Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 694/18, V ACz 921/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Roman Kowalkowski

Sędziowie:

SA Teresa Karczyńska - Szumilas (spr.)

SA Barbara Rączka-Sekścińska

Protokolant:

sekretarz sądowy Barbara Haska

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2019 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa J. K. (1)

przeciwko G. F.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego we W.

z dnia 10 kwietnia 2018 r., sygn. akt I C 94/17

oraz zażalenia pozwanej

na postanowienie zawarte w punkcie 2. (drugim) zaskarżonego wyroku

I.  oddala apelację powódki;

II.  oddala zażalenie pozwanej;

III.  przyznaje ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we W. na rzecz adwokata A. K. wynagrodzenie za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych powiększoną o należną stawkę podatku VAT oraz kwotę 59,80 (pięćdziesiąt dziewięć 80/100) złotych tytułem zwrotu kosztów dojazdu;

IV.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, zaś w pozostałym zakresie nie obciąża jej tymi kosztami.

SSA Barbara Rączka-Sekścińska SSA Roman Kowalkowski SSATeresa K.-S.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt V ACa 694/18

UZASADNIENIE

Powódka J. K. (1) domagała się złożenia przez pozwaną G. F. oświadczenia woli o przeniesieniu na jej rzecz udziału wynoszącego 1/2 we własności dwóch nieruchomości w wyniku odwołania przez powódkę darowizny uczynionej na rzecz pozwanej, wobec jej rażącej niewdzięczności oraz zasądzenia kosztów postępowania.

Pozwana G. F. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, kwestionując okoliczność, aby wykazała wobec powódki rażącą niewdzięczność.

Sąd Okręgowy we W. wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2018 r. oddalił powództwo, zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1.000 zł tytułem zwrotu części należnych jej kosztów procesu, odstępując od obciążania powódki pozostałą ich częścią, rozstrzygnął o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu oraz obciążył Skarb Państwa kosztami sądowymi od uiszczenia, których zwolniona była powódka.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 26 października 2006 r. powódka oraz J. K. (2) w trybie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, umową darowizny, przenieśli na pozwaną - ich córkę własność zabudowanej nieruchomości położonej w miejscowości S. i S., składającej się z działek oznaczonych numerami ewidencyjnymi (...), dla której Sąd Rejonowy w (...) prowadzi księgę wieczystą Kw Nr (...) oraz niezabudowanej nieruchomości położonej w S. składającej się z działek oznaczonych numerami ewidencyjnymi (...), dla której Sąd Rejonowy w (...) prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...). W treści umowy pozwana ustanowiła nieodpłatnie na nabytej nieruchomości objętej księgą wieczystą Kw nr (...) na rzecz J. i J. K. (1) dożywotnią służebność osobistą mieszkania polegająca na prawie korzystania ze wszystkich zabudowań bez ponoszenia kosztów wody, ogrzewania, elektryczności, z prawem poruszania się po podwórzu i całym gospodarstwie, nadto pozwana zobowiązała się zapewnić J. i J. K. (1) odpowiednią pomoc oraz opiekę w chorobie i na starość, podwozy do lekarza, do kościoła oraz sprawić im własnym kosztem pogrzeby w obrządku rzymsko-katolickim odpowiadające zwyczajom miejscowym.

W tym czasie pozwana zamieszkiwała już z rodziną (mężem i córką) w Anglii, tam też mieszka do chwili obecnej; nie obiecywała matce przed zawarciem umowy darowizny, że w ciągu 2-3 lat powróci do kraju.

Relacje między matką i córką przez kilka lat układały się poprawnie. Powódka miała dostęp do konta córki, z którego pokrywała koszty utrzymania domu i mieszkania we W., razem z córką podejmowała decyzje dotyczące nieruchomości. Pozwana kilkakrotnie zapraszała powódkę do Anglii na swój koszt, otaczała ją troską, gdy ta zgłaszała dolegliwości zdrowotne, umawiała ją tam na konsultacje medyczne. Przyjeżdżała do Polski, razem z mężem zaciągnęła kredyt, którym sfinansowała remont centralnego ogrzewania domu w S..

J. i J. K. (2) rozwiedli się w roku 2013. Powódka uważała, że w konflikcie rodzinnym córka powinna jednoznacznie opowiedzieć się po jej stronie, co zaburzyło ich relacje. Pod wpływem tej sytuacji pozwana wysłała w dniu 9 stycznia 2013 r. do brata W. K. maila, w którym w niewybrednych słowach dała wyraz temu, co myśli o postępowaniu rodziców i swoich wyobrażeniach o ich powinnościach wobec własnych dzieci. Korespondencja ta przekazana została powódce w styczniu 2013 r.

Powódka od czasu rozwodu nie zamieszkuje nieprzerwanie w S., ale w domu objętym służebnością zajmuje do swej dyspozycji piętro i tylko wyłącznie ona ma do niego dostęp (nawet z wyłączeniem pozwanej). Przyjeżdża tam raz, dwa, trzy razy w miesiącu własnym samochodem i przebywa od jednego do kilku dni. Pozostaje pod opieką placówek medycznych na terenie województwa (...). Poza okresami pobytu w S. powódka przebywała i przebywa od uzyskania rozwodu, jak podaje u siostry, brata i syna nie ponosząc z tego tytułu kosztów. Relacje między byłymi małżonkami są złe, niezależnie od woli i działań pozwanej; konflikt nasilił się w latach 2013-2014. Koszty utrzymania nieruchomości w S. w całości ponosi pozwana. Pozwana opłaca I. S., która przychodzi do domu w S. sprząta i pomaga J. K. (2), ma też polecone, że w razie potrzeby ma udzielić pomocy również matce pozwanej. D. N., a obecnie jego żona A. dowożą do placówek medycznych ojca pozwanej, a od 2017 r. z pomocy tego rodzaju, opłacanej przez pozwaną, korzysta również powódka. Powódka utrzymuje się z renty w wysokości 873,01 zł miesięcznie, ma niespełna 69 lat, choruje na nadciśnienie, cukrzycę, chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa, cierpi na niedomykalność zastawki mitralnej i trójdzielnej, była hospitalizowana z powodu zapalenia błony śluzowej żołądka. |Jest osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym, nie wymaga trwałej, bądź długotrwałej pomocy osób trzecich, jest na tyle sprawna, że prowadzi samochód pokonując nim dłuższe trasy, bywa że wspiera rodzinę syna opiekując się wnukami.

Po 2013 r. strony styczność osobistą miały tylko przy okazji rozpraw sądowych, poza procesowo nie komunikują się, również listownie i telefonicznie.

W oświadczeniu o odwołaniu darowizny z 21 kwietnia 2015 r. powódka wskazała, że rażąca niewdzięczność pozwanej przejawia się w tym, że pozostawiła ona powódkę samą sobie, mimo, że potrzebuje ona pomocy osób trzecich, nie może ona liczyć na jej pomoc, dopuściła się ona wobec matki zachowań nagannych: wyzywała ją, awanturowała się, znęcała psychicznie, próbowała wmówić jej i społeczeństwu, że jest chora psychicznie, opuściła dom i wyjechała do Anglii.

Oświadczenie to zostało doręczone pozwanej dopiero razem z pozwem; wcześniejsza próba doręczenia go była nieskuteczna.

Pismem z 15 listopada 2013 r. powódka wezwała pozwaną do dobrowolnego realizowania służebności, o której mowa w § 4 aktu notarialnego z dnia 26 października 2006 r., nadto płatności począwszy od dnia 1 października 2013 r. kwot po 1.000 zł miesięcznie tytułem renty na dostarczenie niezbędnych środków utrzymania, gdyż popadła w niedostatek uniemożliwiający funkcjonowanie na normalnym poziomie. Jednocześnie zastrzegła, że w przypadku braku reakcji na pismo odwoła poczynioną na rzecz pozwanej darowiznę. Wbrew faktom, powódka wskazała także, że nie ma dostępu do domu w S.. Pismo to powódka wysłała na adres mieszkania we W., należącego do pozwanej, ale w którym ona przebywała tylko okazjonalnie. podczas wizyt w Polsce, o czym powódka wiedziała.

W sprawie sygn. akt I C (...) Sądu Rejonowego we W. zostało oddalone powództwo, którym powódka domagała się od pozwanej kwoty 18.000 zł tytułem wydatkowanych przez siebie kwot na wynajęcie mieszkania, zakup energii elektrycznej, wody, wywóz nieczystości, poniesionych w związku z koniecznością zamieszkiwania i wynajmowania mieszkania od swej siostry I. R. w miejscowości K. oraz zasądzenia na swą rzecz comiesięcznej renty w kwocie 1.000 zł miesięcznie począwszy od 1 kwietnia 2014 r. z tytułu popadnięcia w niedostatek po dokonaniu umowy darowizny. W piśmie procesowym z dnia 20 stycznia 2016 r. powódka wskazała, że kwota 18.000 zł stanowi koszty jej niezbędnego utrzymania tj. mieszkania, opieki medycznej i leków za okres od stycznia 2009 r. do dnia 7 marca 2014 r., bowiem faktycznie otrzymała je ona od siostry, a nie od pozwanej.

Stan faktyczny w sprawie Sąd I instancji ustalił na podstawie dokumentów, przesłuchania stron oraz zeznań świadków. Sąd Okręgowy wskazał, że rozwiązanie umowy zawartej pomiędzy stronami jest możliwe w wypadkach określonych w art. 898 i 899 k.c., jednakże materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie wskazywał, by w przedziale czasowym istotnym dla rozstrzygnięcia dochodziło do incydentów o szczególnie pejoratywnym znaczeniu skierowanych przeciw powódce, ani też żadnych innych. Przy czym to powódkę, jako osobę wywodzącą skutki prawne z zaistnienia okoliczności warunkujących powrotne przeniesienie na nią przez pozwaną ½ części darowanych nieruchomości obciążał, zgodnie z treścią art. 6 k.c., obowiązek wykazania okoliczności uzasadniających ten obowiązek.

Sąd Okręgowy podkreślił, że oceny sytuacji zaistniałych w przedziale czasowym zawężonym brzmieniem art. 899 § 3 k.c. w kontekście pojęcia „rażąca niewdzięczność” należy dokonywać z uwzględnieniem etymologii poszczególnych działań lub zaniechań obdarowanych, a ponadto przy zastosowaniu kryteriów obiektywnych, a nie jedynie subiektywnych odczuć darczyńcy. Sąd Okręgowy stwierdził, że nie jest tak jak podniosła w piśmie z dnia 21 kwietnia 2015 r. zawierającym oświadczenie o odwołaniu umowy darowizny powódka, że po dokonaniu darowizny pozwana ją porzuciła i wyjechała do Anglii; przeczą temu nawet twierdzenia samej powódki i zawnioskowanego przez nią na świadka W. K.. Powódka w toku procesu odstępując od tego twierdzenia utrzymywała, że przy zawarciu umowy córka zobowiązała się, że w ciągu 3-4 lat powróci do kraju i się nią zajmie, lecz okoliczności tej również nie wykazała. Powódka czyniąc darowiznę i zastrzegając na swą rzecz świadczenia wiedziała gdzie mieszka córka z rodziną, gdzie skupia się jej centrum życiowe i musiała liczyć się z tym i zakładać, że opieka w chorobie i na starość nie będzie sprawowana zasadniczo przez nią osobiście, ale za pomocą osób trzecich. Relacje stron po dokonaniu darowizny były nie tylko poprawne, ale nawet bardzo dobre. Powódka miała dostęp do konta córki, z którego pokrywała koszty utrzymania domu i mieszkania, razem z córką podejmowała decyzje dotyczące nieruchomości. Pozwana kilkakrotnie zapraszała powódkę do Anglii na swój koszt, otaczała ją troską, gdy ta zgłaszała dolegliwości zdrowotne, umawiała ją tam na konsultacje medyczne. Przyjeżdżała do Polski, razem mężem zaciągnęła kredyt, którym sfinansowała remont centralnego ogrzewania domu w S.. Ten stan rzeczy zmienił się na etapie sprawy rozwodowej J. i J. K. (2). Powódka oczekiwała, że w konflikcie rodzinnym córka powinna jednoznacznie opowiedzieć się po jej stronie. Ta nie akceptowała zachowania rodziców, nadto pozostawała w przekonaniu, że powódka weszła w związek z innym mężczyzną, co zaburzyło relacje stron. Powyższe zdarzenia leżą poza przedziałem czasowym wyznaczonym treścią art. 899 § 3 k.c., jednak naświetlają etymologię obecnego sporu.

Przedmiotowo istotny dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy jest jednak roczny przedział czasowy wyznaczony treścią art. 899 § 3 k.c. poprzedzający złożenie pisemnego oświadczenia o jakim mowa w art. 900 k.c., zawierający się w czasookresie od 21 kwietnia 2014 r. do 21 kwietnia 2015 r. Powódka wskazała co prawda w pozwie, że relacje stron uległy pogorszeniu w sierpniu 2014 r. gdy syn udostępnił jej korespondencję z siostrą, jednakże W. K. składając zeznania jednoznacznie stwierdził, że maila z dnia 9 stycznia 2013 r. pokazał matce około w tydzień po jego otrzymaniu. Kolejnym czynnym wystąpieniem pozwanej przeciwko powódce miało być podżeganie J. K. (2) do działań przeciwko jej osobie, w szczególności ukierunkowanych na uniemożliwienie jej zamieszkiwania na nieruchomości w S., jednak tego rodzaju zachowań powódka nie dowiodła i to nie tylko w okresie od 21 kwietnia 2014 r. do 21 kwietnia 2015 r. ale w ogóle. Zważywszy na okoliczność, że strony po 2013 r. nie utrzymywały kontaktów bezpośrednich, nawet w formie telefonicznej, gołosłowne też są twierdzenia powódki o wyzwiskach, awanturach, znęcaniu się psychicznym, którego wobec niej miałaby się dopuścić pozwana. Powódka nie dowiodła też, tego że córka rozpowszechniała w tym okresie fałszywe informacje o jej zdrowiu psychicznym.

Pozwana wywiązuje się z przyjętego na siebie wobec rodziców obowiązku i mogą oni korzystać ze służebności osobistej – mieszkania w S. na jej koszt (opał, energia elektryczna, woda). W tym zakresie powódka nie doznaje od niej jakichkolwiek ograniczeń. Jak wynika z wykazu interwencji i zapisów przebiegu interwencji z notatników służbowych przedłożonych dla potrzeb sprawy sygn. I C (...) Sądu Rejonowego we W. przyczyną żadnej interwencji policyjnych na nieruchomości w S. nie było zachowanie pozwanej; zasadniczo interwencje te dotyczą J. K. (2) i datowane są na lata 2013-2014 r.; ostatnia interwencja jak podaje powódka miała miejsce w roku 2016. Powódka jako na przyczynę wyprowadzki wskazała na obawę o własne życie, jednak systematycznie decyduje się na przyjazdy do S. i przebywa tam przez kilka dni. Również w świetle zeznań świadka I. S. budzi wątpliwości stwierdzenie powódki, że nie może ona mieszkać w S., a jednocześnie pewne jest, że nawet gdyby w tej materii napotykała na uciążliwości, to za ten stan rzeczy nie odpowiada pozwana.

W ocenie Sądu I instancji powódka nie tylko nie udowodniła, ale nawet nie wskazała na skonkretyzowane okoliczności, w których zwróciłaby się do córki o pomoc, a ta pomocy tej by jej odmówiła. By móc udzielić pomocy „w chorobie” trzeba mieć wiedzę o istotnym pogorszeniu stanu zdrowia czy hospitalizacji, a pojęcie „starość” jest nieostre i względne. Powódka cierpi na schorzenia o charakterze przewlekłym, ma 69 lat jednak nie jest osobą zniedołężniałą, samodzielnie porusza się samochodem nawet na dłuższych trasach, okazjonalnie pomaga synowi w opiece nad dziećmi, w orzeczeniu o niepełnosprawności nie stwierdzono, że wymaga ona stałej bądź długotrwałej pomocy osób trzecich. Pozwana, choć też zaprzestała z powódką kontaktu telefonicznego po tym jak matka nie odbierała od niej połączeń, (na co wskazuje treść maila), umówiła się z A. D. i N., że ci, w razie konieczności, będą udzielać powódce pomocy w dowozie do placówek medycznych, również I. S. otrzymała polecenie udzielenia matce pomocy, gdyby zaszła taka potrzeba. Powódka leczy się w ramach publicznej służby zdrowia, zatem nieodpłatnie, zaś Sąd Rejonowy we W. w sprawie sygn. akt I C (...) prawomocnie oddalił jej roszczenia o zapłatę z tytułu leczenia i zakupu leków za okres od stycznia 2009 r. do marca 2014 r. Powódka nie podjęła nawet próby wykazania, że po tej dacie poniosła z tego tytułu wydatki tego rzędu, by wymagała pomocy od córki w tym zakresie, a tym bardziej, że zwróciła się do córki o wsparcie, a ta bez uzasadnienia jej go odmówiła. Powódka, jak sama podała, przebywając u siostry, brata czy syna nie ponosi kosztów związanych z zamieszkiwaniem.

Mając na uwadze powyższe ustalenia i rozważania Sąd Okręgowy powództwo oddalił.

Kierując się dyspozycją art. 98 § 1 k.p.c. i określoną w nim zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, Sąd I instancji zasądził od powódki na rzecz pozwanej w punkcie drugim wyroku kwotę 1.000 zł i odstąpił od obciążenia jej na podstawie art. 102 k.p.c. pozostałą ich częścią. Kosztami sądowymi, od uiszczenia których zwolniona była powódka, a których nie miała obowiązku uiszczenia pozwana Sąd I instancji obciążył na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Skarb Państwa.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiodła powódka, zaskarżając go w całości i zarzucając:

1.  naruszenie art. 898 § 1 k.c. w wyniku jego błędnej wykładni i niewłaściwego zastosowania poprzez przyjęcie, że zachowanie pozwanej i zaniechanie przez nią pomocy powódce m.in. w zakresie braku podwożenia do lekarza i kościoła oraz braku troski i zainteresowania losem powódki nie stanowi rażącej niewdzięczności ze strony pozwanej;

2.  naruszenie art. 899 § 3 k.c. w wyniku jego błędnej wykładni i niewłaściwego zastosowania i przyjęcie, że upłynął roczny termin przewidziany w tym przepisie na złożenie oświadczenia o odwołaniu darowizny, podczas gdy zachowanie pozwanej ma charakter ciągły, co sprawia, że uprawnienie powódki do złożenia oświadczenia nie straciło na aktualności;

3.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. mające wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, zwłaszcza w odniesieniu do zeznań świadków w osobie W. K. i K. S. oraz powódki i w konsekwencji uznanie, że pozwana w należyty sposób wywiązuje się z postanowień zawartej umowy darowizny, w szczególności z obowiązku dowożenia do lekarza, kościoła oraz zapewnienia niezakłóconego korzystania z części darowanego domu w sytuacji, gdy z zebranego materiału dowodowego wynika jednoznacznie, że zaciągnięte przez pozwaną na podstawie umowy darowizny zobowiązania nie są w pełni przez nią realizowane, a nadto pozwana nie interesuje się matką, nie dzwoni, nie dąży do nawiązania kontaktu i pozostawia ją bez opieki oraz miejsca zamieszkania, zmuszając powódkę do tułaczki i szukania pomocy osób trzecich.

Skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasadzenia kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej jej z urzędu.

Nadto, z ostrożności procesowej, w sytuacji nieuwzględnienia apelacji, powódka wniosła o nieobciążanie jej kosztami procesu, wskazując na trudną sytuację osobistą i majątkową oraz przekonanie o zasadności wywiedzionego roszczenia.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca podkreśliła, że z zeznań świadka K. S. wynika, że pozwana jest bierna, nie reaguje na zachowanie swojego męża wobec powódki, wszczyna awantury, pomawia powódkę o niewłaściwe zachowanie. Z akt sprawy sygn. akt I C (...) Sądu Rejonowego we W. wynika, że powódka kierowała do pozwanej prośby o pomoc. Pozwana nie wykazuje wobec powódki szacunku i wdzięczności za otrzymany od niej majątek, który stanowi dorobek jej życia, nie dąży do poprawy złych relacji pomiędzy nimi, jest obojętna na jej los, o czym świadczy treść maila pozwanej z 9 stycznia 2013r. Powódka wzywała A. i D. N. do zwrotu kosztów przejazdu, który nie został wykonany, deklaracje pomocy dla powódki od A. i D. N. zaistniały jedynie na potrzeby postępowania, a przy okazji wykonania podwiezienia zażądano od powódki podpisania wcześniej przygotowanego dokumentu. Nawet jeżeli pozwana świadczyła na rzecz powódki pomoc od dnia zawarcia umowy darowizny, to była ona sporadyczna i udzielana wskutek wielokrotnych żądań powódki.

Skarżąca podniosła także, ze zarzut rażącej niewdzięczności polegający na zaniechaniu przez obdarowanego spełniania ciążących na nim obowiązków ma charakter ciągły i nie powinien być oceniany jedynie w czasie wskazanym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, wskazując na niezasadność wywiedzionej apelacji. Pozwana wniosła także o oddalenie wniosku o nie obciążanie powódki kosztami postępowania apelacyjnego, z uwagi na brak przesłanek do zastosowania przepisu z art. 102 k.p.c.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powódki nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia poczynił prawidłowe ustalenia stanu faktycznego w sprawie; ustalenia te Sąd Apelacyjny w pełni podziela, zatem nie jest konieczne ich ponowne przytaczanie.

Poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia stanu faktycznego znajdują pełne odzwierciedlenie w materiale dowodowym, ocenionym przez Sąd I instancji zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazać należy, że zarzut taki może zostać skutecznie przedstawiony przez wykazanie, że Sąd I instancji popełnił błędy w ocenie dowodów, naruszył zasady logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego; konieczne pozostaje przy tym jednocześnie wskazanie konkretnych dowodów, których zarzut taki dotyczy. Zgodnie bowiem z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania po wszechstronnym rozważeniu zebranego materiału dowodowego. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Zarówno w literaturze jak i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się także, że powyższa ocena musi być oparta na wszechstronnym rozważeniu zgromadzonego materiału dowodowego, przez co należy rozumieć uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych środków dowodowych, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności.

Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych Natomiast nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wizji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r. w sprawie sygn. akt II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r. w sprawie sygn. akt IV CKN 970/00, publ. LEX nr 52753). Z zeznań świadka K. K. (2) wynika co prawda, że w 2016r. pomagała powódce, kiedy ta była chora, dwukrotnie przez tydzień lub dwa, jednakże okoliczność ta nie świadczy, aby pozwana odmówiła wówczas jej pomocy. Biorąc pod uwagę ogólny stan zdrowia powódki, nie można zakładać, że będzie ona wymagała stałej pomocy osoby trzeciej, zaś w tych sytuacjach kiedy istnieje taka konieczność, pozwana musiałaby mieć o niej wiedzę, aby stosownej pomocy móc udzielić. Świadek K. K. (2) potwierdziła również, że mąż pozwanej ,, się awanturował”, ale nie wskazała na jakiekolwiek szczegóły sytuacji, której była świadkiem, zaś twierdząc, że powódka się wyprowadziła z S., bo pozwana ,, nie dała jej opieki” przedstawiła jedynie własną ocenę sytuacji. Podobnie zeznania świadka W. K. nie wskazują, aby pozwana dopuściła się rażącej niewdzięczności wobec powódki, zaś skarżąca formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie ich oceny nie wskazała, z jakich przyczyn wywodzi, że ocena ta dokonana została z naruszeniem zasady swobodnej oceny materiału dowodowego. Zeznania świadka D. N., co do których brak uzasadnionych podstaw, aby uznać je za niewiarygodne, nie zezwalają na wnioskowanie, że jego pomoc świadczona na rzecz powódki związana jest tylko z toczącym się postępowaniem, skoro z ich treści wynika, że przed rokiem 2017 powódka go o taka pomoc nie prosiła. Nie może również przesądzać o zasadności tego zarzutu załączone do pisma powódki z dnia 10 września 2018r. pismo z dnia 20 lipca 2018r. kierowane przez pozwaną do powódki wskazujące na inną osobę, która będzie wykonywać ewentualne podwożenie powódki i konieczność zachowania pewnego trybu realizowania tej usługi, co związane jest ze zmianą osoby dzierżawcy.

Sąd Okręgowy oddalając powództwo nie naruszył wskazywanych przez skarżącą przepisów prawa materialnego, albowiem powódka nie zdołała wykazać, że pozwana dopuściła się wobec niej rażącej niewdzięczności. Podzielając rozważania Sądu I instancji w zakresie wykładni wskazanego pojęcia wyjaśnić należy, że sam istniejący pomiędzy stronami konflikt nie wyczerpuje jej znamion, choć niewątpliwie w sposób niezwykle istotny utrudnia relacje pomiędzy stronami. Powódka nie udowodniła jednak, że w jego przebiegu pozwana dopuściła się takich zachowań, które zezwalałyby na odwołanie uczynionej na jej rzecz darowizny. Słusznie Sąd I instancji wskazał, że powódka czyniąc na rzecz pozwanej darowiznę miłaa świadomość, że zamieszkuje ona w Anglii, a sposób wykonywania świadczeń do jakich pozwana się zobowiązała na rzecz powódki okoliczność tę musi uwzględniać. Nie ulega także wątpliwości, że pomiędzy powódką a jej mężem istniał silny konflikt, z czym związane było okresowe opuszczanie przez powódkę domu w S., jednak braku opowiedzenia się pozwanej po stronie powódki w tym konflikcie, nie sposób uznać za wykazanie rażącej niewdzięczności wobec powódki. Również treści maila pozwanej z dnia 9 stycznia 2013r. nie można uznać za wyraz rażącej niewdzięczności wobec powódki, przede wszystkim z tego względu, że nie był on kierowany do niej i dotyczył oceny zachowania rodziców powódki adresowanej do jej brata.

Biorąc pod uwagę istniejący pomiędzy stronami silny konflikt znajduje również usprawiedliwienie chęć uzyskania przez pozwaną potwierdzenia na piśmie, że zapewniła ona powódce konieczny dowóz, zgodnie z postanowieniami łączącej strony umowy.

Skarżąca stwierdzając, że na fakt, że bezskutecznie zwracała się ona do pozwanej o pomoc wskazują akta Sądu Rejonowego we W. sygn. akt I C (...) nie sprecyzowała jakie dowody przeprowadzone w tym postępowaniu miałyby tę okoliczność potwierdzać, zaś z oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy we W. przedstawionej w uzasadnieniu wyroku z dnia 2 lipca 2016 r. wynika, że brak jest możliwości postawienia pozwanej zarzutu niewywiązywania się z obowiązku zapewnienia powódce mieszkania, ustalenia, że zaniechała ona podjęcia działań koniecznych dla zapewnienia powódce dowozu do lekarza, kościoła czy opieki w chorobie, zaś powódka nie znajduje się w niedostatku. Odnoszenie się do zarzutu naruszenia art. 899 § 3 k.c. pozostaje w istocie bezprzedmiotowe, skoro Sąd I instancji, analizując wskazywane przez powódkę jako podstawa odwołania darowizny okoliczności, zasadnie nie dopatrzył się podstaw, aby jej zachowanie mogło być uznane za rażącą niewdzięczność wobec powódki. Zatem jedynie na marginesie wskazać trzeba, że słusznie skarżącą podnosi, że zaniechanie przez obdarowanego wykonywania wobec darczyńcy obowiązków jakie na siebie przyjął w umowie dzierżawy może mieć charakter ciągły, co nie pozostaje bez wpływu na bieg terminu wskazanego art. 899 § 3 k.c. Wyjaśnić również należy, że skuteczne odwołanie darowizny wymaga nie tylko istnienia do tego podstawy w postaci rażącej niewdzięczności obdarowanego, ale i, zgodnie z art. 61 § 1 k.c., złożenia oświadczenia woli o odwołaniu darowizny w taki sposób, aby istniała możliwość zapoznania się z jego treścią przez obdarowanego. Skoro oświadczenie o odwołaniu darowizny zostało doręczone pozwanej skutecznie dopiero wraz z pozwem, to dopiero w dacie doręczenia pozwu doszło do jego skutecznego złożenia i od tej daty należy ustalać termin wskazany w art. 899 § 3 k.c., zaś ze stanowiska samej powódki nie wynika, aby o jakimkolwiek zachowaniu pozwanej świadczącej, w jej ocenie, o rażącej niewdzięczności pozwanej, dowidziała się w ciągu roku przed tą datą. Wobec powyższych okoliczności apelacja podlegała oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c., 102 k.p.c., 108 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt. 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 § 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. poz. 1800 z późn. zm.) i § 8 pkt 7 w zw. z § 16 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. poz. 1714 z późn. zm.). Wniosek pełnomocnika powódki z urzędu o przyznanie zwrotu poniesionych wydatków pozostawał uzasadniony jedynie w zakresie kosztów przejazdu autostradą; brak było podstaw do przyznania kosztów dojazdu przy uwzględnieniu stawki 0,83 zł za kilometr, której pełnomocnik powódki w żaden sposób nie uzasadnił, ani nie wykazał. W ocenie Sądu Apelacyjnego, przy uwzględnieniu argumentacji wskazującej na zasadność odstąpienia od obciążania powódki kosztami postępowania przed Sądem I instancji, zasadne było również nie obciążanie powódki częścią kosztów postępowania apelacyjnego; za zastosowaniem art. 102 k.p.c. również w odniesieniu do kosztów postępowania apelacyjnego przemawia, w ocenie Sądu Apelacyjnego, charakter sporu oraz sytuacja materialna powódki. Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że uzasadnionym będzie obciążenie powódki kosztami odpowiadającymi połowie opłaty z tytułu zastępstwa procesowego przyznanej jej pełnomocnikowi działającemu z urzędu.