Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1211/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 października 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Maria Małek - Bujak (spr.)

Sędziowie

SSA Ewa Piotrowska

SSA Jolanta Ansion

Protokolant

Sebastian Adamczyk

po rozpoznaniu w dniu 2 października 2012 r. w Katowicach

sprawy z odwołania R. S. (R. S. )

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o prawo do emerytury górniczej

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach

z dnia 30 marca 2012 r. sygn. akt VIII U 2297/11

zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.

/-/ SSA E. Piotrowska/-/ SSA M. Małek - Bujak/-/ SSA J. Ansion

Sędzia Przewodnicząca Sędzia

Sygn. akt III AUa 1211/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 21 października 2011r., organ rentowy Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. odmówił ubezpieczonemu R. S.
(ur. (...)) przyznania prawa do górniczej emerytury z powodu braku wymaganego okresu pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze pod ziemią, wynoszącym co najmniej 25 lat, gdyż posiada zaledwie 13 lat, 7 miesięcy i 16 dni.

Od powyższej decyzji odwołał się ubezpieczony wnosząc o jej zmianę i o przyznanie prawa do górniczej emerytury podnosząc, że oprócz uznanych mu okresów przez organ rentowy posiada on dalsze okresy stałej pracy górniczej od 1 stycznia 1988r. do 31 grudnia 1999r. w charakterze ślusarza-sygnalisty pod ziemią.

Wyrokiem z dnia 30 marca 2012r. (sygn. akt VIII U 2297/11) Sąd Okręgowy
w Gliwicach Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w punkcie 1 zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 21 października 2011r. i przyznał odwołującemu prawo do górniczej emerytury bez względu na wiek, poczynając od dnia 6 października 2011r. Natomiast
w punkcie 2 wyroku, zasądził od pozwanego organu rentowego ZUS Oddział v w Z. na rzecz odwołującego R. S. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego kwotę 300,00 zł.

Sąd I instancji, jako bezsporne uznał, że odwołujący skończył 50 lat życia, wykonywał pracę górniczą stale i w pełnym wymiarze czasu pod ziemią w okresie od 5 listopada 1985r. do 31 grudnia 1987r. na KWK (...) oraz od 1 października 2000r. do nadal na KWK (...). Z tej przyczyny posiada on łączny bezsporny okres stałej pracy górniczej
(po odliczeniu okresów zwolnień lekarskich w łącznej ilości 3 miesiące 10 dni) wynoszący do dnia 20 maja 2010r. - 12 lat 3 miesiące i 10 dni, a do dnia złożenia wniosku emerytalnego
13 lat, 7 miesięcy i 16 dni (po wyłączeniu okresów zasiłków chorobowych). Jako bezsporne, Sąd Okręgowy uznał również to, że w okresie od 15 listopada 1984r. do 4 grudnia 1988r. ubezpieczony pracował w charakterze ślusarza na powierzchni w KWK (...), że odwołujący nie jest członkiem OFE oraz że nie nastąpiło ustanie stosunku pracy, odwołujący jest nadal zatrudniony w pełnym wymiarze czasu na czas nieokreślony, jako ślusarz pod ziemią.

Zdaniem Sądu Okręgowego, okolicznością sporną pomiędzy stronami jest to czy odwołujący wykonywał prace stale i w pełnym wymiarze czasu pod ziemią w okresie od
1 stycznia 1988r. do 31 grudnia 1999r. na KWK (...) na stanowisku ślusarza sygnalisty.

W tym zakresie Sąd I instancji ustalił, że z treści dokumentów znajdujących się
w aktach rentowych i osobowych ubezpieczonego wynika, że w okresie od 1 stycznia 1988r. do 31 grudnia 1999r. pracował w KWK (...) na stanowisku ślusarza szybowego -sygnalisty w pełnym wymiarze czasu pod ziemią.

Na podstawie zeznań świadków M. B.i Z. W.(k. 24-25 a.s.
VIII U 2053/10) oraz zeznań odwołującego w charakterze strony, Sąd Okręgowy ustalił, że
w okresie od 1 stycznia 1998r. do 31 grudnia 1998r. wykonywał prace ślusarza szybowego -
sygnalisty w szybie głównym nr (...)stale przez wszystkie dniówki i w pełnym wymiarze
czasu prace pod ziemią.

W ocenie Sądu I instancji, za wiarygodnością zeznań świadków przemawia to, że świadek Z. W. był wtedy dozorcą a później sztygarem zmianowym oddziału szybowego i przełożonym skarżącego, a świadek M. B., jako ślusarz szybowy należał wtedy do najbliższych współpracowników skarżącego stale z nim pracujących. Z tych przyczyn, charakter pracy odwołującego jest bardzo dobrze znany powyższym świadkom. Sąd Okręgowy wskazał, że z zeznań świadków M. B. i Z. W. oraz zeznań ubezpieczonego w charakterze strony (k. 37, k.25-26 akt sprawy VIII U 2053/10) wynika, że w okresie od 1 stycznia 1999r. do 31 grudnia 1999r. wykonywał głównie prace górnicze pod ziemią, jako ślusarz szybowy w rurze szybowej na poziomie 503 i 403 metrów pod ziemią oraz sygnalisty pomocniczego poziomu na tych samych poziomach a także prace sygnalisty głównego na zrębie kopalni, tj. poziomie zerowym i na nadszybiu - w przypadku pełnienia pracy sygnalisty głównego. Ubezpieczony pracował na dniówce roboczej przez 4 godziny, jako ślusarz szybowy, przez resztę dniówki 3,5 godzin, jako sygnalista na powierzchni,
tj. zrębie i nadszybiu.

W oparciu o treść dokumentów znajdujących się w aktach rentowych i osobowych ubezpieczonego oraz zaświadczenia z dnia 3 stycznia 2000r., 6 marca 2012r., k. 53 akt sprawy o okresach pobierania zasiłków chorobowych (k. 8 akt kpu), Sąd I instancji ustalił, że odwołujący w okresach od 1 grudnia 1991r. do 31 grudnia 1991r., od 14 czerwca 1995r. do
12 lipca 1995r. od 16 stycznia 1996r. do 6 lutego 1996r., od 16 kwietnia 1996r. do 29 kwietnia 1996r., od 6 stycznia 1997r. do 24 stycznia 1997r., 6 lutego 1998r., od 31 sierpnia 1998 r. do 22 września 1998r. i od 25 lutego 1999r. do 26 lutego 1999r. pobierał zasiłek chorobowy lub zasiłek opiekuńczy z innych przyczyn niż wypadek przy pracy lub choroba zawodowa.

Dokonując rozważań prawnych, Sąd Okręgowy powołał się na treść art. 48 i 49 ustawy emerytalnej z 17 grudnia 1998r. (Dz. U. nr 39, poz. 353 z 2004r.) w brzmieniu obowiązującym do 31 grudnia 2006r. oraz art. 50 e ustawy emerytalnej z 17 grudnia 1998r. (Dz. U. nr 153, poz. 1227 z 2009r.) w brzmieniu nadanym nowelą z 27 lipca 2005r. (Dz. U. nr 167 poz. 1397), uznając ubezpieczonemu okres pracy od 1 stycznia 1988r. do 31 grudnia 1999r. za okres stałej pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze pod ziemią.

Sąd I instancji mając na uwadze powyższe oraz fakt, że odwołujący nie jest członkiem OFE, na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c., orzekł, jak w sentencji.

Motywując swoje rozstrzygniecie, Sąd Okręgowy podał, że zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa sądowego i wyjaśnieniami Centrali ZUS, każdy zjazd dołowy wynoszący co najmniej 4 godziny, należy traktować jako pełną dniówkę roboczą pod ziemią, (zob.: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 24 marca 1994r. III AUa 801/92 oraz Wyjaśnienia Centrali ZUS z 30 lipca 1991r. znak RN-022-15/90 i 25 lutego 1995r. znak SE-11/737/95). Sąd Okręgowy wskazał, że uznał odwołującemu okres jego pracy górniczej od 1 stycznia 1999r. do 31 grudnia 1999r. za prace wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią w rozumieniu art. 50 e ustawy emerytalnej z 17 grudnia 1998r. Z tych przyczyn odwołujący w postępowaniu przed Sądem I instancji udowodnił, że wykonywał również prace górnicze stale i w pełnym wymiarze czasu pod ziemią również podczas pracy
na KWK (...) na stanowisku ślusarza szybowego - sygnalisty od 1 stycznia 1988r. do
31 grudnia 1999r.

Zdaniem Sądu Okręgowego, po wyłączeniu okresów zwolnień lekarskich z innego tytułu, niż wypadek przy pracy i choroba zawodowa wymienione za lata 1997-1999
w zaświadczeniu zakładu pracy z 3 stycznia 2000r. i 6 marca 2012r. (k. 8 akt kpu i k. 33 akt sądowych) w łącznej ilości 4 miesięcy i 11 dni oraz okresów zwolnień lekarskich wymienionych w zaświadczeniu zakładu z 25 maja 2010r., z 4 października 2011r. (k. 7 akt ZUS) i 27 lutego 2012r. (k. 22 akt) w łącznej ilości 2 miesięcy i 11 dni, daje ubezpieczonemu łączny okres stałej i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią do dnia 6 października 2011r. (data zgłoszenia wniosku o emeryturę), (po odjęciu dniówek pracy półtorakrotnej) wymienionych w zaświadczeniu i załącznikach do karty ewidencyjnej (k. 22 akt sprawy)
i 4 października 2011r. (k. 7 akt E) na ogólną liczbę 8, wynoszący - 25 lat, 3 miesiące i 29 dni (zestawienie k. 16-22 akt ZUS).

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy.

Zaskarżając powyższy wyrok w całości, apelujący zarzucił mu naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 50 e ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(Dz. U. Nr 153 poz. 1227 z 2009r.).

Wskazując na powyższe, organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
w całości i oddalenie odwołania ubezpieczonego.

Zdaniem organu rentowego, ubezpieczony wykonując pracę ślusarza sygnalisty pod ziemią w okresie od 1 stycznia 1988r. do 31 grudnia 1998r. nie wykonywał jej stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy bowiem praca sygnalisty, szybu głównego ma charakter pracy rotacyjnej, tzn. jest wykonywana zarówno na naszybiu jak i w podszybiu kopalni.

Ponadto podkreślił, że jedynie pracownikom dozoru ruchu zalicza się zjazd pod ziemię jako pełną dniówkę roboczą, praca ubezpieczonego taką pracą jednakże nie jest.

W ocenie apelującego, biorąc pod uwagę, iż w okresie od 1 stycznia 1999r. do
31 grudnia 1999r. ubezpieczony nie wykonywał pracy górniczej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, tym samym nie legitymuje się 25-letnim okresem pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jest uzasadniona.

Zgodnie z art. 50 e ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(tekst jedn. Dz. U. z 2009r., Nr 153, poz. 1227 ze zm., dalej jako ustawa emerytalna) prawo do górniczej emerytury, bez względu na wiek
i zajmowane stanowisko, przysługuje pracownikom, którzy pracę górniczą wykonywali pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przez okres wynoszący co najmniej 25 lat, przy czym stosownie do art. 50 e ust. 2 pkt 1 do okresów pracy górniczej, o której mowa
w ust. 1, zalicza się także okresy niezdolności do pracy z tytułu wypadku przy pracy
albo z tytułu choroby zawodowej, za które wypłacone zostało wynagrodzenie lub zasiłek chorobowy albo świadczenie rehabilitacyjne bezpośrednio poprzedzone pracą górniczą

wykonywaną pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, przypadające
w czasie trwania stosunku pracy.

Prawo do emerytury, o której mowa w przytoczonym wyżej przepisie przysługuje pod warunkiem, że pracownik nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego albo złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem organu rentowego, na dochody budżetu państwa.

Kwestią sporną między stronami niniejszego postępowania było to czy należy zaliczyć ubezpieczonemu, jako pracę górniczą wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, pracę w charakterze ślusarza szybowego - sygnalisty w okresie od 1 stycznia 1999r. do
31 grudnia 1999r.

Stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią - oznacza 25 dniówek przepracowanych pod ziemią w każdym miesiącu w okresie przed 1 stycznia 1981r., a od
1 stycznia 1981r. - 22 dniówki. Wynika to z § 31 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia
7 lutego 1983r. (Dz. U. Nr 10, poz. 49 z późn. zm.) (vide-wyrok Sądu Apelacyjnego
w Katowicach z 15 listopada 1991r. sygn. akt III AUz 289/91 - OSA 1992/3/23).

Tylko wykonywanie takiej pracy przez 25 lat stanowi podstawę do przyznania prawa do emerytury górniczej bez względu na wiek - przewidzianej art. 50 e powołanej ustawy emerytalnej. Taka właśnie emerytura jest uprawnieniem szczególnym, związanym
z długoletnią pracą na dole kopalni i przy ocenie uprawnień do tego świadczenia nie są uwzględniane wszystkie stanowiska pracy górniczej, ale tylko takie, na których praca jest wykonywana pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, jak również nie są uwzględniane okresy pracy równorzędnej z pracą górniczą czy zaliczalnej, w odróżnieniu od górniczej emerytury przyznawanej w zwykłym trybie, w myśl art. 50 a powołanej ustawy.

Szczególne uprawnienia, wynikające z wykonywania takiej pracy, to nie tylko możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę, ale i możliwość zastosowania preferencyjnego przelicznika 1,5 na podstawie art. 51 ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy.

Dla ustalenia czy praca we wskazanym okresie była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, istotne są w niniejszej sprawie ustalenia Sądu I instancji, według których ubezpieczony pracował w czasie dniówki jedynie przez 4 godziny jako ślusarz szybowy pod ziemią a przez resztę dniówki jako sygnalista na powierzchni.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie można zatem uznać pracy w powyższym
okresie jako pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy
pod ziemią. Uzasadniony jest zarzut organu rentowego, że zasada zrównywania zjazdu
z dniówką pod ziemią ma zastosowanie, ale do pracownika dozoru górniczego, a na takim stanowisku ubezpieczony nie pracował. Taki pogląd został zresztą ukształtowany w wyniku orzecznictwa sądów.

Organ rentowy w niniejszej sprawie uznał ubezpieczonemu za pracę górniczą wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy okres 13 lat, 7 miesięcy i 16 dni. Natomiast Sąd I instancji, uwzględniając ubezpieczonemu okres pracy od 1 stycznia 1988r. do 31 grudnia 1999r., jako pracę górniczą wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią doliczył okres 11 lat, 7 miesięcy i 19 dni, co łącznie z okresem pracy zaliczonym przez organ rentowy dało 25 lat, 3 miesiące i 29 dni.

Mając zatem na względzie, iż pracy ubezpieczonego w okresie od 1 stycznia 1999r. do 31 grudnia 1999r. nie można uznać za pracę górniczą wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią, to nawet przy uwzględnieniu przez Sąd I instancji ubezpieczonemu okresu pracy w charakterze ślusarza - sygnalisty od 1 stycznia 1988r. do
31 grudnia 1998r., jako pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią, ubezpieczony i tak nie będzie legitymował się wymaganym ustawowo 25-letnim okresem pracy górniczej wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Na dzień wydania zaskarżonej decyzji organu rentowego z dnia 21 października 2011r., ubezpieczony posiadał bowiem jedynie 24 lata, 3 miesiące i 29 dni.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, zebrane w sprawie dowody i dokonane na tej podstawie ustalenia, pozwoliły na przyjęcie, że ubezpieczony nie spełnił określonych w art. 50 e ustawy emerytalnej wymogów do przyznania mu emerytury górniczej, gdyż nie udowodnił stażu pracy górniczej, o której mowa w wyżej wymienionym przepisie.

Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny na mocy art. 386 § 1 k.p.c., orzekł, jak
w sentencji.

/-/ SSA E. Piotrowska/-/ SSA M. Małek - Bujak/-/ SSA J. Ansion

Sędzia Przewodnicząca Sędzia