Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 67/17/P

UZASADNIENIE

Wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie

z dnia 28 września 2017 r.

Pozwem z dnia 12 stycznia 2017 roku, powód M. O. domagał się zasądzenia od strony pozwanej V. L. Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 5.208,97 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 listopada 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a także kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Uzasadniając żądanie powód podniósł, że zawarł ze stroną pozwaną za pośrednictwem (...) Bank Spółką Akcyjną w dniu 28.10.2011 r. umowę Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną Firma i (...) poprzez deklarację przystąpienia z ubezpieczycielem (...) S.A. W przypadku śmierci powód otrzymałby sumę wartości rachunku powiększoną o 5 % wpłaconych składek regularnych tj. łącznie 6.841,21 zł. Powód łącznie wpłacił kwotę 6.511,21 zł, jednakże pozwana wypłaciła jedynie kwotę 1.302,24 zł tytułem świadczenia wykupu. Ponadto pozwana pobrała kwotę 753,93 zł tytułem opłat za zarządzanie aktywami, opłat za ryzyko ubezpieczeniowe, opłat administracyjnych i innych – łącznie pobrała i zatrzymała kwotę 5.962,90 zł, zarabiając ok. 90 % kwoty wpłaconej przez powoda. Wskazał, że umowa wygasła z dniem 29.10.2014 r. w skutek braku opłacania składek. Zdaniem powoda umowę zawarł jako konsument, w deklaracji przystąpienia nie zaznaczono, że jest podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą. W ocenie powoda, pozwana nienależnie pomniejszyła świadczenie wykupu o ukrytą opłatę likwidacyjną, przy czym zasady wyliczania wartości wykupu zostały w OWU skonstruowane w sposób uniemożliwiający konsumentowi ocenę ryzyka i wysokości zaciągniętego zobowiązania, a stosowane pojęcia godzą rażąco w jego interes ekonomiczny. Powód podniósł zarzut abuzywności klauzul zawartych w treści OWU i tabeli opłat dotyczących świadczenia wykupu jako nieuzgodnionych z nim indywidualnie, a zarazem kształtujących jego prawa i obowiązki z sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. W ocenie powoda, przy powołaniu się na liczne orzecznictwo Sądów , postanowienia OWU określające sposób pobierania opłat w związku z rozwiązaniem umowy stanowią wzorzec umowny, swoistą karę umowną za rozwiązanie umowy, co więcej jest to zobowiązanie odrębne od świadczenia głównego umowy czyli udzielenia ochrony ubezpieczeniowej i inwestowania środków.

Strona pozwana V. L. Towarzystwo (...) w W. w odpowiedzi na pozew z dnia 11 kwietnia 2017 r. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów postępowania według norm przepisanych, w pierwszej kolejności zarzucając, że powód zawarł umowę z pozwaną na podstawie OWU adresowanych wyłącznie do przedsiębiorców, prowadzi działalność gospodarcza, ochrona zatem mu nie przysługuje.

Z ostrożności procesowej strona pozwana zarzuciła, że powodowi dostarczona została pełna dokumentacja dotycząca umowy, a jak wynika z oświadczenia powoda zapoznał się z nią. Ponieważ umowa ma charakter mieszany ubezpieczeniowo- inwestycyjny powodowi nie przysługuje uprawnienie do wystąpienia o indywidualną kontrolę wzorca umownego. Zdaniem pozwanej zachowanie powoda który zawarł umowę na 15 lat i doprowadził do jej rozwiązania po 3 latach nie jest postawą która zasługuje na ochronę. Wskazała, że powód prowadził m.in. działalność jako agent i broker ubezpieczeniowy, nie był zatem przeciętnym konsumentem (zarzut, na wypadek uznania przez Sąd, że umowę zawarł jako konsument). Istotne jest zatem przeprowadzenie indywidualnej kontroli wzorca.

Strona pozwana zaprzeczyła, by zawarta przez strony umowa kształtowała prawa powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jego interesy w rozumieniu art. 385 1 k.c. bowiem zdaniem strony pozwanej przepisów o klauzulach abuzywnych nie stosuje się do postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zdaniem strony pozwanej zakwestionowane przez powoda (...) jest jako świadczenie główne, jednoznacznie sformułowane, wysokość wypłaconego świadczenia jest adekwatna do relacji kosztów poniesionych przez pozwaną i momentu kiedy ubezpieczony rozwiązał umowę, decyzja powoda o zawarciu umowy była niedostatecznie przemyślana, błędnie zdiagnozował własne plany długoterminowego oszczędzania na emeryturę, nie skorzystał z odstąpienia. Ponadto wskazała, że poniosła koszty akwizycji tj. wysokie koszty związku z zawartą umowę.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny sprawy:

Powód M. O. od dnia 15 września 2010 r. do dnia 11 lipca 2011 r. miał zarejestrowaną działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług z zakresu działalności agentów i brokerów ubezpieczeniowych, którą zarejestrował za namową znajomego który pracował w firmie (...) i potrzebował dodatkowych osób do współpracy. Celem powoda było to, by firma ta sfinansowała mu początek prowadzenia działalności gospodarczej, i w tym właśnie celu zawarł umowę ubezpieczenia i podjął taką działalność. Powód odbył 1 lub więcej szkoleń z zakresu ubezpieczeń, uczestniczył też w spotkaniu agenta z potencjalnym klientem- swoja teściową, jednakże sam nie negocjował umowy ubezpieczenia. Z tytułu prowadzonej działalności w tym zakresie wstawił kilka faktur. Równocześnie powód prowadził inną działalność w zakresie sprzedaży hurtowej owoców i warzyw.

Dowód: - zeznania powoda M. O. (k. 135-137)

- wydruki z (...) dot. M. O. (k. 107-108)

Powód M. O. wraz z żoną w 2011 r. zadecydował, że chce zainwestować otrzymaną przez syna na chrzcie określoną kwotę, zakładał również, że jak będzie miał dodatkowe środki, które otrzyma jego dziecko, to będzie je wtedy wpłacał. Nie miał na celu ubezpieczenia a jedynie pewna inwestycje środków. Namówiony został przez znajomego do zawarcia umowy ze stroną pozwaną. Powód od razu chciał wpłacić całą posiadaną kwotę, jednakże nie było takiej możliwości.

W tym okresie powód posiadał konto firmowe m.in. w (...) Bank S.A.

Dowód: - zeznania powoda M. O. (k. 135-137)

Na podstawie deklaracji przystąpienia do Umowy Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze składką Regularną ‘ Firma i (...)” z dnia 13 października 2011 r. powód zawarł ze stroną pozwaną (...) Spółką Akcyjną V. (...) w W., umowę (...), do której zastosowanie miały ogólne warunki grupowego ubezpieczenia na Życie o oznaczeniu (...).

W związku z zawarciem umowy strona pozwana wystawiła powodowi polisę nr (...), przy czym ubezpieczającym był (...) Bank Spółka Akcyjna w W..

W deklaracji powód jako osobę uposażoną wskazał wyłącznie żonę, nie wskazywał jako uposażonego swojego syna.

Nie zostało zaznaczone wprost, że umowa zawierana jest w związku z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą, jednakże do umowy tej zastosowanie miały OWU wprost oznaczone jako Firma i (...). Zgodnie dalej z postanowieniami OWU, a dokładniej definicjami zawartymi w § 2 ust. 1 pkt. 30 ubezpieczonym jest m.in. osoba fizyczna, która na dzień przystąpienia prowadziła działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej.

Na podstawie umowy oraz OWU powód zobowiązał się do wpłacania składek w wysokości 200 zł miesięcznie. Umowa zawarta została na okres 15-stu lat.

Powód przy zawarciu umowy złożył oświadczenie o otrzymaniu i zapoznaniu się z treścią OWU, Regulaminem, wykazem funduszy i innych pozycji inwestowania, własnoręcznym podpisem potwierdził również akceptację postanowień OWU.

Powód otrzymał OWU jednakże nie zapoznawał się z ich treścią, był również informowany, że produkt ten może przynieść stratę, ale w perspektywie czasu – powód planował zawrzeć umowę na długo, miało to być korzystne inwestowanie. Nadto, powód nie zapoznawał się dokładnie z warunkami umowy, w tym dotyczącymi jego świadczenia głównego, tj. opłacania składek miesięcznie w wysokości 200 zł, bowiem myślał, że składki te ma opłacać tylko przez rok czy dwa, a później może wpłacać ile chce.

Powód zaprzestał opłacać składki, gdy zabrakło mu na nie środków.

Dowód: - polisa nr (...) (k. 11)

- Deklaracja Przystąpienie do Umowy Grupowego ubezpieczenia na Życie z

Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną Firma i (...) (k. 12-13)

- Ogólne Warunki Grupowego (...) na (...)- (...) wraz z załącznikami (k. 14-35)

Umowa zawarta pomiędzy stronami wygasła w dniu 26 października 2014 r. w skutek braku opłacania składek. W dniu rozwiązania umowy na rachunku powoda prowadzonym przez stronę pozwaną były zgromadzone jednostki ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego o wartości 6.511,21 zł, przy czym strona pozwana dokonała wypłaty pozwanemu kwoty 1.302,24 zł. Pozwany po upływie dwóch lat, pismem z dnia 3 października 2016 r. wezwał pozwaną do zapłaty zatrzymanej kwoty.

Strona pozwana nie zadośćuczyniła żądaniu powoda.

Dowód: - wezwanie do zapłaty z dn. 03.10.2016 r. (k. 36-38)

- rozliczenie z tytułu polisy nr (...) (k. 45)

- pismo strony pozwanej z dn. 20.11.2014 r. (k. 106)

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o dokumenty prywatne w postaci wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia, polisy, ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym mających zastosowanie do umowy zawartej przez powoda, rozliczenia z tytułu umowy, wezwania strony pozwanej do dobrowolnego spełnienia świadczenia, Autentyczności wyżej wymienionych dokumentów nie kwestionowała żadna ze stron, ani też nie wzbudziła wątpliwości Sądu.

Sąd odmówił natomiast dopuszczenia dowodu z opinii biegłego aktuariusza uznając, iż przeprowadzenie tego dowodu na okoliczność m.in. prawidłowości kalkulacji pobieranych przez tą stronę kosztów związanych z Umową, ich wpływu na wysokość świadczeń oraz istnienia wzajemnych powiązań pomiędzy wartością świadczeń, a kosztami i ryzykiem pozwanego, za zbędne w niniejszej sprawie i nieprzydatne do jej rozstrzygnięcia. Zdaniem Sądu opinia taka miałaby zostać przeprowadzona na okoliczności stanowiące ocenę prawną, bowiem skoro koszty umowy nie zostały jednoznacznie i precyzyjnie określone przy zawarciu umowy, co wprost wynika z treści OWU i polisy oraz załączonych, powołanych powyżej dokumentów, brak było podstaw do obciążania nimi powoda.

Sąd oparł się również na dowodzie z zeznań powoda, w zakresie ustalenia okoliczności w jakich doszło do zawarcia umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi oraz informacji udzielonych mu przez agenta, jednakże tylko w zakresie w jakim zeznania te były między sobą spójne, nie wykluczały się, pozostawały jasne i precyzyjne. Sąd ocenił uczynił zeznania powoda podstawa do ustaleń faktycznych także w zakresie w jakim powód podał jaki miał cel zawarcia umowy, ile przeznaczonych miał na nią środków, jak nawiązała się jego współpraca z agentem ubezpieczeniowym, dlaczego zarejestrował i podjął działalność jako agent, ze wystawiał z tego tytułu faktury i jego celem było to, by firma (...) sfinansowała mu początek działalności. Ocena natomiast tych zeznań zmierzała do przyjęcia, że powód w sposób dość lekceważący podchodził do kwestii zawartej umowy, zasadniczo nie zadbał należycie o swój interes, sam przyznał że nie dopytywał, nie czytał OWU i warunków umowy. Istotne jest również to, że dobrowolnie zrezygnował, szczerze przyznając, że dysponował z góry środkami, które chciał zainwestować, a jak się skończyły to przestał opłacać składki, przy czym gdyby jego dziecko otrzymało dodatkowe środki to wpłacałby je dalej. Taka postawa powoda zdaniem Sądu nie zasługuje na ochronę, zważywszy, że powód przystąpił do produktu długoterminowego, mając świadomość że proces inwestycyjny i ochrony ubezpieczeniowej trwać będzie 15-ście lat.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na oddalenie.

Przedmiotem sporu było pobranie przez stronę pozwaną, zdaniem powoda na jego szkodę, kwoty 5.208,97 złotych tytułem potrącenia z tzw. „świadczenia wykupu”, z tytułu wygaśnięcia łączącej strony umowy Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną Firma i (...). Strona pozwana wskazana kwotę pobrała w oparciu o zapis Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną Firma i (...), które to stanowiły integralną część zawartej między stronami umowy. Zgodnie z treścią żądania pozwu, należało ustalić czy postanowienia zezwalające na taką praktykę są klauzulą abuzywną i w konsekwencji czy pobrane przez stronę pozwaną od powoda świadczenie było nienależne w rozumieniu art. 410 k.c.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., na który to przepis powołuje się powód uzasadniając swoje żądanie, postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne); nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Pokreślić należy, iż ochrona w trybie indywidualnej kontroli wzorca umownego przysługuje wyłącznie konsumentowi. Za konsumenta zgodnie z art. 22 1 k.c. uważa się zaś osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

By określone postanowienie umowy mogło zostać uznane za niedozwolone postanowienie umowne spełnione muszą zostać cztery warunki: 1) umowa musi być zawarta z konsumentem, 2) postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie, 3) postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, 4) postanowienie sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy „głównych świadczeń stron".

Odnosząc się do pierwszego z warunków uprawniającego do badania czy postanowienie umowy spełnia przesłanki niedozwolonego, Sąd uznał, iż powód M. O. zawarł za pośrednictwem (...) Bank Spółką Akcyjną w dniu 28.10.2011 r. umowę Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną Firma i (...) poprzez deklarację przystąpienia z ubezpieczycielem (...) S.A. w W. jako przedsiębiorca. W tym zakresie Sąd w całości podziela argumentację strony pozwanej, iż powód zawarł z nią umowę na podstawie OWU skierowanych wyłącznie do przedsiębiorców,, tym samym nie przysługuje mu ochrona i uprawnienie do wystąpienia o indywidualną kontrole wzorca umownego celem uznania jego postanowień za niedozwolone.

Jak ustalono w toku postępowania, co również potwierdził sam powód miał on zarejestrowaną działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług z zakresu działalności agentów i brokerów ubezpieczeniowych. W ramach prowadzonej działalności powód odbył szkolenia z zakresu ubezpieczeń, uczestniczył też w spotkaniu agenta z potencjalnym klientem, z tytułu prowadzonej działalności w tym zakresie wstawił także kilka faktur. Nadto, w tym czasie powód prowadził również inną działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży hurtowej owoców i warzyw. Bez znaczenia przy tym pozostaje okoliczność, że powód tak naprawdę sam nie wiedział jednoznacznie ile takich szkoleń odbył, czy zdawał jakiś egzamin, ile i za co wystawił faktur. Ocena zeznań powoda w tym zakresie jest bowiem ujemna i zdaniem Sądu na jego niekorzyść świadczy fakt lekceważącego stosunku do zawartej umowy.

W samej Deklaracji Przystąpienia do Umowy Grupowego ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną Firma i (...) powód wskazał jako swój zawód własną działalność. O zawarciu umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym przez powoda w ramach prowadzonej działalności gospodarczej przesądza również sama nazwa produktu, tj. Firma i (...) i niezaprzeczalny fakt wynikający z § 2 pkt. 30 OWU, zawierający definicje ubezpieczonego , że dotyczy osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Okoliczność, że w polisie czy deklaracji nie widnieje nazwa prowadzonej działalności pozostaje bez znaczenia, powód jest bowiem osoba fizyczna prowadzącą działalność gospodarczą, polisę wystawia się na osobę fizyczną a nie podmiot. Niewątpliwe jest zatem w ocenie Sądu, iż powód M. O. prowadził działalności agentów i brokerów ubezpieczeniowych a więc był aktywnym uczestnikiem rynku ubezpieczeniowego, i jako przedsiębiorca zawarł umowę, a tym samym nie może powoływać się na ochronę przysługującą wyłącznie konsumentowi.

Wobec wskazanych wyżej argumentów należy uznać, iż w sytuacji powoda nie możne on powoływać się na status konsumenta. Status strony jako konsumenta został wyróżniony na gruncie prawa cywilnego ze względu na ochronę słabszej strony umowy, która jest wystawiona na ryzyko nadużyć ze strony wykwalifikowanego kontrahenta – przedsiębiorcy. W niniejszej sprawie sytuacja wyglądała jednak inaczej, gdyż powód był pośrednikiem ubezpieczeniowym, jak sam wskazał brał udział w szkoleniach w związku z czym musiał posiadać stosowną wiedzę, a zatem uświadamiać sobie mechanizmy i konsekwencje postanowień zawartych w umowie. Decydujące dla Sąd jest jednakże nie tylko sam fakt prowadzenia przez powoda działalności ubezpieczeniowej, ale treść zawartej między stronami umowy. Zgodnie bowiem z OWU ubezpieczonym na jej podstawie może być tylko osoba fizyczna, która na dzień przystąpienia prowadziła działalność gospodarczą. Powód złożył oświadczenie o otrzymaniu i zapoznaniu się z treścią OWU, Regulaminem, wykazem funduszy i innych pozycji inwestowania, własnoręcznym podpisem jak i potwierdził również akceptację postanowień OWU, z których to jednoznacznie wynika, chociażby z treści samej nazwy Ogólnych Warunków – Firma i (...), iż zawierając umowę działał jako przedsiębiorca.

Już na podstawie wyżej wskazanych okoliczności niniejsze powództwo zasługuje na oddalenie, bowiem art. 385 1 § 1 k.c. przyznaje ochronę wyłącznie konsumentom, jednakże w ocenie Sądu konieczne jest wskazanie również na inne przesłanki, które także decydowałyby o oddaleniu niniejszego powództwa.

Abstrahując bowiem od powyższego, nawet gdyby przyjąć, że powód występował w roli konsumenta, to nie można uznać, że samo abstrakcyjne uznanie takiego postanowienia za abuzywne będzie w niniejszej sprawie przesądzające. Z tego względu Sąd uznał, że dokonanie indywidualnej kontroli tego postanowienia na podstawie art. 385 1 k.c. powinno w realiach niniejszej sprawy opierać się na przesłankach określających zakres swobody umów określonej w art. 353 1 k.c. Brak bowiem przekonującego argumentu dla traktowania powoda jako słabszej strony stosunku prawnego.

Wobec drugiej z przesłanek uznania za niedozwolone postanowienia umownego, a więc braku jego indywidualnego uzgodnienia, sporne pomiędzy stronami zapisy należy uznać za nieuzgodnione z powodem indywidualnie, bowiem stanowiły one wzorzec umowy zaproponowany konsumentowi przez przedsiębiorcę prowadzącego profesjonalną działalność w zakresie ubezpieczeń. Należało zatem ocenić, czy treść i cel ukształtowanego – przez strony według swego uznania - na podstawie kwestionowanego postanowienia stosunku umownego nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Rozważając, czy w przypadku umowy wiążącej strony w niniejszej sprawie postanowienia dotyczące pobierania opłat likwidacyjnych kształtowały prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, należy się odwołać do kryteriów wskazanych w art. 385 2 k.c. W pierwszej kolejności należy zatem wskazać, że pojęcie „dobrych obyczajów” odnosi się do wartości etycznych, powszechnie akceptowanych i wspólnych dla wszelkich sfer aktywności gospodarczej człowieka. Sprzeczne z dobrymi obyczajami będą przede wszystkim takie działania, które zmierzają do wykorzystania przez przedsiębiorcę jako profesjonalnego uczestnika obrotu braku kompetencji konsumenta niemającego specjalistycznej wiedzy w danej dziedzinie, na przykład, jak w niniejszej sprawie, finansów czy działalności ubezpieczeniowej. Ustawodawca wymaga przy tym, by naruszenie interesów konsumenta w wyniku zastosowania danego postanowienia umownego było naruszeniem „rażącym", a więc naruszało te interesy w sposób wyjątkowy, znacznie odbiegający od przyjętych w społeczeństwie ocen etycznych. Skoro jednak ustawodawca nakazuje badać zgodność postanowienia umowy z dobrymi obyczajami według stanu z chwili zawarcia umowy i z uwzględnieniem okoliczności jej zawarcia, to według takich kryteriów należało także rozpatrywać zarzut powoda dotyczący abuzywności postanowień wzorca umowy w zakresie pobierania przez ubezpieczyciela opłat likwidacyjnych.

Z tej przyczyny istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miała wyżej wskazana już okoliczność, iż powód, funkcjonując w profesjonalnym obrocie jako osoba wykonująca czynności agencyjne winien zatem posiadać wiedzę o postanowieniach wzorca umowy, dotyczących potrącania kwot przez ubezpieczyciela w określonych wypadkach oraz winien znać wynikające z tych postanowień konsekwencje wiążące się z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia przed upływem terminu na jaki została zawarta. Powód jako agent ubezpieczeniowy miał lub co najmniej powinien mieć świadomość konsekwencji wynikających z postanowień umowy, a zatem musiał wcześniej je rozważyć i dopiero wtedy podjąć decyzję o podpisaniu umowy. Okoliczność, że dokładnie się z nimi nie zapoznał – jak sam zeznał wprost przed Sądem- powoduje ujemne skutki oceny zachowania powoda. Od powoda wymagana bowiem była większa staranność i dbałość o własny interes w ty, zainwestowane środki.

Jak wynika nadto z przeprowadzonego przez Sąd postępowania dowodowego – powód nie pytał jakie będą koszty rezygnacji z umowy, nie pamięta czy był o nich informowany przy czym podkreślił, iż być może były udzielane mu takie informacje. Powód wprost wskazywał również, że pewnie otrzymał OWU, ale nie zapoznawał się z ich treścią. Stosunek powoda do zawieranej umowy w ocenie Sądu należy określić jako lekkomyślny, nie zapoznał się z treścią zawieranej umowy, nie pytał o jej koszty czy konsekwencje jej wcześniejszego rozwiązania.

W realiach niniejszej sprawy, to na powodzie spoczywał ciężar wykazania abuzywności przedmiotowych postanowień, zaś badanie to nie może pomijać kontekstu towarzyszącego procesowi kontraktowania, stąd przepis art. 385 (2) k.c. nakłada także obowiązek zwrócenia uwagi na okoliczności zawarcia umowy – np. szczególny czas lub miejsce zawarcia umowy, działanie w akcji promocyjnej w kontekście złożonych oświadczeń woli. Tym kontekście zwrócić należy uwagę, iż powód zawierając umowę nie wykazał się żadną starannością o swoje własne interesy ani też nie cechowała go rozważność, którą winien prezentować przeciętny konsument. Z tego powodu, nie można zatem stronie pozwanej zarzucić ukształtowania sytuacji powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami poprzez niedostateczne poinformowanie konsumenta o treści umowy czy kosztach przez niego ponoszonych. Powód zupełnie dobrowolnie, świadomy treści wzorca umowy wykorzystywanego przez stronę pozwaną (będąc również agentem ubezpieczeniowym), zawarł umowę ubezpieczenia, bez zapoznania się z OWU. W takiej sytuacji zastosowanie winna znaleźć zasada volenti non fit iniuria.

W tym stanie rzeczy nie sposób uznać, by w przypadku umowy zawartej przez strony niniejszego postępowania zastrzeżenie przez stronę pozwaną potrącenia kwoty ze świadczenia wykupu od powoda w razie rozwiązania umowy przed upływem okresu, na jaki została zawarta, stanowiło niedozwolone postanowienie umowne, bowiem wniosku takiego nie można wysnuć z analizy dokonanej z punktu widzenia kryteriów oceny zgodności z dobrymi obyczajami (art. 385 2 k.c.)

Z tych względów też Sąd uznaje podniesiony przez stronę pozwaną zarzut nadużycia prawa z art. 5 k.c. za słuszny.

R. legis wymienionych przepisów dotyczących uznania postanowień wzorca za klauzule niedozwolone jest ochrona słabszej strony stosunku cywilnoprawnego, w tym wypadku ubezpieczającego, która nie ma pełnej informacji o treści tego stosunku. W rozpoznawanej sprawie powód sam wskazał, iż nie zapoznawał się z treścią OWU, był informowany, „ że można stracić, ale w perspektywie czasu na jaki została zawarta umowa, miało to być agresywne inwestowanie” podkreślając, że „ planowaliśmy zawrzeć ta umowę na długo, dlatego nawet nie pytałem co się stanie, gdy postanowiliśmy zrezygnować”. Następnie jednakże wskazywał wbrew wcześniejszym twierdzeniom, że składki w wysokości 200 zł miały być regulowane rok czy dwa oraz, że wpłaca się po jakimś czasie ile się chce. Zeznania powoda potwierdzają zatem, iż nawet w sytuacji uznania, że przy zawieraniu przedmiotowej umowy powód działał jako konsument, nie wykazał się przymiotem rozważnego konsumenta dbającego o własne interesy, nie zapoznał się bowiem nawet z podstawowymi warunkami zawieranej umowy, w tym dotyczącymi jego świadczeń głównych obejmujących opłacanie miesięcznie składek w wysokości 200 zł oraz czasu obowiązywania umowy.

Uwzględniając powołane wyżej okoliczności, Sąd uznał, że zatrzymana przez stronę pozwaną, a dochodzona w niniejszym postępowaniu kwota nie stanowiła nienależnego świadczenia w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. Ponieważ postanowienie umowy nie podlegały badaniu w trybie postępowania o uznanie postanowień wzorców za niedozwolone, a to z uwagi na zawarcie umowy przez powoda w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, powództwo zasługiwało na oddalenie.

Skoro zatem umowa zawarta została z przedsiębiorcą, to nie można tu stosować ochrony dotyczącej konsumentów. W tym przypadku powód winien ewentualnie się powołać na nadzwyczajną zmianę stosunków w wyniku których po jego stronie powstała rażącastrata, a których nie był w stanie przewidzieć przy zawieraniu umowy, czego jednakże nie uczynił (art. 357 k.c.)

Tytułem wyjaśnienia, w tym zakresie również - z uwagi na okoliczności zawarcia umowy, prowadzenia przez powoda działalności agenta ubezpieczeniowego oraz uznaniu, iż nie działał zgodnie z wzorcem konsumenta rozważnego – postanowienia te nie mogłyby i tak zastać przez Sąd uznane za niedozwolone i w konsekwencji nieważne, a tym samym także z tych względów roszczenie powoda należało uznać za bezzasadne i tym samym podlegające oddaleniu (pkt. I wyroku).

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i wynikającym z niej obowiązkiem zwrotu poniesionych kosztów postępowania przez stronę przegrywającą proces na rzecz strony przeciwnej. Skoro strona pozwana wygrała sprawę w całości to należało zasądzić od powoda zwrot wszelkich poniesionych przez nią kosztów. Z uwagi na powyższe Sąd zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 1.817 złotych obejmującą minimalną stawkę przewidzianą jako wynagrodzenie adwokata, w oparciu o § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz wydatek w wysokości 17,00 zł poniesiony tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego.

Wobec powyższego należało orzec jak w pkt. II sentencji.

S.. Proszę:

1. odnotować uzasadnienie,

2. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron;

3. kal. 3 tyg.

K., dnia 18 października 2016 r.

SSR Paulina Fidzińska-Adamska