Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 2129/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 sierpnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Marek Żurecki (spr.)

Sędziowie

SSA Marek Procek

SSA Jolanta Pietrzak

Protokolant

Ewa Bury

po rozpoznaniu w dniu 9 sierpnia 2012r. w Katowicach

sprawy z odwołania D. H. (D. H. )

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

przy udziale zainteresowanych: Z. P. (P.), M. Ł. (Ł.), J. K. (1) (K.), R. D. (D.), Z. Ś. (Ś.), J. B. (B.)

o wysokość składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne oraz należne składki

na Fundusz Pracy

na skutek apelacji ubezpieczonej D. H.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w Bielsku-Białej

z dnia 23 maja 2011r. sygn. akt VI U 1694/08

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od D. H. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B. kwotę 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

/-/ SSA M.Procek /-/ SSA M.Żurecki /-/ SSA J.Pietrzak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 22 lipca 2008 roku, Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. ustalił dla płatnika składek D. H. prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą pod nazwą Gospodarstwo (...) szczegółowo wskazane w treści decyzji kwoty należnych składek na Fundusz Pracy.

W uzasadnieniu wydanej decyzji organ rentowy podniósł, że w Gospodarstwie (...) w G. prowadzonym jako pozarolnicza działalność gospodarcza przez płatnika składek zatrudnieni byli pracownicy, którzy pobierali wyższe wynagrodzenia niż to faktycznie wynikało z dokumentów zgłoszeniowych do ZUS. Organ rentowy w odrębnych decyzjach ustalił podstawy wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne i obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne dla pracowników zatrudnianych przez ubezpieczoną, a to M. Ł., Z. Ś., Z. P., J. K. (1) i J. B., przyjmując jako podstawę do wyliczenia składek na ubezpieczenie społeczne i obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne faktyczne wynagrodzenie pobierane i potwierdzane przez wyżej wymienionych pracowników.

Odwołanie od przedmiotowej decyzji wniosła D. H. zaskarżając decyzję w całości i wnosząc jednocześnie o jej uchylenie jako sprzecznej z obowiązującymi przepisami i dokonanymi ustaleniami w sprawie, bądź też o przekazanie sprawy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych celem ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu odwołania D. H. wskazała, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych dokonując w prowadzonej przez nią działalności gospodarczej Gospodarstwo (...) kontroli prawidłowości naliczania i odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne w tym na Fundusz Pracy, w pierwszym rzędzie w sposób nieprawidłowy przyjął wysokość uzyskiwanego przez poszczególnych pracowników wynagrodzenia, co w konsekwencji stanowiło podstawę wniesionego przez nią odwołania od poszczególnych decyzji.

Kolejnymi decyzjami z dnia 22 lipca 2008 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. ustalił dla w/w zainteresowanych, zatrudnionych przez D. H., podstawy szczegółowo wskazanych w treści decyzji kwot należnych składek z tytułu obowiązkowych ubezpieczeń społecznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego.

Uzasadniając te decyzje organ rentowy wskazał, że wyniki kontroli przeprowadzonej u płatnika składek wskazały na nieprawidłowość i nierzetelność w zakresie obliczenia składek na ubezpieczenie społeczne i ubezpieczenie zdrowotne zatrudnionych w tym gospodarstwie pracowników.

W szczególności Zakład Ubezpieczeń Społecznych wskazał, że w toku kontroli płatnik składek przedłożył kopię komputerowych list płac podpisanych przez wskazanych ubezpieczonych, w których w poszczególnych miesiącach potwierdzali oni wysokość uzyskiwanego wynagrodzenia.Tymczasem w równolegle prowadzonym postępowaniu karnym przedłożone dokumenty wskazywały na wyższe wypłaty wynagrodzenia niż wynikały one z wydruków komputerowych. Wypłaty te dokonywane były na podstawie list wypłat wynagrodzenia i również były podpisywane przez tych samych pracowników.

Od tych decyzji odwołała się płatnik składek wnosząc o ich uchylenie jako sprzecznych z obowiązującymi przepisami i dokonanymi ustaleniami w sprawie.

W uzasadnieniu odwołania odwołująca wskazała, że w wyniku przeprowadzonej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontroli wykazano różnicę w naliczeniu składek na ubezpieczenie społeczne, na podstawie dokumentów, których nie można uznać za wiarygodne.

Wyrokiem z dnia 23 maja 2011 r., Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bielsku-Białej zmienił częściowo decyzje ZUS O/B. w odniesieniu do zainteresowanych Z. P., M. Ł., J. K. (1), J. B. w ten sposób, iż ustalił podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne za szczegółowo wskazane okresy, oddalając odwołania w pozostałym zakresie, a co do zainteresowanych R. D. i Z. Ś. oraz płatnika składek D. H. odwołania oddalił w całości.

Czyniąc ustalenia faktyczne Sąd I instancji wskazał, że płatnik składek D. H. prowadziła gospodarstwa hodowlane w miejscowości G. powiatu (...) oraz w S. koło B..

Od roku 2000 płatnik składek zatrudniła do kierowania fermą w G. J. N., albowiem sama zamieszkiwała na stałe w Ż.. Do obowiązków J. N. należało, oprócz kierowania fermą, także nadzór nad zatrudnionymi na niej pracownikami. Zatrudnieni pracownicy otrzymywali wynagrodzenie w wysokości 4 zł na godzinę, niezależnie od ilości przepracowanych przez nich godzin.

Od połowy 2001 roku J. N. prowadził dokumentację w postaci listy obecności, na której pracownicy wpisywali ilość przepracowanych w danym dniu godzin oraz odręczne listy płac, na których były odnotowywane wypłacane wynagrodzenia.

Od stycznia 2006 roku pracownicy własnoręcznie potwierdzali pisemnie wysokość otrzymanego wynagrodzenia. Wysokość wynagrodzenia zależała od ilości przepracowanych w danym miesiącu godzin, do czego były też wliczane nadgodziny. Pracownicy mieli płacone średnio 4 złote za godzinę, nie było wyższej stawki za nadgodziny. Wypłata odbywała się w ten sposób, że na koniec miesiąca J. N. spisywał czas pracy poszczególnych pracowników i obliczał ich wynagrodzenie według stawek godzinowych i na tej podstawie wypłacał wynagrodzenie. Sporadycznie zdarzało się, że wynagrodzenie wypłacał pracownikom małżonek płatnika składek, M. H., czasami również D. H..

Po dokonaniu wypłaty wynagrodzenia, które było wyższe niż wynikające z treści umów o pracę i po potwierdzeniu tego na odręcznej liście płac oryginały tak sporządzonych dokumentów przekazywane były M. H.. Bez wiedzy pracodawcy J. N. sporządzał kopie powyższych dokumentów, które następnie zostały przedłożone Prokuraturze Rejonowej w Częstochowie.

Zazwyczaj w ciągu kilku dni po dokonaniu kolejnej wypłaty M. H. przywoził wydrukowane komputerowo listy płac, na których figurowały wynagrodzenia wynikające z umów o pracę i na tych listach pracownicy, którzy byli zarejestrowani, podpisywali się. Następnie oficjalne listy płac były przekazywane przez D. H. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. D. H. odprowadzała do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne od zarejestrowanych pracowników zgodnie z podpisanymi umowami o pracę, zgodnie z oficjalnymi listami płac i deklaracjami ZUS-owskimi. Składki te odbiegały od składek należnych, wynikających z faktycznego wynagrodzenia pracowników.

Jak podkreślił Sąd Okręgowy w okresie od 2001 r. do 2007 r. przez gospodarstwo hodowlane w G. przewinęło się w różnych okresach kilkudziesięciu pracowników. Większość pracujących i otrzymujących wynagrodzenie w ogóle nie była objęta ubezpieczeniem społecznym i nie figurowała na oficjalnej liście płac. We wskazanym okresie różnica pomiędzy naliczonymi i odprowadzonymi przez D. H. składkami na ubezpieczenie społeczne pracowników, a składkami należnymi wyniosła 255 480,91 zł.

W okresie od 2000 r. do 2007 r., w różnych okresach czasu w Gospodarstwie (...) w G. pracowali mając podpisaną umowę o pracę: J. B., J. K. (1), M. Ł., Z. P., Z. Ś., R. D.. Pracownicy wymienieni wyżej faktycznie pracowali w większym wymiarze pracy niż wynikało to z umowy, a dodatkowo mieli zaniżoną wysokość wynagrodzenia w stosunku do wymiaru świadczonej pracy. I tak w przypadku J. B., pobierał on wyższe od umówionego wynagrodzenie - w okresie od stycznia 2001 r. do kwietnia 2007r., J. K. (1) - w okresie od października 2004 r. do czerwca 2005 r. i od sierpnia 2005 r. do lutego 2007 r. oraz w kwietniu 2007 r., M. Ł. - w okresie od marca do maja 2001 r., od lipca 2001 r. do listopada 2002 r.,
od stycznia do maja 2003 r., od sierpnia 2003 r. do czerwca 2005 r., od sierpnia 2005 r. do lutego 2007 r. oraz w kwietniu 2007 r., Z. P. - w okresie od marca 2005 r. do czerwca 2005 r., od sierpnia 2005 r. do lutego 2006 r.,
od kwietnia 2006 r. do lutego 2007 r. oraz w kwietniu 2007 r., Z. Ś. - w okresie od marca do czerwca 2005 r., od sierpnia 2005 r. do lutego 2006 roku, R. D. - w okresie od grudnia 2006 r. do kwietnia 2007 r.

W/w pracownicy otrzymywali wyższe wynagrodzenie, wynikające
z przepracowanych w danym miesiącu godzin, natomiast do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych D. H. zgłaszała, że pracownicy otrzymywali wynagrodzenie wynikające z podpisanych umów o pracę, które było niższe od faktycznie otrzymywanego wynagrodzenia. Pracownicy począwszy od stycznia 2006 roku kwitowali na odręcznych listach płac faktycznie otrzymywane wynagrodzenie, a po kilku dniach podpisywali na wydrukach komputerowych list płac wynagrodzenie, które wynikało z umowy o pracę. Wydruki komputerowe list płac były przesyłane przez D. H. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Dokonując rozważań prawnych Sąd I instancji podniósł, iż kwestia zaniżania podstaw obowiązkowych składek z tytułu ubezpieczeń społecznych, a także zatajania istnienia tych podstaw w stosunku do części pracowników, była przedmiotem toczącego się postępowania karnego.

Sąd Okręgowy ponadto wskazał, że odwołanie D. H. w części dotyczącej ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne dla M. Ł., J. B., J. K. (1), R. D., Z. P., Z. Ś. wyjąwszy miesiące marzec 2006 i sierpień 2006 r., w których to miesiącach Zakład Ubezpieczeń Społecznych ustalił zerową podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne to jest emerytalne, rentowe, wypadkowe, chorobowe oraz zdrowotne, jak również w części dotyczącej wydanej decyzji w stosunku do odwołującej, a dotyczących wymiaru należnych składek na fundusz pracy, nie zasługuje na uwzględnienie.

Jak podkreślił Sąd Okręgowy dla dokonanego rozstrzygnięcia miały zasadnicze znaczenie przepisy art. 18 ust. 1 i art. 20 ust. 1 w zw. z art. 4 pkt 9 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (jedn. tekst Dz. U. z 2009 r. Nr 205 poz. 1585 z późn. zm.), określające podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne, a także art. 81 ust. 1, 5 i 6 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach z opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych (jedn. tekst Dz. U. z 2008 r., Nr 164, poz. 1027 ze zm.) w świetle treści których przyjąć należy, że do ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne pracowników stosuje się przepisy określające podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe tych osób z zastrzeżeniem, iż podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne pomniejsza się o kwoty składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i chorobowe potrąconych przez płatnika ze środków ubezpieczonego.

Powyższy wyrok w całości zaskarżyła apelacją płatnik D. H., zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu:

a) naruszenie prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię i zastosowanie, a to art.18 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez przyjęcie, iż odwołująca się nie wykazała właściwej podstawy wymiaru składek, podczas gdy prowadzący w jej zakładzie pracy kontrolę Urząd Skarbowy w Ż. uznał, iż przychód do opodatkowania dla osób zainteresowanych w niniejszej sprawie jest obliczony prawidłowo, na co odwołująca się przedstawiła stosowne, prawomocne decyzje organu podatkowego,

b) naruszenie prawa procesowego, a to art. 232 i 233 kpc poprzez przejęcie ciężaru dowodowego za organ rentowy praktycznie w całości, posłużenie się tym sposobem wyselekcjonowanym materiałem dowodowym ze spraw nie związanych z niniejszym postępowaniem a tym samym naruszenie, wobec subiektywnie wybranych dowodów, swobodnej oceny tego materiału, przede wszystkim poprzez bardzo subiektywne, tendencyjne ich potraktowanie i omówienie,

c) sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, iż pomimo wyraźnego podkreślenia braku wartości dowodowej dołączonych dokumentów do sprawy w postaci kserokopii odręcznych „list płac” zwanych także w trakcie procesu „zapiskami” np. w przywołanej opinii biegłej, że stanowią one dokument prywatny,

d) objęcie przedmiotem niniejszego postępowania faktów i okoliczności nie związanych z jego przedmiotem i wykraczających poza zarzuty sformułowane w odwołaniach będących istotą procesu.

Wskazując na te zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie wniesionych w sprawie odwołań, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Uzasadniając wniesioną apelację płatnik składek wskazała, że w jej zakładzie pracy prowadzono równolegle dwie kontrole ZUS i US. Przy czym ZUS zakończył swą kontrolę wyliczeniem brakujących składek dla sześciu pracowników za okres od stycznia 2006 r. do kwietnia 2007 r. wobec przyjęcia, iż pracownicy ci otrzymywali wyższe wynagrodzenie, niż to wynika z dokumentacji prowadzonej przez apelującą, zaś Urząd Skarbowy zakończył swą kontrolę uznając, iż deklarowane przez apelującą wynagrodzenie jest właściwe i jako takie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych nie dopatrując się żadnych w tym względzie nieprawidłowości. Decyzje o zakończeniu postępowania podatkowego względem D. H. zostały do materiału dowodowego dołączone za pismem przewodnim z dnia 14 grudnia 2010 r.

D. H. uwypukliła przy tym, że stanowisko to było przez nią wielokrotnie podkreślane w trakcie całego postępowania i przez stronę przeciwną praktycznie nie zaprzeczone. Organ rentowy nie odniósł się w ogóle do treści decyzji Urzędu Skarbowego zatwierdzających przychód do opodatkowania jako właściwy.

Ponadto w trakcie postępowania zostało do protokołu wniesione zapewnienie pracowników - zainteresowanych w sprawie, o braku podstaw do błędnego wyliczania składek na ubezpieczenie społeczne.

Podnosząc zarzut naruszenia art. 232 i 233 kpc, apelująca podkreśliła, że Sąd I instancji czyniąc użytek z art. 232 kpc zd.2 całkowicie uwolnił organ rentowy od wszelkiej aktywności w procesie, wskazując w szczególności, że Sąd meriti powołał się na ustalenia w postępowaniu dowodowym w sprawie karnej i włączenie do materiału dowodowego wybranych ze względu na konkluzję przedmiotowej sprawy kart z protokołów posiedzeń sądowych. Płatnik składek uznała zabieg taki za niedopuszczalny, gdyż stroną w tym postępowaniu nie był organ rentowy, sprawa ta w żadnym aspekcie ustaleń karnych nie dotyczyła ZUS-u, gdyż ten nigdy nie był stroną ani pokrzywdzonym w procesie karnym. Zaś na żądanie pełnomocnika odwołującej się nigdy nie sprecyzował w jaki sposób ta sprawa karna miałaby wpłynąć na wynik niniejszego postępowania, ponadto Sąd I instancji wybiórczo traktował materiał dowodowy dotyczący tej sprawy.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono również, że niezgodne ze stanem było przyjęcie, iż J. N. był kierownikiem w zakładzie pracy apelującej, co było wynikiem przeświadczenia wynikającego z zachowania w/w wobec pracowników, co nie znalazło absolutnie żadnego uzasadnienia
w zawartej z nim umowie o pracę.

Apelująca wskazała również, iż rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy wyszedł poza granice odwołania, a w związku z tym wyrokował przekraczając granice powództwa.

We wniesionej odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej.

W toku rozprawy apelacyjnej Sąd II instancji ujawnił prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 16 listopada 2010 r., wydany w sprawie o sygn. akt XI K 198/10 wraz z uzasadnieniem.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu.

Na wstępie wskazać należy, iż do istoty niniejszej sprawy należało rozpoznanie, czy D. H. jako płatnik składek szczegółowo wskazanych w decyzji organu rentowego pracowników, w bezpodstawny sposób zaniżała wymiar czasu pracy tych pracowników, a przez to zaniżała podstawę należnych od tych pracowników składek na ubezpieczenia społeczne.

Sąd Apelacyjny pragnie w tym miejscu uwypuklić, iż kwestia ta szczegółowo została zbadana przez Sąd Rejonowy w Częstochowie, który w prawomocnym wyroku z dnia 16 listopada 2010 r., wydanym w postępowaniu karnym w sprawie o sygn. akt XI K 198/10, uznał D. H. winną tego, iż w okresie od 2000 r. do 2007 r., w miejscowości G. gmina K. powiatu (...), jako właściciel Gospodarstwa (...), działając czynem ciągłym, w krótkich odstępach czasu, z góry powziętym zamiarem uporczywie i złośliwie naruszyła prawa pracowników, w ten sposób, że zatrudniała T. B., D. C., B. D., P. D., J. K. (2), T. K. (1), J. K. (1), L. K., T. K. (2), G. M., Z. M., R. M., H. M., J. N., G. O., E. R., M. R., W. S., nie podpisując z nimi umowy o pracę oraz zatrudniała J. B., T. B., B. G., J. J., J. K. (2), J. K. (1), L. K., A. L., M. Ł., R. M., Z. P., Z. Ś. w większym wymiarze czasu pracy niż wynikało z umowy, a także zaniżała wysokość wynagrodzenia w stosunku do wymiaru świadczonej pracy, tj. o czyn z art. 218 § 1 kk w związku z art. 12 kk, a ponadto także tego, iż w szczegółowo wskazanych okresach czasu w miejscowości G. gmina K. powiatu (...), jako właściciel Gospodarstwa (...), działając czynem ciągłym, w krótkich odstępach czasu, z góry powziętym zamiarem naruszyła prawa o ubezpieczeniach społecznych na szkodę w/w pracowników przez to, że zgłaszała do ubezpieczenia społecznego nieprawdziwe dane dotyczące wymiaru czasu pracy i wysokości wynagrodzenia, a mające wpływ na wysokość świadczeń, w związku z tym nie opłaciła obowiązkowych składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych od niezaewidencjonowanego czasu pracy w szczegółowo wskazanych kwotach oraz działając czynem ciągłym, z góry powziętym zamiarem naruszyła prawa o ubezpieczeniach społecznych, nie zgłosiła do ubezpieczenia społecznego danych szczegółowo wskazanych pracowników, co miało wpływ na ustalenie prawa do świadczeń, w związku z tym nie dopłaciła obowiązkowych składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych od niezaewidencjonowanego czasu pracy w szczegółowo wskazanych kwotach. Czyny te zakwalifikowane zostały z art. 219 kk w związku z art. 12 kk, a Sąd Rejonowy ustalił ich liczbę na dwadzieścia sześć. Za popełnione przestępstwa wymierzono D. H. łączną karę sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności, a wykonanie tak orzeczonej kary warunkowo zawieszono na okres próby wynoszący dwa lata.

W tym miejscu wskazać wypada, iż stosownie do treści art. 11 kpc ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Jednakże osoba, która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 2 lutego 2010 r., wydanego w sprawie II CSK 330/11, art. 11 kpc statuuje zasadę związania ustaleniami wyroku karnego ze skutkami erga omnes co oznacza, że nikt nie może wykazywać, że wyrok skazujący, jako wadliwy, nie wiąże w zakresie swoich ustaleń. Zdanie drugie artykułu nie uchyla wskazanej reguły, daje tylko wyraz temu, że zasada związania ustaleniami wyroku skazującego nie przesądza, sama przez się, w świetle przepisów prawa cywilnego, odpowiedzialności osoby tzw. cywilnie odpowiedzialnej. Chodzi, więc o sytuację, kiedy odpowiedzialność jednej osoby może warunkować odpowiedzialność innej osoby pozostającej z nią w określonym związku prawnym.

W realiach niniejszej sprawy należy zauważyć, iż ustalenia sądu karnego odnosiły się bezpośrednio do kwestii nieodprowadzania przez płatnika składek, D. H., należnych składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu zatrudniania pracowników, co wynikało z niedokumentowania w formie pisemnej zawieranych umów o pracę (tzw. zatrudnianie „na czarno”) oraz nienależytego ewidencjonowania czasu pracy pracowników, przez co zaniżano podstawy do odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne
(tzw. wypłacanie wynagrodzenia „pod stołem”). Zważyć przy tym należy,
iż tego stanu faktycznego dotyczyły decyzje organu rentowego, od których odwołała się apelująca.

W powyższym kontekście podkreślenia wymaga, iż podniesionych w apelacji zarzutów w żadnej mierze nie można uznać za zasadne.
Jak to jednoznacznie wynika z treści powołanego powyżej przepisu art. 11 kpc, oraz orzecznictwa Sądu Najwyższego opublikowanego na gruncie tego przepisu prawa oraz poprzedzającego go art. 7 kpc z 1930 r. (wg redakcji tekstu jednolitego z 1950 r., Dz. U. Nr 43, poz. 394 ze zm.) oraz dorobku doktryny prawa wyrażonego na gruncie w/w regulacji, dopóki wyrok skazujący pozwaną nie jest podważony, zawarte w nim ustalenia (...) są w postępowaniu cywilnym niepodważalne (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 marca 1971 r., sygn. akt II PR 184/70, por. również wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1970r., sygn. akt I PR 78/70, z dnia 17 czerwca 2005 r., III CK 642/04).
Tym samym powoływanie się przez apelującą na okoliczności zmierzające do podważenia ustaleń dokonanych przez sąd karny, żadną miarą nie może zostać uznane za uzasadnione.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji, na mocy art. 385 kpc.

O kosztach sądowych orzeczono na mocy art. 98 § 1 i 3 kpc w związku z art. 391 § 1 kpc.

/-/ SSA M.Procek /-/ SSA M.Żurecki /-/ SSA J.Pietrzak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JM