Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 535/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka (spr.)

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2012 r. w Szczecinie

sprawy J. W.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

o ustalenie braku podstaw do ustania ubezpieczenia społecznego rolników

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 25 kwietnia 2012 r. sygn. akt VI U 1618/11

zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.

Sygn. akt III AUa 535/12

UZASADNIENIE

Decyzją z 19 sierpnia 2010 roku Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (dalej jako rolniczy organ rentowy) stwierdził ustanie od dnia 1 kwietnia 2005 roku ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego, macierzyńskiego i emerytalno-rentowego rolników wobec J. W.. W uzasadnieniu wskazano, że wraz z nowelizacją ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników w 2004 roku, J. W. zobligowany był do złożenia zaświadczenia właściwego organu podatkowego o wysokości należnego podatku dochodowego za 2004 rok z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Niezachowanie tego terminu doprowadziło do ustania względem J. W. ubezpieczenia społecznego rolników z mocy ustawy.

Ubezpieczony złożył odwołanie od powyższej decyzji podnosząc, że zgodnie z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej wynajmowanie pokoi w ramach tzw. agroturystyki nie stanowi działalności gospodarczej. J. W. nie był zatem zobligowany do przedkładania zaświadczenia o wysokości należnego podatku dochodowego. Ponadto ubezpieczony podniósł, że został wprowadzony w błąd zgłaszając agroturystyczną działalność do ewidencji działalności gospodarczej. Zdaniem J. W. ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych stanowi, że wynajem do 5 pokoi powoduje zwolnienie od podatku dochodowego.

Rolniczy organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania ubezpieczonego i podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie. Dodatkowo podniesiono, że w latach 2002-2009 J. W. składał zeznania podatkowe i wykazywał dochody z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Zgodnie z ustawą prawo działalności gospodarczej wynajem pokoi przez rolnika nie jest działalnością gospodarczą, jednak ubezpieczony status rolnika uzyskał dopiero w 2002 roku, zatem z tą datą mógł dokonać wyrejestrowania działalności z ewidencji. Rolniczy organ rentowy podkreślił też, że mimo pouczenia zawartego w decyzji z 5 marca 2002 roku, ubezpieczony nie poinformował o podjęciu pozarolniczej działalności gospodarczej. Ponadto do rolników kierowane były w 2004 roku ulotki informujące o zmianie w przepisach.

Wyrokiem z 2 grudnia 2010 roku Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję z 19 sierpnia 2010 roku w ten sposób, że ustalił, iż J. W. podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników od dnia 1 kwietnia 2005 roku (pkt I wyroku) oraz zasądził od rolniczego organu rentowego na rzecz ubezpieczonego zwrot kosztów zastępstwa procesowego (pkt II wyroku). W uzasadnieniu wskazano, że J. W. prowadził działalność agroturystyczną, która nie podlega wpisowi do ewidencji działalności gospodarczej. Ponadto ubezpieczony nie został pouczony o zmianach w ustawie o ubezpieczeniu społecznym rolników i wynikających z niej obowiązków w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej.

Na skutek apelacji organu rentowego Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyrokiem z dnia 27 października 2011 roku uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Gorzowie Wielkopolskim do ponownego rozpoznania. W zaleceniach Sąd Apelacyjny wskazał, że należy zgromadzić szerszy materiał dowodowy i ponownie ocenić charakter prowadzonej przez J. W. działalności.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2012 roku zmienił zaskarżoną decyzję z 19 sierpnia 2010 roku w ten sposób, że ustalił, iż J. W. podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników od 1 kwietnia 2005 roku (pkt I wyroku). Ponadto zasądził od rolniczego organu rentowego na rzecz ubezpieczonego zwrot kosztów zastępstwa procesowego (pkt II wyroku).

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy ustalił, że J. W. prowadził w okresie od 13 października 1994 roku do 13 października 2001 roku działalność gospodarczą w M. w zakresie jeździectwa. Jednocześnie od 1 maja 1995 roku zgłosił taką działalność w L.. Do 13 października 2001 roku ubezpieczony opłacał składki w ZUS i podatek dochodowy z tytułu obu działalności. Po wykreśleniu działalności gospodarczej w M. z dniem 13 października 2001 roku zajmował się ośrodkiem jeździectwa w L.. J. W. od 2001 roku jest właścicielem i hodowcą koni zarejestrowanych w centralnej bazie koniowatych. Specjalizuje się w hodowli maści rzadko spotykanych. Ubezpieczony rocznie sprzedaje z reguły dwa konie.

Od lutego 2002 roku ubezpieczony dzierżawi gospodarstwo rolne w miejscowości B. obok L. o powierzchni 12,5 ha i z tego tytułu uzyskał status rolnika. Ponadto w 2009 roku J. W. dzierżawił ok. 25 ha w miejscowości D. koło S. K.. Wszystkie nieruchomości, którymi dysponuje są rolne. Ubezpieczony przede wszystkim posiada łąki, z których pozyskuje siano do hodowli koni. Uprawia owies, koniczynę, burki pastewne, marchew pastewną. To, co zostaje po zrobieniu zapasów dla własnego gospodarstwa, sprzedaje.

Od 2002 roku do chwili obecnej J. W. opłaca podatek od nieruchomości od budynków mieszkalnych na terenie gminy L.. W L. ubezpieczony posiada ośrodek jeździectwa, w którym położone są budynki gospodarcze z zapleczem mieszkalnym. Utrzymuje się z hodowli koni, wynajmu pokoi i pola namiotowego oraz uprawy gruntów rolnych. Już jako rolnik w dniu 25 czerwca 2002 roku ubezpieczony zgłosił agroturystykę (w postaci wynajmu pokoi i koni) do ewidencji działalności gospodarczej. Organizuje w ramach agroturystyki usługi jeździeckie, przejażdżki bryczką, ogniska. Świadczy usługi gastronomiczne dla osób wynajmujących pokoje. Żona ubezpieczonego pomagała mu w prowadzeniu gospodarstwa: gotowała, sprzątała pokoje. Jeżeli przyjechało więcej gości to pomagała w tych czynnościach również matka ubezpieczonego. J. W. nie zatrudniał osób. W 2007 roku, z uwagi na chorobę żony, zatrudnił jako rolnik jedną osobę na umowę o pracę. Osoba ta pracowała do 2010 roku. Od 2011 roku obiady dla turystów gotuje osoba wykonująca czynności w ramach umowy zlecenia. Początkowo ubezpieczony wynajmował 2 pokoje, od 2003 roku - 3 pokoje, a następnie 5 pokoi, do 2007 roku miał 5 pokoi, a w 2008 roku - 8. Od 2010 roku ma 12 pokoi, zgłosił też rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej.

Ubezpieczony w spornym okresie przebywał w L. od wczesnej wiosny do późnej jesieni. W pozostałym okresie zwierzętami zajmowały się inne osoby w zamian za mieszkanie. Były to osoby z Ośrodka (...) - bezdomne lub emeryci, którzy mieli problem z mieszkaniem.

Pomimo wpisu w działalności gospodarczej usług leśnych J. W. takich usług nie prowadził ani w zakresie gospodarki leśnej w nadleśnictwie S., ani w L. i S..

W dniu 7 czerwca 2010 roku ubezpieczony złożył w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego zaświadczenie o zmianie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej potwierdzające, iż w latach 2002 - 2009 prowadził działalność gospodarczą w zakresie agroturystyki i z tego tytułu odprowadzał podatki. Rolniczy organ rentowy decyzją z 9 sierpnia 2010 roku uznał w stosunku do ubezpieczonego ustanie z dniem 1 kwietnia 2005 roku ubezpieczenia społecznego rolników.

Sąd Okręgowy odwołując się do treści art. 6 pkt 1, art. 7 ust. 1. art. 12, art. 14 i art. 16 ust. 1 i 3 ustawy z 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników uznał, że ubezpieczony w okresie od 1 kwietnia 2005 roku miał status rolnika. Przeprowadzone postępowanie dowodowe, w szczególności w postaci zeznań świadków i ubezpieczonego wykazało, zdaniem sądu pierwszej instancji, że J. W. osobiście i na własny rachunek prowadził działalność rolniczą w pozostającym w jego posiadaniu gospodarstwie rolnym. Odwołując się do przepisów ustawy z 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej zważył, że ustawa ta nie operuje pojęciem agroturystyki lecz posługuje się stwierdzeniem „wynajmowanie przez rolników pokoi, sprzedaży posiłków domowych i świadczenia w gospodarstwach rolnych innych usług związanych z pobytem turystów”. Wyliczenie tych rodzajów czynności nie jest wyczerpujące. Wśród tych „innych usług” można wymienić np. wynajmowanie turystom miejsc przeznaczonych na ustawienie namiotów, organizowanie jazdy konnej z wykorzystaniem koni hodowanych przez rolnika. Świadczenie wymienionych usług musi odbywać się jednak w gospodarstwie rolnym. Świadczenie usług agroturystycznych w oparciu o zasoby wchodzące w skład gospodarstwa rolnego bez zmiany ich przeznaczenia, a przede wszystkim zachowania zdolności do produkcji rolnej, nie kwalifikuje tej działalności do działalności gospodarczej. Także przepisy ustawy o usługach turystycznych nie znajdują zastosowania do w/w działalności agroturystycznej. J. W. posiadając status rolnika od lutego 2002 roku utrzymywał się z hodowli koni i uprawy gruntów rolnych. Od 2001 roku ubezpieczony jest właścicielem i hodowcą koni zarejestrowanych w centralnej bazie koniowatych. Wszystkie nieruchomości, którymi dysponuje odwołujący się są rolne. Przede wszystkim ma łąki, z których pozyskuje siano głównie do hodowli koni, również uprawia owies, koniczynę, burki pastewne i marchew pastewną dla koni. To co zostaje po zrobieniu zapasów dla własnego gospodarstwa sprzedaje.

Sąd Okręgowy czyniąc ustalenia w sprawie oparł się na zeznaniach ubezpieczonego, którym w całości dał wiarę oraz zeznaniom świadków. Ustalił w ten sposób, że J. W., jako rolnik, w dniu 25 czerwca 2002 roku rozpoczął prowadzenie agroturystyki w postaci wynajmu pokoi i koni i zgłosił ten fakt do ewidencji działalności gospodarczej. Utrzymując się dotąd ze sprzedaży koni i produktów rolnych ubezpieczony rozpoczął wynajem pokoi i pola namiotowego. Początkowo ubezpieczony wynajmował 2 pokoje, lecz z czasem zwiększył ich liczbę. Od 2010 roku J. W. ma 12 pokoi i od tego roku zgłosił prowadzenie działalności gospodarczej. W L. ubezpieczony ma ośrodek jeździectwa z zapleczem socjalno - mieszkalnym. J. W. przebywa w nim od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Hoduje w tym ośrodku konie, ma stajnie. Organizuje w ramach agroturystyki dla turystów usługi jeździeckie, przejażdżki bryczką, ogniska. Świadczy też usługi gastronomiczne dla osób wynajmujących pokoje. W spornym okresie gościł obozy sportowców. Również burmistrz L. w latach 1994-2010 korzystał z usług ubezpieczonego w formie bryczki, czy koni pod wierzch. Korzystał również z organizowanych przez niego ognisk. J. W. mimo zameldowania nie mieszka w M. od 1994 roku. Ubezpieczony na terenie ośrodka oferował domowe posiłki, które gotowała jego matka i żona.

Zdaniem Sądu Okręgowego ubezpieczony jako rolnik przede wszystkim utrzymywał się z hodowli koni i uprawy gruntów rolnych. Natomiast usługi w zakresie wynajmu pokoi, pól namiotowych, posiłków domowych, nauki jazdy konnej, stanowiły uzupełnienie prowadzonego przez niego gospodarstwa rolnego.

J. W. nie miał obowiązku rejestracji agroturystyki, co jednak przez pomyłkę uczynił. Nie zmienia to jednak, zdaniem sądu pierwszej instancji, faktu, że nie prowadził on działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Działalność w tym znaczeniu zarejestrował dopiero w 2010 roku. W ocenie Sądu Okręgowego ilość wynajmowanych przez rolnika pokoi (powyżej 5) ma prawne znaczenie tylko dla obowiązku podatkowego i pozostaje dla niniejszej sprawy obojętne.

W konsekwencji sąd pierwszej instancji stanął na stanowisku, że decyzja o tym, iż ubezpieczony nie podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników od 1 kwietnia 2005 roku była wadliwa i nie mogła się ostać. Tym samym zmienił zaskarżoną decyzję i obciążył rolniczy organ rentowy kosztami zastępstwa procesowego.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł rolniczy organ rentowy, który zaskarżył powyższy wyrok w całości zarzucając mu sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że J. W. nie prowadził pozarolniczej działalności gospodarczej, podczas gdy z zaświadczenia Burmistrza Miasta i Gminy L. z dnia 25 czerwca 2002 roku, oraz zaświadczenia Burmistrza M. z dnia 28 czerwca 2010 roku wynika, że ubezpieczony prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą od 1 maja 1995 roku. Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania J. W..

Jak podnosi apelujący w aktach sprawy znajduje się zaświadczenie Burmistrza Miasta i Gminy L. z dnia 25 czerwca 2002 roku oraz zaświadczenia Burmistrza M. z dnia 28 czerwca 2010 roku potwierdzające fakt prowadzenia przez ubezpieczonego pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie agroturystyki, jazdy konnej, usług noclegowych, usług leśnych, usług gastronomicznych, wypożyczania sprzętu rekreacyjnego, pozostałej działalności rozrywkowej i rekreacyjnej. Ustalenie, że J. W. nie prowadził działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej stoi w sprzeczności z powyższymi zaświadczeniami wydanymi przez uprawnione organy, a ponadto z wnioskiem samego ubezpieczonego.

Ponadto apelujący podniósł, że zmiany zasad ubezpieczenia rolników prowadzących równolegle pozarolniczą działalność gospodarczą zostały opublikowane w Dzienniku Ustaw. Były zatem powszechnie dostępne.

Podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 27 listopada 2012 roku J. W. wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja rolniczego organu rentowego okazała się uzasadniona.

Wpływ na zmianę wyroku pierwszoinstancyjnego miała odmienna ocena materiału dowodowego dotychczas zgromadzonego w sprawie. Sąd drugiej instancji ma bowiem obowiązek dokonać własnej oceny wyników postępowania dowodowego, niezależnie od tego czy ustaleń dokonuje po przeprowadzeniu nowych dowodów bądź ponowieniu dotychczasowych, czy też wskutek podzielenia ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji (wyrok Sądu Najwyższego z 8 lutego 2000 roku, sygn. II UKN 385/99, OSNP z 2001 r., nr 15, po. 493). Ustalenia sądu pierwszej instancji nie są dla sądu drugiej instancji wiążące, stąd też obowiązek dokonywania ustaleń istnieje niezależnie od tego, czy wnoszący apelację podniósł zarzut dokonania wadliwych ustaleń faktycznych lub ich braku (tak w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 23 marca 1999 roku, sygn. III CZP 59/98, OSNC z 1999 r., nr 7-8, poz. 124).

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku sąd meriti zaprezentował stanowisko, że ubezpieczony jako rolnik przede wszystkim utrzymywał się z hodowli koni i uprawy gruntów rolnych, natomiast usługi w zakresie wynajmu pokoi, pól namiotowych, posiłków domowych, nauki jazdy konnej, stanowiły uzupełnienie prowadzonego przez niego gospodarstwa rolnego. Tymczasem w sprawie ustalono, że J. W. prowadził w okresie od 13 października 1994 roku do 13 października 2001 roku działalność gospodarczą w M. w zakresie jeździectwa. Jednocześnie od 1 maja 1995 roku zgłosił taką samą działalność w L.. Do 13 października 2001 roku ubezpieczony opłacał składki w ZUS i podatek dochodowy z tytułu obu działalności. Uzyskanie statusu rolnika nastąpiło dopiero w 2002 roku, było zatem wtórne względem prowadzenia działalności gospodarczej. Sukcesywnie rozbudowywał ośrodek jeździectwa, powiększał bazę noclegową, wprowadzał nowe usługi (jazdy bryczką, ogniska, etc.).

Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że wszystkie dzierżawione nieruchomości rolne służą J. W. celom związanym z prowadzoną działalnością gospodarczą. Ubezpieczony pozyskuje z łąk siano do hodowli koni, uprawia też owies, koniczynę, burki pastewne i marchew pastewną, którymi karmi zwierzęta, a nadwyżki sprzedaje. Zatem działalność rolnicza nie jest podstawowym źródłem utrzymania ubezpieczonego, lecz jest wtórna i zależna od prowadzonej od 1995 roku do chwili obecnej działalności gospodarczej.

Odmiennie niż Sąd Okręgowy sąd drugiej instancji nie dał wiary zeznaniom ubezpieczonego i świadków odnośnie rodzaju prowadzonej przez J. W. działalności. Sąd Apelacyjny uznaje, że cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przesądza o uznaniu, że ubezpieczony nie prowadził w spornym okresie działalności agroturystycznej lecz działalność gospodarczą.

Mylne pouczenie urzędnika o obowiązku wpisu nie przesądza o tym, że J. W. działalności gospodarczej nie prowadził. Ubezpieczony w sposób dobrowolny i przemyślany wpisał się do ewidencji działalności gospodarczej. Świadomie wskazał rodzaje planowanej do podjęcia działalności gospodarczej tj. usługi leśne, jazdy konne, usługi noclegowe, usługi gastronomiczne. Ubezpieczony wpisem do ewidencji posługiwał się przez kilka lat i dopiero po wyłączeniu go z KRUS i wobec wizji dolegliwości finansowej, dokonał zmiany stanowiska w sprawie i twierdził, że zakres działalności był w rzeczywistości inny niż zadeklarowany w ewidencji działalności gospodarczej.

O niewiarygodności zeznań J. W. odnośnie rodzaju i rozmiaru prowadzonej działalności świadczy też pośrednio twierdzenie ubezpieczonego o sezonowym pobycie w L. przy jednoczesnym deklarowaniu hodowli koni rasowych.

Całościowa ocena materiału dowodowego przesądza zdaniem Sądu Apelacyjnego o tym, że nie był to tylko wynajem pokoi, koni czy sprzedaż posiłków domowych w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, która to działalność stanowi uzupełnienie głównej działalności rolniczej. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego nie sposób mówić o poboczności działalności polegającej na prowadzeniu ośrodka jeździectwa w stosunku do działalności rolniczej. Także zadeklarowanie prowadzenia działalności polegającej na usługach leśnych wskazuje co najmniej na zamiar jej prowadzenia w dacie składania wniosku.

Sąd Apelacyjny zapoznał się z informacjami, które są ogólnie dostępne w Internecie i zauważa, że ubezpieczony reklamuje się jako prowadzący ośrodek jeździecki działający w okresie zarówno letnim i zimowym, wskazuje tam na możliwość organizowania obozów, kuligów, etc. Biorąc poprawkę na to, że okres sporny dotyczy lat 2005-2010, nie sposób uznać, że taka działalność, prowadzona już od lat ’90, stanowi jedynie uzupełnienie właściwej działalności rolniczej prowadzonej przez J. W..

Reasumując stwierdzić należy, że ubezpieczony nie był od początku rolnikiem lecz przedsiębiorcą, który w następstwie nabycia statusu rolnika postanowił przemianować prowadzoną dotychczas działalność na agroturystykę, co pozwalałoby na przejście spod powszechnego ubezpieczenia społecznego do ubezpieczenia rolniczego. Działalnie to było jednak nieuprawnione i wiązało się w konsekwencji z wydaniem decyzji o wyłączeniu J. W. z ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego, macierzyńskiego i emerytalno-rentowego rolników. Przyjmując zatem, że ubezpieczony nie spełnił przesłanek do objęcia go ubezpieczeniem rolniczym w spornym okresie należało uznać zaskarżoną decyzję za prawidłową.

Odmiennie oceniając materiał dowodowy Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja rolniczego organu rentowego jest uzasadniona. Należało zatem na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienić zaskarżony wyrok i oddalić odwołanie J. W. od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

SSA Barbara Białecka SSA Anna Polak SSO del. Beata Górska