Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II K 139/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 marca 2019 roku

Sąd Okręgowy w Częstochowie Wydział II Karny

w składzie :

Przewodniczący: SSO Marcin Buzdygan

Ławnicy: Tomasz Bitner

Zenon Chrząstek

Protokolant:Kamila Łapeta

w obecności Prokuratora Mariusza Godlewskiego

po rozpoznaniu w dniach: 07 stycznia 2019 roku, 13 lutego 2019 roku, 18 marca 2019 roku

sprawy

1.  J. K. s. J. i S. zd. K., ur. (...) w B.

2.  J. B. s. W. i B. zd. K., ur. (...) w C.

oskarżonych o to, że:

w dniu 29 kwietnia 2016r. w O. woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu poprzez skrępowanie rąk i nóg taśmą klejącą oraz zaklejeniu ust B. F. oraz H. M. doprowadzili je do stanu bezbronności oraz używając przemocy w ten sposób, iż J. B. uderzył kilkakrotnie B. F. pięścią w twarz, czym spowodował u niej obrażenia ciała w postaci: złamanie ściany dolnej oczodołu prawego, złamania kości nosowej, krwiaków i obrzęków powieki górnej prawej i lewej, wylewu podspojówkowego oka prawego, które spowodowały rozstrój i naruszenie czynności narządu jej ciała na okres powyżej 7 dni a następnie zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie co najmniej 40.000 zł na szkodę Ł. F., pieniądze w kwocie 5.000 zł na szkodę H. M. oraz pieniądze w kwocie 2.000 zł i biżuterię o wartości 1.000 zł na szkodę B. F., przy czym J. K. dopuścił się tego czynu w okresie 5 lat po odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne, będąc uprzednio skazany m.in. prawomocnym wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 11 lutego 2010 roku o sygn. II K 176/09 m.in. za przestępstwa z art. 18 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk, art. 227 kk i art. 270 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 65 kk na karę łączną m.in. 10 lat pozbawienia wolności, którą odbył m.in. w okresie od (...) do (...),

tj. w odniesieniu do oskarżonego J. B. o przestępstwo z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 157 § 1 kk przy zast. art. 11 § 2 kk, a w odniesieniu do J. K. – o przestępstwo z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

1.  uznaje oskarżonych J. K. i J. B. za winnych tego, że w dniu 29 kwietnia 2016 roku w O. woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, po uprzednim włamaniu się do budynku mieszkalnego przy ulicy (...), posługując się nożem oraz używając w stosunku do pokrzywdzonych B. F. i H. M. przemocy polegającej na skrepowaniu taśmą klejącą rąk i nóg oraz zaklejeniu taśmą klejącą ust, a nadto w ten sposób, iż oskarżony J. B. kilkukrotnie uderzył B. F. pięścią w twarz, czym spowodował u niej obrażenia ciała w postaci: złamania ściany dolnej oczodołu prawego, złamania kości nosowej, krwiaków i obrzęków powieki górnej prawej i lewej, wylewu podspojówkowego oka prawego, które spowodowały naruszenie czynności narządów jej ciała na okres powyżej 7 dni, jak też grożąc B. F. pozbawieniem życia, zabrali w celu przywłaszczenia: pieniądze w postaci 4.500 funtów brytyjskich oraz 31.800 zł a więc pieniądze o łącznej wartości 57.223,20 zł na szkodę Ł. F., pieniądze w kwocie 170 zł na szkodę B. F., pieniądze w kwocie 3.000 zł na szkodę H. M., przy czym oskarżony J. K. zarzucanego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 29 listopada 2006 roku sygn. akt II K 42/05, m.in. za przestępstwo z art. 18 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk, art. 227 kk i art. 270 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 65 kk na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, która to kara została objęta następnie wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 11 lutego 2010 roku o sygn. II K 176/09 mocą którego wymierzono mu karę łączną 10 lat pozbawienia wolności którą odbywał w okresie od (...) do (...), od (...) do (...), od (...) do (...) i od (...) do (...), to jest w przypadku oskarżonego J. K. przestępstwa z art. 280 § 2 kk w związku z art. 64 § 1 kk, a w przypadku oskarżonego J. B. przestępstwa z art. 280 § 2 kk i art. 157 § 1 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk i za to na mocy art. 280 § 2 kk wymierza oskarżonemu J. K. karę 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności oraz na mocy art. 280 § 2 kk przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk wymierza oskarżonemu J. B. karę 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonych J. K. i J. B. obowiązek naprawienia szkody zasądzając solidarnie od oskarżonych J. K. i J. B. na rzecz pokrzywdzonego Ł. F. kwotę 57.223,20 zł (pięćdziesiąt siedem tysięcy dwieście dwadzieścia trzy złote dwadzieścia groszy);

3.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonych J. K. i J. B. obowiązek naprawienia szkody zasądzając solidarnie od oskarżonych J. K. i J. B. na rzecz pokrzywdzonej H. M. kwotę 3.000 zł (trzy tysiące złotych);

4.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonych J. K. i J. B. obowiązek naprawienia szkody zasądzając solidarnie od oskarżonych J. K. i J. B. na rzecz pokrzywdzonej B. F. kwotę 170 zł (sto siedemdziesiąt złotych);

5.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego J. B. obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wyrządzoną przestępstwem zasądzając od oskarżonego J. B. na rzecz pokrzywdzonej B. F. kwotę 5.000 (pięć tysięcy) zł;

6.  na podstawie art. 63 § 1 kk zalicza oskarżonemu J. B. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia (...) godz. 11.35 do dnia (...);

7.  na podstawie art. 29 ust. 1 prawa o adwokaturze z 26 maja 1982 roku zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. P. kwotę 2.760,12 zł (dwa tysiące siedemset sześćdziesiąt złotych dwanaście groszy) tytułem obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu J. K. wraz z należnym podatkiem od towarów i usług;

8.  na podstawie art. 627 kpk zasądza solidarnie od oskarżonych J. K. i J. B. na rzecz oskarżyciela posiłkowego B. F. kwotę 3.888 (trzy tysiące osiemset osiemdziesiąt osiem) zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków;

9.  na podstawie art. 627 kpk zasądza solidarnie od oskarżonych J. K. i J. B. na rzecz oskarżyciela posiłkowego Ł. F. kwotę 2.880 (dwa tysiące osiemset osiemdziesiąt) zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków;

10.  na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy z 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonych od opłaty i pozostałych kosztów procesu, którymi obciąża Skarb Państwa.

Tomasz Bitner SSO Marcin Buzdygan Zenon Chrząstek

Sygn. akt II K 139/17

UZASADNIENIE

W dniu 29 kwietnia 2016 roku w godzinach wczesnorannych oskarżeni J. K. i J. B. udali się do miejscowości O. na ulicę (...), w pobliże domu jednorodzinnego usytuowanego na tej posesji. Oskarżeni obserwowali tą nieruchomość. O godzinie 06.15 z posesji tej wyjechał zamieszkały na niej H. F., a w domu pozostała jego żona – pokrzywdzona B. F. oraz jej matka pokrzywdzona H. M.. Następnie oskarżeni J. K. i J. B. podeszli do drzwi garażu znajdującego się w tym domu, po czym podważyli jedno ze skrzydeł drzwi, zdjęli je z zawiasów i weszli do wnętrza domu.

(dowód: zeznania świadków: H. F. k. 95 – 98, 788, 955, Ł. F. k. 283 – 284, 744 – 745,protokół oględzin miejsca k. 99 – 106)

Oskarżeni J. K. i J. B. udali się na piętro domu, gdzie znajdowały się pokoje mieszkalne. Oskarżony J. B. wszedł do pokoju, w którym pokrzywdzona B. F. leżała w łóżku nie śpiąc już. Oskarżony J. B. podszedł do łóżka, pochylił się nad B. F. i dwukrotnie powiedział do niej stanowczym głosem: „to jest napad, dawaj kasę”. B. F. nic nie odpowiedziała, a oskarżony J. B. ściągnął ją z łóżka na podłogę trzymając ją oburącz za ręce. Wówczas do pokoju wszedł oskarżony J. K.. Oskarżony J. B. powiedział do niego: „dawaj taśmy”, a oskarżony J. K. z trzymanego w lewej ręce plecaka wyciągnął taśmę samoprzylepną i podał oskarżonemu J. B., a następnie wyszedł z pokoju. Oskarżony J. B. zaczął owijać taśmą głowę B. F. zalepiając jej usta. W trakcie tej czynności oskarżony J. B. powiedział do B. F.: „dawaj kasę to nic ci się nie stanie”. B. F. krzyczała: „zostaw mnie, nie mamy pieniędzy bo było wesele syna”, szarpała się, starając się zerwać taśmę klejącą. Wówczas oskarżony J. B. uderzył ją dwukrotnie pięścią w twarz i powtarzał: „dawaj kasę”. Po zaklejeniu i zakneblowaniu ust B. F., oskarżony J. B. tą samą taśmą związał B. F. ręce i nogi w kostkach. Następnie oskarżony J. B. wyciągnął nóż do tapet i przecinał nim materac na łóżku, po czym wyciągnął wszystkie rzeczy z szafy w sypialni B. F., pośród, których był portfel, w którym znajdowały się pieniądze należące do H. M. w kwocie 3.000 zł. Oskarżony J. B. zabrał ten portfel. W tym czasie do pokoju wszedł oskarżony J. K., a oskarżony J. B. powiedział do niego: „szukaj dalej”, po czym oskarżony J. K. wyszedł. Po chwili wyszedł za nim oskarżony J. B.. Wspólnie udali się do pokoju, w którym na łóżku leżała H. M. i przy użyciu taśmy klejącej skrępowali jej ręce oraz zakleili usta, a następnie przeszukali ten pokój w poszukiwaniu pieniędzy, lecz nic nie znaleźli.

W tym czasie B. F. doczołgała się do drzwi balkonowych i starała się je otworzyć, lecz do pokoju wszedł oskarżony J. B., odciągnął ją do tyłu i następnie co najmniej dwa razy uderzył prawą pięścią w twarz trafiając w nos, lewy policzek, oko i skroń, po czym powtórzył słowa: „dawaj pieniądze, nic ci się nie stanie”. Oskarżony J. B. ponownie wyszedł z pokoju, a po chwili wrócił, aby pilnować B. F.. W tym czasie oskarżony J. K. przeszukiwał pozostałe pokoje zajmowane przez synów B. F., przy użyciu noża rozcinał materace na łóżkach. W pokoju zajmowanym przez Ł. F. oskarżony J. K. znalazł pudełka, w których Ł. F. trzymał swoje oszczędności. Z pudełek tych zabrał pieniądze w postaci 4.500 funtów brytyjskich w banknotach po 20 funtów oraz 31.800 zł w polskich banknotach.

B. F. starała się uwolnić i zaczęła się szarpać, wówczas oskarżony J. B. uderzył ją pięścią w twarz, po czym wepchnął ją do łazienki, a po chwili nożem do tapet odciął jej taśmę z twarzy. B. F. zaczęła krzyczeć, a wtedy oskarżony J. B. znowu ją uderzył. Oskarżony J. B. ponownie chciał skrepować B. F., która wcześniej zdołała zedrzeć taśmę klejąca, lecz nie posiadał już taśmy i udał się do pokoju skąd wziął rajstopy, a następnie związał nimi ręce i nogi B. F., po czym powiedział do niej: „siedź tu cicho bo mam broń i cię zastrzelę”. Następnie oskarżeni J. K. i J. B. zeszli z piętra domu, z kuchni zabrali pieniądze w kwocie 170 zł, które należały do B. F. i opuścili dom. B. F. uwolniła się z więzów i wezwała Policję.

(dowód: zeznania świadków: B. F. k. 136-146, 175-177, 178-184, 196-204, 322-326 331-334 369-377, 399-403, 536-542, 546-549, 622, 628-637, 745-747, 911 – 913, H. M. k. 151 – 154, Ł. F. k. 283-284, 744-745, 954 – 955, sprawozdanie k. 185 – 192, dokumentacja fotograficzna k. 304 – 314)

Oskarżeni J. K. i J. B. z domu w miejscowości O. na ulicy (...) zabrali: pieniądze w postaci 4.500 funtów brytyjskich (o wartości 25.432,20 zł) oraz 31.800 zł a więc pieniądze o łącznej wartości 57.223,20 zł na szkodę Ł. F., pieniądze w kwocie 170 zł na szkodę B. F., pieniądze w kwocie 3.000 zł na szkodę H. M..

(dowód: zeznania świadków: B. F. k. 136-146, 175-177, 178-184, 196-204, 322-326 331-334 369-377, 399-403, 536-542, 546-549, 622, 628-637, 745-747, 911 – 913, Ł. F. k. 283-284, 744-745, 954 – 955)

W efekcie uderzeń zadanych jej przez oskarżonego J. B. B. F. doznała obrażeń ciała w postaci: złamania ściany dolnej oczodołu prawego, złamania kości nosowej, krwiaków i obrzęków powieki górnej prawej i lewej, wylewu podspojówkowego oka prawego, które spowodowały naruszenie czynności narządów jej ciała na okres powyżej 7 dni.

(dowód: dokumentacja fotograficzna k. 171 – 174, opinia sądowo – lekarska k. 346 – 347)

Oskarżony J. K. był wielokrotnie karany przez Sąd (dane o karalności k.929, odpisy wyroków k. 849 - 850). Oskarżony J. K. był skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 29 listopada 2006 roku sygn. akt II K 42/05, m.in. za przestępstwo z art. 18 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk, art. 227 kk i art. 270 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 65 kk na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, która to kara została objęta następnie wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 11 lutego 2010 roku o sygn. II K 176/09 mocą którego wymierzono mu karę łączną 10 lat pozbawienia wolności którą odbywał w okresie od (...) do (...), od (...) do (...), od (...) do (...) i od (...) do (...) (odpis wyroku k. 435 – 460, 462 – 463).

Oskarżony J. B. był karany przez Sąd (dane o karalności k. 931, odpisy wyroków k. 410 – 420, 426 – 434, 849 – 850).

Oskarżony J. K. w postępowaniu przygotowawczym (k. 409, 422, 524, 533 – 535, 559, 589) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

W postępowaniu sądowym toczącym się przed Sądem Rejonowym (k. 614 – 615) oskarżony J. K. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień, a jedynie przeprosił pokrzywdzonych oraz wyraził żal i ubolewanie nad tym co się wydarzyło.

W toku postępowania przed Sądem Okręgowym (k. 742, 910 - 911) oskarżony J. K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Oskarżony J. B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

W postepowaniu przygotowawczym (k. 349 – 350) oskarżony J. B. wyjaśnił, że brał udział w okazaniu i nie zgadza się z tą czynnością bo Policja wzięła jakiś pijaków spod sklepu, a on jest duży i waży 130 kg oraz wygląda jak wygląda. Dalej podał, że ma niebieskie oczy i nie chodzi w czapkach, a pani, która dokonywała rozpoznania mówiła, że sprawca miał szare oczy i spodnie moro, podczas, gdy oskarżony nie był w spodniach moro. Dalej wyjaśnił, że Policja na internecie zostawiła portrety i oskarżony śmiał się, że jest podobny i będą go ciągać oraz, że jest to kolejne pomówienie i już raz siedział za coś czego nie zrobił. Oskarżony podał, że nigdy nie chodził „na domy”, ma chorego syna w wieku 5 lat z porażeniem mózgowym, który jest rehabilitowany, mieszka z ojcem, który wymaga opieki. Oskarżony wyjaśnił również, że w dniu 29.04.2016 roku był albo w B. u konkubiny, albo w Ł., gdzie mieszka z ojcem, oraz, że nie pamięta swojego numeru telefonu, który użytkuje od 2 lat, a pamięta jedynie trzy ostatnie cyfry. Ponadto oskarżony podał, że nie zna numeru (...), utrzymuje się z prac dorywczych, pracuje w ochronie, osiąga dochody ok. 2.000 zł miesięcznie, dostaje pieniądze z MOPS, a jego koledzy organizowali pikniki charytatywne dla jego dziecka. Oskarżony wyjaśnił, że nie zna kobiety, która go rozpoznała, widział ją pierwszy raz w życiu, nosi numer obuwia 46 lub 47, nie nosi butów sportowych, glanów, nie nosi czapki, a taśmy klejące, które u niego znaleziono pozostały po jakichś remontach. Oskarżony podał, że nie bywa w O., nie zna takiej miejscowości.

W toku kolejnych przesłuchań (k. 351 – 352, 525 – 527, 621) oskarżony konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

W toku postępowania przed Sądem Okręgowym (k. 742, 820, 911) oskarżony nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że podczas jego okazania przybranych zostało trzech pijaków spod sklepu, od których śmierdziało alkoholem, a pokrzywdzona mówiła, że oskarżony ma oczy szare, a on ma niebieskie, przed poszkodowaną leżały jego zdjęcia, więc była to sugestia, że on jest sprawcą.

Jeśli chodzi o ocenę wyjaśnień oskarżonych to Sąd jedynie dał wiarę oświadczeniu złożonemu przez oskarżonego J. K. w postępowaniu sądowym toczącym się przed Sądem Rejonowym, w którym przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. To jego stanowiska znajduje oparcie w całokształcie materiału dowodowego, na którym oparł się Sąd ustalając stan faktyczny sprawy.

W pozostałym zakresie Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonych J. K. i J. B., albowiem nie wytrzymują one krytyki w świetle wiarygodnych zeznań świadka B. F., które znajdują potwierdzenie w innych dowodach, a w szczególności w zeznaniach świadków: H. M., H. F., Ł. F., S. R., M. M., J. G., T. G., A. W.. Ponadto oskarżony J. B. w swoich wyjaśnieniach ograniczał się w zasadzie do kwestionowania sposobu przeprowadzenia czynności okazania, w trakcie, której B. F. rozpoznała go jako sprawcę napadu i osobę, która zadawała jej ciosy, krępowała ją i plądrowała pomieszczenia. Te wyjaśnienia nie miały jednak żadnego praktycznego znaczenia dla ustaleń dotyczących odpowiedzialności karnej oskarżonego, gdyż sposób przeprowadzenia tej czynności nie budził wątpliwości, a rozpoznanie dokonane w jej trakcie przez B. F. znajduje potwierdzenie w innych dowodach.

Czyniąc ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach pokrzywdzonej B. F., która dokładnie opisała przebieg napadu, zachowanie oskarżonych, przedmioty jakimi się posługiwali oraz rzeczy, które zabrali. Podkreślić należy, iż B. F. w swoich kolejnych zeznaniach konsekwentnie opisywała w ten sam sposób przebieg zdarzenia. Jedyne różnice w jej zeznaniach dotyczyły tego jakie przedmioty oraz pieniądze w jakiej ilości zostały zabrane przez oskarżonych. Te różnice są jednak w pełni zrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę to, że pokrzywdzona pierwsze zeznania składała około 12 godzin po zdarzeniu, odczuwając skutki pobicia, będąc zapewne w szoku wywołanym traumatycznym zdarzeniem, jak też nie mając możliwości dokładnego sprawdzenia co zginęło z jej domu. Zanim B. F. złożyła kolejne zeznania, w których dokładnie opisała co zostało zabrane przez oskarżonych miała możliwość sprawdzić, które przedmioty zginęły, jak też poczynić ustalenia z synem Ł. F. odnośnie ilości pieniędzy, które przechowywał w swoim pokoju. Zauważyć przy tym należy, że w kwestii ilości pieniędzy, które należały do Ł. F. i zostały zabrane przez oskarżonych decydujące znaczenie miały zeznania samego Ł. F., który dokładnie określił ilość pieniędzy, miejsce ich przechowywania. Podkreślenia wymaga również to, że B. F. początkowo wskazywała, iż sprawcy zabrali biżuterię, by następnie sprostować ten fakt i zeznać, że żaden z wyrobów jubilerskich nie został zabrany. Świadczy to o szczerości jej relacji.

Świadek B. F. w swoich początkowych zeznaniach opisała wygląd sprawców, a jej opis odpowiada faktycznemu wyglądowi oskarżonych J. K. i J. B., zwłaszcza jeśli chodzi o wzrost, posturę. Bez znaczenia jest podnoszony przez oskarżonego J. B. zarzut, że w rzeczywistości kolor jego oczu jest odmienny od tego, jaki podała pokrzywdzona, gdyż jest to tak drobny szczegół, że pokrzywdzona miała prawo pomylić się w tym zakresie. Zauważyć należy, że na podstawie zeznań B. F. został sporządzony portret pamięciowy, który został opublikowany. Świadek S. R. widząc ten portret pamięciowy rozpoznała na nim oskarżonego J. B., którego znała wcześniej. Fakt ten świadczy o tym, że rysopis podany przez B. F. w rzeczywistości odpowiadał wyglądowi oskarżonego J. B.. Ponadto kluczowe znaczenie dla ustalenia sprawców zdarzenia miały czynności okazania B. F. oskarżonych pośród innych osób przybranych do okazania. W trakcie tych czynności B. F. w sposób nie budzący wątpliwości rozpoznała oskarżonych J. K. i J. B., jako sprawców napadu na jej dom. Analiza zapisu video czynności okazania osoby oskarżonego J. K. nie pozostawia żadnych wątpliwości, co do tego, że B. F. była absolutnie pewna, iż oskarżony brał udział w napadzie na jej dom. Z kolei w odniesieniu do okazania osoby oskarżonego J. B. istotne znaczenie mają zeznania funkcjonariuszy Policji uczestniczących w tym okazaniu: J. G., T. G. i A. W., którzy również potwierdzili, że B. F. nie miała żadnych wątpliwości, co do rozpoznania J. B. jako jednego ze sprawców napadu.

Innym dowodem wskazującym pośrednio, iż oskarżony J. K. uczestniczył w tym zdarzeniu są zeznania świadka M. M., który składając wyjaśnienia w swojej sprawie podał, że oskarżony J. K. mówił, iż brał udział wraz z dużym mężczyzną w napadzie na dom, w którym znajdowały się 2 lub 3 kobiety.

Powołane wyżej dowody prowadzą do oczywistego wniosku, iż to oskarżeni J. K. i J. B. w dniu 29 kwietnia 2016 roku w godzinach porannych weszli do domu przy ulicy (...) w O. i dokonali rozboju z użyciem noża na szkodę B. F., H. M. i Ł. F..

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków: B. F., H. M., H. F., Ł. F., T. F., S. R., J. G., T. G., A. W. uznając je za konsekwentne, zgodne, spójne, logiczne, wzajemnie ze sobą korespondujące, tworzące jedną logiczną całość oraz mające potwierdzenie w zasadach doświadczenia życiowego i znajdujące potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym sprawy. Sam fakt, że B. F., H. M., Ł. F. jako pokrzywdzeni w sprawie byli zainteresowani w określonym jej rozstrzygnięciu nie stanowi przyczyny uzasadniającej odmówienie wiary ich zeznaniom.

Jeśli chodzi o zeznania świadka B. F. to powyżej zauważono, iż konsekwentnie opisała ona w ten sam sposób okoliczności zdarzenia, a ewentualnie pojawiające się sprzeczności dotyczyły kwestii mniej istotnych, a nadto zostały logicznie wyjaśnione w toku postepowania przez świadka. Zeznania B. F., znajdują potwierdzenie w innych dowodach, a w szczególności w zeznaniach świadków: H. M., H. F., Ł. F., S. R., M. M., J. G., T. G., A. W..

Podobnie brak podstaw do kwestionowania zeznań świadków: H. M., H. F., Ł. F. i T. F.. Ich relacje są szczere i konsekwentne, nie występują w nich sprzeczności, jak też brak jest dowodów, które poddawałyby w wątpliwość ich wiarygodność.

Brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania wiarygodności i szczerości zeznań świadków J. G., T. G. i A. W., albowiem nie mieli oni żadnego interesu w złożeniu zeznań niekorzystnych dla oskarżonych, a opisali jedynie przebieg czynności procesowej, w której brali udział.

Jeśli chodzi o zeznania świadka S. R. to znajdują one potwierdzenie w zeznaniach świadka B. F. i brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania rozpoznania przez S. R. wizerunku oskarżonego J. B. na portrecie pamięciowym opublikowanym przez Policję. Świadek wytłumaczyła jednocześnie, co nią kierowało, gdy zgłaszała Policji swoje podejrzenia, a jednocześnie w sposób logiczny wytłumaczyła, iż nie miała żadnego powodu, aby złożyć zeznania niekorzystne dla oskarżonego J. B.. Nadmienić należy, iż fakt ewentualnego konfliktu między S. R. a jej siostrą – konkubiną oskarżonego J. B. w żaden sposób nie poddaje w wątpliwość zeznań świadka, które w zasadzie sprowadzały się do stwierdzenia, iż na portrecie pamięciowym rozpoznaje znanego jej J. B., a jednocześnie znalazły potwierdzenie w zeznaniach świadka B. F..

Jeśli chodzi o zeznania świadka M. M. to Sąd dał wiarę jego zeznaniom złożonym w postępowaniu przygotowawczym, albowiem znajdują one potwierdzenie w całokształcie materiału dowodowego, na którym oparł się Sąd ustalając stan faktyczny sprawy. Oczywistym jest, że składając w postepowaniu przygotowawczym wyjaśnienia jako podejrzany, M. M. był przesłuchiwany podczas nieobecności oskarżonych J. K. i J. B., co dawało mu swobodę wypowiedzi. Składając zeznania na rozprawie, w obecności oskarżonego J. B. świadek mógł odczuwać niepokój wywołany faktem, iż doniósł na znaną mu osobę ze świata przestępczego, co może dla niego powodować kłopoty w czasie pobytu w jednostce penitencjarnej. Dodać należy, iż zeznania złożone przez M. M. przed Sądem Okręgowym nie wytrzymują krytyki w świetle zasad doświadczenia życiowego i logiki. Podane przez niego okoliczności, w których miał być nakłaniany do złożenia wyjaśnień obciążających oskarżonych są absurdalne. Dodać należy, iż w trakcie przesłuchania świadek miał być nakłaniany przez funkcjonariuszy Policji do złożenia wyjaśnień określonej treści, podczas, gdy w rzeczywistości był on przesłuchiwany przez Prokuratorów nadzorujących śledztwo w jego sprawie. Nielogiczne jest również twierdzenie świadka, iż wszystko miało być nakierowane na pogrążenie J. B. w sytuacji, gdy w toku swoich wyjaśnień M. M. nie wymienił nazwiska J. B. a jedynie nazwisko J. K..

Zeznania świadków: W. C., T. C., B. S., A. C. nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem nie posiadali oni wiadomości istotnych z punktu widzenia ustaleń, co do odpowiedzialności oskarżonych.

Oskarżeni J. K. i J. B. działali w normalnej sytuacji życiowej, jako osoby dojrzałe psychicznie, posiadające pewien zasób doświadczenia życiowego i społecznego, mimo możliwości dochowania wierności prawu nie zachowali się zgodnie z prawem. Czyni to oskarżonych zdatnymi do przypisania winy.

Wobec powyższego Sąd uznał oskarżonych J. K. i J. B. za winnych tego, że w dniu 29 kwietnia 2016 roku w O. woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, po uprzednim włamaniu się do budynku mieszkalnego przy ulicy (...), posługując się nożem oraz używając w stosunku do pokrzywdzonych B. F. i H. M. przemocy polegającej na skrepowaniu taśmą klejącą rąk i nóg oraz zaklejeniu taśmą klejącą ust, a nadto w ten sposób, iż oskarżony J. B. kilkukrotnie uderzył B. F. pięścią w twarz, czym spowodował u niej obrażenia ciała w postaci: złamania ściany dolnej oczodołu prawego, złamania kości nosowej, krwiaków i obrzęków powieki górnej prawej i lewej, wylewu podspojówkowego oka prawego, które spowodowały naruszenie czynności narządów jej ciała na okres powyżej 7 dni, jak też grożąc B. F. pozbawieniem życia, zabrali w celu przywłaszczenia: pieniądze w postaci 4.500 funtów brytyjskich oraz 31.800 zł a więc pieniądze o łącznej wartości 57.223,20 zł na szkodę Ł. F., pieniądze w kwocie 170 zł na szkodę B. F., pieniądze w kwocie 3.000 zł na szkodę H. M..

Zgromadzony materiał dowodowy, na którym oparł się Sąd pozwala na ustalenie, iż oskarżeni J. K. i J. B. mieli opracowany plan dokonania tego rozboju. Świadczy o tym fakt, iż zaopatrzyli się wcześniej w przedmioty, które miały im ułatwić dokonanie przestępstwa, a więc plecak, w którym zabrali skradzione pieniądze, taśmy klejące służące do obezwładnienia pokrzywdzonych B. F. i H. M., jak też noże do tapet, które służyły do oddziaływania na pokrzywdzoną B. F. w celu zwiększenia jej obaw przed napastnikami i poszukiwania w materacach ewentualnie ukrytych pieniędzy. Ich plan obejmował również podział ról, które mieli spełniać w trakcie napadu. Oskarżony J. B. miał za zadanie obezwładnić B. F. i wymusić na niej wskazanie miejsc przechowywania pieniędzy, natomiast oskarżony J. K. miał za zadanie poszukiwać tych pieniędzy w poszczególnych pokojach. Po wejściu do domu każdy z nich realizował ustalone zadania, jak też wspólnie podejmowali działania.

Oskarżeni J. K. i J. B. zastosowali trojakiego rodzaju formy oddziaływania wobec pokrzywdzonych B. F. i H. M., które służyły do zawładnięcia pieniędzmi znajdującymi się w ich domu. Pierwszą z form oddziaływania oskarżonych na pokrzywdzone było zastosowanie przemocy polegającej na skrepowaniu im taśmą klejącą rąk i nóg oraz zaklejeniu taśmą klejącą ust, oraz kilkukrotne zadanie ciosów pięścią w twarz B. F. przez oskarżonego J. B.. Niewątpliwie mamy tu do czynienia z użyciem przemocy w rozumieniu art. 280 kk. Zgodnie z przyjętymi poglądami w doktrynie „już naruszenie nietykalności cielesnej może być uznane za użycie przemocy wobec osoby, ale dla uznania, że owa przemoc stanowi o wyczerpaniu znamion, konieczne jest wykazanie, że w wyniku zachowania sprawcy doszło do naruszenia nietykalności cielesnej, nie tylko odpowiednio ukierunkowanej i stanowiącej sposób objęcia przez sprawcę władztwa nad rzeczą, ale także mającej istotnie większy od minimalnego stopień intensywności i dolegliwości wobec pokrzywdzonego. (…) (por. wyrok SA w Katowicach z 13 października 2003 r., II AKa 292/03, KZS 2004, z. 2, poz. 45)” (Komentarz do art. 280 kk, Małgorzata Dąbrowska – Kardas, Piotr Kardas, pod red. A. Zolla, teza nr 34, Zakamycze 2006). Nie budzi wątpliwości, iż zadawanie ciosów pięścią B. F. stanowiło przemoc w rozumieniu art. 280 kk. Również krępowanie rąk i nóg taśmą klejącą wypełniało znamiona przemocy, gdyż aby ten cel osiągnąć oskarżeni musieli użyć siły wobec pokrzywdzonych co najmniej naruszając ich nietykalność cielesną, a w przypadku B. F. zakres siły użytej przez oskarżonego J. B. z pewnością był większy, gdyż stawiała ona opór szarpiąc się i próbując się wyrwać z uścisku oskarżonego. Kolejną z form oddziaływania było wypowiadanie gróźb pod adresem pokrzywdzonej B. F.. Starając się zmusić B. F. do wydania pieniędzy oskarżony J. B. kilka razy powiedział do niej: „dawaj kasę to nic ci się nie stanie”. W stwierdzeniu tym zawarta była ewidentna groźba wyrządzenia B. F. bliżej nie określonej krzywdy fizycznej w przypadku odmowy wydania pieniędzy. Ponadto na końcowym etapie zdarzenia, chcąc zmusić B. F. do zaprzestania prób uwolnienia się i wezwania pomocy oskarżony J. B. powiedział do niej: „siedź tu cicho bo mam broń i cię zastrzelę”. Groził jej więc pozbawieniem życia.

Ostatnią z form oddziaływania na pokrzywdzoną B. F. zastosowaną przez oskarżonych było użycie przez nich noża w celu dokonania kradzieży. Gdy oskarżony J. B. pilnował B. F. a jednocześnie poszukiwał ukrytych pieniędzy posługiwał się nożem do tapet. Oskarżony J. B. okazywał ten nóż pokrzywdzonej, przecinał nim materac na łóżku. Okazywanie tego przedmiotu niewątpliwie zwiększyło obawy pokrzywdzonej, co wynika wprost z jej zeznań, skutecznie powstrzymując ją przed jakąkolwiek próbą obrony i stanowiło element umożliwiający oskarżonym plądrowanie domu. Dodać należy, że okazując ten nóż oskarżony J. B. z pewnością chciał zwiększyć obawy pokrzywdzonej, o czym świadczy również jego dalsze zachowanie, a mianowicie przywołane powyżej słowa „siedź tu cicho bo mam broń i cię zastrzelę”. Ewidentnym jest, że oskarżony J. B. chciał jeszcze zwiększyć poczucie zagrożenia u pokrzywdzonej grożąc jej zastrzeleniem przy użyciu rzekomo posiadanej broni palnej. Wskazać należy, iż w myśl poglądów utrwalonych w orzecznictwie: ”Każde manipulowanie nożem na oczach pokrzywdzonego, w tym okazywanie, choćby przez uwidocznienie fragmentu noża np. jego trzonka, tak by pokrzywdzony widział, że sprawca dysponuje danym przedmiotem, co ma wzbudzić u pokrzywdzonego obawę jego użycia, winno być uznane za "posługiwanie się" niebezpiecznym przedmiotem w rozumieniu art. 280 § 2 k.k.” (II AKa 58/14, wyrok SA w Katowicach z 20.03.2014 roku, Biul. SA Ka 2014/2/9). Podobne poglądy zostały wyrażone w wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 29.09.2016 roku, sygn. II AKa 111/16 (LEX nr 2307628), wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 03.02.2016 roku, sygn. II AKa 448/15 (LEX nr 2044272). Użycie tego noża bezpośrednio poprzedzało zabranie pieniędzy znalezionych w domu pokrzywdzonych, a więc było niezbędnym elementem przestępstwa rozboju, którego dopuścili się oskarżeni.

Stosując wyżej opisane formy oddziaływania na pokrzywdzone oskarżeni zmierzali bezpośrednio do zaboru pieniędzy znajdujących się w pomieszczeniach mieszkalnych. Świadczą o tym jednoznacznie słowa kierowane do B. F., nakazujące jej wydanie pieniędzy pod groźbą wyrządzenia jej krzywdy, jak też fakt poszukiwania pieniędzy w szafach, materacach, łóżkach. Mamy tu do czynienia z pewnym ciągiem zachowań, które składały się na jedną całość. Oskarżeni osiągnęli cel, do którego zmierzali, gdyż zabrali pieniądze znajdujące się w tym domu, a stanowiące własność B. F., H. M. i Ł. F..

Oskarżeni działali tu z zamiarem bezpośrednim w celu zabrania mienia należącego do pokrzywdzonych i przywłaszczenia go. Świadczy o tym zachowanie oskarżonych, którzy bez żadnej podstawy prawnej zabrali w/w pieniądze. Oskarżeni swoim zamiarem obejmowali też wszystkie formy oddziaływania na pokrzywdzone mające skłonić je do wydania rzeczy. Jak wcześniej zauważono oskarżeni J. K. i J. B. działali wspólnie i w porozumieniu. Obaj oskarżeni dysponowali nożami, gdyż oskarżony J. K. również posługiwał się takim nożem przecinając materace w pokojach, które przeszukiwał. Użycie tych noży było objęte ich wcześniejszym porozumieniem, a co za tym idzie oczywistym było dla oskarżonego J. K., że oskarżony J. B. będzie posługiwał się takim nożem w obecności pokrzywdzonej B. F., jako elementem niezbędnym do dokonania kradzieży. W orzecznictwie przyjmuje się, iż „znamiona kwalifikowanej postaci rozboju realizuje nie tylko ten, kto w trakcie takiego przestępstwa posługuje się bronią palną, nożem bądź innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w sposób bezpośrednio zagrażający życiu, ale także ten, kto działa wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią.” (II AKa 176/13, wyrok SA w Katowicach z 27.06.2013 roku, LEX nr 1349902). Powołać można również inne orzeczenie, w którym stwierdzono, iż „dla przyjęcia współsprawstwa z art. 280 § 2 k.k. tego współdziałającego, który samodzielnie nie posługiwał się niebezpiecznym przedmiotem, wystarczy, aby miał on świadomość, że współdziała z osobą, która takim przedmiotem się posługuje i aby na to się godził, tzn. akceptował taki stan. Dla bytu przestępstwa z art. 280 § 2 k.k. nie jest także konieczne, aby sprawcy, działając wspólnie, uzgodnili uprzednio, że rozboju dokonają z użyciem niebezpiecznego narzędzia.” (II AKa 345/12, wyrok SA w Katowicach z 04.10.2012 roku, LEX nr 1285291). W świetle powołanych orzeczeń nie budzi wątpliwości, iż każdy z oskarżonych wypełnił swoim zachowaniem znamiona przestępstwa rozboju z użyciem noża opisanego w art. 280 § 2 kk.

Oskarżony J. B. stosując przemoc wobec B. F. doprowadził do powstania u niej obrażeń ciała w postaci: złamania ściany dolnej oczodołu prawego, złamania kości nosowej, krwiaków i obrzęków powieki górnej prawej i lewej, wylewu podspojówkowego oka prawego, które spowodowały naruszenie czynności narządów jej ciała na okres powyżej 7 dni. Takie zachowanie wypełnia też znamiona przestępstwa określonego w art. 157 § 1 kk. Oczywistym jest, że obrażenia te wywołał tylko oskarżony J. B., a co za tym idzie tylko jemu należy przypisać wywołany skutek. Czyn oskarżonego wypełnia znamiona przestępstw opisanych w art. 280 § 2 kk i art. 157 § 1 kk, mamy więc do czynienia z kumulatywnym zbiegiem przepisów. Stąd konieczna była kumulatywna kwalifikacja czynu oskarżonego jako przestępstwa z art. 280 § 2 kk i art. 157 § 1 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk, tylko bowiem taka kwalifikacja oddaje całą zawartość kryminalną tego czynu.

Oskarżony J. K. powyższego czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 29 listopada 2006 roku sygn. akt II K 42/05, m.in. za przestępstwo z art. 18 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk, art. 227 kk i art. 270 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 65 kk na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, która to kara została objęta następnie wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 11 lutego 2010 roku o sygn. II K 176/09 mocą którego wymierzono mu karę łączną 10 lat pozbawienia wolności którą odbywał w okresie od (...) do (...), od (...) do (...) od (...) do (...) i od (...) do (...). Należy więc stwierdzić, że oskarżony odbył powyżej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie do (...), a więc od jej odbycia do chwili popełnienia niniejszego przestępstwa nie upłynęło 5 lat. Karę powyższą oskarżony odbywał za przestępstwo kradzieży z rozbojem, a więc za przestępstwo podobne do obecnie mu przypisanego. W związku z tym czyn oskarżonego J. K. zakwalifikowano jako przestępstwo z art. 280 § 2 kk w związku z art. 64 § 1 kk.

W przypadku oskarżonego J. K. jako okoliczności obciążające Sąd wziął pod uwagę nagminność tego typu przestępstw, uprzednią karalność oskarżonego, w szczególności za przestępstwa przeciwko mieniu, działanie w warunkach recydywy, dużą społeczną szkodliwość tego typu czynów, działanie według uzgodnionego planu przestępczego.

W przypadku oskarżonego J. B. jako okoliczności obciążające Sąd wziął pod uwagę nagminność tego typu przestępstw, uprzednią karalność oskarżonego, w szczególności za przestępstwa przeciwko mieniu, dużą społeczną szkodliwość tego typu czynów, działanie według uzgodnionego planu przestępczego, znaczny stopień agresji jaką przejawiał oskarżony w trakcie zdarzenia, wykorzystanie przewagi fizycznej nad pokrzywdzoną B. F., spowodowanie u niej obrażeń ciała.

Sąd nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących przemawiających na korzyść oskarżonych i podlegających uwzględnieniu przy wymiarze kary. Brak podstaw do uznania za okoliczność łagodzącą przyznanie się do winy oskarżonego J. K. skoro w toku dalszego postepowania zmienił on swoje stanowisko i konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Sąd uznał za stosowne wymierzyć oskarżonemu J. K. karę pozbawienia wolności w wymiarze 5 lat. Ponadto Sąd uznał za stosowne wymierzyć oskarżonemu J. B. karę pozbawienia wolności również w wymiarze 5 lat. Te kary zdaniem Sądu są adekwatne do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu oskarżonych. Winny one spełnić cele w zakresie prewencji indywidualnej i powstrzymać oskarżonych przed kolejnymi niezgodnymi z prawem zachowaniami, jak również cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa

Sąd nie wymierzył oskarżonym kary grzywny za przestępstwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści materialnej albowiem orzeczone niniejszym wyrokiem kary bezwzględne pozbawienia wolności oraz nałożone na oskarżonych obowiązki naprawienia szkód uzasadniają przekonanie, że oskarżeni grzywien nie uiszczą nie mając ku temu realnych możliwości.

Oskarżeni J. K. i J. B., działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru pieniędzy na szkodę pokrzywdzonych Ł. F., H. M. i B. F. wyrządzając im w ten sposób wymierne szkody, dokładnie ustalone w toku postepowania. W związku z tym Sąd uznał za stosowne skorzystać z możliwości przewidzianej w art. 46 § 1 kk i orzec wobec oskarżonych obowiązek naprawienia szkód wyrządzonych w/w pokrzywdzonym. Mając na uwadze, iż oskarżeni J. K. i J. B. wyrządzili te szkody działając wspólnie i w porozumieniu, a ich udział w popełnieniu tego czynu był równy oczywistym jest, że ich odpowiedzialność w zakresie wyrządzenia szkód majątkowych jest solidarna (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12.09.2018 roku, sygn. II AKa 213/18 LEX nr 2555164, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 26.04.2018 roku, sygn. II AKa 86/17 LEX nr 2538333).

W związku z tym na podstawie art. 46 § 1 kk Sąd orzekł wobec oskarżonych J. K. i J. B. obowiązek naprawienia szkody zasądzając solidarnie od oskarżonych J. K. i J. B. na rzecz pokrzywdzonego Ł. F. kwotę 57.223,20 zł (pięćdziesiąt siedem tysięcy dwieście dwadzieścia trzy złote dwadzieścia groszy).

Ponadto na podstawie art. 46 § 1 kk Sąd orzekł wobec oskarżonych J. K. i J. B. obowiązek naprawienia szkody zasądzając solidarnie od oskarżonych J. K. i J. B. na rzecz pokrzywdzonej H. M. kwotę 3.000 zł (trzy tysiące złotych).

Sąd orzekł również na podstawie art. 46 § 1 kk wobec oskarżonych J. K. i J. B. obowiązek naprawienia szkody zasądzając solidarnie od oskarżonych J. K. i J. B. na rzecz pokrzywdzonej B. F. kwotę 170 zł (sto siedemdziesiąt złotych).

Ponadto na podstawie art. 46 § 1 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego J. B. obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wyrządzoną przestępstwem zasądzając od oskarżonego J. B. na rzecz pokrzywdzonej B. F. kwotę 5.000 (pięć tysięcy) zł. Oskarżony J. B. kilkukrotnie uderzył pięścią w twarz pokrzywdzoną B. F., czym sprawił jej ból fizyczny i krzywdę, a nadto spowodował obrażenia ciała naruszające czynności narządów jej ciała na okres powyżej 7 dni. Stwierdzić można, iż stopień wyrządzonej jej krzywdy, która determinuje wysokość należnego zadośćuczynienia, był spory i Sąd ocenił, iż odpowiednią kwotą będzie 5.000 zł.

Na podstawie art. 63 § 1 kk Sąd zaliczył oskarżonemu J. B. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia (...) godz. 11.35 do dnia (...).

Na podstawie art. 29 prawa o adwokaturze z 26 maja 1982 roku Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. P. kwotę 2.760,12 zł (dwa tysiące siedemset sześćdziesiąt złotych dwanaście groszy) tytułem obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu J. K. wraz z należnym podatkiem od towarów i usług, biorąc pod uwagę ilość terminów rozpraw oraz nakład pracy.

Ponadto Sąd zasądził od oskarżonych na rzecz oskarżycieli posiłkowych zwrot kosztów procesu z tytułu ustanowienia pełnomocnika, biorąc pod uwagę ilość terminów rozpraw. W efekcie na podstawie art. 627 kpk zasądzono solidarnie od oskarżonych J. K. i J. B. na rzecz oskarżyciela posiłkowego B. F. kwotę 3.888 (trzy tysiące osiemset osiemdziesiąt osiem) zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków. Nadto na podstawie art. 627 kpk zasądzono solidarnie od oskarżonych J. K. i J. B. na rzecz oskarżyciela posiłkowego Ł. F. kwotę 2.880 (dwa tysiące osiemset osiemdziesiąt) zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków.

Orzeczone wobec oskarżonych kary bezwzględna oraz nałożone na nich obowiązki majątkowe wskazują na niecelowość obciążania oskarżonych kosztami procesu.

SSO w Częstochowie

Marcin Buzdygan