Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1418/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 sierpnia 2019 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk - Południe w Gdańsku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący sędzia Magdalena Czaplińska

Protokolant Józef Wierzbicki

przy udziale Prokuratora Joanny Relugi

po rozpoznaniu w dniach 10.05.2018 r., 02.08.2018 r., 25.10.2018 r., 10.01.2019 r., 08.08.2019 r. sprawy:

E. H. (1) , ur. (...) w G.,

córki J. i A. z domu S.

oskarżonej o to, że:

w okresie od 9 października 2016 r. do 4 marca 2017 r. w G., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, prowadząc działalność gospodarczą pod firmą (...), organizowała w klubie muzycznym B90 bez wymaganego zezwolenia imprezy masowe w postaci koncertów oraz pokazu filmów połączonego z imprezą taneczną, w tym:

- w dniu 9 października 2016 r. koncert zespołu (...),

- w dniu 31 października 2016 r. pokaz filmów połączony z imprezą taneczną (...),

- w dniu 4 listopada 2016 r. koncert zespołu (...),

- w dniu 13 listopada 2016 r. koncert zespołu (...),

- w dniu 25 listopada 2016 r. koncert wokalisty o pseudonimie artystycznym K.,

- w dniu 11 grudnia 2016 r. koncert A. C.,

- w dniu 22 lutego 2017 r. koncert zespołu (...),

- w dniu 3 marca (...). koncert zespołu (...),

- w dniu 4 marca 2017 r. koncert zespołu (...),

tj. o przestępstwo z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych w zw. z art. 12 k. k.

I.  oskarżoną E. H. (1) uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej czynu, czyn ten kwalifikuje z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych w zw. z art. 12 § 1 k. k. i za to na podstawie art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych w zw. z art. 33 § 1 i 3 k. k. skazuje ją na karę grzywny w wymiarze 300 (trzystu) stawek dziennych po 100 (sto) złotych każda;

II.  na podstawie art. 626 § 1 k. p. k., art. 627 k. p. k. oraz art. 1, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. z 1983 r., nr 49, poz. 223 z późniejszymi zmianami) zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 3.100 złotych, w tym wymierza jej opłatę w kwocie 3.000 złotych.

Sygn. akt II K 1418/17

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

E. H. (1) od lipca 2013 roku prowadzi klub muzyczny B90 znajdujący się pod adresem ul. (...) w G.. Jako przeważający rodzaj swojej działalności E. H. (1) wskazała (...) (szeroki zakres działalności kulturalnych, rozrywkowych i rekreacyjnych związanych z różnymi zainteresowaniami ogółu społeczeństwa, włączając występy na żywo) oraz (...) (m.in. sprzedaż hurtowa i detaliczna żywności i napojów).

W związku z otrzymywanymi przez K. Miejską informacjami o możliwości organizowania przez E. H. (1) w klubie B90 imprez masowych bez wymaganego pozwolenia, Policja podjęła w maju 2016 roku czynności, w wyniku których stwierdzono, że liczba osób uczestniczących w odbywających się w klubie wydarzeniach nie przekracza 500.

W dniu 6 października 2017 roku, w związku z organizowanym koncertem zespołu (...), który miał się odbyć w dniu 9 października 2017 roku, funkcjonariusz Wydziału S. Komendy Miejskiej Policji P. K. celem poczynienia stosownych działań w zakresie bezpieczeństwa i porządku publicznego w okolicach klubu w trakcie koncertu wysłał wiadomość mailową, w której zwrócił się do właścicieli klubu z prośbą o wskazanie :

- przewidywanej liczby uczestników,

- liczby służb ochrony przewidzianej do zabezpieczenia imprezy,

- czasu planowanego zakończenia imprezy,

- ewentualnych sygnałów o możliwych próbach zakłócenia przebiegu imprezy.

W odpowiedzi P. H. (syn E. H. (1)) jeszcze tego samego dnia wskazał m.in. że na koncercie będzie ok. 1000 osób, a w związku z koncertem klub oraz zespół otrzymują różnego rodzaju groźby. Dodatkowo wskazał, że przez klubem mogą pojawić się grupy „ kibolskie”, nacjonalistyczne oraz grupa modląca się o nawrócenie zespołu (...).

W związku z uzyskaną informacją w dniu 7 października 2017 r. funkcjonariusz Policji R. P. poinformował mailowo właścicieli klubu, że jeśli - jak wynika z informacji uzyskanej od P. H. - na koncercie zespołu (...) w dniu 9 października 2016 r. ma być obecnych około 1000 osób, to koncert powinien zostać przeprowadzony zgodnie z wymogami ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych z dnia 20 marca 2009 roku. Ponadto poinformowano władze klubu, że to na organizatorze spoczywa zapewnienie bezpieczeństwa, jednak funkcjonariusze Policji będą nadzorować doraźnie teren przyległy do Klubu B90.

W dniu 7 października 2017 r. E. H. (1) zadzwoniła do Urzędu Miejskiego w G. z zapytaniem, czy w związku z organizacją koncertu w klubie B90, w którym uczestniczyć będzie ponad 500 osób, powinna posiadać zgodę na organizację imprezy masowej, na co otrzymała odpowiedź twierdzącą.

E. H. (1) postanowiła jednak przeprowadzić planowaną imprezę, mimo braku wymaganej zgody. Z uwagi na ustalenie przez funkcjonariuszy Policji, że E. H. (1) nie wystąpiła o zgodę na imprezę masową, z polecenia kierownika referatu funkcjonariusze A. K. (1) i M. C. udali się do klubu B90 celem zabezpieczenia koncertu zespołu (...). Na miejscu funkcjonariusze ustawili się na antresoli nad barem zewnętrznym, skąd mieli widok na cały teren przyległy do klubu B90, umożliwiający im zliczanie osób wchodzących do klubu. Funkcjonariusze przy użyciu liczników analogowych dokonali zliczenia osób wchodzących przed godziną 21.00 na koncert, w wyniku czego odnotowano około 1230 osób.

E. H. (2) także później organizowała w klubie B90 imprezy, w których uczestniczyło ponad 500 osób. Na podstawie danych o liczbie sprzedanych biletów ustalono, że były to następujące imprezy:

- w dniu 31 października 2016 r. pokaz filmów połączony z imprezą taneczną (...),

- w dniu 4 listopada 2016 r. koncert zespołu (...),

- w dniu 13 listopada 2016 r. koncert zespołu (...),

- w dniu 25 listopada 2016 r. koncert wokalisty o pseudonimie artystycznym K.,

- w dniu 11 grudnia 2016 r. koncert A. C.,

- w dniu 22 lutego 2017 r. koncert zespołu (...),

- w dniu 3 marca 2017 r. koncert zespołu (...),

- w dniu 4 marca 2017 r. koncert zespołu (...).

Także w dniu 11 grudnia 2016 r. funkcjonariusze policji A. Z., B. G., A. K. (1) i M. C. stojąc przy wejściu głównym do klubu zaopatrzeni w rejestratory analogowe dokonali zliczenia osób wchodzących na koncert A. C.. W wyniku tej czynności odnotowano (...) osób.

Dowód : protokół oględzin – k. 422, wydruk z (...) k. 428-429, wydruk korespondencji mailowej – k. 4-5, nagranie – k. 12, dane uzyskane z E. – k. 208-209, pismo e-bilet – k. 244, dane T. – k. 234-236, dane dot. sprzedanych biletów przez system S..pl – k. 249-329, zestawienie – k. 332-335, dokumentacja fotograficzna – k. 399-404, zeznania świadków : M. C. –k. 511v., 29-31, A. Z. – k. 512, 371-373, M. Z. – k. 512-512v., 379-381, P. K. – k. 528v., 21-23, A. K. (1) –k. 529, 25-27, 375-377, A. B. – k. 105-107, wyjaśnienia oskarżonej – k. 482, 392-395, 432-434

W dniu 10 lutego 2017 r. E. i A. H. wysłali do Urzędu Miejskiego w G. wniosek o zajęcie pisemnego stanowiska w sprawie konieczności posiadania zgody na imprezę masową co do organizowanych w klubie B90 imprez. W odpowiedzi z dnia 22 lutego 2017 r. Dyrektor Departamentu Wydziału (...) i (...) Kryzysowego Urzędu Miasta w G. poinformował ich, że sam fakt, iż organizacja koncertów jest przedmiotem ich działalności, a ponadto że odbywa się to w miejscu do tego przystosowanym nie przesądza, że koncerty te nie są imprezami masowymi. W piśmie wskazano, że uznanie imprezy za masową zależy zarówno od jej charakteru (w przypadku koncertu należy uznać, że jest to wydarzenie artystyczno- rozrywkowe) oraz liczby uczestników. Nadto wymienieni zostali poinformowani o wymogach, jakie winien spełniać wniosek o wydanie zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej.

W związku z powyższym, w dniu 21 marca 2017 roku E. H. (1) złożyła w Urzędzie Miejskim w G. wniosek o wydanie zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej w klubie B90. W związku ze złożonym do Komendy Miejskiej Policji w G. wnioskiem o wydanie opinii, w klubie przeprowadzona została lustracja przez funkcjonariuszy Wydziału S. Komendy Miejskiej Policji w G.. Uczestnicząca w tej czynności E. H. (1) została poinformowana przez funkcjonariuszy, że do uzyskania pozytywnej opinii konieczne będzie przeniesienie sprzedaży alkoholu do mniejszej sali klubu (obok tej, w której odbywają się imprezy masowe), natomiast w dużej sali możliwa będzie sprzedaż alkoholu do 3,5 %. Po otrzymaniu tej informacji E. H. (1) wycofała swój wniosek o wydanie zezwolenia na imprezę masową w dniu 10 kwietnia 2017 r., w związku z czym postępowanie administracyjne w tej sprawie zostało umorzone.

Dowód : pismo E. i A. H. – k. 128, pismo Dyrektora (...) k. 127, wniosek o zezwolenie na organizację imprez masowych – k. 132, kopia decyzji z dnia 11.04.2017 r. – k. 233, zeznania świadków : A. K. (2) – k. 529-529v., 423-425, M. P. – k. 530-530v., 33-34, S. N. –k. 14-15

Oskarżona E. H. (1) nie była wcześniej karana sądownie.

Dowód : dane o karalności – k. 418, 515

Oskarżona E. H. (1) nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia.

wyjaśnienia oskarżonej – k. 482, 392-395, 432-434.

Sąd zważył, co następuje :

Ustalony w sprawie stan faktyczny był co do zasady bezsporny, a Sąd ustalił go zarówno na podstawie zeznań świadków : P. K., M. C., A. Z., A. K. (1), M. Z., A. K. (3), S. N., M. P. i A. B., jak i zebranych w aktach sprawy dokumentów urzędowych oraz prywatnych. Co do zasady, także wyjaśnienia oskarżonej E. H. (1) nie kontestowały z ustaleniami stanu faktycznego.

Sąd nie miał jakichkolwiek wątpliwości odnośnie wiarygodności zeznań świadków: P. K., M. C., A. Z., A. K. (1), M. Z. i A. K. (3). Wymienieni świadkowie są funkcjonariuszami Policji, a ze sprawą zetknęli się w ramach wykonywanych obowiązków służbowych - czy to podczas zliczania osób wchodzących na imprezę do klubu B90, czy to w czasie dokonywania lustracji w związku z wnioskiem oskarżonej o wyrażenie zgody na imprezę masową. Wszyscy wymienieni są osobami obcymi dla oskarżonej, nie mieli więc interesu w tym, by świadczyć wbrew prawdzie na jej niekorzyść. Ponadto zeznania tychże świadków korelowały ze sobą, znalazły potwierdzenie w treści dokumentów urzędowych i prywatnych, a i sama oskarżona nie kwestionowała ich wiarygodności. Za równie wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka M. P., który również jest funkcjonariuszem Policji, a w swoich zeznaniach relacjonował przebieg wizyty lustracyjnej w klubie B90, w związku ze złożonym przez oskarżoną wnioskiem o zezwolenie na organizację imprez masowych w marcu 2017 r.

Wiarygodności nie można było odmówić też zeznaniom świadków: S. N.- pracownika Urzędu Miasta G., która potwierdziła, że E. H. (2) w inkryminowanym czasie nie występowała o zgodę na organizację imprezy masowej, a także A. B. – pracownika agencji ochrony współpracującej z klubem oskarżonej i pilnującej bezpieczeństwa m.in. w czasie koncertu zespołu (...). Nie było wątpliwości odnośnie wiarygodności zeznań wymienionych osób, gdyż znalazły one potwierdzenie w zebranych dokumentach urzędowych i prywatnych, treści zeznań innych świadków, jak i wyjaśnieniach oskarżonej.

Odnośnie wyjaśnienia oskarżonej zauważyć należy, że ich treść co do zasady zgodna była z ustalonym w sprawie stanem faktycznym. Oskarżona nie kwestionowała ani tego, że organizowane przez nią imprezy miały zgromadzić ponad 500 uczestników, ani tego, że nie posiadała ona stosownego zezwolenie na organizację imprezy masowej. Oskarżona przyznawała także, że została poinformowana o konieczności uzyskania takiego zezwolenia w przypadku imprez, które zamierza organizować w swoim klubie i to zarówno przez Policję - organ uprawniony do opiniowania wniosku o wydanie zezwolenia na organizację imprezy masowej, jak i przez pracownika Urzędu Miasta G. – organ wydający zezwolenie na takie wydarzenie. Z tych względów brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności powyższych wyjaśnień oskarżonej, a jedynie jej argumentacji, że o zezwolenie takie nie musiała się ubiegać (o czym Sąd zważył w dalszej części), co wynikało zapewne z przyjętej przez nią linii obrony, mającej na celu uniknięcie odpowiedzialności karnej.

Sąd dał wiarę wszystkim dokumentom urzędowym przywołanym w ustaleniach faktycznych. Zostały one sporządzone przez uprawnione do tego osoby, w zakresie ich kompetencji i w prawem przepisanej formie. Ich autentyczność nie była przez żadną ze stron kwestionowana. Stanowią one obiektywne dowody zaświadczonych nimi okoliczności. Sąd nie znalazł żadnych podstaw dla umniejszenia ich wartości dowodowej.

Za wiarygodne Sąd uznał także dokumenty prywatne zebrane w aktach sprawy. Sąd zapoznał się także z treścią dokumentu w postaci ekspertyzy prywatnej sporządzonej przez dr K. S. (k. 470-476), niemniej jednak treść tego dokumentu i wywody eksperta nie miały wpływu na możliwość przypisania oskarżonej zarzucanego czynu, wobec czego dokument ten nie stanowił podstaw ustaleń stanu faktycznego w sprawie.

Ustalony stan faktyczny stanowił podstawę do przypisania E. H. (1) czynu zarzucanego jej w akcie oskarżenia.

Analiza zebranych dowodów nie pozostawia, w ocenie Sądu, wątpliwości co do tego, że E. H. (1) wypełniła swym zachowaniem znamiona czynu z art. 58 ust. 1 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. W myśl tego przepisu karze podlega ten, kto organizuje imprezę masową bez wymaganego zezwolenia lub niezgodnie z warunkami określonymi w zezwoleniu albo przeprowadza ją wbrew wydanemu zakazowi.

Zgodnie z art. 3 ust. 2 lit. b ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, impreza masowa to m.in. impreza masowa artystyczno-rozrywkowa, tj. impreza o charakterze artystycznym, rozrywkowym lub zorganizowane publiczne oglądanie przekazu telewizyjnego na ekranach lub urządzeniach umożliwiających uzyskanie obrazu o przekątnej przekraczającej 3 m, która ma się odbyć w hali sportowej lub w innym budynku umożliwiającym przeprowadzenie imprezy masowej, w których liczba udostępnionych przez organizatora miejsc dla osób, ustalona zgodnie z przepisami prawa budowlanego oraz przepisami dotyczącymi ochrony przeciwpożarowej, wynosi nie mniej niż 500.

W niniejszej sprawie bezsporne było zarówno, że oskarżona w okresie od 9 października 2016 r. do 4 marca 2017 r. zorganizowała łącznie 9 imprez o charakterze artystyczno – rozrywkowym, podczas których udostępniła ona każdorazowo uczestnikom ponad 500 miejsc oraz że nie posiadała wymaganego zezwolenia na przeprowadzenie tychże imprez jako imprez masowych. Zarówno bowiem oskarżona, jak i jej obrońca stali na stanowisku, że wymienione w stanie faktycznym przeprowadzone w klubie B90 imprezy nie były imprezami masowymi, gdyż klub B90 jest instytucją, o jakiej mowa w art. 3 ust. 1 lit a ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, w związku z czym zezwolenie na organizację tychże imprez nie było konieczne.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 lit a ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, jeśli imprezy organizowane są w teatrach, operach, operetkach, filharmoniach, kinach, muzeach, bibliotekach, domach kultury i galeriach sztuki lub w innych podobnych obiektach, a rodzaj tej imprezy odpowiada przeznaczeniu obiektu lub terenu, gdzie ma się ona odbyć, to n ie są to imprezy masowe, nawet jeśli liczba udostępnionych przez organizatora miejsc dla uczestników tej imprezy wynosi więcej niż 500. Nie ma zatem wątpliwości, że zezwolenie na organizację i przeprowadzenie takich imprez nie jest wymagane.

W toku sprawy przedmiotem sporu pomiędzy obroną a oskarżycielem publicznym było ustalenie, czy klub B90 można zaliczyć do tzw. „innych podobnych obiektów” co teatry, opery, operetki, filharmonie, kina, muzea, biblioteki, domy kultury i galerie sztuki.

W ocenie Sądu, przy ocenie, czy klub B90 można uznać za obiekt podobny do pozostałych wymienionych w przepisie, pomocne będzie scharakteryzowanie i zdefiniowanie działalności tychże instytucji.

Wskazania wymaga, że żaden z aktów ustawowych nie zawiera definicji legalnej terminu „teatr”. Dlatego powszechnie przyjmuje się, iż teatr stanowi rodzaj sztuki widowiskowej, w której aktor lub grupa aktorów na żywo daje przedstawienie dla zgromadzonej publiczności. Terminem teatr określa się też sam spektakl teatralny lub też budynek, w którym jest on odgrywany. Również termin " opera" nie został ustawowo uregulowany. Potoczna definicja tego terminu oznacza sceniczne dzieło muzyczne wokalno-instrumentalne, w którym muzyka współdziała z akcją dramatyczną. Istotą tego gatunku muzycznego jest synteza sztuk, czyli połączenie słowa, muzyki, plastyki, ruchu, gestu oraz gry aktorskiej, które współtworzy i upowszechnia kulturę muzyczną poprzez opracowywanie i wystawianie spektakli operowych i baletowych w oparciu o zawodowych realizatorów i wykonawców. Przez operetkę generalnie rozumie się sceniczny utwór muzyczny z dialogami mówionymi, zbliżony do opery, charakteryzujący się lekką, melodyjną muzyką i komediową akcją. Ustawodawca miał jednak prawdopodobnie na myśli instytucję wystawiającą takie przedstawienia, zazwyczaj jest to teatr lub opera. Powszechnie przyjmuje się, że filharmonia jest instytucją kultury zajmującą się organizacją i prezentacją koncertów muzyki poważnej, jak i muzyki rockowej, głównie tych największych, a więc o charakterze pełnoorkiestrowym, najczęściej równocześnie przygotowującą takie utwory do wykonania. Tym samym terminem takim określa się też gmach takiej instytucji. Definicja legalna terminu – " kino" została zawarta w ustawie z 30.6.2005 r. o kinematografii (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1403). W myśl art. 5 pkt 3 tej ustawy, termin "kino" oznacza miejsce i zespół urządzeń technicznych służących do publicznego wyświetlania filmu. Definicja legalna terminu – " muzeum" została zawarta w ustawie z 21.11.1996 r. o muzeach (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 987 ze zm.). Artykuł 1 tej ustawy stanowi, że muzeum jest jednostką organizacyjną nienastawioną na osiąganie zysku, której cele to: gromadzenie i trwała ochrona dobra naturalnego i kulturalnego dziedzictwa ludzkości o charakterze materialnym i niematerialnym, informowanie o wartościach i treściach gromadzonych zbiorów, upowszechnianie podstawowych wartości historii, nauki i kultury polskiej oraz światowej, kształtowanie wrażliwości poznawczej i estetycznej oraz umożliwianie korzystania ze zgromadzonych zbiorów. Artykuł 2 ustawy stanowi, że cele nakreślone w art. 1 muzeum realizuje w szczególności przez: gromadzenie zabytków w statutowo określonym zakresie, katalogowanie i naukowe opracowywanie zgromadzonych zbiorów, przechowywanie gromadzonych zabytków w warunkach zapewniających im właściwy stan zachowania i bezpieczeństwo oraz magazynowanie ich w sposób dostępny do celów naukowych, zabezpieczanie i konserwację zbiorów oraz, w miarę możliwości, zabezpieczanie zabytków archeologicznych nieruchomych oraz innych nieruchomych obiektów kultury materialnej i przyrody, urządzanie wystaw stałych i czasowych, organizowanie badań i ekspedycji naukowych, w tym archeologicznych, prowadzenie działalności edukacyjnej, popieranie i prowadzenie działalności artystycznej i upowszechniającej kulturę, udostępnianie zbiorów do celów edukacyjnych i naukowych, zapewnianie właściwych warunków zwiedzania oraz korzystania ze zbiorów i zgromadzonych informacji, a także prowadzenie działalności wydawniczej. Ogólne zasady działania bibliotek zostały zawarte w ustawie z 27.6.1997 r. o bibliotekach (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 642 ze zm.). Zgodnie z art. 4 tego aktu prawnego, do podstawowych zadań bibliotek należy gromadzenie, opracowywanie, przechowywanie i ochrona materiałów bibliotecznych (zwłaszcza dokumentów graficznych, tj. piśmienniczych, kartograficznych, ikonograficznych i muzycznych, a także dokumentów dźwiękowych, wizualnych, audiowizualnych i elektronicznych), obsługa użytkowników, przede wszystkim udostępnianie zbiorów oraz prowadzenie działalności informacyjnej, zwłaszcza informowanie o zbiorach własnych, innych bibliotek, muzeów i ośrodków informacji naukowej, a także współdziałanie z archiwami w tym zakresie. Powszechnie przyjmuje się, że dom kultury jest jednostką będącą centrum kulturalno-oświatowym danej okolicy: wsi, osiedla, miasta. W jej budynku zazwyczaj mieszczą się lokale kulturalno-rozrywkowe typu: sale teatralno-kinowe, czytelnie, świetlice itp., w których można prowadzić pozaszkolną działalność i inicjatywy dydaktyczno-kulturalne dla młodzieży i dorosłych. Galeria sztuki stanowi zazwyczaj odrębny rodzaj instytucji kultury tworzonej m.in. przez jednostki samorządu terytorialnego. Celem działalności galerii jest tworzenie, upowszechnianie i ochrona kultury oraz prowadzenie działań promujących daną jednostkę w kraju i za granicą ( M. Dróżdż, Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych. Komentarz, Warszawa 2015).

Konkludując, należy zwrócić uwagę, że wspólnym mianownikiem wszystkich ww. obiektów jest stawianie na pierwszym miejscu tworzenia, upowszechniania czy też ochrony kultury, wyrażonej w różnej formie, np. spektaklu, filmu, obrazu itd., wysoko ponad oczekiwany zarobek z prowadzenia takiego obiektu.

W dalszej kolejności, konieczne jest też - zdaniem Sądu - ustalenie celu, jaki przyświecał ustawodawcy w związku z ujęciem tychże obiektów jako zwolnionych z obowiązków związanych z organizacją imprez masowych, nawet, jeśli wedle założenia organizatora, miałoby w nich uczestniczyć więcej niż 500 osób. Istotne jest przy tym, że obiekty te korzystają z opisywanego wyłączenia, tylko wtedy, gdy rodzaj imprezy odpowiada przeznaczeniu obiektu, w którym ta impreza ma się odbyć.

Powyższe, w ocenie Sądu, oznacza, że ustawodawca niewątpliwie stawia na przewidywalność imprez, które mają się odbyć w tychże obiektach. Bez trudu bowiem wyobrazić sobie można, jeszcze przed organizacją, przebieg seansu w kinie, spektaklu w teatrze czy wernisażu w galerii sztuki – w tym przede wszystkim zachowanie uczestników tychże imprez. Ponadto nie ma wątpliwości, że wymienione w art. 3 ust. 1 lit a ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych obiekty/instytucje zazwyczaj przyciągają uczestników o łagodnym usposobieniu, bo taki jest też cel, charakter i założenie tychże imprez. Odbiór wydarzeń artystycznych mających miejsce w teatrach, operach, operetkach, filharmoniach i kinach zawsze przebiega w ten sposób, że uczestnik-widz korzysta z miejsca siedzącego, w związku z czym nie przemieszcza się i co do zasady jedynie biernie uczestniczy w odbiorze przedstawienia. Zdaniem Sądu, podobnie przewidywalny jest scenariusz imprezy odbywającej się w muzeum, bibliotece, domu kultury czy galerii sztuki. Uczestnik imprezy odbywającej się w takim obiekcie co do zasady także jest jedynie biernym odbiorcą dzieł z określonej dziedziny sztuki i z założenia nastawiony jest przede wszystkim na ukulturalniający, nie zaś rozrywkowy charakter tejże imprezy. Bez wątpienia imprezy takie odbywają się w spokojnej, stonowanej oprawie i nie łączą się z wprawianiem uczestników w skrajne stany emocjonalne. Istotny jest w ocenie Sądu także fakt, że jeśli na ww. imprezach serwowany jest alkohol, to ma on zazwyczaj formę poczęstunku, a ewentualne jego spożywanie przez uczestników ma dla nich z założenia marginalne znaczenie.

Wobec powyższego, zdaniem Sądu, ustawodawca postanowił zwolnić organizatorów imprez organizowanych w ww. obiektach z rygorów wynikających z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, albowiem bezpieczeństwo uczestników tych wydarzeń, jeśli tylko organizowane są zgodnie z przeznaczeniem danego obiektu, najzwyczajniej nie jest zagrożone. Oczywiście nie sposób wykluczyć, że w grupie co najmniej 500 osób zdarzy się osoba przejawiająca niespodziewane czy agresywne zachowanie, niemniej jednak są to sytuacje incydentalne, do których może dojść wszędzie, niezależnie od miejsca. Ponadto występowanie przez władze teatrów, kin, oper itd. o zezwolenie na imprezę masową przed każdym spektaklem czy seansem byłoby niewątpliwie niezwykle uciążliwe, a z uwagi na wyżej opisywaną przewidywalność tych imprez byłaby to uciążliwość zbędna, narażająca organizatorów na niepotrzebną biurokrację i nie znajdującą uzasadnienia w przestrzeni publicznej.

Oceniając na tym tle charakter obiektu w postaci klubowi muzycznemu, po pierwsze zauważenia wymaga, jak spora jest spora dywersyfikacja imprez odbywających się w klubie B90. Wśród nich czołową pozycję zajmują koncerty, których przebiegu, w tym w szczególności zachowania uczestników, w żaden sposób nie można - w ocenie Sądu - przewidzieć, co w dużym stopniu związane jest z rodzajem muzyki na tych koncertach. Zauważenia wymaga, że objęte zarzutem wydarzenia to koncerty muzyki rockowej lub innej, charakteryzującej się jeszcze cięższym brzmieniem. Miejsce dla publiczności w klubie B90 stanowi otwarta, sporych rozmiarów przestrzeń, po której uczestnicy mogą się swobodnie poruszać i przemieszczać z jednego końca sali na drugi. Uczestnicy takich wydarzeń stoją, przez co organizator w praktyce nie jest ograniczony z góry ustaloną liczbą miejsc (inaczej niż w teatrze, kinie itd.). Przybliżyć także należy panujący na takich imprezach tzw. klimat. Zazwyczaj panuje półmrok, nierzadko pojawiają się efekty specjalne w postaci dymu czy pirotechniki, przede wszystkim jest też głośna muzyka, a także sami uczestnicy wydają z siebie odgłosy – śpiewają teksty piosenek, gwiżdżą, wydają okrzyki, (...), nawoływania. Nie sposób zaprzeczyć, że taka oprawa wydarzenia wprawia jego uczestników w emocjonujący stan i stanowi bodziec do przeżywania całej gamy emocji – od euforii do agresji. Już z tego względu poziom zagrożenia na koncertach muzyki rockowej jest nieporównywalnie większy niż np. muzyki klasycznej w filharmonii. Co więcej, taka atmosfera może też skutkować utrudnieniem w szybkim udzieleniu pomocy medycznej. W razie bowiem zasłabnięcia czy złego samopoczucia uczestnika wydarzenia głośna muzyka i dynamiczne zachowanie pozostałych osób skutecznie może zagłuszać wołanie o pomoc czy dostrzeżenie osoby potrzebującej pomocy medycznej. Zakładając nawet – zgodnie z przekonaniami oskarżonej - pokojowe nastawienie uczestników koncertów rockowych, nadal nie sposób zepchnąć na margines wysokiego ryzyka znacznego opóźnienia udzielenia pomocy medycznej, której potrzeba może być wynikiem np. zwykłego wypadku.

Po drugie, do powyższych rozważań dołożyć należy jeszcze niezaprzeczalnie istotny element imprez w klubie muzycznym w postaci spożywania alkoholu. Powszechnie wiadome jest, że spożywanie alkoholu na tego typu imprezach jest poniekąd wpisanym w ich scenariusz elementem, a nierzadko zdarza się, że niektórzy uczestnicy spożywają go w ilościach skutkujących stanem znacznego upojenia. Nie ma wątpliwości, że alkohol wpływa na rozluźnienie, a czasem nawet ograniczenie bądź utratę samokontroli, potęguje emocje, a przez to i poziom zagrożenia – szczególnie w tłumie ludzi i to znajdujących się w zamkniętej przestrzeni. Nie bez powodu zatem ustawodawca w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych dokonał szczegółowej reglamentacji zasad sprzedaży alkoholu poprzez jej ograniczenie wyłącznie do sprzedaży napojów alkoholowych do 3,5 %. Nie ma wątpliwości, że intencją ustawodawcy było zminimalizowanie poziomu ryzyka wynikającego ze spożywania wysokoprocentowych alkoholi, które w szybkim tempie mogłyby wprawić uczestników w stan upojenia. Nie sposób zaprzeczyć, że i podczas wydarzeń organizowanych w klubie B90 i objętych zarzutem, sprzedaż i spożywanie alkoholu przez uczestników odgrywały ważną rolę. O powyższym może świadczyć chociażby fakt, że gdy po dokonanej przez funkcjonariuszy lustracji, w związku ze złożeniem przez oskarżoną wniosku o zezwolenie na organizację imprez masowych, dowiedziała się ona o restrykcjach związanych ze sprzedażą wysokoprocentowych alkoholi – wycofała swój wniosek.

Podsumowując, nie ma wątpliwości, że katalog imprez wyłączonych z pojęcia imprez masowych ma charakter otwarty, a to poprzez zamieszczenie przez ustawodawcę niedookreślonego zwrotu „inne podobne obiekty”. Niemniej jednak, w ocenie Sądu, nie sposób się zgodzić z oskarżoną i jej obrońcą, że klub B90 można uznać za mieszczący się w ramach tej kategorii i korzystający z tego wyłączenia. Po pierwsze, imprezy tam się odbywające nie mają przewidywalnego i z góry określonego scenariusza, jak w przypadku imprez odbywających się w kinach, teatrach, operach, domach kultury, galeriach sztuki itd. Przede wszystkim bowiem na przebieg tych wydarzeń duży wpływ mają sami uczestnicy, którzy nie są tylko biernymi obserwatorami, jak np. widownia na spektaklu w teatrze. Po drugie, oprawa tych imprez znacznie różni się od tych organizowanych ww. obiektach – panuje półmrok, głośna energiczna muzyka, która sprawia, że uczestnicy poruszają się, tańczą, skaczą, wydają okrzyki, przebieg imprezy jest zatem bardzo emocjonujący i nader dynamiczny, a co można zaobserwować chociażby na znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji z przebiegu tychże imprez (k. 399- 404). Obraz tych wydarzeń zasadniczo kontrastuje ze stonowaną muzyką czy nastrojowym oświetleniem panującym np. w filharmonii. Po trzecie, alkohol na imprezach tego typu, co objęte zarzutem, pełni elementarną rolę. Jego spożywanie stanowi dla uczestników formę rozrywki, przez co z jednej strony wzmaga on doznania, a z drugiej nierzadko prowadzi do utraty samokontroli. Zgoła inne jest zaś podejście do spożywania alkoholu przez uczestników np. wernisaży, których organizator częstuje lamką wina czy szampanem. Nietrudne do wyobrażenia, a nawet wydaje się, że i nikogo niedziwiące, są sprzeczki, kłótnie, bijatyki w czasie koncertów muzyki o ciężkim brzmieniu, a z pewnością dużym zaskoczeniem czy sensacją byłaby połączona z rękoczynami awantura w filharmonii.

Powyższe okoliczności wpływają na ocenę poziomu ryzyka wystąpienia niebezpieczeństw związanych z odbywaniem się imprez gromadzących w zamkniętej przestrzeni co najmniej 500 osób. Ryzyko to jest nieporównywalnie większe w przypadku koncertów organizowanych w klubie muzycznym niż wydarzeń odbywających w obiektach wskazanych art. w 3 ust. 1 lit a ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Wystąpienie tak wysokiego ryzyka musi się wiązać z reakcją państwa i to przede wszystkim reakcją prewencyjną, tak by zminimalizować w przyszłości potrzebę reakcji karnej. Najważniejszym celem rozpatrywanej ustawy jest bowiem dbałość o niedopuszczenie do sprowadzenia zdarzeń, w wyniku których ucierpiałoby wiele osób. Funkcja represyjna rozpatrywanej ustawy ma zastosowanie tylko wtedy, gdy organizator bagatelizuje to ryzyko, tak jak w przypadku oskarżonej E. H. (1). W kontekście powyższego pozbawione znaczenia dla sprawy są twierdzenia oskarżonej, że na organizowanych przez nią koncertach nie dochodziło do przejawów agresji uczestników, którzy byli pokojowo nastawieni na przeżywanie wydarzenia kulturalnego i próba udowodnienia tych faktów przez obrońcę. Nie jest bowiem przedmiotem oceny w niniejszej sprawie analiza wydarzeń historycznych, a poziom ryzyka wystąpienia takich niebezpiecznych wydarzeń w przyszłości. Konieczne jest oszacowanie prawdopodobieństwa ich powstania, które z uwagi na wyżej opisane czynniki, w przypadku imprez organizowanych w klubie muzycznym jest dużo wyższe niż w przypadku imprez organizowanych w podlegających wyłączeniu obiektach.

Ponadto, w przypadku imprez organizowanych w klubie B90 to właśnie ryzyko wystąpienia niebezpiecznych i niepożądanych zachowań zauważyli sami właściciele klubu, w tym i z pewnością oskarżona. Jak bowiem wynika z akt sprawy, przed zorganizowaniem koncertu grupy B. poprosili oni o wsparcie Policji w patrolowaniu rejonu przyległego do klubu, wprost wskazując, że przed klubem może dojść do konfliktu. Zdawali sobie zatem sprawę, że już sama organizacja tego wydarzenia budzi skrajne emocje – wskazali, że otrzymują groźby, nie mówiąc już ewentualnych wydarzeniach, do jakich mogło dojść w czasie samej imprezy, w związku z czym zwiększyli ilość ochrony. W kontekście powyższego trudno uznać za wiarygodne zapewnienia oskarżonej, że organizowane w klubie B90 koncerty cechują się całkowitym brakiem elementu rywalizacji pomiędzy uczestnikami.

W tym miejscu powtórzyć także należy, ze wszystkie wskazane w art. 3 ust. 1 lit a ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych obiekty podlegają wyłączeniu spod restrykcji ustawy tylko, gdy imprezy w nich organizowane zgodne są z przedmiotem ich działalności, a zatem, gdy np. teatr organizuje spektakl, kino - seans, a galeria sztuki - wernisaż. Oznacza to, że kiedy np. w kinie organizator postanowi zorganizować imprezę taneczną, to już z takiego przywileju korzystał nie będzie. Tymczasem w przypadku obiektu, jakim jest klub B90, trudno jest po pierwsze jednoznacznie sklasyfikować profil jego działalności, który sami właściciele określają jako szeroko pojętą działalność artystyczno – rozrywkową. W klubie odbywają się zarówno koncerty, jak i pokazy filmów, wernisaże, wręczanie nagród czy inne wydarzenia o walorach niekomercyjnych. Gdyby przyjąć rozumowanie oskarżonej oznaczałoby to, że klub B90 korzysta za każdym razem z wyłączenia wskazanego w art. 3 ust. 1 lit a, albowiem, skoro jego działalności jest tak szeroka, to każde wydarzenie zgodne jest z przedmiotem tej działalności. Stawiałoby to zatem klub B90 w pozycji dużo bardziej uprzywilejowanej niż wszystkie inne wymienione w tym przepisie instytucje. Zdaniem Sądu, stanowiska takiego podzielić nie można. Nie sposób zaprzeczyć przy tym, że być może pewien rodzaj wydarzeń kulturalnych organizowanych w klubie B90 ma przebieg zupełnie statyczny i podobny do wydarzeń organizowanych w instytucjach wskazanych art. 3 ust. 1 lit a ustawy, jednak z pewnością do takich nie należą imprezy ujęte w treści przypisanego oskarżonej czynu.

Zdaniem Sądu, konieczne jest jeszcze zaakcentowanie, że - nie stawiając w niniejszej sprawie klubu B90 w jednym rzędzie z pozostałymi obiektami wymienionymi w art. 3 ust. 1 lit a ustawy - Sąd nie bagatelizuje ani nie odmawia ważnej roli, jaką klub odgrywa w przestrzeni kulturalnej miasta G., o której wspominał ekspert z zakresu kulturoznawstwa (prywatna ekspertyza- k. 470-476). Nie było zamysłem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie stawianie na piedestał wydarzeń odbywających się w teatrach, filharmoniach czy muzeach i uznanie tylko ich za posiadające walor kulturalny, albowiem koncert muzyki rockowej nie jest „gorszym” wyrazem życia artystycznego i kulturalnego niż koncert muzyki poważnej, klasycznej. Jest to po prostu inna forma muzyki, której odbiór jednak zasadniczo się różni. I tylko z tych względów organizacja wydarzeń, podczas których grana jest muzyka o ciężkim brzmieniu i to przy oprawie takiej, jak w niniejszej sprawie, winna być obwarowana większymi wymogami w kwestiach bezpieczeństwa.

Drugim zarzutem podnoszonym przez obrońcę było spełnienie przez oskarżoną warunków techniczno – budowlanych, jakie wynikają ze stosownych przepisów (m.in. rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów), w szczególności przystosowanie klubu do jednorazowego przyjęcia dużej liczy osób (ponad 500) przez odpowiednią ilość wyjść ewakuacyjnych, oświetlenie drogi ewakuacyjnej, wentylację itd., co winno skutkować zwolnieniem jej z obowiązku wystąpienia o zezwolenie na organizację imprez masowych. Podkreślenia wymaga, że realizacja wymogów wynikających z przepisów dotyczących warunków technicznych jest konieczna dla wszystkich obiektów, w szczególności tych oddanych do użytku publicznego i to nawet, jeśli nie są nastawione na organizację imprez powyżej 500 osób. Spełnienie tych warunków jest niezależne od możliwości zakwalifikowania danej imprezy jako imprezy masowej.

Konkludując, w ocenie Sądu "inne podobne obiekty" na gruncie art. 3 pkt 1 lit. a ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, oznaczają takie obiekty, w których wykonuje się określoną działalność kultury, a nie zostały one wskazane we wcześniejszym wyliczeniu. Takimi obiektami, w ocenie Sądu, będą np. miejsca, gdzie jest organizowane ognisko artystyczne, plener czy chociażby miejsce, gdzie odbywają się wieczory poetyckie. Z szeroko omówionych wyżej powodów, klubu muzycznego B90 za podobny do tych obiektów zaliczyć nie sposób. Z tych względów E. H. (1) winna była dopełnić formalności w związku z organizacją imprezy masowej, w której uczestniczyć miało już z samego założenia ponad 1000 osób. O konieczności uzyskania stosownego zezwolenia E. H. (1) była informowana zarówno przez funkcjonariuszy Policji – organu uprawnionego do opiniowania wniosku o wydanie zezwolenia na organizację imprezy masowej, jak i telefonicznie przez pracownika Urzędu Miasta G. – organu wydającego zezwolenie na organizację imprezy masowej.

Stopień szkodliwości społecznej czynu E. H. (1) był niemały. Oskarżona działając w zamiarze bezpośrednim, godziła w dobro o istotnym znaczeniu społecznym, jakim jest bezpieczeństwo imprez masowych.

W czasie popełnienia przez oskarżoną przypisanego jej czynu nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca jego kryminalną bezprawność. Nie zachodziły również żadne okoliczności wyłączające winę E. H. (1). Nie była ona w szczególności ograniczona w możliwości rozpoznania znaczenia i konsekwencji swojego czynu przez chorobę psychiczną, niedorozwój umysłowy lub czasowe zaburzenie czynności psychicznych. E. H. (1) jest i już w trakcie popełnienia czynu była osobą dorosłą. W inkryminowanym czasie nie zaszła także czasowa niepoczytalność oskarżonej.

Konfrontując ustalony stan faktyczny z przepisami ustawy, Sąd stwierdził, iż w przedmiotowej sprawie zachodzą przesłanki do wydania wyroku skazującego. W punkcie I. wyroku Sąd skazał oskarżoną na karę 300 stawek dziennych grzywny po 100 złotych każda stawka.

Na niekorzyść oskarżonej przemawiają okoliczności wpływające na ocenę stopnia szkodliwości społecznej przypisanego jej czynu, a zwłaszcza postać zamiaru.

Na korzyść oskarżonej Sąd poczytał jej uprzednią niekaralność.

W ocenie Sądu, orzeczona kara grzywny jest najtrafniejszym środkiem reakcji karnej, jaki można było zastosować wobec E. H. (1), albowiem w badanym przypadku możliwe jest zrealizowanie celów kary bez uciekania się do bezwarunkowej izolacji oskarżonej.

Zdaniem Sądu, E. H. (1) nie jest sprawcą zdemoralizowanym, wobec czego orzeczenie względem niej kary pozbawienia wolności czy ograniczenia wolności stanowiłoby sankcję nieadekwatnie surową i dolegliwą. Z kolei zastosowanie warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności mogłoby wywołać u oskarżonej poczucie bezkarności.

Wobec powyższego, Sąd orzekł wobec oskarżonej karę podlegającą realnemu wykonaniu, co nie zostanie społecznie ani przez oskarżoną odebrane jako faktyczne pozostawienie jej bezkarną. Nietrudno domyśleć się, że rezygnując z organizacji objętych zarzutem imprez bądź organizując je zgodnie rygorami, jakie stawia ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych , oskarżona narażona była na straty związane z odwołaniem wydarzenia bądź zmniejszeniem zysków, chociażby ze sprzedaży alkoholu. Kryterium finansowe było zatem, w ocenie Sądu, jednym z powodów, dla jakich oskarżona zaniechała uzyskania stosownego zezwolenia na organizację imprezy masowej. Z tych względów, zdaniem Sądu, najbardziej adekwatnym środkiem reakcji karnej za popełniony czyn będzie właśnie kara o charakterze majątkowym. Zasadne jest bowiem wywołanie u oskarżonej przeświadczenia o nieopłacalności popełniania podobnych czynów w przyszłości.

Sąd wyraża nadzieję, że wymierzona kara uświadomi oskarżonej E. H. (1) naganność jej postępowania, w szczególności, że zachowanie, jakiego się dopuściła nie jest bagatelnym zaniechaniem, a wchodzenie w konflikt z prawem jest nie tylko nieakceptowane społecznie, ale jest też to po prostu nieopłacalne. Należy też mieć nadzieję, że nałożona na oskarżoną kara uczyni zadość wymaganiom w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Liczba stawek dziennych wymierzonych w ramach orzeczonej kary grzywny jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonej czynu, a wysokość stawki uzasadnia jej sytuacja majątkowa.

W punkcie II. Sąd obciążył oskarżoną kosztami postępowania oraz wymierzył jej opłatę, nie znajdując podstaw do zwolnienia jej z tego obowiązku.