Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 387/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2019r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Wojciech Wołoszyk (spr.)

SR del. Jacek Wojtycki

Protokolant

st. sekr. sądowy Marzena Karpińska

po rozpoznaniu w dniu 19 czerwca 2019r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: W. D.

przeciwko : (...)

w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 31 sierpnia 2018r. sygn. akt VIII GC 1548/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów za instancję odwoławczą.

Wojciech Wołoszyk Marek Tauer Jacek Wojtycki

Sygn. akt VIII Ga 387/18

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 16 stycznia 2017 r. powód W. D. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) kwoty 4.359,38 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 marca 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania i kwoty 300 zł tytułem poniesionych wydatków związanych z wykonaniem kalkulacji kosztów naprawy pojazdu. Nadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 kwietnia 2017 r., sygn. akt VIII GNc 500/17, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu. Sprzeciw od powyższego orzeczenia złożył pozwany, który zaskarżył nakaz w całości. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych i kwoty 17 z tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Sąd Rejonowy ustalił, iż w dniu 23 lutego 2016 r. stanowiący własność W. W. (2) i J. K. pojazd marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) został uszkodzony przez kierowcę ubezpieczonego w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów u pozwanego. Tego samego dnia szkoda została zgłoszona w ramach tzw. bezpośredniej likwidacji szkody (...). (...) po dokonaniu oględzin uszkodzonego pojazdu wyliczyło koszty naprawy przedmiotowego pojazdu na kwotę 3379,42 zł. Poszkodowanym w dniu 2 marca 2016 r. przyznano odszkodowanie w wysokości 3378,42 zł, a następnie w dniu 24 czerwca 2016 r. pozwany przyznał odszkodowanie w wysokości 1 zł. W dniu 10 stycznia 2017 r. powód nabył wierzytelność przysługującą poszkodowanym od pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody komunikacyjnej. Powód ustalił, że koszty naprawy przedmiotowego pojazdu wynoszą 7738,80 zł. Powód tytułem wyceny kosztów naprawy pojazdu poniósł koszt w wysokości 300 zł netto.

Koszty naprawy pojazdu marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) z tytułu szkody zaistniałej w dniu 23 lutego 2016 r. przy użyciu części zamiennych oryginalnych i dostępnych części zamiennych o jakości Q oraz zastosowaniu stawki 95 zł za roboczogodzinę prac mechaniczno – blacharskich i lakierniczych, która została zastosowana w wyliczeniach strony powodowej, wynoszą 7147,01 zł. Jest to uzasadniona wartość naprawy, która w pełni pozwala przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody. Po szkodzie pojazd został naprawiony we własnym zakresie przez J. K. za pomocą części nowych, a po jakimś czasie sprzedany.

Sąd zważył, że powód na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 10 stycznia 2017 r. przez poszkodowanych W. W. (2) i J. K. wszedł w ogół praw poszkodowanych związanych ze szkodą dotyczącą uszkodzenia w dniu 23 lutego 2016 r. pojazdu marki (...) o numerze rejestracyjnym (...). Poza sporem w sprawie pozostawał fakt odpowiedzialności pozwanego za przedmiotową szkodę. Pozwany uznał bowiem roszczenie co do zasady, jak i w wysokości do wypłaconej łącznie kwoty 3379.42 zł. Sporna w sprawie była kwestia wypłaty powodowi odszkodowania za naprawę pojazdu ponad kwotę wypłaconą dotychczas, jak i zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy.

Mając na względzie, że rozstrzygnięcie sprawy wymagało uzyskania wiadomości specjalnych Sąd postanowieniem z dnia 26 lutego 2018 r. dopuścił dowód z opinii biegłego z dziedziny techniki samochodowej D. S. na okoliczność ustalenia uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w dniu 23 lutego 2016 r., przywracających pojazd do stanu sprzed szkody. W/w biegły sądowy ustalił, że koszty naprawy pojazdu marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) z tytułu szkody zaistniałej w dniu 23 lutego 2016 r. przy użyciu części zamiennych oryginalnych i dostępnych części zamiennych o jakości Q oraz zastosowaniu stawki 95 zł za roboczogodzinę prac mechaniczno – blacharskich i lakierniczych, która została zastosowana w wyliczeniach strony powodowej, wynoszą 7147,01 zł. Biegły podkreślił, że jest to uzasadniona wartość naprawy, która w pełni pozwala przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody.

Zgodnie z art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. W myśl natomiast art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2016 r., poz. 2060 – tekst jedn. ze zm.) z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 w/w ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej.

Odnosząc powyższe przepisy do ogólnych norm prawa cywilnego należy wskazać, że zgodnie z treścią art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże tylko w sytuacji gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Stosownie do cytowanego przepisu naprawienie szkody może polegać albo na restytucji naturalnej albo na zapłacie odszkodowania naturalnego. Wyboru, o którym mowa w § 1 art. 363 k.c. dokonuje się przez złożenie stosownego oświadczenia drugiej stronie. Przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego. W konsekwencji powyższe wydatki obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę. Powszechnie przyjmuje się, że w polskim systemie prawnym obowiązuje zasada pełnego odszkodowania. Zakres obowiązku naprawienia szkody normuje zaś w podstawowy sposób art. 361 k.c. Nakłada on co do zasady na zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedzialność ograniczaną normalnymi następstwami działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła oraz stratami, które poszkodowany poniósł bądź (także) korzyściami, których w wyniku wyrządzenia szkody nie uzyskano.

W niniejszym stanie faktycznym mamy do czynienia z kolizją drogową i powstałą w ten sposób szkodą majątkową. Pojazd (...) o numerze rejestracyjnym (...) uległ uszkodzeniu – i co za tym idzie – naprawienie doznanego w ten sposób przez powoda uszczerbku, mając na uwadze umowę sprzedaży wierzytelności przez poszkodowanych z dnia 10 stycznia 2017 r., wymaga zapłacenia określonej sumy pieniężnej. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 13 czerwca 2003 r., sygn. III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51, którą kieruje się orzekający w niniejszej sprawie Sąd „odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku”.

Jedyne ograniczenie, jakie zostało przewidziane przez ustawodawcę, wprowadza art. 824 1 § 1 k.c., który stanowi, że o ile nie umówiono się inaczej suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. W świetle opinii biegłego sądowego D. S. nie ulega wątpliwości, że wypłacone dotychczas odszkodowanie nie stanowi pełnego naprawienia szkody. Podkreślić należy, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Tak ustalone odszkodowanie może ulec obniżeniu jedynie w przypadku wykazania przez ubezpieczyciela, że powoduje to wzrostu wartości pojazdu (por. uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. III CZP 80/11).

W tym miejscu należy wskazać, że zgodnie z art. 3 k.p.c. strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody. Zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar gromadzenia materiału procesowego spoczywa na stronach (art. 232, art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Jego istota sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą.

Pozwany nie wykazał, aby naprawa pojazdu marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) z tytułu szkody zaistniałej w dniu 23 lutego 2016 r. przy użyciu części zamiennych oryginalnych i dostępnych części zamiennych o jakości Q oraz zastosowaniu stawki 95 zł za roboczogodzinę prac mechaniczno – blacharskich i lakierniczych, która została zastosowana w wyliczeniach strony powodowej, a która jest niższa od średnich stawek na rynku lokalnym, doprowadziła do ewentualnego wzrostu wartości tego pojazdu. Dodać należy, że podczas likwidacji nie wykazano, aby pojazd w zakresie uszkodzeń związanych z przedmiotową szkodą był ewentualnie wcześniej naprawiany częściami nieoryginalnymi, czy też w sposób niezgodny z technologią producenta pojazdu.

Zasadne zdaniem Sądu było także żądanie zwrotu kosztów prywatnej opinii – kalkulacji naprawy pojazdu. Już w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1975 r., sygn. I CR 505/75 wskazano, że „dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 k.c.)”. W rozstrzyganej sprawie dokonana prywatna ekspertyza w ocenie Sądu stała się istotną przesłanką dla zasądzenia odszkodowania. Wykonanie jej było niezbędne dla uzyskania przez powoda wiedzy co do prawidłowości przeprowadzonego przez pozwanego postępowania likwidacji szkody i możliwości uzyskania od niego dalszej kwoty odszkodowania. Co więcej, opinia biegłego w przeważającej części potwierdziła zasadność ustaleń dokonanych w prywatnej opinii technicznej.

Dodać należy, w związku za stanowiskiem pozwanego ze sprzeciwu odnoście odsetek, że z pisma pozwanego z dnia 24 czerwca 2016 r., które zostało załączone do sprzeciwu, wynika, iż to pozwany w związku ze zgłoszoną jemu szkodą przyznał poszkodowanym odszkodowanie w kwocie 1 zł (poza wcześniejszym odszkodowaniem w kwocie 3378,42 zł z dnia 2 marca 2016 r.) i pouczył poszkodowanych o możliwości dochodzenia dalszych roszczeń na drodze sądowej.

Wobec tego Sąd, uwzględniając opinię biegłego sądowego D. S. i wcześniej wypłacone odszkodowanie w łącznej wysokości 3379,42 zł, w pkt 1 sentencji wyroku na podstawie art. 822 § 1 k.c. i art. 361 § 2 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4067,59 zł, w tym kwotę 300 zł tytułem kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy.

W oparciu o art. 481 § 1 k.c. i mając na uwadze treść art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych odsetki od odszkodowania w kwocie 3767,59 zł, uwzględniając postanowienie o sprostowaniu wyroku z dnia 19 września 2018 r., zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 25 marca 2016 r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw.
z art. 98 i 99 k.p.c. Zgodnie z art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak wyłożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co nieznacznej części swego żądania. Powodowi zasądzono kwotę 4067,59 zł z dochodzonej kwoty 4659,38 zł. Wygrał więc sprawę w 87,30 %. Koszty jakie poniósł powód to kwota 1600 zł, w tym kwota 233 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego ustalonego w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.), kwota 450 zł tytułem zaliczki na poczet opinii biegłego i kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Z kolei koszty poniesione przez pozwanego to kwota 917 zł, w tym kwota 900 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) i kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Z kwoty 1600 zł wyliczenie 87,30 %, a z kwoty 917 zł wyliczenie 12,70 % (stosunek w jakim pozwany wygrała sprawę) daje odpowiednio wyniki 1396,80 zł i 116,46 zł, a różnica między nimi to kwota 1280,34 zł. W pkt 5 sentencji wyroku zasądzono zatem od pozwanego na rzecz powódki, po zaokrągleniu do pełnych złotych w dół, kwotę 1280 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Nadto koszty opinii biegłego wyniosły 600 zł, a powód uiścił zaliczkę w kwocie 450 zł. Do tego wydatki związane ze stawiennictwem świadka w Sądzie wyniosły 54 zł. Pozostała zatem łącznie do rozliczenia kwota 204 zł. Zgodnie z art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016, poz. 623 – tekst jedn. ze zm.) w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113.

Z kolei na podstawie 113 ust. 1 w/w ustawy kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku kurator albo prokurator, Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. W tym stanie sprawy na podstawie w/w przepisów nakazano pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy w pkt 3 sentencji wyroku od powoda kwotę 25,91 zł, a w pkt 3 sentencji od pozwanego kwotę 178,09 zł tytułem nieuiszczonych wydatków.

Powyższy wyrok zaskarżył pozwany w zakresie punktu 1 co do kwoty 300 zł wraz z odsetkami ustawowymi oraz pkt. 3, 4 i 5, zarzucając temu wyrokowi:

-

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozpatrzenia materiału dowodowego i wyciągnięcie wniosków sprzecznych z logiką oraz zasadami doświadczenia życiowego, w szczególności przez nieuzasadnione obciążenie pozwanego kosztem sporządzenia ekspertyzy prywatnej na wyłączne zlecenie cesjonariusza, w sytuacji, gdy powód prowadzi indywidualną działalność gospodarczą związaną z szacowaniem poniesionych strat, co wynika z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, a także pełni funkcję Prezesa Zarządu i jest wspólnikiem (...) wykonującej ekspertyzę - zatem posiada wiedzę, kwalifikacje i doświadczenie zawodowe, umożliwiające mu na samodzielne oszacowanie poniesionych strat;

-

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozpatrzenia materiału dowodowego i wyciągnięcie wniosków sprzecznych z logiką oraz zasadami doświadczenia życiowego, w szczególności przez nieuzasadnione obciążenie pozwanego kosztem sporządzenia ekspertyzy prywatnej na wyłączne zlecenie cesjonariusza, w sytuacji, w której poszkodowany naprawił pojazd, toteż posiadał wiedzę w zakresie kosztów niezbędnych do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody,

- naruszenie art. 361 § 1 k.c. poprzez błędne uznanie, iż zakres odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela obejmuje negatywne majątkowe następstwa w majątku cesjonariusza, które nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, a stanowią koszt własny prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej, co potwierdza fakt, iż dochodzi on kwoty netto, a nie brutto.

- naruszenie art. 509 k.c. poprzez błędne uznanie, iż powód skutecznie nabył od poszkodowanego wierzytelność w postaci prawa do żądania kosztu ekspertyzy prywatnej, a w konsekwencji wadliwe przyjęcie, iż powód posiada w tym zakresie czynną legitymację procesową, skoro umowa cesji wierzytelności została zawarta w dniu 10.01.2017 r., zaś faktura VAT nr (...) została wystawiona w dniu 16.01.2017 r. na rzecz cesjonariusza, wobec czego należy uznać, iż sprzedaż wierzytelności nie obejmuje należności z faktury VAT nr (...), bowiem w dacie sprzedaży wierzytelności poszkodowany nie doznał szkody majątkowej z tytułu kosztu wskazanego w tej fakturze, co potwierdza również fakt, iż powód dochodzi zapłaty kwoty netto, a nie brutto;

- naruszenie art. 6 k.c. przez błędne przyjęcie, iż powód sprostał obowiązkowi wykazania zasadności roszczenia pozwu, w szczególności w kontekście zasadności ponoszenia kosztu sporządzenia ponownej prywatnej ekspertyzy, podczas gdy powód nie wykazał zasadności zlecenia sporządzenia takiej kalkulacji, uzyskania wierzytelności od poszkodowanego w tym zakresie, ani związku kosztu prywatnej kalkulacji zleconej przez powoda ze zdarzeniem z dnia 23.02.2016 r.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w wyżej opisanym zakresie, poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części, tj. co do kwoty 300 zł oraz orzeczenie co do kosztów postępowania za pierwszą instancję, a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą według norm przepisanych

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja okazała się niezasadna.

Sąd odwoławczy w przedmiotowej sprawie podziela dotychczasowe swoje stanowisko wyrażone m. in. w uzasadnieniu wyroku z dnia 17.11.2015 r. ( w sprawie o sygn. akt VIII Ga 192/15) a także w innych sprawach , m. in. VIII Ga 327/18 , gdzie rozstrzygana była kwestia zwrotu kosztów ekspertyz. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji zasadnie przyjął, iż koszt wykonania prywatnej ekspertyzy, w której ustalono wysokość naprawy uszkodzonego pojazdu, należało wliczyć do zasądzonego powodowi odszkodowania. Na tle stanu faktycznego przedmiotowej sprawy, zgodzić należy się bowiem z istnieniem adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem - kolizją drogową, a szkodą w postaci, nie tylko wydatków związanych z naprawą uszkodzonego pojazdu, ale i kosztów prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy zleconej przez powoda. W sytuacji, gdy zakład ubezpieczeń zaprzecza swojemu obowiązkowi wypłaty pełnej wysokości odszkodowania, podważając jego zasadę, strona poszkodowana niejako zmuszona zostaje do poparcia swoich roszczeń oceną tych roszczeń przez rzeczoznawcę. Zdaniem Sądu Okręgowego, w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy koniecznym było więc przed wystąpieniem z powództwem zwrócenie się do osoby posiadającej wiedzę fachową o wydanie odpowiedniej ekspertyzy, w oparciu o którą powód był w stanie określić wysokość wierzytelności, a w konsekwencji oznaczyć wysokość żądania pozwu. Koszt przedmiotowej ekspertyzy stanowi obecnie stratę w majątku powoda, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem sprawcy polegającym na spowodowaniu kolizji drogowej i odmowie zakładu ubezpieczeń wypłacenia pełnej wysokości odszkodowania poszkodowanemu (por. zasadnie glosa E. Tomaszewskiej do uchwały SN z dnia 18 maja 2004 r., sygn. akt III CZP 24/04). Koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy, w której na żądanie powoda ustalono koszty naprawy uszkodzonego pojazdu, uznać należało zatem za ekonomicznie uzasadniony wydatek poniesiony w celu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Odszkodowanie z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody za szkody spowodowane ruchem pojazdu mechanicznego powinno tym samym obejmować także i ten wydatek poniesiony przez powoda. Należy przy tym wskazać , że roszczenie powoda zostało uwzględnione w prawie 90 % , co dodatkowo uzasadnia celowość poniesienia wydatku z tego tytułu.

W ocenie Sądu Okręgowego wydatek poniesiony przez powoda, należało ponadto uznać za celowy i wystarczająco uzasadniony tak dla poszkodowanego, jak i dla powoda, który wstąpił we wszystkie prawa i obowiązki zbywcy wierzytelności, co wynikało z rodzaju zawartej z powodem umowy przelewu wierzytelności uregulowanej w art. 509 i nast. k.c. Sformułowany przez pozwanego zarzut w tym zakresie nie podlega wobec tego uwzględnieniu. Zdaniem Sądu Okręgowego jako słuszne należy przyjąć jednocześnie stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 28 listopada 2006 r., IV CSK 224/06 zgodnie z którym „Z braku odmiennego zastrzeżenia stron, na podstawie art. 509 § 2 k.c., oprócz wyraźnie wymienionego roszczenia o odsetki, przechodzą z cedenta na cesjonariusza np. roszczenie o zaległe odsetki, roszczenie o odszkodowanie za nienależyte wykonanie zobowiązania, roszczenie o zapłatę kar umownych, roszczenie o uzyskanie surogatów przedmiotu świadczenia (art. 477 § 2 k.c.), roszczenie o udzielenie przez dłużnika informacji o przedmiocie świadczenia (art. 546 i art. 354 § 1 k.c.), uprawnienie wierzyciela do wyboru świadczenia w zobowiązaniu przemiennym, uprawnienie wierzyciela do wezwania dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.) lub możność zaskarżenia czynności zdziałanych z pokrzywdzeniem wierzyciela, roszczenie z tytułu poręczenia i inne.” Przelew wierzytelności powoduje zatem nie tylko sukcesję samej wierzytelności, lecz również obejmuje inne elementy składające się na sytuację wierzyciela. Celem i skutkiem przelewu wierzytelności jest przejście na nabywcę ogółu uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie a zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2006 r., sygn. akt IV CSK 232/06). W tym stanie nie jest zasadne stanowisko pozwanego jakoby możliwość obciążenia ubezpieczyciela kosztami prywatnej ekspertyzy istniała tylko wówczas, gdy są one poniesione przez samego poszkodowanego.

Słusznie też powód wywodzi , iż trudno oczekiwać od niego , aby zlecał sporządzenie kalkulacji naprawy pojazdu przed uzyskaniem od poszkodowanego jego praw do dochodzenia dalszej kwoty odszkodowania , zaś konsultacja powoda z rzeczoznawcą przed nabyciem wierzytelności ma charakter jedynie pobieżnych szacunków umożliwiających powodowi potwierdzenie, że ubezpieczyciel co do zasady zaniżył odszkodowanie, a zatem istnieje wierzytelność, którą poszkodowany może przelać na powoda.

Nie przy tym znaczenia, że powód jako profesjonalista, trudni się zawodowo dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych , gdyż nie zajmuje się sam szacowaniem strat , co niewątpliwie stanowi inny zakres działalności od samego dochodzenia roszczeń. Nie budzi jednocześnie wątpliwości , iż do dokonania szczegółowej kalkulacji jest niezbędna nie tylko sama specjalistyczna wiedza ale także dostęp do odpowiednich programów eksperckich do szacowania szkód. Była zatem potrzeba zlecenia zewnętrznemu podmiotowi dokonania kalkulacji naprawy pojazdu. Jest podmiot odrębny od powoda , który sam nie dysponuje m. in. stosownym oprogramowaniem do szacowania strat , przy czym ekspertyz nie dokonuje zarząd tej spółki ale rzeczoznawcy. Na podstawie zleconej przez powoda ekspertyzy rzeczoznawcy okazało się, iż są podstawy do zakwestionowania prawie w całości jako zaniżonego przyznanego przez pozwanego odszkodowania. Na powodzie ciążył jednocześnie obowiązek precyzyjnego określenia swego żądania. W realiach sprawy istniała wskazana potrzeba o charakterze obiektywnym oraz było celowe skorzystanie z pomocy rzeczoznawcy.

Apelacja jako bezzasadna podlegała zatem oddaleniu (art.385 kpc).

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 kpc, stosownie do stawek rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (§2 pkt 1 i § 10 ust. 1 pkt 1 ). Na koszty powoda składała się kwota 120 zł wynagrodzenia pełnomocnika procesowego za prowadzenie sprawy w postępowaniu apelacyjnym.

Marek Tauer Wojciech Wołoszyk Jacek Wojtycki

urzęduje poza budynkiem Sądu

i nie mógł podpisać uzasadnienia