Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 853/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 października 2019 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący sędzia Sądu Okręgowego Mirosław Kędzierski

Protokolant sekr. sądowy Mateusz Pokora

przy udziale Adama Andrejczuka - prokuratora Prokuratury Rejonowej w Tucholi

po rozpoznaniu dnia 18 października 2019 r.

sprawy R. P. (1) s. J. i J., ur. (...) w B. A. R.

oskarżanego z art. 191 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Tucholi

z dnia 6 marca 2019 r. sygn. akt II K 252/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uniewinnia oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu;

2.  koszty procesu za postępowanie odwoławcze ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt IV Ka 853/19

UZASADNIENIE

R. P. (1) oskarżony został o to, że w dniu 24 lutego 2017r. w S., działając w celu zmuszenia do opuszczenia posesji przy ul. (...), użył przemocy wobec B. P. w ten sposób, że uniemożliwił jej dostęp do wspólnego domu, zagradzając przejście własną osobą, a następnie wypchnął ją z terenu posesji, tj. o przestępstwo z art.191§1 kk.

Wyrokiem z dnia 6 marca 2019r. Sąd Rejonowy w Tucholi w sprawie sygn. II K 252/17 uznał oskarżonego R. P. (1) za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia, tj. przestępstwa z art.191§1 kk i za to na podstawie tego przepisu , przy zastosowaniu art.37a kk, wymierzył mu karę grzywny w liczbie 60 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na równą kwocie 10 zł; zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki w wysokości 150 zł i opłatę w wysokości 60 zł.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli obrońca oskarżonego oraz pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej.

O b r o ń c a oskarżonego na zasadzie art.444 kpk zaskarżył wyżej wymieniony wyrok w całości.

Na zasadzie art.427§2 i art.438 pkt 2 i 3 kpk wyrokowi zarzucił :

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść przez ustalenie, iż oskarżony R. P. (1) dopuścił się czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia, pomimo istotnych wątpliwości w tym względzie, wynikających ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności poprzez przyjęcie, że :

- pokrzywdzona nie była zainteresowana w obciążaniu oskarżonego ponad miarę, co zdaniem Sądu wzmacnia jej wiarygodność;

- skoro świadkowie w osobach W. F. (1), J. P., Z. M. (1) i H. B. (1) nie widzieli, aby między oskarżonym i pokrzywdzoną był kontakt fizyczny, to nie można uznać, iż takiego kontaktu nie było;

- oskarżony w celu zmuszenia pokrzywdzonej do opuszczenia posesji użył wobec niej przemocy fizycznej;

2. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku, a mianowicie art.4, 7, 410, 424§1 pkt 1 kpk poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i :

- pominięcie analizy i oceny dowodu z dokumentu w postaci szkicu sytuacyjnego (k.54) oraz zeznań śwd. J. P., W. F. (1), B. K., M. K. (1), H. B. (1), Z. M. (1) dotyczących ich usytuowania na szkicu sytuacyjnym;

- pominięcie analizy i oceny dowodu z zeznań świadka Z. M. (1), w których świadek twierdził, że z miejsca, gdzie znajdował się świadek M. K. (1) nie mógł obserwować miejsca zdarzenia i w konsekwencji zachowań osób w nim uczestniczących;

- pominięcie analizy i oceny dowodu z zeznań świadka M. K. (1) złożonych podczas rozprawy w dniu 20 lutego 2019r. , w których świadek twierdził, iż nie widział, aby oskarżony naruszył nietykalność cielesną pokrzywdzonej, nie jest w stanie stwierdzić czy oskarżony użył siły fizycznej, nie jest pewien czy pokrzywdzona w ogóle została wypchnięta z posesji oraz że nie mógł zaobserwować czy pokrzywdzona została wypchnięta z posesji;

- ograniczenie analizy i oceny dowodu z zeznań bezpośrednich świadków J. P., W. F. (1), H. B. (1) i Z. M. (1) jedynie do stwierdzenia, iż skoro świadkowie nie widzieli aby między oskarżonym i pokrzywdzoną był kontakt fizyczny, to nie można uznać, że takiego kontaktu nie było;

- uznanie, iż skoro świadkowie w osobach W. F. (1), J. P. i Z. M. (1) nie widzieli, aby między oskarżonym i pokrzywdzoną był kontakt fizyczny, to nie można uznać, że takiego kontaktu nie było.

Na zasadzie art.427§1 kpk i art.437§2 kpk wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

P e ł n o m o c n i k oskarżycielki posiłkowej na podstawie art.425§2 kpk zaskarżył powyższy wyrok w części na niekorzyść oskarżonego, tj. co do braku orzeczenia o środku kompensacyjnym, o jakim mowa w art.46§1 kk.

Na podstawie art.438 pkt 1 kpk wyrokowi zarzucił obrazę prawa materialnego, tj. art.46§1 kk poprzez jego niezastosowanie i brak orzeczenia o obowiązku zadośćuczynienia, w sytuacji gdy w terminie przewidzianym przez przepis art.49a kpk oskarżycielka posiłkowa złożyła wniosek o zadośćuczynienie w oparciu o art.46§1 kk, który to nakazuje w przypadku skazania uwzględnienie wniosku.

Z uwagi na powyższe wniósł o zmianę wyroku Sądu I instancji poprzez orzeczenie wobec oskarżonego obowiązku zadośćuczynienia w kwocie 1.000 zł na rzecz oskarżycielki posiłkowej, ewentualnie o orzeczenie w oparciu o art.46§2 kk nawiązki w wysokości 1.000 zł od oskarżonego na rzecz B. K..

Ponadto wniósł o zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej zwrotu wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika według norm przepisanych za postępowanie przed sądem II instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja obrońcy oskarżonego jest zasadna albowiem przeważającej części zarzutów i argumentacji nie sposób odmówić słuszności.

Na wstępie Sąd Okręgowy pragnie stwierdzić, że prawidłowość rozstrzygnięcia sprawy zależy od należytego wykonania przez sąd orzekający dwóch podstawowych obowiązków.

Pierwszy z nich dotyczy postępowania dowodowego i sprowadza się nie tylko do prawidłowego zgodnego z przepisami postępowania karnego – przeprowadzenia dowodów zawnioskowanych przez strony, ale również do przeprowadzenia z urzędu wszelkich dowodów potrzebnych do ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia o winie oskarżonego, kwalifikacji prawnej zarzuconego mu czynu i kwestii ewentualnego wymiaru karu. Potrzeba przeprowadzenia takich dowodów zachodzi wtedy, gdy z przeprowadzonych na wniosek stron dowodów wynika, że okoliczności, o których mowa wyżej, nie zostały w sposób wystarczający wyjaśnione.

Drugi ze wspomnianych na wstępie podstawowych obowiązków sprowadza się do prawidłowej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, a więc poza zasięgiem rozważań sądu nie mogą pozostać dowody istotne dla rozstrzygnięcia kwestii winy, oceny prawnej czynu oraz wymiaru kary.

Z kolei sporządzając pisemne uzasadnienie wydanego orzeczenia Sąd I instancji powinien wyraźnie wskazywać, na jakich dowodach opiera ustalenia każdego istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy faktu, a także należycie rozważyć i ocenić wszystkie dowody przemawiające za przyjętymi ustaleniami faktycznymi lub przeciwko nim, wyjaśnić wszystkie istotne wątpliwości w sprawie i sprzeczności w materiale dowodowym oraz ustosunkować się do nich. W razie istnienia sprzeczności między dowodami sąd musi wyjaśnić w uzasadnieniu, na których z nich się oparł (i dlaczego) oraz dlaczego odrzucił inne. Oznacza to, że z taką samą starannością i dokładnością winien oceniać zarówno te dowody, które odrzuca, jak i te, na których opiera wyrok. Brak takiego wyjaśnienia i oceny może bowiem prowadzić do postawienia zarzutu przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, a pominięcie w uzasadnieniu wyroku dowodów dotyczących istotnych faktów oraz okoliczności i nie zajęcie wobec nich żadnego stanowiska, daje podstawę do postawienia zarzutu sprzeczności ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego. Uzasadnienie wyroku ma dać wyczerpującą i logiczną odpowiedź na pytanie, dlaczego właśnie taki, a nie inny wyrok został wydany.

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy należycie przeprowadził postępowanie dowodowe, jednakże nie sprostał wymogom w zakresie prawidłowego ustalenia stanu faktycznego oraz oceny materiału dowodowego. W uzasadnieniu wyroku znalazły się błędy natury faktycznej oraz logicznej, a wyprowadzone wnioski w kwestii sprawstwa oskarżonego są błędne. Przedstawiona zaś ocena dowodów w wielu miejscach wykracza poza granice oceny swobodnej, o której mowa w art.7 kpk, została dokonana wbrew zasadzie domniemania niewinności oraz zasadzie in dubio pro reo.

Przekonanie sądu o wiarygodności dowodów pozostaje bowiem pod ochroną art.7 kpk między innymi , gdy :

- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art.357 kpk) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art.2§1 pkt 2 kpk),

- stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego (art.3§1 kpk),

- jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art.372§1 pkt 1 kpk) – por. ostatnio wyrok Sądu Najwyższego z 9 listopada 1990r sygn. WRN 149/90 OSNKW 1991, z.7-8, poz.41 (…).

Tymczasem dokonana przez Sąd w niniejszej sprawie ocena dowodów w zakresie przypisania oskarżonemu winy nie może być zaaprobowana. W konsekwencji nie sposób zaakceptować ustalenia Sądu Rejonowego, iż zebrane dowody pozwalają na przypisanie oskarżonemu popełnienia przestępstwa z art. 191 § 1 kk. Wręcz przeciwnie zebrane w sprawie dowody nie dają podstaw do tego rodzaju konstatacji.

W każdym razie zaprezentowana przez Sąd w uzasadnieniu wyroku ocena dowodów nie może być za swobodną w rozumieniu art.7 kpk i jest daleko nieprzekonywująca. Sąd nie przeanalizował całości materiału dowodowego, a dokonana analiza w wielu elementach sprzeczna jest zarówno z zebranymi dowodami, jak i ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego.

Przechodząc obecnie do uwag o charakterze analitycznym sąd odwoławczy pragnie stwierdzić, iż Sąd Rejonowy skazując oskarżonego nazbyt dużą wagę nadał zeznaniom B. K. (obecnie P.) i M. K. , które nie są ani spójne ani ze sobą zbieżne, w szczegółach są wręcz ze sobą sprzeczne a wyraźnie nie „docenił” odmiennych zeznań osób postronnych, w żaden sposób nie związanych ze stronami postępowania a mianowicie policjantów W. F. i J. P..

Zdaniem Sądu Okręgowego ocena istotnych dla rozstrzygnięcia zeznań świadków jest wadliwa, nie mieści się w granicach swobodnej oceny dowodów z art. 7 k.p.k.

W konsekwencji Sąd Okręgowy orzekł odmiennie co do istoty uniewinniając oskarżonego a rozstrzygnięcie to wynika z następujących ustaleń:

- zeznania B. K. wbrew twierdzeniom Sądu Rejonowego nie są spójne i logiczne i bynajmniej nie korelują z zeznaniami innych świadków.

Pokrzywdzona bowiem w zakresie znamienia użycia przemocy przez oskarżonego, składając zawiadomienie o przestępstwie (k.4) twierdziła, że „oskarżony wypchnął ją … „ a na rozprawie zeznała, że „… zaczął mnie szarpać, popychać … i jak mnie złapał i krzyczał, aż się zatrzymałam … nie wiem jak długo mnie trzymał … „. Rozbieżność w zeznaniach jest oczywista i z czasem z niewiadomych względów relacja eskalowała w kierunku większego obciążania oskarżonego. Początkowo przemoc fizyczna oskarżonego była jednorazowa ( wypchnął ), by potem przybrać postać wieloczynową ( szarpanie, popychanie, trzymanie ).

W konsekwencji bezpodstawne są twierdzenia Sądu (str.6 uzasadnienia), iż zeznania tego świadka stanowią niepodważalny dowód i wiernie opisują zachowanie oskarżonego R. P. (1).

Żadne też dowody w sprawie nie potwierdzają relacji pokrzywdzonej. Nie są nimi zeznania M. K.. Ich treść bowiem odbiega od treści zeznań B. K.. Wg niego „… R. P. biegł za B. i cały czas ją szarpał, zagrodził drogę i odepchnął ją … (k.36), „… p. B. była chwytana za rękę, nie wiem prawą czy lewą …” (k.140) … ja odebrałam złapanie za rękę jako szarpanie … „ .Należy też zauważyć, że świadek ten jest jej znajomym, przybył z pokrzywdzoną na miejsce zdarzenia, miał na jej prośbę wymienić zamki w drzwiach, a podczas zeznań widoczna jest sympatia do niej („zwracał się określeniem pani B.”).

Takżę żaden inny dowód przeprowadzony w sprawie nie potwierdza relacji pokrzywdzonej, a wręcz jej wersję wyklucza. I tak według osób obecnych na miejscu zajścia :

- oskarżony zaprzeczył by doszło do użycia przemocy wobec pokrzywdzonej;

- wersję oskarżonego potwierdza H. B. (według niej nie było szarpania ani użycia żadnej przemocy);

- śwd. Z. M. zaprzeczył by podczas zajścia oskarżony używał przemocy wobec pokrzywdzonej : „… B. ruszyła w stronę domu. R. wyprzedził ją, stanął przed nią, rozłożył ręce i powiedział, że dalej nie przejdzie. Do żadnego popychania nie doszło … „ (k.45) ; „… nie zauważyłem żadnej szarpaniny … „ (k.142).

O ile można mieć pewne wątpliwości co do rzetelności relacji świadków : H. B. (związana z oskarżonym emocjonalnie) i Z. M. (sąsiad), to decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia mają zeznania funkcjonariuszy policji W. F. (1) i J. P., którzy przybyli wezwani przez pokrzywdzoną i byli świadkami zdarzenia. Obydwaj konsekwentnie i stanowczo w toku całego postępowania zeznali, iż nie widzieli by oskarżony użył wobec pokrzywdzonej przemocy. I tak W. F. zeznał (k.21) , że „… R. P. stanął przed pokrzywdzoną i zagrodził jej drogę. Nie doszło do kontaktu cielesnego. Ja tego bynajmniej nie widziałem … nie mogę stwierdzić by R. P. odepchnął żonę … „. Na rozprawie (k.126 ) zeznał z kolei : „… nie widziałem kontaktu fizycznego stron …”

J. P. zeznał ( k.39) „… R. P. (1) nie trzymał żony w żaden sposób lecz cały czas stał przed nią. Wymieniona chciała przejść i w tym momencie doszło do kontaktu cielesnego, ale żeby ją odepchnął, to ja tego nie widziałem”. Potwierdził te zeznania na rozprawie (k.126) ponownie twierdząc, że „nie widziałem kontaktu fizycznego”.

W świetle powyższego nie do zaakceptowania jest konstatacja Sądu Rejonowego, że „ … mimo, iż bezpośredni świadkowie zdarzenia nie widzieli użycia przez oskarżonego przemocy wobec pokrzywdzonej, to nie znaczy, iż do takiej przemocy nie doszło…”. Wręcz przeciwnie, jedynym logicznym wnioskiem płynącym z zeznań postronnych, obiektywnych świadków jest uznanie, iż skoro będąc na miejscu zdarzenia nie widzieli przemocy stosowanej wobec pokrzywdzonej, to w rzeczywistości takiej przemocy nie było.

W sytuacji ostrego konfliktu stron, w oczywisty sposób zainteresowanych rozstrzygnięciem sprawy, to zeznania osób postronnych, w tym wypadku funkcjonariuszy policji , miały decydujące znaczenie dla ustalenia stanu faktycznego i finalnie treść wyroku.

W konsekwencji, mając na uwadze powyższą argumentację, oskarżonego R. P. (1) należało uniewinnić od popełnienia zarzucanego mu czynu.

O kosztach postępowania w sprawie orzeczono po myśli art.636§1 kpk.