Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 592/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 stycznia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Kurzeja (spr.)

Sędziowie:

SA Janusz Kiercz

SO del. Leszek Guza

Protokolant:

Anna Fic

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2014r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa A. P.

przeciwko B. P.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 6 czerwca 2013r., sygn. akt I C 41/13

1.  oddala apelację i zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

2.  przyznaje adwokatowi I. M. od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Gliwicach) kwotę 6.642 (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa) złote, w tym 1.242 złote podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

V ACa 592/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 6 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo A. P., która domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanego B. P. kwoty 315.000 zł tytułem zwrotu darowizny uczynionej przez jej ojca do jej majątku odrębnego z przeznaczeniem na budowę domu, w latach 1985 - 1986, odstąpił od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego oraz orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu ustalając, co następuje.

Dochodząc zapłaty wymienionej kwoty powódka wskazała, iż pozwany - rozwodząc się z nią - naruszył warunki umowy darowizny, a nadto dopuścił się rażącej niewdzięczności, gdyż przez cały okres małżeństwa rujnował zarówno powódkę, jak i całą rodzinę. Z ostrożności procesowej powódka podniosła, iż ponieważ z podarowanych jej pieniędzy został wybudowany dom, to domaga się zasądzenia tejże kwoty tytułem nakładów uczynionych z majątku odrębnego na majątek wspólny oraz w części na majątek odrębny pozwanego.

Strony były małżeństwem od 12 lipca 1980 r. Po zawarciu małżeństwa strony mieszkały początkowo w bloku. Powódce jako osobie wychowywanej w domu wolnostojącym ciężko było przyzwyczaić się do mieszkania w bloku, toteż pozwany zwrócił się do ojca powódki S. S. z prośbą o pieniądze na budowę domu. W latach 1985 – 1986 ojciec pozwanej przekazał w formie darowizny na rzecz powódki, dzieci stron na budowę domu kwotę ówczesnych 315.000 zł. Pieniądze te przekazywał w ratach teściowi powódki oraz pozwanemu, gdyż to oni zarządzali budową. Zostały one przeznaczone na materiały budowlane oraz budowę domu, który był położony w miejscowości Z., na działce podarowanej stronom przez ojca pozwanego. Budowa ta była prowadzona w latach 1985 – 1987. W 1999 r. małżonkowie sprzedali za kwotę 140.000 zł. Pieniądze te przeznaczyli na zakup mieszkania w G. przy ul. (...) (za cenę 95.000 zł) i wyposażenie mieszkania, spłatę kredytu oraz bieżące potrzeby, w tym na grę powódki na giełdzie. W 2002 r. strony sprzedały to mieszkanie i za pieniądze uzyskane ze sprzedaży kupiły dwa oddzielne mieszkania i zamieszkały oddzielnie.

W 2011 r. został orzeczony rozwód małżeństwa stron i wówczas ojciec powódki polecił jej odebrać od pozwanego podarowane pieniądze. Wystosował do pozwanego pismo, w którym wezwał go do oddania pieniędzy.

W ocenie Sądu Okręgowego, pomiędzy ojcem powódki a stronami doszło do umowy darowizny. Strony potwierdziły również, iż przedmiotem darowizny były pieniądze. Rozbieżności dotyczyły siły nabywczej przedmiotu darowizny. Powódka wskazywała, iż za 315.000 zł można było zbudować dom (niejeden), zaś pozwany utrzymywał, iż kwota ta starczyła na zakup materiałów budowlanych.

Z zeznań pozwanego oraz dalszych zeznań powódki wynika jednak, że rodzice pozwanego przekazali stronom działkę gruntu, na której pozwany z pomocą ojca wybudował dom, a budowa którego została sfinansowana m. in. z pieniędzy jakie ojciec powódki wręczył pozwanemu po sprzedaży pieców. To pozwany rozmawiał z teściem o budowie domu i przekazaniu pieniędzy na ten cel, ojciec powódki - co powódka przyznała - przekazał pieniądze na ten cel pozwanemu. W świetle powyższych zeznań stron twierdzenie powódki, że pieniądze zostały przekazane wyłącznie dla niej i dzieci, a tym samym stanowiły jej majątek osobisty nie jest zasadne. Powódka zeznała, iż jej ojciec wzywał pozwanego do zwrotu przedmiotu darowizny. Nie przedstawiła jednakże kopii tego wezwania, lub też potwierdzenia jego nadania bądź odbioru. Pozwany nie zaprzeczył jednoznacznie, iż takie pismo otrzymał. Wskazał jedynie, że nie pamięta faktu otrzymania takiego pisma.

Zgodnie z art. 888 k.c. przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Odwołanie darowizny wywołuje jedynie skutek obligacyjny. Nie powoduje zatem powrotnego przejścia własności na darczyńcę. Dopiero po złożeniu takiego oświadczenia - wywołującego skutek obligacyjny - lub równocześnie z tym oświadczeniem, darczyńca może wystąpić z powództwem o zwrot przedmiotu darowizny.

Inicjatywa co do sposobu dochodzenia zwrotu przedmiotu darowizny należy wyłącznie do darczyńcy. To on musi wystosować (własnoręcznie podpisać), a w razie milczenia obdarowanego wystąpić z odpowiednim powództwem. Skoro zatem darczyńcą był ojciec powódki, to tym samym powódka nie jest legitymowana czynnie w procesie.

Z kolei, według art. 45 § 1 i 2 k.r.o. każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie można natomiast żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności. Zasadą jest, iż rozliczeń wydatków i nakładów dokonuje się przy umownym lub sądowym podziale majątku wspólnego. W drodze wyjątku od tej zasady, sąd może nakazać wcześniejszy ich zwrot, jeżeli wymaga tego dobro rodziny, a w toku niniejszego postępowania powódka przesłanki umożliwiającej dokonanie wcześniejszego rozliczenia nakładów nie wykazała.

W apelacji od powyższego wyroku powódka podniosła zarzuty naruszenia:

- art. 217 § 1 i 2 k.p.c. a art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosków dowodowych zmierzających do wyjaśnienia istotnych okoliczności,

- art. 232 k.p.c. przez pominięcie dowodów (zeznań świadków i przesłuchania stron) zgłoszonych przez powódkę na okoliczność otrzymania przez powódkę darowizny od ojca w kwocie 315.000 zł i jej wydatkowania na majątek wspólny stron i częściowo na majątek osobisty pozwanego

- art. 233 k.p.c. poprzez zaniechanie wszechstronnej oceny zebranego materiału dowodowego,

- art. 45 k.r.o. przez jego niezastosowanie,

- art. 33 pkt 2 k.r.o. poprzez jego niezastosowanie

i wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie może być uwzględniona.

Wprawdzie ma rację skarżąca, że swojego roszczenia o zapłatę nie wywodziła z faktu odwołania darowizny przez jej ojca w stosunku do pozwanego, gdyż w piśmie procesowym z dnia 4 czerwca (k.95 – 96) precyzując podstawę faktyczną i prawną żądania wskazała, że domaga się zapłaty dochodzonej kwoty tytułem zwrotu nakładów poczynionych przezeń z jej majątku odrębnego na majątek wspólny i po części na majątek odrębny pozwanego; uzasadniając z kolei dochodzenie tego roszczenia na drodze procesu wskazała, że nie toczyło się pomiędzy stronami postępowanie o podział majątku wspólnego i nie mają one obecnie majątku podlegającego podziałowi, niemniej jednak zarzuty apelacji nie mogą być uwzględnione.

Należy wyjść od stwierdzenia, że roszczenie o zwrot nakładów i wydatków z majątku wspólnego staje się wymagalne ex lege dopiero w chwili podziału majątku wspólnego (art. 45 § 2 k.r.o.). Jednak uprawnienie do otrzymania zwrotu nakładów i wydatków (zarówno na majątek wspólny, jak i na majątek osobisty) powstaje już w chwili ich dokonania, a w szczególności może uzyskać postać wymagalnego roszczenia także wcześniej w wyniku czynności prawnej zarówno dwustronnej, jak i tylko jednego małżonka. W trakcie trwania małżeństwa dokonanie nakładów między majątkami małżonków nie prowadzi do powstania stosunku obligacyjnego, a o ich zwrocie decyduje sąd przed lub przy podziale majątku (zob. uzasadnienie postanowienia SN z dnia 29 września 2011 r., IV CSK 632/10, LEX nr 1119552). Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 12 kwietnia 2000 r.,IV CKN 27/00, LEX nr 52439 (por. również wyrok SA w Warszawie z dnia 18 stycznia 2013 r., VI ACa 1129/12 , LEX nr 1293805), rozliczenie wydatków, nakładów i innych świadczeń z majątku wspólnego na rzecz majątku odrębnego lub odwrotnie, a także rozliczenie długów jednego z małżonków zaspokojonych z majątku wspólnego następuje w postępowaniu nieprocesowym wówczas, gdy toczy się postępowanie o podział majątku wspólnego po ustaniu małżeńskiej wspólności majątkowej przewidziane w przepisach art. 567 k.p.c. To ostatnie postępowanie wchodzi jednak w rachubę wtedy, gdy przedmioty majątkowe nabyte przez oboje małżonków lub przez jednego z nich w czasie trwania małżeństwa jako obiekt podziału w sensie fizycznym jeszcze istnieją. Jeżeli tego rodzaju majątku nie ma, to brak jest podstaw do rozliczenia wydatków i nakładów w trybie postępowania nieprocesowego, bo nie ma również podstaw do postępowania o podział majątku wspólnego. Do rozpoznania roszczeń z tytułu zwrotu wydatków i nakładów, a także długów, o których mowa w przepisie art. 45 k.r.o., właściwy jest wówczas tryb procesowy, z tym że materialnoprawną podstawą rozstrzygania pozostaje przepis art. 45 k.r.o. jako lex specialis w stosunku do przepisów Kodeksu cywilnego o zwrocie nakładów na cudzą rzecz lub o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Jak się nadto podnosi w piśmiennictwie, małżonkowie mogą zgodnie współdziałać w celu wcześniejszego kompensowania dokonanych nakładów. W szczególności jedno z małżonków może zwrócić się do współmałżonka o dokonanie takiej wcześniejszej kompensaty i w razie osiągnięcia porozumienia przyjąć stosowne przysporzenie do swojego majątku osobistego. Z kolei, art. 45 k.r.o. nie obejmuje zagadnienia zwrotu nakładów lub wydatków dokonanych z majątku osobistego na majątek osobisty drugiego małżonka, a roszczenia z tego tytułu dochodzone są w drodze odrębnego procesu cywilnego (postanowienie SN z dnia 9 stycznia 1984 r., III CRN 315/83, GP 1984, nr 17). Jednak jeżeli „na przedmiot majątkowy stanowiący majątek odrębny jednego z małżonków dokonano nakładów zarówno z majątku wspólnego, jak i z majątku odrębnego małżonków", to wyjątkowo „nakłady z majątku odrębnego jednego z małżonków na majątek odrębny drugiego podlegają rozliczeniu z majątku wspólnego" (wyrok SN z dnia 7 czerwca 2002 r., IV CKN 1108/00, OSNC 2003, nr 9 poz. 123). Doktryna podziela to stanowisko, wskazując, że podstawę materialnoprawną tych rozliczeń stanowią przepisy k.c.

W związku z tym, że podstawą rozstrzygnięcia żądania zwrotu nakładów było stwierdzenie przez Sąd Okręgowy, że właściwym do dochodzenia przez powódkę roszczeń o zwrot nakładów poczynionych na wybudowany przez strony budynek mieszkalny jest tryb nieprocesowy skarżąca winna była wykazać, że po ustaniu wspólności małżeńskiej nie istnieje jako obiekt podziału wspólny

majątek stron i jej roszczenia z tytułu zwrotu nakładów przewidziane w art. 45 k.r.o. podlegają rozpoznaniu w procesie skoro postępowanie w trybie nieprocesowym (art. 567 k.p.c.) wchodziłoby w rachubę jedynie wówczas, gdyby przedmioty majątkowe nabyte przez oboje małżonków lub przez jednego z nich w czasie trwania małżeństwa, jako obiekt podziału w sensie fizycznym w dalszym ciągu istniały.

Przed Sądem pierwszej instancji, po przesłuchaniu stron strony zgodnie wskazały, że pieniądze ze sprzedaży domu zostały przeznaczone na zaspokojenie potrzeb rodziny i na kupno mieszkania, a następnie po jego sprzedaży kupili dla siebie dwa oddzielne mieszkania. Jak wynika z oświadczenia pozwanego złożonego na rozprawie apelacyjnej, nie dokonali jednakże zniesienia wspólności majątkowej. Oznaczałoby to, że majątek wspólny w dalszym ciągu istnieje.

Dla wykazania tej istotnej dla ustalenia tej istotnej dla rozstrzygnięcia okoliczności, a w szczególności treści składanych oświadczeń stron co do dokonywanych przesunięć majątkowych i składników majątku dorobkowego bądź odrębnego powódka winna była zatem przedłożyć dokumenty w postaci: aktów notarialnych dotyczących sprzedaży domu mieszkalnego, kupna mieszkania, jego sprzedaży oraz zakupu mieszkań. Dokumentów tych nie przedstawiła również w postępowaniu apelacyjnym, a jak wynika z oświadczenia jej pełnomocnika, współpraca z powódką w tych kwestiach jest nieskuteczna. Nie jest w stanie również podać, czy pomiędzy stronami została zniesiona wspólność małżeńska majątkowa jeszcze przed rozwiązaniem małżeństwa i czy zakupione przez strony mieszkania wchodzą w skład tego majątku.

W tym kontekście, niezasadny okazał się zarzut skarżącej w zakresie, w jakim dotyczył oddalenia powództwa z uwagi na niewłaściwy tryb dochodzenia przez powoda roszczeń o zwrot nakładów, skoro rozpoznawanej sprawie brak jest podstaw do przyjęcia, że strony podzieliły między sobą wszystkie składniki majątku wspólnego.

Już więc z tego powodu rozpatrywany zarzut nie może być uwzględniony i daje podstawę do przyjęcia, że wskazane w apelacji uchybienie procesowe w postaci nieuwzględnienia wniosków dowodowych wskazanych na okoliczność, że ojciec powódki dokonał darowizny środków pieniężnych na jej rzecz nie miało wpływu na rozstrzygnięcie.

Z tych względów i na podstawie art. 385 k.p.c. apelacja podlegała oddaleniu.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego, stosownie do jego wyniku, uzasadniają przepisy art. 98 i 99 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. jak również § 13 ust. 1 pkt 1 i § 6 pkt 6 oraz § 21-23 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.). Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. Fakt, iż strona została zwolniona od kosztów sądowych, nie prowadzi automatycznie do oceny, iż zachodzi "wypadek szczególnie uzasadniony" w rozumieniu art. 102 k.p.c. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2012 r., III CZ 70/12, Lex nr 1232787). Strona przegrywająca proces przed sądem pierwszej instancji, decydując się na wniesienie apelacji, musi liczyć się z możliwością jej oddalenia i związanym z tym obowiązkiem zwrotu przeciwnikowi kosztów poniesionych w postępowaniu apelacyjnym. W judykaturze Sądu Najwyższego przyjmuje się, że przekonanie strony o zasadności zajmowanego stanowiska, które może przemawiać za nieobciążaniem jej kosztami przegranego procesu przed Sądem pierwszej instancji, przestaje być

aktualne w postępowaniu apelacyjnym (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 30 marca 2012 r., III CZ 13/12, Lex nr 1164738, z dnia 15 czerwca 2011 r., V CZ 24/11, Lex nr 898277.; z dnia 5 października 2011 r., IV CZ 48/11, nie publ.).