Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 394/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2019 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Rajczakowski

Sędziowie: SO Aleksandra Żurawska

SO Grażyna Kobus

Protokolant: Filip Łytko

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2019 r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa K. W. (1)

przeciwko (...) w D.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich

z dnia 11 marca 2019 r., sygn. akt I C 260/17

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda 2.700 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

(...)

Sygn. akt II Ca 394/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 11 marca 2019 r., Sąd Rejonowy w pkt I zasądził od strony pozwanej (...) z siedzibą w D. na rzecz powoda K. W. (1) kwotę 51.246,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23.05.2016 do dnia zapłaty, w pkt II zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.648,24 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; w pkt III nakazał pozwanemu uiścić na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich kwotę 248zł tytułem „kosztów postępowania”, zaś w pkt IV zwrócił powodowi ze Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich kwotę 481,76zł tytułem nadpłaconej zaliczki.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny. W dniu 26 lutego 2016r na skrzyżowaniu drogi powiatowej numer (...) prowadzącej z miejscowości O. z drogą (...) z Z. w kierunku S., doszło do wypadku drogowego. Kierujący samochodem osobowym marki (...) numer rejestracyjny (...) G. M. nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem osobowym marki (...) numer rejestracyjny (...)K. W. (1), wskutek czego doszło do zderzenia obu pojazdów. Po zdarzeniu powód K. W. (1) został przewieziony do Szpitala w Z.. W szpitalu u powoda wykonano TK głowy, szyi, RTG klatki piersiowej, obojczyka prawego i stwierdzono złamanie trzonu obojczyka prawego z przemieszczeniem, złamanie kości oczodołu prawego. Powoda zaopatrzono chustą trójkątną założono opatrunki jałowe na liczne powierzchowne rany i przewieziono do (...)Szpitala przy ul. (...) we W.. W szpitalu powód przebywał 10 dni. U powoda po wykonaniu badań stwierdzono kilkumiejscowe dna ściany prawego oczodołu z wgłębieniem odłamów kostnych do światła zatoki szczękowej prawej, przepuklinę tłuszczową oczodołową do światła zatoki szczękowej, wpuklenie się drobnego odłamu kostnego długości 7mm do światła oczodołu, wieloodłamowe złamanie wyrostka zębodołowego szczęki z wgłobieniem odłamów kostnych do światła zatoki i krwiakiem zatoki, złamanie dwumiejscowe łuku jarzmowego prawego, przewlekłe zmiany zapalne jam ocznych nosa łącznie z zatokową klinową, złamanie wyrostka dziobiastego żuchwy po stronie prawej, oraz złamanie obojczyka. W dniu 4 marca 2016 r. przeprowadzono u powoda zabieg operacyjny w znieczuleniu ogólnym oczodołu prawego zreponowania i zespolenia odłamów płytką podoczodołową i śrubami. Podczas pobytu w szpitalu, po zabiegu okulistycznym powód był konsultowany przez ortopedę; zalecono noszenie ortezy piersiowo ramiennej na kończynę prawą. W dniu 6 marca 2016r powód zgłosił wystąpienie dwojenia we wszystkich kierunkach oraz ubytek słuchu; skarżył się też na ból biodra. Ortezę powód nosił około 6 tygodni. Po powrocie do domu powód K. W. (1) był osłabiony. Z powodu unieruchomionej ręki wymagał pomocy w podstawowych czynnościach - myciu, ubieraniu, nie mógł samodzielnie zmienić pozycji w łóżku. Pomocy wymagał około miesiąca. Powód był rozdrażniony, płaczliwy, smutny martwił się, że nie zarabia na utrzymanie rodziny. Powód około miesiąca nosił kołnierz ortopedyczny. Powód po wypadku odczuwał obawę przed jazdą samochodem. Do samochodu wsiadł około pół roku po wypadku. Powód po powrocie ze szpitala przyjmował leki- krople i maści do oczu, przyjmował też leki na uspokojenie. Po wypadku powód nie mógł zajmować się dziećmi, wziąć ich na ręce. Po zdjęciu ortezy powód nadal odczuwał dolegliwości ze strony obojczyka. Ból odczuwał około roku. Z obojczykiem powód chodził do lekarza. Po wyjściu ze szpitala powód odczuwał dwojenie obrazu. Kiedy patrzył w prawo lub w lewo w skrajnych położeniach widział podwójny obraz. W dniu 12.07.2016r powód odbył wizytę u neurologa. Skarżył się na bóle prawej okolicy podoczodołowej, zaburzenia czucia w jamie ustnej i okresowe dwojenie widzenia. Powód był też u psychologa. Powód źle czuł się z tym, że uczestnik wypadku zmarł. W wyniku wypadku K. W. (1) doznał urazu kręgosłupa szyjnego oraz złamania obojczyka prawego. Obrażenia związane z uszkodzeniem kręgosłupa szyjnego spowodowały u powoda długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości (...) zaś uraz obojczyka spowodował trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości (...) Uraz kręgosłupa szyjnego może spowodować w przyszłości powstanie nawracających zaostrzeń zespołów bólowych szyjnych oraz prawdopodobieństwo rozwoju zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa w stopniu większym niż wynikałoby to z fizjologicznego starzenia się kręgosłupa. Złamanie obojczyka zostało wygojone ale z nieprawidłowym ustawieniem odłamów kostnych. Stan ten doprowadził do deformacji klatki piersiowej, osłabienia siły mięśniowej ręki prawej, ograniczenia ruchomości biernej i czynnej stawu ramiennego prawego. Źle wygojone złamanie stanowi również defekt kosmetyczny, a jego ewentualna korekcja możliwa jest tylko w drodze operacyjnej. W wyniku wypadku K. W. (1) doznał złamania prawego zespołu oczodołowo- jarzmowo- szczękowego z przemieszczeniem odłamów, z upośledzeniem nerwu podoczodołowego prawego oraz ran tłuczonych twarzy po prawej stronie. U powoda nadal występuje dyskomfort uciskowy okolicy prawego policzka, upośledzenie czucia skórnego wargi górnej i skrzydełka nosa po stronie prawej (mrowienie). Łączny uszczerbek na zdrowiu w związku z powyższymi obrażeniami wynosi (...). U powoda nie należy spodziewać się pogorszenia stanu zdrowia w przyszłości. Upośledzenie czucia skórnego twarzy po prawej stronie ulega powolnej, samodzielnej samorehabilitacji; obecnie niedoczulica obejmuje tylko skrzydełko nosa i wargę górną po stronie prawej. Widoczna jest też blizna prawego łuku brwiowego (dł. 4cm), blizna prawego policzka (dł. 1cm). Konieczność leczenia ortodontycznego nie jest związana z wypadkiem powoda. Gałki oczne u powoda nie zostały uszkodzone. Ostrość wzroku jest obecnie prawidłowa; nie występują dwojenia. W tym zakresie nie wymaga leczenia i rehabilitacji. Decyzją z dnia 6 kwietnia 2016r Strona pozwana przyznała powodowi kwotę 12.000zł., tytułem zadośćuczynienia i kwotę 504zł., tytułem opieki osób trzecich. W dniu 27 czerwca 2016r przyznano powodowi świadczenie wysokości 618,49zł., tytułem zwrotu kosztów leczenia i dojazdów do placówek medycznych. W dniu 9.08.2016r przyznano powodowi świadczenie wysokości 8.100zł., tytułem zadośćuczynienia. Przed wypadkiem powód razem z matką prowadził agencję opiekuńczą. Agencja została zamknięta bo była nierentowna. Obecnie powód odczuwa jeszcze bóle głowy. Po wypadku powód pracował jako instalator elektryczny. Obecnie powód leczy się psychiatrycznie z powodu schizofrenii.

Rozważając tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy wskazał, że w sprawie bezspornym było, iż w dniu w dniu 26 lutego 2016r na skrzyżowaniu drogi powiatowej numer (...) prowadzącej z miejscowości O. z drogą (...) z Z., w kierunku S. doszło do wypadku drogowego. Kierujący samochodem osobowym marki (...) numer rejestracyjny (...) G. M. nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem osobowym marki (...) numer rejestracyjny (...)K. W. (1), wskutek czego doszło do zderzenia obu pojazdów. W wyniku przedmiotowego zdarzenia powód doznał obrażeń ciała. Kierujący (...) został uznany za sprawce zdarzenia. W chwili zdarzenia sprawca objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. Powołując treść art. 822 § 1 k.c., Sąd Rejonowy zważył, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń, natomiast odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń ma charakter akcesoryjny gdyż jej powstanie i rozmiar zależą od okoliczności uzasadniających odpowiedzialność ubezpieczonego sprawcy szkody oraz rozmiaru tej odpowiedzialności. Zasady odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń określa art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r., ubezpieczenia obowiązkowe, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i Polskie Biuro ubezpieczycieli Komunikacyjnych, stanowiąc, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym obowiązani są do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Regułę tę uzupełnia art. 35 ustawy, zgodnie, z którym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Za bezsporną w sprawie przyjęto odpowiedzialność strony pozwanej za zaistniałe w dniu 26.02.2016r zdarzenie. Sporna pozostawała kwestia wysokości dochodzonego przez powoda roszczenia. Sąd pierwszej instancji zważył, że do odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego (a zatem i zakładu ubezpieczeń społecznych) za szkody na osobie stosuje ogólne zasady przyjęte w Kodeksie cywilnym. Poszkodowanemu który doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia przysługuje na podstawie art. 445 §1 k.c. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, obejmujące rekompensatę za cierpienia fizyczne i psychiczne, a na podstawie art. 444 §1 k.c. odszkodowanie na pokrycie wszelkich wynikłych z tego powodów kosztów. Uszkodzeniem ciała w rozumieniu art. 444§1 k.c. i art. 445 §1 k.c. jest takie oddziaływanie na ciało ludzkie, które zostawia na nim wyraźny ślad będący wynikiem naruszenia tkanek organizmu, bez względu na to czy chodzi o uszkodzenie jedynie powierzchowne czy też uszkodzenia poważne np., powiązane ze złamaniem kości czy uszkodzeniem mięśni. Rozstrojem zdrowia natomiast w rozumieniu tych przepisów jest takie oddziałanie na organizm ludzki, które pociąga za sobą zakłócenie jego funkcji, przy czym czas trwania skutków nie ma znaczenia. Uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia łączy się najczęściej z doznaniem przez poszkodowanego krzywdy, na którą składają się między innymi cierpienie fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych odczuciach przeżywanych bądź w związku z cierpieniami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzeń ciała lub rozstroju zdrowia. Sąd Rejonowy przyjął, że w wyniku wypadku powód doznał uszkodzeń ciała w postaci: urazu kręgosłupa szyjnego oraz złamania obojczyka prawego, złamania prawego zespołu oczodołowo- jarzmowo- szczękowego z przemieszczeniem odłamów z upośledzeniem nerwu podoczodołowego prawego oraz ran tłuczonych twarzy po prawej stronie. Zaznaczono, że w przypadku zadośćuczynienia chodzi o krzywdę ujmowaną jako cierpienia fizyczne (ból, i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne zarówno już doznane jak i te które mogą wystąpić w przyszłości. Przepis art. 445 §1 k.c. nie uzależnia możności dochodzenia zadośćuczynienia od doznania poważnych obrażeń czy też poważnego uszczerbku na zdrowiu. W razie stwierdzenia, ze poszkodowany doznał cierpień fizycznych i psychicznych które przez krótki nawet okres czasu wytrąciły go z równowagi i zakłóciły tok jego życia, przyznanie mu zadośćuczynienia jest uzasadnione. Tylko w rzadkich wypadkach, zdaniem Sądu, gdy i sam uraz był zupełnie nieznaczny, i nie wywołał ujemnych skutków lub zakłóceń w dziedzinie przeżyć poszkodowanego lub w jego życiu, odmowa przyznania mu zadośćuczynienia nie będzie sprzeczna z przepisem art. 445 § 1 k.c. Przyznając powodowi zadośćuczynienie, Sąd pierwszej instancji miał na uwadze rozmiar cierpień fizycznych powoda związanych z faktem zaistnienia wypadku w dniu 26 lutego 2016r i dolegliwości bólowe jakich powód doznał w następstwie tego urazu. W ocenie Sądu uznać należało, że niewątpliwie powodowi należne było zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Z okoliczności sprawy, Sąd Rejonowy wywnioskował, że podczas wypadku inny pojazd uderzył w pojazd powoda i samochód powoda wpadł do rowu a następnie został wybity na pole. W związku z doznanymi obrażeniami powoda przewieziono najpierw do szpitala w Z., a następnie do (...) Szpitala we W.. Tam wykonano u powoda zabieg operacyjny w znieczuleniu ogólnym oczodołu prawego, zreponowania i zespolenia odłamów płytką podoczodołową i śrubami. Powód był też konsultowany przez ortopedę; zalecono noszenie ortezy piersiowo ramiennej na kończynę prawą oraz kołnierz ortopedyczny. Powód przez pół roku przebywał na zwolnieniu lekarskim. Przez około miesiąc nosił kołnierz ortopedyczny, przez około 6 tygodni- ortezę w związku ze złamaniem obojczyka. W ocenie Sądu pierwszej instancji okoliczności podane przez powoda znajdowały potwierdzenie w opiniach biegłych z zakresu medycyny. Z opinii biegłego z zakresu ortopedii wynikało, że z powodu wypadku K. W. (1) doznał urazu kręgosłupa szyjnego oraz złamania obojczyka prawego. Obrażenia związane z uszkodzeniem kręgosłupa szyjnego spowodowały u powoda długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości (...), zaś uraz obojczyka spowodował trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości (...). Ponadto, jak wynikało z opinii biegłego z zakresu ortopedii uraz kręgosłupa szyjnego może powodować w przyszłości powstanie nawracających zaostrzeń zespołów bólowych szyjnych oraz prawdopodobieństwo rozwoju zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa w stopniu większym niż wynikałoby to z fizjologicznego starzenia się kręgosłupa. Złamanie zaś obojczyka zostało wygojone, ale z nieprawidłowym ustawieniem odłamów kostnych. Stan ten doprowadził do deformacji klatki piersiowej, osłabienia siły mięśniowej ręki prawej, ograniczenia ruchomości biernej i czynnej stawu ramiennego prawego. Źle wygojone złamanie stanowi również defekt kosmetyczny, a jego ewentualna korekcja możliwa jest tylko w drodze operacyjnej. Natomiast z opinii biegłego z zakresu chirurgii twarzowo- szczękowej wynikało, że powód K. W. (1) doznał ponadto w wyniku wypadku złamania prawego zespołu oczodołowo- jarzmowo- szczękowego z przemieszczeniem odłamów z upośledzeniem nerwu podoczodołowego prawego oraz ran tłuczonych twarzy po prawej stronie. Obrażenia te spowodowały uszczerbek na zdrowiu w łącznej wysokości (...). Dodatkowo u powoda nadal występuje dyskomfort uciskowy okolicy prawego policzka, upośledzenie czucia skórnego wargi górnej i skrzydełka nosa po stronie prawej (mrowienie). Widoczna jest też blizna prawego łuku brwiowego (długości 4 cm), blizna prawego policzka (długości 1 cm). Niewątpliwie więc okres leczenia powoda związany był z cierpieniami i obawami o zdrowie i uzasadnia żądanie przez powoda zadośćuczynienia. Sąd Rejonowy uznał opinie biegłych z zakresu ortopedii, chirurgii szczękowo- naczyniowej i okulistyki za pełne, jasne i niebudzące wątpliwości co do rzetelności ich sporządzenia. Opinie te nie zostały również zakwestionowane przez strony postępowania. Powód nadal odczuwa dolegliwości związane z bólami oczu. Uraz kręgosłupa szyjnego może powodować w przyszłości powstanie nawracających zaostrzeń zespołów bólowych szyjnych oraz prawdopodobieństwo rozwoju zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa w stopniu większym niż wynikałoby to z fizjologicznego starzenia się kręgosłupa. Złamanie obojczyka zostało wygojone, ale z nieprawidłowym ustawieniem odłamów kostnych. Stan ten doprowadził do deformacji klatki piersiowej, osłabienia siły mięśniowej ręki prawej, ograniczenia ruchomości biernej i czynnej stawu ramiennego prawego. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, ma to o tyle znaczenie, że powód jest osobą młodą zaczynającą dopiero swoje zawodowe życie i już w chwili obecnej posiada ograniczenia związane ze zdrowiem, które z upływem czasu mogą się pogłębiać. Powód posiada także blizny, które dla młodego człowieka z pewnością stanowią problem estetyczny i wpływają w istotny sposób na funkcjonowanie powoda w społeczeństwie. Wszystkie te okoliczności dawały podstawę do uznania, że kwota w łącznej wysokości 70.000zł (łącznie z kwotą wypłaconą przez stronę pozwaną) zł., będzie odpowiednią tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę. Z tych też względów Sąd Rejonowy uwzględnił roszczenie powoda o zadośćuczynienie w całości. Zaznaczono, że krzywda wynagradzana zadośćuczynieniem jest szkodą niemajątkową, nie ma więc ona charakteru ekwiwalentności, jaką cechuje wynagrodzenie szkody majątkowej. Pojęcie sumy odpowiedniej użyte w art. 445 §1 k.c. ma w istocie charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być odpowiednia w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia ma natomiast służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia. Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia podstawowe znaczenie ma stopień natężenia krzywdy, a więc cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych. Decyduje więc rodzaj, charakter i długotrwałość cierpień fizycznych i psychicznych doznanych przez poszkodowanego wskutek uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, długotrwałość choroby jako następstwa zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym. Sąd Rejonowy wziął również pod uwagę, że powód w wyniku zdarzenia doznał licznych istotnych urazów skutkujących uszczerbkiem na zdrowiu w łącznej wysokości (...). Biorąc to pod uwagę przyjęto, że kwota żądana przez powoda tytułem zadośćuczynienia jest kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 445 §1 k.c. Wysokość przyznanego zadośćuczynienia nie była nadmierna ani stosunku do doznanej krzywdy powoda i stosunków majątkowych społeczeństwa ani też nie zmierza do wzbogacenia powoda. Tytułem odszkodowania powód dochodził kwoty 1.246 zł. - za opiekę osób trzecich. Powołując treść art. 441 § 1 k.c. Sąd Rejonowy uznał, że odszkodowanie przewidziane w tym przepisie obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. W pozwie powód twierdził, że kwota 1246 zł stanowi równowartość kosztów opieki nad powodem. Roszczenie to uwzględniono, przywołując stanowisko wyrażone w orzecznictwie zgodnie, z którym prawo poszkodowanego do ekwiwalentu z tytułu zwiększonych potrzeb, polegających na konieczności korzystania z opieki osoby trzeciej, nie zależy od wykazania, że poszkodowany efektywnie wydatkował odpowiednie kwoty na koszty opieki, fakt zaś, że opiekę nad niedołężnym na skutek inwalidztwa poszkodowanym sprawowali jego domownicy, nie pozbawia go prawa żądania stosownej renty. Jak wynikało z okoliczności sprawy w szczególności zeznań świadków K. W. (2), M. W. i P. W., po powrocie do domu powód wymagał opieki z powodu przebytego zabiegu operacyjnego i unieruchomionej ręki co najmniej przez miesiąc. Powód wymagał pomocy w podstawowych czynnościach, myciu, ubieraniu, nie mógł samodzielnie zmienić pozycji w łóżku. Opiekę nad nim wówczas sprawowali zona, matka i brat. Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom świadków i samego powoda, a w tym względzie charakter jego obrażeń potwierdzają opinie biegłych. Z tych też powodów uznano roszczenie za zasadne również w przedmiocie kwoty odszkodowania. Odsetki od zasądzonej kwoty zgłoszonej w pozwie Sąd pierwszej instancji ustalił od dnia 23.05.2016 roku, powołując się na art. 14 ust. 1 ustawy Ubezpieczenia obowiązkowe, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie, z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, a w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. Sąd Rejonowy wskazał, że powód zgłosił szkodę pismem z dnia dniu 22.03.2016 r. Pozwany miał wiec trzydzieści dni na wydanie decyzji, a więc żądanie odsetek od dnia wskazanego w pozwie zasługiwało na uwzględnienie. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., wskazując, że na zasądzoną kwotę składała się opłata od pozwu (2.563zł), zaliczka na poczet biegłego (1.668,24zł), wynagrodzenie pełnomocnika (5.400zł) i opłata od pełnomocnictwa (17zł). Jednocześnie Sąd Rejonowy zwrócił powodowi kwotę 481,76zł., uiszczoną tytułem nadpłaconej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego.

W apelacji od powyższego wyroku, strona pozwana zaskarżając go w całości zarzuciła naruszenie:

1.  art. 217 k.p.c., art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c., poprzez pominięcie i nierozpoznanie wniosku dowodowego, tj. o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii na okoliczności wskazane w treści pozwu, który miał istotne znacznie dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na fakt, iż powód w niniejszym postępowaniu dochodził roszczenia z tytułu zadośćuczynienia;

2.  art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, brak wszechstronnego jego rozważenia i uznanie istnienia podstaw do wypłaty zadośćuczynienia pomimo, że wszelkie urazy fizyczne powoda, jakich doznał w związku z kolizją drogową zostały całkowicie wyleczone i nie będą miały dalszych skutków, ani wpływu na życie powoda w przyszłości, co zostało potwierdzone w opinii biegłych z zakresu ortopedii, chirurgii i okulistyki oraz, że z materiału dowodowego nie wynika, iż powód udowodnił, aby cierpienia i dolegliwości psychiczne wpłynęły na dalszej jego życie oraz zachowania, gdyż pozostawały wyłącznie w sferze jego zeznań;

3.  art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., poprzez jego błędną wykładnię, co w konsekwencji spowodowało jego niewłaściwe zastosowanie i mając na uwadze stan faktyczny sprawy, skutkowało wydaniem niesłusznego i niesprawiedliwego rozstrzygnięcia.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, bądź też ograniczenie kwoty zasądzonego zadośćuczynienia do wysokości uznanej przez Sąd drugiej instancji za odpowiednie, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy rozpoznając apelację oparł się na ustaleniach faktycznych Sądu Rejonowego i zważył co następuje. Apelacja nie ma żadnych uzasadnionych podstaw. Sąd Okręgowy podziela także stanowisko Sądu pierwszej instancji i uzasadniającą je argumentację dotyczące wysokości zadośćuczynienia należnego powodowi, które jest adekwatne do rodzaju i stopnia doznanej w wyniku zdarzenia z dnia 26 lutego 2016r. krzywdy, a apelacja ani tego stanowiska, ani tejże argumentacji skutecznie nie podważa. Przede wszystkim zupełnie chybione są jej zarzuty naruszenia przepisu art. 233 § 1 kpc jak i art. 445 § 1 w zw. z art.444 kc. Całkowicie błędna jest bowiem interpretacja przez skarżącą sporządzonych w sprawie opinii biegłych i wywodzenie z nich, jak uważa pozwana, że wszelkie urazy fizyczne jakich doznał powód w związku z wypadkiem z 26 lutego 2016r., zostały całkowicie wyleczone i nie będą miały dalszych skutków ani wpływały na życie powoda w przyszłości. Trudno jest zatem uznać takie stanowisko za uzasadnione, gdy biegły z zakresu ortopedii i traumatologii jednoznacznie stwierdził, w odniesieniu do złamania obojczyka prawego powoda, że wprawdzie złamanie to wygoiło się, ale z nieprawidłowym ustawieniem odłamów kostnych, co doprowadziło do deformacji klatki piersiowej, osłabienia w niewielkim stopniu siły mięśniowej ręki oraz ograniczenia ruchomości biernej i czynnej stawu ramiennego prawego. Źle wygojone złamanie stanowi również poważny defekt kosmetyczny, którego ewentualna korekcja może nastąpić w drodze zabiegu operacyjnego. W związku z tym uszkodzeniem ciała powoda biegły stwierdził u niego, posiłkując się Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18 grudnia 2002r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (t. j. Dz.U.2002.234.1974), (...)trwały uszczerbek na zdrowiu. Na skutek natomiast urazu kręgosłupa szyjnego, biegły ustalił u powoda (...) długotrwały uszczerbek na zdrowiu, zaznaczając przy tym że ustalenie to nastąpiło na podstawie dokumentacji lekarskiej i badania, z całkowitym pominięciem subiektywnych odczuć powoda. Biegły wskazał też na ryzyko występowania w przyszłości nawracających zaostrzeń zespołów bólowych szyjnych oraz prawdopodobieństwo rozwoju zamian zwyrodnieniowych kręgosłupa w stopniu większym niż wynikałoby to z fizjologicznego starzenia się kręgosłupa. Jak wynika natomiast z opinii biegłego z zakresu chirurgii szczękowo – twarzowej, powód na skutek wypadku doznał złamania zespołu oczodołowo – jarzmowo – szczękowego z przemieszczeniem odłamów oraz z upośledzeniem nerwu podoczodołowego prawego i ran tłuczonych prawego policzka i prawego łuku brwiowego. Biegły wprawdzie stwierdził w opinii, co wybiórczo dostrzega skarżąca, że leczenie powoda zostało zakończone i nie należy się spodziewać pogorszenia jego stanu zdrowia w przyszłości, ale jednocześnie ustalił, czego skarżąca już nie zauważa, występowanie u K. W. (1) (...) uszczerbku na zdrowiu, na podstawie pkt 14 powołanego Rozporządzenia, tj. uszkodzenie częściowe lub całkowite nerwu trójdzielnego oraz (...) uszczerbku – na podstawie pkt 19 a Rozporządzenia, tj. oszpecenie powłok twarzy bez zaburzeń funkcji (4 centymetrowa nieściągająca blizna prawego łuku brwiowego oraz 1 centymetrowa nieściągająca blizna prawego policzka). Biegły wskazał również na możliwość rozważenia usunięcia w przyszłości zespoleń metalowych twarzoczaszki, zaznaczając przy tym, że ewentualny zabieg nie wpłynie na wysokość uszczerbku. Z opinii obu biegłych wynikało zatem jedynie to, że proces leczenia u powoda skutków zdarzenia został zasadniczo zakończony i poprawa jego stanu zdrowia już nie nastąpi (ale też się nie pogorszy), co w żaden sposób nie pozostaje w sprzeczności z tym, że u powoda występują stwierdzone w opiniach uszczerbki na zdrowiu, a wystąpienie urazów twarzoczaszki jest u powoda zauważalne do chwili obecnej, co było możliwe do stwierdzenia także na podstawie zapisu na nośniku elektronicznym- płycie CD, zawierającym zeznania powoda (k. 328). Już taki rodzaj i zakres uszczerbków stwierdzonych u powoda w niekwestionowanych przez pozwaną w żaden sposób opiniach biegłych, a nadto proces leczenia, w tym konieczność odbycia zabiegu operacyjnego twarzoczaszki w czasie 10 dniowej hospitalizacji, jak i opisany w ustaleniach faktycznych Sądu Rejonowego dalszy proces leczenia powoda oraz niedogodności z tym związane, a także utrzymujące się przez dłuższy czas dolegliwości bólowe na skutek wielonarządowych urazów przede wszystkim: twarzoczaszki, obojczyka i kręgosłupa, uzasadniały przyjęcie, że przyznane mu zadośćuczynienie w łącznej kwocie 70.000 zł, w szczególności zważywszy na funkcję kompensacyjną tego świadczenia, nie mogło być uznane za rażąco zawyżone. Tymczasem tak w orzecznictwie Sądu Najwyższego jak i Sądów powszechnych przyjmuje się jednolicie, że określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia stanowi uprawnienie sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji, a korygowanie przez sąd odwoławczy wysokości zasądzonego już zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono nieodpowiednie jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (zob. z najnowszego orzecznictwa m. in. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 września 2018r., I ACa 572/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 23 sierpnia 2018r. I ACa 388/17, czy Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 18 lipca 2018r., I ACa 468/17). Już zatem tylko dodatkowo za przyjęciem braku podstaw do uznania zadośćuczynienia za rażąco zawyżone, przemawiał stan psychiczny powoda po wypadku, opisany w ustaleniach faktycznych uzasadnienia Sądu pierwszej instancji, a wynikający m. in. z zaświadczenia psychologicznego z 10 czerwca 2016r. (k. 83), czy z jednolitych zeznań świadków, mieszkających z nim członków rodziny (k. 234 – 236 odwr.), jak i zeznań samego powoda (k. 326 – 327). Przy czym uwzględniając nawet najprostsze doświadczenie życiowe, trudno jest negować, przy uwzględnieniu rodzaju i zakresu obrażeń powoda, występowanie u niego takich emocji jak: rozdrażnienia, płaczliwości, smutku, czy niepokoju z powodu braku uzyskiwania dochodów na utrzymanie rodziny. Dlatego też zarzut i wniosek apelacji pozwanej co do niedopuszczenia i nieprzeprowadzenia przez Sąd Rejonowy dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii, na okoliczności wskazane w pozwie, nie mógł odnieść jakiegokolwiek skutku, skoro, jak już wskazano, rodzaj i stopień krzywdy powoda w związku z wypadkiem, wykazane zebranym w sprawie materiałem dowodowym, już uzasadniały przyznanie mu zadośćuczynienia w sumie wypłaconej w postepowaniu likwidacyjnym oraz zasądzonej skarżonym wyrokiem. Niezależnie zatem już od powyższych rozważań wskazać należy, że nie mogło być uznane za skuteczne podnoszenie przez apelującą pozwaną zarzutu, że Sąd Rejonowy nie odniósł się do powyższego wniosku dowodowego, ale zgłaszanego przez stronę przeciwną, gdy pozwana takiego wniosku sama nie zgłaszała (a jego zgłoszenie dopiero w apelacji jest spóźnione, w szczególności gdy na ostatniej rozprawie, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, również profesjonalny pełnomocnik strony pozwanej oświadczył, że nie zgłasza dalszych wniosków dowodowych – k. 327), zaś trudny do zaakceptowania jest pogląd skarżącej, że wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii „co do zasady był popierany przez Pozwanego, a to – ze względu na brak wniosku o jego oddalenie.”.

Z tych zatem przyczyn zarzuty apelacji, dotyczące tak naruszenia prawa procesowego jak i materialnego, odnośnie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia, nie miały żadnych uzasadnionych podstaw.

Nie miało podstaw również lakoniczne negowanie w wywodach uzasadnienia apelacji, kosztów opieki sprawowanej nad powodem, przez osoby trzecie, gdyż wbrew stanowisku skarżącej, potrzeba takiej opieki w wymiarze 3 godzin dziennie przez pierwszych 5 tygodni po zdarzeniu oraz 2 godzin dziennie przez kolejne 5 tygodni, nie mogła być uznana za nieuzasadnioną, a tym samym niewykazaną. Oczywistym przy tym jest, że takie obliczenie powyższych kosztów stanowi pewne uproszczenie i uśrednienie czasu takiej pomocy udzielanej powodowi przez poszczególne dni, które jednego dnia mogły być większe niż powyższa średnia, a innym razem niższe. Oczywistym także jest, że pomocy w największym zakresie powód wymagał przez około miesiąc po zakończeniu hospitalizacji, co wynika z zeznań świadków K. W. (2) i M. W. (żony i matki powoda), ale nie sposób też negować, z punktu widzenia doświadczenia życiowego, zeznań świadka P. W. (brata powoda), że przez około rok pomagał mu przy noszeniu cięższych rzeczy, w tym węgla i drzewa na opał, jak i udzielał mu pomocy jako kierowca, gdyż powód nie mógł sam prowadzić samochodu. Dlatego też przyjęcie, jako uzasadnionych kosztów opieki osób trzecich, w łącznym wymiarze175 godzin, nie było zawyżone.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 kpc, oddalił apelację, a o kosztach postępowania apelacyjnego orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 i 391 § 1 kpc.

(...)