Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 276/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 września 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Beata Wojtasiak (spr.)

Sędziowie

:

SA Elżbieta Borowska

SA Magdalena Natalia Pankowiec

Protokolant

:

Małgorzata Sakowicz - Pasko

po rozpoznaniu w dniu 30 sierpnia 2019 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa J. J.

przeciwko Gminie M. O.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwaną

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 31 stycznia 2019 r. sygn. akt I C 47/18

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 8.100 złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

J. J. wniosła o zasądzenie od Gminy O. kwoty 2.057.899,43 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot oraz dat płatności szczegółowo opisanych w pozwie. Wskazała, że prowadzi niepubliczne przedszkole o nazwie(...), a pozwana Gmina w okresie od 2008 r. do 2015 r. niewłaściwie naliczyła należne dotacje wynikające z art. 90 ust. 2b) Ustawy o systemie oświaty. Nie uwzględniła bowiem w wszystkich wydatków, w szczególności ze środków znajdujących się na rachunku wydzielonym oraz bieżącym niezależnie od miejsca umieszczenia ich w budżecie. Nadto nie obliczała dotacji na podstawie rzeczywistej liczby dzieci, a także ostatniego i ostatecznie obowiązującego planu wydatków za dany rok.

Gmina O. domagała się odrzucenie pozwu, wskazując na niedopuszczalność drogi sądowej z uwagi odrębny, administracyjny tryb weryfikacji prawidłowości obliczania wysokości dotacji. Niezależnie wnosiła o oddalenia powództwa, podnosząc zarzuty: przedawnienia należności, jako związanej z prowadzeniem działalności gospodarczej; nadużycia prawa, wskazując że w świetle przepisów o finansach publicznych niemożliwym jest w chwili obecnej faktyczne wydatkowanie ewentualnie zasądzonych kwot. Jako ewentualną podstawę oddalenia powództwa podała także brak zaskarżenia uchwały Rady Miasta nr (...) z dnia 28 stycznia 2004 r. w sprawie ustalenia trybu udzielania i rozliczania dotacji udzielanych przedszkolom niepublicznym wraz z uchwałami zmieniającymi. Podtrzymywała także dotychczasowe stanowisko dotyczące sposobu i wysokości naliczanych dotacji.

Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2019 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.993.481,30 zł z odsetkami, z tym, że od kwot: 1.945.915,51 zł z odsetkami ustawowymi od 31 grudnia 2014 r. do 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r., 21.326,51 zł z odsetkami ustawowymi od 16 grudnia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r., 26.239,28 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 16 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty; w pozostałym zakresie powództwo oddalił; orzekł też o kosztach postępowania.

Sąd ten ustalił, że J. J. prowadzi na terenie Gminy O. niepubliczne przedszkole o nazwie (...)które to zostało zarejestrowane w ewidencji szkół i placówek niepublicznych prowadzonej przez Prezydenta Miasta O.. W związku z tym w latach 2008 - 2015 otrzymywała dotacje oświatowe.

Sąd podzielił stanowisko powódki, że otrzymywała te dotacje w wysokościach nieprawidłowo wyliczonych przez pozwaną Gminę, a w efekcie uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie praktycznie w pełnym zakresie.

Odnosząc się do zarzutu niedopuszczalność drogi sądowej, powołał się na pogląd judykatury, zgodnie z którym postępowania niezakończone w dniu wejścia w życie ustawy z dnia 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych toczyć się mogą nadal w trybie pierwotnie dla nich właściwym. W gestii sądów administracyjnych pozostają natomiast dotacje za 2017 r., których jednak niniejsze postępowanie nie dotyczy.

Za niezasadny uznał także zarzut przedawnienia, wskazując że w orzecznictwie sądowym utrwaliło się stanowisko, iż prowadzenie niepublicznych przedszkoli nie ma charakteru działalności gospodarczej w rozumieniu art. 118 k.c., w związku z czym nie ma do niej zastosowania 3-letni termin przedawnienia (zarzut przedawnienia został przy tym uwzględniony częściowo w odniesieniu do odsetek).

Dalej Sąd wskazał, że pod pojęciem trybu, o którym mowa w art. 90 ust. 4 ustawy o systemie oświaty należy rozumieć wymagania formalne jakich powinny dopełnić podmioty ubiegające się o dotację, a określenie „tryb rozliczania dotacji... oraz termin i sposób rozliczenia dotacji" należy odnosić do czynności o charakterze materialno-technicznym z zakresu księgowości i rachunkowości.

Mając to na uwadze uznał, że sposób ustalania stawek dotacji przedstawiony przez powódkę był właściwy i słusznie odnosił się do stanu oraz poziomu wydatków wg ostatecznie ustalonego planu, który to winien być brany pod uwagę jako poziom „źródłowy” dla ustalenia wysokości dotacji ostatecznej na dzień 31 grudnia każdego roku. Stwierdził przy tym, że powinno być oczywistym, iż skoro w ustawie jest mowa o wydatkach bieżących w danym roku, jako o jednej, obiektywnie weryfikowalnej wielkości za dany rok budżetowy, to nie można konstruować innego pomocniczego algorytmu sprawiającego, iż owo ustawowe pojęcie miałoby być rozumiane w sposób odmienny. Zwrócił też uwagę, że sama pozwana Gmina przyznała ostatecznie, iż stosowana metodologia obliczania dotacji była w tym zakresie chybiona i jako jedna z pierwszych w kraju zastosowała sposób ustalania wydatków w sposób zbieżny ze stanowiskiem powódki.

W związku z tym uznał, że skoro dofinansowanie ma być przeznczone jedynie na realizację zadań edukacyjnych (kształcenia, wychowania i opieki), to za podstawę obliczenia wysokości tego dofinansowania należy przyjąć te kategorie wydatków, które są ponoszone w celu realizacji tych zadań i nie ma tu znaczenia sposób ich księgowania (np. ujęcie w rozdziale, rachunki wydzielone) oraz sposób ich finansowania (np. ponoszenie opłat przez rodziców). Do wydatków bieżących w zakresie działalności dydaktycznej (koszt zajęć dodatkowych), opiekuńczej (koszt wyżywienia) i wychowawczej, należy zaliczyć także wydatki związane z ponoszeniem kosztów osobowych (wydatki na dokształcanie i doskonalenie nauczycieli, na ZFŚS dla nauczycieli będącymi emerytami i rencistami) i niemateriałowych, koszty eksploatacji obiektów własnych i korzystania z obiektów innych podmiotów.

Dodał, że także treść art. 90 ust. 2b) ustawy o systemie oświaty wskazuje, że kwota wydatków, stanowiąca podstawę obliczania dotacji, obejmuje kwotę wydatków zaplanowanych w budżecie jako te, które mają być poniesione na utrzymanie jednego ucznia w przedszkolu publicznym. Kwota ta nie może być pomniejszona o sumy stanowiące równowartość dochodów (bądź o określoną część tych dochodów) przeznaczonych na pokrycie danego wydatku.

Celem wyliczenia należnych powódce należności z tytułu niewypłaconych dotacji, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu finansów publicznych i rachunkowości A. W., który oszacował, iż kwota niedopłaty na rzecz powódki wyniosła 2.025.809,12 zł. Sąd po stosownym skorygowaniu tych wyliczeń (tj. na skutek uwzględnienia zarzutu przedawnienia częściowo co do odsetek) ostatecznie doszedł do przekonania, że roszczenie powódki zasługuje na uwzględnienie do wysokości 1.993.481,30 zł i w pozostałym zakresie oddalił powództwo.

O kosztach procesu orzekł zgodnie z art. 100 k.p.c. rozdzielając je między stronami stosownie do ostatecznego wyniku postępowania.

Apelację od tego wyroku wniosła pozwana, która zarzuciła Sądowi I instancji naruszenie:

1. art 1 k.p.c. i art. 2 § 1 k.p.c. w zw. z art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. przez uznanie sprawy za cywilną, stwierdzenie dopuszczalności drogi sądowej oraz nieodrzucenie pozwu, podczas gdy sprawy, o których mowa w art. 90 ust. 11 ustawy o systemie oświaty i art. 47 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych podlega właściwości rzeczowej Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, co w konsekwencji doprowadziło do nieważności postępowania na podstawie 379 pkt 1 k.p.c.;

2. art. 316 § 1 k.p.c., w zw. z art. 90 ust. 2b) ustawy o systemie oświaty, art. 90 ust. 11 ustawy o systemie oświaty i art. 47 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych przez wyrokowanie według stanu prawnego innego, niż obowiązujący w dacie orzekania i uznanie, że podstawą prawną orzeczenia może stanowić art. 90 ust. 2b) ustawy o systemie oświaty, który nie obowiązywał już w dniu 31 stycznia 2019 r.;

3. art. 223 ust. 1 w zw. z art. 214 i art. 212 ust. 1 i 2 ustawy o finansach publicznych w zw. z art 90 ust. 2b) ustawy o systemie oświaty (w brzmieniu obowiązującym w latach 2008 - 2015) przez błędne uznanie, że powódka w sposób prawidłowy, przy obliczaniu należnej jej dotacji, ujmowała wydatki dokonywane przez przedszkola publiczne z wydzielonych rachunków dochodów własnych; a tym samym, iż środki wskazane w planie rachunku dochodów własnych samorządowych jednostek budżetowych nie podlegały odliczeniu przy określaniu rozmiaru dotacji dla przedszkoli niepublicznych;

4. art 90 ust. 2b) ustawy o systemie oświaty przez błędne uznanie, że nie było podstaw prawnych do nie uwzględniania przy ustalaniu wysokości dotacji należnej powódce wydatków dokonywanych z rachunku dochodów własnych/wydzielonego rachunku.

Wnosiła o uchylenie wyroku i odrzucenie powództwa, albo jego zmianę i oddalenie powództwa.

SĄD APELACYJNY USTALIŁ I ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny zaaprobował ustalenia faktyczne Sadu i instancji, a także wyrażoną przez ten Sąd ocenę, co do możliwości dochodzenia przedmiotowego roszczenia na drodze sądowej w trybie art. 90 ust. 2b) ustawy o systemie oświaty oraz ocenę o merytorycznej zasadności tego roszczenia.

W pierwszej kolejności rozważenia wymagał najdalej idący spośród sformułowanych w apelacjach zarzutów, a mianowicie podniesiony przez pozwaną zarzut nieważności postępowania z przyczyny określonej w art. 379 pkt 1 k.p.c., tj. motywowany niedopuszczalnością drogi sądowej w sprawach dotyczących roszczeń o wypłacenie dotacji należnej na podstawie przepisów Ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz.U. Nr 95, poz. 425 ze zm.).

Wyjaśnić zatem należy, że zgodnie z art. 1 k.p.c. w zw. z art. 2 § 1 k.p.c. sprawami cywilnymi rozpoznawanymi przez sądy powszechne są sprawy ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa pracy, a także sprawy, które wprawdzie nie wynikają z ww. stosunków, niemniej stosuje się do nich - z mocy ustaw szczególnych - przepisy Kodeksu Postępowania Cywilnego. Sprawą cywilną jest zatem taka sprawa, w której żądana przez powoda ochrona prawna sprowadza się do wywołania skutku w zakresie stosunku cywilnoprawnego sensu largo, a więc stosunku osobistego, rodzinnego lub majątkowego, istniejącego pomiędzy podmiotami występującymi jako różnorzędni i równoprawni partnerzy. Sprawami cywilnymi są jednak także sprawy, które ze swej istoty nie są sprawami, o jakich wyżej mowa, bo ich źródłem jest prawo publiczne, niemniej uchodzą za takie z mocy wyraźnego ustanowienia ustawodawcy, który skierował je do właściwości sądów powszechnych i nakazał stosowanie do ich rozpoznania przepisów k.p.c.

Jak trafnie zwrócił uwagę Sąd I instancji, kwestia dopuszczalności drogi sądowej do dochodzenia roszczeń o zapłatę dotacji na podstawie art. 90 ustawy o systemie oświaty została twierdząco przesądzona przez Sąd Najwyższy w dotychczasowym orzecznictwie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 stycznia 2007 r., IV CSK 312/06, z dnia 4 września 2008 r., IV CSK 204/08,, z dnia 20 czerwca 2013 r., IV CSK 696/12, z dnia 22 maja 2014 r., IV CSK 531/13, a także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2007 r., III CZP 88/07). Przywołana linia orzecznicza została podtrzymana w najnowszej judykaturze - w odniesieniu do dotacji należnych za okres poprzedzający wejście w życie ustawy z dnia 23 czerwca 2016 r. nowelizującej Prawo Oświatowe (Dz.U. z 2017 r. poz. 59), tj. za okres sprzed dnia 1 stycznia 2017 r. - przy świadomości wahań w orzecznictwie sądowoadministracyjnym w kwestii kwalifikacji czynności związanych z przyznaniem dotacji jako czynności z zakresu administracji publicznej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2017 r., IV CSK 212/16, i z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 773/16).

W nawiązaniu do zarzutu pozwanego, że w/w orzeczenia dotyczą charakteru spraw zawisłych przed 1.01.2017 rokiem, a nie roszczeń dochodzonych po tej dacie, wskazać należy, że brak jest podstaw do przyjęcia aby weryfikować dotychczasowe stanowisko judykatury i odstąpić od utrwalonej linii orzeczniczej.

Skoro bowiem w rozpoznawanej sprawie powódka domaga się zwrotu niewypłaconych części dotacji za lata 2008 – 2015, tj. powstałych przed 1 stycznia 2017 r., to zauważyć należy, że dotyczy to okresu, w którym przyjmowano, że norma statuująca obowiązek wypłaty dotacji wykreowała stosunek prawny o cechach zobowiązania w rozumieniu art. 353 par 1 k.p.c. (tak SN w wyroku z 3.01.2007 roku, IV CKS 312/06). Ta cecha stosunku prawnego - przy jednoczesnym domniemaniu drogi sądowej - powodowała, że roszczenia o zapłatę dotacji za tamten okres należało (i należy nadal) traktować jako sprawy cywilne, które mogą być dochodzone przed sądami powszechnymi. Podkreślić także należy, że ustawodawca wprowadzając do ustawy o systemie oświaty art. 90 ust. 11, w przepisach przejściowych ustawy z 23 czerwca 2016 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2016 r. poz. 1010 ze zm.) wprost przewidział zastosowanie trybu administracyjnego do dotacji za rok 2017 i następne, a jednocześnie nie zawarł wyraźnej normy intertemporalnej wykluczającej drogę sądową w sprawach dotyczących dotacji za lata wcześniejsze. Wobec tego należało przyjąć, że dla dotacji, których dotyczy dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie, nie nastąpiła zmiana stanu prawnego skutkująca wyłączeniem dopuszczalności drogi sądowej z dniem 1 stycznia 2017 r.

Odnotować tu też trzeba, że takie właśnie stanowisko, dopuszczające drogę sądową dla roszczeń o dotacje sprzed 1.01.2017 roku, a dochodzone po tej dacie, prezentowane jest w orzecznictwie sądów powszechnych, cytowanym obszernie w odpowiedzi na apelację (k. 1329-1331).

Wbrew zarzutom apelacji, Sąd pierwszej instancji trafnie również wychwycił istotę sporu, sprowadzającą się de facto do interpretacji przepisów art. 90 ust. 2b ustawy o systemie oświaty oraz art. 124 ust. 3 i art. 236 ust. 1 ustawy o finansach publicznych, oczywiście w brzmieniu obowiązującym w spornym okresie. Poczynione w tej kwestii rozważania są dla Sądu Apelacyjnego w pełni przekonujące, zaś podniesione w apelacji argumenty mają charakter czysto polemiczny i nie dostarczają podstaw do skutecznego zakwestionowania poglądów wyrażonych przez Sąd pierwszej instancji.

Gwoli przypomnienia wskazać należy, że jedną z naczelnych zasad prawa cywilnego jest zasada niedziałania prawa wstecz ( lex retro non agit). Zgodnie z art. 3 k.c. ustawa nie ma mocy wstecznej, chyba że to wynika z jej brzmienia lub celu. Omawiana zasada powoduje, że do zdarzeń prawnych stosuje się te przepisy prawa, które obowiązują w chwili ich zaistnienia. Natomiast nowelizacje przepisów prawa, które miały miejsce już po zaistnieniu określonych zdarzeń nie powinny oddziaływać na ich ocenę prawną. Wskazuje się przy tym, że wyjątki od zasady niedziałania prawa wstecz są możliwe jedynie w tych przypadkach, gdy nowelizacja wprost przewiduje taki zapis, bądź też gdy powyższe jednoznacznie wynika z jej celu. Jednocześnie nowe prawo nie może prowadzić do formułowania odmiennych ocen prawnych tych zdarzeń, niż wynikające z treści przepisów prawa obowiązujących w czasie ich zajścia. Wymaga tego ochrona bezpieczeństwa prawnego oraz zaufania podmiotów prawa do państwa, co m.in. nakazuje, aby ustalone już prawa i obowiązki tych podmiotów nie ulegały zmianom, zwłaszcza zmianom niekorzystnym.

Z tych względów uznać zatem należało, że Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia prawa materialnego poprzez zastosowanie art. 90 ust. 2b) ustawy o systemie oświaty dla zdarzenia zaistniałego pod rządem tej regulacji.

Także dokonana przez ten Sąd wykładnia tego przepisu wpisuje się w nurt orzecznictwa sądów powszechnych oraz administracyjnych.

Przywołania w szczególności wymaga w tym miejscu argumentacja zawarta w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 marca 2013 r., sygn. akt II GSK 2404/11, na uzasadnienie tezy, że kwota wydatków stanowiąca podstawę obliczenia dotacji, o jakiej mowa w art. 90 ust. 2b ustawy o systemie oświaty, to ogólna kwota wydatków zaplanowanych w budżecie jako tych, które są ponoszone na utrzymanie jednego ucznia w przedszkolu publicznym. Kwota ta nie podlega pomniejszeniu o sumy stanowiące równowartość dochodów przeznaczonych na pokrycie danego wydatku. Ustawodawca określając podstawę przyznawania dotacji dla szkół niepublicznych, odwołał się do pojęcia wydatków gminy. Określenie, które z wydatków stanowią źródło obliczenia dotacji, zostało zdefiniowane poprzez wskazanie, że mają to być wydatki bieżące, które zostały ustalone w budżecie gminy jako wydatki ponoszone w przedszkolach publicznych w przeliczeniu na jednego ucznia. Pojęcie „wydatków bieżących” powinno być interpretowane tak, jak termin ten jest rozumiany na gruncie ustawy o finansach publicznych (art. 263 ust. 2). Będą to zatem wydatki jednostki samorządu terytorialnego niebędące wydatkami majątkowymi z wyłączeniem wydatków ponoszonych na inwestycje i zakupy inwestycyjne, zakup i objęcie akcji oraz wniesienie wkładów do spółek prawa handlowego. Przepis art. 90 ust. 2b) jako podstawę obliczenia dotacji należnej niepublicznym placówkom przedszkolnym wskazuje kwotę ustaloną, a zatem zaplanowaną jako ogół wydatków ponoszonych w przedszkolach publicznych. Kwota stanowiąca podstawę obliczenia dotacji powinna odpowiadać tak ustalonej w budżecie sumie, a jej wysokość nie może być zmienna i podlegać weryfikacjom poprzez korygowanie o wysokość dochodów uzyskiwanych na pokrycie wydatków. Finansowanie przez gminę wydatków publicznych nie zmienia nigdy ogólnej kwoty wydatków ponoszonych przez jednostkę samorządu terytorialnego.

Dodatkowych argumentów wskazujących na trafność przytoczonej wyżej interpretacji dostarcza również stanowisko Sądu Najwyższego, zajęte w wyroku z 17 października 2017 r. (IV CSK 732/16, Legalis), na tle analogicznego stanu faktycznego, a negujące stanowisko, jakoby przy ustalaniu dotacji należało odliczać środki, znajdujące się na wydzielonych rachunkach. W szczególności Sąd ten wskazał, że w przepisie art. 90 ust. 2b ustawy z dnia 7 września 1991 r. posłużono się ogólnymi, uniwersalnymi i stabilnymi kryteriami, mającymi wyznaczać rozmiar świadczeń dotacyjnych gminy dla podmiotów prowadzących przedszkola niepubliczne (minimalny poziom 75 % „ustalonych w budżecie gminy wydatków bieżących”). Podkreślił następnie, że skoro dotacje gminy mają być przeznaczone na realizację określonych zadań (kształcenie, wychowanie i opieka), to dla określenia poziomu dotacji znaczenie mają wszystkie kategorie wydatków ponoszone na realizację wskazanych zadań. Nie ma tu znaczenia sam sposób ich księgowania (wyodrębniania, np. na odpowiednim rachunku, wydzielonym lub specjalnym), czy także sposób (źródło) ich finasowania (np. ponoszenie opłat przez rodziców uczniów).

Podstawową zasadą funkcjonowania każdej jednostki budżetowej jest bowiem brak związku między jej dochodami i wydatkami, co więcej, jednostka budżetowa, nawet jeśli osiągnie jakieś dochody (co nie jest jednak jej podstawowym celem), nie może ich przeznaczyć na ponoszone wydatki, ale musi odprowadzić je do odpowiedniego budżetu (tzw. metoda finansowania brutto). Sfera wydatków jest rozdzielona od sfery źródeł finansowania, ustalonych, zaplanowanych wydatków. Zatem fakt, że część wydatków związanych z funkcjonowaniem przedszkoli znajduje swoje pokrycie w przychodach pochodzących np. z opłat uiszczanych przez rodziców, nie może prowadzić do zmiany ogólnej, przewidzianej w budżecie kwoty wydatkowanej przez gminę na utrzymanie przedszkola publicznego. Dla prawidłowego określenia kwoty stanowiącej podstawę obliczenia dotacji, należy oddzielić wysokość wydatków od wysokości przychodów na ich pokrycie.

W konsekwencji powyższych rozważań, Sąd Apelacyjny uznał, że w podstawie naliczania dotacji dla przedszkoli niepublicznych powinny być uwzględniane wszystkie wydatki bieżące ponoszone na funkcjonowanie przedszkoli publicznych prowadzonych przez gminę, które zostały ujęte w planie finansowym. Są to zarówno wydatki pokrywane z dochodów własnych gmin, jak i opłat wnoszonych przez rodziców bez względu na to, z jakich źródeł dochodów konkretne wydatki będą finansowane.

Z tych przyczyn apelacja okazała się bezzasadna i podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. zasądzając od strony pozwanej, jako przegrywającej sprawę, na rzecz strony powodowej kwotę odpowiadającą wynagrodzeniu pełnomocnika będącego radcą prawnym ustalonemu w stawce minimalnej określonej przez przepisy § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

(...)