Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 377/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2019 roku

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Iwona Adamiak-Orłowska

Protokolant: Daria Mikos

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 czerwca 2019 roku w L.

sprawy z powództwa Ł. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę kwoty 7.000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 marca 2017 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda Ł. B. kwotę 3.000 zł (trzy tysiące złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 marca 2017 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  koszty procesu między stronami wzajemnie znosi;

Sygn. akt I C 377/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 8 czerwca 2018 roku pełnomocnik Ł. B. wniósł o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 7.000,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wyroku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powoda w następstwie wypadku z dnia 17 maja 2016 roku. Ponadto wniósł o zasądzenie na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż w dniu 17 maja 2016 roku doszło do kolizji drogowej, w której kierowca pojazdu marki M. o nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności w konsekwencji czego doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem marki A. (...) o nr rej. (...), którego kierującym był Ł. B.. W dacie wypadku sprawca korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ubezpieczenia obowiązkowego od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC), na postawie umowy ubezpieczenia zawartej z (...) S.A. W konsekwencji ww. zdarzenia drogowego powód udał się na (...) Szpitala przy ul. (...) w L., gdzie po przeprowadzeniu badań stwierdzono, iż u mężczyzny doszło do skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa oraz powierzchniowego urazu głowy. Z zaleceniem przyjmowania leków przeciwbólowych, noszenia kołnierza ortopedycznego i skierowania do (...), wdrożenia oszczędzającego trybu życia, przyjmowania laków przeciwbólowych wypisano powoda do domu. Mężczyzna kontynuował leczenie w POZ i w Poradni neurologicznej. Celem usprawnienia powód odbył serię zabiegów fizjoterapeutycznych.

W związku z zaistnieniem zdarzenia drogowego strona powodowa zgłosiła do pozwanego roszczenie o wypłatę 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwany przyznał kwotę 500,00 zł tytułem zadośćuczynienia. W wyniku odwołania się od stanowiska od stanowiska pozwanego, pozwany decyzją z dnia 20 czerwca 2017 roku przyznał dodatkowo na rzecz powoda kwotę 824,600 zł tytułem poniesionych kosztów leczenia.

W uzasadnieniu pozwu wskazano również, że powód zaproponował zawarcie ugody na poziomie 5 000,00 zł, jednakże z uwagi na brak odniesienia się przez pozwanego do propozycji, ugoda nie została zawarta.

Pełnomocnik powoda wskazał, że na skutek zdarzenia z dnia 17 maja 2016 roku doszło u powoda do skręcenia i naderwania docinka szyjnego kręgosłupa, powierzchniowego urazu głowy, co skutkowało dolegliwościami bólowymi oraz znacznymi ograniczeniami ruchowymi, koniecznością noszenia kołnierza ortopedycznego, koniecznością kontynuowania leczenia u ortopedy i neurologa, obniżeniem aktywności życiowej i zmniejszeniem komfortu życia.

Zdaniem pełnomocnika powoda kwota 7.000,00 zł żądana tytułem zadośćuczynienia za zdarzenie z dnia 17 maja 2016 roku, w którym ucierpiał powód jest w pełni adekwatna do doznanych obrażeń i krzywdy. Kwota ta nie jest w żadnej mierze kwotą wygórowaną i spełnia funkcję kompensacyjną, jaką winno spełniać rzeczone świadczenie. (pozew, k. 3-5)

W piśmie procesowym z dnia 6 czerwca 2019 roku pełnomocnik powoda zmodyfikował roszczenie zgłoszone w pozwie z dnia 8 czerwca 2018 roku w ten sposób, że wniósł o zasądzenie na rzecz powoda kwoty 7 000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 14 marca 2017 roku od dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej wraz z uiszczonymi opłatami skarbowymi od pełnomocnictwa lub według spisu kosztów procesu złożonego przed zamknięciem rozprawy.

W piśmie procesowym z dnia 29 sierpnia 208 roku pozwana (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu ww. pisma pełnomocnik pozwanego wskazał, że roszczenia powoda nie zasługują na uwzględnienie, podnosząc, że wysokość kwoty z tytułu zadośćuczynienia jest wygórowana w stosunku do doznanej przez Powoda na skutek przedmiotowego zdarzenia krzywdy.

W dniu 13 lutego 2017 roku pełnomocnik powoda zgłosił pozwanemu szkodę w związku ze zdarzeniem z dnia 17 maja 2016 roku. W następstwie przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego pozwany uznał co do zasady swoją odpowiedzialność za zdarzenie i wypłacił powodowi kwotę 500 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę oraz kwotę 824,60 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia.

Zdaniem pełnomocnika pozwanego w niniejszej sprawie nie zostało wykazane, aby u powoda ujawniła się jakakolwiek krzywda związana ze stanem zdrowia, która nie była przedmiotem oceny pozwanego w postępowaniu likwidacyjnym. Lekarz orzecznik – specjalista z zakresu chirurgii, w opinii kompleksowej z dnia 10 lipca 2017 roku stwierdził pełne wyzdrowienie. Badanie kręgosłupa szyjnego również nie wykazało żadnych zmian i zaburzeń. Powód nie był poddawany jakimkolwiek zabiegom operacyjnym czy też inwazyjnym metodom leczenia. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wziął pod uwagę wszystkie czynniki, a także fakt, że uczestnictwo w kolizji drogowej nie jest sytuacją przyjemną, co wywołało u powoda z całą pewnością negatywne emocje. Niemniej jednak powód udał się do lekarza o własnych siłach, a na miejsce wypadku nie było wzywane pogotowie.

Odnosząc się do zdiagnozowanej u powoda dystorsji kręgosłupa pełnomocnik pozwanego wskazał, że w praktyce klinicznej tzw. dystorsja kręgosłupa szyjnego lub zespół dolegliwości związanych z tzw. whiplash (WAD) rozpoznawane są wyłącznie na podstawie charakteru subiektywnego skarg zgłaszanych przez pacjentów oraz informacji, iż uczestniczyli oni w kolizji drogowej. Pozwany mógłby dochodzić zadośćuczynienia tylko w sytuacji, gdyby z tego tytułu ujawniła się inna krzywda, całkowicie odrębna, której nie można było w ramach podstawy poprzedniego sporu przewidzieć, wynikająca na przykład z niestwierdzonego wcześniej uszczerbku na zdrowiu.

W ocenie pełnomocnika pozwanego uiszczenie na rzecz powoda kwoty dochodzonej pozwem prowadziłoby do bezpodstawnego wzbogacania i pozostawałoby ewidentnie niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Pozwany stoi na stanowisku, że brak jest adekwatnego związku przyczynowo skutkowego pomiędzy kolizją, a zgłaszanymi dolegliwościami. (pismo procesowe pozwanego z dnia 29 sierpnia 2018 roku)

W postępowaniu przed sądem strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 maja 2016 roku około godz. 16.00 Ł. B. prowadził samochód osobowy marki A. (...) o nr rej. (...). Kierujący pojazdem zatrzymał się na czerwonym świetle na skrzyżowaniu ul. (...) oraz ul. (...). Kiedy pokrzywdzony wykonywał manewr skrętu w lewo, J. M., kierujący pojazdem uprzywilejowanym marki M. o nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności, w konsekwencji czego uderzył w lewą przednią część pojazdu powoda. W chwili zdarzenia Ł. B. miał zapięte pasy bezpieczeństwa. (okoliczność bezsporna; przesłuchanie w charakterze strony Ł. B. w trybie art. 299 k.p.c. – k. 78v-79 w zw. z k.206, notatka informacyjna z kolizji drogowej – k. 9 – 9v)

Po zdarzeniu na miejsce wypadku została wezwana Policja oraz karetka pogotowia. Następnie powód został przewieziony do szpitala przy ul. (...) w L., gdzie przebywał od około godz. 16.00 do godz. 24.00. (okoliczność bezsporna; przesłuchanie w charakterze strony Ł. B. w trybie art. 299 k.p.c. – k. 78v-79 w zw. z k. 206, notatka informacyjna z kolizji drogowej – k. 9 – 9v)

Pozwany bezpośrednio po wypadku odczuwał silne dolegliwości bólowe kręgosłupa. W wyniku przeprowadzonych badań lekarze stwierdzili u powoda skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa. Powód został wypisany do domu z zaleceniami ograniczenia aktywności fizycznej, odpoczynku, stosowania kołnierza ortopedycznego przez 2 tygodnie, przyjmowania leków oraz kontroli w Porani Ortopedycznej za 10 – 14 dni lub wcześniej w razie potrzeby. (okoliczność bezsporna; przesłuchanie w charakterze strony Ł. B. w trybie art. 299 k.p.c. – k. 78v-79 w zw. z k. 206, karta informacyjna Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (...) Publicznego Szpitala (...) w L. – k. 11 – 11v)

Z uwagi na dolegliwości bólowe oaz wymioty powód następnego dnia stawił się do szpitala, gdzie stwierdzono powierzchowny uraz powłok głowy oraz dystorsję kręgosłupa szyjnego, zalecając noszenie kołnierza ortopedycznego, przyjmowanie leków przeciwbólowych, pozostawanie pod opieką osoby trzeciej przez około 48 godzin, a także, w razie potrzeby kontrolę w poradni Ortopedycznej. W wyniku badania CT głowy i kręgosłupa szyjnego nie stwierdzono zmian pourazowych, zaobserwowano spłycenie fizjologicznej lordozy. (okoliczność bezsporna; przesłuchanie w charakterze strony Ł. B. w trybie art. 299 k.p.c. – k. 78v-79 w zw. z k. 206, karta informacyjna Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (...) Publicznego Szpitala (...) w L. – k. 10 – 10v)

Ł. B. pomimo stosowania się do zaleceń lekarza odczuwał bóle szyi oraz bóle w okolicach miednicy. Miał także problemy z wykonywaniem czynności życia codziennego np. z wiązaniem butów. Po zdarzeniu powód kontynuował leczenie w przychodni otopedycznej przy ul. (...) w L.. (okoliczność bezsporna; przesłuchanie w charakterze strony Ł. B. w trybie art. 299 k.p.c. – k. 78v-79 w zw. z k. 206,)

Przed wypadkiem Ł. B. był osobą aktywną fizycznie, grał w III lidze w piłce siatkowej, biegał, a także pływał w klubie (...). Po kolizji z uwagi na dolegliwości bólowe nie mógł powrócić do tej aktywności. (okoliczność bezsporna; przesłuchanie w charakterze strony Ł. B. w trybie art. 299 k.p.c. – k. 78v-79 w zw. z k. 206,)

Obecnie narząd ruchu powoda jest statycznie i dynamicznie wydolny. Zachowana jest pełna zdolność chwytna i manipulacyjna kończyn górnych. Zgłaszane przez powoda dolegliwości mają charakter subiektywny, dotyczą głównie dolegliwości bólowych ze strony odcinka lędźwiowego i nie potwierdzają się w badaniu klinicznym i badaniach obrazowych. Badany nie wymaga leczenia ani rehabilitacji w związku z przebytym 17 maja 2016 roku zdarzeniem. U powoda nie wystąpił długotrwały ani też trwały uszczerbek na zdrowiu, a jedynie krótkotrwała, pourazowa niezdolność do pracy, nie wymagająca leczenia w warunkach szpitalnych. Skutki zdarzenia z dnia 17 maja 2016 roku nie mają wpływu na aktualny stan zdrowia powoda i nie powodują ograniczeń w jego codziennej egzystencji. (dowód: przesłuchanie Ł. B. w charakterze strony w trybie art. 299 kpc – k. 78v-79 w zw. z k. 206, opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii A. S. – k. 179 - 181, opinia (...) Sp. z o. o. w W. z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej i rehabilitacji medycznej R. K. – k.147 – 161)

Sprawca wypadku posiadał wykupioną polisę ubezpieczeniową OC pojazdu w (...) S.A. w W.. Pismem z dnia 13 lutego 2017 roku pełnomocnik powoda dokonał zgłoszenia szkody i wezwał ubezpieczyciela do zapłaty kwot 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 13 marca 2017 roku ubezpieczyciel wypłacił Ł. B. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę w kwocie 500,00 zł. Natomiast decyzją z dnia 20 czerwca 2017 roku ubezpieczyciel wypłacił dodatkowo kwotę 824,60 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. Łącznie ubezpieczyciel wypłacił powodowi kwotę 1324,60 zł. (okoliczność bezsporna; dowód: akta szkody – k. 41 - 74, decyzje z dnia 13 marca 2017 roku – k. 20, decyzja z dnia 20 czerwca 2017 roku – k. 22)

Sąd obdarzył walorem wiarygodności zeznania powoda Ł. B. złożone w toku przesłuchania w charakterze strony w trybie art. 299 k.p.c. (k. k. 78v-79 w zw. z k.206 akt sprawy) na okoliczność trybu życia powoda przed i po zdarzeniu z dnia 17 maja 2017 roku, jego aktywności fizycznej, a także opisu doznanych na skutek przedmiotowego zdarzenia obrażeń, procesu leczenia oraz odczuwanych przez niego bezpośrednio po wypadku dolegliwości bólowych oraz ich wpływu na codzienne funkcjonowanie powoda. W cenie Sądu zeznania powoda w tym zakresie należy uznać za spójne, logiczne i konsekwentne oraz pozostające w zgodzie z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Powód w wyczerpujący sposób przedstawił istotne okoliczności oraz dokładny przebieg zdarzenia. Sąd nie podzielił natomiast zeznań powoda w zakresie aktualnie odczuwanych przez niego dolegliwości bólowych. W ocenie Sądu zgłaszane przez powoda aktualne dolegliwości bólowe mają charakter czysto subiektywny, nie znajdują bowiem potwierdzenia w znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji medycznej oraz opiniach biegłych.

Sąd w pełni podzielił także wnioski płynące z przeprowadzonych w niniejszej sprawie opinii: opinii biegłego sądowego z zakresu neurologii w osobie A. S. (k. 179-181) oraz opinii (...) Sp. z o. o. w W. z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej i rehabilitacji medycznej sporządzonej przez R. K. (k. 147-157). Opinie te są spójne i pełne, nie zawierają wewnętrznych sprzeczności, zostały sporządzone w oparciu o posiadaną przez biegłych wiedzę specjalną. Biegli w sposób prawidłowy, z zastosowaniem reguł metodyki swej pracy dokonali analizy zgromadzonej w aktach sprawy dokumentacji medycznej, co umożliwiło im sformułowanie wniosków końcowych, stanowiących precyzyjne odpowiedzi na pytania Sądu zawarte w postanowieniach o wywołaniu przedmiotowych opinii. Opinie te zostały sporządzone zgodnie z przepisanymi stosownymi wymogami formalnymi. Brakowało w związku z tym podstaw do podważania ich wiarygodności. Opinie te nie były również kwestionowane przez żadną ze stron postępowania.

W tym miejscu należy podzielić pogląd wyrażony w orzecznictwie, iż specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez sąd do tych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii biegłego za nieprzekonującą (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04, LEX nr 151656).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił również na podstawie powołanych wyżej dowodów nieosobowych, w tym dokumentacji znajdującej się w aktach postępowania likwidacyjnego, a nadto dokumentacji medycznej w tym historii choroby powoda oraz zaświadczeń medycznych i kart informacyjnych, które nie były kwestionowane w zakresie swej autentyczności i treści w toku rozprawy przez żadną ze stron procesu, stąd też stanowiły pełnowartościowy materiał dowodowy do poczynienia ustaleń faktycznych.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo częściowo zasługiwało na uwzględnienie, zaś w pozostałym zakresie podlegało oddaleniu.

Okolicznością bezsporną w niniejszej sprawie stała się kwestia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku drogowego, w którym szkodę poniósł powód. Pozwany nie negował również ogólnej zasady swej odpowiedzialności odszkodowawczej podnosząc jednak, że krzywda w rozmiarze podnoszonym przez stronę powodową nie zaistniała i jest nadmierna, a w toku procesu powód jej nie udowodnił. Nadto kwota 500,00 zł tytułem zadośćuczynienia wypłacona powodowi w toku postępowania likwidacyjnego przez ubezpieczyciela wyczerpuje w ocenie pozwanego jej roszczenie w tym zakresie. Przedmiot sporu skoncentrował się więc wokół kwestii zasadności i wysokości dochodzonego przez powoda roszczenia.

Podstawę odpowiedzialności pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. stanowi art. 805 § 1 k.c., w myśl którego przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swojego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. W odniesieniu do odpowiedzialności cywilnej zastosowanie ma 822 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczony albo osoba na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Stosowanie do § 4 wskazanego artykułu uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia.

Stosownie do treści art. 34 ust. 1, art. 35 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003, Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną szkodę w związku z ruchem tego pojazdu, szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Z powołanej regulacji wynika, że Ubezpieczyciel odpowiada za szkodę w takich samych granicach, w jakich odpowiadałby sprawca szkody, przy czym odpowiedzialność ta dotyczy nie tylko szkody majątkowej, lecz także pozbawionej charakteru majątkowego krzywdy.

W niniejszej sprawie Ubezpieczyciel uznał swoją odpowiedzialność co do zasady, a w toku przedmiotowego postępowania powód dochodził zadośćuczynienia za doznaną w wyniku wypadku szkodę niemajątkową tzw. krzywdę, której nie zrekompensowała w jej ocenie kwota wypłacona w toku likwidacji szkody przez pozwanego.

Zważyć należy, że odpowiedzialność sprawcy szkody za krzywdę statuuje przepis art. 445 k.c., który przewiduje dopuszczalność żądania odszkodowania pieniężnego w przypadku uszkodzenia ciała bądź wywołania rozstroju zdrowia. Żądanie zadośćuczynienia z art. 445 k.c. związane jest z odpowiedzialnością deliktową i jest niezależne od podstawy tej odpowiedzialności. Zgodnie z art. 445 k.c. zadośćuczynienie polega na przyznaniu poszkodowanemu odpowiedniej sumy pieniężnej za doznaną krzywdę. Wysokość zadośćuczynienia oraz kryteria ich oceny Sąd ustala indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego, uwzględniając m.in. wiek, rozmiar doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, następstwa zabiegów medycznych, nasilenie i długotrwałość cierpień fizycznych, negatywne zmiany w psychice.

Zgodnie zaś z art. 436 § 1 k.c. odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny. Jednakże zgodnie z § 2 przywołanej regulacji w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności.

Biorąc pod uwagę, iż roszczenie o zadośćuczynienie na powyższej podstawie związane jest z odpowiedzialnością za czyn niedozwolony, stwierdzić należy, że zastosowanie mają przepisy ogólne księgi trzeciej kodeksu cywilnego. W związku z tym, na podstawie art. 415 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c. odpowiedzialność podmiotu zachodzi wyłącznie wówczas, gdy w wyniku zawinionego działania sprawcy dochodzi do powstania szkody, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z przedmiotowym zachowaniem. Jak wskazano, pozwany Ubezpieczyciel w niniejszej sprawie uznał swoją odpowiedzialność, co w sposób oczywisty obejmowało także uznanie odpowiedzialności sprawcy szkody.

Zadośćuczynienie jest szczególną formą naprawienia niemajątkowej szkody na osobie (krzywdy) stanowiącej rodzaj rekompensaty pieniężnej za doznane przez osobę pokrzywdzoną czynem niedozwolonym cierpienia fizyczne lub psychiczne i powinno ułatwić przezwyciężenie przez nią ujemnych przeżyć psychicznych. Wprawdzie przepisy prawa nie określają szczegółowo kryteriów jakimi powinien kierować się Sąd przy ustalaniu wysokości należnego zadośćuczynienia, to jednak odpowiednie wskazówki w zakresie określania wysokości takiego świadczenia pieniężnego zostały wypracowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz w doktrynie prawa. Charakter szkody niemajątkowej decyduje o jej niewymierności, jednak biorąc pod uwagę, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i stanowi swoiste wynagrodzenie osobie poszkodowanej przeżytych cierpień fizycznych i psychicznych przez zobowiązanego do odszkodowania, to odpowiednia suma powinna być pochodną wielkości doznanej krzywdy i przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość zasądzonej kwoty powinna być umiarkowana przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar krzywdy. Przesłanki, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości należnego zadośćuczynienia zostały wskazane w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Decydujące znaczenie powinien mieć rozmiar doznanej szkody niemajątkowej przejawiający się rodzajem uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, ich nieodwracalny charakter, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, wiek poszkodowanego, a także ujemne skutki zdrowotne w przyszłości (por. wyrok SN z dnia 27 lutego 2004 r. V CK 282/03, wyrok SN z dnia 1 kwietnia 2004 r. II CK 131/03). Przy uwzględnieniu wysokości zadośćuczynienia stosuje się więc kryteria w postaci rodzaju naruszonego dobra, zakresu, intensywności i rodzaju rozstroju zdrowia, czasu trwania cierpień, wieku osoby pokrzywdzonej, rokowania na przyszłość, a także stopnia winy sprawcy. Ponadto wysokość świadczenia z tytułu zadośćuczynienia nie powinna być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok SN z dna 28 września 2001 r., sygn. akt III CKN 427/00).

Krzywda, o której mowa w art. 445 k.c., obejmuje więc w szczególności cierpienia fizyczne i psychiczne powstałe u poszkodowanego w związku z wypadkiem, a więc ból i inne dolegliwości oraz ujemne uczucia przeżywane w związku z samym wypadkiem, z bólem lub z doznanym uszczerbkiem na zdrowiu. Podstawowym celem zadośćuczynienia jest złagodzenie tak rozumianej krzywdy w postaci negatywnych przeżyć związanych z cierpieniami fizycznymi i psychicznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, które powodują wyłączenie z normalnego życia, uniemożliwiają pełne możliwości zarobkowania. Osoba poszkodowana w wyniku czynu niedozwolonego ma prawo do odpowiedniej rekompensaty w postaci zadośćuczynienia, czyli jednorazowego świadczenia pieniężnego, mającego na celu naprawienie doznanej krzywdy. Odpowiednia kwota pieniężna ma w pośredni sposób złagodzić cierpienia fizyczne i psychiczne osoby poszkodowanej. Zadośćuczynienie ma charakter całościowy, a zatem obejmuje cierpienia zarówno doznane przez poszkodowanego, jak i te, które będą jego udziałem w przyszłości. Zadośćuczynienie powinno być dla poszkodowanego wartością odczuwalną, ale nie nadmierną. Przy ustaleniu wartości zadośćuczynienia uwzględnia się takie czynniki indywidualne, takie jak rozmiar i charakter odniesionych obrażeń ciała i ich trwałe następstwa zdrowotne, sytuację życiową poszkodowanego po wypadku. Tylko daleko posunięty indywidualizm pozwala na spełnienie przez zadośćuczynienie funkcji kompensacyjnej. Zasadniczą przesłanką przy określaniu wysokości zadośćuczynienia jest stopień natężenia krzywdy tzn. doznanych cierpień fizycznych i psychicznych (uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSNCP 1974, nr 9, poz. 145). Kompensacyjny cel zadośćuczynienia ma polegać, zgodnie z językowym znaczeniem, na - z natury rzeczy niedoskonałym - wynagrodzeniu krzywdy przez zaspokojenie w większym zakresie potrzeb poszkodowanego. W tym celu poszkodowany powinien otrzymać od osoby odpowiedzialnej za szkodę sumę pieniężną o tyle w konkretnych okolicznościach odpowiednią, ażeby mógł za jej pomocą zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną (uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSNCP 1974 z. 9, poz. 145). Należy także zwrócić uwagę na fakt, iż przyznane zadośćuczynienie powinno uwzględniać nie tylko krzywdę istniejącą w chwili orzekania, ale również taką, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno odczuwać oraz krzywdę dającą się z dużym stopniem prawdopodobieństwa przewidzieć. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05 OSNC 2006/10/175).

W ocenie Sądu, w świetle powyższych uwag, z uwzględnieniem ustalonego stanu faktycznego i wniosków wysnutych z wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego, zwłaszcza opinii biegłych neurologa i ortopedy, adekwatne stało się ustalenie należnego powodowi zadośćuczynienia na poziomie łącznej kwoty 3 500,00 zł (będącej sumą kwoty 500,00 złotych, wypłaconej już przez pozwanego na etapie postępowania likwidacyjnego oraz kwoty 3 000,00 zł, zasądzonej przez Sąd w niniejszej sprawie), która to suma spełnia wymóg ekonomicznie odczuwalnej wartości. Zadośćuczynienie w tej wysokości jest adekwatne do rozmiaru krzywdy powoda oraz realizuje cel kompensacyjny, mając także walor ekonomiczny. Uwzględniając krzywdę powódki Sąd stanął na stanowisku, że wysokość zasądzonego na jej rzecz zadośćuczynienia jest utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie społeczeństwa (tak Sąd Najwyższy m.in. do wyroku z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, OSPiKA 1966 z. 4, poz. 92).

Bezspornym w niniejszej sprawie jest to, że w wyniku wypadku, do którego doszło w dniu 17 maja 2016 roku powód doznał cierpień zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej. Powód odniósł w jego wyniku obrażenia w postaci skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa oraz powierzchownego urazu głowy. Następstwem urazu skrętnego była konieczność noszenia przez powoda kołnierza ortopedycznego przez okres około 2 miesięcy. Powód przez cały czas od dnia wypadku odczuwał znaczny ból kręgosłupa oraz ból i dyskomfort związany z poruszaniem się. Dolegliwości bólowe były intensywne i nie ustępowały, pomimo stosowanego leczenia farmakologicznego oraz noszenia kołnierza ortopedycznego. W wyniku wypadku powód miał ograniczoną sprawność fizyczną i utrudnione normalne codzienne funkcjonowanie. Na skutek wypadku powód był zmuszony prowadzić oszczędny tryb życia.

Ewidentne było w niniejszej sprawie również to, że do ujemnych następstw wypadku należało również związane z doznanymi przez powoda obrażeniami znaczne ograniczenie w zakresie możności podejmowania przez niego dotychczasowej aktywności fizycznej. Przed wypadkiem powód podejmował sportowe aktywności fizyczne, takie jak pływanie, piłka siatkowa, bieganie. Wszystkie te czynności sprawiały mu przyjemność i satysfakcję. W związku z urazem nabytym po wypadku oraz nasilającymi się u niej na jego skutek dolegliwościami, powód zmuszony był zmienić dotychczasowy tryb życia i zaprzestać dokonywania czynności wiążących się z większym wysiłkiem fizycznym, absorbującym części ciała, w zakresie których doznał obrażeń.

Niezależnie jednak od powyższego, nie wolno stracić z pola widzenia, że możliwa do zasądzenia na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia kwota winna być nie tylko adekwatna do rozmiaru doznanych cierpień, ale także, co wynika wprost z gramatycznej wykładni art. 445 § 1 k.c. „odpowiednia”. Pojęcie to ma w istocie charakter niedookreślony. W judykaturze wskazane są jednak kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Musi ono mieć charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być jednak nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednią" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy osoby poszkodowanej - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 r. III CKN 427/00, LEX nr 52766).

Nie tracąc oczywiście z pola widzenia, iż Ł. B. w wyniku wypadku doznał obrażeń w postaci dystorsji kręgosłupa szyjnego wskazać należy przede wszystkim, że wyniku kolizji drogowej z dnia 17 maja 2016 roku nie doszło do trwałego uszczerbku na zdrowiu trwałych skutków dla zdrowia powoda w przyszłości. Ponadto skutki przedmiotowego zdarzenia nie mają wpływu na aktualny stan zdrowia powoda i nie powodują ograniczeń w jego codziennej egzystencji. Aktualnie stan fizyczny powoda jest bardzo dobry, a narząd ruchu wydolny. W chwili obecnej nie istnieją żadne ograniczenia z przyczyn ortopedycznych w normlanym funkcjonowaniu w życiu codziennym. Aktualnie zgłaszane przez Ł. B. dolegliwości bólowe zgodnie z opinią biegłego ortopedy mają charakter subiektywny i nie są potwierdzone w badaniach klinicznych i obrazowych.

Ponadto na wysokość przyznanego zadośćuczynienia wpływa fakt, że powód przed wypadkiem z dnia 17 maja 2016 roku nie był osobą aktywna zawodowo, nie posiadał również sprecyzowanych planów zawodowych na przyszłość. Brak zatrudnienia spowodował, że na skutek przedmiotowego zdarzenia powód nie był zmuszony do przebywania na zwolnieniu lekarskim.

Jednocześnie nie można pominąć, iż przed wypadkiem powód był osobą aktywną życiowo i sprawną fizycznie. Tymczasem uraz jakiego doznał w wypadku tą aktywność czasowo ograniczył. Dlatego też, w ocenie Sądu łączna kwota 3.500 złotych (wypłacone 500,00 złotych oraz zasądzone przez Sąd 3 000,00 złotych) zadośćuczynienia stanowić będzie dla powoda wartość odczuwalną ekonomicznie i choć obiektywnie dość znaczną, to nie nadmierną.

Obecne dolegliwości powoda fizyczne ustąpiły, a zgłaszane objawy mają jedynie charakter subiektywny. Powód jest osobą młodą, a z związku z doznanym urazem nie istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia późniejszych następstw tego urazu ani powikłań. Tym samym w ocenie Sądu przedstawiany przez niego zakres dolegliwości bólowych oraz ich intensywność, a także zakres utrudnień powodowanych przez przebyty uraz w chwili obecnej jest skrajnie subiektywny, i przedstawiany jako nadmierny, nie znajdujący potwierdzenia w dokumentacji medycznej.

Jako że pozwane towarzystwo ubezpieczeń wypłaciło powódce kwotę 500,00 zł, Sąd zasądził na jej rzecz od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 3 000,00 zł, stanowiącą różnicę pomiędzy zadośćuczynieniem należnym, ustalonym na kwotę 3 500,00 zł, a już dobrowolnie uregulowanym. W pozostałej części – co do kwoty dalszych 4 000 zł - żądanie z tegoż tytułu, uznane za nadmierne i nieudowodnione z powodów opisanych powyżej, polegało oddaleniu.

W zakresie dotyczącym odsetek wskazać należy, że Sąd zasądził je zgodnie z żądaniem w zmodyfikowanej pismem z dnia 6 czerwca 2019 roku postaci, tj. od dnia 14 marca 2017 roku. Podkreślić trzeba, że zgodnie z art. 817 § 1 i 2 k.c., jeżeli nie umówiono się inaczej zakład ubezpieczeń obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w ww. terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Zgodnie z powyższym, ciążący na ubezpieczycielu obowiązek terminowego świadczenia zależy od spełnienia dodatkowych przesłanek dotyczących współdziałania poszkodowanego, w tym zwłaszcza zgłoszenia roszczenia. Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia z art. 445 k.c. ma charakter bezterminowy. O przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do jego wykonania (wyrok SN z 28.06.2005 r., I CK 7/05, LEX nr 153254). Jeżeli ubezpieczyciel nie spełni świadczenia w terminie wynikającym z art. 817 k.c., to powstaje opóźnienie, konsekwencją którego jest możliwość żądania zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie (art. 481 k.c.). W ocenie sądu w pełni zasadne okazało się żądanie zasądzenia odsetek wskazane w piśmie pełnomocnika powoda z dnia 6 czerwca 2019 roku, zatem zasądził ustawowe odsetki za opóźnienie na rzecz powoda od dnia 14 marca 2017 roku, to jest po upływie 30 dni od zgłoszenia szkody.

W myśl art. 108 § 1 k.p.c. sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Zgodnie natomiast z art. 100 zd. 1 k.p.c. w razie tylko częściowego uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W niniejszej sprawie powód wygrał prawie w połowie, dlatego zgodnie z art. 100 zd. 1 k.p.c. koszty procesu między stronami zostały wzajemnie zniesione.

Mając powyższe okoliczności na uwadze oraz na podstawie powołanych wyżej przepisów Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.