Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 199/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA – Marek Motuk

Sędziowie: SA – Ewa Jethon

SO (del.) – Dorota Radlińska (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Anna Grajber

przy udziale Prokuratora Gabrieli Marczyńskiej- Tomali

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2019 r. w Warszawie

sprawy oskarżonych :

1.  G. M. ur. (...) w P. s. M. i M.,

2.  Z. J. ur. (...) w W. s. R. i I.,

na skutek apelacji wniesionej przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa- Praga w Warszawie

z dnia 22 marca 2019 r. sygn. akt V K 230/17

I.  zaskarżony wyrok w stosunku do G. M. zmienia w ten sposób, że:

- uchyla orzeczenie o karze łącznej zawarte w punkcie 3 wyroku,

- w ramach zarzuconych oskarżonemu /G. M. / czynów w punkcie 1 i 2 aktu oskarżenia uznaje go za winnego tego, że w bliżej nieustalonym dniu, w okresie od kwietnia 2009 roku jednak nie później niż w dniu 27 sierpnia 2009 roku w W., działając ze z góry powziętym zamiarem wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami chcąc, aby M. W. dokonał przestępstwa rozboju na osobie pracownika ochrony komisu samochodowego (...) w W. przy ul. (...), nakłaniał w/w do dokonania tego przestępstwa, a następnie swoim zachowaniem ułatwił jego popełnienie w ten sposób, że udzielił sprawcy informacji dotyczących miejsca dokonania rozboju, opisał sposób w jaki budynek jest chroniony, co spowodowało, że w dniu 27 sierpnia 2009 roku M. W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma nieustalonymi osobami dokonał rozboju na pracowniku ochrony w/w komisu samochodowego Ł. D. w ten sposób, że grożąc mu karabinem doprowadził go do stanu bezbronności, a następnie założył mu kajdanki, skrępował usta, ręce i nogi taśmą klejącą, po czym dokonał kradzieży należącego do w/w telefonu marki N. (...) o wartości około 2000 zł, pieniędzy w kwocie 6 000 euro i około 22 000 złotych na szkodę D. K., A. S. i A. B. (1), pieniędzy w kwocie 7 700 złotych na szkodę A. B. (1) oraz złotej biżuterii o wartości 35 832,75 złotych na szkodę A. S., działając w ten sposób na szkodę w/w osób tj. o czyn z art. 18 § 2i 3 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 19§1 k.k. w zw. z art. 280§1 k.k. wymierza u karę 3 /trzy/ lata pozbawienia wolności;

II. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów A. B. (2) i E. Z. – Kancelarie Adwokackie w W. kwoty po 738 zł w tym 23% VAT za obronę z urzędu oskarżonych G. M. i Z. J. wykonywaną w postępowaniu odwoławczym przed Sądem Apelacyjnym.

IV. zwalnia oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze zaś wydatkami obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Z. J. został oskarżony o to, że:

w bliżej nieustalonym dniu, w okresie od kwietnia 2009 roku jednak nie później niż w dniu 27 sierpnia 2009 roku w W., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, w zamiarze, aby M. W. dokonał rozboju na osobie pracownika ochrony komisu samochodowego (...) w W. przy ul. (...), swoim zachowaniem ułatwił jego popełnienie w ten sposób, że wskazał sprawcy miejsce dokonania rozboju, opisał sposób dojścia do pomieszczenia biurowego, w którym miały znajdować się przedmioty przestępstwa i miejsce gdzie były przechowywane, podał rozkład pomieszczeń w budynku oraz opisał sposób w jaki budynek jest chroniony, działając w ten sposób na szkodę Ł. D., D. K., A. S. i A. B. (1), przy czym czynu tego dokonał w okresie pięciu lat od odbycia co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokami Sądu Rejonowego w Ostródzie, z dnia 26 czerwca 2003 roku, odbytej w okresie od 18 marca 2004 roku do 17 września 2005 roku i z dnia 17 maja 2006 roku, odbytej w okresie od 23 maja 2006 roku do 22 września 2008 roku za podobne przestępstwa umyślne tj. o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

G. M. oskarżony został o to, że:

1.  w bliżej nieustalonym dniu, w okresie od kwietnia 2009 roku jednak nie później niż w dniu 27 sierpnia 2009 roku w W., działając wspólnie w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami chcąc, aby M. W. dokonał przestępstwa rozboju na osobie pracownika ochrony komisu samochodowego (...) w W. przy ul. (...), nakłaniał w/w do dokonania tego przestępstwa, co spowodowało, że w dniu 27 sierpnia 2009 roku M. W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma nieustalonymi osobami dokonał rozboju na pracowniku ochrony w/w komisu samochodowego Ł. D. w ten sposób, że grożąc mu karabinem doprowadził go do stanu bezbronności, a następnie założył mu kajdanki, skrępował usta, ręce i nogi taśmą klejącą, po czym dokonał kradzieży należącego do w/w telefonu marki N. (...) o wartości około 2000 zł, pieniędzy w kwocie 6 000 euro i około 22 000 złotych na szkodę D. K., A. S. i A. B. (1), pieniędzy w kwocie 7 700 złotych na szkodę A. B. (1) oraz złotej biżuterii o wartości 35 832,75 złotych na szkodę A. S., działając w ten sposób na szkodę w/w osób tj. o czyn z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 280 § 1 kk.,

2.  w bliżej nieustalonym dniu, w okresie od kwietnia 2009 roku jednak nie później niż w dniu 27 sierpnia 2009 roku w W. działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, w zamiarze, aby M. W. dokonał rozboju na osobie pracownika ochrony komisu samochodowego (...) w W. przy ul. (...), swoim zachowaniem ułatwił jego popełnienie w ten sposób, że udzielił sprawcy informacji dotyczących miejsca dokonania rozboju, opisał sposób w jaki budynek jest chroniony, działając w ten sposób na szkodę Ł. D., D. K., A. S. i A. B. (1) tj. o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy Warszawa- Praga w Warszawie wyrokiem z dnia 22 marca 2019 r. w sprawie o sygn. akt V K 230/17:

oskarżonego - Z. J. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu z art. 18 § 3 k.k w zw. z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64§ 1 k.k. i za to skazał go a na podstawie art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 kk wymierzył mu karę 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego z kosztów postępowania w całości, które przejął na rachunek Skarbu Państwa;

oskarżonego - G. M. uznał za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów: i za czyn opisany w pkt. III wyroku na podstawie art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. skazał go a na podstawie art. 19 § 1 k.k w zw. z art. 280 § 1 k.k. wymierzył mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności, za czyn opisany w pkt. IV wyroku na podstawie art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. skazał go a na podstawie art. 19 § 1 k.k w zw. z art. 280 § 1 k.k. wymierzył mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności, na podstawie art. 85 § 1 i 2 kk, art. 86 § 1 kk wymierzone kary jednostkowe połączył i wymierzył G. M. karę łączną 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności, na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego z kosztów postępowania w całości, które przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych, którzy zaskarżyli wyrok w całości odnośnie rozstrzygnięć odnoszących się do reprezentowanych przez nich oskarżonych.

Obrońca Z. J. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. obrazę prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia, to znaczy:

art. 2 § 1 pkt 1 i § 2 k.p.k. poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niezgodnych z prawdą ustaleniach faktycznych i przypisanie odpowiedzialności karnej osobie niewinnej,

art. 4 k.p.k. polegającą na nieuwzględnieniu wszystkich okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego,

art. 5 § 2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego,

art. 7 k.p.k. w związku z art. 410 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na niezasadnym uznaniu, iż wyjaśnienia oskarżonego nie posiadają waloru wiarygodności, przy jednoczesnym daniu wiary zeznaniom i wyjaśnieniom świadków E. S. (1) i A. P. (1), pomimo istotnych wątpliwości w tej mierze, co nie dało Sądowi meriti asumptu do podejścia wobec zeznań tych świadków z większą ostrożnością w świetle całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadka P. oraz wyjaśnień oskarżonego w części, w której przeczą zeznaniom świadków go obciążających, nie wzięcie pod uwagę, iż P. wskazał zupełnie inny komis podczas okazania, nie odniesienie się do konfliktu P. z J., o którym świadczy m.in. załączony gryps, powoływanie się na spójność zeznań P. podczas, gdy w końcowej fazie sprawy tj. przez Sądem stwierdził, że M. to naprawdę nigdy tam nie było. Nie rozważenie faktu, iż tak naprawdę, nikt nie wiedział kiedy i czy w sejfie są jakiekolwiek pieniądze, a napastnicy krzyczeli do ochroniarza gdzie są narkotyki.

- a w konsekwencji, na skutek powyższych uchybień proceduralnych - na podstawie art. 438 punkt 3 k.p.k. - zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na bezzasadnym uznaniu, iż Z. J. jest sprawcą przypisanego mu czynu, mimo poważnych w tym zakresie wątpliwości.

Obrońca wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu,

ewentualnie o:

- jego uchylenie i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi meriti.

Wniósł również o przyznanie wynagrodzenia za pomoc udzieloną z urzędu, a nie opłaconą ani w całości, ani w części.

Obrońca G. M. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I. rażącą i mającą istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia obrazę przepisów postępowania, tj.:

1.  art. 4, art. 7 i art. 410 k.p.k. polegającą na dokonywaniu dowolnej, sprzecznej z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego, której wynikiem było przyjęcie przez Sąd orzekający rażąco wadliwych ustaleń w zakresie okoliczności stanowiących podstawę faktyczną zaskarżanego wyroku, sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w tym zeznaniami świadków uznanymi przez Sąd za wiarygodne lub nie wynikających z żadnego z przeprowadzonych dowodów, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego przyjęcia, że G. M. nakłaniał M. W. do dokonania rozboju na osobie pracownika ochrony komisu oraz ułatwił swoim zachowaniem popełnienie czynu zabronionego poprzez udzielenie sprawcy informacji dotyczących miejsca dokonania rozboju i opisanie sposobu w jaki budynek jest chroniony;

2.  art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, sprzecznej z doświadczeniem życiowym oceny materiału dowodowego, w szczególności w postaci dowodu z zeznań świadków A. P. (1) i E. S. (1), uznanie złożonych przez nich zeznań za wiarygodne oraz błędne przyjęcie, że „Sąd nie dopatrzył się w relacji świadków chęci bezpodstawnego pomówienia oskarżonych", oraz że „zeznania świadków nie przedstawiają samych suchych faktów, zdarzeń, ale są też nacechowane pewną dozą osobistych emocji, odczuć które czynią ją wiarygodnymi", w sytuacji gdy świadek powinien zeznawać co do faktów, natomiast osobisty stosunek i emocjonalne podejście do sprawy w żadnym wypadku nie powinny świadczyć o większej wiarygodności świadka,

3.  art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez błędną analizę zgromadzonego materiału dowodowego, a w konsekwencji wywiedzenie rozstrzygnięcia zawartego w wyroku na części materiału dowodowego, która jest nie korzystna dla oskarżonego tj. na wybiórczych zeznaniach E. S. (1) oraz A. P. (2), złożonych w dniu 2 grudnia 2016 r. i pominięcie okoliczności przemawiających korzyść G. M., w tym zeznań świadka P. złożonych początkowo w 2014 r., w których potwierdza, że sam szukał osoby do dokonania napadu i zlecił go M. W. oraz zeznań świadka P. złożonych przed Sądem Okręgowym Warszawa - Praga w Warszawie w dniu 3 stycznia 2019 r., kiedy świadek zeznał całkowicie odmiennie i stanowczo stwierdził, że „w tym napadzie na komis przy (...) G. M. nie brał żadnego udziału i nie brał żadnego udziału w zorganizowaniu tego napadu. M. nie wziął udziału w poszukiwaniach W., bo zajmował się czymś innym", a Sąd zeznań tych nie uwzględnił, dając wiarę w tym zakresie w pełni zeznaniom E. S. (1) oraz nie wyjaśnił w uzasadnieniu wyroku, czemu właśnie na tych zeznaniach się oparł, skoro zeznania obu świadków uznał za w pełni wiarygodne,

4.  art. 7 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez przekonanie o winie oskarżonego na podstawie dowodów ocenionych w sposób dowolny z ewidentnym pominięciem zasad określonych w tym przepisie, a mianowicie prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego i uznanie, że brak jest podstaw do podważenia prawdziwości relacji świadków A. P. i E. S., które to zeznania w ocenie Sądu wzajemnie się uzupełniają i korelują ze sobą, w sytuacji gdy świadkowie zeznawali odmiennie co do istotnych dla ustalenia stanu faktycznego okoliczności i ich zeznania są częściowo sprzeczne lub też wzajemnie się wykluczają, co pominął Sąd I instancji i nie wyjaśnił dlaczego pominął znaczną część zeznań A. P. (1) składanych na różnych etapach postępowania,

5.  art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. mającą wpływ na treść zaskarżanego wyroku, poprzez uznanie, że nie przyznanie się G. M. do winy stanowi wyłącznie jego linię obrony, w sytuacji, gdy wyjaśnienie oskarżonego w tym zakresie w sposób logiczny i spójny koresponduje ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym oraz uwzględnienie tylko okoliczności niekorzystnych dla oskarżonego G. M. przy jednoczesnym pominięciu szeregu okoliczności przemawiających na jego korzyść, w tym niewskazaniu przez świadków P. i S. na udział w napadzie podczas pierwszych przesłuchań, czy też braku jakiegokolwiek dowodu mogącego świadczyć o tym, że oskarżony G. M. mógł mieć jakąkolwiek wiedzę o miejscu dokonania rozboju i sposobie ochrony budynku;

art. 424 § 1 i 2 k.p.k. poprzez wadliwe sporządzenia uzasadnienia orzeczenia, polegającym na niewystarczającym wskazaniu, jakie fakty Sąd uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych oraz niewystarczające wyjaśnienie podstawy prawnej oraz okoliczności wpływających na wymiar kary;

II.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na niezasadnym przyjęciu przez Sąd, że:

a)  G. M. zaproponował, że napadu na komis może dokonać M. W.,

b)  G. M. przywiózł na spotkanie M. W. oraz uczestniczył w rozmowach dotyczących napadu,

c)  G. M. brał udział w opisywaniu W. miejsca przechowywania pieniędzy i biżuterii, wskazywania sposobu w jaki budynek jest chroniony oraz w rozmowach dotyczących podziału zysku z napadu.

III.  ewentualnie, z najdalej idącej ostrożności procesowej, w przypadku nieuwzględnienia zarzutów sformułowanych powyżej, obrońca podniósł zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej kary tj. kary 3 lat pozbawienia wolności za czyny z pkt. III i IV wyroku oraz kary łącznej 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, wymierzonej wbrew dyrektywom wymiaru kary z naruszeniem artykułu 53 § 1 i 2 k.k.

Obrońca oskarżonego wniósł o zmianę wyroku Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie z dnia 22 marca 2019 r. i uniewinnił G. M. od popełnienia zarzucanych mu czynów.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego Z. J. nie była zasadna, zatem nie zasługiwała na uwzględnienie.

Apelacja obrońcy G. M. tylko częściowo była zasadna, tj. w zakresie, w którym doprowadziła do zmiany orzeczenia wobec tego oskarżonego.

Odnośnie apelacji obrońcy oskarżonego Z. J..

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów apelacji przede wszystkim zauważyć należy, iż podnosząc zarzut obrazy prawa procesowego /art. 438 pkt. 2 k.p.k./ skarżący zobowiązany jest do wykazania wpływu jakie mogło mieć podnoszone uchybienie na treść kwestionowanego orzeczenia. Normy prawne zawarte w art. 2 oraz 4 k.p.k. stanowią zasady ogólne procesu karnego. Wskazywanie zatem na uchybienie tym normom przez skarżącego nie może stanowić, skutecznej podstawy odwołania z uwagi na brzmienie art. 438 pkt. 2 k.p.k.

Jak wynika z uzasadnienia apelacji, skarżący kwestionując wiarygodność depozycji A. P. (1) i E. S. (1) tym samym zarzucił Sądowi I instancji obrazę art. 7 k.p.k. oraz art. 5 § 2 k.p.k. Zdaniem bowiem obrońcy Sąd Okręgowy niezasadnie w oparciu o zeznania i wyjaśnienia tych świadków ustalił stan faktyczny w sprawie, który wskazywał na sprawstwo Z. J..

Analiza uzasadnienia Sądu I instancji nie pozostawia żadnych wątpliwości, że Sąd I instancji dokonując oceny depozycji wskazanych powyżej świadków w pełni zastosował się do normy ustanowionej w art. 7 k.p.k. Sąd Okręgowy precyzyjnie wskazał fakty podawane przez A. P. (1) i E. S. (1), jak też stanowisko w tym zakresie oskarżonego J.. W sposób nie budzący żadnych zastrzeżeń – Sąd meriti wskazał, z jakich powodów za wiarygodne uznał w tym zakresie zeznania A. P. (1) i E. S. (1), jednocześnie odmawiając w tej części wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego J.. Dla przykładu jedynie wskazać należy, iż wyjaśnienia oskarżonego J. w zakresie, w jakim twierdził, że także A. P. (1) bywał w komisie u A. S., którego miał znać- nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach tego ostatniego – na co słusznie wskazał w uzasadnieniu Sąd I instancji.

Wbrew zatem twierdzeniom skarżącego – stwierdzić należy, iż dokonana przez Sąd I instancji ocena materiału dowodowego w szczególności w postaci depozycji A. P. (1) i E. S. (1) pozostaje pod ochroną normy z art. 7 k.p.k. Za zbędne uznać należało przytaczanie argumentacji Sądu I instancji, wskazując jednocześnie, że Sąd Apelacyjny w całości argumentację tę podziela. Tym samym za zgodną z normą, wynikającą z art. 7 k.p.k. uznać należało także ocenę wyjaśnień oskarżonego J., której dokonał Sąd Okręgowy. Brak było podstaw, aby za obrońcą uznać, że wyjaśnienia oskarżonego J. były wiarygodne poprzez to, że były konsekwentne i logiczne. Nie odmawiając oskarżonemu J. konsekwencji i logiki w przyjętej linii obrony, stwierdzić jednak należy za Sądem I instancji, że podawana przez niego wersja w zakresie w jakim pozostawała w sprzeczności z zeznaniami A. P. (1) i E. S. (1) – pozostawała jedynie linią obrony, a jego wyjaśnienia w tej części nie były wiarygodne.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podnosił, że –„Sąd pominął fakt, iż P. wskazał inny komis, niż ten który został napadnięty.” Ze stwierdzenia tego obrońca uczynił zarzut braku wiarygodności zeznań A. P. (1).

Analiza uzasadnienia Sądu I instancji prowadzi do wniosku, że także ten zarzut był chybiony. Sąd I instancji nie tylko nie pominął wskazanej powyżej /dość lakonicznie/ okoliczności przez obrońcę, ale odniósł się do niej w profesjonalny sposób – „(k. 141-142) Świadek P. wskazał komis, w którym dokonano napadu. Świadek dokonał prawidłowego wskazania położenia komisu (...) bowiem komis zmienił miejsce działalności z nr 157 na nr 295 i to miejsce wskazał świadek. Stąd też nie można świadkowi zarzucić nieprawidłowości w okazaniu, wskazał prawidłowy komis.”

Reasumując stwierdzić należy, iż zarzut obrońcy odnoszący się do naruszenia przez Sąd I instancji normy prawnej z art. 7 k.p.k. uznać należało za bezzasadny.

Także zarzut w zakresie naruszenia przez Sąd Okręgowy instytucji z art. 410 k.p.k. nie znajdował uzasadnienia. Analiza całości apelacji, tj. także jej uzasadnienia prowadzi do wniosku, że w tym zakresie obrońca ograniczył się jedynie do wymienienia art. 410 k.p.k. we wskazanym zarzucie – nie wykazując na czym konkretnie uchybienie to miałoby polegać.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego także za chybiony uznać należało zarzut obrońcy odnoszący się naruszenia przez Sąd I instancji normy art. 5 § 2 k.p.k. Obrońca dokonując własnej oceny zeznań świadków A. P. (1) i E. S. (1) i nie dając im wiary w zakresie, w jakim odnosiły się do istotnych kwestii – uznał, że powstały wątpliwości, które należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego J..

W ocenie Sądu Apelacyjnego powyższe rozumowanie obrońcy nie było prawidłowe. Przede wszystkim wskazać należy, iż ocena materiału dowodowego, której dokonał Sąd I instancji znalazła pełną aprobatę Sądu II instancji. W żadnym razie zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie zawierał takich braków, które mogłyby wywołać wątpliwości co do sprawstwa Z. J.. Słusznie zatem Sąd Okręgowy nie zastosował wobec oskarżonego instytucji z art. 5 § 2 k.p.k. Także w tym zakresie zarzut apelacyjny, zdaniem Sąd II instancji nie był zasadny.

Oczywistą konsekwencją powyższego stanowiska jest uznanie przez Sąd Apelacyjny, że zarzut, w którym obrońca podnosił uchybienie w postaci błędu w ustaleniach faktycznych, którego miał się dopuścić Sąd meriti także nie jest zasadny. Błąd w ustaleniach faktycznych, zdaniem obrońcy polegać miał na bezzasadnym uznaniu, iż Z. J. jest sprawcą przypisanego mu czynu, mimo poważnych w tym zakresie wątpliwości.

Odnosząc się do powyższego, stwierdzić należy, iż Sąd I instancji zasadnie przypisał oskarżonemu J. przestępstwo z art. art. 18 § 3 k.k w zw. z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i słusznie w zakresie tym Sąd meriti nie powziął żądnych wątpliwości. Lektura profesjonalnie sporządzonego uzasadnienia Sądu I instancji jednoznacznie wskazuje na fakt, że także ten zarzut obrońcy był chybiony.

W treści uzasadnienia apelacji obrońca zakwestionował także wysokość orzeczonej wobec oskarżonego J. kary pozbawienia wolności. W ocenie obrońcy - wyjaśnienie wymiaru kary jest co najmniej niepełne i nieprzekonywujące, a wręcz zdawkowe. Zdaniem jego - kara 3,5 roku wydaje się karą drakońską dla schorowanego 60 letniego oskarżonego.

Sąd Apelacyjny nie podzielił wskazanego powyżej stanowiska skarżącego. Przede wszystkim podnieść należy, iż obrońca nie zaprezentował zasadniczo żadnej argumentacji, która mogłaby skutecznie podważyć stanowisko Sądu Okręgowego w zakresie wysokości orzeczonej wobec oskarżonego J. kary pozbawienia wolności. Z pewnością określenie, iż orzeczona kara - /jedynie/ wydaje się drakońską z powołaniem na stan zdrowia i wiek oskarżonego – trudno uznać za merytoryczne uzasadnienie zarzutu rażącej niewspółmierności orzeczonej kary wobec oskarżonego.

Odnośnie apelacji obrońcy oskarżonego G. M..

Przede wszystkim zauważyć należy, iż podobnie jak apelacja obrońcy J., także apelacja obrońcy G. M. koncentrowała się na krytyce oceny materiału dowodowego, której dokonał Sąd I instancji. W szczególności dotyczyło to oceny depozycji, które złożyli A. P. (1) i E. S. (1). Uznając zarzuty apelacyjne w tej części za niezasadne – aktualną pozostaje argumentacja, która wskazana została we wcześniej części uzasadnienia a odnosząca się do identycznych zarzutów obrońcy J.. Ponowne przytaczanie tych treści, w ocenie Sądu Apelacyjnego uznać należało za zbędne. Dla przypomnienia jedynie wskazać należy, iż Sąd Apelacyjny w pełni podziela ocenę materiału dowodowego, której dokonał Sąd I instancji, uznając, że ocena ta pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k.

Nie sposób także podzielić zarzutu obrońcy G. M., że wobec tego oskarżonego doszło do naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. Także obrońca tego oskarżonego dokonując własnej oceny zeznań świadków A. P. (1) i E. S. (1) i uznając je za niewiarygodne w zakresie, w jakim odnosiły się do istotnych kwestii – uznał, że powstały wątpliwości, które należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego G. M.. W ocenie Sądu Apelacyjnego to subiektywne rozumowanie obrońcy nie było przekonujące. Nie sposób było uznać za skarżącym, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy zawierał takie braki, które mogłyby wywołać wątpliwości co do sprawstwa reprezentowanego przez niego oskarżonego. Słusznie zatem Sąd Okręgowy także w stosunku do tego oskarżonego nie zastosował instytucji z art. 5 § 2 k.p.k.

Nie sposób zgodzić się z twierdzeniem obrońcy, że Sąd Okręgowy dopuścił się naruszenia art. 424 § 1 i 2 k.p.k. poprzez wadliwe sporządzenia uzasadnienia orzeczenia, polegającym na niewystarczającym wskazaniu, jakie fakty Sąd uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych oraz niewystarczające wyjaśnienie podstawy prawnej oraz okoliczności wpływających na wymiar kary. Wręcz przeciwnie. Uzasadnienie Sądu I instancji sporządzone zostało w sposób profesjonalny i tym samym nie budzi żadnych zastrzeżeń.

Uznając za chybione zarzuty obrońcy G. M., a odnoszące się do naruszenia przez Sąd I instancji przepisów procesowych, także za chybione uznać należało zarzuty odnoszące się do błędu w ustaleniach faktycznych w zakresie, w jakim ustalenia te wskazywały na sprawstwo oskarżonego. Jednakże, zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji dopuścił się uchybienia, przypisując oskarżonemu G. M. popełnienie dwóch odrębnych przestępstw, podczas gdy były to dwa zachowania w ramach jednego przestępstwa. Z ustaleń faktycznych, które dokonał Sąd I instancji wynikało, że zachowaniom G. M. towarzyszył z góry powzięty zamiar. Oskarżony wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami chcąc, aby M. W. dokonał przestępstwa rozboju na osobie pracownika ochrony komisu samochodowego (...) w W. przy ul. (...), nakłaniał w/w do dokonania tego przestępstwa, a następnie swoim zachowaniem ułatwił jego popełnienie w ten sposób, że udzielił sprawcy informacji dotyczących miejsca dokonania rozboju, opisał sposób w jaki budynek jest chroniony.

Mając na uwadze powyższe, oraz treść art. 12 k.k. zaskarżony wyrok w stosunku do G. M. należało zmienić w sposób wskazany w orzeczeniu. Jednocześnie uznając, że oskarżony ten dopuścił się jednego przestępstwa, w ocenie Sąd Apelacyjnego odpowiednią karą za ten czyn zabroniony będzie kara trzech lat pozbawienia wolności.

Wymierzając oskarżonemu karę pozbawienia wolności w tej wysokości, Sąd Apelacyjny w pełni podzielił rozważania Sądu I instancji w zakresie dotyczącym okoliczności łagodzących oraz obciążających tego oskarżonego. Za zbędne uznać należało ponowne przytaczanie argumentacji w tym zakresie z uzasadnienia Sądu I instancji. Dodać jednak należy, iż poddając ocenie całokształt okoliczności mając wpływ na wymiar kary, Sąd Apelacyjny miał także na uwadze cele, które spełnić ma orzeczona wobec oskarżonego kara, bacząc aby nie przekroczyła ona stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, jak też stopnia jego zawinienia.

Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji wyroku.