Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1052/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący:

SSO Joanna Dorota Toczydłowska

Protokolant:

Anna Tatko

po rozpoznaniu w dniu 05 czerwca 2018 roku w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. B.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. B. kwotę 35.000 zł (trzydzieści pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 18 lipca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

I.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 433,36 zł (czterysta trzydzieści trzy złote, 36/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

III.  odstępuje od obciążania powoda brakującymi kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa;

IV.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Białymstoku kwotę 2.112,84 zł (dwa tysiące sto dwanaście złotych, 84/100) tytułem brakujących kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa.

I C 1052/17

UZASADNIENIE

Powód M. B. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. na swoją rzecz kwoty 75.000 zł oraz kwoty 1 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia farmakologicznego wraz z ustawowymi odsetkami w stosunku rocznym od dnia 18.11.2011r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią jego siostry, a także kosztów postępowania z wyodrębnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k.2-3).

Jako podstawę prawną wskazał art. 448 § 4 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. podkreślając, że nagła utrata bliskiej mu osoby spowodowała ogrom bólu i cierpienia, miała przy tym wpływ na jego stan psychiczny. Przedwczesny i nagły brak najbliższego członka rodziny należy do największych i najtrudniejszych doznań emocjonalnych człowieka, czego potwierdzeniem jest ostra reakcja na stres i skutki oraz następstwa w sferze psychicznej i emocjonalnej. Zaznaczył, że nie dokonał żadnych bezpośrednich ustaleń specjalistycznych w ramach opinii / orzeczenia lekarskiego, aczkolwiek był zmuszony przyjmować lekarstwa celem stabilizacji stanu emocjonalnego.

W odpowiedzi na pozew, (...) S.A. w W. wnosił o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych (k.19-20).

Pozwany podnosił, że żądanie zadośćuczynienia jest niezasadne, rażąco zawyżone (w szczególności na tle roszczeń sformułowanych przez rodziców zmarłej), zaś domaganie się zwrotu kosztów leczenia nie zostało w jakikolwiek sposób udowodnione. Odmowę wypłaty kwot w toku likwidacji szkody argumentował faktem, iż w dacie zdarzenia (2008r.) nie istniała podstawa prawna żądania zadośćuczynienia po śmierci osoby bliskiej – nie zachodziły też przesłanki do wypłaty stosownego odszkodowania, albowiem powód mieszkał z rodzicami i miał 14 lat. W ocenie pozwanego, powód nie wykazał aby śmierć siostry zaburzyła jego funkcjonowanie w znaczącym zakresie – ukończył technikum informatyczne, zdał egzamin dojrzałości, podjął zatrudnienia, brak jest też dokumentacji dotyczącej jego leczenia po dacie zdarzenia. W części dotyczącej odsetek podnosił, że jednorazowy oraz waloryzacyjny charakter zadośćuczynienia uzasadnia przyznanie ich dopiero od daty wyrokowania; końcowo wskazał na ich okresowy charakter i przedawnienie roszczeń z tego tytułu za okres dłuższy niż 3 lata od chwili wniesienia pozwu.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Poza wszelkim sporem w niniejszej sprawie pozostaje fakt, że w dniu 11.04.2008r. doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć poniosła siostra powoda E. B..

Nie była również kwestionowana okoliczność, że sprawca P. D. zdarzenia poruszał się pojazdem objętym ochroną ubezpieczeniową z tytułu odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie.

Z dołączonej przez strony postępowania dokumentacji, w szczególności akt szkody oraz wymiany korespondencji wynika, że po zgłoszeniu roszczeń z tytułu zadośćuczynienia w dniu 17.10.2011r., odmówiono powodowi jakichkolwiek wypłat.

Dowód: akta szkodowe pozwanego (k.26);

Rodzice zmarłej otrzymali 40.000 zł stosownego odszkodowania, 16.624 zł zwrotu kosztów pogrzebu oraz 139 zł. Następnie, wyrokiem Sądu Rejonowego w Grajewie, sygn. I C 65/10, przyznano matce powoda A. B. kwotę dodatkowych 20.000 zł tytułem odszkodowania, zaś wyrokiem Sądu Okręgowego w Łomży, sygn. I C 165/15, kwotę 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Ojciec powoda, wyrokiem Sądu Okręgowego w Łomży, I C 181/12, zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, sygn. I ACa 839/12, przyznano kwotę dodatkowych 20.000 zł tytułem odszkodowania i kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci córki.

Dowód: akta sprawy SO w Łomży, sygn. I C 181/12; akta sprawy SR w Łomży, sygn. I C 65/10, akta sprawy SO w Łomży, sygn. I C 165/15;

Zmarła była jedyną siostrą powoda, miała 16 lat, uczęszczała do I klasy technikum żywienia. Oboje zamieszkiwali wspólnie z rodzicami, pozostawali na ich wyłącznym utrzymaniu. O zdarzeniu i jego skutkach, 13-letni wówczas powód, dowiedział się od nauczycieli oraz kolegów w szkole, uczęszczał do I klasy gimnazjum. Wraz z jej śmiercią stracił radość życia właściwą człowiekowi w stosunkowo młodym wieku, w szczególności gdy zmarła pomagała mu w nauce, mogli na siebie wzajemnie liczyć. Zamknął się w sobie, miał problemy ze snem, nie uzewnętrzniał swoich uczuć. W jednej chwili spadł na niego szereg dodatkowych obowiązków związanych m.in. z koniecznością wspomożenia rodziców na gospodarstwie, albowiem stan ich zdrowia psychicznego uniemożliwiał prawidłowe wykonywanie czynności bezpośredni rzutujących na kondycję finansową całej rodziny, w szczególności gdy wskutek zdarzenia ojciec zaczął nadużywać alkoholu, matka zaś przyjmowała leki uspokajające. Po ukończeniu gimnazjum kontynuował naukę w technikum w G., które ukończył bez większych problemów. Aktualnie jest słuchaczem II roku płatnych studiów zaocznych na Politechnice B. na Wydziale Informatyki, aby poprawić swoją sytuację materialną podjął pracę – początkowo jako stażysta w sklepie komputerowym w G., za wynagrodzeniem ok. 800-900 zł, obecnie na stanowisku magazyniera w firmie (...)ukończył kurs na obsługę wózków widłowych, z najniższym krajowym wynagrodzeniem. Pozostaje w nieformalnym związku od 5 lat; dzięki obecnej partnerce zaczął stawać się ponownie osoba towarzyską, mniej skrytą. Nie był i nie jest objęty leczeniem psychiatrycznym, nie korzystał z systematycznej terapii psychologicznej.

Dowód: zeznania powoda (e-protokół z dnia 08.12.2017r., e-protokół z dnia 05.06.2018r.);

Charakter sprawy oraz konieczność ustalenia aktualnego stanu zdrowia psychicznego powoda, wpływu na tenże stan doznań związanych ze śmiercią jego siostry, czasu trwania oraz intensywności cierpień psychicznych determinowały treść postanowienia Sądu o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu psychiatrii i psychologii (k.37);

W oparciu o zebrany materiał dowodowy zawarty w aktach sprawy oraz przeprowadzone badanie psychiatryczno - psychologiczne opiniujące nie stwierdziły u powoda jakichkolwiek zaburzeń psychicznych, zaakcentowały fizjologiczną reakcję żałoby: w początkowym okresie pojawił się szok, płacz, niepokój, nie mógł zaakceptować tego, co się stało. Odczuwał pustkę, żal, smutek, niechętnie nawiązywał kontakty z otoczeniem, miał zaburzenia snu. Intensywność tych cierpień stopniowo zmniejszyła się z czasem i ustąpiła całkowicie po ok. 2 latach. Zdaniem biegłych, niewątpliwie pojawiło się u powoda poczucie krzywdy w związku z utratą bliskiej mu osoby, z którą był związany emocjonalnie; nagła jej utrata była wydarzeniem dramatycznym. W wieku, w którym wówczas był dokładnie rozumiał naturę śmierci, aczkolwiek w okresie późniejszym nie obserwowano u niego jakichkolwiek nieprawidłowych zachowań czy nieadekwatnych reakcji emocjonalnych, nie sprawiał problemów wychowawczych i jego funkcjonowanie nie budziło zastrzeżeń. Aktualnie, funkcjonuje prawidłowo we wszystkich sferach życia.

Dowód: opinia biegłych (k.45-48);

Uzupełniająco, w odpowiedzi na zarzuty sformułowane przez pełnomocnika powoda (k.60) biegła psycholog podkreśliła, że fakt, iż powód nie lubi mówić o swoich uczuciach może być następstwem przeżyć po śmierci siostry; często zdarza się, że następuje wycofywanie się i trudności z uzewnętrznianiem. Dodała, że najdotkliwiej odczuwa się brak osób bliskich przy wszelkich uroczystościach rodzinnych i okolicznościowych świętach; każdy zaś proces żałoby uruchamia cierpienia i poczucie krzywdy.

Dowód: opinia uzupełniająca (k.65);

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, tj. zeznań powoda, dokumentów zawartych w aktach szkodowych pozwanego, a także treściach płynących z opinii biegłych, aktach dołączonych spraw sądowych w przedmiocie zadośćuczynienia i odszkodowania na rzecz rodziców zmarłej i powoda, albowiem pozostawały one zbieżne w zasadniczych kwestiach. Wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały wyczerpująco wyjaśnione w przeprowadzonym postępowaniu dowodowym.

Sąd uznał opinię sporządzoną przez biegłych sądowych jako opracowaną w sposób prawidłowy i rzetelny, w pełni zasługującą na obdarzenie jej walorem wiarygodności. Poddaje się ona bowiem pozytywnej weryfikacji w oparciu o kryteria takie jak: zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy sporządzającej, podstawy teoretyczne opinii, a także sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonego w opinii wniosku (tak m.in. postanowienie SN z dn.07.11.2000 roku, OSNC2001/4/64, I CKN 1170/98). Biegłe w sposób nie budzący wątpliwości przedstawiły tok swego rozumowania w dochodzeniu do wniosków końcowych. Nadto podkreślić należy, iż są one specjalistami w swoich dziedzinach, posiadają odpowiednią wiedzę i doświadczenie, a sporządzone przez siebie treści sformułowały na podstawie badania przedmiotowego i podmiotowego oraz akt sprawy. Tym samym, Sąd w całości podzielił wyrażone w jej treści stanowiska, a wnioski legły między innymi u podstaw ustaleń faktycznych. Końcowo, nie były one kwestionowane przez strony, a żadna ze stron nie wnosiła o dalsze uzupełnienie opinii.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zdaniem Sądu, ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego daje podstawę do uznania, że roszczenia powoda są przynajmniej częściowo zasadne.

Odpowiedzialność pozwanego w niniejszej sprawie co do zasady nie była kwestionowana, a jej podstawę stanowi art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który jednocześnie wytycza zakres tej odpowiedzialności. Zgodnie z tym przepisem, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Zatem zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń za powstałą szkodę jest uzależniony od zakresu odpowiedzialności ubezpieczonego – posiadacza lub kierującego pojazdem. Zakład ubezpieczeń zamiast niego naprawia wyrządzone szkody, odszkodowanie ubezpieczeniowe ustala się bowiem i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem.

Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń, z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych ma charakter wtórny wobec odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem. Zamyka się ona w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu z tym, że odpowiedzialność kierującego opiera się w przedmiotowej sprawie na zasadzie deliktu, zaś odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń na charakter odpowiedzialności kontraktowej, opartej w przepisie art. 822 § 1 k.c. Powyższy przepis stanowi, iż przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność za wyrządzenie szkody opartą na podstawie winy i na podstawie ryzyka. Do odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego (a zatem i jego zakładu ubezpieczeń) za szkody na osobie (uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia lub śmierć poszkodowanego) stosuje się takie same ogólne zasady odszkodowawcze, przyjęte kodeksie cywilnym (art. 444-449 w związku z art. 361-363 k.c.) (Por. A. Szpunar, Wynagrodzenie szkody powstałej wskutek wypadku komunikacyjnego, Warszawa 1976, s. 88-89).

Jedynie dla porządku należy nadmienić, iż Sąd w pełni podziela dominujący w judykaturze pogląd, że jeżeli śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 03 sierpnia 2008 r. to najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. (por. wyrok SN z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 621/10, LEX nr 848128 oraz uchwała SN z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, LEX nr 604152). W tym stanie rzeczy Sąd przyjął, że wskazywana przez powoda podstawa prawna była prawidłowa, czego pozwany również nie kwestionował – Towarzystwo (...) powoływało się wyłącznie na fakt nieobowiązywania w dacie zdarzenia regulacji umożliwiającej przyznanie powodowi stricte zadośćuczynienia oraz fakt odpowiedniego wynagrodzenia (w postaci odszkodowania z tytułu pogorszenia się sytuacji życiowej, zwrot kosztów pogrzebu) jego rodziców, z którymi prowadził wspólnie gospodarstwo domowe.

Przechodząc natomiast do zgłoszonego przez roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia w wysokości 75.000 zł tytułem naruszenia dobra osobistego w postaci prawa do życia w rodzinie należy na wstępie podkreślić, że art. 23 k.c. nie zawiera definicji dóbr osobistych, nie wylicza ich pełnego katalogu. Można je więc określić najogólniej jako pewne wartości o charakterze niemajątkowym, wiążące się ściśle z osobowością człowieka, uznane powszechnie w społeczeństwie. Dla istnienia dobra osobistego i uznania, że doszło do jego naruszenia, znaczenie mają oceny społeczne, analiza z punktu widzenia rozsądnego człowieka, nie zaś jego subiektywne przekonanie. Istota zmienności katalogu dóbr osobistych wiąże się z tym, że wraz ze zmianami stosunków społecznych mogą pojawiać się i znikać pewne dobra osobiste podlegające ochronie prawnej. W trakcie zmian stosunków społecznych doktryna i orzecznictwo uznały za podlegające ochronie dobra osobiste (nie wymienione w art. 23 k.c.), m.in. takie jak: prawo najbliższej rodziny do pochowania osoby zmarłej oraz do pamięci o niej, prawo do spokojnego korzystania z mieszkania, intymności i prywatności życia, płci człowieka i innych. Brak enumeratywnego wskazania pełnej listy dóbr osobistych, w żaden sposób nie wyklucza udzielenia ochrony prawnej jeszcze innym wartościom mającym tożsamy z nimi charakter.

Zgodnie z wypracowanym poglądem orzecznictwa, szczególna więź emocjonalna między członkami rodziny pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. Pogląd taki, który Sąd orzekający w niniejszej sprawie aprobuje w pełnej rozciągłości, wyraził m.in. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CK 307/09 (nie publ.) stwierdzając, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Nie powinno zatem budzić wątpliwości, iż w razie, gdy wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia spowodowanego ruchem pojazdu mechanicznego nastąpi śmierć poszkodowanego, osobom pośrednio przez to poszkodowanym (małżonkowi, rodzicom, małoletnim lub innym osobom bliskim zmarłemu) przysługują roszczenia odszkodowawcze (art. 446 k.c.). Ta regulacja stanowi wyjątek od zasady, że roszczenia odszkodowawcze zostają przyznane jedynie osobom bezpośrednio poszkodowanym. Wprawdzie do powoda będzie miał zastosowanie stan prawny sprzed nowelizacji art. 446 k.c. nie obejmujący swoim zakresem zadośćuczynienia uregulowanego w § 4, jednak idea powyższego przepisu wskazuje na interpretację art. 448 k.c. w kontekście zgłoszonych roszczeń. Wszelkie wątpliwości w tym zakresie rozwiały uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 roku (III CZP 76/10 oraz z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11), w których Sąd Najwyższy stanowczo stwierdził, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 roku. Okoliczności faktyczne, na których oparta była pierwsza uchwała dotyczyły właśnie śmierci osoby najbliższej w związku z wypadkiem komunikacyjnym i wystąpieniem najbliższych z roszczeniami zadośćuczynienia.

Szczególną uwagę Sąd poświęci sporządzonej w sprawie opinii biegłych, która w pełni oddaje zakres i charakter dolegliwości w sferze psychiki powoda, aczkolwiek nie może - z oczywistych względów - ukazać skali poniesionych przez niego cierpień. Są to bowiem z całą pewnością jego subiektywne odczucia. Jak stwierdził SN w wyroku z 30 listopada 1999 r. (I CKN 1145/99), wysokość zadośćuczynienia uzależniona jest od całokształtu ujawnionych okoliczności, w szczególności zaś od trwałości skutków wypadku lub okresu trwania objawów chorobowych i ich nasilenia. W ocenie Sądu niewątpliwym jest, że śmierć bliskiej osoby w rodzinie o prawidłowo funkcjonujących relacjach w sposób niewątpliwy może wywołać ujemne przeżycia w sferze odczuć wewnętrznych.

Zasądzenie zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 24 k.c. uzależnione jest od wykazania istnienia faktycznych, silnych emocjonalnych więzi między zmarłym a stroną powodową oraz realnych cierpień wywołanych ich zerwaniem na skutek śmierci. Nie może być kwestionowany fakt, iż uczucie, którym darzy się żyjące w zgodzie rodzeństwo jest szczególne, nic też nie zapełni pustki spowodowanej odejściem bliskich, szczególnie nagłym, niespodziewanym i w tak tragicznych okolicznościach, jakimi był wypadek komunikacyjny. Materiał dowodowy w postaci zeznań powoda, dokumenty zawarte w aktach dołączonych spraw, a także opisywana już treścią uzasadnienia opinia biegłych pozwala przyjąć, że więzi rodzeństwa były silne. Zmarła wspierała brata, motywowała do pracy, poświęcała mu swój czas pomagając odrabiać lekcje. Bezsprzecznie, najsilniejsze reakcje związane z procesem żałoby miały miejsce w okresie bezpośrednim po dacie zdarzenia. Natomiast uczucie bólu, cierpienia z powodu jej braku towarzyszy powódce do dnia dzisiejszego i pozostanie w niej na długo.

W literaturze zwraca się uwagę, że na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego z zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego. Trudno jest wycenić tę krzywdę, każdy przypadek powinien być indywidualizowany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy. Wprowadzenie do przepisu klauzuli „odpowiedniej sumy” pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Jest on dodatkowo wzmocniony fakultatywnym („może”) charakterem tego przyznania, co wskazuje na konstrukcję należnego zadośćuczynienia dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu krzywdy (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 1974 r., OSPiKA 1975, nr 7, poz. 171). Swoboda ta, zwana prawem sędziowskim, nie oznacza dowolności, gdyż przyznanie odpowiedniej sumy tytułem kompensacji krzywdy, jak i jej odmowa, muszą być osadzone w stanie faktycznym sprawy i jeżeli jest sporządzane uzasadnienie powinny okoliczności te znaleźć obiektywny wyraz w motywach wyroku. Pomimo niemożności ścisłego ustalenia wysokości uszczerbku należy opierać rozstrzygnięcie na kryteriach zobiektywizowanych, a nie kierować się wyłącznie subiektywnymi odczuciami poszkodowanego. Sąd w pełni aprobuje pogląd, w myśl którego wysokość zadośćuczynienia uzależniona jest od całokształtu ujawnionych okoliczności, w szczególności zaś od trwałości skutków wypadku lub okresu trwania objawów chorobowych i ich nasilenia (wyrok Sądu Najwyższego z 30 listopada 1999 r., I CKN 1145/99).

Mając powyższe na uwadze należy wskazać, że żądanie z pozwu jest uzasadnione tylko do orzeczonej kwoty i w takim zakresie nie może być bowiem uznane za nadmierne, z uwzględnieniem dotychczasowych decyzji strony pozwanej. W pozostałym zakresie podlegało oddaleniu. Sąd w żadnej mierze nie kwestionuje, że powód poniósł niewyobrażalną stratę, należy jednak zaznaczyć, że istotną zadośćuczynienia jest przede wszystkim skompensowanie bólu, jakiego doznała w okresie bezpośrednio po śmierci osoby bliskiej, pozostającego w bezpośrednim związku z tym zdarzeniem. Nie negując cierpienia związanego ze śmiercią siostry wskazać należy, że od kilku lat może nieustannie liczyć na pomoc aktualnej partnerki, z którą pozostaje w nieformalnym związku, a przy której złagodził „negatywne” uczucia.

W wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd ustalił, że powód niewątpliwie doznał krzywdy i cierpień w związku ze zdarzeniem, a odpowiednią kwotą rekompensującą doznaną przez niego krzywdę jest wysokość 35.000 zł. Sąd wziął pod uwagę orzecznictwo sądów apelacji białostockiej rozpoznających sprawy dotyczące roszczeń związanych z kompensatą zdarzeń i wypadków komunikacyjnych skutkujących śmiercią rodzeństwa. Jakkolwiek przy tym pełnomocnik powoda powoływał się na orzeczenie zapadłe przed tut. Sądem w sprawie I C 1825/16, zmienione orzeczeniem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, sygn. I ACa 748/17, należy podkreślić, że wyrok w tej sprawie zapadł w zgoła odmiennym stanie faktycznym – zapadłe rozstrzygnięcie dotyczyło zadośćuczynienia brata po śmierci brata, których łączyła szczególnie silna więź. Jakkolwiek nie sposób odmówić – na kanwie niniejszej sprawy – silnej relacji powoda ze zmarłą siostrą, zdecydowanie innych charakter mają relacje rodzeństwa mężczyzna – kobieta aniżeli mężczyzna – mężczyzna i nie sposób traktować analogicznie takowych zestawień. Powód M. B. był o 3 lata młodszy od siostry, uczęszczał do innej szkoły, zmarła wkraczała przy tym w wiek nastoletni, kiedy w trakcie pozostawania poza domem, gdzie miała z bratem bezpośredni stały kontakt, koncentrowała się na znajomych, kolegach, koleżankach, spędzaniu czasu w sposób i formie stopniowego wkraczania w wiek dorosły. Znamiennym, że proces żałoby powoda już się zakończył, strata bliskiej osoby nie pozostawiła u niego trwałego uszczerbku na zdrowiu, funkcjonuje w miarę normalnie, jest osobą aktywną zawodowo, kontynuuje naukę, od kilku lat pozostaje w szczęśliwym związku nieformalnym, ma sprecyzowane plany na przyszłość, które konsekwentnie realizuje na kierunku informatycznym; stał się też bardziej otwarty do ludzi. W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, iż od wypadku istotnie, minął już znaczący okres czasu, niemalże 10 lat, a powód funkcjonuje w sposób prawidłowy w swoim środowisku. Z tego też względu roszczenie nie mogło być uwzględnione w pozostałym zakresie jako nieadekwatne m.in. do panujących warunków społeczno – gospodarczych, bowiem określając wymiar zadośćuczynienia Sąd winien brać pod uwagę, również warunki ekonomiczne w jakich żyje społeczeństwo, celem instytucji zadośćuczynienia nie jest bowiem wzbogacenie.

Mając na uwadze powyższe na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. orzeczono jak w sentencji.

Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 1 zł tytułem poniesionych kosztów leczenia farmakologicznego, albowiem nie wywiązał się z ciążącego na nim obowiązku udowodnienia zasadności zgłoszonego roszczenia. Powód nie udźwignął ciężaru udowodnienia faktów, z których wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. Podkreślić wymaga, że samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (wyrok SN z dnia 22.11.2001 r., sygn. I PKN 660/00, publ. Wokanda 2002/7-8/44). Zgodnie z obowiązującą w postępowaniu cywilnym zasadą kontradyktoryjności sąd nie ma obowiązku zarządzania dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzania z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (wyrok SN z dnia 17.12.1996 r., sygn. I CKU 45/96, publ. OSNC 1997/6-7/76). Jeżeli więc materiał dowodowy zgromadzony przez strony nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych, sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z nieudowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Powód w zasadzie nie argumentował zasadności przyznania mu tej kwoty tytułem odszkodowania, nie sprecyzował, jakie lekarstwa przyjmował, czy były to medykamenty na receptę czy ogólnodostępne, jaki miały charakter (przeciwbólowe, uspokajające), ograniczając się wyłącznie do sformułowania takiego żądania. W tym stanie rzeczy, nie zasługiwało na uwzględnienie.

Ustosunkowując się do zarzutu pozwanego, w którym kwestionował on początkową datę zasądzenia odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego z tytułu zadośćuczynienia należy zauważyć, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje ostatnio pogląd, że obowiązek niezwłocznego spełnienia świadczenia w postaci zadośćuczynienia powstaje po wezwaniu dłużnika oraz, że od tej daty należą się wierzycielowi odsetki za późnienie. Uzasadniając to stanowisko Sąd Najwyższy podkreślił, że zasądzenie odsetek, które nie pełnią już funkcji waloryzacyjnej od chwili wyrokowania prowadziłoby w istocie do ich umorzenia za okres sprzed wyroku i byłoby nieuzasadnionym uprzywilejowaniem dłużnika. Mogłoby też skłaniać do jak najdłuższego zwlekania z dobrowolnym uiszczeniem choćby części kwoty żądanej z tytułu zadośćuczynienia w oczekiwaniu na orzeczenie Sądu znoszące obowiązek zapłaty odsetek za wcześniejszy okres. W tym kontekście wypada przywołać wyrok SN z dnia 17 listopada 2016 roku o sygn. IV CSK 52/16 i powołane w tym wyroku orzecznictwo i poglądy judykatury. Sąd w niniejszej sprawie podziela prezentowane stanowisko w kwestii stosowania w sprawach o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę art. 481 paragraf 1 w związku z art. 455 kodeksu cywilnego. Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie wezwaniem do zapłaty, którym zostały objęte roszczenia powoda z tytułu krzywdy wyrządzonej mu wskutek tragicznej śmierci siostry w wypadku drogowym było jego pismo ze zgłoszeniem szkody w dniu 17.10.2011r. (data wpływu do Oddziału pozwanego), w którym określił wysokość żądanego zadośćuczynienia z tego tytułu na kwotę po 250 000 zł na rzecz powoda oraz każdego z jego rodziców. W tym piśmie zostało zatem dostatecznie określone źródło zobowiązania, z którego powód wywodzi swoje żądanie zapłaty skonkretyzowanego świadczenia pieniężnego, z powołaniem się na obowiązującą i aktualną na datę zdarzenia podstawą prawną. Powyższe pismo posiadało zatem walor wezwania do spełnienia świadczenia w rozumieniu art. 455 kodeksu cywilnego. Zasługuje jednak na uwzględnienie zarzut przedawnienia części odsetek od roszczenia głównego w świetle artykułu 118 k.c. i artykułu 120 § 1 k.c.. Trafnie bowiem pozwany podnosił, że odsetki są świadczeniem okresowym i roszczenie z tytułu odsetek przedawnia się za każdy dzień ich biegu. Można przywołać wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2011r. o sygnaturze 1 CSK 799/10. Zgodnie z art. 118 k.c. termin przedawnienia odsetek jako świadczenia okresowego wynosi 3 lata. Powodowi, który wystąpił z pozwem w dniu 18.07.2017r. należą się więc odsetki tylko za ostatnie 3 lata od tej daty.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozdzielenia. Powód wygrał proces w 46% i w takim też stosunku Sąd zasądził od niego na rzecz strony pozwanej zwrot kosztów zastępstwa procesowego, których wysokość, przed wzajemnym zbilansowaniem stosownie do stopnia wygranej, ustalono w oparciu o treść, odpowiednio powoda - § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. poz. 1800), zaś pozwanego - § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. poz. 1804), w brzmieniu obowiązującym po dacie 01.01.2016r., powiększonym o kwotę 17 zł tytułem uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (pkt III).

Koszty procesu w sprawie Sąd ustalił na kwotę łączną 4.593,14 zł, na którą składają się opłata od pozwu w wysokości 3.751 zł, od której powód był zwolniony oraz wydatki poczynione w sprawie w związku z przeprowadzanymi dowodami z opinii biegłych w wysokości 842,14 zł. W świetle zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia, wobec tymczasowego ich pokrycia z sum budżetowych Skarbu Państwa, Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Białymstoku kwotę 2.112,84 zł tytułem brakujących kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa, w zakresie w jakim przegrał proces, tj. 46% (pkt V).

Jednocześnie, kierując się zasadą słuszności, Sąd przyjął iż w sprawie zachodzi wypadek szczególny, uzasadniający odstąpienie od obciążania powoda brakującymi kosztami jako strony przegrywającej postępowanie w większej części aniżeli pozwany. Hipoteza tego przepisu, odwołująca się do występowania "przypadków szczególnie uzasadnionych", pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny, czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony stanowią podstawę do nie obciążania jej kosztami procesu. Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony, z tym zastrzeżeniem, że niewystarczające jest powoływanie się jedynie na trudną sytuację majątkową. Całokształt okoliczności, które mogłyby uzasadniać zastosowanie tego przepisu powinny być ocenione z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego. W okolicznościach niniejszej sprawy obciążenie powoda kosztami procesu - w ocenie Sądu - pozostaje w sprzeczności z wyrażoną treścią przywoływanego przepisu zasadą (pkt IV).

SSO Joanna Dorota Toczydłowska

I C 1052/17

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować;

2.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.

B., dn. 02.07.2018r. SSO Joanna Dorota Toczydłowska