Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 1142/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2019 roku

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia SA Grażyna Kramarska (spr.)

Sędzia SA Teresa Mróz

Sędzia SO del. Mariusz Jabłoński

Protokolant Patryk Pałka

po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2019 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. Ż.

przeciwko (...) Spółdzielni Budowlano – Mieszkaniowej w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W. i Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 23 stycznia 2017r., sygn. akt XXV C 882/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od E. Ż. na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W. kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) oraz na rzecz: Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W. i Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W. kwoty po 1.350 zł (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 1142/17

UZASADNIENIE

Powódka E. Ż. wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych: (...) Spółdzielni Budowlano- Mieszkaniowej w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W. oraz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W. tytułem odszkodowania kwoty 487.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi oraz tytułem zadośćuczynienia kwoty 20.000 zł.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że jest członkiem oczekującym w (...) Spółdzielni Budowlano- Mieszkaniowej (dalej: (...)). W dniu 29 czerwca 2003 r. Zebranie Przedstawicieli tej Spółdzielni podjęło uchwały o podziale Spółdzielni i w skład majątku Spółdzielni podlegającego podziałowi zaliczono grunty inwestycyjne, na których miało być realizowane budownictwo mieszkaniowe dla członków oczekujących, w tym dla powódki. Powódka podkreśliła, że postępowanie w sprawie o uchylenie tych uchwał na chwilę składania pozwu zakończyło się wyrokiem Sądu Okręgowego w W.z dnia 29 kwietnia 2013 r. w sprawie o sygn. akt XXIV C 1400/08, mocą którego uchylone zostały uchwały nr (...) w części, w jakiej uchwały te zaliczyły do majątku wspólnego podlegającego podziałowi prawo użytkowania wieczystego gruntu o pow. 4.778 m ( 2) oznaczonego jako działka ewidencyjna nr (...) z obrębu (...) usytuowanego przy ul. (...) KW nr (...) oraz prawo użytkowania wieczystego gruntu o pow. 13.264 m ( 2 )oznaczonego jako działka ewidencyjna nr (...) z obrębu (...) usytuowanego przy ul. (...) KW nr (...). Powódka wskazała też, że dochodzone roszczenie wywodzi z treści w/w wyroku, w którym Sąd uznając rażące naruszenie praw i interesów członków oczekujących przesądził również de facto o winie w podjęciu tych uchwał na niekorzyść członków oczekujących, w tym także na niekorzyść powódki. W ocenie powódki winą w tym zakresie można i należy obciążyć te osoby, które doprowadziły do podjęcia uchwał podziałowych, tj. które głosowały za podjęciem tych uchwał, a obecnie są członkami spółdzielni, w tym spółdzielni wydzielonych. Wydzielone Spółdzielnie, jako beneficjentki tego podziału, powinny odpowiadać na równi z (...) za powstałe szkody, bowiem zyskały na podziale gruntów należących do (...). Zdaniem powódki wszystkie spółdzielnie (łącznie z (...)) wzbogaciły się bezpodstawnie kosztem członków oczekujących, w tym kosztem powódki, bowiem uzyskane ze sprzedaży środki przeznaczyły na remonty własnych substancji mieszkaniowych, co z kolei spowodowało wzrost wartości mieszkań wszystkich członków mieszkających w tych spółdzielniach. Wydzielone spółdzielnie stały się też odpowiedzialne za niemożność wywiązania się (...) ze swoich statutowych obowiązków wobec członków oczekujących, powinny zatem ponosić odpowiedzialność z tego tytułu na równi z (...). Powódka wskazała, że szkoda, której naprawienia dochodzi, polega na niemożliwości zrealizowania przysługującego jej w spółdzielni, a wynikającego z tytułu członkostwa, prawa do uzyskania mieszkania - na warunkach przysługujących członkom spółdzielni - tj. po kosztach budowy. Jej zdaniem różnica pomiędzy kosztem mieszkania w Spółdzielni a kosztem mieszkania na rynku wynosi około 6.500 zł za metr kw., w związku z czym wielkość jej szkody majątkowej wyznacza różnica pomiędzy ceną rynkową mieszkania o powierzchni 75 m ( 2) a ceną, jaką powódka mogłaby zapłacić jako członek spółdzielni za mieszkanie wybudowane przez spółdzielnię. Kwota ta jest kwotą korzyści, jaką powódka uzyskałaby realizując budowę i nabycie mieszkania w spółdzielni, gdyby to było możliwe.

Powódka wskazała ponadto, że poniosła straty moralne na skutek dyskryminacji jej jako członka oczekującego poprzez podjęcie w/w uchwał podziałowych, bowiem potraktowana została jako członek nierówny pozostałym członkom, dlatego, że nie posiadała w spółdzielni mieszkania, a dopiero oczekiwała, aż zostanie ono dla niej wybudowane. Powódka podkreśliła, że przestrzeganie zasady równości wszystkich członków spółdzielni wynika z ustawy, zaś zasada równości wszystkich wobec prawa jest unormowana w Konstytucji RP oraz jest jednym z podstawowych praw człowieka chronionych prawem międzynarodowym. Tę zasadę równości złamano wobec powódki i z tego tytułu powódka domagała się zadośćuczynienia w kwocie 20.000 złotych.

Jako podstawę prawną roszczenia powódka wskazała przepisy art. 366, 368, 471, 405 i 406 kodeksu cywilnego oraz art 18 § 2 pkt 6 ustawy o spółdzielniach i art. 1 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.

W piśmie procesowym z dnia 30 września 2013r. powódka sprecyzowała, że wnosi o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia podjęcia uchwał podziałowych, tj. od dnia 29 czerwca 2003 r., a z ostrożności procesowej - od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W. wniosła o oddalenie w stosunku do niej powództwa podnosząc, że nie jest legitymowana biernie, gdyż na skutek orzeczenia wydanego w sprawie o sygn. akt XXIV C 1400/08 nie nabyła skutecznie w wyniku podziału (...) Spółdzielni Budowlano- Mieszkaniowej ( (...)) udziału w nieruchomościach przy ul. (...) i przy ul. (...), a w konsekwencji zbycie przez nią tego udziału było bezskuteczne i nie można jej przypisać odpowiedzialności odszkodowawczej względem powódki ani z tytułu kontraktu (w stanie sprawy nie istniał związek kontraktowy), ani z tytułu deliktu (brak skutecznego zbycia udziału nieruchomości nie przyczynia się do powstania szkody w postaci pomniejszenia majątku (...) i nie przyczynia się do naruszenia przez SM (...) praw członków oczekujących w (...). Ponadto pozwana podniosła, że powódka miała zabezpieczone potrzeby mieszkaniowe, rezygnowała z wcześniej proponowanych jej przez (...) do nabycia lokali i nie jest pewne, że zdecydowałby się na nabycie lokalu w inwestycji na nieruchomościach objętych pozwem.

Pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) wniosła o oddalenie powództwa w całości wskazując na to, że wyrok w sprawie o sygn. XXIV C 1400/08 nie jest skuteczny wobec niej, a powódka podała w pozwie błędną podstawę powstania Spółdzielni (podstawę podziału składników majątkowych), tj. uchwały (...) od nr (...) do nr (...). Zauważyła również, że powódka dochodząc zapłaty kwoty 507.000 zł nie wykazała rozmiaru szkody, bowiem nie ma uzasadnienia dla poglądu, iż powódka jest uprawniona do otrzymania zapłaty równowartości za 75 m 2 powierzchni mieszkania. Pozwana powołała się nadto na to, że nie jest też prawdą, iż powódka nie mogła zrealizować w (...) prawa do nabycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, bowiem każdy z członków oczekujących uzyskał propozycję uczestniczenia w inwestycji budowlano- mieszkaniowej, a powódka odrzuciła skierowaną wobec niej propozycję. W opinii pozwanej powódka nie wykazała również, aby poniosła straty moralne oraz związku przyczynowego pomiędzy istnieniem uchwały nr (...) a ewentualnym naruszeniem dóbr osobistych.

Pozwane: Spółdzielnia Mieszkaniowa (...), Spółdzielnia Mieszkaniowa (...), Spółdzielnia Mieszkaniowa (...), Spółdzielnia Mieszkaniowa (...), Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) oraz Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) wniosły o oddalenie powództwa w całości, powołując się na to, że powódka nie może skutecznie opierać żądania pozwu na motywach rozstrzygnięcia Sądu zapadłego w innym postępowaniu. Pozwane podniosły też, że powódka przemilcza fakt wielokrotnego składania jej od 1991r. przez (...) propozycji przydzielenia prawa do lokalu bądź zbycia lokalu, wskazały również na brak umowy powódki ze Spółdzielnią na budowę lokalu na konkretnie wskazanej działce gruntu, na brak wpłaty pełnego wkładu budowlanego na budowę lokalu na gruntach będących przedmiotem podziału oraz brak ekspektatywy prawa do lokalu.

Pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) wniosła o oddalenie powództwa w całości podnosząc, że powódka nie wykazała, iż pozwana uzyskała jej kosztem jakąkolwiek korzyść majątkową, bowiem uchylenie przez Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2013 roku uchwał Zebrania Przedstawicieli (...) Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej z 29 czerwca 2003 roku nie stanowi wystarczającej podstawy prawnej do przypisania pozwanej bezpodstawnego wzbogacenia się kosztem powódki, a nadto powódka nie udowodniła, że w wyniku podjęcia tych uchwał doszło do zubożenia po stronie powódki jako członka oczekującego, w tym do uniemożliwienia jej realizacji jej uprawnień jako członka oczekującego. Pozwana zakwestionowała też stanowisko powódki, że uchwały Spółdzielni dyskryminowały członków oczekujących wskazując na to, że członkowie oczekujący w chwili wydania zaskarżonych uchwał nie ponieśli żadnych nakładów finansowych związanych ze swym członkostwem w spółdzielni - w przeciwieństwie do członków mieszkających.

Pozwana (...) Spółdzielnia Budowlano- Mieszkaniowa w W. wniosła o oddalenie powództwa powołując się na to, że powódka przed podziałem tej Spółdzielni mogła skorzystać z propozycji zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych, a tylko z uwagi na niewywiązanie się przez nią z obowiązku informowania o zmianie miejsca zamieszkania część propozycji o możliwości uzyskania mieszkania nie dotarła do powódki.

W piśmie procesowym z dnia 29 stycznia 2014r. powódka sprostowała pozew w zakresie wskazanych w nim podstaw prawnych dochodzonego roszczenia poprzez pominięcie norm prawnych, tj. art. 366 k.c., art. 368 k.c., art. 471 k.c., art. 405 k.c., art. 406 k.c., art. 361 k.c. oraz art. 18 § 2 pkt 6 ustawy o spółdzielniach i art. 1 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.

Wyrokiem z dnia 23 stycznia 2017r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił w całości powództwo, obciążając powódkę kosztami procesu na rzecz strony pozwanej.

Sąd Okręgowy ustalił, że powódka od kilkudziesięciu lat jest członkiem oczekującym (...) Spółdzielni Budowlano- Mieszkaniowej w W., tj. nie dysponuje własnym mieszkaniem w ramach tej Spółdzielni.

W dniu 24 listopada 1975r. powódka zawarła z pozwaną (...) wstępne porozumienie nr (...) w sprawie przydziału mieszkania. W umowie z dnia 26 września 1984r. strony określiły kolejność przydziału mieszkania spółdzielczego, powódka otrzymała numer (...). W latach 1991- 2003 w wyniku realizacji umowy z dnia 26 września 1984 r. powódka otrzymała od (...) kilkanaście propozycji zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych poprzez ustanowienie na jej rzecz spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu bądź ustanowienie lokatorskiego prawa do lokalu, ewentualnie poprzez udział w budowie lokalu. Powódka wykazała wstępne zainteresowanie wyłącznie jedną z propozycji, potwierdzając w piśmie z dnia 22 listopada 2001r. uczestnictwo w inwestycji pod nazwą (...), ostatecznie jednak zrezygnowała z wybranego mieszkania w budowanym bloku przy ul. (...). Na Zebraniu Przedstawicieli pozwanej (...) w dniu 1 grudnia 2001 r. podjęto uchwałę nr (...) w sprawie jej podziału poprzez wydzielenie się 9 spółdzielni: SM (...), SM (...), SM (...), SM (...), SM (...), SM (...), SM (...), SM (...) i SM (...). Każda nowopowstała spółdzielnia przejęła majątek w postaci określonych budynków i członków zamieszkujących w tych budynkach.

E. H., B. O. i T. W. wnieśli do Sądu Okręgowego w W.pozew przeciwko (...) o uchylenie w/w uchwały. Wyrokiem z dnia 13 maja 2003r. Sąd Okręgowy w W. oddalił ich powództwo, a Sąd Apelacyjny w W.w wyroku z dnia 7 grudnia 2004r. oddalił apelacje powodów. Na podstawie uchwały nr (...)z 1 grudnia 2001r. w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego zarejestrowały się: Spółdzielnia Mieszkaniowa (...), Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) i Spółdzielnia Mieszkaniowa (...). Uchwała nr (...) z dnia 1 grudnia 2001r. została zmieniona uchwałą nr (...) Zebrania Przedstawicieli (...) z dnia 28 czerwca 2003r., zgodnie z którą § 18 uchwały nr (...) z dnia 1 grudnia 2001r. otrzymał brzmienie: za datę podziału (...) przyjmuje się dzień 31 grudnia 2000r. W dniu 29 czerwca 2003r. Zebranie Przedstawicieli (...) podjęło uchwały o nr (...) o podziale tej spółdzielni. Uchwałą nr (...) wydzielono z niej nową Spółdzielnię Mieszkaniową (...), uchwałą nr (...) - Spółdzielnię Mieszkaniową (...), uchwałą nr (...) - Spółdzielnię Mieszkaniową (...), uchwałą nr (...) - Spółdzielnię Mieszkaniową (...), uchwałą nr (...) - Spółdzielnię Mieszkaniową (...), uchwałą nr (...) - Spółdzielnię Mieszkaniową (...), uchwałą nr (...) - Spółdzielnię Mieszkaniową (...), uchwałą nr (...) - Spółdzielnię Mieszkaniową (...), a uchwałą nr (...) Spółdzielnię Mieszkaniową (...). Plan podziału składników majątkowych oraz praw i zobowiązań (...) został zawarty w załącznikach do w/w uchwał, zgodnie z którymi na majątek wspólny (...) podlegający podziałowi składały się:

- prawo użytkowania wieczystego gruntu o powierzchni 4.778 m ( 2) oznaczonego jako działka ewidencyjna nr (...) z obrębu (...), usytuowanego przy ulicy (...), dla którego prowadzona jest przez Sąd Rejonowy (...) księga wieczysta nr (...),

- prawo użytkowania wieczystego gruntu o powierzchni 13.264 m ( 2) oznaczonego jako działka ewidencyjna nr (...) z obrębu (...), usytuowanego przy ulicach (...), dla którego prowadzona jest przez Sąd Rejonowy (...) księga wieczysta nr (...),

- spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu użytkowego o powierzchni 974,28 m ( 2) w budynku przy ul. (...) w W., stanowiącym własność (...),

- ruchomości stanowiące wyposażenie Biura Zarządu (...).

Członkowie oczekujący pozostali w (...). W sprawie o sygn. akt XXIV C 1400/08 Sądu Okręgowego w W. E. H. wniosła o uchylenie uchwał Zebrania Przedstawicieli pozwanej Spółdzielni (...) z dnia 29 czerwca 2003 roku o nr: (...) w części dotyczącej podziału niezabudowanych części majątku wspólnego (...) tzw. terenów inwestycyjnych. Wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2013 r. Sąd Okręgowy w W.uchylił uchwały z dnia 29 czerwca 2003 r. o nr: (...) w zaskarżonej części, tj. w zakresie, w jakim uchwały te zaliczyły do majątku wspólnego (...) podlegającego podziałowi prawo użytkowania wieczystego gruntu o powierzchni 4.778 m ( 2) oznaczonego jako działka ewidencyjna nr (...) z obrębu (...), usytuowanego przy ulicy (...) (KW nr (...)) oraz prawo użytkowania wieczystego gruntu o powierzchni 13.264 m ( 2) oznaczonego jako działka ewidencyjna nr (...) z obrębu (...), usytuowanego przy ulicach (...) (KW nr (...)), a także w zakresie, w jakim uchwały te przewidywały, iż w przypadku uzyskania przez (...) prawa użytkowania wieczystego gruntu przy zbiegu ulic (...), tj. działek ew. nr (...) z obrębu (...) (z wyłączeniem części tych działek użytkowanych jako przydomowe parkingi) i wykorzystania tej nieruchomości na cele niemieszkaniowe, w tym jej sprzedaży, spółdzielnie wydzielone partycypować będą w pożytkach (dochodzie ze sprzedaży). Na skutek apelacji interwenientów ubocznych Spółdzielni Mieszkaniowej (...) i Spółdzielni Mieszkaniowej (...) od tego wyroku Sąd Apelacyjny w W.wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2015r. w sprawie o sygn. akt I ACa 1350/13 zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddalił. Postanowieniem z dnia 27 października 2016r. Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej E. H..

Sąd Okręgowy oddalił wniosek pozwanej Spółdzielni Mieszkaniowej (...) o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron oraz wniosek pozwanej (...) o przeprowadzenie dowodu z zeznań powódki, uznając przeprowadzenie tych dowodów za zbędne i nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na to, że materiał dowodowy w postaci dokumentów był całkowicie wystarczający do ustalenia stanu faktycznego istotnego dla rozstrzygnięcia sporu. Sąd oddalił także wniosek powódki o dowód z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy XXIV C 1400/08 w postaci protokołów zawierających zeznania świadków i zeznania powódki E. T. uznając, że przeprowadzenie tego dowodu nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy w świetle wyroku Sądu, który ostatecznie został wydany w sprawie XXIV C 1400/08, a ponadto że dopuszczeniu wnioskowanych dowodów sprzeciwiała się zasada bezpośredniości postępowania. Sąd Okręgowy oddalił też wniosek powódki o zobowiązanie pozwanych do złożenia dokumentów, zawarty w piśmie z dnia 24.01.2014 r. (k. 416, k. 835) wskazując na to, że przeprowadzenie dowodu z tych dokumentów nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo podlegało oddaleniu jako niewykazane co do zasady i co do wysokości. Na wstępie rozważań Sąd zauważył, że przepisy Kodeksu cywilnego przewidują trzy rodzaje odpowiedzialności: odpowiedzialność deliktową z tytułu czynów niedozwolonych (art. 415- 449 k.c.), odpowiedzialność kontraktową z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 i n. k.c.) oraz z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 k.c.), przy czym każdorazowo do przypisania odpowiedzialności innemu podmiotowi konieczne jest ustalenie stanu bezprawnego zachowania takiego podmiotu. Sąd Okręgowy

uznał, że powódka nie wykazała, aby zachowanie pozwanych wobec niej miało charakter bezprawny. Podobnie powódka, na której zgodnie z art. 6 k.c. spoczywał w tym zakresie ciężar procesowy, nie wykazała też wysokości szkody. Sąd Okręgowy powołał się na to, że uchwały podziałowe, z treści których powódka wywodziła roszczenia, ostatecznie nie zostały uchylone przez Sąd, co oznacza że są czynnościami prawnymi ważnymi i skutecznymi, nie naruszającymi interesów członków (...), w tym interesów powódki. W tym stanie rzeczy zaś brak jest też podstaw do uznania, że pozwane zachowały się bezprawnie wobec powódki lub że bez podstawy prawnej odniosły korzyść kosztem powódki. Sąd Okręgowy podkreślił przy tym, że przepisy ustawy prawo spółdzielcze przewidują szczególny tryb weryfikacji uchwał organów spółdzielni określony w art. 42 § 2 tej ustawy i wyłącznie w tym trybie członek spółdzielni jest uprawniony do wyeliminowania z porządku prawnego uchwały poprzez wystąpienie z powództwem o jej uchylenie. Skoro postępowanie zainicjowane takim powództwem - w sprawie o sygn. akt XXIV C 1400/08 - ostatecznie zakończyło się prawomocnym oddaleniem powództwa, to tym samym niedopuszczalne jest ponowne badanie tej samej kwestii w ramach niniejszego postępowania, bowiem zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. prawomocne orzeczenie wiąże nie tylko strony i sąd, które je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej. Przy czym przez związanie takim orzeczeniem należy rozumieć nie tylko związanie samym wyrokiem, ale również stanem faktycznym, który legł u podstawy jego wydania.

Sąd Okręgowy powołał się w tym zakresie na stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 6 marca 2014 r., sygn. akt V CSK 203/13, LEX nr 1446456, w którym stwierdzono: „w nowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego jednolicie także przyjmuje się moc wiążącą prawomocnych rozstrzygnięć prejudycjalnych. Wskazuje się, że związanie prawomocnym wyrokiem oznacza, iż sąd obowiązany jest uznać, że kwestia prawna, która była już przedmiotem rozstrzygnięcia w innej sprawie, a która ma znaczenie prejudycjalne w sprawie przez niego rozpoznawczej, kształtuje się tak, jak przyjęto w prawomocnym wcześniejszym wyroku, nawet jeżeli argumentacja prawna, na której opiera się to rozstrzygnięcie jest nietrafna. W późniejszej sprawie kwestia ta nie może być już w ogóle badana (np. wyroki: z dnia 8 stycznia 2002 r. I CKN 730/99, z dnia 12 lipca 2002 r. V CKN 1110/00, z dnia 7 stycznia 2004 r. III CK 192/02, z dnia 13 października 2005 r. I CK 217/05, z dnia 8 marca 2010 r., II PK 258/09, z dnia 29 września 2011 r. IV CSK 652/10, z dnia 28 marca 2012 r. II UK 327/11 i z dnia 19 października 2012 r. V CSK 485/11, niepubl.)”. Niezależnie od powyższej oceny Sąd Okręgowy wskazał na to, że w całości podziela także argumentację prawną, która stała się podstawą rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego w W.w sprawie o sygn. akt I ACa 1350/13. Uznał też, że szkoda, na którą powołuje się powódka, ma charakter ewentualny a nie jest szkodą w postaci utraconych korzyści (realną szkodą hipotetyczną), na co wskazuje ewentualność realizacji inwestycji przez (...) wobec zrealizowanego przez (...) zamiaru zbycia nieruchomości oraz ewentualność nabycia przez powódkę lokalu w tej inwestycji wobec wcześniejszych jej odmów nabywania lokalu w inwestycjach realizowanych przez (...). Sąd zauważył nadto, że po podziale (...) powódka nie została pozbawiona możliwości zrealizowania prawa do uzyskania mieszkania, może je bowiem nadal zrealizować również na innych nieruchomościach niż te objęte podziałem, w ramach nowych inwestycji jak i w ramach dotychczasowych zasobów (...). Podkreślił też, że powódka w niniejszej sprawie nawet nie twierdziła, że gdyby (...) zrealizowała inwestycję na przedmiotowych działkach, to ona nabyłaby w tej inwestycji mieszkanie, a dodatkowo nie wykazała również, że inwestycja ta obejmowałaby budowę mieszkań o wskazywanej przez nią wielkości, jaka byłaby wartość jednego metra kwadratowego takiego mieszkania itd. W ocenie Sądu Okręgowego sposób wyliczenia przez powódkę szkody także był wątpliwy, gdyż jej wyliczenie żądanego odszkodowania jest bardziej życzeniowe niż hipotetyczne czy ewentualne. Twierdzenia powódki, że różnica pomiędzy kosztem mieszkania w Spółdzielni a kosztem mieszkania na rynku wynosi 6.500 zł za 1 m 2, nie zostały w żaden sposób udowodnione. Brak jest też uzasadnienia faktu, że powódka oczekuje zapłaty równowartości akurat za 75- metrowe mieszkanie. Sąd Okręgowy uznał nadto, że choć spółdzielnia mieszkaniowa winna zaspokajać potrzeby mieszkaniowe swoich członków, to nie oznacza to jednak, że ma być ,,w gotowości” uczynić to wówczas, gdy członek będzie zainteresowany mieszkaniem. Wskazał też na to, że to nie uchwały pozbawiły (...) możliwości zabudowy nieruchomości, ale ich sprzedaż przez współwłaścicieli, choć mogłaby ona nastąpić także wtedy, gdyby nieruchomości pozostały w (...), gdyby członkowie oczekujący nie byli zainteresowani budową. Sąd Okręgowy zauważył, że także pozostali członkowie mają prawo do korzystania z majątku spółdzielni tym bardziej, że to oni opłacają jej funkcjonowanie i ponoszą koszty jej utrzymania, a prawo członka oczekującego nie może paraliżować działań i gospodarki spółdzielni zwłaszcza w sytuacji, gdy członek ten do tej pory nie zadeklarował woli nabycia mieszkania w zasobach spółdzielni, jak powódka, która przez kilkanaście lat nie skorzystała z proponowanych jej mieszkań, czy też przystąpienia do budowy, co - zdaniem tego Sądu - świadczy o tym, że powódka swoje potrzeby mieszkaniowe miała zaspokojone.

Sąd Okręgowy zważył, że do uwzględnienia powództwa na podstawie art. 471 k.c. konieczne było wykazanie przez powódkę istnienia zobowiązania łączącego ją ze stroną pozwaną oraz istnienia szkody wynikłej z niewykonania tego zobowiązania. W opinii tego Sądu brak było podstaw do stwierdzenia, że między stronami procesu istniał stosunek obligacyjny tego typu, z którego powódka wywodzi swe roszczenia, a więc zobowiązanie pozwanych Spółdzielni do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych powódki na konkretnych nieruchomościach. Powódka przede wszystkim nie wskazała, z jakiej umowy bądź przepisu zobowiązanie takie miałoby wynikać, a powoływany przez nią „cel spółdzielni mieszkaniowej” (art. 1 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych) nie może być utożsamiany z cywilnoprawnym zobowiązaniem, które mogłoby powstać dopiero w wyniku zawartej ze Spółdzielnią umowy o budowę lokalu, a takiej umowy powódka z pozwanymi nie zawarła.

Odnosząc się do twierdzeń powódki, że wydzielone spółdzielnie (jak i ich członkowie) bezpodstawnie wzbogaciły się kosztem członków oczekujących, w tym powódki, Sąd Okręgowy wskazał na to, że dla uwzględnienia powództwa opartego na przepisie o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.) powódka winna udowodnić, iż nastąpiło wzbogacenie „kosztem innej osoby”, czyli „kosztem osoby powódki”, a w niniejszej sprawie nie mamy do czynienia z nieruchomością stanowiącą mienie powódki, ale będącą własnością Spółdzielni Mieszkaniowej. Zdaniem tego Sądu nie sposób zatem mówić o bezpodstawnym wzbogaceniu, skoro nie ma możliwości wskazania zubożenia powódki i wzbogacenia pozwanych, gdyż na skutek podjętych uchwał majątek pozwanych nie zwiększył się kosztem majątku powódki. Dodatkowo Sąd Okręgowy zauważył, że powódka nie wykazała też, by od samego początku swojego członkostwa w spółdzielni podejmowała działania mające na celu pełną realizację swojego prawa, tj. nabycie statusu członka mieszkającego, a wręcz przeciwnie - z dołączonych przez stronę pozwaną dokumentów wynika, że potrzeby mieszkaniowe powódki mogły być już niejednokrotnie zaspokojone czy to w drodze objęcia mieszkania ,,z odzysku”, czy to w drodze przystąpienia do budowy, którą pozwana prowadziła. Skoro przez tyle lat powódka nie skorzystała z wielu możliwości oferowanych jej przez pozwaną, to brak jest jakichkolwiek podstaw, aby przypuszczać, że przyjęłaby kolejne proponowane jej oferty. Decyzja powódki o nieskorzystaniu ze swoich uprawnień i nieprzyjęciu żadnej z proponowanych jej przez pozwaną ofert, nie może teraz obciążać pozwanej.

Sąd Okręgowy oddalił też powództwo o zasądzenie kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę niemajątkową w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi, wynikającą z naruszenia dóbr osobistych. Wskazał na to, że zgodnie z art. 444 k.c. i art. 445 k.c. zadośćuczynienie pieniężne może być przyznane poszkodowanemu w trzech przypadkach: uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c., pozbawienia wolności (art. 445 § 2 k.c.) i skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu (art. 445 § 2 k.c.). Jest ono ograniczone do wypadków wyraźnie w ustawie przewidzianych, a jego przyznanie możliwe jest tylko wyjątkowo, natomiast regułą jest, że naprawieniu podlega tylko szkoda majątkowa. W ocenie tego Sądu nie ulegało wątpliwości to, że żadna z powyższych przesłanek nie została spełniona. Sąd Okręgowy uznał również, że nie doszło do naruszenia żadnego dobra osobistego powódki oraz że brak jest związku przyczynowego pomiędzy istnieniem uchwał z dnia 29 czerwca 2003r. a ewentualnym naruszeniem jej dóbr osobistych. Gołosłowne twierdzenie powódki, że poniosła „straty moralne” w wyniku postępowań sądowych, które wywołały u niej „wiele stresów”, bez udowodnienia takiego stanu rzeczy, zdaniem tego Sądu nie mogło być podstawą do uwzględnienia jej powództwa w tym zakresie. Wbrew twierdzeniom powódki pozwane nie dopuściły się też czynu bezprawnego wobec powódki, w szczególności powódka nie wykazała, aby była dyskryminowana przez stronę pozwaną. Sąd Okręgowy podkreślił, że

członkowie oczekujący w chwili wydania zaskarżonych uchwał nie ponieśli żadnych nakładów finansowych związanych ze swym członkostwem w spółdzielni - w przeciwieństwie do członków mieszkających oraz że przestrzeganie zasady równości wszystkich członków spółdzielni nie oznacza, iż prawo członka oczekującego może paraliżować działania i gospodarkę spółdzielni, a pozostali członkowie nie mają prawa do korzystania z majątku spółdzielni.

W apelacji od tego wyroku powódka zaskarżyła wyrok w całości, wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie solidarnie od pozwanych na jej rzecz kwoty 507.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 29 czerwca 2003 roku do dnia zapłaty, ewentualnie o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Powódka powołała się na zarzuty naruszenia przepisów:

- art. 224 § 1 k.p.c. w nawiązaniu do art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 299 k.p.c. poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku dowodowego o przesłuchanie stron, co w świetle zarzutu braku udowodnienia dochodzonych przez powódkę roszczeń, który został postawiony w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, świadczy o przedwczesnym zamknięciu rozprawy przez Sąd I instancji i nieuzasadnionym oparciu ustaleń faktycznych wyłącznie na dowodach z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy;

- art. 224 § 1 k.p.c. w nawiązaniu do art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 299 k.p.c. poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku dowodowego o przesłuchanie stron w związku z odgórnym przyjęciem braku możliwości udowodnienia roszczenia przez powódkę, pomimo że dochodzone roszczenia były wywodzone w oparciu o okoliczności, których w żaden inny sposób niż w drodze przesłuchania powódki nie da się udowodnić;

- art. 224 § 1 k.p.c. w nawiązaniu do art. 227 k.p.c. i art. 232 k.p.c. poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z protokołów rozpraw ze sprawy o sygnaturze akt XXIV C 1400/08 przed Sądem Okręgowym w W., co w świetle zarzutu braku udowodnienia dochodzonych przez powódkę roszczeń, który został postawiony w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, świadczy o przedwczesnym zamknięciu rozprawy przez Sąd I instancji i braku zweryfikowania istotności wiedzy świadków składanych w wyżej opisanych postępowaniu na gruncie przedmiotu sporu w niniejszej sprawie;

- art. 224 § 1 k.p.c. w nawiązaniu do art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 248 § 1 k.p.c. poprzez brak zobowiązania pozwanych do przedłożenia dokumentów wymienionych w treści wniosku zawartego w piśmie procesowym powódki z dnia 24 stycznia 2014 roku, co w świetle zarzutu braku udowodnienia dochodzonych przez powódkę roszczeń, który został postawiony w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, świadczy o przedwczesnym zamknięciu rozprawy przez Sąd I instancji i braku możliwości oceny zarzutu bezprawności działań podjętych przez podmioty występujące w niniejszym postępowaniu w charakterze pozwanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż nie doszło do naruszenia przez Sąd Okręgowy wskazanych w niej przepisów prawa procesowego ze skutkiem dla rozstrzygnięcia sprawy.

Brak podstaw do uznania za zasadne zarzutów odnoszących się do zaniechania przez Sąd Okręgowy przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron. Na wstępie należy zauważyć, że powódka w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, także będąc już reprezentowaną przez zawodowego pełnomocnika, nie wnosiła w ogóle o przeprowadzenie takiego dowodu i nie wskazała tym samym okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, które miałyby być ustalone za pomocą tego dowodu. Wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron został zgłoszony na rozprawie w dniu 23 stycznia 2017r. tylko przez pełnomocnika strony pozwanej. Obecnie w uzasadnieniu apelacji powódka wskazuje na to, że przeprowadzenie takiego dowodu było jedynym możliwym sposobem ustalenia, że po jej stronie powstała szkoda majątkowa i krzywda. W pozwie powódka określiła, na czym miał polegać ubytek majątkowy składający się na jej szkodę oraz sposób wyliczenia wysokości tej szkody. Ewentualne ustalenie, że powódka utraciła korzyść w postaci określonej różnicy między ceną nabycia lokalu o powierzchni 75m 2 w spółdzielni mieszkaniowej a wolnorynkową ceną takiego lokalu, wymagałoby uzyskania wiadomości specjalnych (choćby na okoliczność wysokości rynkowych cen lokali), a zatem przeprowadzenia innego postępowania dowodowego niż dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron. Ustalenie powyższych faktów nie mogłoby nastąpić na podstawie dowodu z zeznań powódki w szczególności w sytuacji, gdy sama możliwość nabycia przez powódkę lokalu miała charakter wyłącznie hipotetyczny, a powódka nawet nie zgłaszała twierdzeń o tym, że na nieruchomościach objętych podziałem miała być realizowana przez (...) jakakolwiek inwestycja mieszkaniowa i że powódka miała mieć w niej swój udział, zamierzając uzyskać lokal o konkretnych parametrach. Twierdzeniom powódki o utracie możliwości uzyskania lokalu w (...) na skutek jej podziału, a tym samym o utracie wyliczonej przez nią korzyści, przeczy zresztą treść dokumentacji, z której wynika, że powódka miała taką możliwość w ramach zasobów, którymi ta Spółdzielnia już dysponowała. Jakkolwiek można byłoby rozważać potrzebę czynienia na podstawie dowodu z przesłuchania powódki ustaleń na okoliczność doznanej przez nią krzywdy, gdyż rzeczywiście tylko osoba, która takiej krzywdy doznaje, jest w stanie określić, w czym ona się przejawia i jaki jest jej wymiar, to jednak w okolicznościach niniejszej sprawy brak było uzasadnienia dla dopuszczenia takiego dowodu. Każdy dowód w postępowaniu sądowym ma co do zasady służyć ustaleniu okoliczności faktycznych, na które powołuje się strona wnioskująca o jego przeprowadzenie, a które z kolei mają potwierdzać zajęte przez tę stronę stanowisko w sprawie. Z treści uzasadnienia pozwu wynika, że powódka mimo, że używa sformułowań mogących świadczyć o naruszeniu dóbr o charakterze niematerialnym (straty moralne, dyskryminacja), to wiąże jednocześnie to naruszenie z utratą przez siebie praw majątkowych (uniemożliwienie uzyskania prawa do lokalu), której odpowiednikiem po stronie pozwanej jest wzbogacenie się pozwanej kosztem powódki. Skoro ze stanowiska powódki wprost wynikało, że powódka nie doznała naruszenia dóbr osobistych, zbędne było prowadzenie postępowania dowodowego na okoliczność istnienia jej krzywdy, gdyż nawet jej stwierdzenie nie mogłoby skutkować uwzględnieniem żądania zasądzenia zadośćuczynienia wobec braku naruszenia dóbr osobistych, z którym to naruszeniem przepis art. 448 k.c. wiąże możliwość przyznania zadośćuczynienia.

Niezasadne okazały się też zarzuty odnoszące się do oddalenia przez Sąd Okręgowy wniosków dowodowych powódki o dopuszczenie dowodu z protokołów rozpraw ze sprawy o sygn. akt XXIV C 1400/08 oraz o zobowiązanie pozwanych do złożenia dokumentów żądanych przez powódkę celem przeprowadzenia dowodu z tych dokumentów. Sąd Okręgowy trafnie ocenił, że dopuszczeniu dowodu z protokołów rozpraw z innej sprawy celem ustalenia - jak wskazuje powódka - „istotności wiedzy świadków” przesłuchanych w tamtej sprawie, sprzeciwia się zasada bezpośredniości postępowania dowodowego, które winno odbywać się przed sądem orzekającym w sprawie. Jeśli powódka zamierzała z zeznań określonych osób, przesłuchanych jako świadkowie czy strona w postępowaniu w sprawie XXIV C 1400/08, uzyskać informacje o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, właściwym działaniem było zgłoszenie przez nią w niniejszej sprawie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań tych osób jako świadków. Taki wniosek nie został jednak zgłoszony, a nadto uzasadnienie potrzeby dopuszczenia dowodu z protokołów rozpraw (k. 320-321) nie wskazuje na to, by za pomocą tego dowodu możliwe byłoby ustalenie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia o żądaniu powódki. Powódka wnioskowała o powyższy dowód na okoliczność tego, że podział spółdzielni został dokonany z naruszeniem praw członków oczekujących. Niezależnie od wiążącej Sąd w niniejszej sprawie oceny zgodności uchwał o podziale Spółdzielni z ustawą, postanowieniami statutu, dobrymi obyczajami czy interesami spółdzielni i jej członków, dokonanej przez Sąd w sprawie o sygn. akt XXIV C 1400/08, należy wskazać na to, że nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy byłoby ustalenie ewentualnego naruszenia praw innych osób niż powódka, skoro roszczenia tych osób nie były przedmiotem niniejszej sprawy. W piśmie z dnia 24 stycznia 2014r. (k. 415) powódka żądała zobowiązania pozwanych do złożenia dokumentacji dotyczącej nabycia gruntów przy ul. (...)oraz dotyczących ich sprzedaży (w tym aktów notarialnych). Zbędność dopuszczenia dowodu z tych dokumentów wynikała stąd, że nie było między stronami sporu co do tego, że najpierw (...) była wieczystym użytkownikiem tych nieruchomości, a następnie wszystkie pozwane spółdzielnie ich współużytkownikami i że doszło do zbycia prawa do tych nieruchomości. Powódka nie wyjaśniła też, w jaki sposób powyższa dokumentacja miała służyć wykazaniu wysokości szkody i krzywdy, skoro krzywda ma charakter niemajątkowy, a wysokość szkody została wyliczona przez powódkę w oparciu o twierdzenie o różnicy w cenie lokalu, który nigdy na tych nieruchomościach nie został zbudowany. Dodatkowo można tylko zauważyć, że fakt zbycia nieruchomości tzw. inwestycyjnych przez spółdzielnie znany był także Sądowi orzekającemu w sprawie o sygn. akt XXIV C 1400/08 i nie wpłynął na jego ocenę istnienia przesłanek uchylenia uchwał w oparciu o przepis art. 42 § 3 ustawy prawo spółdzielcze.

Nietrafne są zarzuty skarżącej odnoszące się do bezpodstawnego ograniczenia się Sądu pierwszej instancji przy ocenie bezprawności działań pozwanych jedynie do analizy treści wyroku Sądu w sprawie o sygn. akt XXIV C 1400/08. W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała jednoznacznie - jako na faktyczną podstawę swoich żądań - na wydanie przez Sąd Okręgowy wyroku w w/w sprawie, stwierdzając, że skoro Sąd ten uznał, że zostały naruszone prawa członków oczekujących (w tym powódki), to mogą oni w związku z tym dochodzić roszczeń odszkodowawczych. Skoro tak zakreślona została przez powódkę podstawa żądania, Sąd obowiązany był ocenić zasadność tego żądania w oparciu o nią. Mimo tego, że pismo ze stycznia 2014r. miało stanowić uzupełnienie pozwu, w tym zawierać zmianę podstawy prawnej powództwa, to należy uznać, że nie doszło do takie zmiany, w szczególności zaś nie doszło do zmiany wyżej opisanej podstawy faktycznej żądania pozwu. Pełnomocnik powódki ograniczył się do skorygowania treści uzasadnienia pozwu wniesionego przez samą powódkę poprzez usunięcie z niej przepisów wskazanych przez powódkę, jednak równocześnie nie wskazał nowej podstawy prawnej żądania powódki. Sąd Okręgowy wszechstronnie rozważył to żądanie, odnosząc się do każdej z podstaw ewentualnej odpowiedzialności pozwanych wobec powódki w opisanym przez nią stanie faktycznym (także niewskazanej podstawy z art. 415 k.c.). Powódka w apelacji nie powołuje się na naruszenie przepisów prawa materialnego i nie podnosi, że przy przyjęciu jakiejś innej -właściwej jej zdaniem - podstawy prawnej, niezastosowanej przez ten Sąd, jej żądanie zasługiwałoby na uwzględnienie.

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny oddalił apelację powódki na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 2 pkt 7 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, biorąc pod uwagę to, że Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W., Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W., Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W., Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W., Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W. i Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W. były w postępowaniu apelacyjnym reprezentowane przez jednego pełnomocnika, a ich stanowisko w sprawie było zbieżne, co uzasadniało zasądzenie na rzecz każdej z nich kwot po 1.350 zł (czyli po 1/6 wynagrodzenia według stawki minimalnej określonej w tym rozporządzeniu). Brak było podstaw do zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego (w szczególności kosztów zastępstwa procesowego w tym postępowaniu) na rzecz (...) Spółdzielni Budowlano - Mieszkaniowej, gdyż na etapie tego postępowania pełnomocnik nie podjął czynności w imieniu tej Spółdzielni – nie złożył odpowiedzi na apelację oraz nie stawił się na rozprawę przed Sądem Apelacyjnym.