Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 636/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Bogusław Dobrowolski (spr.)

Sędziowie

:

SSA Beata Wojtasiak

SSA Dariusz Małkiński

Protokolant

:

Łukasz Patejuk

po rozpoznaniu w dniu 18 kwietnia 2019 r. w Białymstoku na rozprawie

sprawy z powództwa A. J.

przeciwko Z. M.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 11 kwietnia 2018 r. sygn. akt I C 666/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I i II o tyle, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 14.543,98 (czternaście tysięcy pięćset czterdzieści trzy 98/100) złotych;

b)  w punkcie III w ten sposób, że zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2.706,77 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 3.988 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

Powódka A. J. wniosła o zasądzenie od pozwanego Z. M. kwoty w wysokości 79.608,93 zł. Wskazywała, że doszło do bezpodstawnego wzbogacenia się pozwanego kosztem majątku powódki w związku z prowadzoną przez pozwanego działalnością gospodarczej pod firmą: (...). Na roszczenie to składają się nakłady pieniężne z majątku powódki na majątek pozwanego, które były realizowane od dnia 27 czerwca 2012 r. do dnia 10 lipca 2017 r., a stanowiące płatności kierowane przez powódkę bezpośrednio na rachunek pozwanego wpłatami realizowanymi w placówkach bankowych, pocztowych w kwocie 20.760 zł; płatności na rzeczy ruchome zakupywane przez pozwanego od osób trzecich, realizowane bezpośrednio przez powódkę wobec osób trzecich, dotyczące łącznej kwoty 47.237,93 zł; płatności za czynsz, kaucję lokalu na kwotę 4.829 zł; płatności część wstępnej opłaty leasingowej i ubezpieczenie samochodu H. (...) w łącznej wysokości 6.782 zł.

Wskazała, że zostało rozwiązane małżeństwo stron. Po rozwodzie strony nadal prowadziły wspólne gospodarstwo domowe wychowując córkę. Wiosną 2012 r. rozpoczęli planowanie wspólnego przedsięwzięcia gospodarczego. W tym okresie średnie dochody powódki wynosiły ok. 5000 - 5500 zł netto. W niemniejszym zakresie powódka zarobkowała także w późniejszych latach, w tym w trakcie prowadzenia przez pozwanego działalności handlowej. W tym czasie pozwany zarobkował w sposób bardzo ograniczony. Powódka żyjąc oszczędnie, ustaliła z pozwanym, że będzie mogła inwestować w zamierzoną działalność gospodarczą około 60 % ze swojego dochodu. Nadto zaproponowała aby pozwany zarejestrował się w urzędzie pracy i pozyskał dodatkowe środki na wyposażenie sklepu. Powódka z własnych środków w dniu 27 czerwca 2012 r. wpłaciła kaucję za wynajem lokalu w kwocie 2.000 zł oraz w dniu 16 lipca 2012 r. z własnych środków zapłaciła czynsz za lokal w kwocie 2.829 zł. W dniu 2 lipca 2012 r. strony postępowania otworzyły sklep. Powódka ze swoich oszczędności i bieżących dochodów łożyła na działalność sklepu. Realizowała zadania finansowo – logistyczne, to jest zarządzała płatnościami dla dostawców, realizowała opłaty podatków, składek ZUS, wynagrodzenia dla pracowników. Ponadto realizowała zamówienia klientów indywidualnych, jak i instytucjonalnych typu gminy, szkoły i inne oraz dokonywała wycen towarów, metkowania, przygotowywała oferty na zamówienia przez około 4 godziny dziennie, pozostawała w kontakcie telefonicznym oraz elektronicznym z pracownicami, hurtowniami, przedstawicielami handlowymi w celu sprawnego działania sklepu, ponadto pracowała w co drugą sobotę w sklepie oraz zastępowała pracownicę sklepu podczas jej nieobecności w pracy. Pozwany natomiast miał zajmować się stroną techniczną działalności sklepu, wykonując tzw. prace męskie typu skręcanie większych urządzeń i przyrządów do ćwiczeń, wymiana żarówki i inne podobne. Do zadań pozwanego należał także nadzór nad zapewnieniem dostaw części zamiennych rowerów, składanie zamówień na puchary, medale i statuetki. Powódka wielokrotnie zwracała się do pozwanego o zwrot środków finansowych, które wprowadzone zostały do majątku pozwanego. W późniejszym czasie doszło do ograniczania i ostatecznie wyłączenia powódki przez pozwanego w zakresie współdecydowania o sprawach działalności sklepu, między innymi poprzez pozbawienie wglądu do dokumentacji księgowej, wyłączenia wpływu na jakiekolwiek decyzje, cofnięcie pełnomocnictwa do reprezentacji.

Pozwany Z. M. wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu. Wskazał, że powódka uczestniczyła w prowadzeniu przez niego działalności gospodarczej, mającej na celu zawarcie umowy spółki cywilnej. Pozwany przyznał, że powódka żyła oszczędnie, ponieważ wynikało to z faktu, iż zamieszkiwała z pozwanym, który ponosił wszelkie koszty utrzymania domu i uzyskiwał on dochody ze stosunku pracy. Powódka była świadoma konieczności wykonywania czynności związanych z prowadzeniem sklepu, a nadto wspólnie dzielili się obowiązkami z tym związanymi. Powódka nie dokonywała wyłącznych nakładów finansowych na prowadzoną działalność gospodarczą ponieważ otrzymał dofinansowanie z Urzędu Pracy w wysokości 20.000 zł. Pozwany wskazał na warunkowy charakter oświadczenia z dnia 19 listopada 2015 r. dotyczące podziału udziałów (w proporcji 80 % na rzecz powódki oraz 20 % na jego rzecz) w majątku firmy odnosi się do podziału obowiązującego przy założeniu spółki jawnej przez strony. Wszelkie rozmowy pomiędzy stronami o rozliczeniu nakładów rozpoczęły się w lipcu 2017 r., wtedy też nastąpiło oddanie tokenu ( dostępu do rachunku bankowego prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej), karty bankowej i kluczy do sklepu. Do dnia zwrotu kartę tę posiadała powódka, wykorzystując środki finansowe działalności gospodarczej do celów niezwiązanych z prowadzeniem sklepu. Powódka niejednokrotnie pobierała ze sklepu bezpłatnie towary, z których nie zawsze rozliczała się. Przedstawione przez powódkę wpłaty środków finansowych z jej rachunku bankowego dokonywane kartą bankomatu nie dotyczyły prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej, albowiem zarówno pozwany jak i powódka dokonywali do banku wpłat gotówkowych pochodzących z utargów, saldo środków finansowych na rachunku bankowym prowadzonej działalności było wystarczające do regulowania bieżących zobowiązań. Powódka pobierała gotówkę z utargów bezpośrednio z punktu sprzedaży. Działalność firmy pozwalała na samodzielne regulowanie zobowiązań, a brak jej obciążenia zakupem samochodu dla powódki dodatkowo zwiększyłoby możliwości finansowe firmy. W ocenie pozwanego wartość rozliczenia wynikająca z kosztów utrzymania i zakupu na rzecz powódki samochodu przewyższa dochodzoną w tym zakresie wartość. Samochód H. i30, ze względu na optymalizację podatkową, został zakupiony w poczet środków trwałych prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej. Zamiarem było wniesienie całego majątku z jednoosobowej działalności gospodarczej do spółki cywilnej jaka miała powstać w dalszym okresie współpracy powódki i pozwanego. Jednak do otwarcia działalności gospodarczej przez powódkę oraz utworzenia spółki cywilnej nie doszło, zaś samochód był w wyłącznym korzystaniu powódki. Łączna wartość przeznaczonych z prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej środków na koszt zakupu samochodu wyniosła 63.677,8 zł. Nadto pozwany podniósł, że większość wpłat podanych przez powódkę jest dopasowana do wypłat z konta powódki, w celu wykazania zasadności dochodzonego roszczenia. Powódka posiadając dostęp do dokumentacji miała możliwość określić wszelkie wpłaty i połączyć je ze swoimi wypłatami, tak aby uwiarygodnić swoje roszczenie. W ocenie pozwanego przygotowane w ten sposób zestawienie powódki może sugerować zaplanowane już wcześniej działanie mające na celu późniejsze doprowadzenie do uzyskania bezpodstawnych korzyści finansowych. Nie jest możliwe jednoznaczne wykazanie, że wypłaty dokonywane przez powódkę z jej rachunku bankowego stanowią zapłatę za faktury gotówkowe pochodzące z przybliżonego okresu czasu, a nie zostały zapłacone choćby z utargu sklepu. Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 11 kwietnia 2018 r. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 65.510,26 zł, oddalił powództwo w pozostałej części oraz zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 7.706 zł tytułem zwrotu kosztów procesu

Zgodnie z ustaleniami tego Sądu strony pozostawały w związku małżeńskim od dnia 2 stycznia 1993 r. do dnia 24 listopada 2011 r. Z tego związku urodziła się córka D. M.. Po rozwodzie strony dalej pozostawały we wspólnym gospodarstwie domowym, realizując plany życiowe i ponosząc wspólnie związane z tym wydatki. Utrzymywali się z uzyskiwanych wynagrodzeń za pracę oraz innych form zatrudnienia. Strony pozostawały w związku nieformalnym do listopada 2015 r.

W 2010 r. strony postępowania rozliczały się wspólnie, przy czym powódka osiągnęła 64.657 zł, natomiast pozwany 21.916,12 zł. W 2011 r. powódka osiągnęła dochody z stosunku pracy oraz osobiście wykonywanej działalności w łącznej wysokości 77.575,80 zł. W 2012 r. powódka osiągnęła dochody w wysokości 75.175,41 zł, a w 2013 r. – 77.322, 38 zł. W latach 2014 r. - 2016 r. dochody powódki wzrosły, wynosząc odpowiednio 92.273,44 zł w 2014 r., 87.245, 98 zł w 2015 r. oraz 89.968,26 zł w 2016 r.

Pozwany natomiast w 2012 r. osiągnął dochód w wysokości 3.583,8 zł, w 2013 r. uzyskał łączny dochód z wszystkich źródeł w wysokości 7.265,42 zł (w tym 3.821,67 zł z prowadzonej działalności gospodarczej). Natomiast w 2014 r. osiągnął dochód w wysokości 33.299,70 zł. W 2015 r. dochód ten spadł do kwoty 9.165 zł. W 2016 r. pozwany osiągnął dochód w wysokości 41.728,40 zł.

W tym okresie strony podjęły się realizacji wspólnego przedsięwzięcia w postaci prowadzenia działalności gospodarczej, której przedmiotem była sprzedaż artykułów sportowo - turystycznych. Oficjalnie jako osoba prowadząca od dnia 2 lipca 2012 r. działalność gospodarczą pod firmą (...) zgłoszony został pozwany. Natomiast powódka występowała jako pełnomocnik przedsiębiorcy. Działalność ta przynosiła dochody. W trakcie wspólnych wyjazdów strony korzystały także z funduszy znajdujących się na koncie firmowym (część rachunków opłacała powódka z własnych środków).

W związku z koniecznością wynajęcia lokalu pod prowadzoną działalność strony postępowania zawarły umowę najmu z dnia 18 czerwca 2012 r. Koszt kaucji w kwocie 2.000 zł oraz pierwszego czynszu w wysokości 2.829 zł poniosła powódka. Koszty wyposażenia lokalu w niezbędne do prowadzenia działalności aktywa trwałe głównie poniósł pozwany z bezzwrotnej pożyczki dla bezrobotnych w wysokości 20.000 zł.

Strony dokonały podziału czynności ustalając, że pozwany zajmować się będzie męskimi aspektami prowadzonej działalności dokonując napraw usterek oraz zamówieniami statuetek i rowerów, natomiast sprawy księgowo – handlowe miały był realizowane przez powódkę. W trakcie prowadzenia działalności zarówno powódka jak i pozwany działali celem osiągnięcia zysków z prowadzonej działalności. W szczególności strony postępowania prowadziły sprzedaż zastępując w razie nieobecności pracownika oraz nadzorując go. Powódka po godzinach pracy przychodziła do siedziby firmy zajmując się jej obsługą.

W początkowym okresie prowadzenia działalności niezbędnym było także wyłożenie środków pieniężnych m.in. na zakup towaru w związku z brakiem możliwości uzyskania kredytu kupieckiego. Z tych względów powódka z własnych środków finansowych dokonywała przelewów na konto firmowe w następujących kwotach: w dniu 14 października 2012 r. – 2.000 zł, w dniu 19 lutego 2013 r. – 3.000 zł; w dniu 25 marca 2013 r. – 2.000 zł; w dniu 24 kwietnia 2013 r. – 1.000 zł. Ponadto powódka dokonywała wpłat własnych bezpośrednio na konto pozwanego pozyskując na to środki z własnego konta w dniu 21 lutego 2013 r. w wysokości 480 zł, w dniu 18 grudnia 2013 r. w wysokości 1.400 zł, w dniu 12 kwietnia 2014 r. w wysokości 780 zł, w dniu 29 maja 2014 r. w wysokości 3.000 zł, w dniu 19 września 2014 r. w wysokości 4.200 zł, w dniu 15 października 2014 r. w wysokości 2.500 zł, w dniu 31 października 2014 r. w wysokości 600 zł.

Powódka z własnych środków przelewem opłacała także obciążające firmę pozwanego należności względem osób trzecich. W dniu 13 lipca 2012 r. powódka opłaciła fakturę wystawioną przez PayU w kwocie 194 zł. Następnie w dniu 8 sierpnia 2012 r. powódka opłaciła fakturę (...) wystawioną przez (...) S.A. na kwotę 1.759, 65 zł. W dniu 21 września 2012 r. opłaciła fakturę wystawioną przez (...) Sp. z o.o. na kwotę 1.900 zł. W dniu 12 czerwca 2013 r. powódka opłaciła fakturę (...) wystawioną przez (...) M. M. (2) w wysokości 1.000 zł. W dniu 18 czerwca 2013 r. powódka opłaciła fakturę nr (...)wystawioną przez (...) Sp. z o.o. wraz z wcześniejszą niedopłatą w wysokości 0,25 zł w łącznej wysokości 3.266,95 zł. W dniu 14 lutego 2014 r. powódka opłaciła faktury (...) wystawione przez (...) Sp. z o.o. na łączną kwotę 3.521,73 zł. W dniu 9 kwietnia 2014 r. powódka opłaciła fakturę (...) wystawioną przez (...) Sp. z o.o. na kwotę 898,65 zł. W dniu 24 kwietnia 2014 r. opłaciła fakturę (...) wystawioną przez (...) Sp. z o.o. na kwotę 1.230,41 zł. W dniach 11 i 12 czerwca 2014 r. powódka opłaciła faktury (...) r. wystawione przez (...) s.c. w łącznej kwocie 2.090,88 zł. W dniu 7 października 2015 r. powódka opłaciła faktury nr (...) wystawione przez M. na łączną kwotę 1.727,49 zł oraz faktury (...) wystawione przez (...) Sp. z o.o. na łączną kwotę 559,02 zł.

Ponadto powódka realizowała także płatności za rzeczy ruchome zakupywane przez pozwanego od osób trzecich w następujących kwotach: w dniu 6 lipca 2012 r w wysokości 100 zł, w dniu 11 lipca 2012 r. w wysokości 700 zł, w dniu 14 lipca 2012 r. w wysokości 230 zł, w dniu 16 lipca 2012 r. w wysokości 1 450 zł, w dniu 19 lipca 2012 r. w wysokości 1 000 zł, w dniu 20 lipca 2012 r. w wysokości 940 zł, w dniu 28 lipca 2012 r. w wysokości 650 zł, w dniu 31 lipca 2012 r. w wysokości 2.400 zł, w dniu 6 sierpnia 2012 r. w wysokości 3.000 zł, w dniu 7 sierpnia 2012 r. w wysokości 500 zł, w dniu 21 marca 2014 r. w wysokości 2.120 zł , w dniu 18 marca 2014 r. w wysokości 1 200 zł, w dniu 13 marca 2014 r. w wysokości 3 000 zł, w dniu 12 marca 2014 r. w wysokości 650 zł, w dniu 28 sierpnia 2014 r. w wysokości 500 zł, w dniu 15 października 2014 r. w wysokości 300 zł, w dniu 4 listopada 2014 r. w wysokości 1.000 zł, w dniu 4 grudnia 2014 r. w wysokości 1 060 zł, w dniu 11 lutego 2015 r. w wysokości 1.070 zł.

Powódka w trakcie prowadzonej działalności opłacała także bieżące płatności związane z prowadzeniem działalności gospodarczej przez pozwanego w dniu 14 lipca 2012 r. w kwocie 206,93 zł, w dniu 18 sierpnia 2012 r. – 1.000 zł, w dniu 29 sierpnia 2012 r. – 620 zł, w dniu 20 września 2012 r. – 2.100 zł,w dniu 13 listopada 2012 r. – 540 zł, w dniu 23 grudnia 2012 r. – 300 zł, w dniu 14 marca 2013 r. – 1 000 zł, w dniu 29 marca 2013 r. – 108,99 zł, w dniu 9 kwietnia 2013 r. – 600 zł, w dniu 10 kwietnia 2013 r. – 528,98 zł, w dniu 10 września 2013 r. - 500 zł, w dniu 14 września 2013 r. – 69,13 zł, w dniu 25 stycznia 2014 r. – 696,40 zł, w dniu 8 lutego 2014 r. – 104,65 zł, w dniu 4 października 2014 r. – 145,79 zł, w dniu 20 listopada 2014 r. – 150 zł, w dniu 18 sierpnia 2015 r. – 69,99 zł oraz w dniu 27 listopada 2015 r. – 157 zł.

W ramach prowadzonej działalności pozwany korzystał z kredytu w rachunku bankowym, którego wysokość kształtowała się od dnia 4 października 2013 r. do dnia 3 października 2014 r. do kwoty 15.000 zł, od dnia 3 października 2014 r. do dnia 2 października 2015 r. do kwoty 20.000 zł oraz od dnia 9 października 2015 r. do dnia 5 października 2018 r. do kwoty 25.000 zł.

Strony w celu ponoszenia mniejszych kosztów związanych z prowadzeniem działalności strony postanowiły o zakupie samochodu w leasingu. Koszt związanej z tym zaliczki, wynoszący 6.080 zł poniosła powódka. Powódka poniosła także koszt ubezpieczenia samochodu H. i30 w kwocie 1.702 zł. Pozostałe raty związane z spłatą leasingu ponosił pozwany. Koszt utrzymania samochodu był ponoszony przez strony wspólnie.

Z samochodu korzystała głównie powódka. Wolą stron samochód został przekazany córce D..

W związku z likwidacją sklepu powódka wzięła towar do własnego użytku celem dalszej odsprzedaży. Następnie powódka zwróciła resztę rzeczy, które wyprzedawał pozwany. W chwili sporządzania remanentu wartość towaru wynosiła 14.633,34 zł.

W dniu 19 listopada 2015 r. pozwany złożył oświadczenie o ustaleniu podziału firmy na udziały w wysokości 80 % dla powódki oraz 20 % dla siebie, co miało zostać ujawnione w KRS w chwili założenia spółki jawnej.

W dniu 22 grudnia 2015 r. strony zawarły umowę o podział majątku wspólnego, która dotyczyła podziału nieruchomości położonej w N. przy ulicy (...). Strony ustaliły, że pozwany nabędzie na wyłączną własność w/w nieruchomość, spłacając powódce kwotę 40.000 zł.

Sąd Okręgowy w dalszej kolejności stwierdził, iż między stronami od listopada 2011 r. zawiązał się konkubinat jako prawnie nieuregulowana trwała wspólnota życiowa mężczyzny i kobiety. Przepisy nie regulują kwestii majątkowych związanych z konkubinatem, a fakt pozostawania w takim związku nie rodzi sam z siebie dalszych skutków prawno-majątkowych. Powszechnie przyjmuje się, że do rozliczenia konkubinatu nie można stosować ani wprost ani przez analogię, przepisów z zakresu małżeńskich stosunków majątkowych. W przeciwieństwie bowiem do związku małżeńskiego oraz małżeńskiej wspólności ustawowej, w przypadku konkubinatu z samego faktu wspólnego pożycia stron, prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego, nie wynika domniemanie współwłasności (wspólności) poszczególnych rzeczy i praw (jak też i długów). W sytuacji zatem prawnego pozostawania w odrębnościach majątkowych należało ocenić charakter prawny wszelkich przesunięć majątkowych pomiędzy obiema masami, jeśli do takich przesunięć doszło ze względu na zamierzony zgodny cel i całokształt przewidywanych do osiągnięcia skutków w tym zakresie.

Sąd Okręgowy zauważył, iż w chwili czynienia wspólnych inwestycji strony pozostawały w zgodnym związku, czyniąc dalekosiężne plany życiowe związane z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz wspólnym czerpaniem z nich korzyści. Świadczy choćby o tym fakt udzielenia powódce pełnomocnictwa przez pozwanego oraz posiadanie przez nią tokenu, umożliwiającego korzystanie z konta firmowego. Nadto strony dążyły do tego aby wspólnie założyć spółkę cywilną, w której skład miała wchodzić m.in. przedmiotowa działalność gospodarcza oraz planowana kafejka. Strony nie spierały się co faktu złożenia przez pozwanego oświadczenia woli o wysokości wkładów stron w/w spółkę cywilną. Okoliczność ta jednak nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia. Bez znaczenia była także okoliczność, iż strony umownie podzieliły część majątku, samodzielnie ustalając własność należących do nich nieruchomości położonej w N. oraz warunki jej spłaty.

Według Sądu Okręgowego istniejący wspólny zamiar prowadzenia działalności gospodarczych, którego konsekwencją było dokonywanie nakładów z majątku własnego był przyczyną dochodzenia roszczeń przez powódkę. Uznał, że do oceny prawnej kolejno czynionych inwestycji i wzajemnych rozliczeń, z uwagi na niemożności całościowego „nieprocesowego” rozliczenia na dzień wytoczenia powództwa nieistniejącego już związku, należało zastosować konstrukcję nienależnego świadczenia, czy też odpowiednio bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 k.c.).

Sąd Okręgowy nie zgodził się z pozwanym, że prowadzona przez strony działalność przynosiła straty, a zakup samochodu H. w formie leasingu pogłębił ten stan. Ustalając powyższe miał na uwadze przede wszystkim zgodne twierdzenia stron w toku procesu, iż działalność ta była dochodowa. Potwierdza to nie tylko sam fakt zawarcia umowy leasingu, lecz także zaświadczenie wystawione przez bank spółdzielczy, określające limit bieżącego kredytu. Nadto także zasady doświadczenia życiowego wskazują, że osoby prowadzące działalność gospodarczą celem zmniejszenia należnych podatków, wykazują straty. Wniosek ten znajduje potwierdzenie w samych stwierdzeniach stron wskazujących na ich motywację zawarcia umowy leasingu samochodu H.. Także poziom życia stron, a w szczególności hobby pozwanego (paralotnia, wspinaczka) wskazuje na ich wysoki status majątkowy w spornym okresie. Przychody osiągane przez pozwanego ze stosunku pracy nie byłyby wystarczające na pokrycie wszystkich zobowiązań oraz utrzymaniem takiego poziomu życia, zatem otrzymywał on dochody z innych źródeł. Choć pozwany przedłożył jedynie wydruki wypłat z konta to mimo realizowanych przez niego zobowiązań obciążających rachunek, na koncie znajdowały się środki pieniężne. Z tego tytułu brak jest podstaw do oceny, że pozwany w wyniku uzyskiwanych przez powódkę świadczeń nie pozostał wzbogacony. Niemniej jednak ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd oparł się w szczególności na zgromadzonych w sprawie dokumentach w postaci historii operacji bankowych, faktur oraz zeznań podatkowych, które trafnie odzwierciedlały czynione przez strony wydatki i pozyskiwane przez powódkę dochody. Nie budziło wątpliwości, że strony wspólnie ponosiły koszty utrzymania, partycypując w wydatkach związanych z wspólnymi wyjazdami oraz życiem codziennym. W tym zakresie twierdzenia pozwanego o rzekomym życiu powódki na jego koszt należy uznać za nieuzasadnione. Zdaniem Sądu Okręgowego działania powódki polegające na bezpośrednich wypłatach z konta oraz późniejsze przysporzenia zarówno na koncie pozwanego jak i w wyniku spłaty faktur wystawionych przez wierzycieli pozwanego pozostają w bezpośredniej koincydencji. Te przesunięcia majątkowe były powiązane czasowo oraz były adekwatne kwotowo, co świadczy o istniejącym związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy dokonanymi wypłatami a wpłatami. Sąd Okręgowy nie podzielił w tym zakresie stanowiska pozwanego, który utrzymywał, że powyższe jest jedynie przypadkowe. Trudno było uznać za zasadne, że koincydencja ta utrzymywałaby się przez tak długi okres czasu. Pozwany nie wykazał także, aby choćby jedna wydatkowana przez powódkę suma faktycznie została spożytkowana w inny niż wskazany przez powódkę sposób. Niewiarygodne były twierdzenia powoda, że wszystkie należności związane z prowadzeniem działalności pokrywane były z firmowego konta. Powódka wykonywała przelewy z własnego konta opłacając faktury wystawione na pozwanego, które świadczyły o czymś innym. Nadto twierdzenia powoda pozostają w sprzeczności z jego własnymi twierdzeniami, wskazującymi, że aspektami księgowymi prowadzonej działalności nie zajmował się, a wyłączny dostęp do firmowego konta posiadała powódka. Natomiast o braku przesunięć majątkowych nie świadczył fakt, iż pozwany posiadał możliwość zaciągnięcia kredytu w ramach bieżącego rachunku. Opcja ta była dostępna dopiero od dnia 4 października 2013 r. i początkowo wiązała się z możliwością zaciągania zobowiązań wyłącznie do kwoty 15.000 zł. Sąd Okręgowy dał w tym zakresie wiarę twierdzeniom powódki, że początkowo rozpoczęcie działalności wiązało się koniecznością poniesienia nakładów finansowych, a uzyskane przez pozwanego świadczenie z Urzędu Pracy nie pokryło tych kwot. Fakt, iż pozwany miał możliwość zaciągania zobowiązań tego rodzaju nie świadczył jednak, iż środki te były wystarczające bądź, że z możliwości tej korzystał. Nadto pozwany nie wykazał także aby kwoty wpłat oraz należności opłacanych faktur pochodziły z utargów sklepu. Natomiast powódka posługując się zeszytem utargów oraz księgą przychodów i rozchodów wykazała, iż świadczyła ona określone żądaniem sumy. Wykonywała także bezpośrednie przelewy na konto pozwanego w celu wykonania ciążących na nim zobowiązań.

Zdaniem Sądu Okręgowego zaistniały więc przesłanki do powstania roszczenia z tytułu wzbogacenie pozwanego z uwagi na zubożenie powódki, związek przyczynowy pomiędzy zubożeniem a wzbogaceniem oraz brak podstawy prawnej dla dokonanego przesunięcia majątkowego, a wskazane w pozwie sumy tj. płatności kierowane przez powódkę bezpośrednio na rachunek pozwanego wpłatami realizowanymi w placówkach bankowych, pocztowych, a także drogą elektroniczną co do kwoty 20.760 zł oraz płatności na rzeczy ruchome nabywane przez pozwanego od osób trzecich, realizowane bezpośrednio przez powódkę wobec osób trzecich, dotyczące łącznej kwoty 47.237,93 zł oraz płatności za czynsz, kaucję lokalu na łączną kwotę 4.829 zł faktycznie miały miejsce. W tym zakresie pozwany bezpodstawnie wzbogacił się kosztem powódki. Sąd Okręgowy ocenił, iż nie zasługuje na uwzględnienie stanowisko pozwanego, że powyższe kwoty zostały pokryte w związku z ponoszeniem przez niego kosztów leasingu samochodu H.. To powódka poniosła koszt opłaty wstępnej oraz ubezpieczenia samochodu, choć to ona korzystała z tego pojazdu to koszty utrzymania go ponosiły obie strony. Samochód ten ostatecznie został przekazany przez strony w drodze darowizny córce D., dlatego też niezasadne były roszczenia obu stron z tego tytułu, ponieważ zarówno pozwany jak i powódka są w równym stopniu zobowiązani do ponoszenia obowiązków alimentacyjnych wobec wspólnego dziecka.

Sąd Okręgowy określając granice wzbogacenia pozwanego miał na uwadze fakt, iż powódka zabrała część towaru określonego w protokole likwidacyjnym, celem dalszej odsprzedaży, zaś resztę towaru zwróciła pozwanemu. Sąd ten w toku postępowania nie był władny ustalić wysokości osiągniętego w ten sposób przez powódkę przysporzenia, z tego też tytułu na zasadzie art. 322 kpc ocenił, że powódka uzyskała z tego tytułu połowę wskazanej w protokole likwidacji sumy, stanowiącą kwotę 7.316,67 zł. Zakres zubożenia powódki zmniejszył się o tę sumę.

Dlatego Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 65.510,26 z, oddalając powództwo w pozostałej części.

O kosztach orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., przy założeniu, iż powództwo zostało uwzględnione w 82 %. Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł pozwany. Zaskarżył go w części uwzględniającej powództwo i zarzucił temu Sądowi:

I.  naruszenie art. 405 k.c. przez przyjęcie, że w ustalonym stanie faktycznym doszło do kumulatywnego spełnienia przesłanek warunkujących bezpodstawne wzbogacenie, podczas gdy on w żaden sposób nie wzbogacił się kosztem powódki w czasie związku konkubenckiego, zaś powódka nie została zubożona;

II.  naruszenie art. 409 k.c. przez przyjęcie, że został wzbogacony kosztem powódki, podczas gdy:

- wszystkie jej nakłady zostały spożytkowane na bieżące potrzeby rodziny, a on nie wiedział, że powódka w/w nakłady czyni, ponieważ nie kontrolował jej w zarządzaniu firmą,

- na dzień wyrokowania w żaden sposób nie wykazano, aby jakiekolwiek wzbogacenie miało istnieć, zaś on sam jest w trudniejszej sytuacji finansowej niż w okresie dokonywania przez powódkę nakładów;

III. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

- błędną ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie, wbrew logice oraz doświadczeniu życiowemu, polegającą na przyjęciu, że środki finansowe, którymi powódka dokonywała nakładów na rzecz (...)stanowiły jej majątek osobisty, który zubożał kosztem wzbogacenia w/w firmy, podczas gdy powódka żyjąc wspólnie przez 4 lata w związku konkubenckim z nim oraz pełniąc główną rolę w zarządzaniu firmą, jej środkami finansowymi, partycypowała w korzyściach majątkowych swobodnie i bez ograniczeń, co stanowiło ekwiwalent dokonywanych przez nią nakładów;

- nielogiczne uznanie, że pozwany wzbogacił się kosztem powódki w sytuacji przynoszenia przez firmę dochodów, znajdowania się środków finansowych na koncie pozwanego dotyczącym finansów firmy, podczas gdy ustalona przez Sąd okoliczność, że działalność firmy była dochodowa świadczy o pozyskiwaniu przez powódkę ekwiwalentu w zamian za nakłady czynione na rzecz firmy w postaci partycypowania w w/w korzyściach majątkowych, którą strony wspólnie prowadziły, a powódka w pełni i swobodnie dysponowała środkami finansowymi firmy

- nieustalenie, że na dzień wyrokowania finna o nazwie (...) wykazuje ujemne saldo na firmowym rachunku bankowym pozwanego, zaś pozwany nie posiada żadnego wartościowego majątku trwałego oraz żadnych oszczędności, wobec czego pozwany w żaden sposób nie jest wzbogacony kosztem powódki;

- nieustalenie, że w okresie objętym żądaniem pozwu tj. na dzień 27 czerwca 2012 r. oraz 10 lipca 2017 r. nie doszło do jakiegokolwiek wzbogacenia się pozwanego kosztem powódki

- pominięcie, że pozwany nie dysponował środkami znajdującymi się na koncie powódki, nie dokonywał żadnych rozporządzeń nimi, a powódka samodzielnie czyniła przelewy, zgodnie ze swoja wolą, bez wiedzy pozwanego

- błędne uznanie, że wypłaty pieniędzy z konta powódki wraz z wpłatami na konto pozwanego stanowią wystarczającą okoliczność do uznania bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego kosztem powódki podczas gdy w sprawie powódka nie wykazała źródła środków finansowych znajdujących się na jej koncie, które pochodziły z dochodów uzyskiwanych przez powódkę wspólnie z pozwanym w kwotach ustalonych swobodnie i bez ograniczeń przez powódkę

IV. naruszenie art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. przez naruszenie obowiązków procesowych powódki i poprzestanie na podaniu przez nią matematycznego wyliczenia kwot przekazanych na rzecz firmy pozwanego, bez wskazania i udowodnienia źródła pochodzenia tych środków finansowych;

V. poczynienie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego materiału dowodowego polegająca na uznaniu, że pomiędzy stronami doszło o bezpodstawnego wzbogacenia co przeczy temu, że strony wspólnie prowadziły firmą, powódka miała swobodny i nieograniczony dostęp do majątku firmy i w ogóle generowanego przez pozwanego dochodu, który regularnie pobierała w kwotach przez siebie ustalonych

Domagał się zmiany wyroku i oddalenia powództwa w całości, ewentualnie uchylenia wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania. Ponadto wniósł o dopuszczenie dowodów z wydruków firmy (...) z saldem na dzień 27.06.2012r., 10.07.2017r. i 11.04.2017r. oraz historii rachunku tej firmy od chwili powstania do 10.07.2017r. na płycie CD wraz z pisemnym zestawieniem wypłat podejmowanych przez powódkę z konta tej firmy kartą płatniczą w okresie objętym żądaniem pozwu. Dowody te zostały zgłoszone na okoliczność braku wzbogacenia się pozwanego kosztem powódki oraz wysokości wypłat podejmowanych przez powódkę z jego konta.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i wniosków zgłoszonych przez pozwanego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo uzasadniona.

Przedmiotem niniejszej sprawy jest skierowane przeciwko pozwanemu roszczenie powódki „o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej”. Roszczenie to obejmuje okres konkubinatu, po rozwiązaniu związku małżeńskiego stron, oraz ma ono swe źródło w przesunięciach finansowych z majątku powódki do majątku pozwanego na potrzeby działalności sklepu sportowego. Z roszczeniem tym powódka wystąpiła po ustaniu faktycznego związku stron oraz po zaprzestaniu uczestniczenia w kontynuowaniu tej działalności.

Jak już o tym była mowa strona powodowa, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, swe roszczenie oparła na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu. Z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, iż ostatecznie tak samo roszczenie to zakwalifikował Sąd I instancji. W praktyce sądowej na gruncie art. 187 k.p.c. utrwalone jest stanowisko, zgodnie z którym wskazanie przez powoda przepisów prawa materialnego, mających stanowić podstawę prawną orzeczenia, jakkolwiek niewymagane, nie pozostaje bez znaczenia dla przebiegu procesu i wyniku sprawy, albowiem pośrednio określa także okoliczności faktyczne uzasadniające żądanie pozwu (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.03. 2011 r., II CSK 402/10, Lex nr 846557). W związku z koniecznością rozliczenia konkubinatu w orzecznictwie tutejszego Sądu Apelacyjnego wypowiedziano już przekonywujący pogląd, że charakter roszczeń majątkowych między byłymi konkubentami jest zależny od rodzaju praw do poszczególnych przedmiotów majątkowych, które nabyli podczas trwania związku. Rozliczenie według przepisów o zniesieniu współwłasności następuje, jeśli gromadzili wspólne oszczędności i nabywali z nich oznaczone rzeczy. W wypadku, gdy zachowywali odrębność dokonując jedynie przesunięć majątkowych między sobą, właściwe będą stosowane odpowiednio przepisy uzasadniające powyższe czynności prawne (np. normy prawne dotyczące nakładów na rzecz), a dopiero w ostateczności przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 24 marca 2016 r., I ACa 1068/15, Lex nr 2031134). Istotny jest także dla niniejszej sprawy pogląd, według którego samo podobieństwo stosunków majątkowych istniejących pomiędzy małżonkami a wspólnikami spółki cywilnej, skutkujące powstaniem pomiędzy nimi współwłasności łącznej, nie jest wystarczające do stosowania przepisów o spółce cywilnej do rozliczeń konkubentów w sferze stosunków majątkowych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 23 lutego 2007 r., I ACa 590/06, Lex nr 259105). Sąd Apelacyjny kierując się powyższym i mając na uwadze okoliczności niniejszej sprawy zaaprobował stanowisko Sądu Okręgowego co do tego, że roszczenie powódki należało zakwalifikować i ocenić w kontekście przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Wprawdzie występują w sprawie pewne elementy wskazujące na istniejący między stronami stosunek spółki cywilnej związanej z prowadzeniem wspólnej działalności gospodarczej, to jednak z niewadliwych ustaleń faktycznych Sądu I instancji wynika, iż działalność ta miała przede wszystkim na celu podtrzymanie (dalsze funkcjonowanie) nieformalnego związku stron. Należy też mieć na uwadze i to, że strony miały dopiero zamiar w przyszłości powołać spółkę jawną, do czego jednak nie doszło. A zatem przewidywały one możliwość powstania stosunku prawnego dotyczącego spółki, który nie doszedł do skutku.

Podsumowując tą część rozważań, Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego o tym, że dochodzone przez powódkę roszczenie powinno być ocenione w kontekście przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, a nawet dalej idąc o nienależnym świadczeniu, ponieważ istota jej żądania sprowadza się do zwrotu wskazanych w pozwie świadczeń pieniężnych, spełnionych przez nią na majątek pozwanego, których cel nie został osiągnięty (art. 410 § 2 k.c.) .

W związku z tym kwestią zasadniczą w niniejszej sprawie było ustalenie wysokości należnego powódce świadczenia. Sąd I instancji przyjął, że miarodajna w tym względzie jest kwota 65.510,26 zł, na którą z jednej strony składają się zrealizowane przez powódkę świadczenia bezpośrednio na rachunek pozwanego w wysokości 20.760 zł, środki pieniężne uiszczone w związku z zakupem rzeczy od osób trzecich w wysokości 47.237,93 zł oraz świadczenia związane z lokalem na kwotę 4.829 zł, a z drugiej strony kwota ta uwzględnia uzyskane przez nią towary ze sklepu o wartości 7.316,67 zł. Zdaniem Sądu Apelacyjnego powyższe stanowisko Sądu Okręgowego nie zostało skutecznie podważone w apelacji pozwanego. Sąd ten bowiem wskazał jakimi w tym względzie kierował się konkretnymi dowodami, które ocenił zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Sąd Apelacyjny nie doszukał się podstaw aby zakwestionować w tym zakresie tok wnioskowania i końcowe konkluzje zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Jednakże w apelacji pozwanego zostały wskazane istotne w ocenie Sądu Apelacyjnego okoliczności, które powinny być uwzględnione w ramach końcowego rozstrzygnięcia. Dotyczą one pobrania przez powódkę w okresie objętym sporem środków pieniężnych z konta bankowego pozwanego. Zarówno na gruncie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, jak i nienależnym świadczeniu, w piśmiennictwie wskazuje się, że w przypadku w którym wartość zubożenia jest inna niż wartość wzbogacenia, roszczenie zubożonego powoda ogranicza się do niższej z obu wartości (por. M. Gutowski: Komentarz do art. 405 i 410 k.c., sip.legalis.pl). Powyższe w niniejszej sprawie oznacza, że zastosowanie przepisów dotyczących tych instytucji, nie powinno ograniczać się ustalenia wysokości zubożenia jednej strony, ale powinno uwzględniać ostateczny rezultat przesunięć majątkowych między stronami, w szczególności przez ustalenie zakresu wzbogacenia pozwanego w ramach funkcjonowania nieformalnego związku stron. Z uwagi na powyższe Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że prawidłowe zastosowanie przepisów prawa materialnego uzasadniało uwzględnienie podniesionych przez skarżącego w apelacji okoliczności związanych z uzyskaniem przez powódkę korzyści przez korzystanie w rachunku bankowego pozwanego. Dlatego Sąd Apelacyjny dopuścił i przeprowadził wskazane w tej apelacji dowody dotyczące wysokości wypłat podejmowanych przez powódkę z rachunku należącego do pozwanego (k. 997- 1008). Nadmienić w tym miejscu należy, iż nie zgłoszono w tym zakresie zastrzeżeń do protokołu, o których mowa w art. 162 k.p.c. Na podstawie wskazanych wyżej dowodów zgłoszonych w postępowaniu odwoławczym Sąd Apelacyjny ustalił, iż w okresie od września 2012 r. do końca czerwca 2017r. powódka wykorzystała z rachunku bankowego pozwanego łączną kwotę 50.966,28 zł. Kwota ta wynika z przedłożonych przez pozwanego pisemnych zestawień wypłat podejmowanych przez powódkę w spornym okresie z konta pozwanego (k. 997-1007). Wypłaty te są zawarte w zapisie elektronicznym znajdującym się na płycie cd, obejmującym historię rachunku, z którym w pełni korespondują (k.1008). Znamienne jest, że wskazane przez pozwanego w pisemnych zestawieniu pozycje nie są jednym, lecz stanowiącymi zaledwie cześć operacji na rachunku. Sąd Apelacyjny w celu zweryfikowania analizowanych dowodów z dokumentów dopuścił także dowód z przesłuchania stron na okoliczność przedstawionych przez pozwanego operacji. Pozwany wyjaśnił, iż cała wskazana kwota objęta wyszczególnionymi operacjami została przeznaczona na potrzeby powódki. Natomiast powódka twierdziła, iż dotyczyły one działalności sklepu (k. 1145 odw.). W ocenie Sądu Apelacyjnego jako wiarygodne należało uznać wyjaśnienia pozwanego. Analiza powołanych operacji wskazuje bowiem, że znaczna ich część dotyczy zakupu paliwa, do których zaliczają się, oprócz (...) oraz Lotosu, także pozycje odnoszące się do (...). Wymienione są także różne liczne sklepy, głównie dyskontowe takie jak np.(...) których działalność nie pokrywa się bezpośrednio z działalnością sklepu sportowego. W związku z tym Sąd Apelacyjny dał wiarę wyjaśnieniom pozwanego, iż wskazane operacje nie były związane z funkcjonowaniem sklepu sportowego, z którym powódka wiąże jego odpowiedzialność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, lecz dotyczyły jej osobistych potrzeb z uwagi na charakter asortymentu oferowanego w takich placówkach handlowych. Odmienne w tym względzie wyjaśnienia powódki uznane zostały przez Sąd Apelacyjny za nieprzekonywujące. Dlatego nie zostały one uwzględnione w ramach podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Jak już o tym była wyżej mowa, z niewadliwych ustaleń Sądu Okręgowego wynikało, iż pozwany wzbogacił się kosztem powódki, która w okresie konkubinatu dokonała przysporzeń na jego majątek w wysokości 65.510,26 zł. Wzbogacenie to należy w niniejszej sprawie pomniejszyć o kwotę 50.966,28 zł, która została wypłacona przez powódkę z konta pozwanego i przeznaczona na jej potrzeby. Kwota ta zmniejszyła więc zakres bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego do kwoty 14.543,98 zł. W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny, uznając za uzasadniony zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 405 k.c., na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok jak w pkt. 1 sentencji wyroku. W pozostałym zakresie apelacja pozwanego została oddalona na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z art. 100 zd. 1 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt. 6 i § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 ze zm.), przy założeniu, że powódka w postępowaniu pierwszo - instancyjnym wygrała sprawę w 18,2%, natomiast pozwany wygrał sprawę w postępowaniu drugo – instancyjnym w 77,9%.

(...)