Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VI U 109/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

27 sierpnia 2018r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Maciej Flinik

Protokolant:

st. sekr. sądowy Marta Walińska

po rozpoznaniu w dniu

27 sierpnia 2018r.

w B.

odwołania

A. P.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

z dnia

4 grudnia 2017 r.

12 kwietnia 2018r.

Nr

(...)/20E

(...)

w sprawie

A. P.

przeciwko:

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o odmowę wszczęcia postępowania i podstawę wymiaru świadczenia

1.  zmienia zaskarżone decyzje Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. z dnia 4 grudnia 2017r. i 12 kwietnia 2018r. w ten sposób, że zobowiązuje organ rentowy do przeliczenia podstawy wymiaru świadczenia ubezpieczonego przy przyjęciu, że jego wynagrodzenie wynosiło :

a)  za styczeń 1975r. - 2500 zł

b)  za okres od 1 lutego 1975r. do 31 marca 1975r. - 5000 zł

c)  za okres od 1 kwietnia 1975r. do 28 lutego 1976r. - 29 260 zł

d)  za okres od marca do grudnia 1976r. - 50 166 zł,

e)  za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1977r. - 65 660 zł;

2.  oddala odwołanie w pozostałej części;

3.  stwierdza, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Sygn. akt VI U 109/18 UZASADNIENIE

Ubezpieczony A. P. wniósł odwołanie od decyzji (...) Oddział w B. z dnia 4 grudnia 2017 r., którą odmówiono wszczęcia postępowania w kwestii wysokości emerytury. Decyzji zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 114 ust. 1 pkt 1 i 6 ustawy o emeryturach i rentach z FUS poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy wypłacane świadczenie w postaci emerytury zostało błędnie obliczone. Jego zdaniem organ rentowy nie ustalił w sposób prawidłowy wysokości wynagrodzenia składającego się na należną mu emeryturę.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wskazał, że wwpw wynosi 134, 61 % i wyliczony został z 20 najkorzystniejszych lat kalendarzowych. Do ustalenia podstawy wymiaru ubezpieczonego za lata 1991- 1992 przejęto jego wynagrodzenie zgodnie z zaświadczeniem Rp 7 z dnia 20 sierpnia 2003 r. , a za okres pracy na eksporcie przyjęto przeciętne wynagrodzenie pracownika w gospodarce uspołecznionej. Pozwany powołał się przy tym na § 9 i 10 rozporządzenia RM z 29 stycznia 1990 r. w sprawie wysokości i podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne. Wskazał, że okazane wynagrodzenie zastępcze nie jest w świetle treści tego aktu prawnego dokumentem mającym wpływ na wysokość świadczenia. Odnosząc się do żądania ubezpieczonego wliczenia lat 1975 – 1977 pozwany argumentował, iż okres ten został uwzględniony. Na okoliczność zarobków ubezpieczonego w tym okresie brak jest natomiast dokumentów .

W kolejnym piśmie ubezpieczony żądał przyjęcia za lata 1991 – 1992 wynagrodzenia zastępczego pracownika który go zastępował lub zatrudnionego na równorzędnym stanowisku , natomiast odnosząc się do pracy w latach 1975 – 1977 podnosił, że w okresie tym pracował po 16 godzin miesięcznie z zaszeregowaniem 13, 30 w systemie akordowym.

W dniu 12 kwietnia 2018 r. pozwany wydał decyzję merytoryczną odmawiając ubezpieczonemu prawa do przeliczenia podstawy wymiaru na podstawie przedłożonych przez niego angaży z 24 lutego 1975 r. i 29 kwietnia 1975 r. z tytułu zatrudnienia w (...) w G. .

Sąd Okręgowy ustalił i zważył co następuje:

Ubezpieczony A. P. w okresie od 2 kwietnia 1971 r. do 30 września 2003 r. pozostawał zatrudniony w (...) S.A. w B. na stanowisku elektromontera. W okresie od 1 stycznia 1973 r. do 30 kwietnia 1973r. jego stawka zaszeregowania wynosiła 8 zł za godzinę. Następnie do 31 stycznia 1975 r. była to stawka 10, 50 zł za godzinę. Od 1 lutego 1975 r. przyznano ubezpieczonemu stawkę zaszeregowania wynoszącą 12 zł za godzinę. W okresie od 1 kwietnia 1975r. do 28 lutego 1976r. stawka wynosiła 13, 30 zł . Od 1 marca 1976 r. uległa ona podwyższeniu do 15 zł za godzinę. Wynagrodzenie było ubezpieczonemu wypłacane w systemie akordowym – w zależności od wyrobionej normy stanowiło procent wynagrodzenia jakie wynikało z przemnożenia stawki godzinowej przez ilość przepracowanych w miesiącu godzin. W godzinach nadliczbowych ubezpieczony pracował sporadycznie, co do zasady wyrabiając się w normatywnym czasie pracy ( po 8 godzin od poniedziałku do piątku oraz 6 godzin w soboty ). W latach 1991 – 1992 ubezpieczony przebywał na budowie eksportowej.

/ dowód : angaże k. 1-2 , 15 – 17, 19 akt osobowych ubezpieczonego na k. 65 akt sprawy , zeznania ubezpieczonego i świadka – zapis AV k. 76 i 103 akt sprawy /

W roku 1974 r. stawka dzienna zasiłku chorobowego pobieranego przez ubezpieczonego ( w wysokości odpowiadającej 100 % wynagrodzenia ) wynosiła 110, 41 zł. Za okres od 1 marca 1976 do 31 grudnia 1976 r. wynagrodzenie ubezpieczonego wyniosło łącznie 47 806, 50 zł , zaś za okres od 1 stycznia 1977 r. do 31 grudnia 1977 r. wyniosło łącznie 65 659, 50 zł .

/ dowód : wyliczenie ZUS - ostatnia strona akt rentowych dotyczących wniosku z dnia 25 stycznia 2007 r. ubezpieczonego o przyznanie emerytury, karty zasiłkowe ubezpieczonego z lata 1974 , 1976 – 1977 k. 67 akt sprawy /

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie zeznań ubezpieczonego i świadka L. Ł., które były wewnętrznie spójne , logiczne i zbieżne ze sobą. Wyjątek stanowią twierdzenia ubezpieczonego o rzekomej jego pracy w godzinach nadliczbowych sięgających 30 – 40 miesięcznie . W tym zakresie brak jest jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej nie tylko taką , a nie inną przeciętna ilość godzin nadliczbowych przepracowywanych w miesiącu przez ubezpieczonego, ale brak jest dokumentacji potwierdzającej jakiekolwiek nadgodziny , a zeznaniom ubezpieczonego w tym przedmiocie przeczą zeznania świadka , zawnioskowanego przez samego zainteresowanego . Świadek ten stwierdził, iż generalnie wyrabiali się w normalnym ( przewidzianym przepisami ) czasie pracy i nie przypomina sobie, aby ubezpieczony pracował po 30 – 40 godzin ponad normatywny czas pracy.

Odwołanie zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Odnosząc się do pierwszego z żądań ubezpieczonego to jest uwzględnienia wynagrodzenia zastępczego za lata 1991 – 1992 ( kiedy to przebywał w Libii na tzw. kontrakcie ) , należy wskazać, iż słusznie organ rentowy powołał się na zapisy § 9 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29 stycznia 1990 r. w sprawie wysokości i podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, zgłaszania do ubezpieczenia społecznego oraz rozliczania składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego ( Dz.U. 1990 . 7.41 ), który stanowi , iż podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne za pracowników zatrudnionych za granicą w polskich zakładach pracy stanowi kwota zadeklarowana, za zgodą pracownika, nie niższa od przeciętnego wynagrodzenia. Zgodnie z § 57 tego rozporządzenia wchodziło ono bowiem w życie z dniem ogłoszenia i miało zastosowanie do składek na ubezpieczenie społeczne i zaopatrzenie emerytalne należnych za okres od dnia 1 stycznia 1990 r. Tym samym powyższe przepisy znajdowały zastosowanie w stosunku do ubezpieczonego , który przebywał na budowie eksportowej w latach 1991 – 1992. I nie ma podstaw do uwzględnienia wynagrodzenia zastępczego ( innych pracowników zatrudnionych w tym czasie w kraju na tym samym bądź porównywalnym stanowisku co ubezpieczony ).

Przechodząc natomiast do kwestii uwzględnienia przy wyliczaniu świadczenia ubezpieczonego jego wynagrodzenia z lat 1975 – 1977 , należy wskazać, iż stosownie do treści § 21 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno- rentowe / Dz.U.2011.237.1412 / środkiem dowodowym stwierdzającym wysokość wynagrodzenia, dochodu, przychodu oraz uposażenia przyjmowanego do ustalenia podstawy wymiaru emerytury lub renty są zaświadczenia pracodawcy lub innego płatnika składek, legitymacja ubezpieczeniowa lub inny dokument, na podstawie którego można ustalić wysokość wynagrodzenia, dochodu, przychodu lub uposażenia. Zgodnie jednak z utrwalonymi poglądami orzecznictwa i doktryny w tym zakresie w toku postępowania sądowego strona może dowodzić wysokości wynagrodzenia na potrzeby ustalenia wysokości podstawy wymiaru świadczenia wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego. Jak wskazano w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 2014-05-14, III AUa 1462/13 nie ulega wątpliwości, że w postępowaniu przed organem rentowym nie jest możliwe udowadnianie wysokości wynagrodzenia innymi dowodami niż wymienione w przepisie § 21 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno - rentowe (Dz.U. Nr 237, poz. 1412), dokumenty. Przepisy regulujące postępowanie o świadczenia emerytalno - rentowe przed organem rentowym nie mają natomiast zastosowania w postępowaniu sądowym, które regulowane jest przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, a ewentualne ograniczenia dowodowe mogą wynikać jedynie z przepisów tego Kodeksu. Oznacza to, że fakty, od których uzależnione jest prawo do emerytury oraz wysokość tego świadczenia, mogą być wykazywane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego. Przykładowo dowodem określonej wysokości wynagrodzenia mogą być zarówno dokumenty dotyczące wynagrodzenia osób zatrudnionych w tym samym okresie, w tym samym zakładzie pracy i przy pracy tego samego rodzaju co ubezpieczony, jak też zeznania tych osób, zaś rzeczą sądu winna być rzetelna analiza przedstawionych dowodów ( patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie III AUa 509/0 LEX nr 253495 ). Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, w ocenie sądu okręgowego niezwykle cennym i miarodajnym dowodem ilustrującym wysokość tegoż wynagrodzenia ubezpieczonego w części spornego okresu ( marzec 1976r. – 1977r. ) są oryginalne karty zasiłkowe, w których precyzyjnie wskazano stawkę dzienną wypłacanego mu ( okresowo ) w tym czasie zasiłku chorobowego. Przy uwzględnieniu wskazanej w tych dokumentach płacowych procentowej części wynagrodzenia jakie stanowiło świadczenie z ubezpieczenia społecznego ( zasiłek chorobowy- 90 lub 100 % ) nie stanowi jakiegokolwiek problemu wyliczenie rzeczywistego wynagrodzenia przysługującego ubezpieczonemu w okresie do 1 marca 1976 r. do 31 grudnia 1977. Wyniosło ono zgodnie ze sporządzonymi przez ZUS na zlecenie sądu wyliczeniami w okresie od 1 marca 1976 r. do 31 grudnia 1976 r. łącznie 47 806, 50 zł , zaś za okres od 1 stycznia 1977 r. do 31 grudnia 1977 r. wyniosło łącznie 65 659, 50 zł . Przedmiotowa dokumentacja pozwala precyzyjnie zrekonstruować wysokość wynagrodzenia ubezpieczonego jedynie w odniesieniu do części przedmiotowego okresu. W przypadku okresu od stycznia 1975 do 28 lutego 1976 , z uwagi na nie pobieranie przez ubezpieczonego w tym czasie zasiłku chorobowego oraz brak kart płac , należało posiłkować się stawkami zaszeregowania widniejącymi w aktach osobowych ubezpieczonego. Z tych wynika, iż w styczniu 1975 r. ubezpieczonego obowiązywała stawka 10, 50 zł i gdyby przemnożyć ją przez przeciętną liczbę przepracowywanych wówczas tygodniowo przez ubezpieczonego godzin ( około 200 , gdyż w tygodniu było to 46 godzin ) dałoby to łącznie kwotę 2100 zł. Należy jednak mieć na uwadze, iż już w 1974 r. wynagrodzenie ubezpieczonego oscylowało wokół kwoty 2500- 2600zł , co wynika z faktu, iż stawka dzienna 100 % zasiłku chorobowego wypłacanego ubezpieczonemu w tym czasie ( patrz kata zasiłkowa – zapisy za 1974 r. ) wynosiła ponad 110 zł dziennie. Przy przemnożeniu przez 25 – 26 dni w miesiącu jest to co najmniej 2500 zł . Skoro zatem w 1974r. rzeczywiste średnie wynagrodzenie miesięczne ubezpieczonego wahało się w granicach od 2500 – 2600 , to w ocenie sądu oznacza to ni mniej ni więcej, iż przekraczało ono o około 20 % wynagrodzenie jakie wynikałoby z obowiązującej go w tym czasie ( 1974 r. ) stawki 10, 5 zł za godzinę po przemnożeniu jej przez liczbę przepracowanych godzin ( przyjęte 200 w miesiącu ) - to zamykałoby się bowiem jedynie kwota 2100 zł. Nie ulega wątpliwości , iż wynagrodzenie ubezpieczonego nie uległo obniżeniu w kolejnym roku ( w stosunku do roku 1974 ) , w konsekwencji za styczeń 1975 r. sąd za miarodajną przyjął właśnie kwotę 2500 zł ( przeniesioną niejako z roku 1974 ) . Identyczną kwotę sad przyjął jako odpowiadającą rzeczywistemu wynagrodzeniu ubezpieczonego za okres od 1 lutego do 31 marca 1975r. . Stawka zaszeregowania wynosiła wówczas w jego przypadku 12 zł za godzinę. Samo przemnożenie jej przez 200 godzin przepracowanych przeciętnie w tygodniu daje kwotę 2400 zł Z wymienionych wcześniej w odniesieniu do stycznia przyczyn, sad przyjął, iż wynagrodzenie ubezpieczonego za dwa kolejne miesiące tego roku nie mogło być niższe aniżeli to jakie przysługiwało mu w roku poprzedzającym ( przyjął zatem 2500 zł razy 2 = 5000 zł ). Wreszcie za okres od 1 kwietnia 1975 r. do 28 lutego 1976 r. sąd przyjął, iż ubezpieczony uzyskał łączne wynagrodzenie 29 260 zł przemnażając 13, 30 zł ( stawka za godzinę pracy ) przez średnio 200 godzin tygodniowo razy 11 miesięcy. Na marginesie dla wzmocnienia powyższej argumentacji i celem uprzedzenia ewentualnych zarzutów organu rentowego warto dodać, iż stawka zaszeregowania ubezpieczonego wzrosła w marcu 1976 do 15 , 50 zł , co po przemnożeniu przez 200 godzin daje 3100 zł miesięcznego wynagrodzenia. Tymczasem rzeczywiste wynagrodzenie w/ w- nego w tym czasie wyniosło jak wynika z kart zasiłkowych około 4400 zł ( stawka dzienna w marcu 1976 wynosiła 176, 28 zł , co po pomnożeniu przez 25 dni pracy daje wskazaną wcześniej kwotę ). Tym samym wyliczone przez sąd , w oparciu o stawkę zaszeregowania przemnożoną przez 200 godzin miesięcznie , bez uwzględnienia akordu ( w tym zakresie brak jest jakiegokolwiek materiału dowodowego oraz ewentualnych dodatkowych składników wynagrodzenia) wynagrodzenie ubezpieczonego za okresy poprzedzające ( za które brak dokumentacji płacowej i kart zasiłkowych ) z pewnością nie zostało zawyżone. Jednocześnie nie było zdaniem sądu okręgowego jakichkolwiek podstaw do uwzględnienia „życzeniowych” – wygórowanych wyliczeń pełnomocnika ubezpieczonego, albowiem ( pomijając fakt , iż nie zawierają one rzetelnego uzasadnienia ) nie znajdują one oparcia w zebranym materiale dowodowym.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 477 14§ 2 kpc sąd okręgowy postanowił jak w punkcie 1 sentencji wyroku. W pozostałym zakresie w oparciu o art. 477 14 § 1 kpc oddalił odwołanie jako bezzasadne.

W punkcie 2 sentencji wyroku Sąd Okręgowy zgodnie z przepisem art. 118 ust. 1a ustawy emerytalno- rentowej FUS z urzędu orzekał w przedmiocie odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Zdaniem Sądu Okręgowego, w okolicznościach przedmiotowej sprawy brak było podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności organu rentowego, pomimo częściowego uwzględnienia odwołania ubezpieczonego. Mając na uwadze sformalizowany przebieg postępowania przed organem rentowym jak również występujące ograniczenia dowodowe oraz fakt, iż ubezpieczony nie przedłożył organowi rentowemu dokumentacji płacowej z lat 1975 – 1977 dla poczynienia niezbędnych ustaleń konieczne było przeprowadzenie postępowania dowodowego .