Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 76/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lutego 2019 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Małgorzata Peteja-Żak

Sędziowie SO Marcin Schoenborn (spr.)

SR del. Agnieszka Woźniak

Protokolant Aleksandra Studniarz

przy udziale Katarzyny Hałabuzy-Kalety

Prokuratora Prokuratury Rejonowej w T.

po rozpoznaniu w dniu 26 lutego 2019 r.

sprawy skazanego S. H. syna Z. i D.,

ur. (...) w K.

w przedmiocie wydania wyroku łącznego

na skutek apelacji wniesionej przez skazanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach

z dnia 7 listopada 2018 r. sygnatura akt II K 349/18

na mocy art. 437§1kpk, art. 624§1 kpk

1.  utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy ;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz r.pr. J. S. kwotę 147,60zł (sto czterdzieści siedem złotych i sześćdziesiąt groszy) obejmującą kwotę 27,60zł (dwadzieścia siedem złotych i sześćdziesiąt groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony skazanego z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

3.  zwalnia skazanego od ponoszenia wydatków postępowania odwoławczego obciążając nimi Skarb Państwa.

  Sygn. akt VI Ka 76/19

UZASADNIENIE

  wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 26 lutego 2019 r. sporządzone w całości na wniosek obrońcy skazanego

Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach wyrokiem łącznym z dnia 7 listopada 2018 r. sygn. akt II K 349/18 z powołaniem się na art. 91 § 2 kk orzekł wobec skazanego S. H. karę łączną 2 lat i 9 miesięcy pozbawienia wolności - z połączenia wymierzonych mu poprzednio kary łącznej 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności wymierzonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Kędzierzynie-Koźlu z dnia 21 sierpnia 2017 r. sygn. akt I K 283/17 oraz kary 5 miesięcy pozbawienia wolności wymierzonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach z dnia 15 maja 2018 r. sygn. akt II K 143/18. Ponadto zaliczył skazanemu na poczet orzeczonej kary łącznej okresy odbytych dotychczas kar podlegających łączeniu. Pozostałe rozstrzygnięcia zawarte w w/w wyrokach pozostawił natomiast do odrębnego wykonania. Rozstrzygając z kolei o kosztach w sprawie o wydanie wyroku łącznego zwolnił skazanego od ich poniesienia.

Osobistą apelację od tego wyroku złożył skazany. Wyraził w niej dezaprobatę dla wymiaru orzeczonej wobec niego kary łącznej oczekując jednocześnie korzystniejszego rozstrzygnięcia w tym zakresie. Wedle skazanego zbyt wielka waga została położona na jego uprzednią karalność. Nie docenionymi zaś zostały dobra opinia, jaką cieszył się na wolności, posiadanie pracy i stałego meldunku.

Apelację skazanego poparła na rozprawie odwoławczej jego obrońca z urzędu wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie kary łącznej na zasadzie pełnej absorpcji.

Sąd Okręgowy w Gliwicach zważył, co następuje.

Apelacja skazanego na uwzględnienie nie zasługiwała.

Sąd Rejonowy nie dopuścił się uchybienia podniesionego w środku odwoławczym, nakierowanego jedynie na zakwestionowanie rozmiaru orzeczonej wobec skazanego kary łącznej, co też musiało przesądzać, iż wyrok łączny został zaskarżony jedynie w części, właśnie co do wymiaru kary łącznej. Nie było bowiem podważanym jej ukształtowanie z połączenia kar wskazanych przez Sąd I instancji. Tym samym zostało zaakceptowanym przez skarżącego, że orzeczenie kary łącznej dokonało się na podstawie przepisów Rozdziału IX Kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015 r. z uwzględnieniem ich zmiany od dnia 15 kwietnia 2016 r. w zakresie art. 85 § 3 i 3a kk, z tego względu, że przepisy poprzednio obowiązujące nie byłyby dla skazanego względniejszymi.

Rzeczywiście zaś w realiach sprawy należało rozważyć względność ustawy obowiązującej poprzednio zgodnie z regułą intertemporalną z art. 4 § 1 kk, kiedy również przed dniem 1 lipca 2015 r. wobec skazanego zapadały wyroki skazujące.

Przypomnieć natomiast trzeba, że zgodnie z art. 19 ust. 1 in fine ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych (Dz.U. z 2015 r. poz. 396: dalej: ustawa nowelizująca), w sytuacji gdy zachodzi potrzeba orzeczenia kary łącznej w związku z prawomocnym skazaniem po dniu 1 lipca 2015 r. zasadą jest stosowanie przepisów rozdziału IX Kodeksu karnego w brzmieniu nadanym ustawą nowelizującą, również w odniesieniu do kar prawomocnie orzeczonych przed dniem wejścia jej w życie. Nie oznacza to jednak, iż nie będą mogły mieć zastosowania przepisy o karze łącznej w brzmieniu obowiązującym do 30 czerwca 2015 r.. Przepis art. 19 ust. 1 ustawy nowelizującej jako lex specialis wyłączał zastosowanie art. 4 § 1 kk i wynikającej z niego zasady intertemporalnej jedynie w przypadku, gdy potrzeba orzeczenia kary łącznej po dniu 1 lipca 2015 r. nie wiązała się z prawomocnym skazaniem po tej dacie. Oczywiście zagadnienie intertemporalne nie powstanie również, gdy wszystkie przestępstwa, za które wymierzone kary miałyby podlegać łączeniu, popełnione zostały po 1 lipca 2015 r.. W innych sytuacjach orzekania kary łącznej po 1 lipca 2015 r., art. 4 § 1 kk będzie musiał mieć natomiast zastosowanie, skoro kara łączna jest instytucją prawa karnego materialnego. Zatem orzekanie takiej kary, także w wyroku łącznym, powinno następować z uwzględnieniem reguł określonych w art. 4 § 1 kk (por. wyrok SN z 17 stycznia 2013 r., II KK 84/12, OSNKW 2013/5/43). Tak więc, choć zasadą jest stosowanie wówczas przepisów nowych, poprzednio obowiązujące będą miały jednak zastosowanie, kiedy okazać by się miało, że będą względniejsze dla skazanego, a więc prowadzić będą do korzystniejszego ukształtowania rozstrzygnięcia w przedmiocie kary łącznej (por. również W. Wróbel [w:] Nowelizacja prawa karnego 2015. Komentarz, Kraków 2015, s. 911-917). W związku z tym w przypadku orzekania o karze łącznej po 1 lipca 2015 r. w odniesieniu do prawomocnych skazań zaistniałych tak przed, jak i po tej dacie, koniecznym jest każdorazowe dokonanie swoistego testu względności poprzedniego stanu prawnego.

Uzasadnienie zaskarżonego wyroku, jak też sama treść tego orzeczenia, w którego części wstępnej przywołane zostały tylko dwa ostatnio zapadłe wobec skazanego wyroki, nie wspominając nawet zgromadzonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym odpisów orzeczeń, pozwalała natomiast wnioskować, iż Sąd Rejonowy tego zaniechał, zapewne nie dostrzegając takiej konieczności wynikającej z prawidłowej interpretacji art. 19 ust. 1 ustawy nowelizującej.

Musiał więc tego dokonać Sąd odwoławczy zobligowany do ewentualnego reformatoryjnego orzekania po myśli art. 437 § 2 kpk w jego aktualnym brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015 r., a mającym zastosowanie z tego względu, że postępowanie w niniejszej sprawie wszczęte zostało 1 lutego 2016 r. (k. 1). Zgodnie z tym przepisem uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania jest dopuszczalne w enumeratywnie wymienionych przypadkach, a żaden z nich nie zachodziłby, gdyby rzeczywiście stosownie do art. 4 § 1 kk w grę wchodziłoby stosowanie prawa materialnego w brzmieniu obowiązującym do 30 czerwca 2015 r.. Z reformatoryjnym z tego powodu orzekaniem przez sąd odwoławczy nie wiązałaby się przecież konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości, ani też nie prowadziłoby to w realiach sprawy do naruszenia reguły ne peius z art. 454 § 1 kpk. Nie jest bowiem wykluczone orzeczenie przez sąd odwoławczy kary łącznej w oparciu o skazania, które nie były podstawą orzeczenia kary łącznej przez sąd pierwszej instancji (zob. uchwałę 7 sędziów SN z dnia 28 czerwca 2018 r., I KZP 3/18, OSNKW 2018/8/55). Sąd Rejonowy nie popełnił też uchybień stanowiących bezwzględne powody odwoławcze z art. 439 § 1 kpk.

Zgodnie z dyspozycją art. 85 kk w jego poprzednim brzmieniu, warunkiem orzeczenia kary łącznej jest, aby sprawca popełnił dwa lub więcej przestępstw zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z nich i wymierzono za nie kary tego samego rodzaju albo inne podlegające łączeniu. Zauważenia przy tym wymaga, iż chociaż zwrot „zanim zapadł pierwszy wyrok” odnosi się do pierwszego chronologicznego wyroku, który zapadł przed popełnieniem przez sprawcę kolejnych przestępstw, to jednak wyrokiem „pierwszym” może być również wyrok wydany później (po nim), a więc drugi, czy jeszcze dalszy, w zależności od układu procesowego ( por. wyrok SN z 1 sierpnia 2007 r., IV KK 195/07, LEX nr 296718). Ten pierwszy wyrok stanowi zatem punkt odniesienia przy dokonywaniu oceny, które z przestępstw objętych kolejnymi wyrokami pozostają w zbiegu uzasadniającym połączenie węzłem wyroku łącznego. Nie ma natomiast żadnych przeszkód prawnych, aby utworzyć kolejną grupę obejmującą skazania za czyny popełnione zanim zapadł kolejny „pierwszy wyrok” - oczywiście „pierwszy” z punktu widzenia tej kolejnej grupy przestępstw ( por. wyrok SN z 21 stycznia 2008 r., V KK 212/07, LEX nr 377209).

Bacząc na to co wynikało z art. 85 kk w jego poprzednim brzmieniu, stwierdzić należało, iż w przedmiotowej sprawie w ogóle nie zachodziłyby warunki do wymierzenia skazanemu jakiejkolwiek kary łącznej, czy choćby łącznego zakazu prowadzenia pojazdów. W przypadku, w którym przestępstwa, a ściślej ciągi przestępstw w rozumieniu art. 91 § 2 kk, do których stosuje się odpowiednio przepisy o karze łącznej (art. 91 § 2 kk), pozostawały w zbiegu realnym i wymierzonymi zostały za nie podlegające łączeniu jednorodzajowe kary pozbawienia wolności, orzeczoną została już kara łączna (sprawa II K 283/17). Przestępstwo ze sprawy II K 143/18 popełnionym zostało natomiast już po wydaniu wyroku w sprawie II K 283/17. Natomiast kary wymierzone za zbiegające się przestępstwa w sprawach II K 622/12 i IX K 322/12 nie należały do kategorii nadających się do połączenia. Niedopuszczalnym jest bowiem połączenie kar pozbawienia wolności niepodlegającej wykonaniu z powodu upływu terminu do zarządzenia wykonania kary. Taka sytuacja niewątpliwie zachodzi w przypadku określonym przez art. 75 § 4 kk, a więc gdy upłynie 6 miesięcy od zakończenia okresu próby (zob. wyrok SN z dnia 10 kwietnia 2018 r., III K 99/18, LEX nr 2497988). Dotyczyła kary pozbawienia wolności orzeczonej z warunkowym zawieszeniem jej wykonania w sprawie IX K 322/12. Już tylko z tego względu takowa kara nie mogła się łączyć z karą ograniczenia wolności ze sprawy II K 622/12. Treść skazania w sprawie VI K 1182/07 wykluczała z kolei, by objęte nim przestępstwo z art. 178a § 1 kk i art. 244 kk w zw. z art. 11 § 2 kk pozostawało w zbiegu realnym z przestępstwem z art. 178 § 1 kk, którego dotyczy wyrok w sprawie VI K 952/06. Warunkiem popełnienia przestępstwa z art. 178a § 1 kk i art. 244 kk w zw. z art. 11 § 2 kk musiało być bowiem uprzednie prawomocne skazanie za przestępstwo z art. 178a § 1 kk, mocą którego jego sprawcy wymierzony został następnie nieprzestrzegany w związku z ponownym kierowaniem pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zakaz prowadzenia pojazdów. Poza tym jest oczywistym, że jedyna wymierzona skazanemu grzywna ze sprawy II K 1219/00 nie mogłaby się łączyć się z innymi rodzajowo karami, nawet gdyby orzeczona została za przestępstwo pozostające w zbiegu z innym czynem.

Całokształt powyższych rozważań musiał doprowadzić do wniosku, że poprzedni stan prawny nie uchodził za względniejszy dla skazanego. Niewątpliwie rozwiązaniem korzystniejszym dla skazanego jest orzeczenie kary łącznej, w szczególności ukształtowanej w rozmiarze niższym od sumy łączonych kar. Nie doszło więc do obrazy art. 4 § 1 kk.

W świetle tego, a także bacząc na to, że zaskarżony wyrok nie był dotknięty tzw. bezwzględnymi przyczynami odwoławczymi, nie było przesłanek do orzekania w szerszych zakresie, niż w granicach środka zaskarżenia.

Odnosząc się natomiast już konkretnie do apelacji skazanego, należy przypomnieć, że Sąd Rejonowy karę łączną 2 lat i 9 miesięcy pozbawienia wolności ukształtował z połączenia kary łącznej 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz kary 5 miesięcy pozbawienia wolności, gdzie suma kar wynosiła 3 lata i 1 miesiąc pozbawienia wolności. Orzekł zatem wobec skazanego karę łączną w rozmiarze możliwie najbliższym najwyższej z łączonych kar. Nie widząc podstaw do zastosowania zasady pełnej absorpcji łagodniejszej kary już skazanemu nie mógł wymierzyć. Karę pozbawienia wolności wymierza się bowiem w latach i miesiącach (art. 37 kk).

Zgodzić się natomiast trzeba z Sądem I instancji, iż przeciwko zastosowaniu zasady absorpcji przemawiać musiały w pierwszej kolejności relacje przedmiotowo-podmiotowe pomiędzy zbiegającymi się czynami, które skarżący zdaje się kompletnie lekceważyć, nie zauważając, że węzłem poprzednio orzeczonej kary łącznej 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności stanowiącej zgodnie z art. 85 § 2 kk podstawę wymiaru kary łącznej orzeczonej zaskarżonym wyrokiem objęte zostały kary za dwa bardziej lub mniej liczne ciągi przestępstw składające się odpowiednio z kradzieży z włamaniem i kradzieży, popełnionych w ogólności okresie od początków lipca 2016 r. do końcowych dni września 2016 r., a kara 5 miesięcy pozbawienia wolności wymierzona została za przestępstwo popełnione dopiero 5 listopada 2017 r. i polegające na kierowaniu pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości w warunkach uprzedniej karalności za tego rodzaju przestępstwo. W pewnym uproszczeniu czyny z obu wyroków dzielił okres przeszło roku. Poza tym nie były one rodzajowo tożsame. Godziły w różne dobra.

Już tylko z tego względu nie było warunków do zastosowania zasady pełnej absorpcji. Stosuje się ją przecież wyjątkowo i to jedynie wtedy, gdy przestępstwa objęte zbiegiem przestępstw wskazują na bliską więź przedmiotową i podmiotową, są jednorodzajowe i popełnione zostały w bliskim związku czasowym i miejscowym, stanowiąc jeden zespół zachowań sprawcy, objęty jednym planem działania, mimo godzenia w różne dobra osobiste (por. wyrok SA w Szczecinie z 7 marca 2013 r., II AKa 1/13. LEX nr 1293731). Ma więc ona zastosowanie, gdy związek podmiotowo-przedmiotowy zbiegających się przestępstw jest tak ścisły, że upodabnia je do jednego przestępstwa jak w przypadku pomijalnego zbiegu przestępstw lub ciągu przestępstw, gdy nie potrzeba podwyższać progu represji karnej (por. wyrok SA w Krakowie z 20 września 2012 r., II AKa 168/12, KZS 2012/10/39). Niczego takiego nie można jednak powiedzieć o zbiegających się przestępstwach popełnionych przez skazanego.

Poza tym czynnikiem prognostycznym negatywnie świadczącym o skazanym było to, że przestępstwa z 2017 r. dopuścił się doświadczony niespełna rocznym pobytem w warunkach izolacji zakończonym raptem 21 sierpnia 2017 r.. Przez ten czas był tymczasowo aresztowany do sprawy II K 283/17. Podobny wydźwięk miało też popełnienie dotychczas przez S. H. sporej liczby przestępstw na przestrzeni niemal 20 lat. Pomny też doświadczeń związanych z odbywaniem pod koniec poprzedniej dekady kary pozbawienia wolności ze sprawy VI K 952/06, powracał na drogę przestępstwa, ostatnim czasem wykazując wręcz w tym zakresie wzmożenie, o czym świadczy ilość i charakter czynów przypisanych w sprawie II K 283/17 (szesnaście kradzieży z włamaniem do kościelnych plebanii, trzy kradzieże z plebanii, jedna kradzież z mieszkania). Z tego też względu nie można przeceniać zachowania skazanego w zakładzie karnym w związku z jego tam nieprzerwanym pobytem od 6 kwietnia 2018 r.. Pozytywna ocena tego zachowania bardziej musi przemawiać za tym, że skazany jest dobrze przystosowany do pobytu w warunkach więziennych. Tak też było ono postrzegane przez administrację jednostki penitencjarnej. W opinii o skazanym jest przecież mowa o pozytywnej prognozie penitencjarnej, a nie społeczno-kryminologicznej.

Nie sposób więc też premiować skazanego z tego powodu, że dysponuje promesą zatrudnienia (zapewne od członka najbliższej rodziny prowadzącego działalność gospodarczą), a przed osadzeniem posiadał meldunek, czy też w swoim najbliższym otoczeniu cieszył się pozytywną opinią.

Nie można ponadto zapominać, co zdaje się cechować wywód apelującego, że kara łączna, jako pewna formuła służąca podsumowaniu dotychczasowej działalności przestępczej skazanego i zracjonalizowaniu kary, jaką winien dalej odbyć, musi też oddziaływać na społeczeństwo kształtując w nim właściwe postawy, w tym poszanowanie dla obowiązującego porządku prawnego. Będąc karą sprawiedliwą nie może być więc karą zbyt łagodną, która mogłaby zostać odebraną jako sposób na uniknięcie negatywnych konsekwencji wynikających z kolejnych skazań.

Poza tym wyrok łączny wcale nie ma służyć wyłącznie poprawie sytuacji skazanych. Dlatego też stosowanie absorpcji przy wymiarze kary łącznej nie może być sprzeczne z zapobiegawczymi i wychowawczymi celami kary i działać demoralizująco na sprawców przestępstw, służąc odbieraniu kary łącznej jako instytucji będącej swoistym premiowaniem popełniania przestępstw (por. postanowienie SN z 22 września 2016 r., III KK 140/16, LEX nr 2142559).

W tych warunkach w żadnym razie kara łączna wymierzona przez Sąd Rejonowy nie mogła zostać uznaną za niewspółmiernie rażąco surową. Tym samym Sąd Okręgowy nie miał powodów, by nie zaakceptować jej wymiaru. Jej bezwzględny charakter też nie mógł budzić wątpliwości.

Mając na uwadze powyższe, a także nie znajdując innych niż podniesione w apelacji uchybień, które miałyby wpływ na treść zaskarżonego wyroku, jak też takich podlegających uwzględnieniu niezależnie od kierunku i granic zaskarżenia orzeczenia, Sąd odwoławczy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Zasądzając koszty pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu odwoławczym, wobec ich nieopłacenia przez skazanego oraz złożenia stosownego wniosku przez obrońcę, Sąd odwoławczy kierował się odpowiednio uregulowaniami art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze i art. 22 3 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych oraz przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U. z 2016 r. poz. 1715). W konsekwencji objęły one opłatę w wysokości stawki minimalnej należnej za obronę w sprawach o wydanie wyroku łącznego podwyższoną o stawkę podatku VAT obowiązującą w dacie orzekania.

Zwalniając z kolei skazanego od ponoszenia wydatków postępowania drugoinstancyjnego Sąd odwoławczy kierował się tym, że w sytuacji, w jakiej się on znajduje, a więc gdy od niemal roku jest nieprzerwanie pozbawionym wolności, a przed nim jeszcze dalszy pobyt w warunkach izolacji, poniesienie ich przez niego byłoby zbyt uciążliwe.