Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Gz 96/19

POSTANOWIENIE

Dnia 5 lipca 2019 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy, VIII Wydział Gospodarczy

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Marek Tauer (spr.)

Sędziowie: SO Wiesław Łukaszewski

SO Wojciech Wołoszyk

po rozpoznaniu w dniu 5 lipca 2019 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku dłużników H. W. (1) i S. W. (1)

o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej nie prowadzącej działalności gospodarczej

na skutek zażalenia wnioskodawców na postanowienie Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 13 marca 2019 r., sygn.. akt XV GU 633/18

p o s t a n a w i a:

oddalić zażalenie

SSO Wojciech Wołoszyk SSO Marek Tauer SSO Wiesław Łukaszewski

Sygn. akt VIII Gz 96/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił zarówno wniosek H. W. (1) jak i wniosek S. W. (1) o ogłoszenia upadłości osoby fizycznej nie prowadzącej działalności gospodarczej.

W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia Sąd upadłościowy wskazał, że dłużniczka we wniosku podkreśliła, iż jest niewypłacalna albowiem nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych wobec swoich wierzycieli, z powodu braku zdolności do ich regulowania. Dłużniczka wskazała, iż pracowała zawodowo w sklepie po czym urodziła syna S. z porażeniem mózgowym i musiała go wychowywać. Utrzymywała się z alimentów oraz zasiłku opiekuńczego . Pomocy udzielała jej matka. Syn wnioskodawczyni z biegiem czasu stawał się coraz bardziej samodzielny i zaczął uczęszczać do szkoły zawodowej. W 2013r. matka wnioskodawczyni wskutek radioterapii przy nowotworze doznała udaru niedokrwiennego mózgu, który skutkował paraliżem oraz zanikiem mowy. Dłużniczka zmuszona była do całodobowej opieki nad matką. Syn dłużniczki zrezygnował z nauki aby pracować i pomagać matce. Miał jednak problemy ze znalezieniem pracy. W momencie pojawienia się problemów zdrowotnych matki dłużniczki jedynym źródłem utrzymania trzyosobowej rodziny była emerytura matki dłużniczki. Syn dłużniczki nie mógł dalej znaleźć pracy, a nadto w 2016r. został ojcem małoletniego J., na którego łoży 350 zł alimentów. Dłużniczka zaciągała kredyty na leki i bieżące opłaty. Z instytucji zajmujących się pomocą jak MOPS rodzina uzyskała tylko dożywianie przez dwa miesiące, gdyż jak wskazywano matka wnioskodawczyni miała zbyt wysoką emeryturę. Wnioskodawczyni cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową, co utrudnia jej podjęcie pracy. Mimo to wnioskodawczyni celem polepszenia sytuacji finansowej rodziny podjęła pracę w szkole jako sprzątaczka. Matką wnioskodawczyni zajął się jej syn. Dłużniczka pracowała kilka miesięcy, lecz wskutek nasilenia choroby umowa o pracę została rozwiązał. Również stan zdrowia matki wnioskodawczyni uległ pogorszeniu i musiała ona się nią zaopiekować. Dłużniczka wraz z synem starała się o skonsolidowanie zobowiązań jednak jej wniosek został odrzucony. Dłużniczka zaczęła zaciągać kolejne pożyczki aby spłacić poprzednie. Obecnie dłużniczka jest zarejestrowana jako bezrobotna. Cała rodzina utrzymuje się z emerytury matki dłużniczki w kwocie 2160 zł. Rodzina mieszka w mieszkaniu stanowiącym własność matki dłużniczki. Dłużniczka wskazała, iż nie była w stanie zapobiec narastającemu zadłużeniu z przyczyn od niej niezależnych i bez jej winy. Zaczęła zaciągać zobowiązania gdy miała pracę. Aktualnie raty miesięczne należne od wnioskodawczyni przekraczają 5 tys. zł. Dłużniczka posiada majątek w postaci samochodu marki N. (...), rok prod. 2000, o wartości około 1800 zł.

Natomiast dłużnik S. W. (1) w uzasadnieniu swojego wniosku wskazał, iż jest niewypłacalny albowiem nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych wobec swoich wierzycieli, z powodu braku zdolności do ich regulowania. Dłużnik przytoczył te same fakty dotyczące jego rodziny, jakie zostały przytoczone we wniosku jego matki. Podał, iż miał utrudnioną możliwość podjęcia pracy, gdyż nie może wykonywać ciężkiej pracy fizycznej. Dłużnik podał, iż do czasu choroby babci dzięki pomocy społecznej i pracy jego matki rodzina mogła prawidłowo funkcjonować, jednakże wskutek pogorszenia stanu zdrowia jego matka musiała zrezygnować z pracy. Dłużnik jest zarejestrowany jako osoba bezrobotna. Aktualnie jego miesięczne raty zobowiązań przekraczają 1800 zł.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że H. W. (1) nie pracuje od 20 lat. Od 1995r. opiekowała się synem S., który urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Z tytułu opieki nad synem otrzymywała 500 zł zasiłku. Dłużniczka wraz z synem, którego wychowywała samotnie, mieszkała u swojej matki. Kiedy w 2013r. syn wnioskodawczyni ukończył 18 lat na nowotwór zachorowała jej matka. Podczas zastosowanej radioterapii doznała udaru niedokrwiennego mózgu, co skutkowało paraliżem prawej strony ciała oraz zanikiem mowy. Dłużniczka przejęła opiekę nad matką. W momencie pojawienia się problemów zdrowotnych matki dłużniczki jedynym źródłem utrzymania trzyosobowej rodziny była emerytura matki dłużniczki.

Dłużniczka pracowała jako sprzątaczka w okresie od czerwca do grudnia 2017r. , ale zrezygnowała z pracy, gdyż musiała powrócić do opieki nad matką, która nie akceptowała opiekunki z MOPS. Opiekunka przychodziła na dwie godziny dziennie. Dłużniczka zaczęła zaciągać kredyty około 5 lat temu, a pieniądze przeznaczała na bieżące potrzeby - leki i opłaty W zaciąganiu zobowiązań przez dłużniczkę pośredniczył jej znajomy. Wobec faktu, iż dłużniczka nie pracowała we wnioskach o pożyczki podawała miejsce pracy swego ostatniego pracodawcy, a wysokość zarobków zmyślała. Zaciągnęła w ten sposób 8 lub 9 pożyczek. Następnie zaciągnęła kredyt konsolidacyjny i spłaciła mniejsze zobowiązania. We wniosku o kredyt konsolidacyjny również zostały wpisane nieprawdziwe dane na temat zatrudnienie dłużniczki i jej dochodów.

Dłużniczka cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową, co utrudnia jej podjęcie pracy. Obecnie dłużniczka otrzymuje od siepania 2018r. świadczenie rehabilitacyjne w kwocie 1020 zł miesięcznie. Ponadto rodzina utrzymuje się z emerytury matki dłużniczki w kwocie 2160 zł. Rodzina mieszka w mieszkaniu stanowiącym własność matki dłużniczki. Aktualnie raty miesięczne należne od wnioskodawczyni przekraczają 5 tys. zł. Dłużniczka posiada majątek w postaci samochodu marki N. (...), rok prod. 2000, o wartości około 1800 zł, którego roczne ubezpieczenie wynosi 670 zł ,a paliwo miesięcznie 50 zł.

Sąd I instancji ustalił także, iż S. W. (1) zrezygnował z nauki od 1 października 2014r. aby pracować i pomagać matce. Miał jednak problemy ze znalezieniem pracy, gdyż nie mógł wykonywać ciężkiej pracy fizycznej. Jest osobą niepełnosprawną od urodzenia. Jest to niepełnosprawność fizyczna, a nie intelektualna. Dłużnik zaczął pracować od września 2016r. jako kasjer sprzedawca. Zarabiał około 1500 zł miesięcznie. Zrezygnował z pracy, gdyż wymagano od niego pracy po godzinach i nakładano zbyt wiele obowiązków.

Sąd upadłościowy ustalił również, że pierwszy kredyt dla dłużnika w kwocie 10 tys. zł zaciągnęła dla niego matka celem inwestycji w projekt z Internetu. Dłużnik kupował paczki promocyjne i miał je polecać innym za co miał otrzymywać wynagrodzenie, ale nie miał w tym sukcesów i projekt nie powiódł się. Dłużnik zainwestował 8 tys. zł. Pożyczka ta została spłacona, częściowo z emerytury babci dłużnika. Następne pożyczki dłużnik zaciągał „na dowód”. W jednym z wniosków konieczne było wpisanie danych o zatrudnieniu, więc dłużnik wpisał, że zarabia 1500 zł, choć nie miał wówczas pracy. Dłużnik posiada aktualnie niespłacone trzy pożyczki w ratach miesięcznych 508, 500 i około 300 zł.

S. W. (1) w 2016r. został ojcem małoletniego J., na którego łoży 350 zł alimentów. Dłużnik nie zalega z płatnością alimentów. Dłużnik jest bezrobotny.

Aktualnie rodzina dłużników utrzymuje się z emerytury matki dłużniczki w kwocie 2160 zł miesięcznie i świadczenia rehabilitacyjnego dłużniczki w kwocie 1020 zł. Opłaty za mieszkanie i media wynoszą łącznie ponad 1000 zł miesięcznie. Leki i pieluchy dla matki dłużniczki kosztują miesięcznie 150-200 zł.

Sąd upadłościowy ustalił stan faktyczny na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy, albowiem nie budziły wątpliwości, co do swej autentyczności. Sąd dał wiarę zeznaniom dłużników w części dotyczącej faktów, która korespondowała ze zgromadzonymi w sprawie dokumentami, natomiast odmiennie ocenił ich zdolność i możliwość oraz wolę regulowania zaciągniętych zobowiązań. Sąd nie dał wiary zeznaniom dłużników, iż mieli zamiar spłacać zaciągnięte zobowiązania, gdyż jak sami zeznali od wielu lat, z małymi przerwami, nie pracują, nie mają żadnych stałych źródeł dochodów, a we wnioskach o pożyczki wpisywali nieprawdziwe dane. Dłużnicy nie mieli żadnych możliwości spłaty zaciągniętych zobowiązań. Logicznym jest, iż osoba nie mająca pieniędzy na życie, utrzymująca się z emerytury innej osoby nie będzie miała środków na spłatę zaciągniętych zobowiązań. W ocenie sądu dłużnicy nie są wiarygodni również co do posiadanych na utrzymanie środków. Podali bowiem , iż utrzymują trzyosobową rodzinę, płacą za mieszkanie (1000 zł), leki dla matki uczestniczki (150-200 zł), płacą alimenty 350 zł, utrzymują samochód (około 100 zł) z emerytury matki uczestniczki, która wynosi 2160 zł i od kilku miesięcy ze świadczenia rehabilitacyjnego dłużniczki – 1020 zł. Zasady doświadczenia życiowego wskazują, iż środki te do czasu otrzymania świadczenia przez dłużniczkę nie mogły wystarczyć na utrzymanie rodziny, a obecnie również jest niewiarygodne aby stanowiły jedyne źródło dochodów dłużników. W ocenie sądu w świetle tych ustaleń zaznania dłużników odnośnie wysokości ich dochodów są niewiarygodne.

Analizując zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, iż wniosek dłużników nie zasługuje na uwzględnienie. Zgodnie bowiem z art. 491 4 ust.1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe (tekst jedn.: Dz. U. z 2017r. poz. 2344 ze zm., dalej jako: „p.u.”) sąd oddala wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

Z analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym wykazu zobowiązań oraz wyjaśnień dłużników wynika, iż zaciągali oni zobowiązania, których nie mieli możliwości spłaty, a zaciągając je podawali nieprawdziwe dane na temat zatrudnienia i zarobków. Dłużnicy, w ocenie sądu, nie mieli możliwości spłaty swych zobowiązań, co logicznie wynika z dokonanych ustaleń, gdyż w chwili zaciągania zobowiązań nie mieli żadnych dochodów ani perspektyw na ich otrzymanie.

Ponadto, w ocenie Sądu pierwszej instancji okoliczności podane przez samych uczestników, wskazują iż niewypłacalność dłużników jest efektem ich zawinionego działania. Okoliczność zaciągania zobowiązań przy podaniu nieprawdziwych danych, stanowią z jeden strony wypełnienie znamion czynu zabronionego, a jednocześnie świadczą o zawinionym popadnięciu w niewypłacalność przez dłużników i jej pogłębianiu. Zdaniem Sadu I instancji zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż sytuacja zdrowotna i materialna dłużników jest zła, jednakże okoliczności te nie mogą usprawiedliwiać zachowań niezgodnych z prawem. Co więcej zachowań nie podjętych pod wpływem impulsu, lecz przemyślanych, jakimi było zaciąganie zobowiązań przy podaniu nieprawdziwych danych. Niewątpliwie zatem dłużnicy doprowadzili, a następnie pogłębili stan swojej niewypłacalności. Sąd upadłościowy uznał zatem, zachowanie wnioskodawców za wysoce naganne.

W ocenie sądu upadłościowego opisane zachowanie dłużników stanowi przejaw rażącego niedbalstwa w doprowadzeniu się i pogłębieniu niewypłacalności.

Sąd pierwszej instancji zważył, że zgodnie bowiem z przyjętym orzecznictwem przez rażące niedbalstwo rozumie się niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2004 IV CK 151/03 ). Dla przypisania niedbalstwa konieczne jest zatem ustalenie, że dłużnik w konkretnych okolicznościach mógł zachować się z należytą starannością. Taką kwalifikację uniemożliwia nieraz fakt, że do nieostrożnego zachowania dłużnik został zmuszony warunkami, w jakich działał albo czynnikami wewnętrznymi np. wiek, choroba. Żadna z takich okoliczności nie została przez dłużników wykazana w niniejszym postępowaniu. Dłużnicy uczynili sobie z zaciągania zobowiązań źródło dochodów, czego dokonywali posługując się nieprawdziwymi danymi. Człowiek o przeciętnych zdolnościach intelektualnych zdaje sobie sprawę, iż zachowanie takie nosi znamiona przestępstwa, a dłużnicy są niepełnosprawni, ale nie upośledzonymi umysłowo. Dłużnicy nie mieli żadnych środków ani perspektyw na ich pozyskanie i spłatę zobowiązań. Zatem stan niewypłacalności dłużników uznać należy za wynik ich rażącego niedbalstwa. Stan zdrowia uczestników nie może przesłaniać oceny ani usprawiedliwiać ich nagannego zachowania.

Ponadto Sąd I instancji zważył także, iż ewentualne względy słuszności czy humanitaryzmu nie mogą być brane pod uwagę w przypadku zaistnienia podstawy do oddalenia wniosku wynikającej z art. 491 4 ust. l p.u.

Mając powyższe na uwadze, na mocy art. 491 4 ust. l ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe Sąd I orzekł jak sentencji, uznając, iż dłużnicy wskutek rażącego niedbalstwa doprowadzili do swojej niewypłacalności.

Zażalenie od powyższego postanowienia Sądu Rejonowego przedłożyli dłużnicy- H. W. (1) oraz S. W. (1). Zaskarżając to postanowienie w całości, zarzucili mu:

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 491 4 ust. 1 ustawy prawo upadłościowe z dnia 28 lutego 2003r., przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyrażającej się w zupełnym pominięciu okoliczności, przyczyny i celu, jakie zmusiły wnioskodawców do zaciągania zobowiązań oraz wyrażającej się w odmowie przyznania mocy dowodowej zeznaniom dłużnikom w zakresie zamiaru spłacania zaciągniętych zobowiązań oraz posiadanych przez nich środków na utrzymanie, podczas gdy dłużnicy wskazali, iż w miarę swoich możliwości regularnie spłacali swoje zobowiązania, a nadto starali się skonsolidować swoje zobowiązania – przy czym zeznania te były spójne, logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym oraz mające odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, a co za tym idzie, winne być uznane za wiarygodne,

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 491 4 ust. 1 ustawy prawo upadłościowe z dnia 28 lutego 2003r., przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uznanie, ze zachowanie wnioskodawców ocenić należało przez pryzmat rażącego niedbalstwa, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że do powstania zobowiązań doszło z przyczyn niezależnych od wnioskodawców, co eliminuje przypisanie ich działaniu przymiotu rażącego niedbalstwa.

W uzasadnieniu zażalenia dłużnicy podnieśli, że Sąd pierwszej instancji zignorował ich ciężką sytuację rodzinną i materialną. Dłużnicy podkreślili także, iż nagłe i niespodziewane okoliczności zapoczątkowały ich problemy finansowe, pogorszenie się stanu zdrowia mamy dłużniczki oraz koszty związane z jej leczeniem. W ocenie dłużników na ich obecną sytuację finansową miał również wpływ rozpad związku dłużnika oraz ograniczenie mu praw rodzicielskich i nałożenie obowiązku alimentacyjnego wobec syna. Zdaniem dłużników, z uwagi na opiekę nad matką dłużniczki- dłużnik musiał przerwać naukę w szkole celem znalezienia zatrudnienia, natomiast dłużniczka zmuszona została do zrezygnowania z pracy zarobkowej. W ocenie dłużników wspólnie podejmowali wzmożone wysiłki celem ratowania sytuacji finansowej.

Ponadto dłużnicy wnieśli o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz o zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie dłużników nie zasługiwało na uwzględnienie.

Na wstępie wymaga podkreślenia, że instytucja upadłości konsumenckiej ma w założeniu przeciwdziałać negatywnemu i narastającemu zjawisku społecznemu nadmiernego zadłużenia tym osobom fizycznym. Jej celem jest umożliwienie oddłużenia tym osobom, które są zadłużone w stopniu uniemożliwiającym samodzielną spłatę długów. Powyższe ma w założeniu ograniczyć wykluczenie społeczne – umożliwiając ponowny udział dłużnika w legalnym obrocie gospodarczym, a w dłuższej perspektywie umożliwić także ponowne skorzystanie z usług instytucji finansowych.

Założenia powyższe znajdują swój wyraz w treści art.2 ust.2 p.u. regulacja przesądza o tym, że postępowanie upadłościowe wobec osób nieprowadzających działalności gospodarczej należy prowadzić tak, aby umożliwić umorzenie zobowiązań upadłego niewykonanych w postępowaniu upadłościowym, a dopiero jeśli to możliwe – zaspokoić roszczenia wierzycieli w jak najwyższym stopniu .

Należy w konsekwencji uznać że pierwszoplanowym celem tzw. upadłości konsumenckiej jest oddłużenie osoby fizycznej (por. A.J Witosz, Przesłanki ogłoszenia upadłości konsumenckiej, [w] Przegląd prawa handlowego, 2015, Nr.2 ). Na uwadze należy mieć także liberalizację dostępu konsumentów do ogłoszenia ich upadłości wobec wyłączenia zastosowania do postępowania w sprawie ogłoszenia upadłości osoby fizycznej nieprowadzającej działalności gospodarczej przepisów dotyczących m.in. konieczności posiadania środków wystarczających co najmniej na koszty postępowania upadłościowego (art. 491 2 ust.1 p.u.).

Podstawa prawna oddalenia przedmiotowego wniosku wynikała jak słusznie uznał Sąd Rejonowy (Sąd upadłościowy), między innymi z regulacji zwartej w art. 491 4 ust. 1 p.u. – zgodnie z którym sąd oddala wniosek o ogłoszenie upadłości , jeżeli dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Powołany przepis stanowi podstawową przesłankę negatywną ogłoszenia upadłości „konsumenckiej”.

Przyjmuje się, że pojęcie rażącego niedbalstwa, w kontekście przepisu art. 491 4 ust. 1 p.u. i definicji niewypłacalności, oznacza przekroczenie podstawowych i elementarnych zasad staranności przy ocenie obecnej własnej sytuacji majątkowej i sytuacji majątkowej, która będzie istniała w czasie trwania zobowiązania. O rażącym niedbalstwie można mówić zatem w sytuacji, gdy oceniane zachowanie odbiega od wzorcowego modelu postępowania w określonej sytuacji, i to odbiega w stopniu drastycznym. Dlatego dokonując oceny, w jakim stopniu postępowanie dłużnika stanowiło niedbalstwo, należało wziąć pod uwagę wymóg dochowania staranności, jakiej wymaga się w konkretnych okolicznościach od konkretnego dłużnika. Rażące niedbalstwo jest niezachowaniem podstawowych i oczywistych zasad ostrożności, które są jasne i wiadome dla rozsądnego człowieka, ale poziom tej oczywistości zależy też oczywiście od danego stanu faktycznego i osoby sprawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2007 r., II CSK 170/07, LEX 465906).

Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd upadłościowy słusznie zauważył, iż dłużnicy doprowadzili do istotnego zwiększenia stopnia niewypłacalności wskutek rażącego niedbalstwa, ponieważ zaciągali oni zobowiązania, których nie mieli możliwości spłacić. Co więcej, należy zaznaczyć, iż w chwili zaciągania zobowiązań dłużnicy nie mieli żadnych dochodów na ich utrzymanie. W ocenie Sądu Okręgowego do rażącego niedbalstwa można zaliczyć także zachowanie dłużnika, który zaciągał pożyczki na tzw. dowód i we wniosku wpisał, że zarabia 1500 zł, choć nie miał wówczas pracy.

W ocenie Sądu Okręgowego należy się odnieść do stanu zdrowotnego dłużników. Sąd upadłościowy słusznie podkreślił w uzasadnieniu, iż sytuacja zdrowotna dłużników jest zła, jednak należy zgodzić się również ze stwierdzeniem, iż te okoliczności nie mogą usprawiedliwiać niezgodnych z prawem zachowań.

Podkreślenia wymaga, że w niniejszej sprawie nie zachodzą przesłanki do ogłoszenia upadłości dłużników w oparciu o „względy słuszności" lub „względy humanitarne"

Jak trafnie podnosi P. Janda w komentarzu do art. 491 4 Prawa upadłościowego ( LEX/el. 2018 ) owe klauzule względów słuszności lub względów humanitarnych, mają na celu umożliwienie w wyjątkowych przypadkach ogłoszenia upadłości konsumenckiej także w stosunku do osób fizycznych, wobec których zachodzą okoliczności wyłączające co do zasady możliwość ogłoszenia ich upadłości. Względy słuszności i względy humanitarne to pojęcia, które odsyłają do pozaprawnych podstawowych wartości moralnych, tj. uczciwości, bezstronności, dobrych obyczajów, sprawiedliwości społecznej, człowieczeństwa czy podstawowych praw człowieka.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, słusznie Sąd upadłościowy ustalił, że nie było podstaw do ogłoszenia upadłości w oparciu o wyżej wskazane klauzule generalne. Jak wyżej wskazano, powinny one być stosowane w wyjątkowych przypadkach a nie być regułą. Ani z materiału dowodowego ani z zażalenia nie wynika, aby zła sytuacja finansowa dłużników była wynikiem nadzwyczajnych i niezawinionych przez nich okoliczności.

Podkreślić należy również, iż regulacja umożliwiająca ogłoszenie upadłości dłużnika w powyższym przypadku w oparciu o „względy słuszności" lub „względy humanitarne" ma charakter wyjątkowy, a tym samym opisane wyjątki nie mogą być interpretowane w sposób rozszerzający.

Podkreślenia również wymaga, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd Rejonowy, iż ewentualne względy słuszności czy humanitaryzmu nie mogą być brane pod uwagę w przypadku zaistnienia podstawy do oddalenia wniosku wynikającej z art. 491 4 ust. 1 p.u.

Zażalenie zatem oddalono na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. oraz art. 491 2 ust. 1 w zw. z art. 35 Prawa upadłościowego.

SSO Wojciech Wołoszyk SSO Marek Tauer SSO Wiesław Łukaszewski