Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1423/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 8 maja 2018 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt I C 706/17, z powództwa K. B. (1), K. B. (2) i S. G. przeciwko D. B., F. B. i O. B., o opróżnienie nieruchomości, Sąd Rejonowy w Pabianicach I Wydział Cywilny oddalił powództwo.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

Powodowie są współwłaścicielami zabudowanej domem mieszkalnym nieruchomości położonej w R. pod numerem 93, składającej się z działek (...) o łącznej powierzchni 0,5429 ha, dla której to nieruchomości w Sądzie Rejonowym w Pabianicach prowadzona jest księga wieczysta (...). Udział K. B. (2) wynosi ¼ części, udział K. B. (1) wynosi ¼ części, udział S. G. wynosi ½ części.

Pismem z dnia 19 maja 2017 roku doręczonym pozwanej w dniu 23 maja 2017 roku powodowie wezwali D. B. do opróżnienia i wydania nieruchomości położonej w R. pod numerem 93, w terminie 30 dni od dnia otrzymania wezwania. Pozwana nie zastosowała się do wezwania.

Pozwana mieszka w domu znajdującym się na nieruchomości powodów wraz
z dwójką małoletnich dzieci F. B. urodzonym w dniu (...) oraz O. B. urodzoną w dniu (...). Pozwana zamieszkała na nieruchomości powodów wraz ze swoim mężem R. B. za zgodą rodziców R. B., którzy są dziadkami małoletnich pozwanych.

R. B. był współwłaścicielem nieruchomości położonej w R. pod numerem 93, jednakże zbył swój udział w nieruchomości na rzecz swojej siostry S. G. i wyprowadził się z domu w trakcie trwania sprawy rozwodowej z pozwaną.

W dniu 28 grudnia 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi rozwiązał przez rozwód związek małżeński D. B. i R. B..

D. B. w trakcie trwania małżeństwa dokonała wraz z mężem nakładów na nieruchomość powodów w postaci wykonania salonu i kominka.

Pozwana i jej siostra M. K. są współwłaścicielkami nieruchomości położonej w W., gminie D.. Na nieruchomości znajduje się dom, w którym znajduje się pokój o powierzchni 17 m 2 i kuchnia. W domu zamieszkuje M. K.. Budynek ma około 100 lat, jego stan techniczny jest zły, przybudówka uległa zawaleniu. Z W. do szkoły, w której uczą się małoletni pozwani jest 30 km.

Powodowie utrudniają pozwanej korzystanie z nieruchomości poprzez ograniczanie dostępu do kotłowni i ogródka.

Na podstawie tak poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał powództwo za bezzasadne.

W ocenie Sądu pierwszej instancji powodowie mogą żądać, aby nieruchomość została im wydana, a pozwani nie mają uprawnienia do władania rzeczą, gdyż władali nią na skutek dorozumianej umowy użyczenia nieruchomości zawartej z powodami, którzy umowę wypowiedzieli w sposób jednoznaczny, chociażby poprzez złożenie pozwu o wydanie nieruchomości.

Sąd meriti wskazał, że pozwana powołała się na prawo zatrzymania z art. 461 § 1 k.c. oraz naruszenie zasad współżycia społecznego z art. 5 k.c. Artykuł 461 § 1 k.c. nie może mieć - w ocenie Sądu Rejonowego - zastosowania w niniejszej sprawie, co wynika wprost z treści art. 461 § 2 k.c., który stanowi, że § 1 art. 461 k.c. nie stosuje się do zwrotu rzeczy użyczonych.

Oceniając roszczenie powodów przez pryzmat zasad współżycia społecznego, Sąd Rejonowy wziął pod uwagę, łączące strony relacje rodzinne. Argumentował, że mimo ustania małżeństwa między pozwaną a synem K. B. (1) i K. B. (2) oraz bratem S. G., strony nie przestały być rodziną, gdyż zgodnie z art. 61 8 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nadal są powinowatymi wobec D. B.. Dla małoletnich pozwanych K. B. (1) to babcia, a K. B. (2) to dziadek, S. G. to stryjenka. Wykazane pokrewieństwo wobec małoletnich jest,
z pominięciem rodziców, najbliższe. Sąd podkreślił, że z pokrewieństwem związane jest w prawie polskim wiele obowiązków i praw, chociażby w określonych sytuacjach obowiązek alimentacyjny dziadków lub szeroko zakreślony krąg spadkobierców ustawowych. Przy ocenie powództwa Sąd Rejonowy miał na uwadze, że pozwana zamieszkała na nieruchomości powodów wraz z mężem za zgodą jego rodziców w okresie, gdy R. B. był współwłaścicielem nieruchomości. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można - zdaniem Sądu pierwszej instancji - przypuszczać, że gdyby nie rozwód pozwanej z synem powodów, R. B. nie zbyłby swego udziału w nieruchomości, a powodowie nie wystąpiliby z pozwem o opróżnienie nieruchomości. Sąd argumentował dalej, że K. B. (2) i K. B. (1), jako osoby dorosłe i posiadające doświadczenie życiowe, godząc się na zamieszkanie syna wraz z żoną na ich nieruchomości, winni brać pod uwagę również okoliczność, iż wyrażając zgodę na zamieszkanie synowej, biorą również na siebie odpowiedzialność za zabezpieczenie jej potrzeb mieszkaniowych oraz za zabezpieczenie potrzeb mieszkaniowych ich wnuków, a odpowiedzialność za to nie może być powiązana z trwałością małżeństwa ich syna. W ocenie Sądu Rejonowego nie można uznać, co sugerują powodowie, że pozwani mogą zabezpieczyć swoje potrzeby mieszkaniowe przeprowadzając się do domu w W., którego D. B. jest współwłaścicielką. Pozwana i jej dzieci od wielu lat mają swoje centrum życiowe w R.. Z uwagi na odległość do szkoły, jaką mieliby małoletni – 30 km, stan techniczny budynku – około 100 lat, wielkość pomieszczeń – pokój o powierzchni 17 m 2 i kuchnia, zamieszkiwanie w budynku siostry pozwanej, nie sposób przyjąć, że pozwana wraz z dziećmi może zabezpieczyć swoje potrzeby mieszkaniowe w W.. Zamieszkanie pozwanych w W. jest, chociażby z uwagi na odległość do szkoły, sprzeczne z dobrem małoletnich dzieci. Również za sprzeczne z dobrem małoletnich dzieci, Sąd Rejonowy uznał orzeczenie, w przypadku uwzględnienia powództwa, o prawie do lokalu socjalnego dla pozwanej i jej dzieci. Biorąc pod uwagę fakt, że zamieszkanie przez pozwanych w lokalu socjalnym oznaczałoby drastyczną zmianę na gorsze warunków środowiskowych, rozumianych nie tylko jako niski standard lokalu socjalnego, ale przede wszystkim w większości patologiczne otoczenie, oznaczałoby to faktyczną społeczną degradacje pozwanej i jej dzieci.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że w niniejszej sprawie zachodzi konflikt dwóch prawnie chronionych i społecznie akceptowanych dóbr: prawa własności oraz rodziny. Konflikt ten polega na tym, że udzielenie prawnej ochrony jednemu z tych dóbr skutkować musi neutralizacją w zakresie ochrony prawnej drugiego dobra. Ochrona wskazanych powyżej dóbr ma swoją rangę konstytucyjną (art. 18 i 21 ust. 1 Konstytucji).

Biorąc pod uwagę dobro małoletnich dzieci oraz ciążący na powodach co najmniej moralny obowiązek opieki i pomocy małoletnim wnukom oraz bratankowi i bratanicy, a także moralny obowiązek powstrzymania się od działań godzących w dobro matki pozwanych, która jest ich powinowatą, Sąd Rejonowy uznał, że ochrona prawna własności winna ulec,
w tym konkretnym przypadku, ograniczeniu i dał pierwszeństwo dobru rodziny i małoletnich dzieci, dla których orzeczenie nakazania opróżnienia i opuszczenia nieruchomości, stanowiącej od wielu lat ich centrum życiowe, oznaczałoby faktyczną społeczną degradację
i wiązało się z życiowymi utrudnieniami, które w szczególności dla małoletnich byłyby bardzo dotkliwe i niezrozumiałe. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że domaganie się przez powodów opróżnienia i opuszczenia nieruchomości przez pozwanych, jako godzące w dobro małoletnich i ich matki, musi zostać potraktowane jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, rozumianymi jako obowiązek pomocy i wzajemnego wsparcia członków rodziny, którymi są powodowie dla pozwanych i jako takie nie może korzystać z ochrony prawnej.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie, zaskarżając orzeczenie w całości. Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucili naruszenie:

1.  prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a to: art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. oraz art. 6 k.c. i art. 328 §2 k.p.c., polegające na dokonaniu dowolnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i poczynienie ustaleń w zakresie okoliczności dotyczących relacji i zachowań stron na podstawie wyłącznie oświadczeń procesowych powódki, a nie przeprowadzonych dowodów,
a nadto pominięcie szeregu istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia okoliczności, i wreszcie poczynienie wybiórczych, dowolnych i nie opartych na dowodach przeprowadzonych w sprawie ustaleń w zakresie podstaw zastosowania art. 5 k.c.,

2.  prawa materialnego tj. art. 5 k.c. w zw. z art. 222 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na bezzasadnym przyjęciu, że dochodzenie roszczenia windykacyjnego przez powodów stanowi nadużycie prawa podmiotowego, w sytuacji braku podstaw do takiej oceny.

W konsekwencji podniesionych zarzutów skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez orzeczenie odmiennie co do istoty sprawy i uwzględnienie powództwa, tj. nakazanie pozwanym opróżnienia i opuszczenia nieruchomości położonej w R. pod numerem 93, dla której to nieruchomości w Sądzie Rejonowym w Pabianicach prowadzona jest księga wieczysta (...), wraz ze wszystkimi rzeczami i osobami prawa jej reprezentującymi oraz skorygowanie kosztów postępowania przed Sądem I instancji, a także o zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 20 marca 2019 roku powodowie poparli apelację, pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Interwenient uboczny - Gmina P. nie stawił się na terminie rozprawy apelacyjnej (potwierdzenie odbioru zawiadomienia - k. 122 odwrót) i nie zajął stanowiska.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i skutkuje zmianą zaskarżonego orzeczenia.

Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne i przyjmuje je za własne. Ustalenia te wymagały jednak uzupełnienia. Nie sposób natomiast podzielić dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny prawnej.

Zaznaczyć w tym miejscu należy, że w obecnym modelu procedury cywilnej sąd odwoławczy nie ogranicza się wyłącznie do kontroli orzeczenia sądu pierwszej instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a kontrolując prawidłowość zaskarżonego orzeczenia, pełni również funkcję sądu merytorycznego, który może rozpoznać sprawę od początku, uzupełnić materiał dowodowy lub powtórzyć już przeprowadzone dowody, a także poczynić samodzielnie ustalenia na podstawie materiału zebranego w sprawie. Dokonanie ustaleń faktycznych umożliwia bowiem sądowi drugiej instancji ustalenie podstawy prawnej wyroku, a więc dobór właściwego przepisu prawa materialnego, jego wykładnię oraz dokonanie aktu subsumcji. Tym samym postępowanie apelacyjne - choć odwoławcze - ma charakter merytoryczny ( zob. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 roku, sygn. III CZP 59/98, publ. OSNC 1999/7-8/124; uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, Nr 6, poz. 55 i powołane tam orzecznictwo).

Stosując zatem dyrektywę procesową z art. 382 k.p.c. Sąd Okręgowy poczynił dodatkowe ustalenia faktyczne:

D. B. nie figuruje w ewidencji osób bezrobotnych i poszukujących pracy, prowadzonej przez Powiatowy Urząd Pracy w P.. Nie pobiera renty ani emerytur, nie ma też orzeczonej niepełnosprawności.

( pismo – k. 113, pismo – k. 115, pismo – k. 117)

D. B. pobiera zasiłek rodzinny na dzieci O. i F. w wysokości 317 zł miesięcznie (2 x 124 zł + dodatek w wysokości 69 zł na dojazdy do szkoły). Otrzymuje także świadczenie wychowawcze w wysokości 1.000 zł miesięcznie (2 x 500 +). Nie korzysta z innych form pomocy.

( pismo – k. 119)

K. B. (2) udostępnił dom synowi po jego ślubie z D. B. do czasu znalezienia przez nich własnego mieszkania. W okresie, gdy pożycie małżonków układało się dobrze, mieli oni plany budowy domu w W. na nieruchomości stanowiącej współwłasność pozwanej. Za zezwoleniem teścia pozwana D. B. i jej mąż rozbudowali dom.

( zeznania powoda K. B. (2) – e-protokół z dnia 20 marca 2019 roku
– 00:06:06 – 00:15:44 – płyta – k. 133, zeznania powódki S. G. – e-protokół
z dnia 20 marca 2019 roku – 00:15:44 – 00:16:56 – płyta – k. 133, zeznania pozwanej D. B., e-protokół z dnia 20 marca 2019 roku – 00:16:56 – 00:31:43 – płyta
– k. 133)

D. B. pracuje - zarabia od 800 zł do 1.000 zł miesięcznie. R. B. – były mąż pozwanej – płaci na dzieci 1.200 zł miesięcznie tytułem alimentów.

( zeznania powoda K. B. (2) – e-protokół z dnia 20 marca 2019 roku
– 00:06:06 – 00:15:44 – płyta – k. 133
; zeznania pozwanej D. B., e-protokół
z dnia 20 marca 2019 roku – 00:16:56 – 00:31:43 – płyta – k. 133)

K. B. (2) dwa lata temu złożył pozwanej propozycję zakupu mieszkania dla wnuczki O. B.. D. B. odpowiedziała, że musi się zastanowić, porozmawiać z adwokatami, znajomymi, przyjaciółmi, a następnie odmówiła.

( zeznania powoda K. B. (2) – e-protokół z dnia 20 marca 2019 roku
– 00:31:43 – 00:35:41 – płyta – k. 133)

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy rozważył zarzuty naruszenia prawa procesowego, ponieważ kontrola prawidłowości zastosowania oraz wykładni prawa materialnego może być dokonana dopiero po stwierdzeniu, że ustalenia stanowiące podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia zostały poczynione zgodnie z przepisami prawa procesowego.

Warunkiem kontroli trafności oceny prawnej zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jest bowiem uprzednie stwierdzenie, czy ocena ta została dokonana w oparciu o prawidłowo ustalony stan faktyczny. Na tym zaś gruncie zasadnym jest zgłaszany przez pozwanych zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Przyjmuje się, że granice swobody sędziego przy ocenie materiału dowodowego wyznaczają trzy czynniki: logiczny (obowiązek wyciągnięcia z materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych), ustawowy (powinność rozważenia całego materiału dowodowego) oraz ideologiczny (psychologiczny), przez który rozumie się świadomość prawną sędziego, kulturę prawną oraz system reguł pozaprawnych i ocen społecznych, do których odsyłają normy prawne. Zarzut przekroczenia swobodnej oceny dowodów, skutkującej błędnymi ustaleniami faktycznymi może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże przekroczenie swobody sędziowskiej w zakresie któregoś z powyżej wymienionych kryteriów. Powstałe tutaj uchybienia muszą się zatem odnosić do reguł służących ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. reguł logicznego myślenia, zasady doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów ( tak m. in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, LEX nr 172176).

Obraza przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. może polegać albo na przekroczeniu granic swobody oceny wyznaczonej logiką, doświadczeniem, czy zasadami nauki, albo na niedokonaniu przez sąd wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego sprawy. W tym drugim przypadku wyciągnięte przez sąd wnioski mogą być logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym, jednakże poczynione są w oparciu tylko o część materiału dowodowego, z pominięciem pozostałej części tego materiału, która pozwoliłaby na wyciągnięcie innych wniosków ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 26 kwietnia 2018r., V AGa 130/18, LEX nr 2497343).

Sąd ma obowiązek w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważyć materiał dowodowy jako całość, dokonać wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnieść je do pozostałego materiału dowodowego. Swobodna ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, co oznacza, że sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności (np. zachowanie świadka, autentyczność dokumentu, źródło informacji), które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów, a nadto sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19 marca 2018 r. I Aga 87/18, LEX nr LEX nr 2481501).

Rację mają skarżący, że Sąd Rejonowy poczynił ustalenia w zakresie okoliczności dotyczących wzajemnych relacji stron na podstawie niepełnego materiału dowodowego. Sąd meriti uznając, że okoliczności sprawy są dostatecznie wyjaśnione oddalił bowiem wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron. Nadto Sąd Rejonowy nie poczynił ustaleń w zakresie sytuacji życiowej pozwanej i jej małoletnich dzieci.

Z tych względów uznając zarzut naruszenia art. 233 § 2 k.p.c. za zasadny Sąd Okręgowy uzupełnił materiał dowodowy w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. należy wskazać, że zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Powszechnie w orzecznictwie przyjmuje się, iż zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w wyjątkowych okolicznościach, tj. jedynie wtedy, gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 stycznia.2013 r., III APa 63/12, LEX nr 1254543, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 stycznia 2013 r., I ACa 1075/12, LEX nr 1267341). W sprawie niniejszej takie wyjątkowe okoliczności nie wystąpiły. Zauważyć trzeba, iż rola uzasadnienia sądu pierwszej instancji nie ogranicza się tylko do przekonania stron co do słuszności stanowiska sądu i zgodności z prawem orzeczenia, ale jego zadaniem jest także umożliwienie przeprowadzenia kontroli apelacyjnej. Spełnia ono także funkcję porządkującą, obligując stosujący prawo sąd do prawidłowej i pełnej rekonstrukcji stanu faktycznego i jego subsumcji do miarodajnej normy prawa materialnego, w następstwie czego dochodzi do jej konkretyzacji w sentencji wyroku. Dlatego też dwie podstawy rozstrzygnięcia: faktyczna i prawna powinny być spójne, tworząc logiczną całość ( tak: teza 3 wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2013 r., I CSK 314/12, LEX nr 1307999). Uzasadnienie Sądu Rejonowego pozwala na dokonanie kontroli instancyjnej. Z tych względów zarzut ten jest chybiony. Odnosząc się do pozostałych zarzutów naruszenia prawa procesowego wskazać należy, że zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar przedstawiania materiału dowodowego spoczywa na stronach (art. 232 k.p.c., art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Jego istota sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Artykuł 6 k.c. określa reguły dowodzenia, tj. przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, przy czym sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy oraz nie jest zobowiązany do zarządzania dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 grudnia 2003 r., sygn. akt I ACa 1457/03, OSA 2005/3/12; wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 r., sygn. akt I CKU 45/96, OSNC 1997/6-7/poz. 76 wraz z glosa aprobującą A. Zielińskiego, Palestra 1998/1-2/204). Skarżący zarzuca naruszenie art. 232 k.p.c. Jednakże przepis art. 232 k.p.c. nigdy przez sąd naruszony zostać nie może. Przepis ten nie nakłada na sąd żadnego obowiązku, ale stanowi o obowiązku wskazywania dowodów przez strony. Nie sposób sobie wyobrazić, w jaki sposób sąd mógłby temu obowiązkowi uchybić ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 6 czerwca 2017 r., I ACa 45/17, LEX nr 2461476). Apelujący nie wskazują przy tym w czym upatrują zarzutu naruszenia przez Sąd art. 232 k.p.c. i art. 6 k.p.c. co uniemożliwia odniesienie się do tych zarzutów. Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego tj. art. 5 k.c. w zw. z art. 222 § 1 k.c. należy uznać je za zasadne. W świetle zgromadzonego przez Sąd Rejonowy materiału dowodowego, po jego uzupełnieniu przez Sąd Okręgowy, nie może budzić wątpliwości, że K. B. (2) i jego żona pozwolili zamieszkać pozwanej wraz z jej ówczesnym mężem R. B. w domu położonym R. jedynie tymczasowo. W żadnym wypadku nie można uznać, że K. B. (2) wraz z żoną przejął na siebie obowiązek zabezpieczenia potrzeb mieszkaniowych pozwanej i jej dzieci. Słusznie podnoszą apelujący, że gdyby powodowie zamierzali zapewnić pozwanej i jej ówczesnemu mężowi, a w konsekwencji ich dzieciom miejsce zamieszkania na zawsze - to zawarliby np. umowę darowizny nieruchomości. Nie ulega wątpliwości, że powodowie użyczyli nieodpłatnie nieruchomość pozwanej i jej ówczesnemu mężowi. W tym miejscu przypomnieć trzeba, że użyczenie jest umową, na podstawie której użyczający (komodant) zobowiązuje się zezwolić biorącemu (komodatariuszowi) - przez czas oznaczony albo nieoznaczony - na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy. Cechami charakterystycznymi użyczenia, odróżniającymi je od zbliżonego typologicznie najmu, ale za to upodobniającymi do darowizny, są ujęta w opisie ustawowym nieodpłatność oraz motyw bezinteresowności, dlatego wyłącznym obowiązkiem użyczającego pozostaje znoszenie używania rzeczy przez biorącego oraz powstrzymywanie się od jakichkolwiek czynności unicestwiających lub tylko ograniczających jego - wynikające z umowy - uprawnienie. Treść stosunku użyczenia, a zarazem jego społeczno-gospodarcza funkcja sprowadzają się zatem do - motywowanego zazwyczaj chęcią pomocy, dobroczynnością lub inną bezinteresowną pobudką - przysporzenia przez użyczającego korzyści biorącemu. Użyczenie można więc także określić jako bezinteresowne pozbawienie się użytku ze strony użyczającego dla wygody biorącego ( uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 1992 r., III CZP 81/92, OSNCP 1993, Nr 3, poz. 30). Biorąc pod uwagę tolerowanie przez powodów, do momentu wystąpienia z pozwem o eksmisję, zamieszkiwania przez pozwaną wraz z dziećmi na nieruchomości należy przyjąć, że przez czynności konkludentne nawiązał się pomiędzy stronami stosunek prawny co najmniej zbliżony do umowy użyczenia. Zawarcie umowy przez czynności dorozumiane nie polega na konkludentnym „złożeniu oświadczeń woli" o zawarciu umowy, lecz na takim postępowaniu (zachowaniu się) stron, które realizuje essentialia negotii określonego stosunku prawnego. Powodowie i pozwana zachowywali się tak jak strony umowy użyczenia (art. 710 k.c.). Pozwana wraz z dziećmi korzystała z nieruchomości, a powodowie godzili się na to, bez wynagrodzenia. Ramy czasowe takiej sytuacji nie były określone, co uprawnia do uznania, że doszło do zawarcia umowy na czas nieokreślony. Powód K. B. (2) zezwalając pozwanej i jej ówczesnemu mężowi na zamieszkanie w będącym jego współwłasnością domu, chciał w ten sposób pomóc swojemu synowi i ówczesnej synowej do czasu, gdy staną się właścicielami własnego domu lub mieszkania. W tym czasie pozwana urodziła dzieci i wraz z całą rodziną zajmowała dom powodów za ich zgodą. Z wyrażonej na czas nieokreślony zgody nie można jednak wywodzić, że powodowie nawet z uwagi na pokrewieństwo lub powinowactwo z lokatorami domu, powinni bezwarunkowo, bezterminowo i wbrew swojej woli nadal użyczać pozwanym swojej nieruchomości. Należy oczywiście uwzględnić sytuację osobistą i majątkową pozwanych. Kwestie te mogę być jednak rozpatrywane jedynie na gruncie art. 5 k.c. poprzez ocenę, czy roszczenie powodów nie stanowi nadużycia prawa podmiotowego. Stanowisko Sądu Rejonowego w tym zakresie uznać należy jednak za chybione. Pamiętać trzeba bowiem, że odmowa uwzględnienia roszczenia zgodnego z prawem
może nastąpić w okolicznościach wyjątkowych, szczegółowo wskazanych przez stronę podnoszącą zarzut nadużycia prawa podmiotowego i wykazanych w razie sporu. Nie można odmówić ochrony prawa podmiotowego (np. prawa własności) na podstawie zarzutów ogólnikowych i nie popartych dowodami ( tak też Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia
14 stycznia 2014 roku, sygn. akt I ACa 861/13, publ. LEX nr 1428182
). W sprawach
o wydanie nieruchomości na podstawie art. 222 § 1 k.c., zastosowanie art. 5 k.c. choć jest dopuszczalne, to jednak wyjątkowo i po dokonaniu oceny całokształtu okoliczności danego wypadku w ścisłym powiązaniu nadużycia prawa z konkretnym stanem faktycznym ( tak też Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 2 czerwca 2011 roku, sygn. akt I CSK 520/10, publ. LEX nr 1129076). Zdaniem Sądu Okręgowego pozwana nie wykazała, aby w niniejszej sprawie zaszły tak wyjątkowe okoliczności, aby uzasadnionym było oddalenie roszczenia powodów z powodu jego sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Klauzula generalna ujęta w art. 5 k.c. ma na celu zapobieganie stosowaniu prawa w sposób schematyczny, prowadzący do skutków niemoralnych lub rozmijających się z celem, dla którego dane prawo zostało ustanowione. Powołany przepis ma wprawdzie charakter wyjątkowy, niemniej przewidziana w nim możliwość odmowy udzielenia ochrony prawnej musi być uzasadniona istnieniem okoliczności rażących i nieakceptowanych w świetle powszechnie uznawanych w społeczeństwie wartości ( tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 października 2015 roku, sygn. II CSK 831/14, publ. LEX nr 1938674). Bezspornym jest, że powodowie są współwłaścicielami nieruchomości, w tym domu, który pozwana wraz z dziećmi zajmują bez jakiegokolwiek tytułu prawnego. Sąd Okręgowy ma świadomość, że pozwana D. B. znalazła się po rozwodzie w trudnej sytuacji życiowej, oraz że zajmuje dom z dwójką dzieci, które chodzą do szkoły w pobliskich P. i są przyzwyczajone do swojego dotychczasowego miejsca zamieszkania. Dzieci nie są jednak małe – w chwili wydania wyroku przez Sąd pierwszej instancji F. B. miał ukończone 16 lat, a O. B. 14 lat. Nie można przyjąć, że sama zmiana miejsca zamieszkania wpłynie na nich negatywnie czy naruszy interesy i dobro rodziny. D. B. mając świadomość, że zamieszkuje w domu powodów bez tytułu prawnego winna czynić starania celem znalezienia mieszkania, zwłaszcza, że nie jest osobą nieporadną, niepełnosprawną, nie mogącą uzyskiwać żadnych dochodów. To zachowanie pozwanej, polegające na korzystaniu z nieruchomości powodów, oparte na założeniu bezkosztowego zamieszkiwania narusza zasady współżycia społecznego. Pozwana jest współwłaścicielką nieruchomości, ma też możliwości zarobkowania. Posiada więc możliwości zabezpieczenia potrzeb mieszkaniowych swoich i małoletnich dzieci. Nie ma więc obiektywnych powodów, aby korzystała z cudzej nieruchomości, wbrew woli jej właścicieli. Nie ulega jednak wątpliwości, że pozwana nie może zamieszkać w domu położonym na nieruchomości w W.. Stan techniczny tego domu nie pozwala bowiem na zamieszkanie w nim bez przeprowadzenia gruntownego remontu. Powierzchnia tego domu i ilość pomieszczeń (pokój i kuchnia) oraz fakt zamieszkiwania w nim M. K. w istocie czyni niemożliwym wprowadzenia się pozwanych do tego domu. Okoliczności, o których mowa powyżej powinny oczywiście zostać przez Sąd uwzględnione, nie mogą jednak prowadzić do wniosku o niezasadności powództwa, które znajduje swoją podstawę prawną w art. 222 § 1 k.c. W tym miejscu wskazać należy, że ustawa z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego ( tj. Dz. U. z 2018 roku, poz. 1234) reguluje zasady i formy ochrony praw lokatorów (art. 1). Lokatorem, w myśl art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy, jest najemca lokalu lub osoba używająca lokalu na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo własności. Ta szeroka definicja obejmuje zatem również osoby, które korzystają (lub korzystały) z prawa do lokalu na podstawie umowy użyczenia. Ustawa o ochronie praw lokatorów w art. 14 przewiduje instytucję, która ma chronić osoby znajdujące się w trudnym położeniu i osoby, które z racji swojego stanu zdrowia, statusu lub wieku zasługują na dodatkową ochronę. Ochronę tę stanowi uprawnienie do lokalu socjalnego, a Sąd poza przypadkami, kiedy przyznanie tego prawa jest obligatoryjne, w każdej sprawie z urzędu musi rozważyć, czy zachodzą podstawy do otrzymania lokalu socjalnego (ust. 3 i 4 art. 14). Nie sposób zgodzić się z rozważaniami Sądu pierwszej instancji w zakresie, w jakim uznał, że powołana ustawa nie da pozwanym dostatecznej ochrony w razie pozbawienia ich możliwości zajmowania dotychczasowego mieszkania. Pozwani F. B. i O. B. są małoletni, uczą się i pozostają pod opieką matki – pozwanej D. B.. Dochody pozwanej są niewielkie. Jej comiesięczny budżet wyrównują alimenty oraz świadczenia z programu Rodzina 500+. W tej sytuacji zachodzi podstawa do orzeczenia o uprawnieniu do lokalu socjalnego zarówno na podstawie ust. ust. 3 art. 14 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.

Powołana ustawa zapewnia zatem pozwanym dostateczną ochronę w związku
z pozbawieniem ich możliwości zajmowania dotychczasowego lokalu. Tym bardziej, że zgodnie z art. 14 ust. 6 ustawy opróżnienie należącego do powodów lokalu zostaje wstrzymane do czasu złożenia pozwanym przez gminę oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. Uwzględniając sytuację osobistą i majątkową pozwanych należało zatem ustalić, że pozwanym przysługuje uprawnienie do lokalu socjalnego z zasobów Gminy P.
i orzec o wstrzymaniu obowiązku opróżnienia zajmowanego obecnie lokalu do czasu złożenia przez gminę oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie
art. 386 § 1 k.p.c. w ten sposób, że nakazał pozwanym D. B., F. B. i O. B. opróżnienie i opuszczenie nieruchomości stanowiącej działki gruntu: 231/1 i 232/2, zabudowanej budynkiem mieszkalnym, położonej w R. numer 93, dla której Sąd Rejonowy w Pabianicach prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), wraz ze wszystkimi rzeczami, ustalając, że pozwanym D. B., F. B. i O. B. przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego. Jednocześnie nakazano wstrzymanie wykonania punktu 1. wyroku do czasu złożenia pozwanym D. B., F. B. i O. B. przez Gminę P. oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.

Zmiana wyroku w zakresie roszczenia głównego skutkowała rozstrzygnięciem o kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji na podstawie art. 98 k.p.c. Na koszty postępowania złożyła się opłata sądowa od pozwu w wysokości 200 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 240 zł ustalone na podstawie § 7 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie ( t. j. Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800, ze zm.)

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 7 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie ( t. j. Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.) i zasądził od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 320 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego (120 zł) oraz opłata od apelacji (200 zł).