Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 510/12

I ACz 837/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Ewa Popek

Sędzia:

Sędzia:

SA Alicja Surdy

SA Ewa Lauber-Drzazga (spr.)

Protokolant

st.sekr.sąd. Izabela Lipska

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2012 r. w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa S. S. i N. S.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W.

o odszkodowanie i rentę

na skutek apelacji powodów od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 25 czerwca 2012 r. oraz zażalenia pozwanego na rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w pkt II wyroku, sygn. akt I C 158/10

I.  oddala apelację i zażalenie;

II.  nie obciąża powodów kosztami procesu za II instancję.

I ACa 510/12

I ACz 837/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 25 czerwca 2012r. Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo S. S. i N. S., którzy w pozwie wniesionym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. po ostatecznym sprecyzowaniu roszczeń domagali się zasądzenia na ich rzecz kwot po 315.398zł tytułem znacznego pogorszenia sytuacji życiowej po śmierci E. S. (1), żony i matki powodów oraz na rzecz N. S. renty w kwocie 2.000zł miesięcznie. Sąd Okręgowy nie obciążył powodów kosztami procesu poniesionymi przez pozwanego.

Wyrok Sądu Okręgowego został oparty na następujących ustaleniach:

W dniach 25/27 lipca 2008r. organizowana była przez Stowarzyszenie (...), (...) Zawody K. w (...) przez przeszkody na hipodromie nad zalewem w J. L.. Dla potrzeb zawodów konnych przygotowane zostały namioty oraz loża sędziowska – scena usytuowana na przyczepie samochodowej marki A.. Przyczepa z zabudowaną na niej sceną stanowiła własność (...) Ośrodka (...). Z tyłu za lożą sędziowską w bliskiej odległości postawiono namioty, w których był tzw. Sekretariat zawodów-biurowość niezbędna do obsługi imprezy oraz sprzęt nagłaśniający. Do obsługi zawodów Urząd Miejski delegował swoich pracowników wśród których była m.in. E. S. (1).

W dniu 25 lipca 2008r. do Wojewódzkiego Centrum (...) Urzędu Wojewódzkiego około godziny 13.00 wpłynął z (...) Biura (...) komunikat dotyczący pogody na terenie województwa (...), z którego wynikało, że w godzinach od 13.00 do 22.00 przewidywano wystąpienie burz, lokalnie z gradem, opadami deszczu rzędu 10-20mm i porywami wiatru dochodzącymi do 50-80km/godzinę. Komunikat ten do Starostwa Powiatowego w J. L. wpłynął pocztą elektroniczną o godzinie 13.55. W tym czasie na terenie hipodromu odbywały się zawody. Około godziny 14.00 doszło do gwałtownego załamania się pogody. W ciągu kilku minut zaczął padać obfity deszcz połączony z huraganowym wiatrem, który zaczął robić spustoszenie na terenie hipodromu, wyrywając drzewa z korzeniami. Szukające ochrony przed szalejącym żywiołem osoby chowały się w rozstawionych namiotach. Jeden z podmuchów wiatru przewrócił przyczepę ze sceną na namiot, w którym przebywała m.in. E. S. (1), przygniatając znajdujące się w nim osoby. W wyniku owego zdarzenia kilka osób doznało obrażeń ciała w tym najbardziej rozległych E. S. (1). Mimo zastosowanego leczenia E. S. (1) pozostawała w śpiączce z porażeniem czterokończynowym, niewydolnością oddechową, zmarła 25 listopada 2009r.

Powyższe zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek przy pracy i E. S. (1) wypłacono z ZUS odszkodowanie z tytuły wypadku przy pracy w kwocie 58.000zł oraz kwota 10.304zł z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i niezdolności do samodzielnej egzystencji.

Postanowieniem z dnia 4 sierpnia 2008r. Prokuratura Rejonowa w Janowie Lubelskim wszczęła śledztwo w sprawie narażenia w dniu 25 lipca 2008r. w J. L. uczestników zawodów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i nieumyślnego spowodowania obrażeń ciała u pięciu osób. Postępowanie to zostało umorzone 29 maja 2009r. wobec nie popełnienia przestępstwa ze wskazaniem, że do zdarzenia doszło wobec niszczycielskiego działania sił przyrody niemożliwych do przewidzenia i wcześniejszego przeciwdziałania.

Powodowie dochodzili w niniejszej sprawie roszczeń od ubezpieczyciela pracodawcy E. S. (1), w oparciu o umowę OC zawartą w dniu 5 maja 2008r. pomiędzy Gminą J. L., a pozwanym.

Zdaniem Sądu Okręgowego powództwo jest niezasadne albowiem powodowie nie wykazali istnienia przesłanek odpowiedzialności pracodawcy E. S. (1).

Sąd Okręgowy uznał za niezasadny zarzut, że zignorowano ostrzeżenia meteorologiczne o możliwości wystąpienia burzy i nie przerwano imprezy. Komunikat nie przewidywał wiatru huraganowego czy trąby powietrznej, a ponadto ostrzeżenie z L. zostało odebrane w Starostwie w J. L. o godzinie 13,55, a więc w czasie gdy burza nad terenem zawodów już się zaczęła. Zjawisko, które wystąpiło w takim rozmiarze i o takiej sile było nieprzewidywalne i brak jest po stronie pracodawcy jakiegokolwiek zawinienia czy niedbalstwa. Nie można też zarzucić pracodawcy niezapewnienia E. S. (1) bezpiecznych warunków pracy.

Sąd Okręgowy przyjął, iż zdarzenie jakie miało miejsce 25 lipca 2008r. było wynikiem działania siły wyższej, zaś szkody powstałe na skutek działania siły wyższej nie zostały objęte ubezpieczeniem OC, z którego powodowie wywodzą swoje roszczenia.

Od tego wyroku powodowie złożyli apelację zarzucając:

- nierozpoznanie istoty sprawy;

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia poprzez uznanie, że powodowie nie udowodnili zawinienia czy niedbalstwa po stronie pracodawcy E. S. (1), że zjawisko atmosferyczne jakie wystąpiło 25 lipca 2008r. stanowiło działanie siły wyższej i ze pracodawca E. S. (1) nie był współorganizatorem zawodów konnych.

Wskazując na powyższe powodowie wnosili o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania ewentualnie zmianę i uwzględnienie powództwa.

Pozwany ubezpieczyciel złożył natomiast zażalenie na rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w wyroku i domagał się jego zmiany i zasądzenia od powodów na jego rzecz kwoty 7.200zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powodów jest niezasadna.

Zarzut nierozpoznania istoty sprawy jest bezzasadny albowiem Sąd Okręgowy szczegółowo przeanalizował materiał dowodowy, zbadał materialną podstawę żądania pozwu i doszedł do przekonania, że roszczenie powodów jest nieusprawiedliwione co do zasady. W tej sytuacji, wobec braku podstaw odpowiedzialności pozwanego, bezprzedmiotowe było odnoszenie się do konkretnych roszczeń powodów.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż zdarzenie jakie miało miejsce w dniu 25 lipca 2008r. było skutkiem działania siły wyższej. Pracodawcy E. S. (1) nie można przypisać winy w żadnej postaci, a tym samym nie ma podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela.

Zdarzenie z 25 lipca 2008r. było nieuchronne, nadzwyczajne i niemożliwe do przywidzenia. To, co podnosi apelacja, że już wcześniej przed 25 lipca dostępne prognozy przewidywały zjawiska burzowe nie uzasadniało odwołania zawodów ponieważ prognozy te nie przewidywały aż tak gwałtownych zjawisk.

Idąc tokiem rozumowania skarżących należałoby uznać, iż w miesiącu lipcu żadne zawody nie powinny być organizowane w plenerze, skoro w tym okresie występują na obszarze kraju takie zjawiska. Przy czym należy zauważyć, iż wbrew twierdzeniom apelacji, zjawiska takie nie występują z regularną częstotliwością i z takim natężeniem jak w okolicznościach niniejszej sprawy. Zjawiska takie są trudne do przewidzenia z uwagi na swoją nagłość i krótki czas trwania, co powoduje, że niemożliwe jest podjęcie działań zapobiegawczych.

Przerwanie zawodów też nie było możliwe skoro komunikat dotyczący stanu pogody wpłynął do starostwa o godzinie 13,55, a więc prawie równocześnie z nagłym załamaniem się pogody. Wcześniej natomiast nie było żadnych oznak zapowiadających, aż taką nawałnicę, która wyrywała drzewa z korzeniami, zresztą sam komunikat nie przewidywał, aż tak gwałtownych zjawisk atmosferycznych. W tej sytuacji nie można było zapobiec skutkom działania siły wyższej, czy też ostrzec osoby przebywające na terenie hipodromu przed grożącym im niebezpieczeństwem.

Skarżący zarzucając, że nie przerwano zawodów w obliczu pojawiających się symptomów nadchodzącego załamania pogody nie wskazują jednocześnie jakie to były, ich zdaniem symptomy, zaś z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika jednoznacznie, iż zjawisko było nagłe i gwałtowne. Świadek Ł. D. określił je jako trąbę powietrzną, dla świadka E. S. (2) było to tornado, a świadek A. M. zeznała, że musiała trzymać się ogrodzenia bo by ją porwało.

Niezasadny jest również zarzut, że pracodawca E. S. (1) dopuścił do sytuacji w której delegowani pracownicy wykonywali swoje obowiązki w sąsiedztwie niezabezpieczonej sceny ponieważ scena była prawidłowo zabezpieczona i zarówno ona jak i przyczepa na której się znajdowała spełniały wszelkie wymogi bezpieczeństwa.

Zażalenie pozwanego na rozstrzygniecie o kosztach procesu jest również niezasadne.

Sąd Okręgowy prawidłowo zastosował art. 102 kpc.

Ustawodawca dopuścił możliwość odstąpienia od obciążania strony przegrywającej sprawę kosztami procesu poniesionymi przez jej przeciwnika procesowego w wypadkach szczególnie uzasadnionych, tj. wówczas, gdy z uwagi na okoliczności faktyczne konkretnej sprawy zastosowanie ogólnych zasad odpowiedzialności za wynik procesu byłoby sprzeczne z zasadą słuszności. Podstawą do takiej oceny może być sytuacja pozaprocesowa strony tj. stan majątkowy, szczególna sytuacja zdrowotna i życiowa.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie ma miejsce taki szczególnie uzasadniony wypadek. Wprawdzie powód dysponował znacznymi kwotami, które wypłacono E. S. (1), ale znaczną część tych pieniędzy została przeznaczona na jej leczenie i rehabilitację. Ponadto powód w związku z opieką nad żoną, która była niezdolna do samodzielnej egzystencji zaprzestał pracy. Obecnie wraz z małoletnią córką utrzymuje się z niewielkiego wynagrodzenia i jej renty. W związku z powyższym i biorąc pod uwagę ogólną sytuację życiową w jakiej powodowie znaleźli po śmierci żony i matki, obciążanie ich kosztami procesu byłoby sprzeczne z zasadami słuszności.

Z tych samych powodów Sąd Apelacyjny nie obciążył powodów kosztami postępowania apelacyjnego.

Z tych względów i na podstawie art. 385 kpc i art. 108 § 1 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.