Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1133/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lipca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Anna Rodak

Sędziowie: SSA Lucyna Guderska

SSA Anna Szczepaniak-Cicha (spr.)

Protokolant: sekretarz sądowy Małgorzata Matusiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 czerwca 2019 r. w Ł.

sprawy A. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o emeryturę górniczą

na skutek apelacji A. R.

od wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 22 sierpnia 2018 r. sygn. akt V U 44/18

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 1133/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 31 października 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. odmówił A. R. prawa do emerytury górniczej wskazując, iż nie udokumentował on wymaganego 25. letniego okresu pracy górniczej, a jedynie 17 lat, 2 miesiące i 20 dni. Organ rentowy nie zaliczył do stażu pracy wnioskodawcy w wymiarze półtorakrotnym okresu zatrudnienia: od dnia 1 czerwca 1999 r. do dnia 16 listopada 2006 r. na stanowisku górnika odwadniacza złoża, gdyż nie figuruje ono w załączniku nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. Natomiast okresu od dnia 17 listopada 2006 r. do nadal organ rentowy nie uwzględnił w wymiarze półtorakrotnym, ponieważ ubezpieczony wykonywał tożsame czynności, jak w okresie, kiedy był zatrudniony na stanowisku górnika odwadniacza złoża.

W odwołaniu z dnia 11 grudnia 2017 r. A. R. wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i przyznanie prawa do emerytury przez zaliczenie do stażu pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym okresu od dnia 1 czerwca 1999 r. do chwili obecnej. W uzasadnieniu wskazano, że prace ubezpieczonego polegały na przygotowaniu terenu do urobku, zabezpieczaniu skarpy po wydobyciu oraz zapewnieniu sprawnej instalacji odwodnieniowej w przodku.W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy domagał się oddalenia odwołania.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 22 sierpnia 2018 r. oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd Okręgowy ustalił, że A. R., urodzony w dniu (...), w dniu 11 września 2017 r. wystąpił do organu rentowego z wnioskiem o przyznanie prawa do emerytury górniczej. Odwołujący nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego. Organ rentowy zaliczył wnioskodawcy do stażu emerytalnego okres pracy górniczej wynoszący17 lat 2 miesiące i 20 dni, stanowiący jednocześnie pracę górniczą określoną w art. 50c ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, natomiast odmówił zaliczenia jako pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym okresu od dnia 1 czerwca 1999 r.

A. R. od dnia 16 marca 1984 r. do chwili obecnej jest zatrudniony w (...) S.A. Oddział Kopalnia (...) na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. W okresie zatrudnienia ubezpieczony zajmował następujące stanowiska:

- od dnia 16 marca 1984 r. do dnia 31 sierpnia 1991 r.- malarz w oddziale UR,

- od dnia 1 września 1991 r. do dnia 31 marca 1994 r.- malarz budowlany w oddziale AR,

- od dnia 1 kwietnia 1994 r. do dnia 31 maja 1999 r.- malarz budowlany w oddziałach AG, PA,

- od dnia 1 czerwca 1999 r. do dnia 30 czerwca 2002 r.- górnik odwadniacz złoża w oddziale odwodnienia wysadu solnego O-5,

- od dnia 1 lipca 2002 r. do dnia 16 listopada 2006 r. - górnik odwadniacz złoża w oddziale odwodnienia wgłębnego OO-1,

- od dnia 17 listopada 2006 r. do dnia 31 grudnia 2008 r. - górnik kopalni odkrywkowej w oddziale odwodnienia P. S. OO-1,

- od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2012 r. - górnik kopalni odkrywkowej w oddziale odwodnienia P. S. O-4,

- od dnia 1 stycznia 2013 roku - górnik kopalni odkrywkowej w oddziale odwodnienia P. S. O-2.

W okresie od dnia 1 czerwca 1999 r. do nadal A. R. pracował na oddziałach odwodnieniowych. Do dnia 16 listopada 2006 r. świadczył obowiązki w oddziale O-5, który zajmował się odwodnieniem złóż soli znajdujących się na odkrywce. Była to praca na przedpolu robót górniczych. Od dnia 17 listopada 2006 r. wnioskodawca był zatrudniony w oddziale odwodnienia P. S., którego nazewnictwo, po zmianach schematu organizacyjnego (...) B., ulegało zmianom: z OO-1 na O-4, a następnie O-2.

Oddział odwodnienia wysadu solnego O-5 został powołany do eksploatacji studni bariery okalającej wysad solny w taki sposób, aby nie dopuścić do zasolenia wód kopalnianych. Oddział swoją działalnością obejmował obszar całej odkrywki P. S.. Do zadań pracowników wchodzących w skład oddziału należała: bieżąca kontrola i regulacja reżimu technologicznego ustalonego dla bariery zabezpieczającej, wymiana agregatów pompowych, przeprowadzanie dekolmatacji studni i piezometrów, utrzymywanie w należytym stanie rowów odprowadzających wodę, budowa i przebudowa rurociągów wodnych będących w eksploatacji oddziału, konserwacja i bieżące remonty urządzeń, sprzętu i narzędzi znajdujących się w oddziale, prace spawalnicze i ślusarskie, regeneracja armatury, śrub i innych materiałów, gospodarka agregatami pompowymi, kablami i rurami, prowadzenie dokumentacji dotyczącej eksploatacji systemu odwodnienia.

Oddział (...)1 został powołany do eksploatowania systemu odwodnienia wgłębnego P. S.. Oddział swoją działalnością obejmował cały obszar odwodnienia P. S., to jest wszystkie studnie głębinowe (bariery zewnętrzne i wewnętrzne), otwory obserwacyjne, system kanałów i rowów odprowadzających wodę, rurociągi, pompownie, stanowiska pompowe, osadniki wód brudnych i rzekę K. na wyznaczonych odcinkach. Do zadań oddziału należało: eksploatowanie systemu odwodnienia wgłębnego, utrzymywanie w stanie drożności rowów i kanałów, prace spawalnicze i ślusarskie, regeneracja aparatury, śrub i innych materiałów, utrzymywanie drożności rowów i kanałów odprowadzających pompowaną wodę, remonty posiadanego sprzętu, segregacja rur złomowych na złomowiskach i wywóz złomu do magazynu.

Z kolei oddziały odwodnienia P. S. O-4 i O-2 obejmowały swoją działalnością cały obszar odwodnienia, tj. wszystkie studnie wewnątrz i na zewnątrz wyrobiska górniczego, piezometry, rowy, kanały, rurociągi, pompownie i inne obiekty odwodnienia oraz osadniki wód brudnych i rzeka K.. Do podstawowych zadań tychże oddziałów należało analizowanie i planowanie procesów odwodnienia oraz eksploatacja systemów odwodnienia wgłębnego i powierzchniowego. Oddziały odwodnienia P. S. zajmowały się głównie budowaniem kolektorów i wykonywaniem rząpi w odległości około 100 metrów od koparki, wyciąganiem i zapuszczaniem agregatów pompowych w studniach głębinowych oraz mierzeniem poziomu wody na terenie całej odkrywki.

Pomimo przyporządkowania do różnych oddziałów odwodnienia, ubezpieczony wykonywał i wykonuje podobne obowiązki, których celem jest przygotowanie terenu pracy koparki wielonaczyniowej. Zadaniem wnioskodawcy jest świadczenie prac związanych z odprowadzaniem wody z wyrobiska. Do stałych obowiązków ubezpieczonego od dnia 1 czerwca 1999 r. do chwili obecnej, zarówno na stanowisku górnika odwadniacza złoża jak i górnika kopalni odkrywkowej, bez względu na to, do jakiego oddziału był przypisany, należy dokonywanie:

- wymiany agregatów pompowych w studniach głębinowych, co następuje nawet rok przed rozpoczęciem pracy przez maszynę urabiającą,

- montażu i demontażu urządzeń do wymiany agregatów pompowych,

- demontażu i montażu armatury na studni,

- wyciągania agregatu pompowego ze studni wraz z kolektorem tłocznym i kablem zasilającym,

- pomiaru głębokości studni,

- zabudowy agregatu pompowego w studni,

- transportu rur i agregatów pompowych,

- prac załadunkowych i wyładunkowych,

- czyszczenia, konserwacji i naprawy obiektów odwodnienia powierzchniowego w wyrobisku, w tym rowów ziemnych i betonowych, piaskowników, rząpi i innych,

- budowy, przebudowy, naprawy, likwidacji instalacji pompowych w wyrobisku, m.in.: armatury, rurociągów odprowadzających wody kopalniane.

Od dnia 1 stycznia 2013 r. prace w postaci wymiany agregatów pompowych w studniach głębinowych i robót wiertniczych (wiercenie płytkich studni i otworów strzałowych, rekonstrukcje i renowacje studni i piezometrów) są świadczone przez przedsiębiorstwo zewnętrzne - (...) Sp. z o.o.

Prace wykonywane przez wnioskodawcę realizowane są w ramach robót górniczych odwodnienia całej odkrywki na terenie wyrobiska górniczego. Wnioskodawca wykonywał i wykonuje powyższe obowiązki stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Sąd ustalił, że od dnia 1 stycznia 2009 r. W. B. realizuje obowiązki w oddziałach odwodnieniowych, w tym od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2012 r. - oddziale odwodnienia P. S. O-4, a od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 27 czerwca 2016 r. - oddziale odwodnienia P. S. O-2. A. W. jest zatrudniony w oddziałach odwodnieniowych od dnia 1 września 1992 r., w tym od dnia 1 września 1992 r. do dnia 31 maja 2000 r. w oddziale odwodnienia wysadu solnego O-5, od dnia 1 czerwca 2000 r. do dnia 16 listopada 2006 r. w oddziale odwodnienia wgłębnego, od dnia 17 listopada 2006 r. do dnia 31 grudnia 2008 r. w oddziale odwodnienia P. S. OO-1, od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2012 r. w oddziale O-4, od dnia 1 stycznia 2013 r. w oddziale O-2. S. T. wykonywał obowiązki w oddziałach odwodnienia od dnia 1 lipca 1999 r., w tym od dnia 1 lipca 1999 r. do dnia 16 listopada 2006 r. w oddziale odwodnienia wgłębnego OO-1, od dnia 17 listopada 2006 r. do dnia 31 grudnia 2009 r. w oddziale odwodnienia P. S. OO-1, od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2012 r. w oddziale O-4, od dnia 1 stycznia 2013 r. w oddziale O-2.

Powołana przez pracodawcę wnioskodawcy komisja weryfikacyjna na posiedzeniu w dniu 21 sierpnia 2009 r. uznała, że A. R., pomimo posiadania w okresie od dnia 1 czerwca 1999 r. do dnia 16 listopada 2006 r. angaży na stanowisko górnika odwadniacza złoża, w okresie od dnia 1 czerwca 1999 r. do dnia 14 stycznia 2007 r. stale, przez 1.837 dniówek, pracował na stanowisku górnik kopalni odkrywkowej wskazanym w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w załączniku nr 3 dziale III w punkcie 1.

W dniu 24 sierpnia 2017 r. (...) z siedzibą w R. wystawiła wnioskodawcy świadectwo wykonywania pracy górniczej, w którym wskazała, że w okresie od dnia 1 czerwca 1999 r. do chwili obecnej w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał on pracę górniczą na stanowisku górnik kopalni odkrywkowej wymienionym w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 roku w zał. 3 dział III, poz. 1.

W tak ustalonych okolicznościach Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie. Przesłanki nabycia prawa do emerytury górniczej określa ustawa z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z art. 50a ust. 1 i 2 ustawy, górnicza emerytura przysługuje pracownikowi, który spełnia łącznie następujące warunki:

1)ukończył 55 lat życia;

2) ma okres pracy górniczej wynoszący łącznie z okresami pracy równorzędnej, co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 10 lat pracy górniczej określonej w art. 50c ust. 1;

3) nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego albo złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Wiek emerytalny wymagany od pracowników: kobiet mających co najmniej 20 lat, a mężczyzn co najmniej 25 lat pracy górniczej i równorzędnej, w tym co najmniej 15 lat pracy górniczej, o której mowa w art. 50c ust. 1,wynosi 50 lat.

Po myśli art. 50 b ustawy emerytalnej, przy ustalaniu prawa do emerytury górniczej uwzględnia się okresy pracy górniczej i pracy równorzędnej z pracą górniczą, będące okresami składkowymi lub nieskładkowymi w rozumieniu ustawy z tym, że okresy pracy górniczej i pracy równorzędnej z pracą górniczą uwzględnia się, jeżeli praca ta wykonywana była co najmniej w połowie wymiaru czasu pracy.

Z kolei zgodnie z art. 50c ust. 1 pkt 4 za pracę górniczą uważa się zatrudnienie na odkrywce w kopalniach siarki i węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych, a także w kopalniach otworowych siarki oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń siarki i węgla brunatnego, na stanowiskach określonych w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa.

Stosownie natomiast do art. 50d ust. 1 ustawy przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury pracownikom zatrudnionym pod ziemią oraz w kopalniach siarki lub węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym następujące okresy pracy na obszarze Państwa Polskiego: w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych (pkt 1) oraz w drużynach ratowniczych (pkt 2).

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w przedmiotowej sprawie kwestią sporną między stronami było to, czy wnioskodawca posiada wymagany 25. letni okres pracy górniczej. Organ rentowy zakwestionował bowiem, aby w okresie zatrudnienia w (...) z siedzibą w R. od dnia 1 czerwca 1999 r. do nadal wnioskodawca wykonywał pracę górniczą w wymiarze półtorakrotnym.

Organ rentowy zaliczył wnioskodawcy sporny okres do pracy górniczej w wymiarze jednokrotnym, jako pracę wymienioną w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy. Uznał, że w wymienionych okresach ubezpieczony wykonywał pracę górniczą, która figuruje w załączniku nr 2 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty. Pełnomocnik wnioskodawcy podnosił natomiast, że w tym okresie A. R., jak wynika z wystawionego mu przez (...) z siedzibą w R. świadectwa pracy górniczej, wykonywał pracę górnika kopalni odkrywkowej wymienioną w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w zał. nr 3 dział III, poz. 1, a zatem pracę odpowiadającą treści art. 50d ust. 1 ustawy.

A. R. dysponował świadectwem wykonywania pracy górniczej z dnia 24 sierpnia 2017 r. wystawionym przez (...) z siedzibą w R. potwierdzającym fakt wykonywania pracy górniczej w okresie od dnia 1 czerwca 1999 r. do nadal, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku górnika kopalni odkrywkowej wymienionym w załączniku nr 3 dział III, poz. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. Podkreślono, że świadectwo pracy nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 k.p.c., nie korzysta zatem z domniemania prawdziwości i autentyczności, a tylko dokumentem prywatnym, który stanowi jedynie dowód tego, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie w nim zawarte (art. 245 k.p.c.).Świadectwo pracy samo przez się nie tworzy zatem praw podmiotowych, ani ich nie pozbawia.

Organ rentowy zakwestionował powyższe świadectwo podnosząc, że z angażu ubezpieczonego wynika, iż wnioskodawca od dnia 1 czerwca 1999 r. do dnia 16 listopada 2006 r. nie pracował na stanowisku górnika kopalni odkrywkowej, ale na stanowisku górnika odwadniacza złóż na odkrywce, które nie jest wymienione w załączniku nr 3rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 grudnia 1994 r., ale w załączniku nr 2 pkt 2 tego rozporządzenia. Stanowisko pracy skarżącego na górnika kopalni odkrywkowej zmieniło się dopiero z dniem 17 listopada 2006r. Niemniej organ rentowy odmówił zaliczenia do pracy górniczej także okresu od dnia 17 listopada 2006 r. do chwili obecnej, podnosząc, że pomimo zmiany nazwy stanowiska pracy wnioskodawca wykonywał tożsame prace jak w czasie, gdy pracował na stanowisku górnika odwadniacza złóż.

Ponieważ organ rentowy zaprzeczał prawdziwości świadectwa w zakresie charakteru wykonywanej przez wnioskodawcę pracy w spornym okresie (spór dotyczył dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca) ciężar wykazania prawdziwości tego dokumentu prywatnego wmyśl art. 253 zd. 2 k.p.c., spoczywał na wnioskodawcy, jako osobie, która chce z tego dokumentu skorzystać, co także należy odnieść do protokołu z posiedzenia komisji weryfikacyjnej.

Wykaz stanowisk pracy, na których zatrudnienie zaliczane jest do pracy górniczej oraz wykonywanej w przodkach uwzględnianej w rozmiarze półtorakrotnym, powinno ustalić rozporządzenie wydane na podstawie delegacji ustawowej z art. 50d ust. 3. Ponieważ rozporządzenie takie nie zostało wydane, obowiązuje nadal (z mocy art. 194 wskazanej ustawy) wykaz stanowisk zawarty w załączniku nr 2 i 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty, wydanego na podstawie upoważnienia zawartego w art. 5 ust. 5 i art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin. Wykaz ten obowiązuje jednak jedynie w takim zakresie, w jakim jego przepisy nie są sprzeczne z przepisami ustawy o emeryturach i rentach z FUS. A zatem zakładowe wykazy stanowisk, na których wykonywana jest praca górnicza, muszą być zgodne z wykazem nr 2, stanowiącym załącznik do tego rozporządzenia, obejmującym stanowiska pracy, na których zatrudnienie na odkrywce w kopalniach węgla brunatnego uważa się za pracę górniczą lub wykazem nr 3 stanowiącym załącznik do tego rozporządzenia, obejmującym stanowiska pracy, na których zatrudnienie na odkrywce w kopalniach węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym. Jednakże dokonana przez pracodawcę kwalifikacja zajmowanego przez konkretnego pracownika stanowiska, jak i ewentualna zmiana tej kwalifikacji na podstawie protokołu komisji weryfikacyjnej, nie przesądza jeszcze o zaliczeniu zatrudnienia na tym stanowisku do pracy górniczej. O uznaniu pracy za pracę górniczą w rozumieniu omawianych przepisów nie decyduje bowiem treść wymienionych dokumentów, ale charakter czynności faktycznie wykonywanych przez pracownika (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1998 r., I UKN 570/97, OSNP 1999 nr 6, poz. 213, z dnia 22 marca 2001 r., II UKN 263/00, OSNP 2002 nr 22, poz. 553 oraz z dnia 2 czerwca 2010 r., I UK 25/10, LEX nr 621137). Rozporządzenie wykonawcze nie może przyznawać ubezpieczonym większych uprawnień niż uczynił to ustawodawca w art. 50d ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Wykładnia przepisów powołanego rozporządzenia nie może zmieniać ani rozszerzać ustawowej definicji pracy górniczej. Tym samym, przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych stanowić muszą zawsze punkt wyjścia do oceny zasadności roszczeń emerytalnych osoby ubiegającej się o świadczenie. Innymi słowy, analiza w ocenie pracy górniczej, zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym, powinna się koncentrować na jej ustawowych warunkach (pojęciu tej pracy), a nie na samej nazwie stanowiska (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2011 r., I UK 382/10). Zatem ustalenie, że w spornym okresie praca górnicza ubezpieczonego miała kwalifikowany charakter winno znaleźć oparcie w wynikach postępowania dowodowego. Stwierdzenie przez pracodawcę w świadectwie wykonywania pracy górniczej, iż skarżący zajmował stanowisko wymienione w załączniku nr 3 do rozporządzenia dział III pkt 1, tj. górnika kopalni odkrywkowej, nie jest jeszcze równoznaczne z wykonywaniem przez niego pracy, o której mowa w art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy, jak chce skarżący. Jak wynika z akt osobowych, pracodawca w okresie od dnia 1 czerwca 1999 r. do dnia 16 listopada 2006 r. nie powierzył skarżącemu stanowiska górnika kopalni odkrywkowej, ale zajmował on stanowisko górnika odwadniacza złóż. Stanowisko górnika kopalni odkrywkowej wnioskodawca zajmował dopiero od dnia 17 listopada 2006 r. Sąd Okręgowy podkreślił, że zmiana nazewnictwa zajmowanego stanowiska przy niezmienionych obowiązkach w całym spornym okresie, co potwierdził skarżący oraz świadkowie, nie może doprowadzić do zmiany charakteru wykonywanej pracy.

Skarżący domagając się zaliczenia spornego okresu do emerytury w wymiarze półtorakrotnym winien wykazać, że na zajmowanym stanowisku wykonywał prace wymienione w art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, tj. prace bezpośrednio związane z robotami prowadzonymi w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz inne prace przodkowe, a zatem takie, które należy wiązać z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin. Dotyczy to wyłącznie czynności stanowiących element ciągu technologicznego bezpośrednio związanych z procesem wydobycia węgla. Wykaz stanowisk pracy, określony pomocniczo w załączniku nr 3 do rozporządzenia, odnosi się zatem wyłącznie do wykonywanych zadań górnika, jeżeli spełniają one kryterium miejsca wykonywania pracy i jej charakteru określonego w przepisie art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy. Nie każda praca górnicza, nawet wykonywana w obrębie przodków eksploatacyjnych na stanowiskach określonych w ww. rozporządzeniu, może być kwalifikowana jako zaliczana w wymiarze półtorakrotnym. W judykaturze podkreśla się konieczność odróżnienia „zwykłej” pracy górniczej górnika kopalni węgla brunatnego wykonywanej na stanowiskach określonych w załączniku nr 2 do rozporządzenia od kwalifikowanej pracy górniczej wykonywanej na stanowiskach wymienionych w załączniku nr 3 do rozporządzenia. Z treści załącznika nr 3 do rozporządzenia z dnia 23 grudnia 1994 r. wynika, iż w wymiarze półtorakrotnym mogą być uznane tylko czynności wykonywane przez górnika, które zostały wskazane w tym załączniku i na wskazanych tam stanowiskach oraz jednocześnie tylko takie, które spełniają warunki przepisu art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy, tj. bezpośrednio są związane z robotami prowadzonymi w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz inne prace przodkowe, a zatem takie, które należy wiązać z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin. Wykładnia przepisów załącznika nr 3 do przywołanego rozporządzenia dokonywana w oderwaniu od unormowania ustawowego prowadziłaby do sytuacji, w której każdą pracę górnika kopalni odkrywkowej wykonywaną na terenie wyrobiska należałoby uwzględniać w takim korzystnym wymiarze. Tymczasem przeczy temu jednoznacznie treść przepisów. A contrario, jako prace wymienione w załączniku nr 3 do rozporządzenia mogą być uznane tylko takie czynności wykonywane przez górnika, które bezpośrednio związane są z robotami prowadzonymi w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach. Z kolei użyte pojęcie: inne prace przodkowe należy wiązać z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin.

Pracodawca w świadectwie wykonywania pracy górniczej A. R. zaznaczył, że w spornym okresie skarżący pracował na stanowisku wymienionym w załączniku nr 3 dziale III pod poz. 1, tj. górnika kopalni odkrywkowej. W świadectwie wykonywania pracy górniczej pracodawca nie wskazał jednak na czym polegały prace wykonywane przez skarżącego. Tymczasem przepis art. 50d ustawy o emeryturach i rentach z FUS do prac górniczych zaliczanych w wymiarze półtorakrotnym do emerytury uwzględnia jedynie prace bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Ponadto stosownie do treści art. 50d ustawy, aby wymienione prace były zaliczone w wymiarze półtorakrotnym muszą być wykonywane na odkrywce w przodku i to stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Przodek jest pojęciem węższym od pojęcia odkrywki. Przepisy nie definiują pojęcia przodka i prac przodkowych. Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że pojęcie przodka musi być wykładane w sposób ścisły i powinno się ograniczać wyłącznie do miejsca pracy koparek wielonaczyniowych albo ich bezpośredniego sąsiedztwa, w którym wydobywa się urobek. Sąd Najwyższy zanegował bowiem przyjęcie tezy, że przodkiem w kopalni węgla brunatnego jest każde miejsce prowadzenia robót górniczych związanych z odwadnianiem, udostępnianiem i eksploatacją złoża kopaliny, jej transportem i transportem nadkładu, a nadto zwałowaniem nadkładu (tj. związane z pracą koparek, spycharek, ładowarek, zwałowarek). W orzecznictwie kwestionuje się zasadność rozszerzania pojęcia przodka wydobywczego, zauważając, że nie do zaakceptowania jest zapatrywanie, żeby miejsce przodka rozciągać na całą linię taśmociągów transportujących urobek, gdyż pojęcie przodka straciłoby swe znaczenie i tym sposobem nie można zaakceptować definicji „przodka”, która obejmuje wszystkie czynności związane z transportem kopaliny, realizowane w ramach ruchu zakładu górniczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5 maja 2011 r., I UK 395/10, L.). Pod określeniem „inne prace przodkowe” należy zaś rozumieć inne prace górnicze w przodku, jednakże rodzajowo nie mniej obciążające niż wymienione w powołanym przepisie ustawy art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy. Stąd różnego rodzaju inne prace górnicze związane z eksploatacją, konserwacją i remontami urządzeń będących częścią składową układu technologicznego: koparka, taśmociąg, zwałowarka węgla, nie mieszczą się w definicji pracy w przodkach z art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy (tak Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 22 listopada 2012 r., III AUa 437/12, LEX; Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 marca 2015 r., I UK 280/14, L.).

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że dla oceny, czy ubezpieczony A. R. w okresie spornym pracował na stanowisku uprawniającym do przeliczenia spornego okresu pracy w wymiarze półtorakrotnym istotne znaczenie ma przede wszystkim rodzaj powierzonej mu pracy (rzeczywiście wykonywanych zadań pracowniczych), tj. rodzaj wykonywanych czynności związanych z obsługą konkretnych wskazanych w przepisach urządzeń i maszyn oraz miejsce ich wykonywania. W charakterystyce stanowiska pracy za okres od dnia 1 czerwca 1999 r. do chwili obecnej pracodawca zaznaczył, że wnioskodawca pracował na oddziale odwodnieniowym i wykonywał takie prace jak: wymiana agregatów pompowych w studniach głębinowych, w tym montaż i demontaż urządzeń do wymiany agregatów pompowych, demontaż i montaż armatury do studni, wyciąganie agregatu pompowego ze studni wraz z kolektorem tłocznym i kablem zasilającym, pomiar głębokości studni, zabudowa agregatu pompowego w studni, transport rur i agregatów pompowych, prace załadunkowe i wyładunkowe, czyszczenie, konserwacja i naprawa obiektów odwodnienia powierzchniowego w wyrobisku, w tym rowów ziemnych i betonowych, piaskowników, rząpi: budowa, przebudowa, naprawa, likwidacja instalacji pompowych w wyrobisku m.in. armatury, rurociągów odprowadzających wody kopalniane. Zakres obowiązków wnioskodawcy uległ zmniejszeniu od dnia 1 stycznia 2013 r., kiedy to przedsiębiorstwo zewnętrzne przejęło realizowanie prac w postaci wymiany agregatów pompowych w studniach głębinowych i robót wiertniczych (wiercenie płytkich studni i otworów strzałowych, rekonstrukcje i renowacje studni i piezometrów). Również przesłuchani w sprawie świadkowie: W. B., S. T. i A. W. potwierdzili, że wnioskodawca zajmował się na terenie całej odkrywki: budowaniem kolektorów, montażem, zabudową oraz demontażem urządzeń do wymiany agregatów pompowych, wykopywaniem zbiorników gromadzących nadmiar wody gruntowej (rząpi), wprowadzaniem pomp pływakowych przez rury do rowów, które odprowadzały wodę w kierunku górnej przepompowni, wykonywaniem, montażem oraz likwidacją studni głębinowych przed koparką, co polegało na ucinaniu studni głębinowych oraz zapuszczaniem agregatów, co miało miejsce nawet na rok przed rozpoczęciem pracy przez maszynę urabiającą. Zatem wykonywane przez wnioskodawcę prace odwodnieniowe na odkrywce miały na celu przygotowanie terenu pod wydobycie kopaliny. Nie miały natomiast bezpośredniego związku z urabianiem kopalin, ładowaniem urobku, montażem, likwidacją i transportem obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Nie były to też „inne prace przodkowe” w rozumieniu art. 50d ustawy, gdyż pod pojęciem tym należy rozumieć inne prace górnicze w przodku, rodzajowo nie mniej obciążające niż wymienione w powołanym przepisie ustawy, a zatem takie, które należy wiązać z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin. Takich prac wnioskodawca nie wykonywał. Do prac przodkowych w rozumieniu art. 50d ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS w żadnym wypadku nie można bowiem zaliczyć czynności polegających na dokonywaniu załadunku i wyładunku, czyszczeniu, konserwacji i naprawy obiektów odwodnienia powierzchniowego, czy budowy, przebudowy, naprawy i likwidacji instalacji pompowych. Obowiązki te nie mają bowiem żadnego związku z tymi wyszczególnionymi w powołanym art. 50d ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Co więcej, całokształt zgromadzonego materiału dowodowego dał Sądowi Okręgowemu asumpt do uznania, że ubezpieczony nie wykonywał obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w przodku. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków w zakresie, jakim twierdzili oni, że wnioskodawca realizował obowiązki tylko w ograniczonym obszarze przodka. Fakt, że zdarzało się, iż ubezpieczony pracował w odległości około 100 metrów od miejsca pracy maszyny urabiającej, nie oznacza, że realizował swe obowiązki w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Tym bardziej, że koparka wielonaczyniowa zaczynała pracę dopiero w momencie dokonania czynności odwodnieniowych. Powyższe potwierdził w swoich zeznaniach S. T. podnosząc, że zabudowa agregatów następowała nawet rok przed przyjściem maszyny. Z kolei W. B. wskazywał, że studnie głębinowe, którymi zajmowały się oddziały odwodnienia, znajdują się na terenie całej odkrywki. Natomiast A. W. stwierdził, że praca w oddziale O-5 była wykonywana na przedpolu. Powyższe nakazuje uznać, że zeznania świadków, jakoby ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy realizował obowiązki w przodku były podyktowane błędnym utożsamianiem przez świadków przodka wydobywczego z realizowaniem prac na terenie całej odkrywki. Zdaniem Sądu Okręgowego, niewiarygodna w tym zakresie jest także charakterystyka stanowiska pracy wnioskodawcy z dnia 17 października 2017 r. Również zeznania ubezpieczonego były wewnętrznie sprzeczne, albowiem na rozprawie w dniu 9 sierpnia 2018 r. wywodził, że generalnie pracował przy wszelkiego rodzaju pracach odwodnieniowych na terenie całej odkrywki, by ostatecznie stwierdzić, że pracował przy odprowadzaniu wody z bezpośredniego pola urabiania.

Sumując, w ocenie Sądu pierwszej instancji wnioskodawca nie udźwignął ciężaru dowodu w zakresie wykazania, że w kwestionowanym przez ZUS okresie wykonywał prace wyszczególnione w art. 50d ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Nie wykazał też, aby obowiązki swe realizował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy bezpośrednio w przodku. Nie potwierdziły się w ogóle zeznania świadków, którzy podnosili, jakoby w ramach oddziałów, do których przynależał wnioskodawca działały wyspecjalizowane brygady, które miały realizować swe czynności wyłącznie w przodku. Pracodawca nie potwierdził, jakoby A. R. należał do takiej brygady. Co więcej, z zakresów działania oddziałów odwodnienia O-5, OO-1, O-4, O-2 niezbicie wynika, że prace górników odwadniaczy złoża świadczone były na terenie całej odkrywki, tj. całego obszaru odwodnienia P. S..

Z powyższego wynika jednoznacznie, iż praca wnioskodawcy w spornym okresie nie spełniała wymogów zaliczenia jej w wymiarze półtorakrotnym, albowiem ubezpieczony nie wykonywał jej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy bezpośrednio w przodku, podkreślić przy tym należy, iż prace odwodnieniowe zostały zaliczone przez ustawodawcę do wykazu 2 jako zwykła praca górnicza, co wyklucza możliwość zaliczenia tychże prac do kategorii z wykazu 3. Wszak odwodnienie terenu, na którym miała pracować koparka wielonaczyniowa, musiało nastąpić zanim koparka przybyła na dany teren i zanim rozpoczęła pracę. Nie ulega przy tym wątpliwości, że odwodnienie odbywało się cały czas, gdyż woda zbierała się w różnych miejscach, na różnych poziomach, także podczas pracy koparki, zarówno pod kołami koparki, jak i na jej przedpolu. A. R. zaś nie wykonywał prac polegających na obsłudze, konserwacji, przeglądach, naprawach, montażu, transporcie koparek i zwałowarek, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących czy transportujących. Nie pracował przy urabianiu i ładowaniu urobku, a zatem nie wykonywał prac określonych w art. 50d ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

W pojęciu pracy w przodkach nie chodzi o jakąkolwiek pracę przy maszynach urabiających, ładujących i transportujących, tylko o pracę, która polega na montażu, likwidacji i transporcie obudów maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach, a pod określeniem „inne prace przodkowe” należy rozumieć inne prace górnicze w przodku, rodzajowo nie mniej obciążające niż wymienione w powołanym przepisie ustawy. Muszą to być zatem zarówno prace na wskazanych maszynach podstawowych, jak również muszą to być prace związane bezpośrednio z procesem urabiania i ładowania urobku. Takich prac na koparkach czy zwałowarkach wnioskodawca z całą pewnością nie wykonywał.

Odnosząc powyższe uwagi do okoliczności rozpoznawanej sprawy Sąd Okręgowy uznał, że praca ubezpieczonego, polegająca faktycznie na wykonywaniu obowiązków górnika odwadniacza złóż, która niesłusznie została uznana przez pracodawcę za zatrudnienie na stanowisku górnika kopalni odkrywkowej, nie była pracą przodkową w omówionym wyżej rozumieniu. Konkludując, czynności ubezpieczonego w spornym okresie, które w istocie polegały na przygotowaniu terenu pod wydobycie węgla przez wykonywanie prac odwodnieniowych odkrywki, nie mieszczą się w ustawowym pojęciu prac przodkowych z art. 50d ustawy uprawniających do zastosowania półtorakrotnego przelicznika. Podejmowane przez ubezpieczonego w spornym okresie czynności pracownicze nie dają podstawy do przyjęcia, iż odwołujący pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przy wykonywaniu pracy przodkowej, które podlegają zaliczeniu do pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym. Biorąc powyższe względy pod uwagę, Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł A. R. zaskarżając wyrok w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego:

- art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przez jego błędną wykładnię,

- przepisów rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty przez jego niezastosowanie;

oraz naruszenie przepisów prawa procesowego:

- art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji przyjęcie wbrew zebranemu materiałowi dowodowemu, że ubezpieczony nie wykonywał pracy górniczej przodkowej zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym,

- art. 328 § 2 k.p.c. przez nieodniesienie się w uzasadnieniu wyroku do zaprezentowanych w odwołaniu argumentów naukowych, potwierdzających przodkowy charakter odwodnienia urabianej kopaliny.

Wskazując na powyższe uchybienia skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie ubezpieczonemu A. R. prawa do emerytury górniczej i zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa radcowskiego za pierwszą i druga instancję albo o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Trybunalskim.

Sąd Apelacyjny w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego jako bezzasadna podlega oddaleniu.

Zważywszy na treść apelacji i zawarte w niej zarzuty w pierwszej kolejności należy zaznaczyć, że spór stron dotyczył ustalenia, czy ubezpieczony A. R. spełnił określoną w art. 50a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2018 r. poz. 1270) przesłankę 25 lat pracy górniczej, w odniesieniu okresu pracy górniczej w (...) S.A. Oddział Kopalnia (...) z siedzibą w R. od dnia 1 czerwca 1999 r. do nadal.

Trzeba przy tym podkreślić, że ustawodawca odróżnił pracę górniczą (zwykłą), którą w kopalniach węgla brunatnego jest m.in. zatrudnienie na odkrywce przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża (art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy), od pracy górniczej (kwalifikowanej), którą zalicza się w wymiarze półtorakrotnym, gdy praca ta jest wykonywana w warunkach określonych w art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy, a więc w przodkach.

Szczegółowe określenie stanowisk pracy, na których zatrudnienie zalicza się dla celów emerytalnych w wymiarze półtorakrotnym powierzono ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa (art. 50d ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS). Z uwagi na fakt, że pod rządem ustawy emerytalnej z dnia 17 grudnia 1998 r. nowe rozporządzenie wykonawcze nie zostało wydane, na podstawie art. 194 ustawy o emeryturach i rentach (w zakresie niesprzecznym z przepisami tej ustawy) zachowało moc rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz.U. 1995 nr 2, poz. 8). W rozporządzeniu tym stwierdzono, że pracą górniczą w kopalniach węgla brunatnego są okresy zatrudnienia na stanowiskach wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik nr 2 do tego rozporządzenia (§ 2), natomiast okresami pracy w kopalniach węgla brunatnego zaliczanymi w wymiarze półtorakrotnym są okresy pracy na stanowiskach wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik nr 3 do rozporządzenia (§ 3). O uznaniu konkretnej pracy za pracę górniczą - zgodnie z powszechnie przyjętymi i ugruntowanymi poglądami judykatury - decyduje charakter czynności faktycznie wykonywanych przez pracownika, a nie treść umowy o pracę łączącej go z pracodawcą ani nazwa zajmowanego stanowiska określona w angażach lub w zaświadczeniu o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1998 r., II UKN 570/97, Legalis nr 42914; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2010 r., I UK 25/10, Legalis nr 316997; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2018 r., I UK 424/17, Legalis nr 1836079). Zgodnie z przyjętym w orzecznictwie stanowiskiem, nie mają w tym przypadku decydującego znaczenia zakładowe wykazy stanowisk oraz protokoły komisji weryfikacyjnej kwalifikujące określone zatrudnienie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2011 r., I UK 331/10, Legalis nr 376653; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2018 r., I UK 465/17, Legalis nr 1856229; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r., I UK 53/18, Legalis nr1950334). Sąd Najwyższy w swym orzecznictwie wskazywał też niejednokrotnie, że w przypadku sporu o kwalifikację danego stanowiska, jako stanowiska, na którym okres wykonywania pracy podlega zaliczeniu w wymiarze półtorakrotnym, decydujące znaczenie dla uznania okresu zatrudnienia na tym stanowisku za pracę górniczą ma nie użyta w świadectwie pracy w szczególnych warunkach nazwa stanowiska, treść protokołu weryfikacyjnego, treść opinii naukowo - technicznej, ani typ obsługiwanego przez pracownika urządzenia, lecz rodzaj pracy faktycznie wykonywanej za jego pomocą, odpowiadający wymaganiom art. 50d ust. 1 ustawy emerytalnej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2015 r., I UK 280/14, Legalis nr 1263251).

Stanowiący załącznik nr 3 do powołanego rozporządzenia wykaz w części III wymienia stanowiska pracy, na których okresy pracy zalicza się w wymiarze półtorakrotnym w kopalniach węgla brunatnego wskazując w poz. 1 stanowisko „górnik kopalni odkrywkowej”. Z kolei załącznik nr 2 przedmiotowego rozporządzenia zawiera wykaz stanowisk pracy, na których zatrudnienie na odkrywce w kopalniach węgla brunatnego oraz przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń węgla brunatnego uważa się za pracę górniczą. Pod poz. 2 tego załącznika wskazano stanowisko „górnik - odwadniacz złóż na odkrywce”.

Sąd pierwszej instancji nie uwzględnił żądania odwołującego stwierdzając, że A. R. nie wykazał, by w okresie kwestionowanym przez organ rentowy wykonywał prace ujęte w art. 50d ust. 1 ustawy emerytalnej. Zdaniem Sądu Okręgowego nie wykazał także, iż swe obowiązki pełnił stale i w pełnym wymiarze czasu pracy bezpośrednio w przodku, co wyklucza przyjęcie wykonywania pracy górniczej określonej w załączniku nr 3 rozporządzenia. Sąd pierwszej instancji odnotował, że ze świadectwa pracy wystawionego przez (...) z siedzibą w R. z dnia 24 sierpnia 2017 r. wynika, że A. R. w spornym okresie pracował na stanowisku górnik kopalni odkrywkowej wymienionym w przedmiotowym rozporządzeniu w jego załączniku nr 3 dziale III pod poz. 1. Należy mieć jednak na względzie, co zasadnie podkreślił Sąd Okręgowy, że zagadnienie charakteru prawnego świadectwa pracy wykonywanej w szczególnych warunkach wystawionego przez pracodawcę, w kontekście jego oceny w postępowaniu o przyznanie prawa do emerytury, było wielokrotnie przedmiotem rozważań w judykaturze Sądu Najwyższego i sądów powszechnych. W powszechnie aprobowanej linii orzeczniczej przyjmuje się, iż świadectwo pracy nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest organem państwowym, ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej. Jedynie dokumenty wystawione przez organy państwowe stanowią dowód tego, co w nich urzędowo zaświadczono. Takiej cechy nie ma jednak świadectwo pracy, które w postępowaniu sądowym jest traktowane jak dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w tym dokumencie. Ponadto, co szczególnie istotne, świadectwo pracy wskazujące wykonywanie pracy w szczególnych warunkach nie rodzi żadnych skutków materialnoprawnych. Jako dokument prywatny wydawany do celów dowodowych podlega weryfikacji zarówno w postępowaniu sądowym, jak i w postępowaniu przed organem rentowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 września 2011 r., I UK 107/11, Legalis nr 461854; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 listopada 2013 r., I UK 227/13, Legalis nr 1061117; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 sierpnia 2014 r., II UK 67/14, Legalis nr 1456865).

Sąd pierwszej instancji dokonał w przedmiotowej sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, które jednoznacznie i skutecznie zaprzeczyły treści wystawionego wnioskodawcy świadectwa pracy. Ubezpieczony nie wykonywał bowiem pracy bezpośrednio w przodku. Trafnie podkreślił Sąd Okręgowy, że wykonywane przez niego prace odwodnieniowe zaliczają się do zwykłych prac górniczych wymienionych w załączniku nr 2 do rozporządzenia, co wyłącza możliwość ich jednoczesnego zakwalifikowania do kategorii stanowisk pracy wskazanych w załączniku nr 3, na których okresy pracy zalicza się w wymiarze półtorakrotnym. Tym samym Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia wskazanych w apelacji przepisów prawa materialnego w sposób prawidłowy kwalifikując pracę ubezpieczonego, jako niemającą charakteru pracy górniczej przewidzianej w art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej.

Nie doszło również do obrazy przepisów prawa procesowego. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. reguluje zasadę swobodnej oceny dowodów, zgodnie z którą sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W ocenie Sądu Apelacyjnego, wnioski wywiedzione przez Sąd Okręgowy ze zgromadzonego materiału dowodowego są w pełni uprawnione, logicznie uzasadnione i mieszczą się w zakresie swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji dokonując w sprawie oceny dowodów nie przekroczył granic tej regulacji przez ocenę dowolną, wręcz przeciwnie, wyczerpująco i jasno odniósł się do wszystkich istotnych dla sprawy dowodów i na gruncie ustalonej podstawy faktycznej, z powołaniem odpowiednich przepisów prawa i wskazując aktualne i powszechnie aprobowane orzecznictwo, wyjaśnił przyczyny, dla których przyjął, że ubezpieczony nie wykonywał pracy górniczej zaliczanej w półtorakrotnym wymiarze.

W uzupełnieniu poczynionych rozważań podnieść należy, iż z aktualnego orzecznictwa także wynika jak powinno się rozumieć pojęcie pracy w przodku i samego przodka. I tak w postanowieniu z dnia 21 maja 2019 r., I UK 245/18, Sąd Najwyższy stwierdził, z czym w pełni zgodzić się trzeba, że przyjęcie ogólnej tezy, iż przodkiem w kopalni węgla brunatnego jest każde miejsce prowadzenia robót górniczych związanych z odwadnianiem, udostępnianiem i eksploatacją złoża kopaliny, jego transportem i transportem nadkładu, a nadto zwałowaniem nadkładu, a następnie rekultywacją wyrobisk i zwałowisk, nie odpowiada pojęciu „pracy przodkowej”, wynikającej z wykładni przepisów art. 50c ust. 1 pkt 4 oraz art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych” (Legalis nr 1921236). W judykaturze konsekwentnie kwestionuje się zasadność rozszerzania samego pojęcia przodka wydobywczego. Nie do zaakceptowania jest zapatrywanie, aby miejsce przodka rozciągać na całą linię taśmociągów transportujących urobek, gdyż pojęcie przodka straciłoby swe znaczenie i tym sposobem nie można zaakceptować definicji „przodka”, która wynika z opinii naukowo-technicznych i obejmuje wszystkie czynności związane z transportem kopaliny, realizowane w ramach ruchu zakładu górniczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2011 r., I UK 395/10, Legalis nr 376657). Z kolei w wyroku z dnia 13 listopada 2018 r., II UK 353/17, Sąd Najwyższy wprost wskazał, iż „nie zalicza się do pracy górniczej w rozumieniu przepisu art. 50d ustawy o emeryturach i rentach z FUS - jako niemających bezpośredniego związku z urabianiem kopalin, ładowaniem urobku, montażem, likwidacją i transportem obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych - prac górników kopalni odkrywkowej węgla brunatnego wykonywanych wyłącznie we wkopie, polegających np. na likwidacji kolektorów odprowadzających wodę na poziomach roboczych koparek wielonaczyniowych, wymianie agregatów pompowych w studniach głębinowych zlokalizowanych na poziomach roboczych koparek i dokonywaniu pomiarów metanu w studniach głębinowych, przygotowywaniu terenu pod wydobycie węgla, umacnianiu skarpy oraz odwadnianiu terenu, czy odwadnianiu złoża” (Legalis nr 1871171). W kontekście przedstawionych zapatrywań, które Sąd Apelacyjny akceptuje, należy stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji zasadnie przyjął, iż ubezpieczony jako górnik odwadniacz złóż na odkrywce nie wykonywał prac górniczych przodkowych. Słusznie Sąd Okręgowy wywiódł przy tym, że gdyby przyjąć, iż każde stanowisko pracy w kopalni węgla brunatnego jest stanowiskiem pracy górnika kopalni odkrywkowej (poz. 1 załącznika nr 3), to wtedy wszyscy pracownicy objęci załącznikiem nr 2 mogliby być uważani za wykonujących pracę zaliczaną w wymiarze półtorakrotnym. Wszyscy bowiem wykonywali pracę górnika kopalni odkrywkowej, skoro zostali objęci wykazem stanowisk pracy górniczej w kopalni węgla brunatnego. Tymczasem tylko nieliczne spośród stanowisk pracy górniczej uzasadniają zaliczenie pracy wykonywanej na nich w wymiarze półtorakrotnym. Dla przykładu, załącznik nr 2 obejmuje trzy stanowiska pracy górnika (górnik na odkrywce, górnik - odwadniacz złóż na odkrywce, górnik strzałowy na odkrywce i jego pomocnik). Załącznik nr 3 obejmuje zaś dwa stanowiska pracy górnika: górnika kopalni odkrywkowej i górnika strzałowego kopalni odkrywkowej. Pominięte zostało zatem stanowisko górnika odwadniacza. Taką właśnie pracę faktycznie wykonywał w okresie spornym wnioskodawca, toteż nie ma podstaw do zaliczenia okresu tej pracy do jego uprawnień emerytalnych w wymiarze półtorakrotnym.

Nie jest także zasadny zawarty w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 328 § 2 k.p.c. O naruszeniu wskazanego przepisu można mówić jedynie w sytuacjach, gdy treść uzasadnienia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny lub zrozumienie toku rozumowania sądu, który doprowadził do wydania orzeczenia, gdy sfera motywacyjna sądu pozostaje nieujawniona lub niezrozumiała albo gdy zawarte w nim rozważania pozostają całkowicie bez związku z rozpoznawaną sprawą. Tylko bowiem w takim przypadku uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy. Sąd Okręgowy w pisemnych motywach wyroku, wbrew argumentacji skarżącego, przedstawił szczegółową ocenę zgromadzonego materiału dowodowego ze wskazaniem, które dowody ocenił jako wiarygodne, a którym odmówił tej cechy, a nadto wyczerpująco podał przyczyny, dla których argumentacja skarżącego co do przodkowego charakteru pracy wykonywanej w spornym okresie nie została przez ten Sąd uznana za miarodajną. W konsekwencji stwierdzić trzeba, że zarzuty zawarte w apelacji stanowią jedynie polemikę z ustaleniami Sądu pierwszej instancji i w istocie stanowią wyraz niezadowolenia z innego, niż oczekiwane przez skarżącego, rozstrzygnięcia sprawy. Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny oddalił apelację ubezpieczonego jako bezzasadną, w oparciu o treść art. 385 k.p.c.