Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI GC 2/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 lutego 2014 r.

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu VI Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący SSR Łukasz Kozakiewicz

Protokolant Malwina Bortnowska

po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2014 r. na rozprawie sprawy

z powództwa A. R.

przeciwko K. S.

o zapłatę 1 549,80 zł

I.  zasądza od pozwanego K. S. na rzecz powoda A. R. kwotę 1.549,80 zł (jeden tysiąc czterdzieści dziewięć złotych 80/100) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 sierpnia 2013r.,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 650,80 zł (sześćset pięćdziesiąt złotych 80/100) tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 600,- zł (sześćset złotych 00/100) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

Powód – A. R. wniósł o zasądzenie od pozwanego K. S. kwoty 1.549,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu podał, że wykonał na rzecz pozwanego usługę transportową, za którą nie uzyskał zapłaty mimo dodatkowego wezwania.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego w Wałbrzychu z dnia 28 listopada 2013r., sygn. akt VI GNc 1467/13 nakazano pozwanemu, aby zapłacił na rzecz powoda kwotę 1.549,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 sierpnia 2013r. oraz kwotę 30,- zł tytułem kosztów procesu.

W sprzeciwie od tego nakazu zapłaty, pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Nie kwestionując przytoczonych w pozwie okoliczności faktycznych jak i istnienia zobowiązania, wskazał że wygasło ono na skutek dokonanego potrącenia z wzajemną wierzytelności pozwanego z tytułu ceny sprzedaży kruszywa (piasku), które zostało powodowi wydane, a za które nie zapłacił.

W piśmie procesowym z dnia 28 stycznia 2014r. powód wskazał na niedopuszczalność zarzutu potrącenia w postępowaniu nakazowym oraz podniósł zarzut przedawnienia wierzytelności przedstawionej do potrącenia.

Sąd ustalił.

W dniu 20 i 21 czerwca 2013r. powód świadczył na rzecz pozwanego usługę transportową obejmującą wywóz szlamu, za wynagrodzeniem w wysokości 140,- zł netto za godzinę pracy. Powód zażądał zapłaty zaliczki, której nie uzyskał. Po wykonaniu usługi w łącznym wymiarze 9 godzin zaprzestał jej dalszego świadczenia z powodu braku zapłaty. W dniu 22 sierpnia 2013r. powód wystawił pozwanemu fakturę VAT Nr (...) na kwotę 1.549,80 zł brutto, tytułem wynagrodzenia za pracę sprzętu, z terminem zapłaty w dniu 29 sierpnia 2013r. Jako sposób zapłaty wskazano przelew.

Dowód: raport dzienny – k. 6, faktura VAT Nr (...) – k. 5, przesłuchanie stron – k. 46 – 47.

W okresie od dnia 2 czerwca 2008r. do dnia 8 lipca 2008r. pozwany wydał C. K. piasek w łącznej ilości 234 ton.

Dowód: dowody WZ – k. 25v. –26v, zeznania świadka P. S. (1) – k. 44, zeznania świadka P. S. (2) – k. 44 – 45, zeznania świadka C. K. – k. 45 – 46, przesłuchanie stron – k. 46 – 47.

W dniu 29 sierpnia 2013r. pozwany wystawił powodowi fakturę VAT Nr (...) na kwotę 1.549,80 zł z tytułu ceny sprzedaży 126 ton piasku, w której jako sposób zapłaty wskazano kompensatę oraz fakturę VAT Nr (...) na kwotę 2.878,20 zł tytułem ceny sprzedaży 234 ton piasku, w której jako sposób zapłaty wskazano przelew.

Dowód: faktura VAT Nr (...) – k. 25, faktura VAT Nr (...) – k. 25.

W skierowanym do powoda piśmie z dnia 29 sierpnia 2013r. pozwany zawarł oświadczenie o potrąceniu wierzytelności dochodzonej pozwem z wzajemną wierzytelnością z tytułu ceny sprzedaży piasku, objętej fakturą VAT Nr (...). Powód odmówił uwzględnienia potrącenia oraz odesłał wystawione przez pozwanego faktury VAT, wskazując że nie posiada wobec niego zobowiązań z tytułu ceny sprzedaży piasku.

Dowód: pismo z dn. 5.09.2013r. – k. 9, pismo z dn. 23.09.2013r. – k. 7, pismo z dn. 5.09.2013r. – k. 8, pismo z dn. 23.09.2013r. – k. 10.

Sąd zważył.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie zaoferowanych przez obie strony dowodów z dokumentów w postaci: faktur VAT, karty pracy, dowodów WZ oraz pism – prawdziwości i rzetelności których żadna ze stron nie przeczyła, co pozwalało uznać je za właściwe i wiarygodne źródło informacji o okolicznościach faktycznych sprawy. Nadto przeprowadzono dowód z zeznań świadków P. S. (1), P. S. (2) oraz C. K.. Sąd uwzględnił je jednak jedynie w zakresie, w jakim pozostawały zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym, tj. co do faktu wydania C. K. w roku 2008 piasku w ilości 234 ton. Wskazać bowiem należy, że świadkowie P. S. (1) i P. S. (2) będąc dziećmi pozwanego, zatrudnionymi w jego przedsiębiorstwie, byli osobiście zainteresowani wynikiem sprawy, co nakazywało ocenić ich zeznania z daleko posuniętą ostrożnością. Toteż Sąd nie dał im wiary w zakresie dotyczącym zawarcia przez strony umowy sprzedaży piasku w 2008r. oraz uzgodnień dotyczących jej rozliczenia, o czym szczegółowo niżej. Dodać należy, że świadek P. S. (2) nie miał szczegółowej wiedzy w tym przedmiocie a opierał się na informacjach zasłyszanych od P. S. (1). Zeznania świadka C. K. w znikomym stopniu przyczyniły się do poczynienia ustaleń faktycznych, gdyż nie pamiętał on większości okoliczności sprawy, w tym w szczególności czy odbierając piasek od pozwanego w 2008r. działał w imieniu i na rzecz powoda. Uzupełniająco przeprowadzono dowód z przesłuchania stron, których relacje pozostawały częściowo zbieżne wzajemnie i z pozostałym materiałem dowodowym i w tym zakresie zostały uwzględnione. Natomiast w części, w jakiej ujawniły się w nich sprzeczności, Sąd przy czynieniu ustaleń faktycznych zeznania te pominął.

W oparciu o przeprowadzone dowody, Sąd ustalił istotne okoliczności sprawy, obejmujące bezsporny w istocie fakt wykonania przez powoda na rzecz pozwanego usługi transportowej, wynagrodzenie za którą stanowi przedmiot niniejszego sporu, a także fakt wydania przez pozwanego w okresie czerwiec – lipiec 2008r. 234 ton piasku C. K. oraz obciążenia w roku 2013 powoda ceną jego sprzedaży, a także złożenia przez pozwanego powodowi oświadczenia o potrąceniu wzajemnych wierzytelności. Materiał dowodowy nie pozwalał na ustalenie, aby pozwanemu przysługiwała wobec powoda wzajemna wierzytelność, zwłaszcza wynikająca z umowy sprzedaży, jak również aby strony uzgodniły sposób jej zaspokojenia poprzez świadczenie usług transportowych.

Łączącą strony umowę wykonywaną przez powoda w czerwcu 2013r. należało uznać za rodzaju umowy oświadczenie usług (art. 734 § 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c.). Powód zobowiązał się bowiem do przemieszczania szlamu w obrębie przedsiębiorstwa pozwanego, przy użyciu własnego sprzętu, za co miał otrzymać wynagrodzenie stanowiące iloczyn przyjętej stawki godzinowej i czasu wykonanej pracy. Kontraktu tego nie można było uznać za umowę przewozu, gdyż świadczenie powoda nie polegał na dostarczeniu materiału do odbiorcy a jedynie jego przemieszczeniu oraz nie przyjmował on na siebie odpowiedzialności jego stan. Brak było również potrzeby i obowiązku dokumentowania przewozu przy pomocy listu przewozowego. Okoliczności faktyczne wykonania w/w zlecenia należało uznać za udowodnione, jako znajdujące potwierdzenie w materiale dowodowym (karta pracy, faktura VAT Nr (...)) i niekwestionowane przez pozwanego. Dodać należy, że – jak wynika ze zgodnych zeznań stron – powód podejmując się wykonania przedmiotowej usługi zażądał zaliczki, której ostatecznie nie otrzymał w związku z czym po 9 godzinach zaprzestał dlaczego świadczenia usługi. Obciążył przy tym pozwanego należnością jedynie za w/w okres. W tych warunkach należało uznać, że powodowi przysługiwało roszczenie o zapłatę dochodzonej pozwem należności (art. 735 § 1 k.c.).

W obronie przed zgłoszonym żądaniem, pozwany podniósł zarzut wygaśnięcia świadczenia na skutek jego potrącenia z przysługującą mu wierzytelnością o zapłatę ceny sprzedaży piasku. Wstępnie należy wskazać, że zarówno powołanie się na tego rodzaju zarzut jak i podniesienie zarzutu potrącenia w niniejszej sprawie było dopuszczalne. Przepisy o postępowaniu odrębnym w sprawach uproszczonych wymagają bowiem jedynie, aby roszczenie przedstawiane do potrącenia nadawało się do rozpoznania w postępowaniu uproszczonym (art. 505 4 § 1 k.p.c.) a zatem aby wynikało z umowy, a jego wartość nie przekraczała 10.000,- zł (art. 505 1 pkt 1 k.p.c.). Niniejsza sprawa nie była rozpoznawana w postępowaniu nakazowym, stąd twierdzenia powoda co do niedopuszczalności zgłoszenia zarzutu potrącenia pozostawały bezprzedmiotowe.

Stosownie do przepisu art. 498 § 1 k.c., gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe (art. 499 k.c.). Niemniej stanowisko przedstawione przez pozwanego nie zasługiwało na uwzględnienie i to z kilku przyczyn. Przede wszystkim brak jest dowodów na istnienie wzajemnej wierzytelności pozwanego wobec powoda. Rzekoma transakcja sprzedaży miała mieć miejsce w 2008r. (w czerwcu i lipcu). W tym bowiem czasie przedmiot sprzedaży (piasek) został przez pozwanego wydany C. K.. Materiał dowodowy nie pozwalał przy tym na przyjęcie, że C. K. działał w tym przypadku w imieniu powoda lub chociaż był jego pracownikiem – czemu powód przeczył. Z ujawnionych okoliczności wynika bowiem, że C. K. mógł być pracownikiem innej osoby o nazwisku D.. Nie bez znaczenia pozostaje przy tym, że powód istotnie kupował u pozwanego piasek w latach 2007 i 2008, jednak w łącznej ilości około 150 ton za który w całości zapłacił. Zdarzenie to może powodować, że świadkowie i pozwany błędnie przyjmowali, iż piasek wydany C. K. przeznaczony był dla powoda. Istotne wątpliwości budzi tu bowiem fakt, że faktury VAT dokumentujące w/w sprzedaż zostały wystawione dopiero po 5 latach od rzekomej transakcji – w roku 2013r. W tym zakresie nie mogły zasługiwać na uwzględnienie twierdzenia pozwanego, że było to wynikiem porozumienia z powodem, który wówczas (w roku 2008) miał posiadać problemy finansowe, w związku z czym zobowiązał się do zapłaty ceny w pieniądzu lub poprzez świadczenie usług transportowych, a faktury VAT miały być wystawione później. Otóż jak wynika z zeznań P. S. (1), powód miał rzekomo faktycznie częściowo zaspokoić roszczenie pozwanego o zapłatę ceny sprzedaży poprzez świadczenie usług transportowych już w 2009r. jednak pozwany nie wystawił powodowi wówczas faktury VAT. Z kolei świadek P. S. (1) twierdziła, że w roku 2008 faktur VAT nie wystawiono na prośbę powoda, co jednak pozostaje w sprzeczności z faktem ich wystawienia w roku 2013, w tym również na kwotę która nie została zapłacona (w drodze kompensaty). Czyni to stanowisko pozwanego o przyczynach opóźnionego wystawienia faktury niewiarygodnym. Co więcej, z zeznań pozwanego wynikało, że rzekome ustalenia co do zmiany sposobu spełnienia przez powoda świadczenia z tytułu ceny sprzedaży piasku miały mieć miejsce pod koniec roku 2008 lub na początku roku 2009. Jeśli zaś sprzedaż piasku na jego rzecz miała nastąpić w czerwcu i lipcu 2008r., to brak jest jakiegokolwiek usprawiedliwienia dla zaniechania wystawienia faktury VAT bezpośrednio po jej dokonaniu. W tym miejscu wypada również zauważyć, że z dokumentów WZ wynika, iż pozwany wydał C. K. 234 tony piasku, zaś łączna ilość piasku objętych wystawionymi przezeń fakturami VAT Nr (...) wynosi 360 ton, przy czym na równowartość 234 ton piasku opiewa faktura VAT Nr (...), która miała zostać zapłacona przelewem. Natomiast faktura VAT Nr (...) wystawiona na kwotę odpowiadającą wartości roszczenia powoda, płatna w drodze potrącenia, obejmowała cenę sprzedaży 126 ton piasku, którego wydanie nie znajduje potwierdzenia w dokumentach WZ. Wobec sporu stron co do samego faktu zawarcia umowy sprzedaży piasku w 2008r. oraz braku na tę okoliczność jednoznacznych dowodów (w tym zwłaszcza z dokumentu, gdyż z zeznań świadków nie wynikało ile kruszywa rzekomo powodowi sprzedano), uwzględnienie stanowiska pozwanego byłoby możliwe jedynie w razie wykazania faktycznego wykonania umowy. Tymczasem z w/w okoliczności wynika, że rzekoma umowa – jeśli nawet zawarta – nie została wykonana w całości, a zatem nie dawała podstaw do formułowania przez pozwanego żądania zapłaty kwoty wskazanej w fakturze VAT Nr (...). Trzeba przy tym zauważyć, że z zeznań świadków P. S. (1) i P. S. (2) wynikało, że łączna cena rzekomo sprzedanego powodowi pisaku wynosił około 6.000,- zł a jego wydanie miało być potwierdzone dokumentami WZ. Tymczasem faktury VAT Nr (...) obejmują łącznie kwotę 4.337,- zł, mimo że brak jest dowodów na wydanie całego objętego nimi piasku (360 ton). Już tylko na marginesie wskazać należy, że wystawiając faktury dotyczące transakcji z 2008r., pozwany zobowiązany był zastosować obowiązującą wówczas stawkę podatku od towarów i usług (VAT) tj. 22% a nie 23% jak to uczynił w w/w fakturach. Tymczasem w myśli przepisu art. 41 ust. 1 w zw. z art. 146a pkt 1 z dnia 11 marca 2004r. o podatku od towarów i usług (tekst jednolity: Dz. U. z 2011r., Nr 177, poz. 1054 z późn. zm.), stawka podatku od towarów i usług w wysokości 23% obowiązuje w od dnia 1 stycznia 2011r. Powyższe okoliczności wskazują, że pozwany istotne faktury wystawił bez oparcia w rzeczywistym stanie faktycznym i jedynie w celu podniesienia zarzutu potrącenia na użytek niniejszego procesu.

W tym miejscu wskazać należy, że nawet gdyby uznać, że pozwanemu faktycznie przysługiwało roszczenie o zapłatę ceny sprzedaży piasku na podstawie umowy z roku 2008, to – jak słusznie zarzucił powód – uległo ono przedawnieniu. Zgodnie z art. 117 § 1 k.c., z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.). W przypadku umowy sprzedaży dokonywanej przez przedsiębiorcę, okres przedawnienia roszczenia wynosi 2 lata (art. 554 k.c. w zw. z art. 118 k.c.). Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 k.c.). Zobowiązania z umów wzajemnych winny być – co do zasady – spełniane jednocześnie (art. 488 k.c.). W niniejszej sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcia, aby strony ustaliły termin zapłaty ceny sprzedaży. Jeśli strony nie uzgodniły terminu spełniania świadczenia, winno ono nastąpić na wezwanie wierzyciela (art. 455 k.c.), a rzeczą pozwanego w takim przypadku było podjąć działania w celu realizacji swojego prawa i zażądać od dłużnika (powoda) spełnienia świadczenia. Wobec wskazanych zasad dotyczących spełnienia świadczeń z umów wzajemnych, z chwilą wykonania swojego zobowiązania do wydania przedmiotu sprzedaży, pozwany był bowiem uprawniony do domagania się zapłaty ceny. Nie można było przy tym uwzględnić poglądu pozwanego, że powód miał spełnić świadczenie w bliżej nieokreślonej przyszłości a jego wymagalność nie nastąpiła. Jeśli bowiem pozwany odroczył powodowi termin spełnienia świadczenia na dłuższy czas, to jego obowiązkiem było wykazanie, kiedy termin ten przypadał. Instytucja przedawnienia roszczeń służy zachowaniu pewności obrotu. Wierzyciel nie może więc przeciwdziałać biegowi okresu przedawnienia uchylając się od dokonania czynności zmierzających do postawienia wierzytelności w stan wymagalności. Mając zatem na uwadze, że sporna umowa sprzedaży miała zostać zawarta w 2008r. i uwzględniając nawet rzekome negocjacje stron w przedmiocie zapłaty ceny mające mieć miejsce na przełomie roku 2008 i 2009, należało uznać, że roszczenie pozwanego, przy braku jego zwłoki w podjęciu odpowiednich czynności winno stać się wymagalne w roku 2009 – najdalej z końcem I kwartału tego roku. W chwili zatem złożenia oświadczenia o potrąceniu (wrzesień 2013r. – k. 8, 9), wierzytelność ta była już przedawniona, gdyż upływ okresu przedawnienia przypadał z końcem I kwartału 2011r. Oznacza to, że skutecznie podniesiony zarzut przedawnienia wzajemnej wierzytelności pozwanego, niweczył możliwość jej potrącenia w niniejszej sprawie. Wierzytelność przedawniona może być potrącona, jeżeli w chwili, gdy potrącenie stało się możliwe, przedawnienie jeszcze nie nastąpiło (art. 502 k.c.). W tym przypadku potrącenie było możliwe dopiero z chwilą powstania wierzytelności powoda (w czerwcu 2013r.), a wówczas wierzytelność pozwanego była już przedawniona.

Pozwany podnosił także, że zobowiązanie z tytułu ceny sprzedaży piasku miało zostać spełnione przez zapłatę w pieniądzu lub świadczenie usług sprzętem powoda. Oba te roszczenia przedstawiał do potrącenia. Zmiana sposobu świadczenia, zarówno na podstawie wyraźnego jaki dorozumianego konsensusu stron jest dopuszczalna (art. 453 k.c.). Zmiana świadczenia pieniężnego na niepieniężne pociąga za sobą jednak istotne skutki w zakresie dopuszczalności potrącenia, które jest wykluczone w odniesieniu do wierzytelność pozwanego o świadczenie usług transportowych w miejsce zapłaty ceny (art. 498 § 1 k.c.). Przedmiotem potrącenia mogą być bowiem jedynie wierzytelności pieniężne lub o świadczenie rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku. Oczywistym jest zatem, że wierzytelność o świadczenie usług transportowych nie może być przedstawiona do potrącenia z wierzytelnością pieniężną. Na powyższe nie ma żadnego wpływu fakt, że świadczenie niepieniężne ma być spełnione w celu zaspokojenia wierzytelności pieniężnej. Nie zmiana to bowiem jego charakteru, który podlega obiektywnej ocenie przez pryzmat cytowanego wyżej przepisu art. 498 § 1 k.c.

Nadto pozwany wskazywał, że świadczenie przez powoda usługi transportowej w czerwcu 2013r. nastąpiło w zamiarze zaspokojenia wierzytelności pozwanego o zapłatę ceny sprzedaży piasku. Stanowisko to nie znajduje jednak oparcia w okolicznościach faktycznych sprawy. W związku z przyjęciem zlecenia powód zażądał zaliczki a wobec jej braku zaprzestał dalszego świadczenia usługi. Tymczasem gdyby istotnie świadczył usługę transportową w zamiarze wykonania zobowiązania wobec pozwanego, kwestia zaliczki pozostawałaby bezprzedmiotowa. Nadto z relacji pozwanego wynikało, że powód miał wykonywać usługę za wynagrodzeniem w wysokości 120,- zł netto za godzinę. Powód w fakturze VAT Nr (...) stawkę tę określił na kwotę 140,- zł netto. Pozwany zaś wystawiając fakturę VAT Nr (...) w celu dokonania potrącenia uwzględnił tę wyższą, niż rzekomo uzgodniona stawkę, które to zachowanie nie znajduje żadnego usprawiedliwienia, zwłaszcza że uwzględnienie wyższej stawki było dla niego niekorzystne.

Wszystkie przytoczone wyżej okoliczności, doprowadziły Sąd do przekonania, że podniesione przez pozwanego przeciwko żądaniu pozwu zarzuty nie znajdują oparcia w rzeczywistym stanie sprawy i zostały powołane jedynie na użytek niniejszego procesu. Oznacza to, że roszczenie powoda o zapłatę kwoty 1.549,80 zł było aktualne. Od w/w kwoty przysługiwały powodowi także odsetki ustawowe (art. 482 § 1 i 2 k.c.), liczone od dnia następnego po wskazanym w fakturze VAT Nr (...) terminie zapłaty, przypadającym w dniu 29 sierpnia 2013r., tj. od dnia 30 sierpnia 2013r. W tym stanie rzeczy, należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.549,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 sierpnia 2013r., o czym orzeczono w pkt I wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie przepis art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powództwo zostało uwzględnione w całości co uprawniało powoda do zwrotu wszystkich poniesionych w związku z udziałem w sprawie kosztów, wynoszących łącznie 650,80 zł i obejmujących – zgodnie z zawartym w piśmie procesowym z dnia 28 stycznia 2014r. spisem: opłatę sądową od pozwu w wysokości 30,- zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 600,- zł (§ 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.), opłatę skarbową uiszczoną od złożonego dokumentu pełnomocnictwa w wysokości 17,- zł oraz koszty korespondencji w wysokości 3,80 zł. Co za tym idzie, należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda tytułem kosztów procesu, kwotę 650,80 zł orzekając jak w pkt II wyroku.