Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ga 11/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 października 2019 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach X Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędziowie:

Sędzia Leszek Guza (spr.)

Sędzia Żaneta Bloma - Wojciechowska

Sędzia (del.) Agata Żuradzka - Stuglik

Protokolant

starszy protokolant Agnieszka Demucha

po rozpoznaniu w dniu 4 października 2019r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa K. K. (1) (K.)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z 6 listopada 2018 r. sygn. akt VI GC 1290/18

1)  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddala powództwo w całości i zasądza od powoda na rzecz pozwanego 1.817,00 zł (jeden tysiąc osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2)  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 694,00 zł (sześćset dziewięćdziesiąt cztery złote) tytułem kosztów w postępowaniu odwoławczym.

Sędzia Żaneta Bloma – Wojciechowska Sędzia Leszek Guza Sędzia (del.) Agata Żuradzka - Stuglik

Sygn. akt X Ga 11/19

UZASADNIENIE

Powód K. K. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. w W. kwoty 9 850,83 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz z kosztami postępowania.

Podniósł, że jako cesjonariusz dochodzi odszkodowania za skutki kolizji drogowej, której sprawca był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanej.

Według powoda, koszt naprawy uszkodzonego samochodu wyniósł 5 491,08 zł, tymczasem pozwana wypłaciła z tego tytułu kwotę 2 140,16 zł.

Na żądaną od pozwanej kwotę składał się, oprócz pozostałej części odszkodowania za naprawę samochodu, także koszt najmu pojazdu zastępczego w kwocie 6 499,91 zł (25 dni najmu przy stawce 284,55 zł netto za dobę) pomniejszony o kwotę już wypłaconą z tego tytułu w wysokości 2 250 zł.

W sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

Zarzuciła wadliwość cesji, z uwagi na nabycie przez powoda wierzytelności jedynie względem pozwanej, a wierzytelność została zbyt ogólnikowo oznaczona w umowie.

Wskazała, że szkoda odpowiada wysokości faktycznych kosztów naprawy, kwestionując wysokość kosztów naprawy dochodzonych przez powoda.

Podważyła datę początkową naliczania odsetek od żądanego odszkodowania.

Odnośnie do roszczenia o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego podała, że pozwana informowała poszkodowanego o możliwości zorganizowania bezgotówkowo najmu takiego samochodu, nie zgadzając się z wysokością stawki oraz okresem najmu.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 listopada 2018 roku Sąd Rejonowy w Rybniku zasądził od pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powoda K. K. (1) kwotę 4 863,75 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 października 2017 r., oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 196,90 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu swego wyroku wskazał Sąd Rejonowy, że ustalił, iż w wyniku zdarzenia z dnia 7 września 2017 r. uszkodzeniu uległ samochód marki M. (...) (nr rej. (...), rok produkcji 2008 r.), przystosowany do transportu pojazdów (laweta), którego właścicielem był D. P.. Sprawca zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanej – (...) S.A. w W.. Szkoda została zgłoszona pozwanej w dniu 8 września 2017 r.

Umową z dnia 7 września 2017 r. poszkodowany przelał na rzecz powoda K. K. (1) wierzytelność z tytułu odszkodowania za szkodę z dnia 7 września 2017 r. od sprawcy oraz od ubezpieczyciela sprawcy – pozwanej.

Poszkodowany zlecił naprawę pojazdu. Na czas naprawy pojazdu i likwidacji szkody poszkodowany wynajął od powoda pojazd zastępczy marki M. (...) (laweta). Z tego tytułu powód obciążył poszkodowanego kwotą 7 113,75 zł netto (8 749,91 zł brutto), za 25 dni najmu przy stawce dobowej czynszu w wysokości 284,55 zł netto.

Według przedstawionej przez powoda kalkulacji, koszty naprawy pojazdu wyniosłyby 4 464,30 zł netto (5 491,08 zł brutto). Pozwana zweryfikowała kosztorys do kwoty 2 543,20 zł netto, pod warunkiem złożenia faktur za naprawę. Przyjęła rabat na części zamienne i materiał lakierniczy.

Pozwana tytułem odszkodowania za szkodę w wymienionym pojeździe wypłaciła kwotę 2 140,16 zł. Szkodę zakwalifikowano jako szkodę częściową. Z tytułu najmu pojazdu zastępczego pozwana w dniu 11 października 2017 r. przyznała odszkodowanie w kwocie 2 250 zł.

Powód bezskutecznie wzywał pozwaną do zapłaty pozostałej części odszkodowania w łącznej kwocie 9 850,83 zł.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd rejonowy zważył, że powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Podniósł ten Sąd, że podstawę prawną roszczenia stanowił przepis art. 822 § 1 k.c., który stwarza po stronie ubezpieczyciela obowiązek zapłacenia określonego w umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej odszkodowania za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej, wobec której odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zgodnie z § 2 wymienionego przepisu, umowa obejmuje szkody będące następstwem przewidzianego w niej zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia. Przesłankami powstania odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela są zatem: zaistnienie zdarzenia, z którym umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wiąże odpowiedzialność odszkodowawczą ubezpieczającego lub ubezpieczonego (tj. zdarzenie ubezpieczeniowe), szkoda oraz adekwatny związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy szkodą a przedmiotowym zdarzeniem.

Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych precyzuje, że umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, obejmuje również szkody wyrządzone umyślnie lub w wyniku rażącego niedbalstwa ubezpieczającego lub osób, za które ponosi on odpowiedzialność (art. 9 ust. 1 i 2 ustawy). Umowa ubezpieczenia obejmuje przy tym szkody, które są następstwem zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (art. 9a ustawy). Zgodnie z art. 34 powołanej ustawy, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Przepis ust. 2 stanowi nadto, że za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą podczas i w związku z 1) wsiadaniem do pojazdu mechanicznego lub wysiadaniem z niego; 2) bezpośrednim załadowywaniem lub rozładowywaniem pojazdu mechanicznego; 3) zatrzymaniem lub postojem pojazdu mechanicznego. Ubezpieczyciel ustala i wypłaca odszkodowanie w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej (art. 36 ustawy).

W rozpoznawanej sprawie zdarzenie ubezpieczeniowe, zakres szkód oraz odpowiedzialność pozwanej z umowy ubezpieczenia OC pozostawała poza sporem. Strony nie zgadzały się jednakże w zakresie kosztów naprawy samochodu uszkodzonego wskutek zdarzenia z dnia 7 września 2017 r., okresu i wysokości stawki czynszu najmu pojazdu zastępczego, początkowej daty naliczania odsetek oraz legitymacji procesowej powoda.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że zarzut braku legitymacji czynnej powoda okazał się bezzasadny. Umowa cesji obejmowała bowiem również wierzytelność przysługującą poszkodowanemu względem sprawcy kolizji. Nawet gdyby przelew wierzytelności dotyczył wyłącznie roszczenia przysługującego względem pozwanej, to również doszłoby do skutecznego przejścia wierzytelności. Poszkodowanemu wskutek kolizji drogowej przysługują bowiem pozostające w ścisłej zależności, dwa roszczenia o zapłatę, w stosunku do dwóch różnych dłużników, tj. w stosunku do sprawcy kolizji drogowej oraz w stosunku do ubezpieczyciela OC sprawcy. Oba te roszczenia istnieją obok siebie dopóty, dopóki jedno z nich nie zostanie zaspokojone, a każde z nich zmierza do naprawienia tej samej szkody, przy czym poszkodowanemu przysługuje wybór podmiotu, od którego będzie dochodził naprawienia szkody. Zaspokojenie wierzyciela przez jednego z dłużników zwalnia drugiego (por. uzas. wyr. Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2014 r., III CSK 224/13). Okoliczność braku nabycia wierzytelności względem sprawcy zdarzenia mogłaby zatem mieć tylko takie znaczenie, że spełnienie świadczenia przez sprawcę wobec poszkodowanego zwolniłoby pozwaną z odpowiedzialności za zapłatę odszkodowania względem powoda. Ponadto, wierzytelność została w umowie oznaczona w sposób wystarczający dla jej jednoznacznego zidentyfikowania. Dodatkowo, dopuszczalna jest cesja wierzytelności przyszłej. W treści umowy precyzyjnie zaś określono wierzytelność przysługującą względem towarzystwa ubezpieczeń, określając zdarzenie, stanowiące źródło szkody, ubezpieczyciela, numer szkody i uszkodzony pojazd.

W myśl art. 361 § 2 k.c., w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Szkoda jest rozumiana jako utratę lub zmniejszenie aktywów, bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. Przy ustaleniu szkody stosuje się ogólne zasady prawa odszkodowawczego, choć odszkodowanie należne od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zawsze wypłaca się w pieniądzu. Zasadą jest całkowita kompensata doznanego uszczerbku, wykluczone jest jednak nieuzasadnione wzbogacenie poszkodowanego. Stosownie do art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (adekwatny związek przyczynowy). Normalny związek przyczynowy zachodzi wtedy, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajowym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest rezultatem typowym, w zwykłej kolejności rzeczy, a więc nie będącym rezultatem jakiegoś zupełnie wyjątkowego zbiegu okoliczności.

Stwierdzić zatem należy, że pozwana zobowiązana była wypłacić odszkodowanie w kwocie umożliwiającej poszkodowanemu doprowadzenie pojazdu do stanu sprzed kolizji. Wartość odszkodowania powinna zatem odpowiadać co najmniej obiektywnie koniecznym i ekonomicznie uzasadnionym kosztom naprawy samochodu, pozwalającym na doprowadzenie uszkodzonego mienia do stanu sprzed zdarzenia ubezpieczeniowego. Poza zainteresowaniem ubezpieczyciela powinno natomiast pozostawać, czy poszkodowany w rzeczywistości naprawił swój pojazd, a jeśli tak, to przy wykorzystaniu jakich części. Roszczenie o świadczenie należne od zakładu ubezpieczeń w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została dokonana (por. wyrok SN z dnia 16 maja 2002 r. V CKN 1273/00, wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2018 r. sygn. akt II CNP 43/17, wyrok SN z dnia 8 marca 2018 r. sygn. akt II CNP 32/17).

W oparciu o ustalony stan faktyczny, stwierdzić należy, że korzystanie przez poszkodowanego z pojazdu zastępczego było dla niego konieczne. Został on bowiem pozbawiony możliwości korzystania z uszkodzonego pojazdu w dotychczasowym zakresie. Fakt ten uzasadnia żądanie umożliwienia korzystania z samochodu zastępczego przez powoda, przystosowanego, podobnie jak uszkodzony, do holowania pojazdów. Wypożyczenie samochodu zastępczego pozostawało zatem w normalnym związku przyczynowym ze szkodą. Odpowiedzialność pozwanej jest ograniczona jedynie do obiektywnie koniecznych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów związanych z wyrównaniem szkody powstałej w majątku poszkodowanego. Dlatego też ustalając wysokość szkody związanej z najmem samochodu zastępczego, pod uwagę należało wziąć przeciętny koszt najmu pojazdu odpowiadającego klasą i przeznaczeniem pojazdowi wynajętemu oraz obiektywny okres, jaki jest konieczny, a zarazem wystarczający do wykonania czynności związanych z likwidacją szkody w postaci uszkodzenia pojazdu.

Oszacowanie kosztów naprawy pojazdu wymaga wiadomości specjalnych, jakich dostarczyć Sądowi może jedynie dowód z opinii biegłego (art. 278 § 1 k.p.c.). Wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu motoryzacji nie został jednakże powołany przez żadną ze stron. Podobnie wiedzy specjalistycznej wymaga ustalenie uzasadnionego czasu naprawy pojazdu, rzutującego na okres najmu pojazdu zastępczego pozostający w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą. Podstawą przy tym ustalenia technologicznego czasu naprawy nie mogły być kalkulacje napraw, przedstawione przez strony. Po pierwsze, koszty naprawy były sporne, a poza tym kosztorysy obejmują jedynie czas wykonania czynności naprawczych, bez chociażby uwzględnienia czasu na dostosowanie stanowiska warsztatu do kolejnych czynności czy schnięcie lakieru. Ponadto, konieczna jest ocena mobilności pojazdu po kolizji, by określić, czy zasadny był najem pojazdu zastępczego w czasie oczekiwania na oględziny czy dostarczenie części zamiennych. Wykazanie, że stawka czynszu najmu pojazdu zastosowana przez powoda nie przystaje do średnich stawek rynkowych również wymaga dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, albo przynajmniej przedstawienia ofert innych wypożyczalni z rejonu zamieszkania poszkodowanego. Tego rodzaju dowody nie zostały w sprawie zawnioskowane.

Konieczna była zatem ocena, na kim spoczywał ciężar dowodu wymienionych spornych okoliczności sprawy. Prócz art. 6 k.c., zgodnie z którym ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, należało uwzględnić szczególne rozwiązania przewidziane w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych. W myśl art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy (w zw. z art. 16 ust. 2), w razie zaistnienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem obowiązkowym, uczestnicząca w nim osoba objęta tym ubezpieczeniem jest obowiązana do zapobieżenia, w miarę możliwości, zwiększeniu się szkody. Z kolei przepis art. 17 ustawy przewiduje, że ciężar udowodnienia faktów, uzasadniających zwrot zakładowi ubezpieczeń części odszkodowania lub ograniczenia odszkodowania, spoczywa na zakładzie ubezpieczeń. Do takich faktów należy m.in. niedopełnienie przez osobę objętą ubezpieczeniem z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa obowiązku zapobieżeniu zwiększeniu się szkody, gdy miało to wpływ na zwiększenie rozmiarów szkody. W takiej sytuacji, zakład ubezpieczeń może ograniczyć wypłacone odszkodowanie.

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy, w ocenie Sądu, ciężar wykazania, że pozwana wypłaciła odszkodowanie w zaniżonej wysokości, nie pozwalające na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody, spoczywał na powodzie. Zaznaczyć trzeba, że powód nie wykazał faktycznie poniesionych kosztów naprawy, lecz przedstawił jedynie kalkulację, kwestionowaną przez pozwaną. Tego rodzaju dowód, bez wskazania nawet osoby sporządzającej i bez jej podpisu, nie stanowił nawet dokumentu prywatnego ani tzw. prywatnej opinii. Nie ulega wątpliwości, że kalkulacja ta nie mogła zastąpić dowodu z opinii biegłego odpowiedniej specjalności. Ponadto, kalkulacja określa jedynie hipotetyczne koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody. Dopiero gdyby powód wykazał, że pojazd został naprawiony za określone wynagrodzenie, z wykorzystaniem konkretnych części i materiałów, to pozwana musiałaby podważyć poniesione koszty naprawy jako niezasadne i zawyżone. W zakresie zatem odszkodowania z tytułu uszkodzenia pojazdu objętego postępowaniem, powództwo jako nieudowodnione oddalono.

Odnośnie natomiast do kosztów najmu pojazdu zastępczego, to koszty te zostały faktycznie obciążały poszkodowanego. Pozwana nie kwestionowała przedłożonej faktury pod względem autentyczności. Jeśli utrzymywała, że poszkodowany korzystał z pojazdu zastępczego przez okres nieuzasadniony procesem likwidacji szkody, to winna zawnioskować odpowiednie dowody, by okoliczność tę wykazać. Podobnie jeśli chodzi o wysokość stawki czynszu – jej rażące zawyżenie powinna udowodnić pozwana. Przy tym zaznaczenia wymaga, że pozwana nie wykazała w żaden sposób, że proponowała poszkodowanemu organizację pojazdu zastępczego odpowiadającego funkcjonalnością pojazdowi uszkodzonemu. Przedstawione informacje o zasadach wynajmu nie uwzględniają nawet lawet, co sugeruje, że tego rodzaju pojazdu pozwana nie miała możliwości zapewnić poszkodowanemu. Podsumowując, to pozwana powinna udowodnić, że poszkodowany przyczynił się do zwiększenia rozmiarów szkody, wynajmując samochód przez zbyt długi czas i za zawyżoną stawkę czynszu, co uzasadniałoby ograniczenie wysokości odszkodowania. Temu obowiązkowi nie sprostała. W zakresie najmu pojazdu zastępczego roszczenie powoda okazało się w konsekwencji zasadne, z tym zastrzeżeniem, że odszkodowanie przyznano w kwocie netto.

Mając powyższe na uwadze, zasądzono na rzecz powoda łącznie kwotę 4 863,75 zł (7 113,75 zł – 2 250 zł), po uwzględnieniu dotychczas wypłaconego odszkodowania. Odsetki ustawowe za opóźnienie zasądzono od dnia 18 października 2017 r. na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. oraz art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Orzekając o odsetkach uwzględniono, że pozwana miała informacje o wysokości kosztów najmu i oceniła je za wystarczające, wydając decyzję w przedmiocie odszkodowania w dniu 11 października 2017 r. Stan faktyczny podlegający ocenie po tej dacie nie uległ zmianie, nie zostały także przedstawione pozwanej inne dowody. Tym samym były podstawy do przyjęcia, że
od 18 października 2017 r. pozwana pozostawała w opóźnieniu w wypłacie należnego powodowi odszkodowania. W pozostałym zakresie powództwo oddalono.

O kosztach rozstrzygnięto w oparciu o art. 100 zd. 1 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia stosownie do wyniku postępowania, które powód wygrał w 49 %. Koszty postępowania w sumie wyniosły 4 110 zł. Na wskazane koszty złożyły się: poniesione przez powoda - opłata od pozwu 493 zł, wynagrodzenie pełnomocnika 1 800 zł (łącznie 2 293 zł) oraz poniesione przez pozwaną - opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika 1 800 zł (łącznie 1 817 zł). Wysokość wynagrodzenia pełnomocników wynikała z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 r. Pozwana winna ponieść koszty w wysokości 2 013,90 zł (49% z 4 110 zł), a poniosła koszty w kwocie 1 817 zł, zatem różnicę tj. kwotę 196,90 zł (2 013,90 zł – 1 817 zł) należało zasądzić od pozwanej na rzecz powoda.

Apelacje od tego wyroku złożyła strona pozwana, która domagała się zmiany wyroku i oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów postępowania I i II instancji, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu z uwzględnieniem kosztów II instancji. .

Pozwana zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi naruszenie przepisów postępowania a to art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie i przyjęcie, że koniecznym było korzystanie z pojazdu zastępczego w czasie i stawce wskazanej przez powoda fakturą oraz naruszenie prawa materialnego, a to art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że ciężar wykazania koniecznego okresu najmu pojazdu zastępczego jak i stawki odpowiadającej klasie najmowanego samochodu spoczywa na pozwanym.

W uzasadnieniu apelacji wskazała pozwana, że powód wykazując swoje roszczenie w zakresie najmu pojazdu zastępczego powołał się jedynie na fakturę, która stanowi jedynie dowód na to, że pojazd był w naprawy pojazdu uszkodzonego wynajmowany.

Pozwana już na etapie likwidacji kwestionowała zarówno stawke jak i czas najmu. To powód winien wykazać swoje żądanie.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na swoja rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na uzasadnienie podniósł, że strona pozwana nie wykazała aby zapewniła poszkodowanemu pojazd zastępczy o podobnej klasie i funkcjonalności co pojazd uszkodzony. Dlatego uzasadnionym było zawarcie umowy najmu pojazdu wskazanego w złożonej fakturze.

Skoro pozwana kwestionowała stawkę i czas najmu wskazane w fakturze to ciężar dowodu spoczął w tym zakresie na pozwanej.

Strona powodowa udowodniła fakt poniesienia kosztów na wynajem pojazdu zastępczego oraz wysokość tych kosztów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej była uzasadniona.

W szczególności słusznie zarzucała skarżąca, że Sąd Rejonowy błędnie rozłożył ciężar dowodu okoliczności uzasadniających roszczenie powoda w uwzględnionej części.

Przypomnieć trzeba, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana zakwestionowała zarówno czas najmu jak i zastosowaną stawkę.

W tym zakresie więc po stronie powodowej zaktualizował się obowiązek udowodnienia tych okoliczności. Ciężar dowodu reguluje bowiem art. 6 k.c. który stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Jest to ogólna reguła dowodowa, zgodnie z która powód dochodząc wyrównania szkody winien udowodnić fakt jej poniesienia oraz jej wysokość.

Powoływany przez Sąd Rejonowy art. 17 z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych dokonuje wprawdzie korekty w zakresie ciężaru dowodu, ale dotyczy jedynie sytuacji w nim wskazanych czyli sytuacji niedopełnienia obowiązków wymienionych w art. 16 ustawy.

W tym miejscu wskazać należy, że zgodnie z art. 16 przywoływanej ustawy w razie zaistnienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem obowiązkowym, o którym mowa w art. 4 pkt 1-3, osoba uczestnicząca w nim, z uwzględnieniem ust. 2, jest obowiązana do:

1)przedsięwzięcia wszystkich środków w celu zapewnienia bezpieczeństwa w miejscu zdarzenia, starania się o złagodzenie skutków zdarzenia oraz zapewnienia pomocy lekarskiej poszkodowanym, jak również w miarę możliwości zabezpieczenia mienia osób poszkodowanych;

2)zapobieżenia, w miarę możliwości, zwiększeniu się szkody;

3)niezwłocznego powiadomienia Policji o zdarzeniu, o ile doszło do wypadku z ofiarami w ludziach lub do wypadku powstałego w okolicznościach nasuwających przypuszczenie, że zostało popełnione przestępstwo.

W przypadku zaistnienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem obowiązkowym, o którym mowa w art. 4 pkt 1-3, uczestnicząca w nim osoba objęta tym ubezpieczeniem jest ponadto obowiązana do:

1)udzielenia pozostałym uczestnikom zdarzenia niezbędnych informacji koniecznych do identyfikacji zakładu ubezpieczeń, łącznie z podaniem danych dotyczących zawartej umowy ubezpieczenia;

2)niezwłocznego powiadomienia o zdarzeniu zakładu ubezpieczeń, udzielając mu niezbędnych wyjaśnień i przekazując posiadane informacje.

Osoba, której odpowiedzialność jest objęta ubezpieczeniem obowiązkowym, a także osoba występująca z roszczeniem, powinny przedstawić zakładowi ubezpieczeń, Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu lub Polskiemu Biuru Ubezpieczycieli Komunikacyjnych posiadane dowody dotyczące zdarzenia i szkody oraz ułatwić im ustalenie okoliczności zdarzenia i rozmiaru szkód, jak również udzielić pomocy w dochodzeniu przez zakład ubezpieczeń, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny lub Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych roszczeń przeciwko sprawcy szkody.

Zgodnie zaś z art. 17 jeżeli osoba objęta ubezpieczeniem obowiązkowym odpowiedzialności cywilnej lub osoba występująca z roszczeniem, z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa, nie dopełniły obowiązków wymienionych w art. 16, a miało to wpływ na ustalenie istnienia lub zakresu ich odpowiedzialności cywilnej bądź też na zwiększenie rozmiarów szkody, zakład ubezpieczeń może dochodzić od tych osób zwrotu części wypłaconego uprawnionemu odszkodowania lub ograniczyć wypłacane tym osobom odszkodowanie. Ciężar udowodnienia faktów, uzasadniających zwrot zakładowi ubezpieczeń części odszkodowania lub ograniczenia odszkodowania, spoczywa na zakładzie ubezpieczeń.

Przeniesienie ciężaru dowodowego na ubezpieczyciela dotyczy więc jedynie określonych i ściśle wskazanych w przepisie okoliczności. Ten wyjątek od ogólnej reguły nie może być interpretowany rozszerzająco.

Dlatego skoro zgodnie z ogólną regułą to na powodzie spoczywał obowiązek wykazania wysokości poniesionej szkody i okoliczności z których tę wysokość wywodzi, zaś powód nie wykazał żadnej inicjatywy dowodowej poza złożeniem wystawionej przez siebie faktury, to uznać należało, że powód nie wykazał wysokości poniesionej szkody.

W tym zakresie słusznie wskazał Sąd pierwszej instancji, że ustalenie uzasadnionego czasu naprawy pojazdu, rzutującego na okres najmu pojazdu zastępczego pozostający w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą wymaga wiedzy specjalistycznej. Prawidłowo podniósł, że podstawą ustalenia technologicznego czasu naprawy nie mogły być same kalkulacje napraw, przedstawione przez strony.

Słusznie wskazał na konieczność oceny mobilności pojazdu po kolizji, by możliwe było ustalenie, czy zasadny był najem pojazdu zastępczego w czasie oczekiwania na oględziny lub dostarczenie części zamiennych.

W końcu prawidłowo wskazał również i na to, że wykazanie, że stawka czynszu najmu pojazdu zastosowana przez powoda była adekwatna do średnich stawek rynkowych wymaga dowodzenia czy to z postaci dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, czy przynajmniej przedstawienia ofert innych wypożyczalni z rejonu zamieszkania poszkodowanego.

Słusznie wskazał, że tego rodzaju dowody nie zostały w sprawie zawnioskowane.

W tej sytuacji należało uznać, że w niniejszej sprawie nie zostało udowodnione ani to, że okres wynajmu pojazdu zastępczego był okresem niezbędnym dla prawidłowego naprawienia szkody poniesionej przez poszkodowanego, ani to, że zastosowana stawka najmu nie odbiegała rażąco od stawek rynkowych.

Skoro zaś jak wyżej wskazano ciężar dowodu tych okoliczności spoczywał na powodzie to brak ich udowodnienia winien skutkować oddaleniem powództwa.

Biorąc to pod uwagę i opierając się na treści wskazanych wyżej przepisów, zgodnie z art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo w całości.

Dokonując zmiany wyroku dokonał też Sąd odwoławczy zmiany orzeczenia o kosztach procesu przed Sądem pierwszej instancji.

O kosztach postępowania przed Sądem pierwszej i drugiej instancji orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. przyznając pozwanej zwrot całości poniesionych kosztów.

Na koszty poniesione przez pozwaną w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji złożyły koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1 800 zł, którego wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłata od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Na koszty poniesione przez pozwaną w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji złożyły koszty zastępstwa procesowego w wysokości 450 zł, którego wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z §10 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłata sądowa od apelacji w wysokości 244 zł.

Sędzia Żaneta Bloma-Wojciechowska Sędzia Leszek Guza Sędzia Agata Żuradzka-Stuglik