Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 953/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SA Michał Kłos (spraw.)

Sędziowie:

SA Małgorzata Dzięciołowska

SO del. Jolanta Żałoba

Protokolant:

st.sekr.sądowy Katarzyna Olejniczak

po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2014 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa T. W. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 21 maja 2013r. sygn. akt I C 630/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki T. W. (1) kwotę 900 (dziewięćset) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

I ACa 953/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Kaliszu w sprawie z powództwa T. W. (1) przeciwko (...) S. A. w W. o zapłatę, zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części i zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 467 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 553,75 zł tytułem zwrotu części nieuiszczonych kosztów sądowych oraz nie obciążył powódki kosztami procesu.

Powyższy wyrok zapadł na podstawie poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny co do zasady podzielił i przyjął za własne, a z których wynika, że w dniu 18 grudnia 1998 r. T. W. (2) był pasażerem samochodu osobowego marki M. nr rej. (...). Niniejszym samochodem kierował S. C., który nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie dostosował prędkości pojazdu do panujących warunków drogowych i na oblodzonej drodze w czasie hamowania wpadł w poślizg uderzając przodem pojazdu w przydrożne drzewo, w wyniku czego śmierć na miejscu poniósł T. W. (2). S. C. został uznany za winnego popełnienia powyższego występku prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w J. z dnia 28 kwietnia 1999 r. w sprawie II K 41/99. Sprawca wypadku w dacie zdarzenia miał ubezpieczony samochód w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) przez pozwanego.

Poszkodowany w dniu zdarzenia miał 19 lat, posiadał wykształcenie zawodowe, zdobył zawód masarza. T. W. (2) w czasie szkoły pracował jako praktykant, a po ukończeniu szkoły pracował jako pracownik w Firmie Produkcyjno - Handlowo - Usługowej (...) na stanowisku masarz - rzeźnik. Część zarobionych pieniędzy przeznaczał na własne potrzeby, a część oddawał rodzicom na koszty utrzymania. Poszkodowany był najstarszym synem powódki, mieszkał z rodzicami i rodzeństwem. Oprócz poszkodowanego powódka miała jeszcze sześcioro dzieci: 5 synów i jedną córkę. Powódka prowadziła wspólnie z mężem gospodarstwo rolne o powierzchni 13 ha, ze specjalizacją chowu bydła i trzody chlewnej. Poszkodowany był kawalerem, nie miał dzieci, nie sprawiał problemów wychowawczych. Relacje powódki z synem były dobre. T. W. (1) bardzo przeżyła śmierć syna, ale nie leczyła się u psychologa ani u psychiatry, ponieważ była wtedy w 3 miesiącu ciąży z najmłodszym synem i z tego powodu nie chciała przyjmować żadnych leków.

Poszkodowany był ubezpieczony w (...) (...)i z tego tytułu po jego śmierci powódka otrzymała od ubezpieczyciela kwotę 8.000 zł, a także zwrot kosztów pogrzebu i kosztów budowy nagrobka. Łącznie z (...) powódce i jej mężowie wypłacono kwotę ok. 19.000 zł.

Powódka T. pismem z dnia 13 stycznia 2010 r. wystąpiła do pozwanego o wypłatę kwoty 25.000 zł odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej. Pozwany odmówił wypłaty odszkodowania wskazując na brak podstaw do jego wypłaty. Odwołanie powódki od tej decyzji również nie zostało uwzględnione przez pozwanego.

Następnie powódka pismem z dnia 7 marca 2012 r. wezwała pozwanego do wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 150.000 zł. Niniejsze pismo doręczono pozwanemu w dniu 19 marca 2012 r. Pozwany nie wypłacił powódce żadnej kwoty.

Powódka posiada wykształcenie średnie, z zawodu jest rolnikiem. Jest mężatką, ma sześcioro dzieci. Aktualnie mieszka z mężem i czworgiem dzieci. Jedynie syn S. jest małoletni. Wspólnie z pełnoletnimi dziećmi i mężem ponosi koszty utrzymania domu. T. W. (1) nadal pracuje we własnym gospodarstwie rolnym i wraz z mężem prowadzi hodowlę bydła i trzody chlewnej. Roczny dochód z gospodarstwa wynosi około 20.000 zł. Powódka nie choruje, lekarz rodzinny sporadycznie przepisywał jej leki uspokajające.

Śmierć syna była dla T. W. (1) sytuacją silnie traumatyczną, po której w okresie ok. 3 lat występowały u niej zaburzenia emocjonalne polegające głównie na częstym doświadczaniu stanów obniżonego nastroju i apatii. Zakłócało to jej społeczne funkcjonowanie powodując pogorszenie wywiązywania się z obowiązków wobec rodziny, wycofanie się z kontaktów z innymi. Wymagała wówczas wsparcia i pomocy. W sferze emocji u powódki zaznaczają się cechy introwertyczne ze skłonnością do neurotycznego sposobu przeżywania. Analizując okres 3 lat od śmierci syna można stwierdzić, że w tamtym okresie doznany uraz psychiczny skutkował zaburzeniami emocji powodującymi uszczerbek na zdrowiu. W tamtym czasie powódka powinna skorzystać z pomocy psychologicznej. Powódka mogła mieć wewnętrzne przekonanie, że poradzi sobie sama bez pomocy psychologa czy psychiatry. Aktualnie nie wymaga leczenia psychiatrycznego, a doświadczenie śmierci syna było dla niej bardzo ciężkie, ale obecnie nie powoduje istotnych zakłóceń w społecznym i emocjonalnym funkcjonowaniu, a tym samym nie spowodowało trwałego uszczerbku na zdrowiu. Funkcjonowanie poznawcze i społeczne T. W. (1) po upływie okresu żałoby jest prawidłowe.

Po przeprowadzeniu badania sądowo - psychiatrycznego powódki, nie stwierdzono u niej objawów choroby psychiatrycznej ani cech niedorozwoju umysłowego. Wykluczono by powódka na tego rodzaju choroby cierpiała kiedykolwiek w przeszłości. Po śmierci syna wystąpiły u niej zaburzenia emocjonalne w postaci obniżonego nastroju, apatii, izolowania się od otoczenia, stałego rozmyślania o śmierci syna, zaniedbywania obowiązków domowych. Występujące wówczas zaburzenia emocjonalne nie były tak zaawansowane, by zachodziła konieczność leczenia specjalistycznego u psychiatry. Można przyjąć, że czynnikiem wspierającym powódkę przed udaniem się do lekarza psychiatry i ewentualnym przyjmowaniem leków, był fakt, że była w ciąży. Po śmieci syna wymagała pomocy specjalistycznej, z całą pewnością psychologicznej. Ciąża nie wykluczała możliwości zastosowania leczenia farmakologicznego jak również nie była przeciwwskazaniem do leczenia psychoterapeutycznego. Okres nasilonych zaburzeń emocjonalnych, po silnie traumatyżujących przeżyciach, mógł trwać do 3 lat. Występujące u powódki, bezpośrednio po śmierci syna i w okresie żałoby zaburzenia emocjonalne, mogły wówczas powodować u niej okresowy uszczerbek na zdrowiu. W aktualnym stanie zdrowia psychicznego powódka T. W. (1) nie wymaga leczenia psychiatrycznego.

W świetle powyższych ustaleń Sąd Okręgowy uwzględnił w części zgłoszone roszczenie, zasądzając od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k. c. Stwierdzając w części zasadność zgłoszonego powództwa Sąd Okręgowy oparł się na utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego, w myśl którego, najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k. c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r., tj. jeszcze przed wejściem w życie ustawy z dnia 30 maja 2008r. nowelizującej m. in. art. 446 k.c. (Dz. U. nr 119, poz. 731), poprzez dodanie § 4 do tego przepisu (wyrok z 14 stycznia 2010 r., IV CK 307/09, OSNC-ZD 2010, nr C, poz. 91, uchwała z 22 października 2010r. III CZP 76/10, OSNC-ZD 2011, nr B, poz. 42, wyrok z 10 października 2010r. II CSK 248/10, OSNC-ZD 2011, nr B, poz. 44, wyrok z 11 maja 201 lr., I CSK 621/10, Legalis rok 2011 oraz uchwała z 13 lipca 2011.,, III CZP 32/11, OSNC 2012, Nr 1, poz. 10).

Podzielając argumentację prawną zawartą w przytoczonych judykatach Sąd Okręgowy stwierdził, że katalog dóbr osobistych określonych w art. 23 k. c. ma charakter otwarty, a judykatura i doktryna ciągle odkrywają nowe postaci dóbr osobistych. Zatem zdaniem Sądu Okręgowego więź emocjonalna łącząca osoby bliskie może być zaliczona do katalogu dóbr osobistych. Trudno bowiem znaleźć argumenty sprzeciwiające się uznaniu za dobro osobiste człowieka więzi rodzinnych, które stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny i podlegają ochronie prawnej. Śmierć osoby bliskiej zwykle stanowi dla rodziny wielki wstrząs, a cierpienia psychiczne jakie się z tym wiążą, mogą przybrać ogromny rozmiar, tym większy, im mocniejsza była w danym wypadku więź emocjonalna łącząca zmarłego z jego najbliższymi. Nie każdą jednak więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy. Tylko zatem przy naruszeniu bardzo silnej więzi, np. między rodzicami a dziećmi, czy małżonkami, można mówić o naruszeniu dobra osobistego. Zaś osoba dochodząca roszczenia o zdośćuczynienie na podstawie art. 448 k.c., powinna wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie.

Zdaniem Sądu Okręgowego osoba dochodząca zadośćuczynienia za spowodowanie śmierci osoby najbliższej nie jest poszkodowana jedynie pośrednio. Ten sam czyn niedozwolony może bowiem wyrządzać krzywdę różnym osobom. Źródłem krzywdy jest zatem czyn niedozwolony, którego następstwem jest śmierć. Krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, zaś dla osób mu bliskich jest to naruszenie ich dobra osobistego, poprzez zerwanie więzi emocjonalnej, szczególnie bliskiej w relacjach rodzinnych. Zatem również osoba dochodząca ochrony na podstawie art. 448 k.c. może być poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy, doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego, co potwierdził SN w przytoczonej uchwała z 13 lipca 201 lr., III CZP 32/11 ( OSNC 2012, Nr l,poz. 10).

W konsekwencji mając na uwadze, że więź rodzinna łącząca powódkę ze zmarłym synem - T. W. (2), była bardzo silna, miała charakter szczególny, odmienny od relacji z innymi członkami rodziny, co dodatkowo utrudniało powódce zracjonalizowanie i zaakceptowanie faktu utraty dziecka, a zerwanie tej więzi wywołało u powódki ból, cierpienia i poczucie krzywdy oraz zaburzenia sfery emocjonalnej w postaci obniżonego nastroju, apatii, izolowania się od otoczenia, stałego rozmyślania o śmierci syna, zaniedbywaniu obowiązków domowych, Sąd Okręgowy uznał zgłoszone roszczenie powódki za uzasadnione. Zakres odpowiedzialności pozwanego Towarzystwa (...) wynika z ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2003 nr 124 poz. 1152 z zm. dalej jako: „ustawa z 2003 r."). Uprawniony do odszkodowania za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu, za którą odpowiedzialność cywilna objęta jest ubezpieczeniem OC, może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (art. 822 § 4 k.c.). Natomiast z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych poszkodowanym przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia (art. 34 ust. 1 ustawy z 2003 i\).

Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd Okręgowy miał przede wszystkim na względzie jego funkcję kompensacyjną. Przyznana suma pieniężna powinna bowiem wynagrodzić doznane przez poszkodowaną cierpienia fizyczne i psychiczne oraz utratę radości życia. Określając wysokość zadośćuczynienia należy mieć na względzie rodzaj, ciężar gatunkowy naruszonego dobra oraz negatywne następstwa tego naruszenia, zwłaszcza że naruszenie prawa do życia w pełnej rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Stąd doznana w przypadku powódki szkoda zasługuje na silną ochronę, z uwagi na naruszenie dobra wysokiej rangi i w najwyższym stopniu. Szczególnie, że powódka doznała zaburzeń emocjonalnych polegającego na częstym doświadczaniu stanów obniżonego nastroju, apatii, izolowania się od otoczenia, stałego rozmyślania o śmierci syna i zaniedbywania obowiązków domowych, co najmniej przez okres 3 lat od śmierci syna.

W tym stanie rzeczy Sądu Okręgowego zasądził na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę kwotę 10 000 zł, uznając ją za adekwatną do rozmiaru krzywdy, a zarazem przedstawiającą ekonomicznie odczuwalną wartość.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd Okręgowy miał również na uwadze, że powódka pomimo doznanej straty i jej bolesnych następstw znalazła w sobie dość siły, by powrócić do swojego życiowego rytmu, w tym do wykonywania obowiązków w gospodarstwie rolnym i prowadzenia życia w wielodzietniej rodzinie. Nadto powódka po śmierci syna - T. W. (2) urodziła kolejne dziecko i w ocenie Sądu Okręgowego okoliczność ta prawdopodobnie zmniejszyła skutki psychiczne powódki związane z utratą najstraszego syna. Sprawcą przedmiotowego wypadku komunikacyjnego był pracodawca T. W. (2), który działał nieumyślnie, a tym samym nie wystąpiło nasilenie jego złej woli. Dodatkowo od daty naruszenia dobra osobistego powódki minęło 15 lat, więc upływ tak długiego okresu czasu z pewnością spowodował zdaniem Sądu choćby częściowe przezwyciężenie ujemnych przeżyć powódki spowodowanych utratą syna.

Odsetki od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia Sąd Okręgowy przyznał od daty 27 czerwca 2012r.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 i 100 k.p.c., tj. w myśl zasady odpowiedzialności stron za wynik postępowania i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 467 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 553,75 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.

Uwzględniając sytuację materialną i rodzinną powódki oraz całkowite zwolnienie jej od kosztów sądowych w niniejszej sprawie, nie obciążył powódki kosztami procesu.

Strona pozwana zaskarżyła powyższy wyrok apelacją w części uwzględniającej wytoczone powództwo wraz z kosztami procesu, tj. w zakresie pkt. I, III, IV i V sentencji wyroku, zarzucając: naruszenie prawa materialnego, tj: art. 445 k.c., art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. przez ich błędną wykładnię i w konsekwencji niewłaściwą interpretację przez przyjęcie, że powódce należy się zadośćuczynienie, mimo że nie jest osobą bezpośrednio poszkodowaną w wyniku wypadku drogowego z dnia 18 grudnia 1998 r., art. 34 ust. 1 ustawy z 2003 r. poprzez zasądzenie zadośćuczynienia za pozbawienie więzi z osobą bliską jako naruszenie chronionego dobra osobistego, mimo że na podstawie cyt. wyżej przepisu z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną szkodę w związku z ruchem tego pojazdu, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia, a więc katalog dóbr podlegających ochronie gwarancyjnej w ramach zawartej z pozwanym umowy ubezpieczenia wyliczony jest enumeratywnie i wśród dóbr chronionych na podstawie tego przepisu nie występuje dobro w postaci utraty więzi z osoba bliską.

Ponadto zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie: art. 233 § 1 k.p.c., co spowodowało przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, głównie poprzez ocenę materiału dowodowego w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i w konsekwencji w sposób niekorzystny dla pozwanego. W konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna. W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny zbadał zasadność zarzutów dotyczących naruszenia przepisów postępowania tj. obrazy art. 233 § 1 k.p.c. i uznał, że ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego została dokonana bez przekroczenia granic wyznaczonych treścią przepisu, co znalazło swój wyraz w należytym uzasadnieniu wyroku (art. 328 § 2 k.p.c.). Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. byłby skuteczny wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (wyrok SN z 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, LEX nr 172176). Wbrew zarzutom skarżącego Sąd Okręgowy w sposób wszechstronny, bezstronny i zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów dokonał analizy zgromadzonego materiału dowodowego, określając zasadność i wysokość zadośćuczynienia mając na względzie osobistą sytuację powódki, jej relację ze zmarłym synem i wpływ tego zdarzenia na stan psychofizyczny powódki. Bez wątpienia bowiem powódka, co zostało wykazane w opiniach biegłych, przeżyła boleśnie stratę syna.

Więź rodzinna łącząca ją ze zmarłym synem była bardzo silna, miała szczególny charakter, odmienny od relacji z innymi członkami rodziny, co dodatkowo utrudniało powódce zracjonalizowanie i zaakceptowanie faktu utraty dziecka, a zerwanie tej więzi wywołało u powódki ból, cierpienia i poczucie krzywdy oraz zaburzenia sfery emocjonalnej w postaci obniżonego nastroju apatii, izolowania się od społeczeństwa, stałego rozmyślania o śmierci syna, zaniedbywania obowiązków domowych. Tym bardziej, że zmarły był najstarszym synem powódki, mieszkał z powódką. Osiągał własne dochody z pracy zarobkowej i pomagał rodzicom w gospodarstwie rolnym. Okres nasilonych zaburzeń emocjonalnych po silnie traumatycznych przeżyciach związanych ze śmiercią syna trwał u powódki 3 lata. Powódka powróciła do pełnienia ról życiowych, koncentrując się na wychowaniu i sprawowaniu opieki na dziećmi i pracy w gospodarstwie rolnym, bowiem tego wymagała od niej sytuacja życiowa, natomiast nie umniejsza to w żaden sposób jej straty i cierpienia związanego ze śmiercią syna.

Podsumowując powyższe rozważania należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy, w wyniku prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego ustalił wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które znajdowały odzwierciedlenie w całokształcie materiału dowodowego. Dokonując zaś oceny tak zebranego materiału dowodowego nie naruszył reguł swobodnej oceny dowodów wyznaczonych treścią przepisu art. 233 k.p.c., a w szczególności zasad logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego.

Odnosząc się z kolei do zarzutów naruszenia prawa materialnego Sąd Apelacyjny zauważył, że dotyczą one przede wszystkim odmiennej interpretacji przepisów art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. od tej przyjętej przez Sąd Okręgowy oraz ugruntowanej przez orzecznictwo.

Sąd Odwoławczy nie podzielił argumentacji zaprezentowanej w apelacji w zakresie braku podstaw do zastosowania przepisu art. 448 § 1 k.c. w niniejszym stanie faktycznym. W chwili obecnej orzecznictwo zajmuje jednolite stanowisko, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dobra osobistego członków rodziny zmarłego w postaci szczególnej więzi rodzinnej i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. jeżeli śmierć nastąpiła na skutek deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 r. zmarłego (por. uchwała SN z 22 października 2010 r., III CZP 76/10, OSNC - ZD 2011, nr B, poz. 42).

Wbrew bowiem argumentom strony apelującej już w świetle orzecznictwa sądów powszechnych (wyrok SA w Warszawie z 22 lutego 2004r., II ACa 641/03, Wokanda 2004/9/44) oraz SN (wyrok SN z 11 kwietnia 2006r., I CSK 159/05, LEX nr 371773) jeszcze na gruncie art. 24 w zw. z art. 448 k.c. - tj. przed nowelizacją art. 446 k.c. ustawą z dnia z 30 maja 2008r. o zmianie m. in. ustawy Kodeks cywilny (Dz.U. z 2008r., Nr 116, poz. 731), polegającej na dodaniu do tego przepisu § 4 z dniem 3 sierpnia 2008r. - formułowano tezy o ochronie tak doniosłych dóbr osobistych, jak prawo do życia w rodzinie, prawa do życia w związku małżeńskim, posiadania obojga rodziców, czy życia w pełnej rodzinie, w której mąż matki jest ojcem jej dzieci (wyrok SA w Gdańsku z 14 grudnia 2007r., I ACa 1137/07, POSAG 2008/1/50, wyrok SA w Łodzi z 15 lipca 2010r., I ACa 437/10, OSA w Łodzi 3/2010).

Wątpliwości w tym względzie rozwiewa uchwała SN z 22 października 2010 r., III CZP 76/10, w świetle której najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008r. ( LEX nr 604152), a następnie wyrok SN z 11 maja 201 lr., I CSK 621/10, LEX nr 848128, potwierdzający powołaną tezę i stwierdzający dodatkowo, że wprowadzenie art. 446 § 4 k.c. doprowadziło jedynie do zmiany w sposobie realizacji roszczenia przez skonkretyzowanie osób uprawnionych do jego dochodzenia oraz przesłanek jego stosowania.

Dopuszczalność na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c. ochrony dobra osobistego w postaci więzi rodzinnych w sytuacji utraty najbliższego członka rodziny - jako bezpośrednio poszkodowanego - w wyniku zdarzenia, za które odpowiedzialność ponosi sprawca wypadku SN przyjął także w wyroku z 11 lipca 2012r., II CSK 677/11.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela wykładnię Sądu Najwyższego, z której wynika, że w przypadku, gdy delikt powodujący śmierć człowieka miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r., to wówczas osoby najbliższe jako osoby bezpośrednio poszkodowane tym cłeliktem mają roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia za naruszenie ich dobra osobistego w postaci pozbawienia ich możliwości utrzymywania i pielęgnacji szczególnej więzi rodzinnej łączącej osoby najbliższe. Źródłem odpowiedzialności deliktowej w przypadku tej sprawy jest działanie sprawcze przypisane kierującemu pojazdem, które spowodowało śmierć T. W. (2). Skutek tego deliktu w postaci śmierci spowodował naruszenie dobra osobistego powódki pod postacią prawa do życia w rodzinie, czyli prawa do szczególnej więzi emocjonalnej łączącej najbliższych członków rodziny, a zwłaszcza, dzieci z rodzicami. Nie ma wątpliwości, że ta szczególna więź jest objęta ochroną przez art. 23 i 24 k.c. W przypadku jej nie mamy do czynienia z krzywdą wynikającą z uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia syna powódki, lecz krzywdą wynikającą z pozbawienia powódki prawa do życia z synem i pielęgnacji łączącej ich więzi rodzinnej.

Wobec powyższego istnieje, w ocenie Sądu Apelacyjnego, podstawa do zastosowania w sprawie niniejszej art. 448 § 1 w zw. z art. 24 k.c.

Wbrew twierdzeniom skarżącego, strona pozwana nie miała skutecznych podstaw do kwestionowania zasady swojej odpowiedzialności na podstawie art. 34 ust. 1 ustawy z 2003 r. Jak celnie podniósł w swoim wyroku z dnia 6 września 2012r. SA w Krakowie (I ACa 739/12, LEX nr 1223205), wprowadzenie do systemu prawnego art. 446 § 4 k.c. nie stanowi o powstaniu roszczeń o zadośćuczynienie w przypadku śmierci osób bliskich dopiero od momentu jego wejścia w życie, niewątpliwie zaś ułatwia dochodzenie tego roszczenia. Jednakże w przypadku osób, których dobro osobiste w postaci więzi rodzinnej naruszone zostały czynem niedozwolonym, który miał miejsce przed wejściem w życie tego przepisu, jedyną podstawą ich roszczeń o zadośćuczynienie jest przepis art. 448 w zw. z art. 23 i 24 k.c. Na gruncie art. 34 ustaw)' 2003 r., skoro posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem pojazdu szkodę, której

następstwem jest między imiymi śmierć, to w ramach zawartej umowy ubezpieczenia ubezpieczyciel przejmuje odpowiedzialność sprawcy, taka jest bowiem w ogóle istota ubezpieczania się od odpowiedzialności cywilnej i ani z przepisów ustawy, ani z umowy nie wynika, by odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkodę w postaci naruszenia dóbr osobistych osób najbliższych osoby zmarłej, wywołane śmiercią na skutek wypadku spowodowanego przez kierującego pojazdem mechanicznym, za którą on sam ponosi odpowiedzialność, była wyłączona. Takie wyłączenie musiałoby być wyraźne.

Jak wynika z okoliczności niniejszej sprawy, czego zresztą strony nie kwestionowały, odpowiedzialność kierującego pojazdem w związku z którego ruchem doszło do śmiertelnego w skutkach wypadku z udziałem poszkodowanego została uregulowana treścią łączącej ubezpieczonego z ubezpieczycielem umowy oraz obowiązującym wówczas rozporządzeniem MF z 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, którego § 10 ust. 1 jest tożsamy z treścią art. 34 ustawy z 2003 r. i nie wyłącza z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c.

Należy również podzielić wywody Sądu I instancji w zakresie określenia wysokości zadośćuczynienia. Uwzględniając realia niniejszego stanu faktycznego należy uznać, że kwota 10.000 zł ustalona została w sposób prawidłowy. Należało mierna uwadze, że od daty śmierci syna powódki upłynęło 15 lat. Tak znaczny upływ czasu z pewnością spowodował choćby częściowe przezwyciężenie ujemnych przeżyć spowodowanych utratą dziecka. Jest to okoliczność, która różni niniejszy stan faktyczny od innych, tego rodzaju spraw i musi być brana pod uwagę przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny oddalił apelacj ę j ako bezzasadną.

W przedmiocie kosztów procesu, na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 i art. 391 § 1 k. p. c. oraz § 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 4 w zw. z § 12 ust. 2 rozporządzenia MS z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielnej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z zm.) Sąd Apelacyjny zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.