Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 237/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 sierpnia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący sędzia Joanna Składowska

Sędziowie Barbara Bojakowska

Robert Pabin

Protokolant sekr. sąd. Joanna Wołczyńska-Kalus

po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa E. S.

przeciwko R. S.

o podwyższenie alimentów

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 4 kwietnia 2019 roku, sygnatura akt III RC 21/19

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 237/19

UZASADNIENIE

Małoletni powód E. S., reprezentowany przez przedstawicielkę ustawową J. G., w pozwie skierowanym przeciwko swojemu ojcu R. S. wniósł o podwyższenie alimentów zasądzonych na jego rzecz od pozwanego wyrokiem Sądu Rejonowego w Sieradzu z 1 września 2016 r., sygn. akt III RC 48/16 w wysokości po 400,00 złotych miesięcznie do kwoty po 600,00 złotych miesięcznie, poczynając od 17 stycznia

2019 r. z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności, a także o nadanie wyrokowi klauzuli natychmiastowej wykonalności i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany R. S. wnosił o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania.

Zaskarżonym wyrokiem z 4 kwietnia 2019 r., Sąd Rejonowy w Sieradzu podwyższył alimenty należne od R. S. na rzecz jego syna E. S. z kwoty po 400,00 złotych miesięcznie do kwoty po 500,00 złotych miesięcznie, płatnej do rąk przedstawicielki ustawowej powoda J. G. do 10 - go dnia każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi płatności (pkt 1) i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2), nadając wyrokowi w pkt 1 rygor natychmiastowej wykonalności.

Rozstrzygnięcie zapadło po następujących ustaleniach i wnioskach:

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Sieradzu z dnia 27 maja 2011 r., wydanym w sprawie o sygn. akt III RC 105/11, zasądzone zostały alimenty od R. S. na rzecz jego syna E. S. w kwocie 350,00 złotych miesięcznie. Następnie, w dniu 1 września

2016 r., w sprawie o sygn. akt III RC 48/16, Sąd podwyższył to świadczenie z kwoty 350 złotych do kwoty 400,00 złotych miesięcznie.

E. S. jest uczniem trzeciej klasy szkoły podstawowej. Dwa razy w tygodniu uczęszcza na korepetycje z języka angielskiego i raz w tygodniu na lekcję języka niemieckiego, których koszt wynosi 40,00 złotych za godzinę. W roku szkolnym wyjeżdża na 2 wycieczki dwu - lub trzydniowe oraz inne do kina i teatru. Często choruje i leczy się prywatnie (koszt wizyty 60 złotych). Powód wraz z matką J. G. i przyrodnim bratem mieszka u dziadków macierzystych. Jego matka jest zarejestrowana jako osoba bezrobotna i korzysta z pomocy społecznej. Z tytułu zasiłków rodzinnych J. G. otrzymuje 219,00 złotych miesięcznie i pobiera świadczenie z programu 500 plus na dwóch synów.

R. S. mieszka z żoną i trojgiem ich dzieci w S. w nieruchomości, która stanowi własność jego teściowej. Pozwany jest z zawodu ogrodnikiem. Zatrudniony jest w gospodarstwie rolnym u K. K. i zarabia 1 600,00 złotych netto. Pozwany otrzymuje zasiłki rodzinne na synów w kwocie 409,00 złotych oraz świadczenie z 500 plus na troje dzieci. Żona pozwanego jest na urlopie wychowawczym i otrzymuje 400,00 złotych miesięcznie. Z pomocy społecznej rodzina R. S. ma przyznaną kwotę 200,00 złotych miesięcznie.

W takim stanie rzeczy, Sąd Rejonowy uznał roszczenie powoda za uzasadnione w części na podstawie art. 138 k.r.o. Porównując zakres usprawiedliwionych potrzeb E. S. i koszty ich zaspokajania od daty wydania wyroku przez Sąd Rejonowy w Sieradzu, w sprawie III RC 48/16 do chwili orzekania w niniejszej sprawie, Sąd pierwszej instancji doszedł do wniosku, że ich wzrost jest znaczny, bo obowiązek alimentacyjny obciążający pozwanego ustalony został w odniesieniu do małoletniego ponad 2,5 roku temu. Jak wskazał Sąd, obecnie powód uczęszcza na korepetycje z języka angielskiego i języka niemieckiego, uczestniczy w wycieczkach organizowanych przez szkołę. Nadto jest chorowitym dzieckiem, z czym wiążą się spore wydatki na lekarza i leki.

Oceniając, że w odniesieniu do powoda obowiązek R. S. winien wynosić 500,00 złotych miesięcznie, Sąd uwzględnił, że możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego wyznaczają górny pułap świadczeń alimentacyjnych, nawet gdyby nie zaspokajały one w pełni usprawiedliwionych potrzeb wierzyciela. Zdaniem Sądu, przy dołożeniu należytej staranności pozwany, który z zawodu jest ogrodnikiem, mógłby otrzymywać dużo wyższe kwoty za wykonywanie pracy niż 1 600 złotych miesięcznie. Sąd podkreślił również, że na wymiar zobowiązania alimentacyjnego pozwanego ma wpływ fakt, że nie uczestniczy on w żadnym stopniu w życiu swojego dziecka.

O rygorze natychmiastowej wykonalności Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 333 § 1 pkt 1 k.p.c.

Powyższy wyrok zaskarżył pozwany w części, tj. co do pkt 1 podwyższającego alimenty od niego na rzecz E. S. i co do pkt 4 nadającego temu rozstrzygnięciu rygor natychmiastowej wykonalności.

Pozwany zarzucił orzeczeniu:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci:

- art. 135 § 1 k.r.o. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na nieprawidłowym ustaleniu wysokości usprawiedliwionych potrzeb małoletniego E. S. oraz możliwości zobowiązanego R. S., a w konsekwencji nieprawidłowe ustalenie, iż pozwany jest w stanie łożyć na utrzymanie syna kwotę 500,00 złotych miesięcznie, w sytuacji gdy pozwany osiąga dochód w wysokości 1 600,00 złotych miesięcznie i ma na utrzymaniu żonę oraz trójkę małoletnich dzieci, co nie pozwala mu na zaspokajanie syna E. w kwocie po 500,00 złotych miesięcznie;

- art. 138 k.r.o. poprzez błędne przyjęcie, że w niniejszej sprawie doszło do istotnej zmiany stosunków w sytuacji, gdy powód nie udowodnił, iż zaszła istotna zmiana jego usprawiedliwionych potrzeb oraz błędne uznanie, iż sytuacja materialna pozwanego uległa polepszeniu w sytuacji, gdy sytuacja materialna pozwanego uległa pogorszeniu;

2. naruszenie przepisów postępowania w postaci art. 233 k.p.c. poprzez:

- sformułowanie na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie błędnego wniosku prowadzącego do uznania, że możliwości zarobkowe pozwanego pozwalają na zaspokojenie potrzeb małoletniego powoda na poziomie 500 złotych miesięcznie;

- bezkrytyczne przyjęcie na podstawie zeznań matki powoda, iż powód uczęszcza na korepetycję z dwóch języków tj. angielskiego i niemieckiego, w związku z czym ponosi wydatki w kwocie po 40 złotych za godzinę - w sytuacji gdy w żaden sposób powyższe okoliczności, jak również ich wysokość nie zostały udowodnione przez stronę powodową, na której to spoczywa ciężar udowodnienia faktu (art. 6 k.c.);

- błędne ustalenie sytuacji finansowej i możliwości zarobkowych pozwanego i pominięcie przez Sąd, iż pozwany aktualnie posiada czwórkę dzieci i jest zobowiązany do ponoszenia kosztów ich utrzymania, a pozwany nie ma realnych możliwości zwiększenia swoich zarobków;

- bezpodstawne uwzględnienie przy określeniu dochodu pozwanego świadczeń uzyskiwanych przez jego rodzinę z programu 500 plus, w sytuacji gdy powyższe świadczenia stanowią pomoc państwa w wychowaniu dzieci i nie wliczają się do dochodu pozwanego, a nadto powyższe świadczenia pobiera żona pozwanego, a małżonkowie posiadają rozdzielność majątkową;

- bezpodstawne przyjęcie, iż w życiu małoletniego E. zaszły znaczące zmiany do sytuacji z 2016 r., w sytuacji gdy w życiu małoletniego nie zaszły znaczące zmiany skutkujące zwiększeniem się jego potrzeb.

W oparciu o powyższe pozwany wniósł o:

1.  zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa lub ewentualnie o:

2.  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia.

Przedstawicielka ustawowa powoda wnosiła o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew zarzutom Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy w pełni podziela. Nie doszło również do naruszenia prawa materialnego.

Apelujący zdaje się nie dostrzegać, że w wieku w jakim znajduje się powód, jego potrzeby wynikające z rozwoju fizycznego, emocjonalnego i społecznego są znaczące. Mając na uwadze obecny poziom cen, kierując się zwykłym doświadczeniem życiowym, można przyjąć, że na zaspokojenie potrzeb 10 - letniego chłopca potrzeba przynajmniej kwoty około 700,00 złotych miesięcznie. Na taką sumę składają się: zakup wyżywienia, środków czystości i higieny, ubrań i obuwia, koszty leczenia, wydatki szkolne i związane z rozwojem umiejętności i zainteresowań dziecka. Chociaż przedstawicielka ustawowa powoda nie wykazała dokumentami w postaci faktur i rachunków, że dziecko uczęszcza na zajęcia dodatkowe z języków obcych, czy też wyjeżdża na wycieczki szkolne, to - w świetle wspomnianych zasad doświadczenia życiowego - również w pełni zasadne jest przyjęcie, że dziecko z takich aktywności korzysta. Nie jest to niczym nadzwyczajnym, a w obecnych czasach jest to wręcz powszechne zjawisko, przy czym też kwoty podane przez matkę dziecka nie są wygórowane, co pozwala na przyjęcie jej twierdzeń za wiarygodne. Co do korzystania przez dziecko z prywatnej opieki medycznej, to koszty ponoszone z tego tytułu nie są wysokie, a zjawiskiem powszechnym jest, że pacjenci korzystają z leczenia prywatnego; często jest to konieczność, czy to z uwagi na ograniczoną dostępność usług refundowanych, czy też ich niesatysfakcjonującą jakość, czego pozwany jest z pewnością świadomy. Z przedstawionych przez pozwanego rachunków dotyczących dzieci z jego obecnego związku wynika, że pozwany zdaje sobie sprawę, że koszty utrzymania dziecka są znaczne i składa się na nie wiele wydatków. Każde z dzieci pozwanego ma natomiast prawo do życia na takiej samej stopie.

W aspekcie zaś drugiej przesłanki z art. 135 k.r.o. „majątkowych możliwości zobowiązanego”, należy dokonywać ocen nie z punktu widzenia rzeczywiście posiadanych i uzyskiwanych środków, lecz potencjalnych możliwości zobowiązanego, przy uwzględnieniu należytej staranności w tym zakresie, podejmowanych działań i zachowań. Jak powszechnie przyjmuje się w judykaturze, osoba, na której ciąży obowiązek alimentacyjny, zwłaszcza obowiązek względem swych dzieci niezdolnych do samodzielnego utrzymania się, powinna w pełni wykorzystywać swe siły, kwalifikacje i uzdolnienia w celu uzyskiwania dochodów niezbędnych do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb osób uprawnionych do alimentacji. Zakres obowiązku alimentacyjnego może i powinien być zatem większy od wynikającego z faktycznych dochodów, jeśli przy pełnym i właściwym wykorzystaniu sił i umiejętności zobowiązanego zarobki i dochody te byłyby większe, a istniejące warunki społeczno -gospodarcze i ważne przyczyny takiemu wykorzystaniu nie stoją na przeszkodzie.

Należy przy tym zaakcentować, że obowiązek alimentacyjny wobec dzieci małoletnich lub niezdolnych do samodzielnej egzystencji ma priorytetowe znaczenie. Rodzic winien dzielić się z dzieckiem najskromniejszym choćby dochodem, nawet kosztem określonych potrzeb własnych, w razie potrzeby ograniczając je do absolutnie niezbędnego minimum. Swoje działania w sferze wydatków winien zaś planować w taki sposób, aby nie zagrażały brakiem możliwości zaspokojenia elementarnych potrzeb uprawnionego.

R. S. świadomy, że ciąży na nim obowiązek alimentacyjny wobec czworga dzieci, co dobitnie podkreślał w złożonej apelacji, twierdzi, że zarabia najniższe krajowe wynagrodzenie i pracuje bez umowy o pracę.

Biorąc pod uwagę dzisiejszą sytuację gospodarczą w naszym kraju, występujące zjawisko rynku pracownika i wysokość przeciętnych wynagrodzeń, należy stwierdzić, że bądź to skarżący wprowadza Sąd w błąd co do swoich rzeczywistych dochodów, bądź też nie wykorzystuje właściwie swoich zdolności zarobkowych, mając na uwadze jego wiek i posiadany zawód.

Nie można zgodzić się z twierdzeniem pozwanego, że nie ma on realnych możliwości zwiększenia swoich zarobków, wręcz przeciwnie, ze względu na obecną strukturę zatrudnienia, również pracownicy fizyczni mogą podjąć pracę za znacznie wyższe wynagrodzenie, aniżeli minimalne. Takiej zaradności należy oczekiwać od ojca czworga małoletnich dzieci.

Bezpodstawne są twierdzenia skarżącego, że Sąd pierwszej instancji zaliczył do jego dochodów świadczenia socjalne, w tym z programu 500 plus, gdyż zostały one jedynie wymienione jako jeden ze składników utrzymania rodziny pozwanego.

Nie sposób pominąć również i tego, że skarżący w ogóle nie utrzymuje kontaktów z powodem ani nie dąży do polepszenia swoich relacji z nim. Cały ciężar wychowania dziecka spoczywa zatem na matce, która w ten sposób w znaczącym zakresie realizuje swój obowiązek alimentacyjny zgodnie z art. 135 § 2 k.r.o.

Choć należy zgodzić się co do zasady z twierdzeniami pozwanego, że matka dziecka nie wykorzystuje w sposób prawidłowy swoich możliwości zarobkowych, kwota jaką ustalił Sąd Rejonowy nie pozwala na stwierdzenie, że cały ciężar utrzymania dziecka został przerzucony na pozwanego, a raczej stosownie rozłożony pomiędzy oboje rodziców, biorąc pod uwagę także ich zaangażowanie w proces wychowawczy.

Podsumowując powyższe rozważania należało dojść do wniosku, że wbrew zarzutom apelującego, dochody jakie uzyskuje i wykazując minimum staranności może uzyskać, a które należy określić przynajmniej na 3 000 - 4 000 złotych miesięcznie, pozwalają mu na uiszczanie alimentów w wysokości 500 złotych miesięcznie. Po odjęciu alimentów pozostanie mu na utrzymanie kwota około 3 000,00 złotych, wystarczająca na pokrycie koniecznych wydatków, w tym także wobec pozostałych dzieci. Z drugie strony, suma ta jest adekwatna do potrzeb powoda, bowiem matka małoletniego w znacznej mierze realizuje swój obowiązek alimentacyjny poprzez osobiste starania o utrzymanie i wychowanie dziecka, które są jej wyłącznym udziałem z uwagi na brak zaangażowania pozwanego.

Apelacja pozwanego, stosownie do art. 385 k.p.c., podlegała zatem oddaleniu jako bezzasadna.