Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt III Ca 860/19

UZASADNIENIE

W dniu 13 grudnia 2018 roku, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi uwzględnił wyrokiem zaocznym powództwo wniesione przez Kancelarię (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w K. przeciwko R. H. w części dotyczącej żądania zapłaty 7.570 złotych, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

W dniu 15 lutego 2019 roku powód wniósł apelację od wyżej wskazanego wyroku, zaskarżając orzeczenie w części, w jakiej Sąd oddalił powództwo. Skarżący zarzucił orzeczeniu obrazę:

a)  przepisów prawa materialnego w postaci:

-

art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwą interpretację i przyjęcie, że postanowienia umowne dotyczące prowizji za udzieloną pożyczkę oraz opłat za monity telefoniczne i pisemne kształtują prawa i obowiązki pozwanego w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, naruszając jego interesy;

-

art. 483 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwą interpretację i przyjęcie, że opłaty za przesłanie pozwanemu wezwania do zapłaty mają charakter kary umownej, której zastrzeżenie w odniesieniu do niewykonania albo nienależytego wykonania jest niedopuszczalne;

b)  przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 339 § 2 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie przez Sąd Orzekający, że w sprawie zachodzą uzasadnione wątpliwości, w sytuacji gdy w przedmiotowym stanie faktycznym takie wątpliwości nie wystąpiły, skutkiem czego winno być przyjęcie przez Sąd orzekający wskazanych przez powoda twierdzeń za prawdziwe.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd zważył, co następuje.

Apelacja podlegała oddaleniu jako niezasadna.

Na wstępie rozważań należy wskazać, że Sąd II instancji rozpoznając apelację, ocenił stan faktyczny ustalony przez Sąd I instancji jako prawidłowy a w konsekwencji na podstawie art. 382 k.p.c. przyjął jego ustalenia za własne. Zauważyć należy ponadto, że ustalenia faktyczne nie stanowiły przedmiotu zarzutów skarżącego i z tej przyczyny należy uznać je ze bezsporne.

Odnosząc się następnie do zarzutów apelacji, wpierw należy się odnieść do zarzutu obrazy art. 339 § 2 k.p.c., jakiego Sąd pierwszej instancji miał się dopuścić przy rozpoznawaniu sprawy. W ocenie skarżącego naruszenie to wynikać miało z tego, że Sąd niezasadnie nie przyjął twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie za prawdziwe, uznając, że twierdzenia te budzą wątpliwości.

Zarzut ten jest chybiony. Sąd Rejonowy nie tyle odmówił wiarygodności twierdzeniom powoda, ile – nie negując ich prawdziwości - odmiennie ocenił ich doniosłość prawną. Sąd uznał bowiem, inaczej niż pozwany, że stosunek prawny będący przedmiotem zainteresowania w niniejszej sprawie jest częściowo nieważny, a mianowicie w zakresie zobowiązania pozwanego do zapłaty prowizji oraz opłat za monity. Doszło tutaj zatem nie do kwestionowania przez Sąd twierdzeń powoda o faktach, ale do niepodzielenia prezentowanej przez niego oceny prawnej tychże faktów. W związku z tym nie może być tu mowy o naruszeniu art. 339 § 2 k.p.c. Przepis ten statuuje jedynie obowiązek uznania twierdzeń powoda o faktach za prawdziwe, o ile nie ujawniają się w tym zakresie wątpliwości. Przepis ten z całą pewnością nie nakłada Sąd obowiązku podzielenia zapatrywań prawnych wywodzonych przez powoda.

Odnosząc się do formułowanych przez powoda zarzutów na tle prawa materialnego – także one nie zasługiwały na podzielenie. Pierwszy z zarzutów, a mianowicie naruszenia art. 385 1 § 1 k.c. jest bezprzedmiotowy, zważywszy, że Sąd pierwszej instancji wcale tego przepisu nie zastosował. Wbrew twierdzeniu powoda, Sąd I instancji nie uznał postanowień umownych dotyczących prowizji oraz opłat za wysyłane monity za niewiążące konsumenta niedozwolone postanowienia umowne. Sąd przyjął natomiast, że postanowienia te są na mocy art. 58 § 1 k.c. bezwzględnie nieważne, a to z uwagi na ich sprzeczność z prawem. Sąd II instancji w pełni podziela to zapatrywanie.

Postanowienia umowy pożyczki zastrzegające na rzecz powoda prowizję o wartości równej niemal dwukrotności kwoty pożyczki stanowią bowiem jawną próbę rażącego obejścia przepisów prawa dotyczących maksymalnych odsetek. Prowizja zastrzeżona w badanej umowie nie była bowiem niczym innym, jak ukrytym wynagrodzeniem zastrzeżonym dla pożyczkodawcy, na który to osąd nie może wpłynąć mgliste określenie prowizji, jako formy rekompensaty kosztów pożyczkodawcy zależnych od oceny ryzyka kredytowego pożyczkobiorcy. Poniesienie tych kosztów nie tylko nie zostało w żadnym zakresie wykazane przez powoda, ale nadto rażąco przekracza uzasadnione koszty, jakie pożyczkodawca istotnie mógłby ponieść chcąc zabezpieczyć spłatę pożyczanej kwoty (np. w drodze ubezpieczenia). Wszystko to w sposób oczywisty pokazuje, że prawdziwym celem zastrzeżonej prowizji było obejście przepisów o odsetkach maksymalnych i zapewnienie sobie zysków z oddanego do użycia kapitału na poziomie ok. 100% rocznie, a zatem przewyższających o 90 punktów procentowych maksymalne zyski, jakie można osiągać z tytułu pożyczenia środków pieniężnych. .

Z kolei zastrzeżenie umowne, że pożyczkobiorca będzie zobowiązany zapłacić po 40 złotych za każde z czterech wezwań do zapłaty było także nieważne, a to z uwagi na sprzeczność analizowanego postanowienia umownego z art. 483 § 1 k.c., jak słusznie też przyjął zauważył Sąd Rejonowy . Zobowiązanie pozwanego do zapłaty 40 złotych za każde wezwanie do zapłaty zaległej raty pożyczki jest niczym innym jak opłatą o charakterze represyjnym, a przy tym niezależną od powstałej po stronie powoda szkody (powód nie starał się w szczególności wykazać, że wraz z wysyłką jednego wezwania do zapłaty ponosi koszt 40 złotych). Innymi słowy zobowiązanie to jest karą umowną zastrzeżoną na wypadek niewykonania świadczenia pieniężnego. Ponieważ zastrzeganie kary umownej w takich przypadkach jest z mocy ustawy wykluczone, zastrzeżenie to jest bezwzględnie nieważne na gruncie art. 58 § 1 k.c. Powyższe jasno pokazuje, że nietrafny jest zarzut powoda kierowany względem orzeczenia Sądu Rejonowego, jakoby Sąd ten naruszył art. 483 § 1 k.c.

Mając na względzie powyższe, uznając, że wyrok Sądu I instancji jest orzeczeniem w pełni prawidłowym i trafnym, Sąd Okręgowy oddalił apelację, działając w tym zakresie na podstawie art. 385 k.p.c.