Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt IX P 216/18

UZASADNIENIE

Powódka D. K., po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa, wnosiła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółdzielni (...) w S. następujących kwot:

- 1 021,30 zł wynagrodzenia za luty 2017 r.,

- 1 826,16 zł wynagrodzenia za marzec 2017 r.,

- 439,10 zł wynagrodzenia za kwiecień 2017 r.,

- 4 130,88 zł ekwiwalentu za urlop

- 6 000 zł odszkodowania za rozwiązanie umowy o pracę przez pracownika bez wypowiedzenia z winy pracodawcy.

28 listopada 2017 r. Sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, uwzględniający całość roszczenia.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty (...) Spółdzielnia (...) w S. zaskarżyła nakaz w części dotyczącej zasądzenia odszkodowania za rozwiązanie umowy o pracę z winy pracodawcy, a także co do wynagrodzenia za pracę, podnosząc, że doszło do jego zapłaty.

Nakaz zapłaty stał się prawomocny w zakresie dotyczącym zapłaty ekwiwalentu za urlop w wysokości 4 130,88 zł.

Na rozprawie 8 listopada 2019 r. powódka sprecyzowała, że pozwem nie dochodzi wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

D. K. była zatrudniona w (...) Spółdzielni (...) w S. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony począwszy od 1 września 1999 r., w pełnym wymiarze czasu pracy, z wynagrodzeniem akordowym, które w ostatnim okresie nie przekraczało minimalnej płacy ustawowej.

Niesporne, a nadto: umowa o pracę – k. 2 części B akt osobowych powoda, listy płac – k. 28-34

10 kwietnia 2017 r. powódka złożyła pracodawcy pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, jako przyczynę wskazując niewypłacanie wynagrodzenia za pracę za luty i marzec 2017 r.

Niesporne, a nadto: oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę – k. 10, świadectwo pracy – k. 10.

Opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia występowały nieprzerwanie od 2015 roku i sięgały 3-4 miesięcy. Powódka otrzymywała wynagrodzenie w ratach po kilkaset złotych. Główna księgowa na ponawiane zapytania o przyczynę braku wypłaty odpowiadała, że pracodawca chce w pierwszej kolejności uregulować należności publicznoprawne.

Powódka jest osobą niepełnosprawną, mieszkającą wraz z rodzicami, którzy otrzymują niewysokie emerytury. Brak wynagrodzenia rodził trudności w bieżącym utrzymaniu się.

Dowód:

- zeznania świadka S. M. – k. 230

- zeznania świadka I. M. – k. 231

- zeznania świadka B. P. – k. 231

- przesłuchanie powódki – k. 267

- historia rachunku bankowego powódki – k. 214-229.

Od początku 2017 r. powódka otrzymała od pracodawcy przelewy na kwoty od 100 do 576,19 zł. W tytułach przelewów pracodawca wpisywał „przelew” lub „pobory”, bez podania okresu, którego dotyczy. Po wniesieniu powództwa pozwana zapłaciła łącznie 300 zł w dwóch przelewach po 150 zł.

Dowód:

- dowody przelewów – k. 73-90

- historia rachunku bankowego powódki – k. 214-229.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Stan faktyczny w sprawie ustalono na podstawie zgromadzonych w sprawie dokumentów, w szczególności historii rachunku bankowego, list płac, zestawień przelewów i dokumentów zawartych w aktach osobowych oraz pism kierowanych wzajemnie przez strony, których prawdziwości i rzetelności sporządzenia żadna ze stron nie kwestionowała. Ponadto Sąd uznał za miarodajne zeznania świadków i powódki, którzy spójnie opisali skalę opóźnień w wypłacie wynagrodzenia oraz stosunek pracodawcy do tych opóźnień. Pominięto dowód z przesłuchania strony pozwanej, wobec niestawiennictwa jej prezes na rozprawie.

Zgodnie z art. 55 § 1 1 k.p. pracownik może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika; w takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W przypadku rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Sąd stoi na stanowisku, że opóźnianie się przez pracodawcę z wypłatą wynagrodzenia można poczytać za naruszenie podstawowego obowiązku pracodawcy wynikającego z art. 94 pkt 5 k.p., zgodnie z którym pracodawca jest obowiązany terminowo i prawidłowo wypłacać wynagrodzenie. O ile jednorazowego kilkudniowego opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia nie sposób byłoby uznać za ciężkie naruszenie tego podstawowego obowiązku wobec pracownika, o tyle z pewnością za takie należy poczytać regularne opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia i stałe niewypłacanie wynagrodzenia w całości. Według Sądu na ocenę danej sytuacji nie może mieć wpływu zła sytuacja ekonomiczna pracodawcy, którego obarcza ryzyko prowadzonej działalności. Na opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia należy spojrzeć przez pryzmat sytuacji pracownika, dla którego wynagrodzenie owo stanowi podstawowe i jedyne źródło dochodu a jego utrata może skutkować zagrożeniem egzystencji pracownika. Stałe niewypłacanie wynagrodzeń w terminie i nie w całości należy uznać za wynik niedbałości pracodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2017 r. wydany w sprawie II PK 119/16, opubl. w OSP 2018/9/92).

Pozwana począwszy od roku 2015 opóźniała się stale z wypłatą wynagrodzenia na rzecz pracowników Spółdzielni, w tym powódki. Wynagrodzenia wypłacała w ratach i ze znacznym opóźnieniem. Na skutek postępowania pozwanej powódka była pobawiona środków do życia. Jest to szczególnie dotkliwe w sytuacji osób otrzymujących – jak powódka – płacę minimalną. Sąd nie uznał za usprawiedliwiającą dla niewypłacania wynagrodzenia przez pozwaną trudnej sytuacji ekonomicznej. Zauważył, że ten stan utrzymywał się stosunkowo długo. Pozwana nie dążyła wystarczająco sprawnie do jego usunięcia, względnie likwidacji Spółdzielni i rozliczenia jej zobowiązań, w szczególności zobowiązań wobec pracowników. Powódka była w pełni uprawniona do skorzystania z prawa do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia oraz zażądania odszkodowania określonego w art. 55 § 1 1 k.p.

Wysokość odszkodowania powódka określiła na kwotę 6 000 zł. W 2017 r., gdy doszło do ustania stosunku pracy, minimalne wynagrodzenie ustawowe wynosiło 2 000 zł. Ze względu na 3-miesięczny okres wypowiedzenia dotyczący powódki, kwota należnego odszkodowania wynosiła więc 6 000 zł i taką na jej rzecz zasądzono.

Roszczenie o wynagrodzenie za pracę znajduje oparcie w treści art. 85 k.p. Powódce przysługiwało wynagrodzenie akordowe, którego stawka jednak każdego miesiąca musiała być wyrównywana w górę do wysokości płacy minimalnej. Powódka w złożonym pozwie określiła wysokość wynagrodzenia za luty, marzec i kwiecień 2017 r. uwzględniając częściowe wypłaty dokonane przez pozwaną przed wniesieniem powództwa.

Pozwana podnosiła, że doszło do zapłaty wynagrodzenia. W takim wypadku to na pracodawcy spoczywa ciężar wykazania tej okoliczności. Tymczasem pozwana przedstawiła dowody przelewów z 2017 r. na kwoty od 100 do 576,19 zł, gdzie w tytułach wpisywano jedynie „przelew” lub „pobory”, bez podania okresu, którego przelew dotyczył. Kwoty te w ogóle nie współgrały z listami płac. Sąd nie był w stanie stwierdzić, że te wypłaty dotyczyły ostatniego okresu, skoro opóźnienia sięgały 2015 roku. W rezultacie uznał, że pozwana nie wywiązała się ze swojego ciężaru dowodowego.

Od kwoty wynagrodzenia za miesiąc najdalej wymagalny, a więc luty 2017 r., odjęto jedynie dwie wypłaty dokonane w łącznej kwocie 300 zł (netto) już po wniesieniu pozwu. Odpowiednikiem tej kwoty w wielkości brutto jest 421 zł. Zatem od dochodzonej kwoty za luty 2017 r. 1 021,30 zł odjęto 421 zł i otrzymano wynik 600,30 zł.

Za marzec 2017 r. zasądzono wynagrodzenie w pełnej dochodzonej kwocie, czyli 1 826,16 zł.

W kwietniu 2017 r. powódka przepracowała okres do 10. dnia miesiąca, co daje sześć dni roboczych. Ogólny wymiar czasu pracy w tym miesiącu wynosił 19 dni. Zatem 6/19 z kwoty 2 000 zł (płaca minimalna) daje 631,58 zł. Powódka żądała za kwiecień 2017 r. kwoty 439,10 zł i taką też zasądzono, skoro sąd był związany wysokością roszczenia.

Łącznie wyrokiem zasądzono sumę 9 058,04 zł, a oddalono powództwo jedynie co do 421 zł wynagrodzenia za luty 2017 r. Kwota zasądzona wyrokiem, uzupełniona o 4 130,88 zł wynikające z prawomocnego nakazu zapłaty (ekwiwalent za urlop) daje niemal całość pozwu.

Odsetki ustawowe za opóźnienie zasądzono zgodnie z żądaniem powódki – począwszy od 11 dnia następnego miesiąca, a od odszkodowania – od dnia wniesienia pozwu. Podstawę takiego rozstrzygnięcia stanowił art. 85 § 2 k. p., w myśl którego wynagrodzenie za pracę płatne raz w miesiącu wypłaca się z dołu, niezwłocznie po ustaleniu jego pełnej wysokości, nie później jednak niż w ciągu pierwszych dziesięciu dni miesiąca kalendarzowego oraz art. 481 § 1 k.c. (poprzez art. 300 k.p.) stanowiącego, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Koszty pomocy prawnej świadczonej powódce z urzędu przyznano od Skarbu Państwa na mocy § 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (tj. Dz.U. z 2019 r. poz. 68). Ich wysokość wynika z § 8 pkt 4 i wynosi 1 200 zł. Po uzupełnieniu tej kwoty o podatek VAT dało to 1 476 zł. Sąd przyjął wartość przedmiotu sporu poniżej 10 000 zł, ponieważ pełnomocnik z urzędu został przyznany powódce już po częściowym uprawomocnieniu nakazu zapłaty.

W punkcie IV wyroku na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c. należało nadać wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w części nie przekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4 grudnia 2019 r.