Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 marca 2018 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie po rozpoznaniu sprawy z powództwa R. R. (1) i E. R. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę (sygn. akt I C 289/18):

I. zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 33.757,22 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi w stosunku rocznym od kwot:

- 27.970,80 zł od dnia 22 września 2016r. do dnia zapłaty,

- 5.786,42 zł od dnia 10 lutego 2018r. do dnia zapłaty,

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III. zasądza od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 6.503 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy oparł powyższe orzeczenie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach.

Powodowie za pośrednictwem firmy (...) zwrócili się do pozwanego z wnioskiem o udzielenie kredytu hipotecznego na zakup lokalu mieszkalnego.

Dnia 14 czerwca 2010 r. powodowie zawarli z (...) S.A. w W. umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem EUR. Zgodnie z umową został im udzielony kredyt na zakup lokalu mieszkalnego w S. przy ul. (...) i garażu wielostanowiskowego. Kwota kredytu została ustalona w wysokości 335 000 zł (83.701,87 EUR). Umowa została zawarta na 480 miesięcy. Oprocentowanie kredytu wynosiło 5,60 %.

Zgodnie z § 1 umowy kredytu kredytobiorcy przystąpili do:

1) grupowej umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych, potwierdzonej polisą generalną nr (...), zawartej pomiędzy (...) Bankiem S.A. jako Ubezpieczającym a (...) ubezpieczenia (...) jako ubezpieczycielem.

2) grupowej umowy ubezpieczenia na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy, zawartej pomiędzy (...) Bankiem SA jako ubezpieczającym, a (...) S.A. V. (...) jako ubezpieczycielem. Opłaty z tytułu tego ubezpieczenia miały zostać pobrane: miesięcznie w wysokości 0,0417% kwoty bieżącego zadłużenia ustalonego na dzień na który przypada termin spłaty rat kredytu. Zgodnie z umową opłata miała być pobierana w terminach spłaty rat kredytu. Niniejszym ubezpieczeniem objęci byli powodowie.

3) grupowej umowy ubezpieczenia Spłaty Rat Kredytu, potwierdzonej polisą generalną nr 000-09-658- (...) zawartej pomiędzy (...) Bankiem S.A. jako ubezpieczającym, a (...) S.A. jako ubezpieczycielem. Opłata z tytułu ubezpieczenia płatna była:

- jednorazowo, z góry za okres pierwszych lat okresu kredytowania w wysokości 1,4% miesięcznej raty kredytu łącznej kwoty kredytu z wyłączeniem kwoty kredytu przeznaczonej na zapłatę składki za niższe ubezpieczenie, płata w dniu uruchomienia kredytu,

- miesięcznie z góry, po dwóch latach okresu kredytowania w wysokości 4% miesięcznej raty kredytu, płatna w terminach spłaty kolejnych rat kapitałowo-odsetkowych z rachunku przeznaczonego do spłaty kredytu. Rezygnacja z ww. ubezpieczenia miała skutkować podwyższeniem wysokości marży kredytu o 0,20 p.p. (§ 1 punkt 9 umowy). Wskazano, że zgodnie z pisemnym oświadczeniem złożonym we wniosku o udzielenie kredytu powodowie wyrazili zgodę na przelew praw do odszkodowań wynikających z umowy ubezpieczenia Spłaty Rat Kredytu, zawartej między (...) Bankiem SA, a (...) S.A. na rzecz mBanku, jako zabezpieczenie spłaty kredytu, jednak nie więcej niż do kwoty zobowiązania wobec mBanku z tytułu kredytu.

W § 3 ustalono, że zabezpieczenie spłaty kredytu będzie stanowić hipoteka kaucyjna do kwoty 502 500 zł. Nadto pozwany ustanowił dodatkowe zabezpieczenie w formie przelewu na rzecz mBanku praw z umowy ubezpieczenie od ognia i innych zdarzeń losowych ww. nieruchomości na sumę ubezpieczenia nie niższą niż 347 795,00 zł (§ 3 ust 2).

(...) niskiego wkładu kredytu na 36 miesięczny okres ubezpieczenia. Jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia licząc od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiła wypłata kredytu nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenia kończące okres ubezpieczenia, ochrona ubezpieczeniowa podlega przedłużeniu na kolejne 36 miesięczny okres, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 180 miesięcy. W umowie wskazano, że kredytobiorca upoważnia bank do pobrania kosztów związanych z podwyższonym ryzykiem spłaty kredytu w wysokości 4,5% kwoty kredytu objętej ubezpieczeniem tj. 4 119,46 złotych. Wskazano, że kwota kredytu objęta ubezpieczeniem niskiego wkładu wynosi 91 543,50 zł (§ 3 ust 3).

Zabezpieczenie spłaty kredytu na okres przejściowy do dnia uprawomocnienia się wpisu hipoteki miała stanowić cesja wierzytelności na rzecz banku z tytułu wniesionego wkładu budowlanego/przedpłat na poczet nabycia nieruchomości do czasu zakończenia Inwestycji (§ 3 ust 4).

Zgodnie z § 11 pkt 9 regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w przypadku zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego i wypłaty odszkodowania, roszczenie MultiBanku przysługujące wobec kredytobiorcy z tytułu umowy kredytu przechodzi z mocy prawa na towarzystwo ubezpieczeń, które wypłaciło odszkodowanie do wysokości wypłaconego odszkodowania.

Powodowie zawierając umowę wraz ze wskazanymi w niej ubezpieczeniami działali w przeświadczeniu, że bank chce ich ubezpieczyć, aby w razie wypadku kredyt został spłacony. Przy zawieraniu umowy nie mieli świadomości, że jak ubezpieczyciel zapłaciłby za nich kredyt, to miałby prawo dochodzić od nich zapłaconej bankowi należności. Powodom nie wyjaśniono znaczenia pojęcia „regres”, że będzie w ramach umowy obowiązywał. OpenFinance odnośnie tych ubezpieczeń poinformował, że są obowiązkowe. Pośrednik uzasadniał te ubezpieczenia tym, że mają zabezpieczyć powodów. Powodowie wzięli kredyt w banku, a nie innej instytucji, gdyż banki są instytucjami zaufania publicznego. Nie przypuszczali, że w umowie zawartej z bankiem będą zawarte niekorzystne dla nich zapisy.

Powodom nie okazano ogólnych warunków umowy i regulaminu udzielania kredytu.

W okresie 14 czerwca 2010 r. - 5 września 2017 r. strona pozwana pobrała z rachunku bankowego powodów następujące kwoty tytułem składek na ubezpieczenia:

- 11.621,06 zł – ubezpieczenie na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy w (...) S.A. - § 1 ust. 7C,

- 7.792,84 zł - ubezpieczenie spłaty rat kredytu w (...) S.A. - § 1 ust. 7D,

- 14.343,32 zł- ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w nieokreślonym zakładzie ubezpieczeń - § 3 ust. 3.

Pismem z dnia 7 sierpnia 2016 r. pełnomocnik powodów wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 27.970,80 zł wskazując, że jest to suma pobranych składek na ubezpieczenia opisane w § 1 ust 7c, § 1 ust. 7d i § 3 umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem EUR.

Pismem z dnia 21 grudnia 2017 r. mBank poinformował powódkę, że informacje dot. ubezpieczeń zawarte są w „regulaminie udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach bankowości detalicznej mbanku S.A.” i nie przygotowuje się ogólnych warunków ubezpieczenia. Stronami generalnej umowy ubezpieczenia są mBank i towarzystwa (...) w związku z powyższym polisa ubezpieczeniowa/umowa jest objęta tajemnica handlową przedsiębiorstwa i nie może być klientowi przedstawiona.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał żądanie główne za zasadne.

Zważył, iż powodowie dochodzili od pozwanego zwrotu kwoty 33.757,22 zł pobranych przez pozwanego składek ubezpieczeniowych wskazując, że postanowienia umowy kredytu hipotecznego na podstawie których zostały pobrane są abuzywne. Sąd nie podzielił zarzutów pozwanego, że powodowie nie wykazali wysokości roszczenia poprzez przedłożenie wykazów wszystkich pobranych składek. Przedstawione dokumenty potwierdzały wysokość składek pobranych przez pozwanego wskazanych w pozwie i piśmie rozszerzającym powództwo.

W wyniku analizy przedłożonej umowy o kredyt hipoteczny z dnia 16 czerwca 2010 r. Sąd Rejonowy podzielił stanowisko powodów, że wskazywane postanowienia są niedozwolone w rozumieniu art. 358 1 k.c. Zaznaczył, że niewątpliwie powodowie zawarli umowę kredytu jako konsumenci (art. 22 1 k.c.), a pozwany wbrew dyspozycji art. 385 1 § 4 k.c. nie wykazał, że te postanowienia zostały z powodami uzgodnione indywidualnie. Wszak warunki zawartych ubezpieczeń zostały ustalone na takich zasadach na jakich ubezpieczyciele udzielili Bankowi ochrony ubezpieczeniowej w generalnych umowach ubezpieczeń, zawartych zapewne kilka lat przed zaciągnięciem kredytu przez powodów. Stronami umów ubezpieczeń nie byli powodowie tylko pozwany i Towarzystwa (...). Co więcej, kredyt hipoteczny (...) był produktem bankowym pozwanego nie stosowanym indywidualnie, a umowy zawierane były według określonego wzoru. Należy zatem przyjąć, że zabezpieczenia te zostały narzucone odgórnie przez stronę pozwaną, bez zgody strony powodowej

Zdaniem Sądu I instancji przedmiotowe postanowienia kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, albowiem

§ 1 pkt 7 C, 7 D oraz § 3 ust. 3 i 4 umowy nakładają znaczące opłaty na kredytobiorcę, a opłaty te są zastrzeżone na rzecz Banku bez ekwiwalentu na rzecz powodów. Powodowie nie byli stroną ubezpieczeń, nie mogli uzyskać w związku z zapłatą składek żadnych korzyści. Zgodnie z regulaminem udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych, w przypadku wypłaty odszkodowania, roszczenie banku przysługujące wobec kredytobiorcy z tytułu umowy kredytu przechodzi z mocy prawa na towarzystwo ubezpieczeń do wysokości wypłaconego odszkodowania (§ 11 pkt 9). W istocie powstała sytuacja, że powodowie zostali zobowiązani do zapłaty składek ubezpieczeniowych na warunkach określonych przez Bank (...), a w razie zajścia zdarzenia objętego ubezpieczeniem to pozwany jest uprawniony do uzyskania odszkodowania, a Ubezpieczyciel uzyskuje roszczenie względem powodów. W sensie ekonomicznym Bank przerzucił koszty zmniejszenia ryzyka prowadzenia działalności na klientów, sprowadzając ich do roli płatników składek zabezpieczających interes Banku. Sąd nadmienił, że powodom nie została przedstawiona treść umów ubezpieczenia, co trudno uznać za lojalne, zgodne z dobrymi obyczajami.

Kolejno Sąd wskazał, iż powodowie zostali pozbawieni prawa decydowania o tychże stosunkach ubezpieczenia - ich treści, realizacji kontaktów z ubezpieczeniem. Przedstawione dokumenty nie zawierają informacji pozwalających uzyskać wiedzę, jak faktycznie kształtują się koszty ubezpieczeń. Brak jest informacji, jak długo będą obowiązani refundować te koszty. Dodatkowo, brak jest w umowie kredytu definicji niskiego wkładu własnego, nie określono sposobu wyliczenia składki z tytułu ubezpieczenia, zdarzeń pozwalających ustalić moment zakończenia umowy ubezpieczenia przed upływem maksymalnego okresu uzasadnienia. Powyższe nie tylko wykazuje rażące naruszenie dobrych obyczajów i zasady równorzędności stron umowy, ale rodzi wątpliwości, czy faktycznie takie umowy zostały przez Bank zawarte, czy pobrane od powodów kwoty zostały przekazane zakładom ubezpieczeń. Powyższe rodzi też wątpliwości co do tego, jeżeli do zawarcia umów ubezpieczenia doszło, czy Bank nie naruszył przepisów dotyczących pośrednictwa w działalności ubezpieczeniowej. Nadmienił, że przedmiotowy kredytu jest waloryzowany w walucie obcej (EUR) i każdorazowa wpłata z tytułu raty kredytu jest częściowo zaliczana na poczet należności odsetkowych, a w pozostałym zakresie na poczet kapitału. Oznacza to, że raty regulowane w walucie obcej wpływają na stopniowe zmniejszanie się zobowiązania nominalnego powodów wyrażonego w tejże walucie. Nie można jednak zdaniem Sądu Rejonowego wykluczyć, że po przeliczeniu zobowiązania wyrażonego w EUR na walutę polską, wysokość kapitału kredytu pozostałego do spłaty po pewnym czasie obowiązywania umowy może być wyższa od pierwotnie zaciągniętego. Gdyby zatem przyjąć, że wartość wkładu własnego (ubezpieczenie określone w § 3 ust. 3) stanowi konkretną sumę wyrażoną w walucie polskiej, nie można wykluczyć, że wkład ten nie zostanie spłacony po upływie 36 miesięcy od dnia uruchomienia kredytu, ani nawet maksymalnie przewidzianych umową (...) miesięcy, bowiem zależny to od kursu EUR.

Mając na uwadze wszystko powyższe Sąd Rejonowy uznał, iż zachowanie pozwanego przy zawieraniu umowy kredytu było nierzetelne i odbiegając od standardów. Powodowie nie zostali poinformowani o warunkach ubezpieczenia, a przy tym słusznie rozumieli, iż dzięki umowie ubezpieczenia której ponieśli koszty zostaną oni zwolnieni od części zobowiązania pokrytego przez ubezpieczyciela, tj. że zabezpieczony jest ich interes w sytuacji kryzysowej. Jak podkreślił Sąd, to na pozwanym ciążył obowiązek wykazania, że kredytobiorcom został doręczony regulamin oraz OWU a ci zaakceptowali ich treść i uznali ich wiążący charakter. Tymczasem powodowie zaprzeczyli, aby otrzymali OWU oraz regulamin udzielania kredytów. W konsekwencji powodowie nie wiedzieli jaki jest zakres ochrony ubezpieczeniowej, a także jakie zdarzenia są wyłączone z zakresu ubezpieczenia.

Konsekwencją uznania postanowień § 1 punkcie 7 C, 7 D oraz § 3 ust 3 i 4 umowy za niedozwolone postanowienia umowne jest bezskuteczność tych postanowień, zatem mamy do czynienia ze świadczeniem nienależnym (art. 410 k.c.), w łącznej wysokości 33.757,22 zł, które Sąd I instancji zasądził od pozwanego na rzecz powodów wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na podstawie art. 481 k.c. od kwoty 27.970,80 zł od dnia 22 września 2016 r., tj. po upływie 7 dni od dnia doręczenia pozwanemu odpis pozwu, a odsetki od kwoty 5.786,42 od dnia 10 lutego 2018 r. tj. po upływie 7 dni od daty doręczenia pozwanemu pisma z dnia 4 września 2017 r. w którym dokonano rozszerzenia powództwa. W pozostałym zakresie żądania odsetek powództwo zostało oddalone.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powodów opłatę od pozwu - 1.399 zł, uzupełniającą opłatę od pozwu - 270 zł, opłaty od pełnomocnictwa - 34 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika - 4.800 zł.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w zakresie punktów I. oraz III. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu apelujący zarzucił:

1. naruszenie art. 3 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez pozbawione podstaw przyjęcie, iż powodowie udowodnili roszczenie dochodzone pozwem co do zasady i wysokości, podczas, gdy dowodzenie ograniczyło się do odwoływania się do tzw. rozszerzonej prawomocności wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydanego w sprawie XVII AmC 2600/11 i powoływaniem się motywy rozstrzygnięcia sądu, w zakresie postanowienia dot. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. W konsekwencji sąd bezpodstawnie przyjął, iż wykazano, że postanowienia umowy kredytu § 1 ust. 1 C, § 1 ust. 7D, § 3 ust. 3 oraz § 3 ust, 4 nie wiążą gdyż są abuzywne w rozumieniu art. 385 1 k.c. i art. 385 2 k.c., podczas, gdy dla przesłanek zastosowanego art. 385 1 k.c. Sąd I instancji, poza faktem, iż strony łączyła umowa zawierająca sporne postanowienia i wyprowadzeniem wniosków na gruncie treści tych postanowień (z pominięciem postanowień Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych oraz postanowień Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, co do których powodowie oświadczyli, że zostały im doręczone przed zawarciem umowy), opierając się na motywach wyrażonych w rozstrzygnięciu w sprawie XVII AmC 2600/11, nie dokonał oceny materiału dowodowego sprawy oraz oceny sprostania przez powodów ciężarowi dowodu w zakresie udowodnienia przesłanki sformułowania praw i obowiązków powodów z naruszeniem dobrych obyczajów oraz z naruszeniem interesów konsumenta w stopniu rażącym, m.in. co do ustalenia, czy postanowienia zawierają tego rodzaju elementy i czy obie te przesłanki łącznie zachodzą, zwłaszcza, iż świadczenia spełnione przez powodów miały charakter nienależny, a szereg ocen wywiedzionych przez sąd opartych jest na powieleniu motywów rozstrzygnięcia Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (pomimo, że w sprawie niniejszej konieczna była ocena postanowień odnoszących się do ubezpieczenia na życie i całkowitej niezdolności do pracy, ubezpieczenia spłaty rat kredytu oraz ubezpieczenia pomostowego), nie zaś na materiale dowodowym pozwalającym na dokonanie takowych ocen, jak też co do tego, że powodowie uiścili na poczet pozwanego kwoty dochodzone pozwem;

2. naruszenie art. 479 43 k.p.c. w zw. z art. 365 k.p.c. i 366 k.p.c., poprzez nieuzasadnione zastosowanie tego przepisu i pozbawione podstaw oparcie rozstrzygnięcia na motywach rozstrzygnięcia Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (z pominięciem zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego), w okolicznościach, w których w odróżnieniu od kontroli abstrakcyjnej wzorca umownego dokonywanej w trybie art. 479 36 i n. k.p.c., do której odnoszą się hipoteza i dyspozycja art. 479 43 k.p.c., postanowienia umowy (nie zaś wzorca umownego) zawartej przez powodów, podlegają wyłącznie indywidualnemu badaniu pod kątem oceny wystąpienia przesłanek z art. 385 1 k.c. z uwzględnieniem kryteriów z art. 385 2 k.p.c. Sąd w tym zakresie bezpodstawnie opierając się na poglądach, którymi kierowano się w sprawie XVII AmC 2600/11, uznał za zasadne i udowodnione żądanie pozwu, pomimo, iż badanie wzorca umownego w ramach kontroli abstrakcyjnej następowało w sprawie, w której powodem może być m.in. każda osoba, która mogłaby zawrzeć umowę z przedsiębiorcą z zastosowaniem wzorca i mimo, że ocena postanowienia wzorca dokonywana była z pominięciem elementów wpływających na ocenę zasadności zastosowania art. 385 1 k.c., wyrażonych w art. 385 2 k.c.;

3. pozbawione podstaw przyjęcie, że to na pozwanym spoczywał ciężar wykazania, że sporne postanowienie nie spełnia przesłanek abuzywności, podczas, gdy za wyjątkiem przesłanki indywidualnego uzgodnienia ciężar ten spoczywał na powodach, zgodnie z art. 6 k.c., bowiem to powodowie wywodzili skutki prawne z abuzywności tego postanowienia, podczas, gdy jak wynika z motywów skarżonego wyroku Sąd I Instancji zdaje się wywodzić, że to pozwany winien wykazać, że postanowienia te nie kształtowały praw i obowiązków kredytobiorców sprzecznie z dobrymi obyczajami i nie naruszało interesów kredytobiorców w stopniu rażącym;

4. naruszenie art. 247 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, polegające na:

-dopuszczeniu dowodu z przesłuchania strony na okoliczność doręczenia powodom treści regulaminu kredytowania stanowiącego integralną część umowy kredytu powodów tj. dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron przeciwko osnowie dokumentu oraz poprzez oparcie na tychże zeznaniach istotnych dla sprawy ustaleń, co do tego, że powodom przed zawarciem umowy regulamin nie został doręczony, podczas gdy Sąd I Instancji winien był uznać, że powodowie złożyli oświadczenie o określonej treści, z którego to płyną dla powodów określone skutki, także procesowe i nie jest możliwe ewentualne wywodzenie, że oświadczenie to nie jest prawdziwe - stoją bowiem temu na przeszkodzie ograniczenia dowodowe, o jakich mowa art. 247 k.p.c., czego konsekwencją były wadliwe ustalenie, że powodom nie doręczono regulaminu udzielania kredytów i przyjęcie, że sporne postanowienie kształtuje prawa i obowiązki powodów sprzecznie z dobrymi obyczajami, bowiem nie zostali dostatecznie poinformowani o zasadach związanych z ustanowieniem i kontynuacją zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego;

-dopuszczeniu dowodu z przesłuchania strony na okoliczność doręczenia jej Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na życie i od całkowitej niezdolności do pracy, Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Spłaty Rat Kredytu dla Kredytobiorców i Pożyczkobiorców MultiBanku tj. dowodu przeciwko osnowie dokumentu - umowy kredytu zawartej między stronami, oraz treści złożonych przez powodów oświadczeń przy wniosku o udzielenie kredytu, bowiem powodowie podpisując umowę oraz składając szereg oświadczeń przy wniosku o udzielenie kredytu oświadczyli, że Ogólne Warunki Ubezpieczenia zostały im doręczone oraz poprzez oparcie na tychże zeznaniach istotnych dla sprawy ustaleń, co do tego, że powodom nie zostały doręczone Ogólne Warunki Ubezpieczenia podczas gdy Sąd I Instancji winien był uznać, że powodowie złożyli oświadczenie o określonej treści, z którego to oświadczenia płyną dla powodów określone skutki, także procesowe i że nie jest możliwe ewentualne wywodzenie przez powodów, że oświadczenie to nie jest prawdziwe -stoją bowiem temu na przeszkodzie ograniczenia dowodowe, o jakich mowa art. 247 k.p.c.;

5. art. 227 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

-

zaniechanie dokonania oceny dowodów w sposób wszechstronny tj. z pominięciem dowodu z Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach MultiPlanów hipotecznych, stanowiącego integralną część umowy, a przez to wybiórcze i dowolne potraktowanie zgromadzonego materiału, co doprowadziło do przyjęcia, że powodom nie zostało wyjaśnione na czym polegają ujęte w umowie ubezpieczenia, jak również, że Regulamin w sposób jasny i precyzyjny nie stanowił o prawach i obowiązkach powodów związanych z zabezpieczeniem w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego podczas, gdy postanowienia Regulaminu szczegółowo i precyzyjnie regulowały kwestię dodatkowego zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w zakresie odnoszącym się do powodów definiując takie pojęcia jak: (...), „niski wkład”, „prawne zabezpieczenie kredytu/pożyczki hipotecznej, „zdarzenie ubezpieczeniowe”, jak również stanowiły w § 15 ust. 4 m.in. o tym kto jest ubezpieczonym i ubezpieczającym, w jaki sposób ustalany jest okres ubezpieczenia, podstawa wyliczenia kosztu ryzyka, oraz o regresie, a zatem powodowie mogli po zapoznaniu się z postanowieniami umowy i Regulaminu poznać istotne warunki tego rodzaju zabezpieczenia, w konsekwencji nie można uznać, że pozwany nie poinformował powodów w sposób pełny o istotnych założeniach dotyczących ubezpieczenia; Sąd Rejonowy w powyższym zakresie, tj. na potrzeby oceny postanowienia umowy objętego treścią par. 3 ust. 3, w istocie posłużył się przytoczeniem zasadniczych tez motywów rozstrzygnięcia m.in. w sprawie XVII AmC 2600/11, powielając wyrażone tam oceny pod adresem wzorca, w całkowitym oderwaniu od uregulowania przewidzianego w umowie powodów (tj. umowie ocenianej w pełnym jej brzmieniu, w oparciu o postanowienia zarówno umowy, jak i Regulaminu, stanowiące łącznie o treści stosunku zobowiązaniowego łączącego strony), uznając, mimo odmiennego jak i niepomiernie szerszego uregulowania umownego zawartego w umowie i regulaminie, iż regulacja ta jest dotknięta takimi samymi wadami, które legły u podstaw wpisu w Rejestrze pod poz. 6068, pomimo, iż treść normatywna uregulowania umownego, poza treścią ujawnioną w Rejestrze, wyraźnie wskazana w umowie wskazuje, iż wady będące podstawą dokonanego wpisu w Rejestrze dostrzeżone w sprawie XVII AmC 2600/11, zostały w przypadku umowy powodów usunięte.

-

zaniechania dokonania oceny dowodów w sposób wszechstronny tj. z pominięciem treści złożonego przez powodów przy ubieganiu się o udzielenie kredytu oświadczenia o przystąpieniu do umowy ubezpieczenia Spłaty Rat Kredytu, z treści którego wynikało, że powodowie do ubezpieczenia przystąpili dobrowolnie oraz został im doręczony tekst OWU, co doprowadziło do wadliwych ustaleń, że powodom przystąpienie do ubezpieczenia zostało „narzucone" przez pozwanego, a nadto, że nie okazano im OWU, podczas, gdy wszechstronna ocena materiału dowodowego prowadzi do konkluzji, że dobrowolnie przystąpili do ubezpieczenia spłaty rat kredytu, a nadto udostępniono im treść OWU;

- zaniechania dokonania oceny dowodów w sposób wszechstronny tj. z pominięciem treści złożonego przez powodów przy ubieganiu się o udzielenie kredytu oświadczenia o przystąpieniu do grupowej umowy ubezpieczenia na życie i całkowitej niezdolności do pracy, z treści którego wynikało, że powodowie do ubezpieczenia przystąpili dobrowolnie i został im doręczony tekst OWU, co doprowadziło Sąd do wadliwych ustaleń, że powodom przystąpienie do ubezpieczenia zostało „narzucone" przez pozwanego, nadto, że powodom nie okazano OW, podczas, gdy wszechstronna ocena materiału dowodowego prowadzi do konkluzji, że powodowie dobrowolnie przystąpili do ubezpieczenia na życie i całkowitej niezdolności do pracy, a nadto udostępniono im treść OWU;

-zaniechanie dokonania oceny materiału dowodowego w sposób wszechstronny wobec pominięcia treści § 17 Regulaminu kredytowania, z którego wynikały zasady ustanawiania zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia spłaty kredytu na okres przejściowy (ubezpieczenia pomostowe, o którym mowa w § 3 ust, 4 umowy kredytu), w szczególności rozpoczęcie i zakończenia ochrony ubezpieczeniowej, co doprowadziło do wadliwej oceny, że powodowie nie zostali poinformowani o warunkach ubezpieczenia, a w szczególności o wpływie umowy na ich sytuację, podczas, gdy powodom został przedstawione informacje, zarówno w umowie kredytu, jak i w Regulaminie, stanowiącym integralną cześć umowy kredytu, co do którego powodowie oświadczyli, że zapoznali się z nim przed zawarciem umowy i uznają jego wiążący charakter;

6. bezzasadne pominięcie przy ustaleniach faktycznych i przy ocenie zgromadzonego materiału dowodowego dowodu z przesłuchania powodów, w zakresie w jakim z dowodu tego wynikało, że mieli świadomość, iż konieczność ustanowienia zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego związana jest z brakiem środków na pokrycie wymaganego wkładu własnego, przedstawiono im inne oferty kredytów hipotecznych, samodzielnie dokonali wyboru oferty pozwanego, po przeprowadzeniu analizy, że jest ofertą najkorzystniejszą przed podpisaniem umowy powodowie jej projekt konsultowali z prawnikiem, nadto powodowie nie byli zainteresowani dokładna analizą warunków ubezpieczeń do których przystępowali i po wielu latach od daty zawarcia umowy powodowie zgłosili do niej zastrzeżenia, a zatem na dzień zawarcia umowy, decyzja powodów była decyzją świadomą poprzedzoną pogłębiona analizą treści umowy kredytu, a pozwany przedstawił powodom warunki kredytowania oraz warunki ubezpieczeń, do których przystępowali, co Sąd pominął i wadliwie ustalił, że powodowie nie zostali poinformowani o warunkach ubezpieczeń, podczas, gdy decyzję o przystąpieniu do ubezpieczeń podjęli po przeanalizowaniu warunków kredytowania i ubezpieczeń;

7. bezzasadne pominięcie przy ustaleniach faktycznych sprawy i przy ocenie zgromadzonego materiału dowodowego dowodu z dokumentu - wniosku kredytowego powodów, w zakresie w jakim z dowodu tego wynikało, że powodowie w dacie wnioskowania o udzielenie kredytu dysponowali kwotą 70.000 zł, której jednak nie zdecydowali się zaangażować w transakcję nabycia nieruchomości, podczas, gdy jak wynika z ich zeznań powodowie wiedzieli, ze zaproponowana przez nich kwota wkładu własnego nie była wystarczająca by zaciągnąć kredyt bez ustanawiania dodatkowych zabezpieczeń, a zatem przyjąć należy, że powodowie mimo posiadania znacznych oszczędności nie zdecydowali się ich zaangażować w transakcję nabycia nieruchomości, a możliwość ustanowienia zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego poczytywali za korzystniejszą i odpowiadającą ich ówczesnym potrzebom;

8 . dokonanie oceny dowodów w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego wnioskowania poprzez nieprzydanie znaczenia osobistym przymiotom powodów jako konsumentów, wpływającym na zakres staranności konsumenckiej, wymaganej adekwatnie do rodzaju, i przedmiotu umowy, m.in. co do wyższego wykształcenia powodów, aktywności zawodowej powodów (oboje powodowie wykonywali zawód programisty), co prowadzi do wniosku, że powodowie winni działać z należytym rozeznaniem co do wagi podejmowanych czynności, jak i skutków w wymiarze finansowym co do zawieranej umowy, jak również zgłaszać i dążyć do omówienia wszelkich posiadanych wówczas wątpliwości co do warunków zawarcia umowy, tymczasem powodowie, jak wynika z dowodu z przesłuchania powoda „specjalnie się tym nie interesowali’, co winno być ustalone i należycie ocenione, także w kontekście dołożenia przez powodów należytej staranności przy zawarciu umowy;

8. wadliwą ocenę materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że umowa została zawarta na warunkach jednostronnie narzuconych przez pozwanego, mających w ocenie Sądu I instancji a limine skutkować narzuceniem niekorzystnych dla powoda warunków kredytowania co do spornych postanowień umowy i że powodowie nie mieli wpływu na treść postanowień, podczas gdy prawidłowa, zgodna z logiką i doświadczeniem życiowym ocena materiału dowodowego, powinna prowadzić do innych wniosków, zwłaszcza że powodowie nie podejmowali prób negocjowania umowy (w toku postępowania nie wykazano aby próby takie podejmowano), bowiem w pełni odpowiadały im warunki kredytowania a także forma dodatkowego zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci objęcia spłaty części kredytu ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego, jak też zgodzili się na przystąpienie do umów ubezpieczenia już na etapie ubiegania się o udzielenie kredytu, po doręczeniu im Ogólnych Warunków Ubezpieczeń;

9. naruszenie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 ust. 2a u.k.s.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że kwota 1.399 zł uiszczona przez powodów tytułem opłaty od pozwu stanowi koszt niezbędny do celowego dochodzenia roszczeń, podczas, gdy powodowie stosowanie do art. 13 ust. 2 a u.k.s.c. byli obowiązani do uiszczenia opłaty od pozwu w wysokości nieprzenoszącej kwoty 1.000 zł, zatem kwota uiszczona ponad kwotę 1.000 zł nie stanowi kosztu niezbędnego do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, skoro sprawa była sprawą o roszczenie wynikające z czynności bankowych - z zawartej pomiędzy stronami umowy kredytu;

10. naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. i art. art. 385 2 k.c. przez wadliwą ich wykładnię polegającą na:

- sprowadzeniu oceny abuzywności spornego postanowienia umowy kredytu zawartego w § 3 ust. 3 w zasadzie wyłącznie do ustalenia niejednoznaczności fragmentu zawartej w umowie powodów regulacji ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, z pominięciem pozostałej treści regulacji odnoszącej się do tej instytucji na gruncie umowy stron, oraz do okoliczności braku jego indywidualnego uzgodnienia. O ile w okolicznościach sprawy w ogóle można byłoby stwierdzić niejednoznaczność postanowienia § 3 ust. 3 umowy, przy uwzględnieniu całokształtu uregulowania zawartego w umowie i Regulaminie odnoszącego się do tej formy zabezpieczenia, to wskazać należy iż niejednoznaczność postanowienia stanowi jedynie o dopuszczalności badania przez Sąd postanowień umowy dotyczących głównych świadczeń stron, nie stanowi zaś samoistnej podstawy do stwierdzenia abuzywności postanowienia. Oparcie się w pierwszym rzędzie na konkluzji co do niejednoznaczności postanowienia, doprowadziło do przeprowadzenia przez Sąd jedynie pozornej kontroli indywidualnej spornego postanowienia, bez rzeczywistego zbadania wymienionych przesłanek abuzywności, którym Sąd nie poświęca należytej uwagi (poza analizą części zapisu § 3 ust. 3 umowy) i których wystąpienia w istocie w ogóle nie zanalizował w oparciu o całokształt czynności i oświadczeń stron i na podstawie dowodu z zeznań powodów, przyjmując z góry założenie, że postanowienie jest abuzywne bo jest niejednoznaczne i nie zostało uzgodnione, bez dokonania rzeczywistej oceny rozkładu praw i obowiązków stron, w szczególności czy tenże rozkład został - jak twierdzą powodowie - niezasadnie naruszony, czy doznał nieuzasadnionego, w związku z przesłankami z art. 3852 k.c., zachwiania, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i naruszający interesy powodów w kwalifikowanym, rażącym stopniu, w świetle okoliczności zawierania umowy w dacie jej zawarcia. Sąd w znaczącej mierze oparł się przy dokonywaniu ocen na czysto hipotetycznych rozważaniach prowadzonych w ujęciu abstrakcyjnym, sprowadzających się do konkluzji, iż sytuacja powodów byłaby niewątpliwie korzystniejsza, gdyby powodowie otrzymali umowę ubezpieczenia, podczas, gdy Sąd I Instancji pomija, że powodowie nie byli stroną tejże umowy, a zatem na sytuację powodów nie miałyby wpływu ewentualne wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela, bowiem konsekwencje wyłączenia odpowiedzialności ponosiłby ubezpieczony - pozwany, jednocześnie niezgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. przesłankę rażącego naruszenia interesów konsumenta utożsamił z naruszeniem dobrych obyczajów, co zdaje się nieprawidłowe;

- zaniechanie dokonania kontroli incydentalnej postanowień § 1 ust. 1C oraz § 1 ust. 7D pod kątem spełnienia przez sporne postanowienia przesłanek abuzywności tj. zaniechania dokonanie oceny czy postanowienia te rażąco naruszają interes powodów i czy kształtują praw lub obowiązków powodów sprzecznie z dobrymi obyczajami, podczas, gdy ocena sądu oparta jest na powieleniu ocen odnoszących się do postanowienia dot. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, m.in., że ubezpieczyciel w razie wypłaty odszkodowania wystąpi w stosunku do powodów z regresem i że powodowie nie zostali poinformowani o warunkach ubezpieczeń, a zatem ocena spornych postanowień była oceną dokonywaną przez pryzmat postanowienia odnoszącego się do ubezpieczenia niskiego wkładu, z pominięciem istotnych odrębności pomiędzy tymi stosunkami prawnymi;

-

przyjęciu, że ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta oraz rażące naruszenie jego interesów, stanowią jedną przesłankę, podczas, gdy prawidłowa wykładania powołanego przepisu winna prowadzić do konkluzji, że są to dwie odrębne przesłanki;

-

dokonanie przez Sąd oceny sprzeczności postanowienia z dobrymi obyczajami w oparciu o samo brzmienie wyekstrahowanych z treści umowy fragmentów uregulowań spornych postanowień, a nie w oparciu o szereg dowodów, w oparciu o które należało zbadać dobre obyczaje na rynku kredytowym w momencie zawierania umowy przez powodów z uwzględnieniem okoliczności w jakich doszło do zawarcia umowy przez powodów z wyższym wykształceniem, aktywnych zawodowo, doświadczonych, których już na etapie ubiegania się o udzielnie kredytu przedstawiono Ogólne Warunki Ubezpieczeń, jak też wyjaśniono w treści umowy oraz stanowiącym jej integralną część Regulaminie warunki ustanawiania zabezpieczeń w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego oraz ubezpieczenia spłaty kredytu na okres przejściowy (do czasu przedłożenia odpisu księgi wieczystej), a zatem ocena Sądu została dokonana z pominięciem treści umowy i złożonych przez powodów oświadczeń i koncentruje się wokół ogólnikowych stwierdzeń, co do abuzywności spornych postanowień, wywodzonych z prawa regresu ubezpieczyciela względem powodów, co w przypadku ubezpieczenia na życie oraz ubezpieczenia spłaty kredytu w przypadku poważnego zachorowania, nie dość, że nie znajduje uzasadnienia, to stoi w oczywistej sprzeczności z przepisami Kodeksu cywilnego;

-

dokonaniu oceny abuzywności § 3 ust. 3 umowy poprzez pryzmat faktu, że powodowie nie otrzymali od pozwanego umowy ubezpieczenia i ogólnych warunków ubezpieczenia, podczas, gdy nie byli stroną tejże umowy, a zatem doręczenie im tych dokumentów nie zmieniałoby rozkładu praw i obowiązków powodów;

-

nieprawidłowej interpretacji przesłanek abuzywności: ukształtowania praw i obowiązków konsumenta niezgodnie z dobrymi obyczajami oraz naruszenia interesu konsumenta w kwalifikowanym, rażącym stopniu, poprzez brak rozważenia czy w tej konkretnej sprawie doszło do sformułowania praw i obowiązków powodów w spornych postanowieniach z naruszeniem dobrych obyczajów w sposób rażąco naruszający interes strony powodowej jako kredytobiorców, w tym przede wszystkim interes ekonomiczny, z uwagi na to, że Sąd I instancji w zasadzie ograniczył się do oceny hipotetycznego naruszenia interesów konsumenta i oceniając sporne postanowienia kredytu bez uwzględniania okoliczności zaistniałych przy zawieraniu umowy kredytu, a jeśli chodzi o interes ekonomiczny strony powodowej, z pominięciem przyczyn i okoliczności leżących u podstaw wprowadzenia do umowy spornych postanowień, rzeczywistej oceny wysokości poniesionych przez powodów kosztów w stosunku do wielkości (kwoty) uzyskanego przy tym zabezpieczeniu kredytu hipotecznego, będącego kredytem najniżej oprocentowanym na rynku, z pominięciem korzyści odnoszonych przez kredytobiorcę ze skorzystania ze spornych postanowień, a więc bez rzeczywistego rozważenia czy ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta w spornych postanowieniach naruszało dobre obyczaje i interes strony w kwalifikowanym, rażącym stopniu i pominięciem rozważenia wzajemnego rozkładu interesów stron na gruncie spornego postanowienia, w tym przy braku uwzględnienia interesów pozwanego banku, jako wierzyciela w ramach stosunku kredytowego, jak i uzasadnionych oczekiwań i celów działania pozwanego realizowanych w związku z w/w poprzez zapis § 3 ust. 4, których Sąd nie wziął pod uwagę w najmniejszym stopniu;

-

nieuzasadnionym przyjęciu, iż przewidziany w § 3 ust. 3 umowy obowiązek spełnienia przez powodów świadczenia pieniężnego, stanowiącego co do jego wymiaru równowartość świadczenia banku z tytułu ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia kredytu, wynikającego ze specyfiki kredytu i zakresu żądania kredytobiorców co do kwoty kredytu zaspokajającej interes powodów, stanowi samo w sobie podstawę do utożsamiania tegoż obowiązku umownego z narzuceniem przez przedsiębiorcę warunków umowy, według Sądu Rejonowego spełniających a limine przesłanki z art. 3851 k.c., z pominięciem rozważenia w jakiejkolwiek formie przyczyn leżących u podstaw wprowadzenia tego obowiązku do treści łączącej strony umowy, wynikających i w pełni zależnych od woli kredytobiorcy i żądanego przez niego zakresu kredytowania, jak i rodzaju i charakteru ekwiwalentu tego świadczenia po stronie kredytobiorcy, w postaci objęcia kredytu taką formą zabezpieczenia, która umożliwiała jego udzielenie zgodnie z wnioskiem kredytobiorcy, mimo, iż według oferty skierowanej do ogółu potencjalnych klientów banku, bank nie przewidywał możliwości udzielenia kredytu w takim zakresie, jakiego oczekiwali powodowie, i tylko w w/w zakresie żądając od powodów ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia, niwelującego ponoszony przez bank dodatkowy zakres ryzyka;

-

nieuzasadnionym przyjęciu, iż fakt poniesienia przez powodów kosztów odpowiadających poniesionemu przez bank dodatkowemu kosztowi, wynikającemu ze specyfiki kredytu udzielanego powodom (m.in. uwzględniającego zakres żądanego kredytowania), stanowi o działaniu sprzecznym z dobrymi obyczajami i naruszeniu interesów strony powodowej w rażącym stopniu, podczas gdy w w/w okolicznościach, poza realizacją funkcji zabezpieczenia kredytu, do czego bank jest uprawniony według art. 93 ustawy Prawo bankowe i ograniczenia ryzyka ponoszonego przez bank w związku z udzieleniem kredytu na takim poziomie, jaki wynika z przyjętego przez bank maksymalnego zakresu kredytowania, bez ustanawiania dodatkowych zabezpieczeń, pozwany bank nie odnosił żadnych dodatkowych korzyści kosztem kredytobiorcy, w tym korzyści finansowych, powodujących wzbogacenie banku, jako że kwota opłat pobranych przez bank od powodów była równa składkom uiszczonym przez bank na rzecz (...) S.A.;

-

nieuzasadnionym przyjęciu, iż zabezpieczenie interesu wierzyciela poprzez ustanowienie dodatkowego zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego oraz w postaci ubezpieczenia przejściowego w sposób ukształtowany w spornych klauzulach może być ocenione jako naruszające dobre obyczaje i nieuzasadnione, a do tego-prowadzące do rażącego naruszenia interesów strony powodowej,-w okolicznościach, w których sposób zabezpieczenia jest zgodny z prawem, jak i nie stanowił nadmiernego obciążenia strony powodowej jako kredytobiorcy, jednocześnie zaś taki sposób zabezpieczenia niwelował ryzyka i ciężary związane z ustanowieniem zabezpieczeń w innej formie, co było brane pod uwagę przez kredytobiorców - w tym stronę powodową - przy zawieraniu umowy i decydowaniu o skorzystaniu z tej formy zabezpieczenia, o czym świadczy chociażby niewskazywanie przez powodów we wniosku kredytowym jako formy zabezpieczenia wierzytelności banku hipoteki na, innej niż kredytowana, nieruchomości;

-

niezasadnym pominięciu, niekwestionowanej przez powodów, a dowodzonej przez stronę pozwaną okoliczności, iż w przypadku wniesienia przez kredytobiorcę, wymaganego przez bank do udzielania kredytu, wkładu własnego, koszty opłat zarówno po stronie banku, jak i po stronie kredytobiorcy, nie powstałyby, jako że koszty te związane są wyłącznie i bezpośrednio z zakresem żądanego przez powodów kredytowania, przekraczającego próg nie pociągający za sobą ustanowienia dodatkowych zabezpieczeń, przewidziany nie tylko przez pozwanego (w przypadku powodów do 70% wartości nieruchomości), ale i inne banki uczestniczące w obrocie i oferujące podobne produkty bankowe (kredyt hipoteczny). W powyższym zakresie Sąd Rejonowy zdaje się konstruować nie dającą się wywodzić ani z regulacji ustawowej, ani też z praktyki obrotu, w tym z udziałem konsumentów, powinność pozwanego banku poniesienia przez niego wszelkich następstw i kosztów odnoszących się do specyfiki umowy, której zawarcia żąda konsument wnioskujący o udzielenie kredytu, z pominięciem przyczyn powodujących powstanie kosztów po stronie banku, będących wyłącznie pochodną zakresu żądania kredytobiorcy. Sąd zdaje się wyrażać zapatrywanie, iż wierzyciel, wobec zamiaru zawarcia umowy z udziałem konsumenta, obowiązany jest udzielić kredytu w każdej kwocie, we własnym zakresie ponosząc koszty działania zgodnego z interesem klienta, zaś każdą formę obciążenia kredytobiorcy w/w kosztami, nie będącą standardem dla wszystkich umów (tj. wynikającą z żądanego zakresu kredytowania) traktować należy jako wypełniającą przesłanki z art. 385 1 k.c.;. O ile powodowie znając koszty zabezpieczenia wyrażone w § 3 ust. 4 umowy, decydowali się na jego zastosowanie, to sposób zarządzania przez powodów własnymi aktywami i zobowiązaniami, powinien uwzględniać to, iż powodowie mieli wpływ zarówno na zakres zastosowania tej formy zabezpieczenia, jak i czas jego trwania, jak też powodowie posiadali wszelkie informacje niezbędne by ustalić czy kontynuacja zabezpieczenia jest zasadna oraz czy jej koszt został ustalony prawidłowy, bowiem sposób liczenia tychże wynikał z § 26 Regulaminu;

-

wyłączeniu z zakresu oceny wystąpienia przesłanek z art. 385 1 k.c. co do postanowienia § 3 ust. 3 umowy szeregu okoliczności mających miejsce w dacie zawarcia umowy kredytu, pod kątem zgodności spornego postanowienia z dobrymi obyczajami i dokonanie tej oceny w oderwaniu od tych okoliczności, w oparciu o własne przekonanie Sądu, i powielenie ocen (...) w istotnie odmiennych okolicznościach sprawy (odmienna regulacja umowna), co jest charakterystyczne dla kontroli abstrakcyjnej klauzuli dokonywanej w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za abuzywne, a nie dla kontroli incydentalnej. Sąd dokonał oceny w istocie w oparciu o samo brzmienie klauzuli, z pominięciem postanowień umowy oraz Regulaminu, a nie w oparciu o szereg dowodów, o które należało ustalić czy sporna klauzula narusza dobre obyczaje, z uwzględnieniem okoliczności, w jakich doszło do zawarcia umowy przez powodów oraz czy narusza w stopniu rażącym interes powodów;

-

pominięcie, iż treść § 3 ust. 3 umowy określała koszt,ponoszony przez kredytobiorcę w związku z objęciem kredytu zabezpieczeniem w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, za pierwszy 36-miesięczny okres, a zatem co do pierwszej opłaty nie zachodziły m.in. te okoliczności, które w sprawie XVII AmC 2600/11, przesądzały o wpisie klauzuli do Rejestru, jako że wg powyższego wyroku, wpisowi do Rejestru podlegała określona treść postanowienia, niemniej motywy rozstrzygnięcia wskazują iż wyrok powyższy jak i podstawy uznania postanowienia wzorca za dotknięte abuzywnością odnoszą się nie do pierwszej opłaty, do której poniesienia zobowiązany jest kredytobiorca, a do kolejnych opłat z tego tytułu, po upływie pierwszego 36-miesięcznego okresu trwania zabezpieczenia; przez stronę powodową - ograniczenia ryzyka straty związanej z udzieleniem kredytu powodom, jak i możliwości rzeczywistego zaspokojenia wierzytelności banku z przedmiotów i praw stanowiących zabezpieczenie spłaty kredytu.

11. naruszenie art. 385 1 w zw. z art. 385 2 oraz art. 221 k.c., poprzez pozbawione podstaw przyjęcie, iż art. 385 1 k.c. stanowi wyraz paternalistycznej ochrony przyznanej konsumentowi jako stronie umowy zawartej z przedsiębiorcą w taki sposób, iż powodowie jako konsumenci nie są obowiązani do wykazania żadnej, choćby elementarnej staranności, przy podejmowaniu decyzji o wstąpieniu w relację kontraktową z przedsiębiorcą mają prawo kierować się własnymi oczekiwaniami co do zawieranej umowy, zwłaszcza wówczas, kiedy konsumenci będący stroną umowy zawartej z przedsiębiorcą są osobami, wykształconymi, doświadczonymi i aktywnymi zawodowo, mającymi obiektywną możliwość przeanalizowania projektu umowy, który został im doręczony. Na skutek pominięcia tych wszystkich okoliczności, podjęte przez Sąd I instancji rozstrzygnięcie, daje wyraz pełnej dowolności w traktowaniu konsumentów, z pominięciem wzorców starannego, rozważnego i świadomego konsumenta, w szczególności w przypadkach, kiedy ze względu zarówno na przymioty osobiste (np. wyższe wykształcenie) strona powodowa jako konsument w relacji z pozwanym przy zawieraniu umowy działała z należytym rozeznaniem, decyzję o zawarciu umowy podejmowała świadomie, w okolicznościach, w których ze względu na osobiste przymioty strony powodowej miała ona dostateczną wiedzę, pozwalającą na prawidłowe odczytywanie i zrozumienie postanowień umowy i stanowiącego jej integralną cześć Regulaminu kredytowania oraz treści Ogólnych Warunków Ubezpieczeń, jak i możliwość świadomego podjęcia decyzji o wstąpieniu w relację kontraktowąz bankiem, względnie możliwość poniechania zawarcia umowy i zaciągnięcia kredytu w konkurencyjnym banku z innym, oczekiwanym przez stronę powodową zabezpieczeniem spłaty kredytu w części stanowiącej brakujący (nie wnoszony) wkład własny, względnie z bankiem nie stawiającym tego rodzaju wymagań, czy też z możliwością nabycia nieruchomości i ustanowienia hipoteki na rzecz pozwanego banku, przed uzyskaniem kredytu i zapłata ceny na rzecz zbywcy, wreszcie - miała możliwość doprowadzenia do określenia w umowie innej formy zabezpieczenia, o ile taki byłby zamiar powodów. Sąd Rejonowy zdaje się dawać wyraz błędnego pojmowania celu i istoty art. 385 1 k.c., który nie stanowi środka pozwalającego na dowolność kształtowania relacji stron stosownie do pożądanych przez konsumenta skutków w sferze jego interesów na dowolnym etapie wykonywania umowy, a służyć ma jedynie przywróceniu równowagi kontraktowej stron, której zaburzenie następowałoby przy zawarciu umowy w sposób nieuzasadniony, i poprzez pryzmat oceny daleko idących przesłanek. Przepis art. 385 1 k.c. nie może bowiem stanowić podstawy do ingerencji Sądu w umowę na etapie jej wykonywania, w wyniku zmiany oceny przez konsumenta ex post opłacalności spornego postanowienia umowy, zwłaszcza już po zrealizowaniu się celu, któremu zapis ten miał służyć;

12. naruszenia art. 808 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że zawarcie umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek w przypadku umowy ubezpieczenia na życie i całkowitej niezdolności do pracy i ubezpieczenia spłaty rat kredytu w zakresie poważnego zachorowania może rażąco naruszać interes konsumentów, podczas, gdy takie ułożenie stosunku prawnego zostało wprost przewidziane przez ustawodawcę, jako prawnie dopuszczalne;

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje od powodów solidarnie na rzecz pozwanego, nadto w razie nieuwzględnienia apelacji zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu poprzez zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty 6.104 zł w miejsce kwoty 6.503 zł.

W uzasadnieniu apelacji strona pozwana obszernie rozwinęła tak postawione zarzuty wnosząc jak na wstępie.

W odpowiedzi powodowie wnieśli o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zwrot kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej częściowo zasługiwała na uwzględnienie skutkując zmianą zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Sąd Odwoławczy celem usystematyzowania wywodu w pierwszej kolejności wskazuje, że zasadnicze elementy stanu faktycznego sprawy, w szczególności dotyczące samego faktu zawarcia umowy kredytowej z dnia 14 czerwca 2010 roku nr (...), jej treści, łącznej wysokości składek na ubezpieczenie pobranych przez pozwanego od powodów na podstawie zakwestionowanych postanowień umownych, były w istocie pomiędzy stronami bezsporne.

Spór stron dotyczył w zasadzie wyłącznie prawnej oceny stanu faktycznego, tj. tego, czy postanowienia umowy będące podstawą pobrania przez bank składek ubezpieczeniowcach od kredytobiorców stanowiły tzw. klauzule abuzywne w rozumieniu przepisu art. 385 1 § 1 k.c. i nie wiązały powodów, a w związku z tym czy mogą domagać się zwrotu uiszczonych składek jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.).

Czyniąc rozważania w tym zakresie mieć należało na uwadze, że stosownie do dyspozycji art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4).

W świetle treści powołanego wyżej przepisu uznanie konkretnej klauzuli umownej za postanowienie niedozwolone wymaga stwierdzenia łącznego wystąpienia wymienionych w nim przesłanek, tj. że dane postanowienie umowy zawartej z konsumentem nie było uzgodnione indywidualnie, nadto że nie było postanowieniem w sposób jednoznaczny określającym główne świadczenia stron oraz że kształtowało prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Nie budziło wątpliwości i nie było kwestionowane przez pozwanego, że bank zawarł umowę z konsumentami, a postanowienie nie dotyczyło głównych świadczeń. (...) na życie i od niezdolności do pracy zarobkowej, ubezpieczenie spłaty kredytu, ubezpieczenie tzw. pomostowe i ubezpieczenie niskiego wkładu są jednymi ze sposobów zabezpieczeń spłaty kredytu, a zatem stanowią świadczenie o charakterze ubocznym. Zabezpieczenie ma jedynie akcesoryjny charakter i nie jest świadczeniem niezbędnym przy ustalaniu treści umowy.

Pozwany w toku tego postępowania zaprzeczył jednak temu, aby zaistniały pozostałe konieczne przesłanki warunkujące uznanie kwestionowanych postanowień umowy za klauzule abuzywne, tj. aby nie zostały uzgodnione indywidualnie i jednocześnie, aby kształtowały prawa i obowiązki konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.

Należy zauważyć, że pod pojęciem „działania wbrew dobrym obyczajom” kryje się wprowadzanie do umowy postanowień, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, a przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami i zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w danej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.

„Rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Chodzi zatem o zachwianie równowagi kontraktowej wyrażające się w tym, że kontrahent konsumenta zastrzega dla siebie nadmierne korzyści lub uprzywilejowaną pozycję, wyraźnie i w znacznym stopniu przewyższające korzyści uzyskane przez konsumenta lub pod innym względem znacznie pogarszające sytuację konsumenta ( tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04). Określenie „rażąco” należy interpretować jako znaczne odbieganie przyjętego uregulowania od zasad uczciwego wyważenia praw i obowiązków, a oceny tej nie należy ograniczać do kwestii czysto ekonomicznych, lecz uwzględniać również i inne okoliczności, jak np. niewygodę, na jaką konsument został narażony, mitręgę, stratę czasu. Przy ocenie dysproporcji świadczeń w zobowiązaniach wzajemnych należy brać pod uwagę nie tylko formalną równość praw i obowiązków stron, ale i równość materialną (tak M.Jagielska, op.cit. s.88-89; K.Zagrobelny, Kodeks…, s.910; E.Rutkowska, „Niedozwolone klauzule umowne w bankowym obrocie konsumenckim”, Pr.Bankowe 2002/7-8/66; M.Skory, „Klauzule…”, s.171). „Działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które zmierzają do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u klienta czy wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Za istotę dobrego obyczaju uznaje się szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka, a zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami jest naruszanie usprawiedliwionego zaufania drugiej strony umowy. Także naruszenie dobrych obyczajów w kontekście art. 385 1 § 1 k.c. zazwyczaj jest wiązane z tworzeniem takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron ( por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06 oraz z dnia 13 lipca 2005r., I CK 832/04 ).

Dokonując kontroli postanowień umowy przez pryzmat regulacji art. 385 1 k.c. sąd jest zatem obowiązany do zbadania i oceny, czy konkretne klauzule umowne przekraczają granice rzetelności kontraktowej zakreślone przez ustawodawcę w odniesieniu do kształtowania praw i obowiązków stron konsumenckiego stosunku obligacyjnego, czy też nie ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/ 04 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 czerwca 2013 r., VI ACa 1698/12).

Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy, w pierwszej kolejności celem uściślenia, co było przedmiotem tego postępowania, Sąd Okręgowy dostrzegł, iż w tym postępowaniu powodowie kwestionowali zastrzeżone w umowie kredytu formy zabezpieczenia w postaci ubezpieczeń: 1) na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy, 2) spłaty kredytu, 3) niskiego wkładu własnego oraz 4) tzw. ubezpieczenia pomostowego.

Wskazując na abuzywność postanowień umowy kredytu w części dotyczącej obciążenia kredytobiorców składkami na w/w formy ubezpieczenia, strona powodowa w pozwie z dnia 10 sierpnia 2016 r. sformułowała żądanie zapłaty kwoty 27.970,80 zł, tytułem uiszczonych składek ubezpieczenia w tym: 9.639,31 zł ubezpieczenie na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy; 7.119,73 zł ubezpieczenie spłaty kredytu i 11.211,76 zł ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Do pozwu załączono elektroniczne zestawienie operacji za okres 1 czerwca 2009 r. – 08 sierpnia 2016 r. (k. 45 – 51), z którego wynikała wysokość pobranych opłat, w tym powołano się na operację mającą miejsce dnia 01 sierpnia 2016 r., kiedy to pobrano składkę w kwocie 3.131,56 zł tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (k. 51).

Z kolei w piśmie z dnia 4 września 2017 r. (k. 237) powodowie wskazali, iż rozszerzają powództwo o kwotę 5.786,42 zł, do kwoty 33.757,20 zł, która miała obejmować następujące należności: 3.131,56 zł tytułem pobranej w dniu 1 sierpnia 2016 r. składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego; 1.981,75 zł tytułem pobranych składek ubezpieczenia na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy w okresie 20 lipca 2016 r. – 5 września 2017 r. oraz 673,11 zł tytułem pobranych składek ubezpieczenia spłaty rat kredytu w okresie od dnia 20 lipca 2016 r. do dnia 5 września 2017 r. Przedłożono elektroniczne zostawienie operacji wskazujące na pobranie w dniu 1 sierpnia 2016 r. kwoty 3.131,56 zł tytułem (...)” (k. 238), tj. operację, na którą powołano się już w pozwie i która składała się na kwotę 27.970,80 zł.

Powyższe oznacza to, że strona powodowa 2 krotnie dochodziła tego samego roszczenia w wysokości 3131,56 zł – co stanowi wyraz błędu pełnomocnika przy opracowaniu pisma procesowego i co do zasady jest niedopuszczalne.

Mając na uwadze tak zakreślony przedmiot tego postępowania Sąd Okręgowy czyniąc rozważania w zakresie abuzywności spornych postanowień umownych zważył, iż powodowie w § 25 ust. 1 umowy o kredyt hipoteczny z dnia 14 czerwca 2010r. oświadczyli, iż integralną część umowy stanowi „Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych – w ramach M.” oraz że przed zawarciem umowy zapoznali się ze w/w regulaminem uznając go za wiążący.

W toku tego postępowania powodowie twierdzili jednak, iż przedmiotowy dokument nie został im przedstawiony przed zawarciem umowy.

Skoro w sprawie mieliśmy do czynienia z dokumentem prywatnym, to powodowie, którzy go podpisali składając tej treści oświadczenie, wbrew stanowisku pozwanego, mogli w tym powstępowaniu twierdzić i dowodzić, że treść złożonego oświadczenia nie odpowiadała prawdzie i na przeszkodzie temu nie stała regulacja art. 247 k.p.c., zgodnie z którym, dowód ze świadków lub z przesłuchania stron przeciwko osnowie lub ponad osnowę dokumentu obejmującego czynność prawną może być dopuszczony między uczestnikami tej czynności tylko w wypadkach, gdy nie doprowadzi to do obejścia przepisów o formie zastrzeżonej pod rygorem nieważności i gdy ze względu na szczególne okoliczności sprawy sąd uzna to za konieczne. W świetle treści powołanego przepisu stan stwierdzony w umowie kredytu co do otrzymania danego dokumentu, jako fakt podlegający ocenie w kategoriach prawy lub fałszu, mógł być zakwestionowany wszelkimi dowodami bez ograniczeń wynikających z cytowanego art. 247 k.p.c. Ograniczenia przewidziane w komentowanym przepisie odnoszą się do treści czynności prawnej, to znaczny do oświadczeń woli zawartych w dokumencie, a nie do ujętych w nim oświadczeń wiedzy ( por. wyrok SN z dnia 2 lipca 2009 r., VCSK 4/09, LEX nr 527176; wyrok SN z dnia 5 grudnia 2007 r., II PK 95/07, LEX nr 465927; postanowienie SN z dnia 15 kwietnia 1982 r., III CRN 65/82, nie publ.; wyrok SN z dnia 23 kwietnia 1976 r., III CRN 46/76, OSP 1977/2/29).

Tym samym powodowie mogli w tym postępowaniu za pomocą wszelkich środków dowodowych, w tym dowodu ze swoich zeznań, wykazywać niezgodność z rzeczywistym stanem rzeczy oświadczenia o zapoznaniu się z w/w Regulaminem i kwestia ta podlegała ocenie sądu przez pryzmat art. 233 § 1 k.p.c.

Mając zaś na uwadze całokształt okoliczności rozpatrywanej sprawy Sad Odwoławczy odmiennie aniżeli Sąd I instancji nie dał wiary zeznaniom powodów, w zakresie w jakim oni podnosili, że bank zaniechał ciążących na nim obowiązków informacyjnych i przed zawarciem umowy nie zapoznali się z dokumentem regulaminu udzielania kredytów hipotecznych o treści jak na kartach 124 – 132 akt sprawy.

Wszak nie można tracić z pola widzenia, iż powodowie stawili się w pozwanym banku celem podpisania umowy kredytu nieprzypadkowo, ale po dłuższym rozeznaniu co do sytuacji na rynku kredytów mieszkaniowych i dostępnych ofert. Powodowie sami zeznali, że korzystali z ofert biura doradztwa (...), jak również zapoznawali się z ofertą innych banków. Sam powód R. R. (2) wprost przyznał, iż powodowie jeszcze przed zawarciem umowy dostali jej wzór mailem i przeczytali go konsultując treść umowy z matką powódki, która jest prawnikiem i nie mieli żadnych wątpliwości co do zapisów umowy (k.194). Skoro powodowie w umowie kredytu oświadczyli, iż zapoznali się z dokumentem regulaminu udzielania pożyczek i kredytów hipotecznych, to w kontekście tego, że wcześniej analizowali oni i konsultowali z innymi osobami treść postanowień zawartych w umowie, to doświadczenie życiowe oraz reguły racjonalnego myślenia nakazują przyjąć, iż w sytuacji dostrzeżenia nieprawidłowości zapewne powodowie zgłosiliby ten fakt w banku i do czasu otrzymania wszystkich dokumentów nie podpisali umowy. Powyższe prowadzi do przekonania, iż podczas podpisywania umowy kredytu powodowie otrzymali wszystkie niezbędne dokumenty, co jest tym bardziej uzasadnionym przyjęciem, iż przez szereg lat uiszczali należne składki na ubezpieczenie nie kwestionując zasadności ich poboru i wysokości, co też potwierdzałoby, że znane im były reguły pobierania tych należności. Zresztą gdyby nie otrzymali tego rodzaju dokumentu, to zapewne zwróciliby się do banku o dostarczenie przedmiotowego dokumentu, tym bardziej, że w 2016 r. konsultowali się w sprawie zawartej umowy z prawnikiem, a ten nie mógłby przecież dokonać oceny postanowień umowy kredytu pod kątem ich abuzywności, gdyby powodowie nie przedłożyli mu również dokumentu regulaminu stanowiącego integralną część tej umowy.

Z tych względów Sąd Odwoławczy stanął na stanowisku, iż pozwany bank spełnił swe obowiązki informacyjne i powodowie przed zawarciem umowy zapoznali się z regulaminem udzielania kredytów hipotecznych. Podpisując zatem umowę wyrazili zgodę na treść stosunku ubezpieczeniowego i uznali jego wiążący charakter. Zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia na życie i od niezdolności do pracy zarobkowej, spłaty rat kredytu, niskiego wkładu własnego i tzw. pomostowego były zatem zgodnie przyjęte przez strony umowy. Powodowie zapoznali się z zasadami takiego ubezpieczenia poprzez złożenie podpisu na umowie kredytowej. Nie zachodziły żadne okoliczności podważające świadome i swobodne podjęcie przez powodów decyzji w przedmiocie związania się umową. Twierdzenia powodów, jakoby nie przedstawiono im spornego dokumentu i uniemożliwiono zapoznanie się z jego treścią, są niewiarygodne i gołosłowne w świetle złożonego przez nich w dniu zawarcia umowy kredytu oświadczenia o zapoznaniu się z nim.

Przyjmując, że powodowie przed zawarciem umowy otrzymali sporny regulamin, dalej zauważyć należało, iż w toku tego postępowania powodowie sformułowali zarzuty związane z abuzywnością postanowień umowy kredytu odnoszące się do czterech zabezpieczeń kredytu w postaci umów ubezpieczenia:

1.  pomostowego,

2.  na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy,

3.  spłaty rat kredytu,

4.  oraz niskiego wkładu własnego.

Analiza uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia przekonuje, że zdaniem Sądu I instancji postanowienia umowy kredytu odnoszące się do wszystkich czterech opisanych ubezpieczeń za abuzywne w rozumieniu art. 385 1 k.c., z czym w żadnym razie nie sposób było się zgodzić.

Odnosząc się kolejno do poszczególnych rodzajów ubezpieczeń przewidzianych na gruncie łączącej strony umowy Sąd Odwoławczy wskazuje, (czego Sąd Rejonowy zdaje się nie dostrzegł), iż wprawdzie strona powodowa w toku niniejszego postępowania wskazywała na abuzywność postanowień umowy nr (...) z dnia 14 czerwca 2010 r. w części odnoszącej się do przewidzianego w § 3 ust. 4 pkt 1 umowy tzw. ubezpieczenia pomostowego (stanowiącego ubezpieczenie spłaty kredytu na okres przejściowy do czasu uprawomocnienia się wpisu hipoteki), to jednak nie sformułowała w związku z tymi twierdzenia żadnych roszczeń procesowych. Powodowie nie domagali się bowiem zasądzenia na ich rzecz od pozwanego banku konkretnej należności pieniężnej z tytułu zwrotu uiszczonych w tym zakresie składek ubezpieczenia. W tej sytuacji rozważanie abuzywności postanowień spornej umowy było w części co do tego ubezpieczenia bezprzedmiotowe, skoro nie prowadziłoby do zasądzenia na rzecz strony powodowej jakiegokolwiek świadczenia pieniężnego.

W przypadku zaś ubezpieczenia na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy oraz ubezpieczenia spłaty kredytu, Sąd Okręgowy bacząc na całokształt okoliczności faktycznych przedmiotowej sprawy i treści postanowień umowy kredyt, doszedł do przekonania, iż nie dość, że postanowienia umowy kredytu z dnia 14 czerwca 2010 r. w tej części zostały przez strony indywidulanie uzgodnione, to nadto nie sposób jest mówić o tym, aby naruszały one w sposób rażący interes powodów jako konsumentów lub kształtowały ich prawa i obowiązku w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. W tym aspekcie zauważyć bowiem wypada, iż w § 1 ust. 7 a – e umowy kredytu, wskazano katalog zabezpieczenia kredytu, w tym przewidziano możliwość przystąpienia do łącznie pięciu rodzajów umów ubezpieczenia, tj.:

A.  ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych,

B.  ubezpieczenia ruchomości domowych, odpowiedzialności cywilnej oraz (...),

C.  ubezpieczenia na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy,

D.  ubezpieczenia spłaty kredytu,

E.  ubezpieczenia od ryzyka utraty stałego źródła dochodu wskutek utraty pracy.

Strona powodowa spośród możliwych pięciu rodzajów ubezpieczenia zdecydowała się na przystąpienie do trzech z nich, co w kontekście również tego, że przed zawarciem umowy powodowie konsultowali się z doradcą kredytowym w firmę (...) i jak przyznał sam R. R. (1), „ pośrednik przedstawił nam już jakie są obowiązkowe wymogi banku do zawarcia tej umowy. To były różnego rodzaju ubezpieczenia, karta kredytowa, debet na koncie. Wstępnie te wymogi zaakceptowaliśmy” (k. 194). Oznacza to, że powodowie wiedzieli jakie są możliwe formy ubezpieczenia i akceptowali je wybierając te spośród nich, które z jednej strony były wymagane, a przez bank i jednocześnie były dla nich korzystne, albowiem także chcieli zabezpieczyć swe interesy. To wszystko daje podstawy do przyjęcia, że postanowienia umowy w zakresie ubezpieczenia na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy i ubezpieczenia spłaty rat kredytu, zostały jednak między stronami uzgodnione indywidulanie, co implikowało niemożność badania ich abuzywności pod kątem przesłanek ujętych w art. 385 1 § 1 k.c.

Przy tym nawet gdyby przyjąć, że postanowienia umowy w tym przedmiocie nie były uzgodnione indywidulanie, to nie było podstaw do uznania je za postanowienia niedowolne.

Wszak nie można tracić z pola widzenia, iż tego rodzaju ubezpieczenia są powszechnie stosowaną formą zabezpieczenia w ramach zawieranych przez banki z ich klientami umów ubezpieczenia i brak jest podstaw do zakwestionowania ich ważności niejako z góry. Należy zatem każdorazowo rozważyć rozwiązania wprowadzone w tym zakresie na gruncie konkretnej umowy, zaś te postanowienia, które kształtowały sytuację strony powodowej w związku z umowami ubezpieczenia na gruncie przedmiotowej umowy, nie miały charakteru abuzywnego, gdyż nie naruszały rażąco interesów powodów. Podkreślenia wymaga, iż w świetle § 1 ust. 7c umowy kredytu, powodowie mają prawo do rezygnacji z ubezpieczenia na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy na podstawie oświadczenia złożonego ubezpieczającemu w formie pisemnej zgodnie z postanowienia OWU na życie kredytobiorców banku z dnia 25 sierpnia 2008 r. Skoro powodowie przystępując do umowy ubezpieczenia na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy w związku z zawarciem umowy kredytu mieli możliwość w każdej chwili rezygnacji z niego, to trudno jest dopatrzeć się z jakich względów przedmiotowe postanowienie umowne miałoby być dla nich niekorzystne.

Podobnie rzecz się ma jeżeli chodzi o ubezpieczenie spłaty rat kredytu. Także w tym wypadku powodowie zgodnie z § 1 ust. 7d umowy mieli prawo do rezygnacji z ubezpieczenia spłaty rat kredytu w zakresie poważnych zachorowań, operacji chirurgicznych oraz pobytu w szpitalu w wyniku choroby lub nieszczęśliwego wypadku na podstawie oświadczenia złożonego ubezpieczającemu w formie pisemnej zgodnie z postanowienia OWU spłaty rat kredytu dla kredytobiorców M. (...). Jednocześnie nie uszło uwadze Sądu Odwoławczego, iż zgodnie z § 1 ust. 9 umowy, w przypadku rezygnacji kredytobiorcy z ubezpieczenia spłaty rat kredyt, marża miała być zwiększona o 0,20 % począwszy od dnia wymagalności rat kapitałowo – odsetkowej lub raty odsetkowej płatnej w najbliższym terminie płatności. Oznacza to, że powodowie świadomie zdecydowali się na ubezpieczenie spłaty rat kredytu, albowiem nie przystąpienie do tego rodzaju ubezpieczenia skutkowałoby wzrostem obciążającej ich marży banku. Świadczy to dobitnie nie tylko o tym, że powodowie nie musieli przystępować do umowy ubezpieczenia spłaty rat kredytu, ale również o tym, że doszło między stronami do uzgodnienia indywidulanego, że do takiego ubezpieczenia przystąpią, by nie płacić wyższej marży dla banku. Postanowienie umowy kredytu przewidujące to ubezpieczenie było zatem korzystne dla powodów, a w każdym razie takie jawiło się w ich przekonaniu, albowiem woleli oni płacić składkę ubezpieczenia spłaty rat kredytu, aniżeli wyższą marżę. Skoro strona powodowa miała wybór i świadomie go dokonała, to nie było możliwe uznanie postanowień umowy w tym zakresie za niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

W tej sytuacji nie można zatem przyjąć, iż powyższe postanowienia umowne nie zostały indywidualnie ustalone z powodami ( tak również Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 7 grudnia 2018 r. XXVII Ca 1853/17), jak również aby naruszało ich interesy, skoro mogą oni z zrezygnować z ubezpieczenia. Z tego też względu, odmiennie aniżeli uczynił Sąd Rejonowy, uznać należało, że w części w jakie powodowie domagali się zwrotu pobranych dotychczas składek ubezpieczenia na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy oraz ubezpieczenia spłaty rat kredytu, żądanie pozwu jako bezzasadne podlegać musiało oddaleniu.

Odmiennie rzecz się jednak ma w zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, co którego zaznaczyć na wstępie trzeba, iż w rozpatrywanej sprawie nie ma charakteru wiążącego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów XVII Amc 2600/1, gdyż oceniane tam w sposób abstrakcyjny postanowienie umowne miało inną treść niż w badanej sprawie. W związku z tym koniecznym było przeprowadzenie in concreto, czy postanowienie umowne zawarte w umowie kredytu nakładającego na kredytobiorcę obowiązek ponoszenia kosztów zawarcia umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie narusza interesów konsumenta w sposób rażący, a do umowy zostało wprowadzone w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami ( por. wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 9 maja 2017 r., II Ca 984/16).

Zdaniem Sądu Okręgowego, konstrukcja ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jako forma zabezpieczenia spłaty kredytu hipotecznego jest co do zasady – w ramach swobody umów - dopuszczalna. Zabezpieczenie umożliwia kredytobiorcy nabycie nieruchomości dzięki sfinansowaniu jej zakupu kredytem hipotecznym, pomimo tego, że taka osoba nie jest w stanie wnieść wymaganego wkładu własnego, co zwiększa ryzyko związane ze spłatą kredytu. Tak więc gdyby nie ubezpieczenie niskiego wkładu, kredytobiorca nie mógłby w ogóle otrzymać kredytu hipotecznego i zrealizować swoich planów i w tym wyraża się korzyść konsumenta z takiego ubezpieczenia.

Z taką sytuacją mieliśmy niewątpliwie do czynienia w rozpatrywanej sprawie, bowiem jak wynika z umowy nr (...), powodom został udzielony kredyt na nabycie lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S. wraz z miejscem postojowym w wielostanowiskowym garaży podziemnym i refinansowanie nakładów poniesionych w związku z nabycie przedmiotowej nieruchomości w kwocie 335.000 zł (§ 1 ust. 1 i 2 umowy). Z treści wniosku kredytowego wynikało z kolei, że pozwany bank kredytował 96,32 % wartości nieruchomości, co zresztą potwierdził sam powód wskazując w swych zeznaniach, że „kredyt braliśmy prawie na całą wartość nieruchomości” (k. 196). Tak wysoki udział banku w nabyciu nieruchomości przez powodów niewątpliwie uzasadniał uzależnienie udzielenia im kredytu od przystąpienia do ubezpieczenia niskiego wkładu własnego i przyjęte w tym zakresie na gruncie przedmiotowej umowy rozwiązanie zabezpieczenia co do samej zasady było dopuszczalne.

Tym niemniej w okolicznościach rozpatrywanej sprawy mieć należało na uwadze, że przyjęcie takiego zabezpieczenia wymagało jasnego określenia mechanizmu wyliczenia stawki za ochronę ubezpieczeniową, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.

Dokonując zaś analizy przedmiotowej umowy Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że bank w sposób niedostateczny poinformował powodów o sposobie wyliczenia należności z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

W istocie, doprowadziło to do sytuacji w której analiza § 3 ust. 3 umowy w zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu kredytu nie pozwalała kredytobiorcy na swobodne i dokładne obliczenie wysokości tej składki. Problem ten nie wynikał z niedoinformowania powodów przez pracownika banku w zakresie konstrukcji tego zobowiązania, ale z samej redakcji § 3 umowy, który określał sposób obliczenia stawki ubezpieczenia. Przewidywał on bowiem, że jeżeli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia licząc od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu w którym nastąpiła wypłata kredytu nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlega automatycznemu przedłużeniu na kolejny 36 miesięczny okres, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 180 miesięcy. Bank był upoważniony do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w wysokości 4,5 % kwoty kredytu objętej ubezpieczeniem, tj. 4.119,46 zł oraz zwrotu kosztów z tytułu automatycznego przedłużenia ubezpieczenia niskiego wkładu z rachunku własnego wskazanego w § 6 bez odrębnej dyspozycji. Kwota kredytu objęta ubezpieczeniem niskiego wkładu wynosi 91.543,50 zł. Regulacja § 3 ust. 3 umowy była o tyle niejasna, iż w istocie nie pozwalała kredytobiorcy na ustalenie jak długo ubezpieczenia będzie trwało, albowiem nie jest jasnym, czy są „koszty z tytułu automatycznego przedłużenia ubezpieczenia niskiego wkładu”, a konieczność poniesienia tych kosztów wpływałaby na wysokość spłaconego kredytu, co z kolei miało wpływ na długość trwania umowy ubezpieczenia. Regulacje te nie były przy tym objęte uzgodnieniami stron, powodom nie zostały one klarowanie wyłożone. Nie mieli oni żadnego wpływu na kształt tych mało precyzyjnych zapisów. W takiej sytuacji, brak jasnego określenia mechanizmu ustalania wysokości składki ubezpieczeniowej, którą bank następnie miał pobierać od powodów kwalifikuje takie postanowienie umowne jako naruszające dobre obyczaje.

Reasumując, wprawdzie zasadniczo praktyki polegające na stosowaniu zabezpieczeń w postaci umów ubezpieczenia niskiego wkładu są dopuszczalne, to jednak skoro postanowienia te w tej konkretnej umowę naruszały dobre obyczaje, gdyż nie zawiera dostatecznych informacji pozwalających uzyskać konsumentowi wiedzę, co do tego, jak faktycznie kształtują się koszty ubezpieczenia, które musi ponieść kredytobiorca oraz jak długo będzie on obowiązany refundować je bankowi, te postanowienia uznać należało za nieważne. W takim przypadku mamy do czynienia ze świadczeniem nienależnym w rozumieniu art. 410 § 1 k.c., które podlegało zwrotowi, a którego wysokość wynikała z historii operacji na rachunku strony powodowej. Z tego dokumentu wynikało bowiem, w jakiej wysokości opłaty z tego tytułu zostały pobrane od powodów przez pozwany bank, tj. że była to kwota 11.211,76 zł i należność w takiej właśnie kwocie należało zasądzić na rzecz powodów.

Tak argumentując Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że w puncie I zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 11.211,76 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 września 2016 r. do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałej części.

Powyższa zmiana skutkowała jednocześnie koniecznością modyfikacji rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów sądowych. Zważywszy, bowiem że powodowie w tym postępowaniu domagali się zapłaty kwoty 33.752,20 zł, a ich roszczenie ostatecznie uwzględnione zostało w zakresie kwoty 11.211,76 zł, przyjąć należało, iż powodowie wygrali niniejszą sprawę w 33,21 %, a pozwany w 66,79 % i w takim stosunku zgodnie z art. 100 k.p.c. powinny zostać między stronami rozliczone koszty procesu.

Orzekając w przedmiocie kosztów procesu jakie podlegały zwrotowi na rzecz strony powodowej mieć należało ma uwadze, na co trafnie zwrócił uwagę apelujący, iż powodowie wprawdzie uiścili opłatę od pozwu w wysokości 1.669 zł, która jak można się domyślać, została ustalona na podstawie art. 13 u.k.s.c. na poziomie 5 % wartości przedmiotu sporu. To jednak w realiach rozpatrywanej sprawy uwzględnić należało, że zgodnie z art. 13 ust. 1a u.k.s.c., opłata stosunkowa w sprawach o roszczenia wynikające z czynności bankowych, o których mowa w art. 5 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe, pobierana od konsumenta albo osoby fizycznej prowadzącej gospodarstwo rodzinne wynosi 5% wartości przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia, jednak nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 1000 zł. Do czynności bankowych należy m.in. udzielanie kredytu (art.5 ust. 1 pkt 3 Prawa bankowego), zatem skoro roszczenie objęte żądaniem pozwu wynikało z umowy kredytu, to należna opłata od pozwu wynosiła 1000 zł i tylko w takim zakresie podlegała zwrotowi od strony przeciwnej.

W konsekwencji Sąd Okręgowy przyjął, iż powodowie ponieśli koszty tego postępowania w kwocie 5.834 zł: w tym 1000 zł tytułem opłaty od pozwu, 34 zł tytułem opłat skarbowych od pełnomocnictwa oraz 4.800 zł - wynagrodzenie pełnomocnika, którego wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 tj.). Biorąc pod uwagę stosunek w jakim powodowie wygrali spór, należał im się zwrot w kwocie 1.937,47 zł (33,21 % z 5.834 zł). Z kolei pozwany poniósł koszty w łącznej kwocie 4.817 zł, w tym: 17 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa i 4.800 zł wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804 tj.). Bacząc na stosunek w jakim wygrał spór, należał mu się zwrot w kwocie 3.217,27 zł (66,79 % z 4.817 zł). Po stosunkowym rozdzieleniu kosztów pomiędzy stronami, zasądzono od powodów solidarnie na rzecz pozwanego ostatecznie kwotę 1.279,80 zł (3.217,27 zł – 1.937,47 zł) tytułem zwrotu kosztów procesu, o czym orzeczono w punkcie III. wyroku.

Zważywszy jednocześnie, że doszło do nadpłacenia opłaty od pozwu, a zgodnie z art. 80 ust. 1 u.k.s.c. sąd z urzędu zwraca stronie różnicę między opłatą pobraną od strony a opłatą należną, Sąd Okręgowy dodał punkt IV. wyroku, w którym nakazał zwrócić powodom solidarnie od Skarbu Państwa - Sądu Rejowego S. - Centrum w S. kwotę 669 zł tytułem nienależnie uiszczonych kosztów sądowych, jako różnicę pomiędzy pobraną opłatą od pozwu w kwocie 1.669 zł, a należną w kwocie 1.000 zł.

We wskazanym wyżej zakresie zmieniono zatem zaskarżone rozstrzygnięcie, o czym na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzeczono w punkcie 1. wyroku.

W pozostałym zakresie, w jakim z przyczyn szeroko opisanych wyżej nie doprowadziła do zmiany zaskarżonego orzeczenia, apelacja pozwanego została na podstawie art. 385 k.p.c. w punkcie 2. wyroku oddalona jako bezzasadna.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto w punkcie 3. sentencji wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. mając na uwadze, że pozwany również przed sądem odwoławczym wygrał spór w 66,79 %, a powodowie w 33,21 %. W toku postępowania apelacyjnego pozwany poniósł łącznie wydatki w wysokości 2.800 zł, w tym 1.000 zł opłata od apelacji i 1.800 zł wynagrodzenie pełnomocnika, którego wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.). Biorąc pod uwagę stosunek w jakim pozwany wygrał spór, należy mu się zwrot w kwocie 1.870,12 zł (660,79 % z 2.800 zł). Z kolei powodowie ponieśli przed sądem drugiej instancji koszt w kwocie 1800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika (§ 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie). Biorąc pod uwagę stosunek w jakim wygrali spór, należy im się zwrot w kwocie 597,78 zł (33,21 % z 1800 zł). Po stosunkowym rozdzieleniu kosztów między stronami pozostawała kwota 1.272,34 zł, którą zasądzono na rzecz pozwanego solidarnie od powodów tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Zważywszy nadto, że pozwany nadpłacił opłatę od apelacji, na podstawie art. 80 ust. 1 u.k.s.c. Sąd Okręgowy w punkcie 4. wyroku nakazał zwrócić pozwanemu od Skarbu Państwa - Sądu Rejowego S. - Centrum w S. kwotę 688 zł tytułem nienależnie uiszczonych kosztów sądowych, jako różnicę pomiędzy pobraną opłatą od apelacji w kwocie 1.688 zł, a należną w kwocie 1.000 zł.

SSO Iwona Siuta SSO Tomasz Szaj SSR del. Ziemowit Parzychowski

Z/

1.  odnotować

2.  doręczyć pełn. powodów

3.  akta zwrócić SR

SSO I (...).04.2019 roku