Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 313/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lutego 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Machnij

Sędziowie:

SA Zbigniew Merchel (spr.)

SA Przemysław Banasik

Protokolant:

sekr. sąd. Aleksandra Słomczewska

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2019 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa J. C. (1)

przeciwko M. C.

o zapłatę, ustalenie, przyznanie prawa do lokalu socjalnego

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 15 stycznia 2018 r., sygn. akt XV C 1058/16

I/ uchyla zaskarżony wyrok w punkcie I (pierwszym) w zakresie żądania uznania nieważności wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 15 lipca 2011r.
w sprawie XIV K 115/10 i wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 26 czerwca 2013r. IX K 815/11 i w tym zakresie pozew odrzuca;

II/ oddala apelację w pozostałej części;

III/ zasądza od powoda J. C. (1) na rzecz pozwanej M. C. kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie apelacyjne;

IV/ zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gdańsku na rzecz radcy prawnego P. S. (1) kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych powiększoną o należny podatek od towarów i usług tytułem wynagrodzenia za udzielenie powodowi pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Przemysław Banasik SSA Marek Machnij SSA Zbigniew Merchel

I ACa 313/18

UZASADNIENIE

Powód J. C. (1) skierował początkowo pozew do Sądu Okręgowego w Białymstoku przeciwko M. C., w którym wniósł o:

1.  zasądzenie na jego rzecz kwoty 500.000 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za szkodę i krzywdę w związku z utratą mieszkania oraz całego dorobku życia, co spowodowało jego rozstrój zdrowia, skrajną ubogość i bezdomność, wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i kosztami procesu;

2.  orzeczenie, iż pozwana jest całkowicie odpowiedzialna za zobowiązania wynikające z kredytu hipotecznego (...) w banku (...) SA, a w związku z tym, ponosi jedyną odpowiedzialność za zobowiązania wynikające z nieopłacanej umowy, jej zerwania, niewywiązania się z niej.

Powód wywodził roszczenie o zapłatę z naruszenie dobra osobistego, wynikającego z deliktu. W ocenie powoda pozwana działała w sposób, który doprowadził do utraty majątku wspólnego, rzeczy materialnych i niematerialnych, w tym dokumentów i rzeczy osobistych powoda. Powód wskazał, że na dochodzoną kwotę składa się kwota 300.000 zł jako połowy wartości posiadanego majątku tytułem odszkodowania i kwota 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez powoda krzywdę.

W odpowiedzi na pozew pozwana M. C. podniosła zarzut niewłaściwości miejscowej Sądu Okręgowego w Białymstoku. Odnosząc się do żądania pozwu wniosła o jego oddalenie oraz o obciążenie powoda kosztami sądowymi.

Postanowieniem z dnia 25 lipca 2016 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał się niewłaściwym miejscowo i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gdańsku. Postanowieniem z dnia 7 września 2016 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił zażalenie powoda na powyższe orzeczenie.

W piśmie z dnia 3 marca 2017 r. powód wniósł dodatkowo o przyznanie mu lokalu socjalnego, wskazując, iż nie ponosi winy w utracie własności nieruchomości lokalu w R., ul. (...). Ponadto wniósł o ustalenie udziałów przyczynienia powoda i pozwanej do powstania majątku, z uwzględnieniem stopnia, w którym każde z nich przyczyniło się do jego powstania.

Powódka w piśmie z dnia 25 maja 2017 r. uzupełniając odpowiedź na pozew wniosła o:

- oddalenie w całości powództwa zarówno co do żądania zasądzenia odszkodowania w wysokości 300.000 zł, zadośćuczynienia w kwocie 200.000 zł, a także odsetek ustawowych od tych kwot - jako roszczeń nieusprawiedliwionych zarówno co do zasady, jak i co do wysokości; nadto na wypadek odmiennej oceny tych roszczeń, powódka podniosła, iż stanowią one nadużycie prawa i nie zasługują na udzielenie im ochrony prawnej;

- oddalenie powództwa o ustalenie, jako niedopuszczalnego na gruncie 189 k.p.c. – z uwagi na żądanie ustalenia faktu, ewentualnie o oddalenie powództwa w tej części jako całkowicie niezasadnego.

Z kolei w piśmie procesowym z dnia 9 czerwca 2017 r., powód wniósł o na mocy art. 58 k.c., art. 417 k.c. zw. z art. 234 k.p.c., o uznanie nieważności czynności prawnej w postaci: wyroku z dnia 15 lipca 2011 r. w sprawie XIV K 115/10 Sądu Okręgowego w Gdańsku i z dnia 26 czerwca 2013 r. Sądu Rejonowego w Gdyni w sprawie sygn. akt IX K 815/11 wynikającej ze sprzeczności z prawem, zasadami współżycia społecznego i uznania, iż orzeczenia te w rażący sposób naruszają prawo - art. 41 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w zw. z art. 1 k.p.k. w zw. z art. 7 Konstytucji RP. Ewentualnie powód wniósł o wystąpienie z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego, w związku z art. 11 zd. 1 k.p.c.

Wyrokiem z dnia 15 stycznia 2018r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo i orzekł o kosztach tego postepowania.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód i pozwana w 1991 r. zawarli związek małżeński. W dniu 28 maja 1991r. przyszła na świat córka stron P., natomiast w (...) urodził się syn pary J..

W dniu 8 marca 2005 r. pomiędzy (...) Grupa Inwestycyjna Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. a powodem J. C. (1) oraz pozwaną M. C. zawarta została umowa nr (...), w której spółka zobowiązywała się w terminie do 30 marca 2006 r., do wybudowania samodzielnego lokalu mieszkalnego o powierzchni 57,1 m 2, położonego na nieruchomości gruntowej w R. w rejonie pomiędzy ulica (...) na działce nr (...), dla której przez Sąd Rejonowy w Wejherowie prowadzona jest księga wieczysta Kw. Nr (...). Powód i pozwana zobowiązywali się do pokrycia pełnych kosztów budowy lokalu oraz kosztów infrastruktury osiedlowej w VI ratach. Celem sfinansowania inwestycji powód i pozwana w dniu 18 marca 2005 r. zawarli z (...) Bankiem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę kredytu mieszkaniowego (...), na mocy której postawiono do dyspozycji kredytobiorców J. C. (1) i M. C. kredyt na budownictwo mieszkaniowe w kwocie 51.800 CHF na budowę lokalu mieszkalnego o nr (...), znajdującego się w R., przy ul. (...), realizowanego przez (...) Grupa Inwestycyjna Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G.. Wypłata kredytu następowała w transzach na rachunek inwestora w formie przelewu - zgodnie z pisemną dyspozycją kredytobiorców. Zabezpieczenie kredytu stanowiła między innymi hipoteka zwykła i kaucyjna na lokalu mieszkalnym nr (...) znajdującym się w R., przy ul. (...) od dnia 31 marca 2007 r. Po okresie karencji, to jest od 1 maja 2006 r. kredytobiorcy mieli spłacać zadłużenie z tytułu kredytu i odsetek do dnia 1 marca 2035 r. w ratach annuitetowych. Spłata następowała w drodze potrącenia wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego nr (...). W dniu 22 sierpnia 2007 r. strony umowy nr (...) zawarły umowę ustanowienia odrębnej własności lokalu i sprzedaży, na mocy której ustanowiono odrębną własność lokalu nr (...), o powierzchni użytkowej 57,10 m 2, znajdującego się na parterze, w klatce A, budynku położonego w R. przy ul. (...) A, do którego przynależny jest udział wynoszący 0, (...) części w nieruchomości wspólnej, objętej księgą wieczystą Kw (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Wejherowie. Nadto dokonano sprzedaży na rzecz powoda i pozwanej przedmiotowej nieruchomości za cenę brutto 120.0788 zł 05 gr. Nieruchomość została zakupiona do majątku wspólnego M. C. i J. C. (1) ze środków pochodzących z majątku dorobkowego.

Pozwana była w 2007 r. zatrudniona w Zakładach (...), Spółdzielni (...) w G. i korzystała z urlopu wychowawczego. Powód w 2007 r. uzyskał dochód w wysokości 81.404,10 zł. Pozwana M. C. od 2005 do 2008 r. posiadała orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności.

W okresie od stycznia do października 2008 r. powstały zaległości czynszowe małżonków względem wspólnoty mieszkaniowej, co groziło odłączeniem wody ciepłej i centralnego ogrzewania. Pozwana w dniu 12 września 2008 r. wraz z dziećmi wyprowadziła się ze wspólnego mieszkania stron.

Powód w dniu 9 października 2008 r. został zatrzymany i aresztowany, w związku ze złożeniem przez pozwaną zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa względem niej i wspólnych dzieci.

Pozwana od października 2008 r. utrzymywała się głównie ze środków pochodzących z pomocy społecznej. W 2009 r. pozwana nie uzyskała żadnego dochodu z tytułu zatrudnienia. Od września 2009 r. do 25 marca 2010 r. pozwana pobrała natomiast kwotę 8.394 zł z tytułu zasiłków i kwot z funduszu alimentacyjnego. Od października 2010 r. do początku 2011 r. pozostawała osobą bezrobotną. Za okres od 8 października 2010 r. do dnia 1 grudnia 2010 r. pozwana otrzymała z Powiatowego Urzędu Pracy w W. kwotę 2.077,90 zł zasiłku, natomiast od 1 stycznia 2011 r. do 2 stycznia 2011 r. w kwocie 49,50 zł. W 2011 roku pozwana uzyskała dochód w wysokości 13.692,36 zł. Pozwana od 11 lipca 2011 r. do 30 września 2011 r. byłą zatrudniona w (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G., w 2011 r. pracowała także w R. K. S.. Od czerwca 2012 r. pozwana była zatrudniona w (...) spółka cywilna w G..

W grudniu 2008 r. u córki powoda i pozwanej - P. C., (obecnie S.) stwierdzono zespół depresyjny, w związku z czym wymagała farmakoterapii.

Ustalił dalej sąd I instancji, że mieszkanie stron było przez pozwaną udostępniane do używania osobom trzecim - J. R., która zamieszkiwała z pozwaną, celem pomocy przy dzieciach po osadzeniu powoda oraz M. W.. Przez jakiś czas w mieszkaniu zamieszkiwała również córka stron - P. wraz z mężem, która wyrażała nawet chęć odkupienia lokalu od rodziców. Na dzień 10 marca 2010 r. zadłużenie stron względem Wspólnoty Mieszkaniowej wyniosło 4.416,62 zł. W dniu 10 grudnia 2011 r. zadłużenie względem Wspólnoty wynosiło 2.540,60 zł.

Pozwana pismem z dnia 27 listopada 2012 r. złożonym w Sądzie Rejonowym w Wejherowie wniosła o zezwolenie na sprzedaż lub zamianę mieszkania w R., przy ul. (...)/A1. J. C. (1) odmawiał zgody na dokonanie tego rodzaju czynności, co mogło spowodować całkowitą utratę mieszkania. Powód wniósł o odrzucenie tego wniosku.

W dniu 25 stycznia 2013 r. pozwana zawarła z (...) Bankiem (...) Spółką Akcyjną w W. ugodę nr (...), której przedmiotem było ustalenie nowych warunków spłaty zadłużenia z tytułu umowy kredytu hipotecznego. Na dzień 10 stycznia 2013 r. zadłużenie z tytułu umowy kredytu wynosiło 48.422,07 CHF, w tym 45.740,32 CHF tytułem kapitału, 651,63 CHF tytułem odsetek oraz 31,12 CHF tytułem opłat i prowizji. Ugodę zawarto na 267 miesięcy. Całkowita kwota do zapłaty wyniosła 64.374,47 CHF, przy rzeczywistej stopie oprocentowania w wysokości 3,553340 %. Przez okres 12 miesięcy pozwana zgodziła się spłacać 170 CHF, ze zmianą kolejności zarachowania spłat, po tym okresie zobowiązywała się do spłat rat kapitałowo-odsetkowych zgodnie z harmonogramem.

Pozwana zwracała się do (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w W. o wstrzymanie egzekucji prowadzonej w związku z zadłużeniem z tytułu umowy kredytowej – jednakże bezskutecznie.

Powód w piśmie z dnia 25 lutego 2013 r. informował pozwaną, iż wszelkie czynności odnośnie mieszkania przy ul. (...) w R. są niezgodne z prawem, w związku z brakiem jego zgody na zarządzanie wspólnym majątkiem. Jednocześnie informował, iż wszelkie decyzje odnośnie wynajmu mieszkania osobie trzeciej pozwana ma konsultować z F. R. i wymagają one jego pisemnej zgody. Nadto pozwana miała udzielić dostępu F. R. do rzeczonego lokalu w godzinach 6-22 celem sprawdzenia stanu lokalu, jak również zarządu rzeczami należącymi do powoda.

W 2009 r., w czasie pobytu w izolacji penitencjarnej, stwierdzono u powoda zaburzenia nerwicowe.

Poza tym powód J. C. (1) wyrokiem z dnia 15 lipca 2011 r. został uznany przez Sąd Okręgowy w Gdańsku za winnego tego, że w okresie od dnia 23 marca 2008 r. do 8 października 2008 r., w R., działając z góry powziętym zamiarem, stosując przemoc (...) J. C. (2), urodzonego (...), do (...). Za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. na mocy art. 197 § 4 k.k., w brzmieniu obowiązującym o dnia 7 czerwca 2011 r. Sąd wymierzył mu karę 10 lat pozbawienia wolności. Nadto na mocy art. 41 a § 2 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. orzeczono zakaz kontaktowania się przez powoda z synem J. C. (2) na okres 4 lat.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał w mocy wyżej wskazane orzeczenie, zaś kasacja wniesiona do Sądu Najwyższego przez obrońcę powoda została oddalona jako oczywiście bezzasadna.

Wyrokiem z dnia 26 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy w Gdyni uznał powoda J. C. (1) za winnego tego, iż począwszy od nieustalonego momentu w okresie od 1996 r. do maja dnia 22 sierpnia 2007 r. w G., R. i innych miejscach, działając z góry powziętym zamiarem oraz w krótkich odstępach czasu dopuścił się tego, że grożąc swojej córce P. S. (2) śmiercią osób jej najbliższych, stosując wobec niej przemoc w postaci przetrzymywania rękami oraz nadużywając stosunku zależności (...) i za to, przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. w brzmieniu sprzed 8 czerwca 2010 r., na mocy art. 197§ 1 k.k. w brzmieniu sprzed 8 czerwca 2010 r. skazał go na karę 7 lat pozbawienia wolności.

Powód został uznany również za winnego tego, że w okresie od 2003 r. do 1 stycznia 2005 r. w G. znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną M. C. w ten sposób, że wyzywał ją słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, (...). Za to Sąd skazał powoda, przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. w brzmieniu sprzed 8 czerwca 2010 r., na mocy art. 207 § 1 k.k. w brzmieniu sprzed 8 czerwca 2010 r. na karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto powód został uznany za winnego tego, że w okresie od września 2005 r. do 13 września 2008 r. w G. i R. znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną M. C. w ten sposób, iż wyzywał ją słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, (...) - i za to Sąd ten skazał powoda, przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. w brzmieniu sprzed 8 czerwca 2010 r., na mocy art. 207 § 1 k.k. w brzmieniu sprzed 8 czerwca 2010 r. - na karę 2 lat pozbawienia wolności. Powyższe kary jednostkowe zostały połączone i wymierzono powodowi karę łączną w wymiarze 9 lat pozbawienia wolności.

Powyższy wyrok mimo apelacji wniesionych przez powoda i jego obrońcę, został utrzymany w mocy przez Sąd Okręgowy w Gdańsku, o czym orzeczono wyrokiem z dnia 19 maja 2014 r. w sprawie o sygn. V Ka 109/14. Kasacja od orzeczenia została oddalona jako oczywiście bezzasadna.

Powód w wyniku niekorzystnych dla niego rozstrzygnięć w sprawach sądowych kierował kolejne powództwa przeciwko organom wymiaru sprawiedliwości, m.in. Skarbowi Państwa - Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego, Skarbowi Państwa - Sądowi Rejonowemu. Powód uważa się za osobę niewinną i obwinia pozwaną o znalezienie się w Zakładzie Karnym, zarzucając jej manipulacje dowodami w postępowaniach karnych.

Powód mimo możliwości zatrudnienia w Zakładzie Karnym jedynie krótkotrwale podjął pracę - w ramach pobytu w Areszcie Śledczym w W. w okresie od 2 kwietnia 2013 r. do 30 czerwca 2013 r. Cennik prac wykonywanych za 100 sztuk wahał się od 30 gr do 4,50 zł.

W piśmie z dnia 30 czerwca 2016 r. powód wskazywał, iż wszystkie jego działania względem pozwanej nakierowane są na ochronę jego przyszłego życia. Zapewniał, iż będzie się starał odbudować więzi z dziećmi. Prosił o przekazanie jego rzeczy osobistych w postaci obrączki i portfela oraz wspólnych zdjęć. Wskazywał, iż pozew to „nie jest nic osobistego, po prostu musi się bronić i chronić swoje życie”.

Pozwana obecnie wychowuje 2 synów: J. C. (2) i A. J.. Utrzymuje się ze świadczeń socjalnych. Pozwana co miesiąc z tytułu zasiłku rodzinnego na dwóch synów otrzymuje łącznie kwotę 553 zł oraz po 500 zł na każdego z synów tytułem świadczenia wychowawczego, nadto na J. C. (2) z tytułu zasiłku pielęgnacyjnego otrzymuje kwotę 153 zł oraz 1.406 zł tytułem świadczenia pielęgnacyjnego. Nadto z funduszu alimentacyjnego na J. C. (2) przyznano pozwanej 500 zł; otrzymuje nadto alimenty na syna A. J. w kwocie 500 zł.

Wspólny syn pozwanej i powoda - J. C. (2) pozostaje pod opieką psychiatry w związku z leczeniem hiperkinetycznych zaburzeń zachowania oraz (...) (zespołu stresu pourazowego). Nadto korzysta z pomocy psychologa. Wskazanym była zmiana miejsca zamieszkania ze względu na traumatyczne przeżycia. U J. C. (2) stwierdzono potrzebę kształcenia specjalnego, na czas do ukończenia VI klasy szkoły podstawowej. Chłopiec od 7 roku życia posiada orzeczenie o niepełnosprawności. Wymaga korzystania ze środowiskowego wsparcia w samodzielnej egzystencji oraz stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji, a także stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji.

Strony postępowania pozostawały na chwile orzekania w związku małżeńskim; łączy ich ustawowa wspólność majątkowa małżeńska. Sprawa o rozwód między stronami zainicjowana przez pozwaną toczy się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.

Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd oparł się na dokumentach prywatnych i urzędowych szczegółowo opisanych podczas jego rekonstrukcji, zaoferowanych przez obie strony niniejszego postępowania, których autentyczności nie kwestionowała żadna z nich. Dowód z dokumentów Sąd przeprowadził na okoliczność jak w postanowieniu z dnia 15 stycznia 2018 r.

Sąd ocenił wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału (art. 233 § 1 k.p.c.).

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał dokumenty urzędowe, które ocenił zgodnie z dyspozycją art. 244 k.p.c. Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania ich prawdziwości czy autentyczności, przy czym również strony takich zarzutów w toku postępowania nie zgłaszały – z wyjątkiem kwestionowania przez powoda treści załączonych do akt odpisów wyroków wydanych w sprawach karnych z jego udziałem. Dokumenty prywatne Sąd ocenił natomiast na podstawie art. 245 k.p.c. Sąd nie znalazł podstaw, aby kwestionować ich autentyczność w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy a wskazanym w ustaleniu stanu faktycznego, przy czym takich zarzutów w toku postępowania nie zgłaszały również strony.

Postanowieniem z dnia 15 stycznia 2018 r. Sąd w oparciu o art. 217 § 3 k.p.c. pominął wnioskowane przez obie strony wnioski dowodowe o zwrócenie się o nadesłanie dalszych dokumentów lub informacji nie dołączonych do akt sprawy do dnia wydania orzeczenia w nadto wnioskowane dowody z zeznań świadków i przesłuchania stron – uznając, iż okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, zaś prowadzenie dalszego postępowania dowodowego prowadziłoby jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia niniejszego postępowania. Sąd miał przy tym nadto na uwadze, iż zgodnie z art. 299 k.p.c. dowód z przesłuchania stron może zostać dopuszczony, jeśli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Mając na uwadze powyższe Sąd w dniu 15 stycznia 2018 r. postanowił z analogicznych przyczyn pominąć także wnioskowane przez stronę powodową dowody z opinii biegłych.

Wskazał również Sąd Okręgowy, że nie znalazł podstaw dla ewentualnego odroczenia rozprawy z dnia 15 stycznia 2018 r. z uwagi na nieobecność powoda – reprezentowanego przez ustanowionego dlań pełnomocnika z urzędu, obecnego na rozprawie. Powód bowiem, prawidłowo wezwany na rozprawę, w piśmie z dnia 15 stycznia 2018 r., odmówił wzięcia udziału w rozprawie w dniu 15 stycznia 2018 r. argumentując, iż ma gorączkę. Równocześnie wskazał, iż lekarz nie wystawił mu zaświadczenia, iż jest chory. Następnie tego samego dnia, do akt zostało dołączone zaświadczenie z dnia 15 stycznia 2018 r., wystawione przez lekarza specjalistę medycyny sądowej ze Szpitala i (...) Aresztu Śledczego w G., z którego wynika, iż stan zdrowia powoda pozwala na stawiennictwo w Sądzie na rozprawę wyznaczoną w niniejszej sprawie. Stąd zarządzono doprowadzenie powoda na termin rozprawy, chyba że ten oświadczy, iż nie chce brać udziału w rozprawie, po uprzednim pouczeniu, iż w tej sytuacji rozprawa będzie toczyć się mimo jego nieobecności. Powód, mimo poinformowania o powyższym odmówił udziału w rozprawie (oświadczenie). Stąd Sąd, mając na uwadze treść art. 214 § 1 k.p.c., zgodnie z którym rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli Sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć (co nie miało miejsca w niniejszej sprawie) oraz treść art. 214 1 § 2 k.p.c. – uznał nieobecność powoda na rozprawie za nieusprawiedliwioną i prowadził rozprawę pod jego nieobecność, w obecności pełnomocnika procesowego ustanowionego dla J. C. (1).

W ocenie Sądu powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd rozpatrywał możliwość wydania na gruncie niniejszej sprawy wyroku wstępnego zgodnie wnioskiem powoda. Jak wskazał nie znalazł podstaw do wydania wyroku wstępnego z uwagi na brak spełnienia przesłanek wydania w niniejszej sprawie wyroku wstępnego – Sąd oddalił wniosek powoda w tym przedmiocie na rozprawie w dniu 15 stycznia 2018 r.

W odniesieniu do roszczeń powoda wywodzonych w niniejszym postępowaniu, należało stwierdzić, co następuje:

Powód wniósł o przyznanie mu lokalu socjalnego argumentując, iż wynika to z potrzeby posiadania przez niego miejsca zamieszkania, bez którego, po opuszczeniu Zakładu Karnego nie będzie miał możliwość podniesienia się z bezdomności. Sąd I instancji poddał analizie rozwiązania prawne wynikające z ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (tj.: Dz.U. z 2016r., poz. 1610 ze zm.) regulujące kwestie praw do lokalu socjalnego. Przekładając powyższe na grunt niniejszej sprawy, należało wskazał sąd I instancji, że biernie legitymowanym w zakresie roszczenia o przyznanie prawa do lokalu socjalnego, wywodzonym w innej sprawie niż w taka, której przedmiotem jest nakazanie opuszczenia i opróżnienia oraz wydania lokalu - jest odpowiednia Gmina, nie zaś osoba fizyczna, jaką pozostaje pozwana w niniejszej sprawie M. C.. Tym samym, wobec braku legitymacji biernej pozwanej w zakresie wywodzonego żądania, pozew w stosunku do niej w tej części podlegał oddaleniu. Z uwagi na okoliczność, iż powód nie pozostawał w niniejszej sprawie osobą pozwaną w sprawie o eksmisję, brak też było podstaw do rozważania przez Sąd przyznania mu prawa do lokalu socjalnego w wyżej opisanym trybie, wynikającym z art. 13 i n. ustawy o ochronie praw lokatorów (…). Poza tym z akt sprawy nie wynikało, iżby w stosunku do osoby powoda zostały spełnione przesłanki z art. 35 ustawy, to jest, aby przed dniem wejścia w życie został objęty orzeczeniem sądowym, chociażby nieprawomocnym, nakazującym opróżnienie lokalu, lub ostateczną decyzją administracyjną, o której mowa w art. 34 ustawy, a orzeczenie to lub decyzja nie zostały wykonane przed dniem wejścia w życie ustawy – brak też było podstaw do uznania za zasadne roszczenia powoda w oparciu o tę podstawę. Na marginesie sąd wskazał, że z oświadczenia M. C., w toku toczącej się równolegle sprawy o rozwód pozwana zgłosiła żądanie eksmisji powoda, kwestia ewentualnego przyznania powodowi prawa do lokalu socjalnego będzie mogła ewentualnie zaktualizować się w wyżej wskazanym postępowaniu, w razie orzekania przez Sąd o eksmisji J. C. (1).

Powód domagał się także ustalenia przez Sąd udziałów w majątku wspólnym stron, z uwzględnieniem stopnia, w którym każde z nich przyczyniło się do powstania tego majątku i zasądzenia wyrównania finansowego na rzecz powoda. Podstawy prawnej tego roszczenia należy szukać w ustawie z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (tj: Dz.U. z 2017r., poz. 682 ze zm.; dalej krio). Tu również sąd I instancji poddał analizie regulacje prawne dotyczące kwestii ustalania nierównych udziałów w majątku wspólnym. Na gruncie niniejszego postępowania należy uznał sąd, że okoliczność, że zarobki jednego z małżonków były znacznie niższe niż zarobki drugiego małżonka nie może być jedyną podstawą do przyjęcia, że wystąpiły ważne powody w rozumieniu art. 43 § 2 krio. Poza tym wskazał, że o żądaniu ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym rozstrzyga Sąd w postępowaniu o podział tego majątku – co może jednak nastąpić (zgodnie z przytaczanym wyżej art. 35 krio, zgodnie z którym w czasie trwania wspólności ustawowej żaden z małżonków nie może żądać podziału majątku wspólnego) – dopiero z momentem ustania wspólności majątkowej małżeńskiej. Tymczasem okolicznością bezsporną w niniejszej sprawie pozostawało, że strony nie dokonały rozdzielności majątkowej w sposób umowny, nie zostało wydane także żadne orzeczenie Sądu w tym przedmiocie, a postępowanie rozwodowe pomiędzy nimi nadal pozostaje w toku. Jednocześnie, jak ustalił sąd I instancji, pomiędzy stronami nie toczy się postępowanie o podział majątku wspólnego, w którym powód mógłby dochodzić ustalenia nierównych udziałów.

Tym samym wywodzone przez powoda żądanie ustalenia podlegało oddaleniu jako przedwczesne.

Powód domagał się także ustalenia, że pozwana, wobec niepoinformowania powoda o porzuceniu nieruchomości, jest całkowicie odpowiedzialna za zobowiązania wynikające z kredytu hipotecznego (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej, a w związku z tym, ponosi jedyną odpowiedzialność za zobowiązania wynikające z nieopłacanej umowy, jej zerwanie, niewywiązanie się z jej warunków. Sąd Okręgowy wskazał, że w myśl art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. W sprawie o ustalenie powód musi zatem udowodnić, że ma interes prawny w wytoczeniu powództwa przeciwko konkretnemu pozwanemu, który przynajmniej potencjalne stwarza zagrożenie dla jego prawnie chronionych interesów, a sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego zapewni powodowi ochronę jego praw przez definitywne zakończenie istniejącego między stronami sporu lub zapobiegnie jego powstaniu w przyszłości. Przepis art. 189 k.p.c. nie stwarza podstaw do żądania w tej drodze ustalenia faktów. Oceniając żądanie ustalenia przez powoda, iż tylko pozwana jest odpowiedzialna z tytułu umowy kredytu hipotecznego, zawartej przez obie strony niniejszego postępowania – pozostaje w oczywistej sprzeczności z treścią dołączonych do akt sprawy dokumentów, w tym przedmiotowej umowy. Z akt sprawy nie wynika równocześnie, jakoby powód miał w jakichkolwiek okolicznościach zostać zwolniony z zobowiązania, przysługującego bankowi jako wierzycielowi. Sam fakt osadzenia powoda - wobec czego pozwanej nie udało się wykonać zobowiązania kredytowego i w konsekwencji strony utraciły mieszkanie, stanowiące zabezpieczenie kredytu – nie stanowi podstawy do stwierdzenia przez Sąd, że pozwana winna samodzielnie zaspokoić wierzytelność względem banku. Dlatego też Sąd oddalił powyższe roszczenie, orzekając na mocy art.189 k.p.c. a contrario.

Powód domagał się również zasądzenia na jego rzecz kwoty 500.000 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za szkodę i krzywdę w związku z naruszeniem przez pozwaną jego dóbr osobistych, w tym odszkodowania wysokości 300.000 zł, (połowy majątku wspólnego) oraz zadośćuczynienia w wysokości 200.000 zł.

Powód opierał to swoje żądania na twierdzeniu, iż pozwana M. C., swoją działalnością, polegającą na utracie wspólnego mieszkania stron, a nadto utratą całego dorobku życia w postaci rzeczy osobistych, sprzętów domowych, pamiątek - naruszyła jego dobra osobiste w postaci nietykalności mieszkania, prawa do posiadania miejsca do życia, utraty drogocennych dla powoda pamiątek rodzinnych oraz utraty własnej tożsamości. W ocenie sądu I instancji w związku z powyższym powód domagał się ochrony materialnej na podstawie przepisów art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. i na art. 415 k.c. z tytułu naruszenie dobra osobistego w postaci nietykalności mieszkania, prawa do posiadania miejsca do życia, utraty drogocennych dla powoda pamiątek rodzinnych oraz utraty własnej tożsamości. Nietykalność mieszkania wynika wprost z art. 50 Konstytucji RP, zgodnie z którym zapewnia się nienaruszalność mieszkania.

Sąd uznał, że niewątpliwie istnieje dobro osobiste w postaci prawa do ochrony nietykalności mieszkania, w rozumieniu ochrony prawnej do zamieszkiwania w określonym miejscu, posiadania miejsca do życia. Powodowi przysługiwało dobro osobiste odwołujące się do nietykalności mieszkania, rozumiane jako prawo do braku naruszalności posiadania własnego miejsca, w którym prowadzona jest przez niego działalność życiowa. Tym samym wywołana cudzym bezprawnym działaniem utrata mieszkania, wobec braku innego miejsca do prowadzenia aktywności życiowej, przy jednoczesnej utracie możliwości zabezpieczenia rzeczy osobistych, w szczególnych przypadkach mogła stanowić naruszenie dobra osobistego w postaci nietykalności mieszkania. Niemniej jednak, Sąd wbrew stanowisku powoda uznał, że działań pozwanej - stanowiących w subiektywnym poczuciu powoda naruszenie jego dóbr osobistych - nie można było uznać za naruszenia jego dóbr osobistych, tym bardziej, że brak było bezprawności w jej działaniu, a nadto brak było zawinienia pozwanej w utracie mieszkania. Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że pozwana w niniejszym postępowaniu obaliła domniemanie bezprawności swoich działań, zaś powód mimo treści art. 6 k.c. nie sprostał ciążącemu nań obowiązkowi wykazania winy pozwanej. Powód upatrywał bezprawności działań pozwanej w przepisach art. 200 k.c. oraz art. 35 i 36 krio. Zgodnie z art. 200 k.c., każdy ze współwłaścicieli jest obowiązany do współdziałania w zarządzie rzeczą wspólną. Jednocześnie jak stanowi art. 36§1 krio, oboje małżonkowie są obowiązani współdziałać w zarządzie majątkiem wspólnym, w szczególności udzielać sobie wzajemnie informacji o stanie majątku wspólnego, o wykonywaniu zarządu majątkiem wspólnym i o zobowiązaniach obciążających majątek wspólny. Natomiast stosownie do art. 35 krio w czasie trwania wspólności ustawowej żaden z małżonków nie może żądać podziału majątku wspólnego. Nie może również rozporządzać ani zobowiązywać się do rozporządzania udziałem, który w razie ustania wspólności przypadnie mu w majątku wspólnym lub w poszczególnych przedmiotach należących do tego majątku.

Zwrócił sąd I instancji uwagę, że § 2 art. 36 krio stanowi, że każdy z małżonków może samodzielnie zarządzać majątkiem wspólnym, chyba że przepisy poniższe stanowią inaczej. Wykonywanie zarządu obejmuje czynności, które dotyczą przedmiotów majątkowych należących do majątku wspólnego, w tym czynności zmierzające do zachowania tego majątku. W ocenie Sądu pozwana po osadzeniu powoda podejmowała wszelkie pozostające w jej zasięgu działania prowadzące do utrzymania własności przedmiotowego mieszkania. Pozwana bowiem pozostając samą, z pokrzywdzonymi przez powoda dziećmi, musiała sprostać trudnej sytuacji w jakiej się znalazła - bez środków do życia, z zadłużonym mieszkaniem, do którego zmuszona była powrócić, mimo doznanych tam traumatycznych przeżyć. Pozwana podejmowała działania w celu spłaty zadłużenia czynszowego we Wspólnocie Mieszkaniowej. Jednocześnie powód skutecznie utrudniał pozwanej spłatę zobowiązania zadłużenia względem banku, poprzez sprzedaż lub zamianę mieszkania, czego wyrazem było postępowanie przed Sądem Rejonowym w Wejherowie zainicjowane przez pozwaną o wyrażenie gody na sprzedaż mieszkania oraz stanowisko zawarte przez powoda w piśmie z dnia 25 lutego 2013 r. Czynny udział pozwanego w powyższym postepowaniu, jak również treść korespondencji powoda do pozwanej utwierdza przekonanie Sądu, iż powód w pełni miał świadomość losów majątku wspólnego strony. Trudno zatem upatrywać bezprawności czy zawinienia w działaniach pozwanej; niewiarygodnymi były także twierdzenia powoda, iż nie wiedział co się dzieje z majątkiem wspólnym, przez co nie mógł podjąć żadnych działań prowadzących zapobieżeniu jego utraty. Co istotne, powód w czasie przebywania w areszcie śledczym, a następnie zakładzie karnym, nie podejmował żadnych działań, w celu poprawienia warunków bytowych jego najbliższych. Powód jedynie krótkotrwale podjął zatrudnienie w 2013 r. Zważyć należy, iż obowiązek spłaty wspólnego zobowiązania stron z tytułu umowy kredytowej spoczywał zarówno na powodzie jak i pozwanej.

Stąd, brak spełnienia przesłanek z art. 24 § 1 k.c. skutkowało oddaleniem powództwa o odszkodowanie i zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych.

W ocenie Sądu powyższe roszczenia nie zasługiwałyby na uwzględnienie także z uwagi na nadużycie przez powoda prawa podmiotowego w myśl art. 5 k.c. Sąd I instancji podkreślił, że na gruncie niniejszej sprawy nie mogło ujść uwadze Sądu, że powództwo zostało skierowane przez powoda przeciwko pokrzywdzonej przez niego żonie. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, powód dopuszczał się przez wiele lat względem żony oraz wspólnych dzieci przemocy psychicznej i fizycznej, w tym również na tle seksualnym, co stanowiło dla nich wyjątkowo dotkliwe, traumatyczne doświadczenia i skutkowało ucieczką z domu, wspólnie zajmowanego przez strony. Trudno tym samym w obiektywnym odczuciu społecznym, uznać słuszność roszczeń powoda, domagającego się zadośćuczynienia i odszkodowania od osoby bezpośrednio przez niego pokrzywdzonej przestępstwem a będącego w ogromnej mierze skutkiem osadzenia J. C. (1) w wyniku skazania za popełnione przezeń czyny. Powyższe działanie nie zasługuje na korzystanie z ochrony prawnej, stanowi nadużycie przez powoda prawa podmiotowego i jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wobec czego, również z tych przyczyn, niniejsze powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy na mocy art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. i art. 415 k.c. stosowanych a contrario w zw. z art. 5 k.c. oddalił powództwo o czym orzekł w pkt. I sentencji wyroku.

W piśmie procesowym z dnia 9 czerwca 2017 r., powód wniósł również przywołując art. 58 k.c., art. 417 k.c. zw. z art. 234 k.p.c., o „uznanie nieważności czynności prawnej w postaci: wyroku z dnia 15 lipca 2011 r. w sprawie XIV K 115/10 Sądu Okręgowego w Gdańsku i z dnia 26 czerwca 2013 r. Sądu Rejonowego w Gdyni w sprawie sygn. akt IX K 815/11 wynikającej ze sprzeczności z prawem, zasadami współżycia społecznego” i uznania, iż orzeczenia te w rażący sposób naruszają prawo - art. 41 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w zw. z art. 1 k.p.k. w zw. z art. 7 Konstytucji RP. Ewentualnie powód wniósł o wystąpienie z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego, w związku z art. 11 zd. 1 k.p.c.

Oceniając to żądanie sąd I instancji wskazał, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, iżby prawomocne wyroki karne, przywoływane przez powoda, zostały uznane we właściwym postępowania za niezgodne z prawem. Poza tym wskazał, że stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia wydanego w postępowaniu karnym może nastąpić w ramach wznowienia postępowania (art. 540 k.p.k.) lub w wyniku rozpoznania kasacji, która w sprawach karnych przysługuje od prawomocnego orzeczenia. W wyniku tego może nastąpić uchylenie lub zmiana wyroku skazującego, a tym samym prowadzić to może do szkody powstałej w wyniku niesłusznego skazania. Obowiązuje tu jednak szczególna regulacja zawarta w kodeksie postępowania karnego dotycząca odpowiedzialności Skarbu Państwa wobec osób niesłusznie skazanych lub tymczasowo aresztowanych (zatrzymanych); por. art. 552 i n. k.p.k. Zgodnie z art. 421 przepisy art. 417, 417 1 i 417 2 nie mają tu zastosowania wobec szczególnej regulacji art. 552 i n. k.p.k.

Mając na uwadze, iż z akt sprawy nie wynika, iżby w stosunku do któregokolwiek z przywoływanych przez powoda wyroków zostało przeprowadzone wznowienie postępowania, zaś kasacje wywiedzione w imieniu powoda jako skazanego zostały oddalone – należało uznać, iż powód nie wykazał w niniejszym postępowania zaistnienia ewentualnych przesłanek odszkodowawczych. Sąd cywilny bezsprzecznie nie posiada przy tym kognicji do wzruszenia, w trybie postępowania o uznanie nieważności czynności prawnej, prawomocnych orzeczeń wydanych w postepowaniu karnym.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy w oparciu o cytowane wyżej przepisy a contrario, orzekł jak w punkcie I wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł jak w pkt II i III sentencji wyroku mając na względzie zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, w oparciu o art. 98 § 1 K.p.c. Powód przegrał proces w całości, dlatego też Sąd w tym samym stopniu obciążył go kosztami postępowania, mając jednocześnie na względzie, iż powód został zwolniony od ponoszenia kosztów sądowych - stąd zasądził od powoda na rzecz pozwanej koszty zastępstwa procesowego udzielonego przez adwokata A. S. z urzędu w wysokości 17.712 zł, ustalone w oparciu o §2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia pozwu w niniejszej sprawie, wraz z podatkiem VAT w wysokości 23%.

Jednocześnie Sąd miał na względzie, iż wobec wygranej przez stronę pozwaną procesu, nie można było obciążyć jej kosztami wynagrodzenia należnymi r. pr. P. S. (1) jako pełnomocnikowi powoda z urzędu. Dlatego też Sąd zasądził na rzecz pełnomocnika powoda tytułem wynagrodzenia należnego za udzielenie pomocy prawnej z urzędu - kwotę 17.712 zł, ustaloną w oparciu o §2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia pozwu w niniejszej sprawie, wraz z podatkiem VAT w wysokości 23% - przy czym nakazał jego wypłatę ze Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Apelację od tego orzeczenia wywiódł powód zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsk z dnia 15 stycznia 2018 roku, sygn. akt XV C 1058/16, w zakresie pkt I i II wyroku.

Powyższemu wyrokowi powód zarzucał naruszenie:

1.  przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, a mianowicie art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie na rozprawie w dniu 15 stycznia 2018 roku wniosków dowodowych powoda, w szczególności w postaci:

a.  zeznań świadków P. S. (2), R. S., A. C., I. B., J. I., Z. I., J. R., Z. J. na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy;

a.  wniosku o zwrócenie się przez Sąd pierwszej instancji do Sądu Rejonowego w Gdyni IX Wydział Karny, sygn. akt IX K 815/11, o wydanie kserokopii bilingu bankowego Banku (...) Spółka Akcyjna (nr rachunku (...)) od 1 stycznia 2005 roku do dnia 31 października 2008 roku;

b.  wniosku o zwrócenie się przez Sąd pierwszej instancji do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w R. (ul. (...), (...)-(...) R.) o udzielenie informacji o uzyskanych przez pozwaną środków pieniężnych z tytułu pomocy społecznej (socjalnej) w latach 2008-2012 na okoliczność ustaleni, że pozwana nie była nieporadną osobą oraz miała bardzo duże wsparcie finansowe;

c.  wniosku o zwrócenie się przez Sąd do Urzędu Miasta R. (ul. (...), (...)-(...) R.) o udzielenie informacji o uzyskanej przez pozwaną pomocy finansowej (społecznej/socjalnej) w latach 2008-2012 na okoliczność ustaleni, że pozwana nie była nieporadną osobą oraz miała bardzo duże wsparcie finansowe;

d.  wniosku o zwrócenie się przez Sąd do (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. (ul. (...), (...)-(...) W.) o wydanie kserokopii kompletnego wniosku pozwanej, na podstawie której ww. bank zawarł z pozwaną umowę ugody nr (...);

e.  wniosku o zobowiązanie Dyrektora Aresztu Śledczego w W. do wskazania w jakim okresie powód przebywał w ww. jednostce (ul. (...), (...)-(...) W.);

f.  wniosku o wydanie z depozytu Sądu Rejonowego w Gdyni kaset wideo z zatrzymania powoda;

g.  zeznań powoda w charakterze strony w sytuacji, gdy w sprawie pozostały niewyjaśnione okoliczności;

co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia stanu faktycznego, w szczególności w zakresie podejmowania przez pozwaną wszelkich czynności prowadzących do utrzymania własności przedmiotowego mieszkania, trudnej sytuacji finansowej pozwanej, utrudniania przez powoda spłaty zadłużenia wobec banku, świadomości powoda odnośnie losów majątku wspólnego stron, możliwości zarobkowych powoda w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności, a tym samym do nierozpoznania istoty sprawy oraz nie przeprowadzenia całego postępowania dowodowego;

1.  przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, a mianowicie art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z:

a.  biegłego sądowego rzeczoznawcy na okoliczność ustalenia wartości przedmiotowego mieszkania;

a.  biegłego sądowego z zakresu medycyny oraz psychologii i psychiatrii na okoliczność ustalenia stanu psychicznego (emocjonalnego) powoda oraz cierpień związanych z utratą przedmiotowego mieszkania oraz drogocenny dla powoda pamiątek rodzinnych, a także utraty własnej tożsamości;

tj. na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy - wymagające informacji specjalnych;

3.  przepisu prawa procesowego, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, w szczególności zeznań złożonych przez pozwaną na rozprawie w dniu 15 stycznia 2018 roku i uznanie ich za wiarogodnych, a nadto przedstawionych przez strony dowodów z dokumentów;

3.  przepisu prawa procesowego, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, a mianowicie art. 11 k.p.c. poprzez poczynienie ustaleń wykraczających poza dyspozycję tego artykułu;

4.  przepisów prawa materialnego, tj.:

a.  art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. oraz art. 6 k.c. poprzez nieprawidłowe uznanie, iż na powodzie ciąży obowiązek udowodnienia winy pozwanej, w sytuacji, gdy w ocenie powoda ratio legis art. 448 k.c. było stworzenie ogólnej podstawy do przyznania zadośćuczynienia w przypadku każdego naruszenia dobra osobistego, wobec czego nie ma podstaw do ograniczania tej odpowiedzialności przez wprowadzanie dodatkowych przesłanek;

a.  art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powód poprzez wytoczenie powództwa inicjującego niniejsze postępowanie nadużył swoje prawo podmiotowe;

5.  art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 214 § 1 k.p.c. poprzez pozbawienie powoda możliwości obrony jego praw - w ocenie powoda pozbawienie powoda możliwości uczestnictwa w rozprawie w dniu 15 stycznia 2018 roku bez winy powoda, pomimo ustanowienia dla niego pełnomocnika z urzędu, przy uwzględnianiu faktu, że tylko powód posiada stosowną wiedzę o stanie faktycznym, pozbawiało go możliwości obrony swoich praw.

Wobec takich zarzutów apelujący wnosił o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania do Sądu pierwszej instancji. Jednocześnie wnoszę o zasądzenie o pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania przed Sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, zasądzenie kosztów z tytułu pomocy prawnej udzielonej powodowi przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, obejmujących opłatę z tytułu czynności zastępstwa procesowego przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu, według norm przepisanych, powiększonych o podatek od towarów i usług w wysokości wynikającej ze stawek określonych w obowiązujących przepisach, oświadczając jednocześnie, że opłata ta nie została zapłacona w całości lub w części.

Powód z ostrożności procesowej wskazywał, że w jego ocenie, w zakresie pkt II zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy w Gdańsku winien uwzględnić trudną sytuację osobistą oraz finansową powoda i na podstawie art. 102 k.p.c. odstąpić od obciążania powoda kosztami sądowymi (kosztami zastępstwa procesowego).

Pozwana w odpowiedzi na apelację wnosiła o oddalenie apelacji w całości jako bezzasadnej; zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, oraz przyznanie pełnomocnikowi Pozwanej ustanowionemu z urzędu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, według norm przepisanych, zwiększonych o kwotę należnego podatku od towarów i usług (VAT) w stawce 23%. Jednocześnie jej pełnomocnika oświadczyła, że żądane koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu nie zostały zapłacone w całości, ani w części.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Mimo, że apelacja była niezasadna, to zaskarżenie orzeczenia skutkowało w części jego uchyleniem i odrzuceniem pozwu.

6.  Odnosząc się do zaskarżenia wskazać należy, że postępowanie apelacyjne jest kontynuacją postępowania merytorycznego. Przepis art. 378 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. zobowiązuje sąd drugiej instancji do rozpoznania sprawy w granicach apelacji, czyli do ponownej oceny merytorycznej sprawy w granicach wyznaczonych przez stronę zakresem zaskarżenia, które w niniejszej sprawie dotyczyło całości dochodzonego roszczenia, chyba żeby chodziło o nieważność postępowania, którą bierze pod uwagę z urzędu. W niniejszej sprawie tej ostatniej okoliczności sąd II instancji nie dopatrzył się. Wprawdzie apelant zarzucał również nieważność postępowania mającej polegać na pozbawieniu powoda możliwości obrony jego praw poprzez pozbawienie go możliwości uczestnictwa w rozprawie w dniu 15 stycznia 2018 roku bez winy powoda, pomimo ustanowienia dla niego pełnomocnika z urzędu, przy uwzględnianiu faktu, że tylko powód posiada stosowną wiedzę o stanie faktycznym i mógł ją sądowi przedstawić (zarzucał naruszenie art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 214 § 1 k.p.c.). Zdaniem sądu II instancji zarzut ten pozbawiony był racji.

Wskazać należy, że nie doszło w sprawie do pozbawienia powoda możności obrony jego praw. Nieważność postępowania z przyczyn określonych w art. 379 pkt 5 k.p.c. zachodzi wówczas, gdy strona zostaje faktycznie pozbawiona możności działania i pozbawienie to było całkowite i w sposób bezwzględny wyłączające możliwość obrony. W rozpoznawanej sprawie możliwości pozbawienia obrony swych praw powód upatrywała w nieobecności na rozprawie. Udział w rozprawie jest tylko prawem strony (vide art. 211 k.p.c.).

Należy zważyć, że w rozprawie uczestniczył pełnomocnik procesowy powoda. Sądowi I instancji nie sposób przypisać uchybienia, bądź przyjąć, by sąd ten naruszył konkretny przepis zarzucane przepisy. Przede wszystkim powód nie wykazał, by na rozprawie w dniu 15 stycznia 2018 r. zamierzał powołać i mógł to uczynić takie twierdzenia i dowody, które w sposób istotny wpłynęłyby na stanowisko Sądu Okręgowego i zmieniły treść rozstrzygnięcia. Po wtóre to powód samodzielnie zadecydował o swojej nieobecności na rozprawie w dniu 15 styczniu 2018 r. (odmówił udziału - k. 443) i to, pomimo że stan jego zdrowia (stosownie do zaświadczenia lekarza medycyny sądowej, k. 444) pozwalał mu na stawienie się na rozprawie. Co więcej, powód odmówił udziału w rozprawie, pomimo że został pouczony o tym, że rozprawa może toczyć się bez niego (k. 445 i 446). W ten sposób wobec odmowy udziału w czynnościach procesowych przed tym sądem powód sam pozbawił się prawa do obrony (możliwości przeprowadzenia dowodu ze swego przesłuchania), a nie sąd pozbawił go prawa do obrony naruszając reguły procesowe.

Dalej wskazać należy, że rozpoznawanie apelacji sprowadza się do tego, że sąd drugiej instancji rozpatruje sprawę ponownie, czyli w sposób w zasadzie nieograniczony. Jeszcze raz bada sprawę rozstrzygniętą przez sąd pierwszej instancji w zakresie zaskarżenia. Ma zatem obowiązek ocenić ustalony stan faktyczny oraz prawidłowość zastosowania właściwych przepisów prawa materialnego (nawet, gdyby to nie było przedmiotem zarzutów apelacji). Tym samym postępowanie apelacyjne - choć odwoławcze - ma charakter rozpoznawczy (merytoryczny), a z punktu widzenia metodologicznego stanowi dalszy ciąg postępowania przeprowadzonego w pierwszej instancji. Skoro postępowanie apelacyjne polega na merytorycznym rozpoznaniu sprawy, to wydane orzeczenie musi opierać się na własnych ustaleniach faktycznych i prawnych sądu II instancji (art. 382 k.p.c.). Mając na uwadze ekonomikę procesową sąd II instancji pragnie wskazać, że wydane przez siebie orzeczenie oparł na prawidłowo dokonanych ustaleniach faktycznych sądu I instancji, które to ustalenia aprobuje i przyjmuje za własne, jak również zastosowaną przez ten sąd wykładnię prawa materialnego i procesowego z jedną zasadniczą uwagą, która dotyczyła oceny żądania o uznanie nieważności wyroku 2 dnia 15 lipca 2011 r. w sprawie XIV K 115/10 Sądu Okręgowego w Gdańsku i z dnia 26 czerwca 2013 r. Sądu Rejonowego w Gdyni w sprawie sygn. akt IX K 815/11.

Mając to na uwadze sąd drugiej instancji uznał za zbyteczne powtarzanie ustaleń i oceny prawnej dokonanej przez sąd I instancji, które zaaprobował.

Podkreślenia wymaga, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przestawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia. Oznacza to, że sąd drugiej instancji nie może z urzędu wziąć pod rozwagę uchybień przepisom prawa procesowego nieobjętych zarzutami apelacji, których co do meritum rozstrzygnięcia pozwana nie zgłosiła.

Odnosząc się do sygnalizowanej wyżej uwagi sadu II instancji należy wskazać, że powód domagał się w tym zakresie „uznania nieważności czynności prawnej w postaci tych wyroków – […], jako sprzeczne z prawe i zasadami współżycia społecznego i uznania, że orzeczenia te w sposób rażący naruszają prawo”.

O ile można zgodzić się z sądem I instancji, że stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia wydanego w postępowaniu karnym może nastąpić w ramach wznowienia postępowania (art. 540 k.p.k.) lub w wyniku rozpoznania kasacji, która w sprawach karnych przysługuje od prawomocnego orzeczenia, to wadliwe było dalsze czynienie rozważań co odpowiedzialności Skarbu Państwa wobec osób niesłusznie skazanych lub tymczasowo aresztowanych (zatrzymanych), albowiem powód takiego roszczenia nie zgłaszał.

Odnosząc się do samego żądania powoda to po pierwsze orzeczenie sądu nie jest czynnością prawną, a ustalenia nieważności wyroków w oparciu o twierdzenie, że jest to czynność prawna domagał się powód. Orzeczenie sądu (wyrok, czy to karny czy cywilny) to władcza i decyzyjna czynność procesowa dokonywana przez sąd. Po drugie uznanie nieważności takiej czynności procesowej nawet prawomocnych orzeczeń, jak w rozpoznawanej sprawie - stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia wydanego w postępowaniu karnym może się odbyć w trybie przewidzianym w przepisach kodeksu postępowania karnego.

Sąd cywilny podejmując się ocena sprawy poddanej mu pod osąd musi dokonać tego na tle art. 1 k.p.c., tj. ustalić przedmiotu procesu (przedstawione pod osąd roszczenie oraz wskazany stanu faktycznego). Te bowiem elementy, konkretyzują stosunek prawny zachodzący między stronami, kształtują charakter sprawy i tym samym nadają jej - lub odejmują - przymioty sprawy cywilnej (por. uzasadnienie uchwały SN z 25 marca 1985 r., III CZP 9/85, OSNCP 1985, nr 11, poz. 173 oraz uchwały SN z 8 stycznia 1992 r., III CZP 138/91, OSNCP 1992, nr 7-8, poz. 128). Art. 1 k.p.c. zawiera prawną, regulacyjną definicję „sprawy cywilnej” jako przedmiotu sądowego postępowania cywilnego, a więc tego, co jest rozpoznawane (załatwiane) przez sąd w postępowaniu cywilnym. Ustawodawca w sposób wyczerpujący wymienia w treści przepisu rodzaje spraw, które uznaje za „sprawy cywilne”, przy czym posługuje się dwoma odrębnymi kryteriami kwalifikacyjnymi. W związku z tym można rozróżnić sprawy cywilne w znaczeniu materialnym, to jest wynikające ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz z prawa pracy, oraz sprawy cywilne w znaczeniu formalnym, które nie są ze swej istoty sprawami cywilnymi, jednakże uchodzą za takie przez to, że ich rozpoznawanie odbywa się według przepisów kodeksu postępowania cywilnego (np. sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych oraz niektóre sprawy administracyjne). Przez sprawę cywilną w ujęciu materialnym należy rozumieć taką sprawę, w której ochrona prawna sprowadza się do wywołania skutku w zakresie stosunku cywilnoprawnego sensu largo, a więc stosunku osobistego, rodzinnego lub majątkowego, którego podmioty - na wypadek sporu - występują jako równoprawni partnerzy. Jeżeli choćby jeden z nich uzyskuje pozycję organu działającego z mocy swej władzy zwierzchniej, to stosunek taki nie jest stosunkiem cywilnoprawnym (por. orz. Trybunału Konstytucyjnego z 12 kwietnia 1989 r., Uw 9/88, OTK 1989, s. 9; także orz. SN z 13 maja 1958 r., 2 CR 384/58, OSPiKA 1960, nr 3, poz. 69). Sprawami cywilnymi ze swej natury są zatem - w rozumieniu art. 1 - sprawy ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa pracy (por. też art. 242 § 1 k.p.). Sprawą cywilną w tym rozumieniu jest oczywiście także „sprawa gospodarcza” zdefiniowana w art. 479 1 k.p.c.

Zgłoszone przez powoda omawiane roszczenie nie było to z pewnością sprawą cywilną. Stąd skoro poddana pod osąd przez powoda sprawa nie była sprawą cywilną zachodziła niedopuszczalność drogi sądowej, co wykluczało rozpatrywanie sprawy przez sąd, a to winno skutkować odrzuceniem pozwu na podstawie art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. Skoro nie uczynił tego sąd I instancji a roszczenie to w dalszym ciągu było przedmiotem procedowania w sprawie również na etapie postepowania apelacyjnego, sąd II instancji na podstawie art. 386 § 3 k.p.c. co do tego roszczenia uchylił zaskarżony wyrok i w tym zakresie powództwo odrzucił.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów naruszenia prawa procesowego to również nie były one zasadne.

Zarzut naruszenia art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. Podnosząc ten zarzut powód wywodził, że poprzez oddalenie zgłoszonych przez niego wniosków dowodowych (wymienionych apelacji) doszło rzekomo do błędnego ustalenia stanu faktycznego, w szczególności co do podejmowania przez pozwaną wszelkich czynności prowadzących do utrzymania własności mieszkania, trudnej sytuacji finansowej pozwanej, utrudniania przez powoda spłaty zadłużenia wobec banku, świadomości powoda odnośnie do losów majątku wspólne stron, możliwości zarobkowych powoda w trakcie odbywana kary pozbawienia wolności.

Należy wskazać, że sąd I instancji - w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy - prawidłowo ustalił wszelkie istotne okoliczności stanu faktycznego sprawy niezbędne do oceny zgłoszonych żądań powoda. Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, ocenił przedstawione dowody według zasad doświadczenia życiowego, logi wiedzy oraz wyciągnął z nich trafne wnioski.

W tym miejscu należy podnieść, że przydatność każdego zgłoszonego przez stronę wniosku dowodowego sąd ocenia z perspektywy okoliczności spornych w sprawie i istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięć. Wnioski dowodowe natomiast muszą służyć dokonaniu ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia.

Postępowanie dowodowe w sprawie cywilnej nie może zmierzać w dowolnym kierunku, wyznaczonym przez wnioski dowodowe stron, gdyż jego zadaniem jest wyjaśnienie okoliczności ujawnionych w sprawie, doniosłych w świetle norm prawa materialnego, na podstawie których oceniane jest roszczenie dochodzone przez powoda. Sąd nie tylko może, ale wręcz powinien, pominąć wnioski dowodowe, które zmierzają do wykazania okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia lub zmierzających do ustalenia okoliczności już dostatecznie wyjaśnionych, zgodnie ze stanowiskiem wnioskującej strony, w istocie bowiem takie dowody należy traktować, jako powołane tylko dla zwłoki i zbędne (art. 217 § 3 k.p.c.). Z kolei zarzutem naruszenia art. 227 k.p.c. mamy do czynienia, gdy Sąd przeprowadzi dowód dla ustalenia faktów, które nie mają istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, ale też do jego pośredniego naruszenia może dojść również w przypadku odmowy przeprowadzenia przez sąd dowodu, z uwagi na powołanie go dla udowodnienia okoliczności niemających istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w sytuacji, gdy ocena ta była błędna. Takich okoliczności w sprawie sąd II instancji nie stwierdził.

Niezasadny był również zarzut naruszenia art. 217 § 3 k.p.c. w zw. 227 k.p.c. i w zw. z art. 278 k.p.c.

Dopuszczenie dowodu z opinii biegłego może nastąpić w chwili, gdy już został zgromadzony materiał faktyczny umożliwiający biegłemu wydanie opinii. Zadaniem biegłego nie jest ustalenie stanu faktycznego sprawy, lecz naświetlenie i wyjaśnienie przez sąd okoliczności z punktu widzenia posiadanych przez biegłego wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu zebranego i udostępnionego biegłemu materiału sprawy (por. wyrok SN z dnia 11 lipca 1969 r., I CR 140/69, OSNC 1970, nr 5, poz. 85; uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 grudnia 2006 r., V CSK 360/06, Lex, nr 238973). Zdaniem sądu II instancji, skoro strona powodowa nie zrealizowała podstawowego warunku (nie wykazała zasadności roszczenia o ustalenie nierównych udziałów jak i naruszenia dobra osobistego) to bezprzedmiotowym było powoływanie biegłych do ustalenia wartości majątku wspólnego czy ustalania stanu zdrowia powoda, który miał wynikać z naruszenia jego dobra osobistego.

Odnosząc się z kolei do wskazanego w apelacji zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. mającego polegać na dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, w szczególności zeznań złożonych przez pozwaną na rozprawie w dniu 15 stycznia 2018 r. oraz uznanie ich za wiarygodnych, a nadto przedstawionych dowodów z dokumentów, to trudno odnieść się do tak postawionego zarzutu.

A. nie wskazał żadnych konkretnych uchybień w zakresie oceny dowodów, jakich miałby dopuścił się sąd I instancji, a które polegać miałyby na naruszeniu zasad logiki, doświadczenia życiowego czy zdrowego rozsądku. Tym samym uznać trzeba, że powyższy zarzut nie został skutecznie podniesiony.

Niezasadny był również zarzut naruszenia art. 11 k.p.c. Zupełnie nieuprawnione jest twierdzenie, jakoby Sąd I instancji dokonał oceny zasadności oddalenia powództwa z zastosowaniem art. 5 k.c. bazując na uzasadnieniu wyroków karnych i przekraczając ramy zakreślone dyspozycją art. 11 k.p.c. Przede wszystkim należy wskazać, że w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 stycznia 2018 r. Sąd Okręgowy wyczerpująco wskazał przyczyny, dla których w jego ocenie brak jest podstaw do uwzględnienia roszczeń powoda (każde roszczenie zostało oddzielnie omówione). W przypadku roszczeń o odszkodowanie i zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych, podlegały one oddaleniu wobec niespełnienia przesłanek z art. 24 § 1 k.c. Ponadto wskazane zostało, że powództwa w tym zakresie podlegało oddaleniu także z uwagi na wskazane nadużycie prawa podmiotowego, o którym mowa w art. 5 k.c. W tym zakresie Sąd orzekający oparł się na materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie nie abstrahując od przedłożonych w sprawie skazujących wyroków karnych, a nie ich uzasadnień. Poza tym nie był to jedyny materiał, na którym się oparł. Zdaniem sądu II instancji w sprawie nie doszło do podnoszonego naruszenia art. 11 k.p.c.

Co do zarzutu naruszenia art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. oraz art. 6 k.c. poprzez nieprawidłowe uznanie, iż na powodzie ciąży obowiązek udowodnienia winy pozwanej. Kwestia winy przy zasądzeniu za naruszenie dobra osobistego budzi wątpliwości. Zdaniem sądu II instancji należy przyjąć, że do zasądzenia zarówno zadośćuczynienia nie wystarczy ustalenie bezprawności naruszenia (zagrożenia) dobra osobistego, ale konieczne jest ustalenie działania zawinionego (chociażby winy nieumyślnej w najlżejszej postaci). Za wnioskiem, że możliwość zasądzenia świadczeń przewidzianych w art. 448 k.c. zależy od wykazania winy sprawcy, przemawia – zdaniem sądu - to, iż w art. 24 § 1 (w zdaniu dodanym) nie mówi się ogólnie o możliwości zasądzenia zadośćuczynienia, ale o możliwości przyznania tych świadczeń „na zasadach przewidzianych w kodeksie”. Pogląd ten ma odzwierciedlenie w uchwale SN z 19 czerwca 2007 r., III CZP 54/2007, LexisNexis nr (...) (OSNC-ZD 2008, nr B, poz. 36, z omówieniem Z. S.. Pal. 2007, nr 7-8, s. 278) oraz uchwale składu 7 sędziów z 9 września 2008 r., III CZP 31/2008, LexisNexis nr (...) (OSNC 2009, nr 3, poz. 36, z glosą M. Sieradzkiej, SIP nr 484767).

Sąd II instancji nie podziela stanowiska apelującego co do wadliwości zastosowania przez sąd I instancji art. 5 k.c. Po pierwsze należy wskazać, że sąd I instancji powołał się na art. 5 k.c. jako podstawę oddalenia powództwa w stosunku tylko do jednego ze zgłoszonych żądań i to wskazał jako alternatywną podstawę oddalenia powództwa w tym zakresie. Ponadto swoje stanowisko szeroko uargumentował. Argumentacja ta uzasadniałaby zastosowanie art. 5 k.c. jako podstawy oddalenia tego żądania pozwu.

Reasumując stwierdzić należało, że apelacja w pozostałym zakresie podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Orzekając o kosztach sąd II instancji nie znalazł podstaw by w stosunku do powoda stosować art. 102 k.p.c. Hipoteza przepisu art. 102 k.p.c., odwołująca się do występowania "wypadków szczególnie uzasadnionych", pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony, stanowią podstawę do nieobciążania jej kosztami procesu. Dla zastosowania tego przepisu nie wystarczy tylko wskazanie na trudną sytuację osobistą i finansową powoda. Powód, który z wyroku sądu I instancji mógł się dowiedzieć, że nie ma żadnych szans na uwzględnienie swojego powództwa nie musiał wcale wytaczać apelacji. Jeżeli w tak oczywistej sprawie złożył jednak apelację to musi liczyć się z koniecznością pokrycia kosztów postępowania apelacyjnego. Poza tym powód poza powołaniem się na art. 102 k.p.c. nie przedstawił, żadnej argumentacji swego stanowiska.

Stąd stosując zasadę art. 98 § 1 k.p.c. sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanej koszty należne jej za postepowanie apelacyjne na które składały się koszty zastępstwa procesowego jej pełnomocnika ustalone na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2019, poz. 18) z § 8 pkt 7 w zw. z § 16 ust. pkt 2 w kwocie 5400 zł. Na marginesie sąd II instancji pragnie wskazać, że nie uwzględnił wniosku pełnomocnika pozwanej o przyznanie tych kosztów od Skarbu Państwa z uwagi na zapis § 6 cytowanego rozporządzenia.

O kosztach pełnomocnika powoda sąd II instancji orzekł na podstawie cytowanego rozporządzenia oraz art. 29 ust. 1 prawa o adwokaturze.

SSA Przemysław Banasik SSA Marek Machnij SSA Zbigniew Merchel