Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 926/18

UZASADNIENIE

Oskarżona A. W. dnia 18 września 2015 r. zawarła związek małżeński z oskarżycielem posiłkowym R. W. (1). W związku tym panował ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej. Przed zastępcą notarialnym M. M. w Kancelarii Notarialnej w W. Rep. A 5503/2016 dnia 22 września 2016 r. została zawarta umowa majątkowa małżeńska. Na jej podstawie strony ustanowiły rozdzielność majątkową. W tym czasie oskarżyciel R. W. (1) prowadził działalność gospodarczą, specjalizującą się sprzedażą samochodów używanych oraz ich części. Oskarżyciel R. W. (1) miał liczne kontrole zarówno z Urzędu (...) w W. jak i Wojewódzkiego (...) Ochrony (...) w P.. W związku z jedną z tych kontroli toczyło się następnie postępowanie karne, które zakończyło się wydaniem wyroku skazującego w sprawie II K 343/18 SR w Wągrowcu za czyn z art. 183 § 1 i 5 kk. Wyrok ten jest nieprawomocny. Oskarżyciel R. W. (1) obawiał się wyników tych kontroli i w związku z tym starał się częściowo przenieść majątek na swoją żonę. W tym celu ze swoich pieniędzy zakupił mieszkanie na swoją żonę.

Oskarżona przed zawarciem małżeństwa pracowała zawodowo. Po urodzeniu syna przebywała na urlopie macierzyńskim, a następnie wychowawczym. Syn oskarżonej i oskarżyciela urodził się jako wcześniak i w związku z tym niezbędne były liczne konsultacje medyczne. Mając to na uwdze po urodzeniu syna oskarżona zajmowała się domem, synem oraz pomagała mężowi w prowadzeniu firmy. Zajmowała się sprzedażą i wysyłką części samochodowych. Przebywała w biurze codziennie od kilku do kilkunastu godzin. Nigdy nie była w firmie formalnie zatrudniona. Początkowo pracę wykonywała nieodpłatnie, a następnie oskarżyciel miał jej płacić 10 zł za godzinę. Raz pieniądze otrzymywała, a raz nie.

Oskarżona od męża otrzymywała dziennie 50 złotych, z których to pieniędzy miała zaspokoić wszelkie wydatki rodziny w tym przeznaczone na leczenia syna. Rachunki opłacał oskarżyciel. Zaczęły pojawiać się między nimi nieporozumienia, R. W. (1) podkreślał, że on jest panem, a żona powinna być posłuszna i zaspokajać jego potrzeby seksualne. Oskarżyciel często podkreślał, że jest to jej obowiązek, od którego uzależniał przekazanie pieniędzy nie tylko na dom, ale również na wyprawkę do przedszkola czy rower dla dziecka. W domu dość często brakowało opału i żywności. Oskarżyciel nakazywał palić oskarżonej plastikiem z butelek. Zdarzało się, że oskarżona jeździła wraz z synem do domu rodzinnego na obiady. Przynosiła ze sklepu kartony, którymi paliła w piecu. Wydawane pieniądze skrupulatnie zapisywała i przedstawiała wraz z paragonami oskarżycielowi. Dochodziło na tle pieniędzy do kłótni między małżonkami. Świadkiem tych kłótni była zatrudniona w firmie oskarżyciela D. W.. Raz zdarzył się sytuacja, że oskarżona wzięła z kasy firmy pieniądze w kwocie 100 zł na potrzeby rodziny i oskarżyciel miał o to pretensje. Pieniądze niezwłocznie musiała zwrócić.

Oskarżyciel nie zajmował się domem a oskarżona z pieniędzy w kwocie 50 zł dziennie, które nie zawsze otrzymywała musiała wszystko zapewnić. W kwietniu 2016r. oskarżona wyprowadziła się do mamy, a po miesiącu wróciła do męża. Na krótko zmieniło się zachowanie jej męża.

Oskarżona chcąc zarobić pieniądze kupowała odzież na kilogramy a później wystawiała na sztuki do sprzedaży korzystając ze strony męża ,,(...)”. Sprzedawała również zbędne jej oraz ich syna rzeczy. Oskarżona nie mając pieniędzy na bieżące potrzeby rodziny, wpadła na pomysł, że przy wystawianiu części samochodowych na sprzedaż wpisać swój numer rachunku zamiast firmowy męża. Oskarżyciel sprzedaży części dokonywał za pośrednictwem (...) która miała przelewać pieniądze na jego konto. Oskarżona podała jednak swój numer konta przy transakcjach tj. (...). Czyniła to tylko kiedy potrzebowała pieniędzy, a je przeznaczała na bieżące potrzeby. Nie przeznaczała ich na rzeczy zbyteczne. W okresie od 4 do 31 stycznia 2016r. na rachunek bankowy oskarżonej wpłynęła kwota 1024 złotych, w lutym 2016r. kwota 1548 złotych, w marcu 2016 r. kwota 659 złotych, w kwietniu 2016r. kwota 459 złotych, w maju 2016r. kwota 267 złotych, w czerwcu 2016r. kwota 25 zł, w lipcu 2016r. kwota 274 zł, w sierpniu 2016r. kwota 722 zł, we wrześniu 2016r. kwota 549 zł, w październiku 2016r. kwota 696 zł, w listopadzie 2016r. kwota 914 zł, w grudniu 2016r. kwota 308 zł w okresie o 1 do 25.01.2017r. kwota 279 zł.

Oskarżona wyprowadziła się z domu po kolejnej kłótni w dniu 1 października 2017r. W listopadzie 2017 r. R. W. (1) otrzymał niezapłacone rachunki, w tym z portali wysyłkowych allegro. W grudniu zaczął sprawdzać finanse firmy, wykonane transakcje zakupu i sprzedaży części. Dnia 11 lipca 2018 r. złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa A. W. z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w sprawie Ds. 1528/2018.

Oskarżona A. W. ma 31 lat, wykształcenie wyższe. Aktualnie jest zatrudniona w firmie (...) w B. na stanowisku młodszego laboranta i z tego tytułu otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 3000 złotych miesięcznie. Nie była karana sądownie za przestępstwo.

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie:

1.  wyjaśnień oskarżonej A. W. - k. 186-187,

2.  częściowo zeznań świadka R. W. (1) - k. 4-7, 187-189,

3.  zeznań świadka D. W. - k.95-96, 189-190,

4.  zeznań świadka A. L. - k. 419-420,

oraz dokumentów:

1.  notatki urzędowej - k. 1, 148, 160, 170,

2.  odpis aktu notarialnego - k. 8-9,

3.  dowodu przyjmowanych zamówień - k. 10-91,

4.  wydruku z portalu allegro dot. sprzedaży - k. 99-120,

5.  umowy R. W. (1) z (...)- k. 128,

6.  zestawienia przesyłek pocztowych nadanych przez R. W. (1) - k. 130-146,

7.  karty karnej oskarżonej - k. 158,

8.  płyty CD zawierająca zestawienie przesyłek - k. 149,

9.  umowy kredytów - k. 386-390,

10.  stenogramu - k. 392-399,

11.  aktu oskarżenia z dnia 20.11.2017 r. przeciwko R. W. (1) - k. 224-225,

12.  kopii akt sprawy II K 642/17 - k. 224-244

13.  kopii akt sprawy II K 198/18 - k. 246-385, 403-404,

14.  kopii akt sprawy II K 343/18 - k. 405-416

Oskarżona A. W. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Odmówiła składania wyjaśnień i odpowiadała na pytania swojego obrońcy. Na rozprawie wskazała, iż między nią a oskarżycielem toczą się postępowania o znęcanie i ograniczenie władzy rodzicielskiej. Oskarżona wyjaśniła, iż oskarżyciel źle ją traktował, ograniczał finansowo. Nie miała na nic pieniędzy, a w szczególności na leczenie syna. Oskarżyciel często warunkował przekazanie jej pieniędzy od zaspokojenia jego potrzeb seksualnych. Wskazała na okoliczności, które pchnęły ją do tego procederu, iż pieniądze które winny płynąć na rachunek oskarżyciela skierowała na swój rachunek. Jak dalej wyjaśniła była to przede wszystkim kwestia zaspokojenia potrzeb rodziny, a zwłaszcza chorego syna. Oskarżyciel powstrzymywał się od łożenia na rodzinę i zdarzało się nawet, że jak zamawiał obiad to tylko dla siebie. Jak wyjaśniła oskarżona oskarżyciel nie dawał jej pieniędzy z powodu złej woli a nie sytuacji finansowej firmy.

W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonej zasługują w całości na wiarę i stały się podstawą ustalenia przez Sąd stanu faktycznego albowiem wyjaśnienia te w pełni korespondują z zeznaniami świadków D. W. i A. L.. Z wyjaśnień tych jednoznacznie wynika, iż oskarżona przekierowała na swój rachunek kwoty, które winny wpływać na rachunek oskarżonego tylko z tego powodu aby móc zaspokoić bieżące potrzeby rodziny. O tym zaś, iż oskarżyciel nie chciał tego wielokrotnie robić z własnej inicjatywy świadczą zapisy nagranych rozmów czy zeznania świadków D. W. i A. L.. Mając na uwadze treść w/w świadków nie budzą także wątpliwości wyjaśnienia oskarżonej, iż oskarżyciel źle ją traktował i ograniczał finansowo. Co wreszcie także w świetle toczącego się wobec oskarżonego postępowania w sprawie II K 343/18 nie mogą budzić wątpliwości wyjaśnienia oskarżonej, iż wobec oskarżyciela toczyły się kontrole z ramienia Wojewódzkiej (...), których oskarżyciel się obawiał i w związku z tym starał się przenosić aktywa finansowe na oskarżoną, z którą wcześniej w tym celu ustanowił rozdzielność majątkową.

Sąd w całości uznał za wiarygodne zeznania świadków D. W. i A. L. albowiem zeznania tych świadków były spójne, logiczne i korespondowały z wyjaśnieniami oskarżonej. Świadkowie ci a zwłaszcza A. L. wskazali jak źle oskarżyciel traktował oskarżoną, iż nie posiadała ona środków finansowych dla zaspokojenia potrzeb rodziny i często na obiady musiała chodzić do matki. Natomiast świadek D. W. również zeznała, iż oskarżona żaliła się jej na zachowanie ze strony oskarżyciela zwłaszcza, iż nie wypłacał on jej żadnego wynagrodzenia za pracę. D. W. była także świadkiem jak oskarżyciel miał pretensje w sytuacji gdy oskarżona wzięła z kasy firmy 100 zł na potrzeby rodziny. Co istotne świadek D. W. nie jest związana z żadną ze stron i nie ma interesu w składaniu zeznań korzystnych dla którejkolwiek ze stron sporu.

Mając na uwadze powyższe Sąd w części uznał za wiarygodne zeznania świadka R. W. (1). Nie budziły wątpliwości zeznania świadka złożone na okoliczność, iż wydzielał żonie 50 zł dziennie, z których miała ona zaspokoić wszystkie potrzeby dzienne oraz, iż oskarżona jakiś czas pracowała u niego odpłatnie i nieopłatnie oraz iż przywoził chemię z Niemiec albowiem tej treści zeznania pozostają w zgodzie z pozostałym materiałem dowodowym, a w szczególności z wyjaśnieniami oskarżonej czy zeznaniami innych świadków. Mając natomiast na uwadze wyjaśnienia oskarżonej oraz zeznania świadków D. L. czy A. L. nie zasługują na wiarę zeznania świadka złożone na okoliczność, iż to oskarżona chciała rozdzielności majątkowej oraz, iż zaufał żonie i przekazał jej pieniądze na zakup mieszkania. Przede wszystkim bowiem oskarżona nie miała żadnego interesu w rozdzielności majątkowej, a w szczególności za taki nie może być uznany, iż oskarżony dużo jeździł samochodem i ryzykował. To oskarżyciel chcąc przenieść cześć aktywów do majątku żony celem ucieczki na wypadek kontroli był zwolennikiem ustanowienia rozdzielności majątkowej. W tym celu również przekazał oskarżonej część pieniędzy na zakup mieszkania. Trudno w świetle zeznań samego oskarżyciela dać mu wiarę, iż dał pieniądze żonie bo jej ufał skoro dziennie jak sam wskazał wydzielał jej po 50 zł. Charakterystyczne jest użycie przez oskarżyciela sformułowania „wydzielał” co samo w sobie nacechowane jest przejawem pewnej władzy jego nad oskarżoną. Tym samym więc nie sposób dać wiary zeznaniom tego świadka złożonym na okoliczność, iż w pełni zaspokajał potrzeby rodziny, a oskarżona celowo okradła go z należnych mu pieniędzy.

Wartość dowodowa dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy nie budziła wątpliwości Sądu, a w szczególności nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Podobnie należało ocenić odtworzone fragmenty rozmów.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

A. W. została oskarżona o to, w okresie od 04 stycznia 2016 roku do 25 stycznia 2017 roku w miejscowości M. działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dokonała zaboru w celu przywłaszczenia cudzej rzeczy ruchomej w postaci pieniędzy w kwocie 7912,00 złotych działając w ten sposób, że za pośrednictwem portalu allegro w imieniu firmy (...) dokonywała sprzedaży części samochodowych, których dostawa pobraniowa była wykonywana za pośrednictwem (...) S.A. a następnie pobrane pieniądze za sprzedaną cześć wpłacane były na jej konto bankowe o nr (...) z pominięciem konta o nr (...) należącego do firmy (...) tj. o przestępstwo z art. 278 § l k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Artykuł 278 § 1 K.k. stanowi, że „ Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą , podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” Powyższy czyn zabroniony zalicza się do kręgu tzw. przestępstw powszechnych. Oznacza to więc, że przestępstwo kradzieży może popełnić każdy. Z punktu widzenia znamion strony podmiotowej czyn zabroniony stypizowany we wskazanym przepisie stanowi przestępstwo umyślne z zamiarem kierunkowy (tzw. przestępstwo kierunkowe). Charakterystyczne dla tego rodzaju przestępstwa jest to, iż jest ono popełniane w określony celu. Dla popełnienia czynu zabronionego z art. 278 § 1 K.k. niezbędne jest, aby sprawca chciał jego popełnienia i jednocześnie czynił to w celu przywłaszczenia zabieranej rzeczy. Natomiast od strony przedmiotowej istotą przestępstwa kradzieży jest zabór cudzej rzeczy ruchomej, to jest wyjęcie jej spod władania osoby uprawnionej, bez jej zgody i bez podstawy prawnej, która mogłaby do takiego czynu uprawniać i objęcie jej na własne władanie przez sprawcę (por. komentarz T. Oczkowskiego do art. 278 kk [w:] red. R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz, Beck Online Komentarze, 2017).

Zdaniem Sądu zachowania oskarżonej nie wyczerpują znamion czynu zabronionego. Postępowanie jej należy określić jako sposób pozyskiwania pieniędzy na życie. Podkreślić należy, że w początkowym okresie zarzutów do 22.09.2016r., kiedy małżonkowie zawarli umowę małżeńską majątkową, na podstawie art. 31 § 2 pkt 1 kro środki pieniężne uzyskane z działalności gospodarczej R. W. (2) wchodziły w skład majątku wspólnego obojga małżonków, czyli stanowiły razem ich własność. Tylko sądowe ustanowienie rozdzielności majątkowej na podstawie art.52 § 2 kro ma moc wsteczną. Nie ma zaś takiej mocy zawarcie umowy majątkowej małżeńskiej pomiędzy małżonkami. Zatem zarówno oskarżona jak i oskarżyciel byli współuprawnieni do posiadania owych środków finansowych i rozporządzania nimi. W tej sytuacji w odniesieniu do stanu faktycznego do dnia 22.09.2016r. nie sposób przyjąć aby pieniądze przekierowane przez oskarżoną na swoje konto stanowiły cudzą rzecz ruchomą w rozumieniu art. 278 § 1 kk. Nawet jednak gdyby przyjmować, iż częściowo stanowiły taką cudzą rzecz to i tak od strony podmiotowej istotne jest, że po stronie oskarżonej brak jest zamiaru popełnienia przestępstwa z art. 278 § 1 kk gdyż przekierowywane kwoty przeznaczała ona na zaspokojenie potrzeb rodziny, a nie na zwiększenie swojego majątku.

Podobnie również w kwestii analizy strony podmiotowej przestępstwa z art. 278 § 1 kk należało dokonać z perspektywy okresu po 22.09.2016r. Wtedy to miedzy stronami panował ustrój rozdzielności majątkowej małżeńskiej i niewątpliwie każdy z nich miał swój majątek osobisty. Niemniej jednak nadal stanowili rodzinę i z pola widzenia Sądu nie może zniknąć art. 27 kro zgodnie z którym oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. Obowiązek przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny można rozważać na gruncie ustroju majątkowego małżeńskiego, na mocy którego dochodzi do ograniczenia wspólności ustawowej bądź ustanowienia ustroju rozdzielności majątkowej. Mianowicie, ustrój majątkowy małżeński nie ma wpływu na kształtowanie obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny ani na jego ograniczenie. Obowiązek ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania rodziny oraz zapewnienie równej stopy życiowej każdemu jej członkowi. Stąd też istnienie takiego obowiązku nie zależy od ustroju majątkowego między małżonkami. Tego obowiązku R. W. (1) nie realizował, bo nie zajmował się domem i dzieckiem. Stąd więc w ocenie Sądu analizując zachowanie oskarżonej w okresie po 22.09.2016r. przyjąć należało, iż także wówczas nie doszło wyczerpania od strony podmiotowej znamion czynu z art. 278 § 1 kk. Oskarżona nie działała w celu powiększenia swojego majątku kosztem oskarżyciela a w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. Ponadto kwoty te oscylowały w graniach 1.000 zł miesięcznie, a nawet mniej raz tylko kształtując się na poziomie 1500 zł co potwierdza, iż związane one były z zaspokajaniem bieżących potrzeb rodziny.

Ponadto stwierdzić należy, że po zawarciu umowy majątkowej małżeńskiej nieodpłatne wykonywanie pracy przez jednego z małżonków na rzecz drugiego, skutkuje jego bezpodstawnym wzbogaceniem w wartość majątkową, jaka z jego majątku nie wyszła i jako uzyskana bez podstawy prawnej korzyść, co do zasady podlega zwrotowi. Można więc rzec, że A. W. dysponowała roszczeniem przeciwko swojemu małżonkowi zarówno z tytułu tego, co zaoszczędził nie płacąc wynagrodzenia za prace, ale także co do części zysków osiągniętych z tej pracy.

Mając na uwadze powyższe, sąd doszedł do przekonania, że oskarżona jest niewinna zarzucanego jej czynu i od powyższego czynu uniewinnił ją.

Na podstawie art. 632 punkt 2 k.p.k. i art. 626 § 1 k.p.k. i art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k. oraz § 11 ust. 2 punkt 3, § 15 ust. 3 pkt 1, 3 i 4 i § 17 punkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015r. poz. 1800 ze zm.) sąd zasądził od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wągrowcu na rzecz A. W. kwotę 3.690,00 złotych tytułem zwrotu poniesionych kosztów wynagrodzenia obrońcy. Powyższa kwota została potwierdzona złożonym przez obrońcę paragonem, a nadto uwzględnia nakład pracy obrońcy i wkład w wyjaśnienie sprawy.

O kosztach postepowania sąd orzekł w ostatnim punkcie wyroku, obciążając nimi Skarb Państwa- SR w Wągrowcu.

SSR Daniel Jurkiewicz

ZARZĄDZENIE

1.  (...);

2.  (...)

3.  (...);

W., (...)

SSR Daniel Jurkiewicz