Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 47/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lipca 2019 roku

Sąd Rejonowy w Grajewie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: sędzia Aneta Frączek

Protokolant: Ewelina Kiler

w obecności oskarżycielki prywatnej: -----

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 14.11.2018 roku, 08.03.2019 roku, 17.07.2019 roku sprawy :

J. B. (1)

syna J. i T. z d. A.

urodz. (...) w G.

oskarżonego o to, że:

1.  w dniu 15 lutego 2018 roku w S. woj. (...), około godz. 10:00 na skrzyżowaniu ulic (...) złapał za głowę W. S., po czym odepchnął ją, w wyniku czego przewróciła się, uderzyła głową i nosem w chodnik, na skutek czego doznała ona obrażeń ciała w postaci zasinienia lewego policzka, oka, nosa oraz czoła,

tj. o czyn z art. 217 § 1 kk

2.  w czasie, miejscu i okolicznościach jak wyżej, znieważył W. S. w ten sposób, że określił ją słowem powszechnie uznanym za obelżywe, a potem mówiąc, że śmierdzi krową, nie chce jej znać, żeby nie podchodziła do niego,

tj. o czyn z art. 216 § 1 kk

1.  Oskarżonego J. B. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanych mu czynów, opisanych w pkt 1 i 2 aktu oskarżenia.

2.  Zasądza od oskarżycielki prywatnej W. S. na rzecz Skarbu Państwa tytułem opłaty sądowej kwotę 100,- (stu) złotych oraz obciąża ją pozostałymi kosztami sądowymi w sprawie w wysokości 300,- (trzystu) złotych ustalając, że koszty te zostały uiszczone w całości.

Sygn. akt II K 47/18

UZASADNIENIE

W. S. zarzuciła J. B. (1) popełnienie 2 przestępstw polegających na tym, że:

3.  w dniu 15 lutego 2018 roku w S. woj. (...), około godz. 10:00 na skrzyżowaniu ulic (...) złapał za głowę W. S., po czym odepchnął ją, w wyniku czego przewróciła się, uderzyła głową i nosem w chodnik, na skutek czego doznała ona obrażeń ciała w postaci zasinienia lewego policzka, oka, nosa oraz czoła,

tj. czynu z art. 217 § 1 kk

4.  w czasie, miejscu i okolicznościach jak wyżej, znieważył W. S. w ten sposób, że określił ją słowem powszechnie uznanym za obelżywe, a potem mówiąc, że śmierdzi krową, nie chce jej znać, żeby nie podchodziła do niego,

tj. czynu z art. 216 § 1 kk

Na podstawie całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W okresie od dnia 14.02.2018 roku do dnia 16.02.2018 roku J. B. (1) pomiędzy godz. 8.00-9.00 wyjeżdżał ze S. do M., gdzie naprawiał uszkodzenia instalacji wodnej w gospodarstwie (...). Do S. powracał pomiędzy godz. 15.00-16.00.

J. B. (1) jest skłócony ze S. K.. Powodem ich kłótni jest W. S., która była kiedyś związana z J. B. (1). Obecnie W. S. jest ekonomicznie uzależniona od S. K., który wynajmuje jej i opłaca zajmowaną przez nią stancję. S. K. w innej sprawie toczącej się przed tut. Sądem został oskarżony o spowodowanie obrażeń ciała J. B. (1).

W dniu 15 lutego 2018 roku W. S., mieszkanka S., około godz. 15.00 zawiadomiła Komendę Powiatową Policji w G. o tym, że została pobita przez J. B. (1). Po przybyciu na jej stancję funkcjonariusza Policji M. G., podczas rozpytania początkowo twierdziła, że J. B. (1) ją pobił, aby potem twierdzić, że się przewróciła.

U W. S. stwierdzono obrażenia ciała w postaci uszkodzeń twarzy po stronie lewej i w obrębie nosa pod postacią otarć skóry i skaleczeń a nadto zasinienie w okolicy oczodołu lewego i niewielkiego krwiaka podspojówkowego w obrębie oka lewego, które spowodowały naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni. Obrażenia powyższe mogły powstać zarówno na skutek upadku po popchnięciu przez inną osobę, jak i upadku związanego z przewróceniem się.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

1)  wyjaśnienia J. B. (1) k. 42 odw,

2)  zeznań świadków:

a.  M. G. k. 43-43 odw,

b.  P. M. k. 61 odw,

3)  nagranie zgłoszenia przestępstwa z k. 58,

4)  zaświadczenie lekarskiego 18,

5)  opinię sądowo – lekarską k. 68-72.

6)  wywiad środowiskowy k. 32,

7)  a także częściowo na podstawie zeznań W. S. k. 59 odw – 60, S. K. k. 43 odw - 44.

J. B. (1) będąc słuchany w charakterze oskarżonego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu oraz złożył wyjaśnienia w sprawie (k. 42 odw).

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia nieprzyznającego się do winy oskarżonego zasługują na obdarzenie ich wiarą. Znalazły odzwierciedlenie w zeznaniach świadka P. M., przy ustaleniu zarazem, że zeznania W. S. nie zasługują na obdarzeniu ich wiarą, bowiem W. S. ma interes w tym aby fałszywie oskarżać J. B. (1).

Jak już wskazano, wyjaśnienia J. B. (1) znalazły odzwierciedlenie w zeznaniach P. M. potwierdzającego, że w okresie od 14.02.2018 roku do 16.02.2018 roku oskarżony naprawiał mu zepsutą instalację wodną w M., 5 km od S.. Przyjeżdżał do niego w godzinach 8.00-9.00 zaś ok. godz. 15.00-16.00 wracał do S..

W ocenie Sądu, nie ma podstaw do tego, aby uznawać, że świadek P. M. kłamie. Nie ma w tym żadnego interesu. Odnosząc się zaś do tego, że dokładnie pamiętał, co oskarżony robił w dniu 15.02.2018 roku, to fakt ten nie dziwi. Świadek wskazywał na to, że do awarii doszło w Walentynki, które to „święto” jest obecnie nagłaśniane i fetowane w licznych stacjach radiowych oraz telewizyjnych.

Wyjaśnieniom oskarżonego i zeznaniom P. M. przeczą zeznania W. S., która przesłuchiwana przed tut. Sądem zeznała, że w dniu 15.02.2018 roku około godz. 10:00 na ulicy (...) spotkała J. B. (1). J. B. (1) był pod wpływem alkoholu, wyzywał S. K., po czym chwycił ją od tyłu za kark, popchnął na skutek czego upadła. W. S. twierdziła, że pomógł jej podnieść się nieustalony mężczyzna, po czym jak siedziała na schodkach mieszkania zauważył ją J. B. (2), który wezwał na miejsce S. K.. Zeznała, że nie pamięta, aby oskarżony wyzywał ją. Przyznała, że S. K. i J. B. (1) są skłóceni. W owym czasie S. K. wynajmował jej pokój. Jak twierdziła, nie pamięta czy odtrąciła J. B. (1), bo to było dawno. Na skutek upadku miała obrażenia ciała. Świadek przyznała, że w momencie rozmowy z policjantem znajdowała się pod wpływem alkoholu. Zaprzeczyła prawdziwości zeznań M. G. twierdząc, że nie mówiła mu, że się przewróciła.

Zeznania W. S. potwierdzili J. B. (2), S. K. i K. T.. Chociaż żaden z nich nie widział zajścia, to potwierdzili, że w dniu 15.02.2018 roku J. B. (2) zauważył pokaleczoną poszkodowaną, na prośbę której J. B. (2) zadzwonił do S. K.. J. B. (2) twierdził przy tym, że nie przyprowadził poszkodowanej do pokoju i nie był w nim obecny kiedy był tam policjant. S. K. ze swojej strony twierdził, że po przyjściu do pokoju zajmowanego przez poszkodowaną widział, że ma ślady obrażeń i że dowiedział się od niej, że J. B. (1) chwycił ją za głowę od tyłu i popchnął. W. S. przy policjancie potwierdzała powyższe okoliczności, jak i twierdziła, że oskarżony wyzywał ją, twierdził, że śmierdzi krową. S. K. zeznał także, że przy policjancie poszkodowana nie twierdziła, że się sama wywróciła. S. K. chociaż zaprzeczał, aby poszkodowana była jego konkubiną to potwierdził, że pozwalał jej mieszkać u siebie. Potwierdził, że była konkubiną J. B. (1). Potwierdził, że jest skłócony z oskarżonym, który jest zazdrosny o W. S. a także, że tego samego dnia w Sądzie odbywała się sprawa w której został oskarżony o spowodowanie obrażeń ciała J. B. (1). S. K. przyznał, że to on dzwonił po policję. Twierdził, że w momencie rozmowy z policjantem poszkodowana nie znajdował się pod wpływem alkoholu i że mówiła tylko o tym, że została popchnięta przez oskarżonego. K. T. wskazywał w swoich zeznaniach tylko tyle, że przy nim poszkodowana twierdziła, że J. B. (1) ją popchnął i się uderzyła.

W ocenie Sądu zeznania powyższych świadków, oceniane w kontekście pozostałych dowodów, muszą zostać uznane za nieprawdziwe. Przede wszystkim, oskarżony i S. K. są skłóceni (o czym świadczy także treść wywiadu środowiskowego k. 32). W. S. była konkubiną oskarżonego i mimo, że oboje temu zaprzeczają, aby obecnie była konkubiną S. K., to jak wynika z zeznań S. K., W. S. jest od niego uzależniona ekonomicznie. S. K. opłaca jej mieszkanie. J. B. (2) jest kolegą S. K., a także był uzależniony od oskarżonego, gdyż pomagał S. K. w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. K. T. jest znajomym S. K., który – co sam przyznał – przychodził do niego na spotkania towarzyskie. W ocenie Sądu, świadkowie mają interes w tym, aby kłamać na rzecz S. K., który w innej równolegle toczącej się sprawie był oskarżonym o spowodowanie obrażeń ciała J. B. (1). O tym, że przypuszczenie to nie jest pozbawione podstaw świadczą zeznania W. S., która składając zeznania w tej sprawie, nagle, nie pytana, zaczęła odnosić się do materiału dowodowego zgromadzonego w innej sprawie oraz nie odpowiadała na pytania o powód swojej wypowiedzi.

O prawidłowości powyższego rozumowania świadczy także treść telefonicznego zgłoszenia przestępstwa z k. 58 akt sprawy. Wynika z niego, że W. S. zgłosiła pobicie, przy czym mijała się z prawdą w rozmowie z zastępcą dyżurnego Policji, że w mieszkaniu jest sama. W nagraniu wyraźnie słychać, że w tym samym pomieszczeniu znajdował się S. K.. Dodatkowo, z nagrania zgłoszenia wynika, że S. K. podpowiadał jej, co ma mówić, co jest słyszalne podczas pytania dyżurnego o to, kto ją pobił, o miejsce zamieszkania J. B. (1). Znamienne jest także, że zgłoszenie jest z godziny 15.00, co wynika z słów S. K. twierdzącego, że jest trzecia. Ze słów poszkodowanej wynika, że pobita została 2 godziny wcześniej, co oznaczałoby, że zajście miało miejsce ok. godz. 13.00.

Jeżeli więc przyjąć, że zdarzenia o jakie oskarżany jest J. B. (1) miały miejsce ok. godz. 10:00, jak to wynika z zeznań W. S. albo o godz. 13:00, jak to wynika z telefonicznego zgłoszenia, to oczywiste jest, że W. S., S. K. i J. B. (2) mieli dość czasu, aby ustalić wspólnie wersję zdarzeń i podjąć działania zmierzające do tego, aby pomawiać oskarżonego o działania, których w istocie się nie dopuścił.

O tym, że W. S. jest skłonna zmieniać wersję wydarzeń świadczą zeznania M. G., czyli policjanta który został skierowany do miejsca zamieszkania poszkodowanej na skutek jej zgłoszenia o pobiciu. Z jego zeznań wynika, że po pierwsze, w mieszkaniu na ul. (...) znajdowali się W. S., S. K., J. B. (2) i chyba K. T.. W. S. miała zakrwawioną twarz i znajdowała się pod wpływem alkoholu. W. S. początkowo twierdziła, że na ul. (...) w S. została uderzona przez oskarżonego, aby potem twierdzić, że się przewróciła.

Nie ma podstaw do tego, aby nie wierzyć w prawdziwość zeznań M. G.. M. G. jest funkcjonariuszem Policji, na stancji na ul. (...) znalazł się dlatego, że został tam skierowany jako policjant. Nie ma interesu w tym, aby zeznawać na rzecz którejkolwiek ze stron, za to doskonale zdaje sobie sprawę z konsekwencji składnia fałszywych zeznań.

Z jego zeznań wynika więc, że poszkodowana w momencie rozmowy z nim znajdowała się pod wpływem alkoholu i w trakcie rozmowy zmieniła swoje twierdzenia, że do powstania obrażeń ciała doszło na skutek popchnięcia przez oskarżonego i upadku na ziemię twierdząc, że się przewróciła.

Z opinii sądowo – lekarskiej, jakiej zażądano w sprawie wynika, że obrażenia ciała stwierdzone u poszkodowanej i wynikające z zaświadczenia lekarskiego (k.18), które spowodowały naruszenie czynności narządu ciała W. S. na okres poniżej 7 dni mogły powstać zarówno na skutek upadku będącego skutkiem popchnięcia przez inną osobę, czy też upadku związanego z przewróceniem się (samoistnym) – por. treść opinii sądowo – lekarskiej k. 68-72. Oznacza to, że dowód w postaci opinii sądowo – lekarskiej nie pozwala na potwierdzenie albo wykluczenie żadnej z wersji.

Nawet gdyby przyjąć (co w świetle zebranych dowodów jest niedopuszczalne), że obrażenia ciała W. S. powstały na skutek popchnięcia innej osoby i jej upadku na podłoże, to należy zgodzić się ze stanowiskiem obrońcy oskarżonego, że w takim wypadku nie można by było stwierdzić, że sprawcą takiego działania jest oskarżony. Z zeznań małżonków S. i D. O. wynika, że w przeszłości to S. K. stosował przemoc, także fizyczną, wobec poszkodowanej, która z racji tego, że jest od niego ekonomicznie uzależniona, nawet kiedy pobicia zgłaszano Policji, to nie decydowała się zeznawać p-ko S. K.. Sąd nie ma podstaw do tego, aby nie wierzyć w prawdziwość zeznań małżonków (...) w sytuacji, w której nie są zainteresowani rozstrzygnięciem niniejszej sprawy. Pokrzywdzoną i S. K. znają dlatego, że mieszkali w tym samym domu co W. S. i udzielali jej pomocy, kiedy S. K. wyrzucał ją z zajmowanego pokoju. Słyszeli także jego wyzwiska pod jej adresem.

Zeznania M. K. niewiele do sprawy wniosły. Chociaż wynajmował pokój, w którym zamieszkiwała W. S., to słyszał tylko plotki na temat zachowania stron czyli tego, że poszkodowana i J. B. (1) razem pili i się bili. Zdumiewa tylko, że jako wynajmujący pokój nie słyszał o interwencjach Policji w miejscu zamieszkania poszkodowanej oraz o tym, że sąsiedzi muszą udzielać jej pomocy z uwagi na wyrzucanie z pokoju przez S. K..

Powyższej omówiony materiał dowodowy, w ocenie Sądu, nie pozwolił na przypisanie oskarżonemu popełnienia zarzucanych mu czynów. Mając na uwadze, że W. S. jest ekonomicznie uzależniona od S. K. nie można wykluczyć, że sprawa niniejsza jest wynikiem zemsty na J. B. (1) za to, że skierowano sprawę p-ko S. K., oskarżonemu o spowodowanie obrażeń ciała J. B. (1). W. S., co wynika z zeznań M. G., w czasie rozpytania zmieniała wersję zdarzeń twierdząc, że upadła po popchnięciu przez oskarżonego, aby następnie twierdzić, że się przewróciła. Mając na uwadze, że do powstania jej obrażeń doszło w dniu 15.02.2018 roku, na ul. (...), gdzie wg twierdzeń poszkodowanej miało być ślisko, a ona tego dnia miała buty na obcasie, nie można wykluczyć, że poszkodowana się wywróciła. Dowody mające potwierdzić zeznania W. S. stanowią zeznania S. K., który jest skłócony z oskarżonym oraz jego znajomych, z których J. B. (2) na pewno pracował dla S. K., zaś K. T. przychodził do niego w odwiedziny. Opinia sądowo – lekarska nie pozwoliła na ustalenie mechanizmu powstania obrażeń W. S..

Z powyższych względów Sąd uznał, że nie ma przekonujących dowodów zaprzeczających prawdziwości wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań P. M. twierdzących, że w dniu 15.02.2018 roku oskarżony, około godzin 10.00, o której miały mieć miejsce zdarzenia będące przedmiotem rozpoznania w sprawie, był poza S.. Dlatego Sąd uniewinnił oskarżonego od popełnienia zarzucanych mu czynów.

O kosztach postępowania w sprawie oraz opłacie sądowej orzeczono na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 roku o opłatach w sprawach karnych oraz na podstawie art. 632 pkt. 1 kpk i art. 621 § 1 kpk.

Nie będą omawiane, jako niemające znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego, dowody w postaci: informacji o majątku oskarżonego k. 27, poświadczenia zameldowania k. 29, karty karnej k. 36-37, informacji o braku monitoringu k. 54.