Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 328/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 maja 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Robert Obrębski (spr.)

Sędziowie: SA Marta Szerel

SO (del.) Zuzanna Adamczyk

Protokolant: Małgorzata Szmit

po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. A.

przeciwko (...) spółce akcyjnej V. (...)" z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 5 stycznia 2018 r., sygn. akt IV C 466/14

I.  oddala apelację;

I.  zasądza od (...) spółki akcyjnej V. (...)" z siedzibą w W. na rzecz J. A. kwotę 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Zuzanna Adamczyk Robert Obrębski Marta Szerel

Sygn. akt VA Ca 328/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 22 maja 2014 r. J. A. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego ubezpieczyciela zadośćuczynienia z art. 445 § 1 k.c. w kwocie 136000 zł za krzywdę związaną z rozstrojem zdrowia doznanym przez powoda w wypadku z 28 czerwca 201 r. i jego następstwami związanymi z przebyciem uciążliwego leczenia i pogorszeniem funkcjonowania powoda, z ustawowymi odsetkami za dwa okresu podane w pozwie, którego żądanie także rozszerzył w toku procesu o roszczenie dotyczące zasądzenia od (...) spółki akcyjnej V. (...) Grup w W. na swoją rzecz renty w kwoce 310 zł miesięcznie z tytułu zwiększonych potrzeb związanych z koniecznością korzystania przez powoda także z komercyjnych turnusów rehabilitacyjnych oraz z basenu zalecanego przez biegłego.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa. Nie kwestionując swej odpowiedzialności wobec powoda co do zasady, podnosiła, że kompensacyjną funkcję w całości powinno spełniać świadczenie dobrowolnie wypłacone przed procesem w kwocie 140000 zł, jak również że powód nie wykazał potrzeby jej zwiększenia ani niemożliwości pokrycia kosztów rehabilitacji ze środków NFZ.

Wyrokiem z 5 stycznia 2018 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę zadośćuczynienie w kwocie 86000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 5 lipca 2013 r. do dnia zapłaty oraz rentę z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie 145 zł od grudnia 2017 r. oraz na przyszłość, płatną do 10 – ego dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami, a ponadto kwotę 5319,48 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. W dalszym zakresie żądanie pozwu zostało oddalone. Sąd Okręgowy nakazał też ściągnąć z zasądzonego na powoda roszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 2034,89 zł, jak też od pozwanego kwotę 3464,82 zł tytułem kosztów sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa. Tytułem opłaty od rozszerzonego żądania pozwu Sąd Okręgowy nakazał też ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 68,82 zł, od pozwanego zaś kwotę 117,18 zł.

Na podstawie zebranych dowodów z dokumentów, zeznań świadków i opinii biegłych lekarzy oraz rehabilitanta Sąd Okręgowy ustalił, że wskutek wypadku z 28 czerwca 2011 r., spowodowanego przez A. Ł., który był ubezpieczony na podstawie umowy zawartej z poprzednikiem pozwanego, jako poszkodowany kierowca motocykla, powód doznał złamania kości łonowej po stronie prawej, kości kulszowej po stronie lewej, stłuczenia prawego stawu kolanowego oraz innych mniej poważnych urazów. Podlegał, jak ustalił Sąd Okręgowy, czterokrotnej hospitalizacji od 28 czerwca do 1 lipca 2011 r.; od 15 do 18 sierpnia 2011 r., od 15 do 18 maja 2012 r. i od 5 do 7 września 2012 r. Przechodził w tym czasie badania, leczenie stabilizacyjne oraz zapobiegawcze oraz artroskopową rekonstrukcję więzadła krzyżowego. Na wiele miesięcy był zdany na fotelowo – łóżkowy tryb życia. Objęty został zakazem obciążania obu kończyn dolnych, w tym zwłaszcza prawego kolana, którego stan podlegał też dalszemu pogarszaniu. Pozostawał równolegle i po zakończeniu hospitalizacji pod opieką poradni ortopedycznej. Przez pierwsze sześć tygodni wyłącznie leżał bez możności wykonywania innych czynności życiowych; był zdany na opiekę bliskich, w tym zwłaszcza żony, z którą przez prawie rok nie mógł doświadczać pożycia małżeńskiego. Po wskazanym okresie korzystał z wózka inwalidzkiego, następnie z kul. Miał usztywnioną nogę. Następnie nosił ortezę. Przeszedł dwie operacje. Po drugiej przez sześć tygodni nosił gips od pachwiny do kostki. Kul używał do końca 2012 r. W tym czasie odbywał rehabilitację, zwłaszcza stawu kolanowego. Zakończone leczenie nie doprowadziło do odzyskania sprawności przez powoda w pełnym zakresie. Kolano pozostaje niestabilne. Uniemożliwia powodowi długie chodzenie oraz większy wysiłek; wywołuje ból. Nie pozwala również na aktywność, którą powód przejawiał przed wypadkiem. Wyklucza też korzystanie z motocykla, nart, wykonywanie cięższych prac, grę w piłkę z synem powoda. Doznany uszczerbek, jak ustalił Sąd Okręgowy, negatywnie też się odbił na stanie mentalnym i kondycji psychicznej powoda, który stał się z tej przyczyny bardziej drażliwy i nerwowy. Nadwyrężone również z tego powodu zostały relacje małżeńskie powoda, które stopniowo są odbudowywane poprzez przystosowywanie się małżonków do zmienionej sytuacji zdrowotnej powoda, na rzecz którego zostało przyznane świadczenie rehabilitacyjne. Stan powoda wymaga ponadto, jak ustalił Sąd Okręgowy na podstawie opinii biegłego od rehabilitacji, korzystania corocznie z trzech turnusów rehabilitacyjnych, które nie muszą być finansowane w takim zakresie ze środków NFZ. Łącznie ogólny uszczerbek na zdrowiu powoda został ustalony przez Sąd Okręgowy w oparciu o opinie biegłych na 35 % z niekorzystnymi rokowaniami na przyszłość.

Ustalone również zostało, że pismem z 27 maja 2013 r. powód wystąpił do pozwanego ubezpieczyciela o zadośćuczynienie w kwocie 100000 zł oraz że strona pozwana uwzględniła ten wniosek poprzez przyznanie i wypłacenie na rzecz powoda kwoty 14000 zł.

Oceniając znaczenie prawne ustalonych okoliczności, Sąd Okręgowy miał pełne podstawy do uznania roszczeń powoda za uzasadnione co do samej ich zasady. Wymiar kwoty zadośćuczynienia należnego powodowi w związku ze skutkami wypadku, jako adekwatnego do znacznego zakresu krzywdy doznanej przez powoda wskutek stwierdzonego uszczerbku na jego zdrowiu, odbytego leczenie i rehabilitacji, Sąd Okręgowy określił na 100000 zł. Popełniony został bowiem delikt, za który odpowiedzialność cywilną ponosi pozwany. Spełnione więc zostały wszystkie przesłanki przewidziane w 444 § 2 i art. 445 § 1 oraz w zw. z art. 822 k.c.. Powód wykazał bowiem opiniami biegłych, że doznanie uszczerbku na zdrowiu, który wymagał ponawianego leczenia i rehabilitacji, było przyczyną doznania przez powoda znaczącej krzywdy.

Uwzględniając okoliczność uzyskania przez powoda zadośćuczynienia w kwocie 14000 zł przed procesem, Sąd Okręgowy zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 86000 zł z tego tytułu. Opierając się na opinii biegłego z zakresu rehabilitacji oraz na doświadczeniu życiowym, Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że ze środków NFZ powód jest w stanie uzyskać finansowanie co do dwóch turnusów rehabilitacyjnych rocznie oraz że trzeci z zalecanych będzie musiał sfinansować z własnych środków w ramach świadczeń komercyjnych, których koszt wraz z korzystaniem z basenu Sąd Okręgowy skalkulował na 145 zł miesięczne. Na podstawie art. 444 § 2 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda rentę miesięczną w takiej wysokości od grudnia 2017 r., zgodnie z tezą biegłego, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.

O odsetkach od renty Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 481 k.c. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł zaś zgodnie na podstawie art. 100 k.c. poprzez ich stosunkowe rozdzielenie stosownie do wyniku sprawy oraz zgodnie z art. 130 2 § 2 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła pozwana. Zaskarżając ten wyrok w części dotyczącej zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia w kwocie 30000 zł, renty i rozliczenia kosztów postępowania, zrzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 444 § 1 2 445 § 1 k.c., art. 233 § 1i art. 232 k.p.c. poprzez przyznanie nadmiernie dużego zadośćuczynienia, nieuwzględnienie kryteriów stosowanych przy ustalaniu wysokości tego rodzaju świadczenia oraz pominięcie wniosków wynikających z opinii biegłych, wadliwą ocenę dowodów ora niedostrzeżenie, że powód nie udowodnił wysokości szkody związanej z koniecznością poniesienia kosztów rehabilitacji oraz korzystania z basenu. W oparciu o podane zarzuty, wnosiła o zamianę zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego przez oddalenie powództwa o zadośćuczynienie w kwocie 30000 zł oraz o rentę i odpowiednie rozliczenie kosztów postępowania, w tym także obciążenie powoda całością kosztów postępowania apelacyjnego poniesionych przez stronę pozwaną.

W postępowaniu odwoławczym powód wnosił o oddalenie apelacji oraz o obciążenie pozwanej poniesionymi kosztami postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Wszystkie ustalenia Sądu Okręgowego wynikały z dokumentów, opinii biegłych, przesłuchania świadków i powoda. W całości zostały przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia o apelacji, której zarzutów nie można było jednak podzielić. Nie znajdował uzasadnienia w materiale sprawy, ani też w treści uzasadnienia, które odpowiadało w zasadzie wymogom z art. 328 § 2 k.p.c., zarzut, by Sąd Okręgowy bez wystarczających dowodów ustalił wysokość kosztów rehabilitacji niepodlegającej finansowaniu ze środków NFZ i potrzeby korzystania z basenu w celach rehabilitacyjnych.

Z opinii biegłego rehabilitanta wynikało zalecenie, by trzy razy rocznie powód korzystał ze specjalistycznych turnusów rehabilitacyjnych oraz stale z basenu. Zaznaczone w niej również zostało, że taki wymiar świadczeń może nie zostać sfinansowany ze środków NFZ oraz że powód powinien w takiej sytuacji korzystać z usług komercyjnych poprzez ich finansowanie we własnym zakresie w wymiarze, który został określony kwotowo przez biegłego. Przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że na zasadach komercyjny powód korzystać będzie w jednego turnusu rocznie oraz że dwa pozostałe powinny być finansowane ze środków NFZ było uzasadnione, nie tylko zresztą zasadami doświadczenia życiowego, do których Sąd Okręgowy odwołał się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Inny pogląd skarżącej, zaprezentowany w apelacji, nie mógł zostać uznany za trafny przede wszystkim dlatego, że we wskazanym zakresie chodzi tylko o prognozę na przyszłość, nie zaś od zdarzenia minione, które można udowodnić zgodnie z regułami postępowania dowodowego. Zdarzeń przyszłych nie można wykazać. Można natomiast przedstawić prawdopodobny, przewidywany przebieg zdarzeń w przyszłości, przy uwzględnieniu wszystkich dostępnych danych. Na korzyść powoda wskazywała w tym zakresie opinia biegłego, który zastrzegł, że mogą w tym zakresie wystąpić trudności w uzyskaniu pełnego finansowania z ramach środków NFZ. Ponad doświadczenie życiowego, do którego zasadnie odwołał się Sąd Okręgowy, uzasadnione było także zastosowanie normy art. 322 k.p.c. Przewidziana w tym przepisie regułą uznania sędziowskiego dotyczy bowiem właśnie sytuacji, w których ścisłe udowodnienie roszczenia, z zachowaniem też reguł postępowania dowodowego, nie jest możliwie. Z pewnością nie jest to a limine możliwe w odniesieniu do zdarzeń prognozowanych, które jeszcze nie wystąpiły. Uznanie, że dwa turnusy rocznie powód będzie mógł uzyskać bez ponoszenia kosztów, czyli w ramach świadczeń finansowanych przez NFZ, oraz że jeden będzie musiał sfinansować z własnych środków, należy uznać z trafne, uzasadnione nie tylko zasadami doświadczenia życiowego, lecz również regułą z art. 322 k.c. Dochodząc do takiej prognozy, Sąd Okręgowy poprawnie ocenił całość zebranych dowodów, w tym opinię biegłego z zakresu rehabilitacji. Nie było ponadto podstaw do zakwestionowania wydatków na korzystanie przez powoda z basenu w celach rehabilitacyjnych. Twierdzenie ze strony skarżącej, że powód i tak by z basenu korzystał, nie było przekonujące, nawet zasadami doświadczenia życiowego. Wcześniejsze korzystanie przez powoda z basenu było bowiem okazjonalne i relaksacyjne. Zalecane zaś używanie basenu stało się koniecznością, a ponadto służy celom rehabilitacyjnym, do których powód ma obowiązek i potrzebę dostosowania sposobu korzystania z basenu jednak w celu utrzymania albo poprawienie sprawności kości łonowych i kończyny dolnej, w tym zwłaszcza stawu kolanowego, w zakresie których doznał uszczerbku na zdrowiu w wyniku wypadku, za skutki którego odpowiedzialność ponosi strona pozwana. Zarzuty dotyczące naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 i art. 232 k.p.c., a ponadto art. 444 § 2 k.c. nie zasługiwały więc na uwzględnienie.

Bezzasadne były również zarzuty naruszenia art. 445 §1 k.c. w zakresie dotyczącym zadośćuczynienia, które Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy celnie wskazał na kryteria ustalenia wysokości zadośćuczynienia z art. 445 § 1 k.c. Zasadnie podał, że jest to świadczenie kompensacyjne, które ma na celu wyrównanie uprawnionemu cierpień fizycznych i psychicznych będących następstwem uszkodzenia ciała, wywołania rozstroju zdrowia czynem, za który odpowiada sprawca wypadku oraz ubezpieczyciel. Ustalenie wysokości tego świadczenia, wobec braku innych kryteriów niż rozmiar krzywdy doznanej przez osobę uprawnioną, wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności, w tym wieku poszkodowanego, dużego stopnia doznanych przez powoda cierpień fizycznych, jak też psychicznych, ich intensywność, nieodwracalności następstw związanych z rozstrojem zdrowia i poczuciem pogorszenia jakości życia. Na wymienione kryteria Sąd Najwyższy zwracał uwagę w wielu orzeczeniach (np. z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07; z dnia 29 września 2004 r., II CK 531/03; z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03; z dnia 28 czerwca 2005 r., I CP 7/05; z dnia 14 lutego 2008 r., II CSK 536/07; z 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09; z dnia 28 stycznia 2010 r., I CSK 244/09). Pogląd wskazujący na konieczność uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, w tym podanych kryteriów, przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, jest więc ugruntowany. Sąd Okręgowy zastosował podane kryteria do okoliczności tej sprawy. Wyprowadził też właściwe wnioski z tych rozważań na etapie dotyczącym ustalenia właściwej kwoty zadośćuczynienia za tak trwały oraz bardzo dolegliwy zakres uszczerbku na zdrowiu, którego powód doznał w wypadku z 28 czerwca 2011, o czym świadczy sam dokładny ich opis oraz konieczność podjęcia leczenia operacyjnego i rehabilitacji, a ponadto ocena zmiany na niekorzyść komfortu życia powoda, w tym obniżenia zadowolenia z życia rodzinnego i małżeńskiego oraz konieczności rezygnacji z wielu rodzajów zajęć, którymi powód się pasjonował przed wypadkiem.

Określenie przez Sąd Okręgowy zadośćuczynienia z art. 445 § 1 k.c. na zasądzoną kwotę było zasadne. Pozwalało na uznanie, że to adekwatna kwota do krzywdy doznanej przez powoda. Nie było więc podstaw do uznania, że doszło w tym zakresie do rażącego naruszenia tego przepisu przez Sąd Okręgowy na niekorzyść strony skarżącej. Tylko bowiem wypadki przyznania na rzecz osoby uprawnionej rażąco wygórowanego zadośćuczynienia podlegać mogą skutecznej dla skarżącego kontroli odwoławczej. W normę zawartą w tym przepisie jest bowiem wpisana reguła uznania sędziowskiego, które tylko we wskazanych wypadkach podlegać może korekcie instancyjnej. W tej sprawie taka sytuacja nie wystąpiła. Apelacja pozwanej nie zasługiwała więc na uwzględnienie, także w zakresie odsetek od zadośćuczynienia, którego data wymagalności nie została zakwestionowana w apelacji strony pozwanej. Takiej kontroli nie wykonuje się natomiast z urzędu w postępowaniu apelacyjnym. Chodzi bowiem również o poprawność ustaleń faktycznych, które w tym zakresie nie zostały przez stronę pozwaną zakwestionowane. Apelacja ubezpieczyciela w całości podlegała więc oddaleniu.

Oddalenie apelacji uzasadniało ponadto obciążenie pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego, poniesionymi przez powoda. Na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i przy zastosowaniu § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z §2 pkt 6 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Sąd Apelacyjny zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2700 zł tytułem zwrotu kosztów związanych z udziałem po stronie czynnej zawodowego pełnomocnika w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym w wysokości minimalnej właściwej dla spraw o zapłatę i podanej w apelacji wartości przedmiotu zaskarżenia.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Zuzanna Adamczyk Robert Obrębski Marta Szerel