Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 389/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lipca 2019 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariusz Górski

Protokolant:

Agnieszka Strzelczyk

przy udziale Julity Podlewskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej,

po rozpoznaniu w dniu 19 lipca 2019 r.

sprawy W. P.

córki W. i J. z domu G.

urodzonej (...) w W.

oskarżonej z art. 286 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu

z dnia 28 marca 2019 r. sygnatura akt III K 523/17

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe związane z postępowaniem odwoławczym, w tym wymierza 180 złotych opłaty za to postępowanie.

Sygn. akt IV Ka 389/19

UZASADNIENIE

W. P. oskarżona została o to, że:

1. w dniu 19 października 2016r. w Hipermarkecie (...) w S. przy ul. (...), woj. (...) w celu osiągniecia korzyści majątkowej doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem (...) S.A. w kwocie strat 147,00 złotych, w ten sposób, że wprowadziła w błąd pracownika punktu obsługi klienta wymienionego Hipermarketu, poprzez zwrot odzieży niepochodzącej z wymienionego hipermarketu w postaci jednej sztuki spodni koloru niebieskiego z napisem na metce (...), jednej sztuki koszulki damskiej koloru niebieskiego z napisem na metce (...) jednej sztuki spodni koloru ciemna zieleń z napisem (...), w wyniku czego otrzymała zwrot kwoty 147, 00 złotych,

tj . o czyn z art. 286 § 1 kk,

2. w dniu 08 lutego 2017 roku w Hipermarkecie (...) w S. przy ul. (...), woj. (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem (...) S.A. w kwocie strat 146,00 złotych, w ten sposób, że wprowadziła w błąd pracownika punktu obsługi klienta wymienionego hipermarketu, poprzez zwrot odzieży niepochodzącej z wymienionego hipermarketu w postaci jedna sztuka spódnicy koloru brązowego z metką, jedna sztuka bluzki koloru fioletowego z metką, jedna sztuka koszulki na ramiączkach w niebiesko-białe pasy z metką, jedna sztuka bluzki koloru żółtego z metką, jedna sztuka bluzki koloru czerwonego z metką, jedna sztuka bluzki koloru zielonego z metką, jedna sztuka bluzki koloru zielonego z metką, jedna sztuka bluzki koloru niebieskiego z metka, w wyniku czego otrzymała zwrot kwoty 146,00 złotych,

tj. o czyn z art. 286 § 1 kk,

3. w dniu 23 marzec 2017 roku w Hipermarkecie (...) w S. przy ul. (...), woj. (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem (...) S.A. w kwocie strat 68,00 złotych, w ten sposób, że wprowadziła w błąd pracownika punktu obsługi klienta wymienionego Hipermarketu, poprzez zwrot odzieży niepochodzącej z wymienionego hipermarketu w postaci jednej sztuki spodni z przyszytą metką, w wyniku czego otrzymała zwrot kwoty 68,00 złotych,

tj. o czyn z art. 286 § 1 kk,

4. w dniu 27 marca 2017 roku w Hipermarkecie (...) w S. przy ul. (...), woj. (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem (...) S.A. w kwocie strat 95,00 złotych, w ten sposób, że wprowadziła w błąd pracownika punktu obsługi klienta wymienionego Hipermarketu, poprzez zwrot odzieży niepochodzącej z wymienionego hipermarketu w postaci dwóch sztuk spodni dżinsy w wyniku czego otrzymała zwrot kwoty 95,00 złotych oraz 68,00 złotych w łącznej kwocie 163,20 złotych,

tj. o czyn z art. 286 § 1 kk,

5. w dniu 20 kwietnia 2017 roku w Hipermarkecie (...) w S. przy ul. (...), woj. (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem (...) S.A. w kwocie strat 27,00 złotych, w ten sposób, że wprowadziła w błąd pracownika punktu obsługi klienta wymienionego Hipermarketu, poprzez zwrot odzieży niepochodzącej z wymienionego hipermarketu w postaci bluzki T-shirt z napisem na metce bluzka damska oraz metką „(...) w wyniku czego otrzymała zwrot kwoty 27,00 złotych,

tj. o czyn z art. 286 § 1 kk,

Zaskarżonym wyrokiem W. P. uznano za winną popełnienia zarzucanych jej czynów z tym, iż odnośnie przestępstwa opisanego wyżej w pkt. 4 wartość przedmiotów przestępstwa określono na 163, 20 gr, tj. za winną popełnienia występków z art. 286 § 1 kk i za to, przy zastosowaniu art. 91 § 1 kk wymierzono oskarżonej karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie , na mocy art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 1 kk zawieszono warunkowo na okres lat 2. Poza tym, w oparciu o art. 46 § 2 kk zobowiązano W. P. do naprawienia szkody wyrządzonej pokrzywdzonej firmie, zaś zważywszy na treść art. 72 § 1 pkt 1 kk zobowiązano oskarżoną do informowania co 6 miesięcy Sądu Rejonowego w Wałbrzychu o przebiegu okresu próby.

Wyrok powyższy zaskarżył obrońca oskarżonej zarzucając obrazę przepisów prawa materialnego, mianowicie art, 286 § 1 k.k. poprzez błędne jego zastosowanie, polegające na przyjęciu, iż oskarżona w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem (...) S.A. poprzez wprowadzenie w błąd pracownika punktu obsługi klienta poprzez zwrot rzekomo niepochodzącej z przedmiotowego hipermarketu odzieży w wyniku czego oskarżona otrzymała zwrot określonych kwot, pomimo faktu, iż oskarżona zwracała odzież zakupioną w przedmiotowym hipermarkecie czego nie kwestionowano w trakcie dokonywania zwrotu przedmiotowej odzieży, a zwracana odzież była przedmiotem badania ze strony pracowników hipermarketu.

Nadto skarżący zarzucił temu wyrokowi obrazę przepisów postępowania, mianowicie:

I. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., polegającą na dokonaniu ustalenia o charakterze dowolnym, iż oskarżona dokonywała czynów polegających na doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem (...) S.A. poprzez wprowadzenie w błąd pracownika punktu obsługi klienta poprzez zwrot rzekomo niepochodzącej z przedmiotowego hipermarketu odzieży tylko na podstawie zeznań świadków będących pracownikami hipermarketu, niewiarygodnych z założenia, z uwagi na fakt, iż możliwe było ukrywanie, że oskarżona dokonywała zwrotu odzieży hipermarketu,' która następnie dopiero została podmieniona, na co oskarżona nie miała żadnego wpływu,

II. art. 7 kp.k. w zw. z art. 410 k.p.k., polegającą na dokonaniu ustalenia o charakterze dowolnym, iż oskarżona dokonywała zwrotów odzieży nie znajdujących się w asortymencie sprzedażowym hipermarketu, podczas gdy fakt taki nie został ustalony wskutek badania nagrań monitoringu, ani zeznań świadków (którzy raz zeznawali, iż zwrotu dokonała kobieta w wieku lat 30-40, a następnym razem kobieta lat 50-60), jednocześnie nie dopuszczając, iż to nie oskarżona zwracała odzież przedstawioną w niniejszym postępowaniu jako dowód w sprawie,

III. obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, w szczególności art. 5 § 2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego wszystkich nie dających się usunąć w sprawie wątpliwości, w szczególności braku udowodnienia winy oskarżonej dotyczącej dokonania przez nią podmiany metek z rzeczy fabrycznie dostarczanych przez hipermarket na odzież inną,

IV. obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, w szczególności art. 5 § 2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego wszystkich nie dających się usunąć w sprawie wątpliwości, w szczególności braku udowodnienia, iż wszystkie karty płatnicze na... które zwracane były środki, o których mowa w niniejszej sprawie stanowiły własność oskarżonej,

V. obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, w szczególności art. 5 § 2 kp.k. poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego wszystkich nie dających się usunąć w sprawie wątpliwości, w szczególności braku zbadania podpisów zamieszczonych na pokwitowaniach dotyczących zwrotu odzieży z podpisami oskarżonej złożonymi w postępowaniu prowadzonym w niniejszej sprawie, które ewidentnie różnią się od siebie.

Poza tym apelujący wyrokowi temu zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, poprzez przyjęcie, iż oskarżona zwracała odzież niezakupioną w przedmiotowym hipermarkecie oraz dokonywanie działań polegających na przyszywaniu metek potwierdzających, że zwracana odzież należy do marki sprzedawanej przez hipermarket, podczas gdy taki fakt mógłby zostać bez problemu zauważony przez pracowników hipermarketu do czego pracownicy hipermarketu byli zobowiązani oraz którzy każdorazowo przeprowadzali badanie zwracanej odzieży i jednocześnie każdorazowo uznając, iż zwracana odzież stanowi odzież zakupioną w przedmiotowym hipermarkecie, natomiast żaden taki fakt, nie został w niniejszej sprawie udowodniony.

Wskazując na powyższe, wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie oskarżonej od popełnienia zarzucanych jej czynów.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd I instancji po prawidłowo przeprowadzanym postępowaniu dokonał jedynie trafnej oceny dowodów, a stanowisko swe przekonująco uzasadnił.

W tej sytuacji, skro Sąd Okręgowy zgadza się z tezami Sadu Rejonowego – zbędną jest ponowna analiza faktów, gdyż byłoby to jedynie powtarzaniem trafnych, podniesionych wcześniej argumentów.

Odnosząc się zatem wyłącznie do szczegółowych zarzutów apelacji należy stwierdzić, że:

1.  Skarżący jako pierwszy z zarzutów apelacyjnych eksponuje obrazę prawa materialnego, przejawiającą się w przypisaniu oskarżonej działań zakwalifikowanych jako występki z art. 286 § 1 kk. W tym kontekście zauważyć należy, że innej kwalifikacji prawnej czynów W. P. nie można było zaakceptować, zważywszy na treść ustaleń poczynionych przez Sad I instancji.

W konsekwencji zarzut ów sprowadza się w istocie do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych będących podstawą rozstrzygnięcia, czyli praktycznie jest tożsamy z ostatnim wskazanym w apelacji.

2.  Również w kolejnym zarzucie apelacyjnym jego autor wskazuje na obrazę przepisów (tym razem nie prawa materialnego, lecz procesowego), choć większość z nich należy ocenić jako zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia. Tak więc stwierdza, iż Sąd I instancji w sposób chybiony dał wiarę pracownikom hipermarketu, którzy zeznali, że odzież o jakiej mowa w akcie oskarżania nie pochodziła z tego sklepu, choć zdaniem skarżącego świadkowie ci są „niewiarygodni z założenia”, albowiem nie można wykluczyć podmienienia przez nich towaru o jakim tu mowa.

W tym kontekście argumenty obrońcy należy uznać za wręcz absurdalne. Ich akceptacja prowadziłaby do przyjęcia, że pracownicy T. celowo „uwzięli” się wyłącznie na W. P., która była jednym z tysięcy klientów sklepu, którzy w ten sposób, pomawiając niesłusznie oskarżoną o oszustwa zagarnęli dla siebie kilka, czy kilkanaście sztuk odzieży, choć gdyby chcieli to uczynić, równie dobrze, bez tak karkołomnych zabiegów, mogliby po prostu zabrać nowy towar z magazynu, a co z pewnością byłoby mniej ryzykowne.

Nie sposób także zaakceptować zarzut apelującego, że fakt, iż jednorazowo błędnie oceniono wiek oskarżonej na 30 -40 lat zamiast 50-60 winien „sam w sobie” doprowadzić do zakwestionowania wiarygodności całego materiału dowodowego. Oczywistym przecież jest, że co prawda składający zawiadomienie o przestępstwie jakie miało miejsce 19.10.2016 r- kierownik działu bezpieczeństwa P. T. stwierdził, że klientka dokonując zwrotu bluzki (o wartości 27 złotych) i dwóch par spodni (w cenie po 60 złotych) miała ok 30-40 lat, lecz późniejsze ustalenia dokonane na podstawie m.in. karty płatniczej jaką posługiwała się oskarżona nie postawiają cienia wątpliwości, że była to W. P..

Nie można mieć także jakichkolwiek wątpliwości co do tego, że wyspecjalizowani pracownicy T., którzy oglądali odzież już po jego zwrocie w punkcie obsługi klienta w sposób rzetelny potrafili odróżnić wyroby pochodzące od ich pracodawcy od wyrobów nabytych poza hipermarketem, mimo, że te posiadały oryginalne (lecz przeszyte) metki. Nadto skarżący zdaje się całkowicie bagatelizować fakt, że wszystkie zabezpieczane przedmioty przestępstwa zostały poddane oględzinom przez Sąd I Instancji i wówczas potwierdzono jednoznaczne wcześniejsze ustalenia w tym zakresie.

Apelujący lekceważy, czy też pomniejsza wartość dowodowa tego, iż co prawda część pieniędzy za towar zwrócono oskarżonej w gotówce, lecz część przekazana była na niewątpliwie jej kartę płatniczą.

W tym kontekście żądanie obrońcy wręcz badań pismoznawczych na podpisach złożonych na dokumentach zwrotu towaru wydaje się być co najmniej nieuprawnione. Rację ma natomiast apelujący twierdząc, że fakt przeszycia metek przez W. P. winien być zauważony przez pracowników T. już podczas zwrotu towaru przez oskarżoną w punkcie obsługi klienta. Tak się jednak nie działo bowiem pracownicy ci nie byli tym „specjalnie zainteresowani”. Dla nich liczyła się wyłącznie metka i paragon. Pełnej weryfikacji dokonywano dopiero w magazynie sklepu, a także w okresie późniejszym, gdy stwierdzono powtarzający się proceder i powiązano go z konkretną klientką.

Mając na względzie powyższe nie znajdując dostatecznie przekonujących argumentów w apelacji, by dokonać odmiennych ustaleń – orzeczono jak w wyroku.

Jedynie na marginesie wypada zauważyć, że w punkcie I dyspozycji zaskarżonego wyroku zbędnie wskazano kwotę 163,20 złotych jako łączną wartość dwóch par dżinsów, choć należało jako wartość jednych z nich przyjąć kwotę 95,20 w miejsce kwoty 95,00 złotych.