Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 500/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Bogdan Świerczakowski (spr.)

Sędziowie: SA Aleksandra Kempczyńska

SO (del.) Ewa Talarczyk

Protokolant: Małgorzata Szmit

po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. R.

przeciwko A. W. (1) i E. O.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 15 lutego 2018 r., sygn. akt II C 222/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddala powództwo w całości i ustala, że pozwane wygrały sprawę w całości, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu;

II.  oddala apelację powoda;

I.  zasądza od K. R. tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego: na rzecz A. W. (1) i E. O. solidarnie kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych oraz na rzecz A. W. (1) kwotę 500 (pięćset) złotych;

II.  nakazuje pobrać od K. R. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 2.000 (dwa tysiące) złotych tytułem nieuiszczonej części opłaty od apelacji pozwanych.

Aleksandra Kempczyńska Bogdan Świerczakowski Ewa Talarczyk

Sygn. akt V ACa 500/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 15 lutego 2018 r., w sprawie o zachowek, Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od A. W. (1) i E. O. solidarnie na rzecz K. R. kwotę 50.000 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi w stosunku do A. W. (1) od 2 października 2014 r., a w stosunku do E. O. od 12 października 2014 r., w obu przypadkach do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (dotyczyło kwoty 75.833 zł z ustawowymi odsetkami od 30 września 2010 r.; pkt 2) i ustalił, iż powód wygrał sprawę w 66 % kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów referendarzowi sądowemu.

Podstawa faktyczna wyroku jest następująca.

W dniu 22 czerwca 2005 r. S. R. (1) i S. R. (2) zawarli z (...) W. umowę ustanowienia odrębnej własności lokalu oraz umowę sprzedaży. Przedmiotem umów była nieruchomość lokalowa nr (...) w budynku wielomieszkaniowym przy ul. (...) w W. (akt notarialny Rep. A nr (...) k. 134-138, wypis z KW k. 6-15).

S. R. (2) w dniu 25 maja 2007 r. sporządził w formie aktu notarialnego przed notariuszem M. J. testament powołując do całości spadku w częściach równych córkę E. O. i córkę A. W. (1). Dokument ten obejmuje tylko rozrządzenie na wypadek śmierci, nie zawiera oświadczenia o wydziedziczeniu (akt notarialny Rep. A nr (...) k. 133).

Umową darowizny zawartą w formie aktu notarialnego z dnia 15 maja 2009 r. S. R. (2) darował córkom A. W. (1) i E. O. w częściach równych wynoszących po ½ części przysługujący mu udział wynoszący ½ we współwłasności lokalu mieszkalnego nr (...) w budynku przy ul. (...) w W.. W § 2 ust. 3 aktu notarialnego darczyńca oświadczył, że zwolnił obdarowane z obowiązku zaliczenia niniejszych darowizn na schedę spadkową, w związku z faktem, iż jego syn K. R. nie wypełnia względem niego obowiązków rodzinnych, natomiast córki wspierają go poprzez codzienną opiekę, organizację pomocy lekarskiej, a także finansowo (akt notarialny Rep. A (...) k. 609-612, wypis z KW k. 6-15).

W dniu 10 czerwca 2010 r. w W. zmarł S. R. (2) ojciec powoda K. R. i pozwanych – A. W. (1) i E. O.. Postanowieniem z dnia 30 września 2010 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie stwierdził, że spadek po S. R. (2), na podstawie testamentu notarialnego z dnia 25 maja 2007 r. nabyły w częściach równych po ½ spadku E. O. i A. W. (1) (postanowienie SR k. 151v).

Postanowieniem z 4 kwietnia 2014 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie w sprawie o sygn. akt VI Ns 931/11 zniósł współwłasność nieruchomości w postaci lokalu mieszkalnego nr (...), w budynku przy ul. (...) w W., o pow. 73,59 m 2, wartości 779.417 zł, w ½ K. R., w ¼ E. O., w ¼ A. W. (1) w ten sposób, że przyznał ten lokal na wyłączną własność uczestnika K. R. wraz z udziałem wynoszącym 328/10000 we wspólnych częściach budynku i w tych jego urządzeniach, które nie służą do wyłącznego użytku poszczególnych lokali, a także zasądził kwoty tytułem spłat (postanowienie wraz z uzasadnieniem k. 391-402).

Wyrokiem z dnia 22 sierpnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w postępowaniu toczącym się pod sygn. akt II C 896/11 zasądził od K. R. na rzecz E. O. i A. W. (1) kwoty po 81.189 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24 października 2009 r. do dnia zapłaty tytułem zachowku po matce stron – S. R. (1), w tym uznał, że część przypadająca na rzecz nieżyjącego już wówczas ojca stron wyniosła 64.951,00 zł tj. po 32.475,5 zł na rzecz każdej z powódek w tamtej sprawie (wyrok wraz z uzasadnieniem k. 123-132).

Umową z dnia 16 września 2015 r. K. R. sprzedał E. M. i Ł. M. nieruchomość lokalową pod nr(...) położoną w budynku mieszkalnym przy ul. (...) w W. za cenę 600.000 zł. Prace remontowe w postaci malowania mieszkania i remontu łazienki nie miały wpływu na cenę uzyskaną podczas sprzedaży przedmiotowego lokalu. Dynamika zmiany cen sprzedaży tego rodzaju nieruchomości w okresie od 2015 do 2017 roku ma wartość zerową (opinia biegłego k. 675-708).

K. R. ostatni raz był we wskazanym wyżej lokalu u swojego ojca w 2008 lub 2009 r. Później widywał go tylko w gmachu sądu w związku z sprawą o zachowek po S. R. (1) (akt notarialny Rep. A (...) k. 655-661, zeznania świadka T. B. k. 614, przesłuchanie stron k. 753-755).

Sąd uznał powództwo za zasadne w części. Wyjaśnił, że podstawę roszczeń dochodzonych w niniejszej sprawie stanowi art. 991 § 1 k.c. Zgodnie z jego treścią, zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Powód jest synem (zstępnym) spadkodawcy i dlatego znajduje się w kręgu osób uprawnionych do zachowku. Ustalony w sprawie stan faktyczny nie pozwala przyjąć, by należny mu zachowek został zrealizowany poprzez uczynioną przez spadkodawcę darowiznę, powołanie do spadku, bądź zapis.

Wbrew twierdzeniom pozwanych, powód nie został przez spadkodawcę wydziedziczony. Pozwane wskazywały, że do wydziedziczenia brata doszło w umowie darowizny udziału w nieruchomości, w której spadkodawca w § 2 ust. 3 darczyńca oświadczył, że zwolnił obdarowane z obowiązku zaliczenia darowizn na schedę spadkową, w związku z faktem, iż jego syn K. R. nie wypełnia względem niego obowiązków rodzinnych, natomiast córki wspierają go poprzez codzienną opiekę, organizację pomocy lekarskiej, a także finansowo. Jednakże na mocy art. 1008 § 1 k.c. spadkodawca może pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczyć) jedynie w testamencie. Umowa darowizny nie jest czynnością prawną sporządzaną mortis causa. Postanowienie zawarte w omawianej umowie nie stanowi zatem wydziedziczenia skutkującego pozbawieniem powoda prawa do zachowku. Nadto odnosi się do art. 1039 § 1 k.p.c. i uregulowanej tam instytucji zaliczania na schedę spadkową darowizn otrzymanych od spadkodawcy w razie działu spadku. Niniejsza sprawa dotyczy zachowku, co dodatkowo przemawia za nietrafnością twierdzeń pozwanych.

Powód nie jest i nie był w chwili otwarcia spadku ani osobą trwale niezdolną do pracy, ani też, osobą małoletnią. Tym samym przysługuje mu połowa wartości udziału spadkowego, który by nabył przy dziedziczeniu ustawowym, co w odniesieniu do kręgu spadkobierców odpowiada ułamkowi 1/6.

Punktem odniesienia przy obliczaniu stanu czynnego spadku dla potrzeb obliczenia wysokości należnego zachowku jest chwila otwarcia spadku - art. 922 § 1, art. 924 i 925 k.c. Ustalanie składu spadku, tj. różnicy między wartością stanu czynnego spadku (aktywów) i wartością stanu biernego spadku (pasywów), następuje co do zasady według reguł określonych w art. 922 k.c., nie uwzględnia się jedynie zapisów i poleceń oraz długów z tytułu zachowku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2008 r., IV CSK 509/07).

Sąd Okręgowy stwierdził, że substratem zachowku po S. R. (2) jest udział zmarłego w wysokości ½ w nieruchomości lokalowej nr (...) położony w budynku przy ul. (...) w W. oraz wierzytelność z tytułu zachowku po S. R. (1). Na mocy bowiem art. 993 k.c. przy obliczaniu zachowków dolicza się bowiem do spadku darowizny dokonane przez spadkodawcę. Wyłączeniu na podstawie art. 994 § 1 k.c. podlegają jedynie drobne darowizny, zwyczajowe w danych stosunkach oraz darowizny dokonane przed więcej niż 10 laty licząc od otwarcia spadku, a także darowizny dokonane na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. W przedmiotowej sprawie darowizna, której przedmiotem był udział w nieruchomości lokalowej została dokonana w dniu 15 maja 2009 r. na rzecz córek zmarłego. Nie podlega zatem wyłączeniu na podstawie żadnej z ww. przesłanek i należało ją zaliczyć na udział spadkowy. Sąd ustalił wartość lokalu na podstawie umowy jego sprzedaży, na kwotę 600.000 zł.

Powód jako substrat zachowku wskazywał również wierzytelność przysługującą S. R. (2) tytułem zachowku po matce powoda, a żonie zmarłego – S. R. (1) w wysokości 65.000 zł. Odnosząc się do tej kwestii Sąd wskazał przede wszystkim, że zmarły dochodził zachowku po S. R. (1) od jedynego spadkobiercy, czyli powoda w niniejszej sprawie. Zatem dłużnikiem zgłaszanej wierzytelności jest sam powód. Wierzytelność ta ostatecznie została ustalona w sprawie sygn. akt II C 896/11 Sądu Okręgowego w Warszawie w wysokości 64.951 zł. Powód jako zobowiązany nigdy nie spełnił świadczenia na rzecz zmarłego ojca – S. R. (2), co więcej nie spełnił go także po jego śmierci, także na podstawie prawomocnego wyroku. Gdyby K. R. dokonał ciążącego na nim zobowiązania i dokonał spłaty wartości zachowku na rzecz S. R. (2) w terminie, to ten mógłby świadczenie to spożytkować i nie stanowiłoby ono podstawy do wyliczenia zachowku w niniejszej sprawie. Zachowanie powoda polegające na unikaniu zapłaty zachowku, a następnie wskazanie go jako wchodzącego w skład majątku spadkowego, z którego jemu przysługuje zachowek, stanowi nadużycie prawa podmiotowego. Zgodnie zaś z art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Uwzględnienie twierdzeń powoda co do podstawy obliczenia zachowku także w oparciu przedmiotową wierzytelność byłoby rażąco niesprawiedliwie. Premiowałoby bowiem zaniedbywanie obowiązków, w tym stwierdzonych prawomocnym wyrokiem i dodatkowo wywodzenie z tego własnych uprawnień. To zaś nie mogło spotkać się z ochroną prawną. Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd odmówił zaliczenia do substratu zachowku wierzytelności pieniężnej wynikającej z zachowku po S. R. (1).

Następnie Sąd Okręgowy zauważył, że pozwane w toku procesu zgłaszały zarzut potrącenia wierzytelności przysługujących im z mocy wyroku tutejszego Sądu Okręgowego z dnia 22 sierpnia 2013 r. wydanego w sprawie II C 896/11. Istnienie wierzytelności stwierdzonej prawomocnym wyrokiem nie budzi wątpliwości, podobnie jak brak realizacji tej wierzytelności przez powoda. Zatem Sąd zaniechał szczegółowego badania tych okoliczności, jako nie budzących wątpliwości co do swej zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy (art. 229 k.p.c.). Zdaniem Sądu I instancji nie mogło jednakże dojść do potrącenia, ponieważ nie może być uwzględniony zarzut potrącenia zgłoszony w postępowaniu, gdy wierzytelności zgłoszone do potrącenia stwierdzone są tytułami wykonawczymi. W takiej sytuacji wierzytelności te mogą zostać potrącone przez powództwo z art. 840 § 1 k.p.c. (wyrok w sprawie V CK 183/05, uchwała w sprawie III CZP 141/93). Gdyby uwzględnić w niniejszej sprawie zarzut potrącenia, który został zgłoszony prawidłowo pod względem formalnym przez pozwane, i w konsekwencji oddalić powództwo, to powód nie miałby już możliwości obrony własnym potrąceniem przed wierzytelnością pozwanych, w tym w potencjalnej sprawie toczącej się na podstawie art. 840 § 1 k.p.c. Nie mógłby się bowiem powołać na wierzytelność, co do której powództwo zostało oddalone, wszak prawomocne orzeczenie wiąże na podstawie art. 365 k.p.c. nie tylko strony i sąd, a także inne sądy i organy, jednakże wyłącznie co do sentencji, nie zaś uzasadnienia. Powstałaby zatem sytuacja w której powód byłby pozbawiony należnego mu zachowku w całości, a jednocześnie jego dług wobec pozwanych nie uległby redukcji w żadnym stopniu.

Ostatecznie więc powodowi należy się zachowek w wysokości odpowiadającej 1/12 wartości nieruchomości lokalowej, tj. 1/12 z 600.000 zł. Wartość udziału spadkodawcy wynosiła bowiem 300.000 zł, a zgodnie z dziedziczeniem ustawowym powodowi po śmierci S. R. (2) przysługiwałby udział w wysokości 1/3. Na mocy art. 991 § 1 k.c. powodowi przysługuje mu zachowek w wysokości połowy wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym. Połowa z 1/3 z 300.000 zł (100.000 zł) to 50.000 zł. Na podstawie art. 1034 § 1 k.c. pozwane ponoszą solidarną odpowiedzialność wobec powoda.

Powód w sprawie domagał się odsetek od dnia wydania postanowienia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po S. R. (2). Takie żądanie Sąd uznał za nieuzasadnione. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, iż świadczenie z tytułu zachowku powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.), co oznacza, iż stan opóźnienia może nastąpić przed datą wyrokowania i określeniem przez Sąd wysokości zachowku (m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2016 r., I CSK 67/15, z dnia 25 czerwca 2015 r., III CSK 375/14 i z dnia 6 marca 2016 r., V CSK 209/13). Pierwsze wezwanie pozwanych do zapłaty stanowiło doręczenie im odpisu pozwu. Stosownie zatem do art. 481 § 1 k.c. Sąd zasądził odsetki od pozwanych od dnia zastępującego po doręczeniu im pozwu w niniejszej sprawie tj. odpowiednio od A. W. (1) od dnia 2 października 2014 r. oraz o E. O. od dnia 12 października 2014 r.

Co do zasady stosowanie art.5 k.c. w sprawach o zachowek nie jest wykluczone (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 16 czerwca 2016 r., V CSK 625/15). Nie można uznać, że określenie w art. 928 i 1008 k.c. przesłanek niegodności dziedziczenia oraz wydziedziczenia wyłącza dopuszczalność obniżenia zachowku z powodu niewłaściwego, sprzecznego z zasadami współżycia społecznego zachowania uprawnionego do zachowku wobec spadkodawcy. Możliwości takiej nie można wyłączać wtedy, gdy z istotnych, uzasadnionych przyczyn leżących po stronie spadkodawcy nie mógł on lub nie zdążył wydziedziczyć uprawnionego do zachowku, mimo że zachodziły do tego podstawy określone w art. 1008 k.c., jak również wtedy, gdy występują określone w art. 928 § 1 k.c. podstawy niegodności dziedziczenia, jednak z uzasadnionych, szczególnych przyczyn, nikt nie wystąpił z takim żądaniem w przewidzianym terminie. W takich sytuacjach jedynie zastosowanie art. 5 k.c. pozwala na uczynienie zadość społecznemu odczuciu sprawiedliwości, sprzeciwiającemu się przyznaniu pełnej należności z tytułu zachowku, a wyjątkowo zachowku w ogóle, osobie, co do której istnieją podstawy do uznania jej za niegodną dziedziczenia lub istniały podstawy do jej wydziedziczenia. Niezależnie od tego nie można uznać art. 928 i 1008 k.c. za przepisy szczególne w stosunku do art. 5 k.c., wyłączające dopuszczalność jego zastosowania do obniżenia należnego zachowku ze względu na sprzeczne z zasadami współżycia społecznego zachowanie uprawnionego do zachowku w stosunku do spadkodawcy. Przepisy te obejmują jedynie przypadki drastycznego, szczególnie nagannego zachowania spadkobiercy wobec spadkodawcy, a tym samym odnoszą się tylko do rażącego naruszenia zasad współżycia społecznego i przewidują jako skutek takich zachowań jedynie całkowite pozbawienie uprawnionego prawa do zachowku. Nie obejmują zatem zachowań uprawnionego do zachowku wobec spadkodawcy sprzecznych z zasadami współżycia społecznego w stopniu tak istotnym, że w odczuciu społecznym przyznanie uprawnionemu pełnego zachowku byłoby uznane za niesprawiedliwe i niemoralne, jednak nie tak rażąco nagannych, by uzasadnione było po-zbawienie go prawa do zachowku w całości w wyniku wydziedziczenia lub uznania za niegodnego dziedziczenia. Nie ma więc podstaw do przyjęcia, że zakresy zastosowania art. 928 i 1008 k.c. są takie same jak art. 5 k.c., co wyłączałoby możliwość stosowania tego przepisu jako podstawy obniżenia zachowku ze względu na niewłaściwe zachowanie uprawnionego w stosunku do spadkodawcy.

Nie jest również uzasadniony argument, że art. 5 k.c. nie może mieć w takiej sytuacji zastosowania ze względu na trwałość skutków pozbawienia prawa do części zachowku, jeżeli przyczyną jego obniżenia były niewłaściwe relacje między uprawnionym do zachowku a spadkodawcą. Wprawdzie, co do zasady, zastosowanie art. 5 k.c. nie może prowadzić do trwałej utraty prawa podmiotowego lub jego części, jednak Sąd Najwyższy wielokrotnie dopuszczał możliwość oddalenia powództwa o zasądzenie należności pieniężnej lub roszczeń wynikających z naruszenia zasad konkurencji i dóbr osobistych, z powołaniem się na uzasadnione zasadami współżycia społecznego okoliczności o charakterze trwałym, a tym samym dopuścił trwałe wyłączenie możliwości realizacji takiego roszczenia lub jego części (por.m.in. wyroki z dnia 30 kwietnia 1970 r., II CR 103/70, z dnia 14 grudnia 1990 r., I CR 529/90, OSNCP 1992, nr 7-8, poz. 136, z dnia 25 stycznia 1995 r., III CRN 70/94, OSNC 1995, nr 5, poz. 86, z dnia 27 lipca 2000 r., IV CKN 85/00, z dnia 13 kwietnia 2005 r., IV CK 663/04, z dnia 21 marca 2013 r., II CSK 241/12 i z dnia 11 kwietnia 2013 r., II CSK 438/12). Okoliczności sprawy nie uzasadniają jednak oddalenia powództwa w całości w oparciu o zasady współżycia społecznego. Stosunki pomiędzy powodem, a ojcem nie były modelowe. Istniał pomiędzy nimi długi okres w którym spotykali się wyłącznie na salach sądowych, co ewidentnie nie jest naturalnym i pożądanym przejawem życia rodzinnego. Powód nie podtrzymywał zatem naturalnej więzi z rodzicem. Jednakże brak jest przesłanek pozwalających przyjąć by poprzez to zaniechanie doszło do zagrożenia życia lub zdrowia spadkodawcy lub też narażało go na uszczerbek majątkowy, bądź by można było go uznać go za osobę opuszczoną przez najbliższych i pobawioną pomocy. Niewątpliwie bowiem kontakt z ojcem podtrzymywały pozwane. W rodzinie istniał zaś konflikt na tle majątkowym zapoczątkowany zapewne powołaniem przez S. R. (1) do spadku wyłącznie powoda. W sprawie nie zostały ustalone motywy takiego postępowania, jednakże jako czynność jednostronna i sama w sobie naturalna, została dokonana przez matkę stron, a nie przez K. R.. Zaburzone relacje rodzinne zdarzają się często. Skoro przyczyną ich powstania nie było wyłącznie działanie lub zaniechanie powoda, w szczególności brak jest z jego strony ewidentnie krzywdzących zachowań wobec ojca, to nie można było pozbawić go prawa do zachowku. Wprawdzie powód nie realizuje na rzecz pozwanych tytułu wykonawczego wydanego w oparciu o wyrok w sprawie II C 896/11, ale nie zostało przeprowadzone postępowanie prowadzące do ustalenia przyczyn tego stanu rzeczy, tj. czy wynika ono ze złej sytuacji finansowej powoda, czy też jest rezultatem celowych działań zmierzających do uchylenia się przed spełnieniem świadczenia. Poza tym strony mają możliwość wzajemnych rozliczeń na dalszym etapie – ostatecznie w drodze powództw z art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. O kosztach Sąd orzekł na zasadzie art. 100 k.p.c. dokonując ich stosunkowego rozliczenia w takich proporcjach w jakich strony przegrały proces.

Apelacje od powyższego wyroku wniosły obie strony.

Apelacja powoda obejmuje wyrok w części oddalającej powództwo o odsetki od zasądzonej kwoty 50.000 zł: w stosunku do A. W. (1) za okres od 31 lipca 2012 r. do dnia 1 października 2012 r., a w stosunku do E. O. za okres od 29 lipca 2012 r. do dnia zapłaty, a nadto w części oddalającej powództwo o kwotę 10.825 zł wraz z ustawowymi odsetkami: w stosunku do A. W. (1) począwszy od 2 października 2014 r. do dnia zapłaty, a w stosunku do E. O. począwszy od 12 października 2014 r. do dnia zapłaty.

Powód zarzucił naruszenie art. 5 k.c. a także „art. 233 i 227 k.c.”, który to zarzut – jak wynika z jego treści – w istocie dotyczy art. 233 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c. Wniósł o zmianę wyroku poprzez jego zmianę i zasądzenie dodatkowo kwot opisanych wyżej w zakresie zaskarżenia.

Apelacja pozwanych skarży wyrok w części zasądzającej i rozstrzygającej o kosztach procesu. Zarzuca naruszenie art. 5 k.c. i art. 498 k.c. Pozwane wniosły o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu za obie instancje.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, że świadczenie z tytułu zachowku powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.), natomiast nietrafnie ustalił, że wezwaniem było w tym przypadku dopiero doręczenie odpisu pozwu. W piśmie procesowym datowanym na 13 kwietnia 2015 r. strona powodowa wnioskowała o przeprowadzenie dowodu z dokumentów zawartych w aktach sprawy VI Co 1315/12 Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie na okoliczność zawezwania A. W. (1) i E. O. do próby ugodowej w sprawie o zachowek, m.in. w celu wykazania zasadności roszczenia o odsetki od zachowku (k.230). Sąd I instancji zwrócił się o te akta – zarządzeniem z dnia 18 kwietnia 2015 r. (k.232) i akta VI Co 1315/12 zostały dołączone do niniejszej sprawy. Wynika z nich, że K. R. złożył w dniu 2 lipca 2012 r. do Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie zapłaty kwoty 67.457,66 zł tytułem częściowego zachowku, przy czym substrat zachowku został przez wnioskującego obliczony od wartości nieruchomości lokalowej nr (...), położonej w W., przy ul. (...). Wniosek ten został doręczony uczestniczkom tamtego postępowania: E. O. i A. W. (1), które zajęły wobec niego stanowisko (k.19 akt VI Co 1315/12). Sąd Rejonowy stwierdził, że do ugody nie doszło (k. 20 akt VI Co 1315/12).

Zatem zarzut drugi apelacji powoda - pominięcia dowodów ze skutkiem ustalenia dnia wymagalności roszczenia o zapłatę 50.000 zł nieprawidłowo na dzień doręczenia odpisu pozwu, należało uwzględnić. Pozwane pozostawały w opóźnieniu ze spełnieniem tego świadczenia już w datach wskazanych w apelacji powoda.

Nie można odmówić racji skarżącemu również w zakresie, w jakim kwestionuje nieuwzględnienie w ramach stanu czynnego spadku po ojcu, wierzytelności S. R. (2) z tytułu zachowku po S. R. (1) (zarzut naruszenia art. 5 k.c.). Na potrzebę takiego zaliczenia trafnie zwrócił już zresztą uwagę Sąd Okręgowy, zawieszając z tego powodu niniejsze postępowanie do czasu zakończenia procesu o sygnaturze akt II C 896/11 – postanowieniem z dnia 8 grudnia 2014 r. (k.73-74).

Okoliczność, że powód, jako dłużnik tej wierzytelności, do tej pory nie zrealizował swego zobowiązania (zasądzonego już na rzecz E. O. i A. W. (1)), a w szczególności nie uczynił tego za życia ojca, nie ma takiego znaczenia, jakie przypisał jej Sąd Okręgowy. Niezrealizowanie spornego zobowiązania i podjęcie obrony przed zapłatą w procesie sądowym, jest zachowaniem co do zasady dopuszczalnym i przewidzianym w każdym porządku prawnym. Zachowując się w taki sposób dłużnik, w razie przegranej, naraża się na konsekwencje w postaci poniesienia kosztów postępowania, a w przypadku roszczenia pieniężnego także konieczności zapłaty odsetek za opóźnienie. Nie można natomiast z tego powodu pozbawiać go ochrony prawnej w dochodzeniu innego roszczenia, także przysługującego wobec podmiotu będącego jednocześnie wierzycielem. W takim przypadku prawo przewiduje po prostu możliwość potrącenia wierzytelności, ze skutkiem ich umorzenia do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 § 1 i 2 k.c.), co mogłoby nastąpić bez potrzeby wytaczania powództwa. Należy w tym miejscu jeszcze zauważyć, że ojciec powoda zmarł w czerwcu 2010 r., a więc kilka lat przed zakończeniem procesu o zachowek po S. R. (1), wobec czego biorąc pod uwagę prawo K. R. do sądu, nie da się utrzymać argumentacji o możności spożytkowania zachowku przez S. R. (2) w przypadku prawidłowego zachowania powoda. Zresztą jest to tylko hipoteza, nie poparta żadnymi rzeczowymi argumentami. Równie dobrze mogłyby te środki znaleźć się na przykład na lokacie bankowej lub zostać zainwestowane. Także niewykonanie zobowiązania stwierdzonego tytułem wykonawczym nie jest przypadkiem rzadkim ani odosobnionym. Wierzyciel ma do dyspozycji możliwość wszczęcia postępowania egzekucyjnego. W każdym razie niepodobna z również niewykonywania wyroku zasądzającego świadczenie wywodzić tezy o nadużyciu prawa przy dochodzeniu innego roszczenia.

Obydwa zarzuty z apelacji powoda okazały się więc uzasadnione, co jednak nie doprowadziło do zmiany wyroku na jego korzyść, a to z racji zasadności apelacji pozwanych w zakresie, w jakim zarzuciły nieuwzględnienie zarzutu potrącenia wierzytelności przysługujących im wobec powoda, przewyższających kwoty należne bratu.

W pierwszej kolejności jednak, jeśli chodzi o apelację pozwanych, zachodzi potrzeba odniesienia się do zarzutu naruszenia art. 5 k.c. Według skarżących powód nadużył prawa dochodząc zachowku, ponieważ był w złych relacjach z ojcem, co znalazło odzwierciedlenie w treści umowy darowizny, gdzie ojciec zwolnił córki z obowiązku zaliczenia darowizny na schedę spadkową. Relacje powoda z ojcem stron nie były przedmiotem bliższej analizy w tej sprawie i brak jest materiału dowodowego by stwierdzić, że powód zachowywał się wobec ojca w tak naganny sposób, który usprawiedliwiałby wydziedziczenie. Niemniej, niezależnie od racji jakimi kierował się S. R. (2) zwalniając córki z obowiązku zaliczenia darowizn na schedę spadkową, faktem jest, że nie skorzystał z instytucji wydziedziczenia sporządzając testament. Co więcej, nawet gdy dochodzi do wydziedziczenia, to jeszcze w procesie o zachowek do pozwanego o zachowek spadkobiercy należałaby inicjatywa w zakresie precyzyjnego dookreślenia podstawy wydziedziczenia i udowodnienia jej prawdziwości. „Jeżeli ktoś podnosi, że wnioskodawca został wydziedziczony, powinien to udowodnić, tzn. nie tylko przedstawić ważny testament, w którym wydziedziczenie jest zawarte, ale i wykazać prawdziwość podstawy wydziedziczenia. Przykładowo, jeśli chodzi o podstawę z art. 1008 pkt 2, powinien wykazać wszystkie przesłanki warunkujące możliwość wydziedziczenia, czyli nie tylko fakt popełnienia określonego przestępstwa przeciwko spadkodawcy lub osobie najbliższej, ale i umyślność, poczytalność itd.” (Kodeks Cywilny, Komentarz, pod red. Jerzego Ciszewskiego, LexisNexis, Warszawa 2013 r., str. 1734). Sąd nie powinien zastępować woli zmarłego i przy zastosowaniu art. 5 k.c. wywodzić ze stosunków spadkobiercy ustawowego ze spadkodawcą wniosków, które prowadziłyby do takiego samego skutku, jakby wydziedziczenie nastąpiło. W każdym razie w tej sprawie nie zostały wykazane żadne przesłanki do dokonania takiego „quasi wydziedziczenia”.

Apelacja została uwzględniona wobec trafności drugiego zarzutu pozwanych. Sąd Okręgowy błędnie uznał, że pozwane nie mogły potrącić z dochodzoną w tej sprawie wierzytelnością, wierzytelności przysługujących im w stosunku do powoda, ponieważ zostały one stwierdzone tytułem wykonawczym (prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 22 sierpnia 2013 r., sygn. akt II C 896/11 opatrzonym klauzulą wykonalności w dniu 15 maja 2015 r. – k.263). Brak jest podstawy prawnej do takiej konstatacji, przy czym także przytoczone orzeczenia Sądu Najwyższego nie stanowią żadnego wsparcia dla oceny Sądu I instancji. Przeciwnie, negując taki właśnie pogląd, oparty na błędnej wykładni art. 498 § 1 k.c., w uzasadnieniu wyroku z 27 września 2005 r., sygn. akt V CK 183/05, Sąd Najwyższy zauważył, że „jest zupełnie odwrotnie, okoliczność bowiem zasądzenia wierzytelności prawomocnym wyrokiem wzmacnia pozycję potrącającego, bowiem właśnie z uwagi na powagę rzeczy osądzonej dłużnik w procesie z art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. nie może już kwestionować ani istnienia wierzytelności powoda ani jej wysokości.” W sprawie tej Sąd Najwyższy zanegował błędną wykładnię art. 498 § 1 k.c., według której (zdaniem sądów I i II instancji), skoro w przepisie tym chodzi o roszczenie, które może być dochodzone przed sądem, to nie takie, które już zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem. Tymczasem „zaskarżalność” nie oznacza, że z kręgu wierzytelności nadających się do potrącenia wyłączone są takie, które nie mogą być dochodzone przed sądem z powodu powagi rzeczy osądzonej, a więc takie, które już zostały zasądzone prawomocnym wyrokiem sądowym i posiadają tytuł wykonawczy. Fakt ich zasądzenia dobitnie świadczy, że były to wierzytelności zaskarżalne, a nie zobowiązania naturalne.

Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 14 października 1993 r., III CZP 141/93 (OSNC 1994/5/102), a także wcześniejsze uchwały SN powołane w jej uzasadnieniu: z dnia 30 listopada 1973 r., III CZP 73/73 (OSNCP 1974, z. 10, poz. 163) i z dnia z 30 lipca 1974 r., III CZP 44/74 (OSPiKA 1976, z. 3, poz. 237), dotyczą sytuacji, w której pozwany kwestionuje istnienie dochodzonej wierzytelności i dlatego przed zamknięciem rozprawy nie zgłasza do potrącenia własnej wierzytelności, stwierdzonej tytułem wykonawczym. Sąd Najwyższy uznał, iż pozwany nie ma obowiązku zgłoszenia takiego zarzutu (niejako z ostrożności procesowej), skoro kwestionuje on samą zasadność dochodzonego od niego roszczenia. Potrącenie stanie się więc w takim wypadku aktualne dopiero po prawomocności orzeczenia, zasądzającego sporną kwotę od pozwanego. W takiej właśnie sytuacji wierzyciel wzajemny może wytoczyć powództwo przeciwegzekucyjne oparte o art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. Ale może też oczywiście zgłosić do potrącenia swoją, stwierdzoną prawomocnym wyrokiem wierzytelność już w wytoczonym przeciwko niemu procesie, choćby właśnie na wypadek nieuwzględnienia jego racji co do niezasadności dochodzonego roszczenia. Pozwane mogły więc zgłosić do potrącenia wierzytelności przysługujące im wobec powoda i zrobiły to skutecznie.

Każda z pozwanych, zgłaszając do potrącenia niezapłaconą przez powoda kwotę 81.189 zł wraz z odsetkami wyliczonymi na dzień 22 maja 2015 r. w wysokości 57.205,99 zł, których wyliczenie wsparły zaświadczeniem Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla W. (...) w W. (k.261-263), doprowadziła, zgodnie z treścią art. 498 § 1 i 2 k.c., do umorzenia wzajemnych wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej, przysługującej powodowi w łącznej wysokości 60.825 zł (50.000 zł + 10.825 zł), wraz z odsetkami ustawowymi: odnośnie kwoty 10.825 zł od 2 października 2014 r. – w stosunku do A. W. (2) oraz od dnia 12 października 2014 r. w stosunku do E. O. i odnośnie kwoty 50.000 zł od 31 lipca 2012 r. – w stosunku do A. W. (2) oraz od dnia 29 lipca 2012 r. w stosunku do E. O.. Odpis pisma zawierającego oświadczenie o potrąceniu zostało doręczone powodowi na rozprawie w dniu 27 maja 2015 r., wobec czego należy przyjąć, że w tym dniu doszło do wzajemnego umorzenia wierzytelności, a więc opisane wyżej odsetki od wierzytelności powoda winny być naliczone do tej daty. Jak wynika z wyjaśnienia złożonego na rozprawie apelacyjnej (k.871), intencją pozwanych było, by w wyniku potrącenia wierzytelności powoda do zapłacenia której pozwane były zobowiązane solidarnie, doszło do umorzenia wierzytelności każdej z nich w równych częściach.

Na użytek niniejszego postępowania istnieją więc podstawy by przyjąć, że za sprawą potrącenia pomniejszeniu uległy należności główne każdej z pozwanych o 30.412,50 zł (60.825:2), tj. do kwot po 50.776,50 zł (81.189 – 30.412,50) i odpowiedniemu pomniejszeniu uległy też należności odsetkowe pozwanych, łącznie o 17.973 zł (17.291 + 682), do kwot po 48.219,49 zł (57.205,99 – 8.986,50). Odnosząc się raz jeszcze do zagadnienia powództwa przeciwegzekucyjnego należy zauważyć, że powód nie jest pozbawiony ochrony prawnej, gdyż wygaśnięcie części wierzytelności stwierdzonych tytułami wykonawczymi za sprawą spełnienia świadczenia (w tym wypadku w drodze potrącenia), należy do przesłanek z art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.

Wobec wygaśnięcia w całości ustalonej wyżej wierzytelności powoda, zaskarżony wyrok podlegał zmianie poprzez oddalenie powództwa w całości, co nastąpiło na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., przy czym zmianie odpowiedniej do wyniku sprawy uległo też orzeczenie o kosztach procesu. Sąd Apelacyjny przyjął za własne przytoczone ustalenia Sądu I instancji, ze wskazaną korektą i uzupełnieniem. Koszty postępowania za drugą instancję zostały zasądzone na rzecz pozwanych także na podstawie art. 98 k.p.c. Zasądzona kwota obejmuje wynagrodzenie adwokata w stawce minimalnej 4.050 zł, a w przypadku A. W. (1) także uiszczoną przez nią część opłaty od apelacji (500 zł). Stosując art. 113 ust. 1 u.k.s.c. Sąd obciążył powoda nieuiszczoną częścią od apelacji pozwanych, tj. kwotą 2.000 zł. Mimo, że apelacja powoda miała merytoryczne podstawy, Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. Mógł bowiem powód zamiast wytaczać niniejsze powództwo, złożyć oświadczenie o potrąceniu swojej wierzytelności z tytułu zachowku z wierzytelnościami pozwanych, co doprowadziłoby do tego samego skutku, tj. pomniejszenia jego długu w stosunku do sióstr. Ewentualnie, tak samo jak po niniejszym wyroku, mogłoby się jedynie ewentualnie okazać potrzebne wytoczenie powództwa o pozbawienie w części wykonalności tytułu wykonawczego.

Aleksandra Kempczyńska Bogdan Świerczakowski Ewa Talarczyk