Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 220/19

POSTANOWIENIE

Dnia 29 maja 2019 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Cezary Klepacz

SSO Magdalena Bajor-Nadolska (spr.)

SSO Teresa Strojnowska

Protokolant: protokolant sądowy Patrycja Bogdańska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 maja 2019 r. w Kielcach sprawy

z wniosku T. K.

z udziałem W. K. (1), W. K., Z. K., J. K., A. K. (1), Skarbu Państwa-Prezydenta Miasta K., Gminy K.-Miejskiego Zarządu Dróg w K. i Międzygminnego Związku (...) w K.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Kielcach

z dnia 24 października 2018 r. sygn. akt I Ns 142/16

postanawia: uchylić zaskarżone postanowienie w całości i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Kielcach, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSO Teresa Strojnowska SSO Cezary Klepacz SSO Magdalena Bajor-Nadolska

II Ca 220/19

UZASADNIENIE

Postanowieniem z 24 października 2018 roku Sąd Rejonowy w Kielcach oddalił wniosek T. K. o stwierdzenie nabycia przez M. K., przez zasiedzenie, własności nieruchomości oznaczonej numerem (...)położonej w K..

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny, z którego wynika, że działka (...) stanowi część nieruchomości oznaczonej numerem(...), dla której prowadzona jest księga wieczysta (...), w której jako właściciela ujawniono Skarb Państwa – Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w K.. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 11 października 1962 roku, stwierdzono nabycie przez A. K. (2), przez zasiedzenie, własności nieruchomości, którą opisano przez wskazanie granic, a która obejmowała oznaczone następnie w ewidencji działki o numerach (...). W dniu 16 marca 1963 roku A. K. (2) zawarł z B. i J. małżonkami W. warunkowa umowę sprzedaży nieruchomości, w które wskazano na przysługujące Skarbowi Państwa prawo pierwokupu. Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w K. skorzystało w wymaganym terminie z tego prawa. W dniu 18 czerwca 1963 roku zostało złożone w Państwowym Biurze Notarialnym oświadczenie o wykonaniu prawa pierwokupu. Oświadczenie o wykonaniu prawa pierwokupu obejmowało nieruchomości o powierzchni 0,6157 ha, w skład których wchodziły działki (...). B. i M. małżonkowie K. stali się właścicielami działki (...) na podstawie aktu własności ziemi wydanego w dniu 18 lutego 1976 roku, sygn. RLS-604/85/76 oraz ponownie na podstawie aktu własności ziemi wydanego 22 marca 1979 roku, sygn. RLS-7420/20/79. Dla swojej nieruchomości założyli oni księgę wieczystą KW (...). Ze względu na podwójne hipotekowanie działki (...) odpowiadającej działce (...), wyrokiem z 13 września 2006 roku w sprawie VIIC 773/05 Sąd Rejonowy w Kielcach dokonał uzgodnienia treści księgi wieczystej (...) z rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości w ten sposób, że nakazał jej wykreślenie z tej księgi. B. K. zmarł 28 czerwca 1988 roku a spadek po nim nabyła żona M. K. i dzieci. W dniu 8 września 2005 roku Skarb Państwa – Prezydent Miasta K. wystąpił z powództwem przeciwko M. K. o wydanie nieruchomości. Prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 21 czerwca 2012 roku w sprawie I ACa 564/12 nakazano M. K. wydanie działki (...), stanowiącej część nieruchomości objętej księgą wieczystą (...). M. K. zmarła 12 września 2011 roku, a spadek po niej nabyły dzieci W. K. (2), W. K. (1), T. K. i Z. K.. Odnośnie posiadania nieruchomości Sąd Rejonowy ustalił, że wykonywała je M. K. od 1972 roku, początkowo z mężem a następnie sama. Małżonkowie K. uczynili z działki element swego gospodarstwa rolnego. Początkowo uprawiali działkę rolniczo a następnie uczyni z niej pastwisko. Obecnie rośnie tam las z samosiejek. Do 2010 roku M. K. regulowała podatek. Wielokrotnie podejmowała ona czynności mające na celu ochronę prawa własności działki (...).

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny na podstawie zeznań świadków, uczestników oraz dokumentów złożonych przez uczestników i opinii biegłej.

Sąd Rejonowy uznał wniosek o zasiedzenie za niezasadny z uwagi na to, że poprzednicy prawni wnioskodawcy nie byli posiadaczami nieruchomości w dobrej wierze i w związku z tym nie upłynął termin wymagany do zasiedzenia nieruchomości, który w przypadku złej wiary wynosi 30 lat. Zdaniem Sądu Rejonowego kwestia czy poprzednicy prawni wnioskodawcy weszli w posiadanie spornej nieruchomości zgodnie z przysługującym im prawem była już przedmiotem rozważań Sądu Rejonowego w Kielcach w sprawach VII Ns 1273/00 i VII C 773/05. W pierwszej z tych spraw sąd odwoławczy oddalił wniosek małżonków W. o zasiedzenie nieruchomości oznaczonej numerem (...)stanowiącej część działki (...), wobec ustalenia, że Prezydium Miejskiej Rady Narodowej skorzystało z prawa pierwokupu, w następstwie czego właścicielem nieruchomości stał się Skarb Państwa. W drugiej sprawie sąd powziął przekonanie o tym, że A. K. (3) uzyskał wiadomość na temat wykonania prawa pierwokupu przez Skarb Państwa, o czym świadczy fakt, że w postępowaniu odwoławczym w sprawie VII Ns 1273/00 M. K., będąca jego synową, złożyła odpowiednie dokumenty potwierdzające wykonanie prawa pierwokupu. …„Gdyby więc A. K. (3) nie posiadał wiedzy na temat wykonania przez Skarb Państwa prawa pierwokupu, to tym bardziej wiedzy takiej nie posiadaliby jego następcy prawni”... Następnie Sąd Rejonowy powołał poglądy judykatury na temat związania wyrokiem sądu cywilnego. Nie jest dopuszczalne odmienne ustalenie przebiegu i oceny istotnych dla danego stosunku prawnego zdarzeń faktycznych w kolejnych procesach sądowych między tymi samymi stronami. Mocą wiążącą objęte jest to co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia. Wobec powyższych okoliczności Sąd Rejonowy uznał, że poprzednicy prawni wnioskodawcy nie mogli wejść w posiadanie spornej nieruchomości w dobrej wierze. Wszystkie dokumenty notarialne były dostępne i każdy mógł zapoznać się z ich treścią.

Od tego postanowienia wnioskodawca T. K. wywiódł apelację. Zaskarżył je w całości i zarzucił nierozpoznanie istoty sprawy, polegające na niezbadaniu podstawy materialnoprawnej żądania ewentualnego zgłoszonego we wniosku o zasiedzenie oraz naruszenie przepisów postępowania: 1) mający wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że M. K. w złej wierze posiadała działkę (...); 2) naruszenie art. 234 k.p.c. przez nieuznanie nieobalonego i w konsekwencji wiążącego sąd domniemania dobrej wiary wynikającego z art. 7 k.c. i uznanie, że M. K. weszła w posiadanie nieruchomości w złej wierze; 3) naruszenie art. 325 k.p.c. przez nieprawidłowe ukształtowanie sentencji postanowienia i nierozstrzygnięcie o drugim żądaniu; 4) naruszenie art. 328§2 k.p.c. przez niezawarcie w uzasadnieniu podstawy prawnej, na której oparte zostało rozstrzygnięcie w zakresie żądania ewentualnego oraz rozważań w zakresie ewentualnego przerwania biegu terminu zasiedzenia, a także przez brak odniesienia do zarzutu wnioskodawcy, podnoszącego nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c. przez powołanie się przez uczestnika na przerwanie biegu terminu zasiedzenia. Na wypadek gdyby Sąd Okręgowy nie uznał tych zarzutów za zasadne, skarżący zarzucił: 1) naruszenie art. 7 k.c. przez jego błędną wykładnię i niezastosowanie dobrej wiary a w konsekwencji uznanie, że M. K. byłą posiadaczem w złej wierze; 2) naruszenie art. 176 k.c. przez jego zastosowanie pomimo braku ku temu podstaw, gdyż M. K. posiadała działkę (...) wystarczająco długo aby nabyć jej własność bez potrzeby doliczania okresu posiadania A. K. (2), zaś wnioskodawca takiego wniosku nie zgłosił.

W odpowiedzi na apelację uczestnik wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jest zasadna o ile doprowadziła do uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Zgodnie z art. 386§4 k.p.c. sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżone orzeczenie i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się z reguły, że nierozpoznaniem istoty sprawy jest nierozstrzygnięcie o zasadniczych żądaniach stron lub niezbadanie zarzutów merytorycznych. Przez nierozpoznanie istoty sprawy należy rozumieć brak wyjaśnienia i oceny okoliczności faktycznych, stanowiących przesłanki zastosowania norm prawa materialnego, będących podstawą żądania. O nierozpoznaniu istoty sprawy można mówić wtedy gdy sąd nie odniósł się do tego co było przedmiotem sprawy bądź zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania, uznając bezzasadnie, że nie jest to konieczne z uwagi na istnienie przesłanek materialnych bądź procesowych unicestwiających roszczenie (por. postanowienie SN z 10.11.2016r., IVCZ63/16, Lex nr 2152402). Należy też przytoczyć pogląd judykatury, zgodnie z którym, nierozpoznanie istoty sprawy następuje w sytuacji dokonania przez sąd I instancji oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwie ustaloną podstawę faktyczną, co czyni koniecznym czynienie przez sąd odwoławczy po raz pierwszy ustaleń faktycznych. Czyni to w konsekwencji koniecznym uchylenie orzeczenia z uwagi na obowiązek respektowania konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego (por. post. SN z 20.02.2015r., VCZ 119/14, Lex nr 1661943).

W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie zaistniały podstawy do uchylenia zaskarżonego postanowienia z uwagi na to, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał materialnej podstawy żądania i nie przedstawił okoliczności wpływających na stosowanie prawa materialnego. Swojego rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy nie oparł na właściwie ustalonej podstawie faktycznej. Zaniechał dokonywania ustaleń gdyż uznał, że jest związany ustaleniami dokonanymi w innych sprawach cywilnych, przy czym przytoczył je w sposób ogólnikowy, bez dokonania ustaleń co do tego co było podstawą rozstrzygnięć, na które się powołał.

Sąd Rejonowy w swoich ustaleniach faktycznych przytoczył zdarzenia dotyczące nieruchomości, będącej przedmiotem wniosku o zasiedzenie, w szczególności, nabycie jej w drodze zasiedzenia przez A. K. (2), zawarcie umowy sprzedaży obejmującej tę nieruchomość, skorzystanie przez Skarb Państwa z prawa pierwokupu wobec tej nieruchomości, nabycie jej własności na podstawie aktów własności ziemi przez małżonków B. i M. K. oraz wyrok w sprawie o uzgodnienie treści księgi wieczystej i wyrok nakazujący wydanie nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa. Sąd Rejonowy ustalił także daty zgonów B. K. i M. K. oraz fakt właścicielskiego władania przez nich nieruchomością od 1972 roku i fakt podejmowania działań przez M. K., mających na celu ochronę prawa własności działki (...).

W sprawie o nabycie własności nieruchomości w drodze zasiedzenia, konieczne jest ustalenie czy osoba wykonująca posiadanie czyni to tak jak właściciel, a zatem czy jest posiadaczem samoistnym oraz czy uzyskała posiadanie w dobrej czy w złej wierze, gdyż od tego zależy po jakim czasie wykonywania posiadania nastąpi skutek w postaci zasiedzenia. Zgodnie bowiem z art. 172 k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa jej własność jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze, wtedy wymagany jest trzydziestoletni upływ czasu (art. 172§2k.c.). Sąd Rejonowy przytoczył ten przepis stanowiący podstawę żądania wnioskodawcy i słusznie wskazał, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy jest ustalenie czy poprzednicy prawni wnioskodawcy legitymowali się dobra czy złą wiarą. W związku z brzmieniem cytowanego przepisu istotnym jest czy samoistny posiadacz uzyskał posiadanie w dobrej czy złej wierze. Decydująca jest zatem kwalifikacja posiadania w chwili jego uzyskania. Późniejsze okoliczności nie mają znaczenia. Uściślić więc należy, że istotne w sprawie było ustalenie czy M. K. (bo wnioskodawca na jej rzecz domagał się stwierdzenia zasiedzenia) uzyskała posiadanie w dobrej czy w złej wierze. Pomimo takiej konstatacji Sąd Rejonowy nie poczynił ustaleń na tę okoliczność. Nie można bowiem uznać za wystarczające powołanie się na związanie orzekającego Sądu ustaleniami, będącymi podstawą innych rozstrzygnięć, bez ich głębszej analizy i bez przeprowadzenia dowodu
z dokumentów znajdujących się w aktach tych spraw. Sąd Rejonowy wymienił jedynie sprawy VIINs 1273/00 i VIIC 773/05 Sądu Rejonowego w Kielcach jako te, w których rozważano kwalifikację posiadania poprzedników prawnych wnioskodawcy. Nie przeprowadził jednak dowodu z dokumentów znajdujących się w aktach tych spraw i nie poprzedził swojego wniosku o związaniu odpowiednimi ustaleniami, które powinny były znaleźć się w ustaleniach faktycznych pisemnego uzasadnienia. Sąd Rejonowy przytoczył jedynie okoliczności, na które powołał się uczestnik w swojej odpowiedzi na wniosek. Zwraca uwagę podobieństwo argumentacji. Sąd Rejonowy w zasadzie bezkrytycznie zgodził się ze stanowiskiem uczestnika, nie mając do tego podstaw procesowych, wobec nieprzeprowadzenia dowodu z dokumentów w aktach tych spraw i wobec niedokonania własnych ustaleń.

Zgodnie z art. 365§1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe, a w wypadkach w ustawie przewidzianej także inne osoby. Oddziaływanie prawomocności sprowadza się do tego, że sąd w kolejnym postępowaniu zobowiązany jest przyjąć, iż istotne z punktu widzenia zasadności żądania zagadnienie kształtuje się tak jak to zostało ustalone w prawomocnym wyroku. Oznacza to niedopuszczalność ponownej analizy prawnej, a także prowadzenia postępowania dowodowego co do okoliczności objętych uprzednim prawomocnym rozstrzygnięciem. Sąd obowiązany jest uwzględnić prawomocne orzeczenie w ramach podstawy orzekania o kolejnym żądaniu, bez dokonywania ponownej oceny rozstrzygniętej nim kwestii.

W celu dokonania kontroli instancyjnej orzeczenia i oceny, czy istotnie wystarczającym było odwołanie się do związania ustaleniami w innych sprawach cywilnych, Sąd Okręgowy dopuścił dowód z dokumentów w aktach spraw VIIC 773/05 Sądu Rejonowego w Kielcach i VIINs 1273/00 Sądu Rejonowego w Kielcach w postaci wyroków i uzasadnień sądów obu instancji, na okoliczność ich treści.

Wyrokiem w sprawie VIIC 773/05 Sąd Rejonowy dokonał uzgodnienia treści księgi wieczystej (...) z rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości oznaczonej numerem 723, przez wykreślenie jej z tej księgi. Podstawę rozstrzygnięcia w tej sprawie stanowiło ustalenie, że właścicielem nieruchomości jest Skarb Państwa, którego przedstawiciel wykonał prawo pierwokupu przez złożenie wymaganego prawem oświadczenia, które obejmowało również oświadczenie, że przedmiotową nieruchomość kupuje od A. K. (2) za 20 000 złotych. Ponadto Sąd Rejonowy ustalił, że prawo pierwokupu zostało wykonane skutecznie, co było uzależnione między innymi od ustalenia, czy do sprzedawcy, którym był A. K. (3), dotarło oświadczenie o wykonanym prawie pierwokupu. Sąd Rejonowy ustalił pozytywnie tę przesłankę, wskazując, że A. K. (3) został powiadomiony w sposób odpowiedni, a mianowicie przez doręczenie zastępcze, które było również skuteczne, w świetle obowiązujących wówczas przepisów. Przesyłka zawierająca oświadczenie o wykonaniu prawa pierwokupu została doręczona dorosłemu domownikowi, a z A. K. (2) mieszkał między innymi jego syn B. K., mąż M. K.. Nie ulega wątpliwości, że Skarb Państwa skorzystał z prawa pierwokupu w stosunku do nieruchomości obejmującej działkę stanowiącą przedmiot wniosku o zasiedzenie. W obecnie rozpoznawanej sprawie o zasiedzenie Sąd Rejonowy był zatem związany ustaleniem o uzyskaniu przez A. K. (2) wiedzy o wykonanym prawie pierwokupu, skoro od tego faktu było uzależnione uznanie skuteczności wykonania prawa pierwokupu. Okoliczność ta jednak nie przesądza wprost o charakterze posiadania M. K..

Sprawa o sygnaturze VIINs 1273/00 Sądu Rejonowego w Kielcach dotyczyła wniosku małżonków J. i B. W. o zasiedzenie obecnej działki nr (...), stanowiącej część działki (...) nieruchomości, która była przedmiotem warunkowej umowy sprzedaży zawartej między A. K. (2) a małżonkami W.. Działka ta również była przedmiotem pierwokupu wykonanego przez Skarb Państwa. Z dokumentów w aktach sprawy VII Ns 1273/00, z których przeprowadzono dowód w postępowaniu apelacyjnym, wynika, że na rozprawie apelacyjnej w sprawie II Ca 229/01, w dniu 20 marca 2002 roku, będąca w tamtej sprawie uczestniczką M. K., złożyła wniosek o przeprowadzenie dowodu z dokumentu, obejmującego oświadczenie przedstawiciela Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w K. o wykonaniu prawa pierwokupu w stosunku do nieruchomości obejmującej także obecną działkę (...). Z okoliczności tej wynika jedynie, że znany był jej fakt wykonania tego prawa, na etapie postępowania apelacyjnego w sprawie VIINs (...) (IICa 229/02), skoro w toku postępowania przed Sądem I instancji na ten dokument się nie powoływała. Sąd Rejonowy powołał się w kontekście tej sprawy na złożenie dokumentu przez M. K., nie wyjaśnił natomiast, który fakt będący podstawą orzeczenia oddalającego wniosek o zasiedzenie działki (...) był wiążący dla sądu orzekającego w sprawie niniejszej, o zasiedzenie działki (...) przez M. K..

Z faktu wiedzy A. K. (2) o wykonaniu prawa pierwokupu w stosunku do działki (...) oraz złożenia obejmującego oświadczenie o wykonaniu tego prawa dokumentu w postępowaniu przed sądem drugiej instancji w sprawie II Ca 229/02 Sąd Rejonowy wyprowadził wniosek, że …” Gdyby więc A. K. (3) nie posiadał wiedzy na temat wykonania przez Skarb Państwa prawa pierwokupu, to tym bardziej wiedzy takiej nie posiadaliby jego następcy prawni”… Wydaje się, że zdanie to należy rozumieć w ten sposób, że Sąd Rejonowy wyprowadził domniemanie faktyczne o wiedzy M. K. o wykonanym prawie pierwokupu na podstawie wiążącego go ustalenia o wiedzy A. K. (2) o tym fakcie. Na tej podstawie Sąd Rejonowy uznał, że poprzednicy prawni wnioskodawcy nie mogli wejść w posiadanie działki w dobrej wierze.

Wobec tego, że zdarzenie z rozprawy apelacyjnej w sprawie IICa 229/02 Sądu Okręgowego w Kielcach w sposób oczywisty nie stanowi faktu wiążącego w rozumieniu art. 365§1 k.p.c., a faktem takim może być jedynie fakt ustalony w sprawie VIIC773/05 dotyczący wiedzy A. K. (2) o wykonanym przez Skarb Państwa prawie pierwokupu, sąd orzekający w rozpoznawanej obecnie sprawie mógł być związany tylko tym faktem, a wobec niepoczynienia innych ustaleń niezbędnych dla oceny charakteru posiadania M. K., fakt ten nie może być uznany za wystarczający. Zaznaczyć należy, że okoliczność złożenia przez M. K. dokumentu na rozprawie apelacyjnej była niesporna, natomiast wnioskodawca dowodził, że dowiedziała się ona o prawie pierwokupu dopiero w 2002 roku od W. K.. Na tę okoliczność W. K. (2) została przesłuchana, ale Sąd Rejonowy nie odniósł się do jej zeznań uznając, że jest związany faktem będącym podstawą rozstrzygnięcia w sprawie z wniosku J. i B. małżonków W., błędnie wskazując opisane już zdarzenie. Przypomnieć należy, że w tamtej sprawie sąd nie badał i nie kwalifikował posiadania M. K., uznał jedynie, że nie nabyła ona w trybie uwłaszczenia, podobnie jak i małżonkowie W., własności nieruchomości, co do której wykonano prawo pierwokupu.

Z uwagi na to, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy i nie dokonał ustaleń ani oceny dowodów w aspekcie kwalifikacji posiadania M. K., wadliwie po części wskazując na wiążące go ustalenia (art. 365§1 k.p.c.), Sąd Okręgowy nie przesądza na tym etapie, czy M. K. nabyła posiadanie działki (...) w dobrej wierze czy w złej wierze. Wniosek o wcześniejszej świadomości M. K. o wykonaniu prawa pierwokupu w stosunku działki, której dotyczy przedmiotowe postępowanie o zasiedzenie, nie jest wykluczony, jednak powinien być oparty na ustaleniach poczynionych w tej sprawie, których jednak – jak już o tym wspomniano – Sąd Rejonowy nie poczynił.

Przypomnieć należy, że dla potrzeb zasiedzenia zarówno doktryna jak i orzecznictwo wypracowały pojęcie dobrej wiary, której kodeks cywilny nie definiuje. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy je przytoczył. Przyjmuje się, że w dobrej wierze jest taki samoistny posiadacz nieruchomości, który jest przekonany, iż posiada ją zgodnie z przysługującym mu prawem, a jego przekonanie jest usprawiedliwione okolicznościami danego wypadku. Dobrą wiarę wyłącza nie tylko pozytywna wiedza o braku uprawnień ale też brak takiej wiedzy spowodowany niedbalstwem. W przypadku zasiedzenia, kwalifikacji posiadania w dobrej lub złej wierze dokonuje się biorąc pod uwagę chwilę uzyskania posiadania. Późniejsze okoliczności nie mają znaczenia dla kwalifikacji posiadania.

Sąd Rejonowy nie poczynił niezbędnych w tym zakresie ustaleń, a zatem będzie to obowiązkiem sądu rozpoznającego sprawę ponownie. Sąd w tym celu dokona oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów a także dowodów przeprowadzonych w postępowaniu apelacyjnym, ewentualnie uzupełni postępowanie dowodowe o ile będą zgłoszone odpowiednie wnioski lub z urzędu (w sprawie nieprocesowej sąd ma większe uprawnienie do działania z urzędu) i dokona ustaleń na okoliczność czy M. K. objęła działkę (...) w posiadanie w dobrej czy w złej wierze. Sąd Okręgowy nie mógł tego uczynić ponieważ musiałby dokonywać tych ustaleń po raz pierwszy, co doprowadziłoby do naruszenia prawa uczestników do drugiej instancji. Konieczne będzie przesłuchanie uczestników, którzy na tę okoliczność nie składali zeznań. Zeznawali tylko o późniejszych latach władania działką przez M. K.. Oceniając charakter posiadania sąd będzie miał na uwadze zgromadzone w sprawie dowody i na tej podstawie oceni czy można uznać, że M. K. w chwili obejmowania działki w posiadanie miała świadomość, iż jest ona własnością Skarbu Państwa, który nabył działkę od jej teścia, a jeżeli nie to czy przy dołożeniu staranności mogła taką wiedzę uzyskać. Ustaleniem, że taką świadomość miał A. K. (3) sąd w tej sprawie jest związany. Wyjaśnienia będzie wymagała również kwestia czy M. K. objęła w posiadanie działkę (...) dopiero w 1972 roku, jak to wskazuje wnioskodawca, czy już posiadała ją wcześniej, a to wobec faktu, że uzyskała ona akt własności ziemi, co przemawia za posiadaniem działki już w dacie 4 listopada 1971 roku, a ponadto jak wskazano w uzasadnieniu aktu, wnioskujący powoływali się na posiadanie od 1945 roku. Sąd Rejonowy oceni również wszystkie okoliczności, które mogą mieć wpływ na kwalifikację posiadania M. K., w tym fakt urządzenia księgi wieczystej dla przedmiotowej nieruchomości (obecnie (...)). Wspomnieć należy, że było to przedmiotem ustaleń Sądu Rejonowego w sprawie VIIC 353/07, a ponadto z dołączonego przez wnioskodawcę do wniosku wydruku księgi wieczystej wynika, że księga wieczysta ujawniająca własność Skarbu Państwa istniała już w 1965 roku (k.128). W przypadku gdyby Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że M. K. nabyła posiadanie w złej wierze, konieczne będzie ustalenie czy doszło do przerwania biegu zasiedzenia, zgodnie z twierdzeniami uczestnika Skarbu Państwa – Prezydenta Miasta K. i przytoczonym przez niego na tę okoliczność dowodem w postaci wniesienia pozwu o wydanie nieruchomości. Konieczna będzie też ocena czy istotnie powołując się na przerwanie biegu zasiedzenia uczestnik nadużywa prawo podmiotowe (art. 5 k.c.), na co z kolei powołał się wnioskodawca. Sąd rozważy także, czy ustalone okoliczności sprawy pozwalają na obalenie domniemania wynikającego z art. 7 k.c.

Ubocznie tylko Sąd Okręgowy zauważa, że w postulowanych przez wnioskodawcę datach, w jakich miał nastąpić skutek w postaci nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie B. K. już nie żył, natomiast pozostawił następców w osobach dzieci. Do kwestii dlaczego nabycie własności miałoby nastąpić tylko na rzecz M. K. wnioskodawca w swoim wniosku się nie odniósł.

Odnośnie zarzutu apelacji dotyczącego niezastosowania przez Sąd Rejonowy domniemania dobrej wiary wynikającego z art. 7 k.c. wskazać należy, że jest to domniemanie prawne, które podlega obaleniu. Okoliczność czy doszło do jego obalenia w przedmiotowej sprawie będzie przedmiotem oceny sądu dokonującego ponownego rozpoznania sprawy. Skorzystanie z możliwości poczynienia ustaleń faktycznych przy zastosowaniu domniemania faktycznego powinno mieć miejsce tylko wówczas, gdy brak bezpośrednich środków dowodowych umożliwiających dokonanie tych ustaleń albo gdy istnieją znaczne trudności w wykazaniu faktu, którego ustalenie jest możliwe przy zastosowaniu reguł logicznego rozumowania. O dobrej lub złej wierze decydują konkretne okoliczności danej sprawy i na ich podstawie należy badać stan świadomości konkretnego posiadacza, w tym również wypełnienie obowiązku dołożenia należytej staranności. Jeżeli od dobrej lub złej wiary zależy wymagany czas posiadania niezbędnego do zasiedzenia, to przesłankę domniemania stanowi uzyskanie posiadania. Niesłusznie zatem skarżący odnosi to domniemanie do okoliczności związanych z wykonywaniem posiadania w późniejszych latach. W odniesieniu do posiadania, art. 7 k.c. nakazuje przyjąć, że wejście w posiadanie nastąpiło w dobrej wierze. Dobrą wiarę wyłącza jednak niedbalstwo posiadacza .

Nie jest natomiast zasadny zarzut apelacji dotyczący braku orzeczenia o jego ewentualnym wniosku o zasiedzenie nieruchomości z dniem 1 października 20015 roku w przypadku ustalenia, że M. K. posiadała nieruchomość w złej wierze. O ile zgodzić się należy ze skarżącym, że Sąd Rejonowy w ogóle nie odniósł się do tego żądania, to nie można uznać za trafny formułowany wniosek o konieczności zawarcia w postanowieniu drugiego rozstrzygnięcia. Przedmiotem rozpoznania był wniosek obejmujący jedno żądanie o nabycie własności nieruchomości przez zasiedzenie. W takiej sprawie sąd bada przesłanki zasiedzenia i stwierdza nabycie własności, wskazując datę ustaloną w wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego, przy czym nie jest związany wskazaniami wnioskodawcy czy uczestnika. Orzeczenie o zasiedzeniu w innej niż postulowana dacie, nie stanowi podstawy do oddalenia wniosku w części nieuwzględnionej (co do daty). Wskazanie, że zasiedzenie mogłoby nastąpić także w innej dacie nie stanowi o zgłoszeniu żądania ewentualnego, bowiem żądanie odnosi się do samego stwierdzenia nabycia własności przez zasiedzenie.

Mając na uwadze przytoczone okoliczności Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 386§4 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c. a o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 108§2 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. i art. 13§2 k.p.c.