Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 755/19

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia, 12 listopada 2019 roku

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sylwia Piasecka

Protokolant: sekretarz sądowy Karolina Ziółkowska

po rozpoznaniu w dniu 30 października 2019 roku w Człuchowie

na rozprawie

sprawy

z powództwa R. C.

przeciwko D. K.

o zapłatę

oddala powództwo.

Pobrano opłatę kancelaryjną

w kwocie zł – w znakach

opłaty sądowej naklejonych

na wniosku.

Sygn. akt I C 755/19

UZASADNIENIE

Powód – R. C., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, złożył pozew przeciwko pozwanemu D. K. o zapłatę kwoty 4.800,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 3.600,00 złotych od dnia 10 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty, od kwoty 400,00 złotych od dnia 3 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty, od kwoty 400,00 złotych od dnia 2 lipca 2019 roku do dnia zapłaty i od kwoty 400,00 złotych od dnia 2 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że pozwany D. K. bez tytułu prawnego zamieszkuje w mieszkaniu powoda, mieszczącym się (...)/4, (...)-(...) C., nie uiszczając na rzecz powoda jakichkolwiek opłat. W związku z tym powód dwukrotnie wezwał pisemnie pozwanego – w dniach 31 maja 2019 roku i 16 lipca 2019 roku – do zapłaty należności wynikających z użytkowania w/w mieszkania od września 2018 roku do 31 maja 2019 roku w łącznej wysokości 3.600,00 złotych oraz do zapłaty na rzecz powoda w związku z w/w co miesiąc, poczynając od dnia 1 czerwca 2019 roku należności w kwocie 400,00 złotych, która stanowi zryczałtowaną stawkę czynszu oraz opłaty (woda, ogrzewanie, prąd, etc.). Pozwany pomimo wezwania nie uiścił zaległych należność z tytułu zryczałtowanej kwoty. Powód podkreślił, że ze względu na fakt, że pozwany jest osobą obcą dla powoda brak jest przesłanek udostępnienia mu w/w nieruchomości bezpłatnie.

Pozwany – D. K. nie stawił się na termin rozprawy, nie zajął stanowiska w sprawie i nie wniósł o przeprowadzenie rozprawy pod jego nieobecność.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód – R. C. jest właścicielem nieruchomości gruntowej zabudowanej, o określonym sposobie korzystania – tereny mieszkaniowe – położonej w miejscowości (...)/4.

bezsporne, nadto dowód z innych wniosków dowodowych k. 8 – 14.

Do sierpnia 2018 roku powód pozostawał w nieformalnym związku z matką pozwanego – S. D. i z nią oraz pozwanym – D. K., a także małoletnimi dziećmi powoda wspólnie zajmowali oni lokal powoda.

Powód ustnie ustalił z pozwanym – D. K., że za korzystanie z lokalu, wody, ogrzewania, prądu i innych mediów pozwany będzie uiszczał kwotę 400,00 złotych miesięcznie.

przyznane, nadto wyjaśnienia powoda R. C. 00:01:44 k. 28.

W sierpniu 2018 roku powód R. C. rozstał się z S. D.. W lokalu powoda pozostała S. D. z małoletnimi dziećmi powoda oraz pozwany D. K.. Wówczas pozwany - od września 2018 roku- zaprzestał uiszczania ustalonej między stronami opłaty.

przyznane, nadto wyjaśnienia powoda R. C. 00:01:44 k. 28.

Powód wezwał pozwanego do uiszczenia opłat za okres od dnia 1 września 2018 roku do dnia 31 maja 2018 roku z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu.

dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 31 maja 2019 roku k. 15, potwierdzenie odbioru k. 16, wezwanie do zapłaty z dnia 16 lipca 2019 roku k. 17, potwierdzenie odbioru k.18.

Powód – R. C. nie złożył pozwanemu oświadczenia o wypowiedzeniu umowy.

bezsporne, nadto por. wyjaśnienia powoda R. C. 00:01:44 k. 28.

Sąd zważył co następuje:

W niniejszej sprawie powód dochodził roszczenia z tytułu bezumownego korzystania z lokalu stanowiącego jego własność przez pozwanego – D. K.. Wprawdzie pozwany - prawidłowo wezwany na termin rozprawy - nie stawił się, nie zajął stanowiska w sprawie, jak również nie wniósł o przeprowadzenie rozprawy pod jego nieobecność. Uzasadniało to zatem, stosownie do treści art. 339§2 kpc, uwzględnienie podstawy faktycznej powoda i w konsekwencji wydanie wyroku zaocznego. Podkreślić jednak należy, że wydanie wyroku zaocznego może nastąpić tylko wówczas, gdy Sąd rozpoznający sprawę, nie ma żadnych uzasadnionych wątpliwości co do prawdziwości twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie. Niezależnie bowiem od ustalenia podstawy faktycznej Sąd jest zawsze zobowiązany rozważyć, czy żądanie pozwu jest zasadne w świetle norm prawa materialnego. Negatywny natomiast wynik takiej analizy powoduje wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwa, gdyż w tym zakresie nie obowiązuje domniemanie z art. 339 § 2 kpc (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 1972 roku, III CRN 30/72, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 1973, III CRN 59/73). Dlatego też obowiązkiem strony powodowej jest dołączenie do pozwu dowodów, które umożliwią Sądowi weryfikacje twierdzeń pozwu pod kątem spełnienia przesłanek z art. 339 kpc. Brak jakichkolwiek dokumentów powoduje, że przytoczone okoliczności budzą wątpliwości co skutkuje oddaleniem powództwa - nawet przy biernej postawnie strony pozwanej - gdyż nie jest możliwym przyjęcie za prawdziwych twierdzeń pozwu. Tym bardziej, że z treści art. 3 k.p.c. wynika obowiązek stron i ich pełnomocników do przedstawiania dowodów istotnych w sprawie.

Niewątpliwym jest, że w toku procesu strona powodowa powinna udowodnić zarówno zasadność, jak i wysokość określonej wierzytelności. Zgodnie bowiem z treścią art. 6 kc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi określone dla siebie skutki prawne, tym bardziej, że ciężar dowodu pozostaje w ścisłym związku z problematyką procesową dowodów i spełnia przy tym dwie zasadnicze funkcje. Po pierwsze dynamizuje postępowanie dowodowe w systemie obowiązywania zasady sporności (kontradyktoryjności) w procesie, po drugie określa wynik merytoryczny sporu (sprawy) w sytuacji krytycznej, gdy strona nie udowodni faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. K. Piasecki, Kodeks cywilny. Księga pierwsza. Część ogólna. Komentarz, Zakamycze, 2003 r.). Oznacza to zatem, że Sąd tylko wyjątkowo winien ingerować w przebieg postępowania dowodowego dopuszczając dowody z urzędu, które to uprawnienie wynika z treści przepisu art. 232 k.p.c. Ponadto, zgodnie z przyjętą linią orzecznictwa, obowiązek wskazania dowodów potrzebnych dla rozstrzygnięcia sprawy, obciąża przede wszystkim strony (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 października 1996 r., III CKN 6/96, OSNC 1997/3/29), ponieważ Sąd został wyposażony jedynie w uprawnienie, a nie obowiązek, dopuszczenia dalszych jeszcze, nie wskazanych przez żadną ze stron, dowodów, kierując się przy tym własną oceną, czy zebrany w sprawie materiał jest - czy też nie jest - dostateczny do jej rozstrzygnięcia (art. 316 § 1 in principio k.p.c.). Dlatego też Sąd powinien korzystać z przewidzianego w art. 232 zd. 2 k.p.c. uprawnienia powściągliwie i z umiarem, pamiętając, że taka inicjatywa należy przede wszystkim do samych stron i że cały rozpoznawany spór jest ich sprawą, a nie sądu. Podkreślić również należy, że zasada kontradyktoryjności winna być całkowicie zachowana zwłaszcza wówczas, gdy strony korzystają z pomocy profesjonalnych pełnomocników.

W przedmiotowej sprawie, zdaniem Sądu, powód wykazał prawo własności lokalu mieszkalnego przedkładając odpis księgi wieczystej. Zatem, skoro wywodził on swoje roszczenie z tytułu korzystania z jego lokalu bez tytułu prawnego, to powinien wykazać również, że pozwany nie posiadał tytułu prawnego do korzystania z przedmiotowego lokalu, czyli nie był samoistnym posiadaczem w dobrej wierze oraz wysokość wynagrodzenia.

Z uzasadnienia pozwu jednoznacznie wynika, że pozwany D. K. zobowiązany był do uiszczania co miesiąc kwoty 400,00 złotych tytułem czynszu i opłat za wodę, ogrzewanie, energię elektryczną itd.

Zatem, w ocenie Sądu, strony procesu łączyła ustna umowa najmu.

Zgodnie bowiem z treścią art. 659 § 1 k.c. przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nie oznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz. Ponadto w myśl art. 669 § 1 i § 2 k.c. najemca obowiązany jest uiszczać czynsz w terminie umówionym. Jeżeli termin płatności czynszu nie jest w umowie określony, czynsz powinien być płacony z góry, a mianowicie: gdy najem ma trwać nie dłużej niż miesiąc – za cały czas najmu, a gdy najem ma trwać dłużej niż miesiąc albo gdy umowa była zawarta na czas nie oznaczony – miesięcznie, do dziesiątego dnia miesiąca.

Należy podkreślić, że w przypadku wypowiedzenia umowy najmu lokalu mieszkalnego, wynajmującego obowiązuje reżim ustawy o ochronie praw lokatorów i to tylko z przyczyn i na zasadach w niej określonych w art. 11 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 21 czerwca 2001 r. (Dz.U. Nr 71, poz. 733).

Zgodnie z treścią art. 11 ust. 2 cytowanej ustawy właściciel nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli lokator pomimo pisemnego upomnienia, jest w zwłoce z zapłatą czynszu, innych opłat za używanie lokalu lub opłat niezależnych od właściciela pobieranych przez właściciela tylko w przypadkach, gdy lokator nie ma zawartej umowy bezpośrednio z dostawcą mediów lub dostawcą usług, co najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności (pkt 2).

Istotnym jest również, że wynajmujący może wypowiedzieć zarówno najem zawarty na czas nieoznaczony, jak i oznaczony. Przy czym wypowiedzenie powinno być pod rygorem nieważności dokonane na piśmie oraz określać przyczynę wypowiedzenia.

W przedmiotowej sprawie powód sam przyznał, że nie złożył pozwanemu oświadczenia zawierającego wypowiedzenie umowy najmu, a jedynie wysłał do niego, przez pełnomocnika, wezwania do zapłaty. Zatem, w ocenie Sądu, strony nadal łączy umowa najmu albowiem nie zostały dopełnione przez powoda przesłanki skutecznego wypowiedzenia umowy zgodnie z treścią art. 11 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 21 czerwca 2001 r. (Dz.U. Nr 71, poz. 733).

Wobec powyższego, zdaniem Sądu, pozwany w okresie dochodzonym przez powoda posiadał przymiot samoistnego posiadacza w dobrej wierze. Tym bardziej, że powód – R. C. nie wykazał w toku niniejszego procesu aby wytoczył przeciwko pozwanemu jakiekolwiek powództwo windykacyjne.

Zgodnie zaś z treścią art. 224 § 2 k.c., od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy.

Oznacza to, że powyższe roszczenia uzupełniające wynikają ze stosunków zobowiązaniowych, łączących właściciela oraz osobę nieuprawnioną do władania jego rzeczą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1998 roku, III CKN 354/97, L., ), czyli mają zastosowanie do stosunków bezumownych, gdy bez porozumienia zainteresowanych dojdzie do tego, że rzecz stanowiąca własność jednej osoby znajdzie się w posiadaniu innej osoby (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 sierpnia 1971 r., II CR 224/71, L.; z dnia 28 listopada 1974 r., III CRN 287/74, L.; z dnia 13 kwietnia 2000 r., III CKN 65/99, niepubl.; z dnia 27 lutego 2009 r., II CSK 512/08, L.; z dnia 18 maja 2011 r., III CSK 263/10, L.).

Z powyższego wynika zatem, że roszczenie właściciela o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy nie przysługuje wobec posiadacza w dobrej wierze. Istnienie dobrej wiary uzasadniałoby bowiem domaganie się od posiadacza wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy dopiero za czas od wytoczenia przeciw niemu powództwa. Wystarcza przy tym samo powzięcie przez posiadacza samoistnego wiadomości o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa. Najczęściej następuje to z chwilą doręczenia odpisu pozwu. Jednak ciężar udowodnienia okoliczności tej spoczywa na właścicielu występującym z roszczeniami uzupełniającymi. Ograniczenia tego nie ma wobec posiadacza będącego w złej wierze (art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c.).

W tym zakresie wskazać należy na domniemanie dobrej wiary posiadacza.

Zgodnie z treścią art. 234 k.p.c. domniemania ustanowione przez prawo (domniemania prawne) wiążą sąd, ale mogą być obalone, ilekroć ustawa tego nie wyłącza. Takim wzruszalnym domniemaniem jest przewidziane w art. 7 k.c. domniemanie dobrej wiary. Domniemanie to wiąże zatem sąd do czasu, gdy strona, która jest związana ciężarem dowodu (art. 6 k.c.), udowodni złą wiarę.

Dobra wiara oznacza stan psychiczny określonej osoby polegający na błędnym, ale usprawiedliwionym w danych okolicznościach przeświadczeniu o istnieniu jakiegoś prawa podmiotowego lub stosunku prawnego. W dobrej wierze jest ten, kto powołując się na pewne prawo podmiotowe lub stosunek prawny ma przeświadczenie, że to prawo lub stosunek prawny istnieje, chociażby nawet to przeświadczenie było błędne, o ile tylko błędność tego przeświadczenia należy w danych okolicznościach uznać za usprawiedliwioną. Natomiast zła wiara zachodzi wówczas, gdy określona osoba wie (ma świadomość) nieistnienia określonego prawa podmiotowego lub stosunku prawnego, albo też nie wie, ale ta niewiedza jest nieusprawiedliwiona. Dobrą wiarę posiadacza wyłącza już zwykłe niedbalstwo, czyli brak należytej staranności.

Dobra lub zła wiara jest zatem uzależniona od stanu świadomości posiadacza. Zła wiara wiąże się z powzięciem przez posiadacza informacji, które racjonalnie ocenione powinny skłonić go do refleksji, że jego posiadanie nie jest zgodne ze stanem prawnym. Okoliczności, które uzasadniałyby takie przypuszczenie, podlegają indywidualnej ocenie, uzależnionej od ogólnego stanu wiedzy i doświadczenia posiadacza.

W ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie obalono domniemania dobrej wiary pozwanego. W szczególności nie mogło to nastąpić na skutek wezwań kierowanych przez powoda do pozwanego o zapłatę zaległej kwoty, albowiem nie wynikało z nich aby pozwanemu nie przysługiwało prawo do przedmiotowego lokalu, tym bardziej, że powód nie złożył żadnego oświadczenia o wypowiedzeniu łączącego strony stosunku najmu.

Odnosząc się natomiast do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, to należy podkreślić, że obejmuje ono wszystko to, co uzyskałby właściciel, gdyby rzecz wynajął, wydzierżawił lub oddał do odpłatnego korzystania na podstawie innego stosunku prawnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2005 roku, II CK 61/05, L.). Oznacza to, że właściwym kryterium wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy powinna być kwota, jaką posiadacz w normalnych okolicznościach musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby posiadanie było zgodne z prawem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 1975 roku, II CR 208/75, L.).

Wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy pokrywa także normalne zużycie rzeczy będące następstwem prawidłowego jej używania, jednakże nie jest roszczeniem odszkodowawczym, dlatego nie ma do niego zastosowania art. 363 § 2 kc. Wysokość wynagrodzenia powinna być zatem ustalana według cen obowiązujących w poszczególnych okresach gospodarczych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 1984 roku, III CRN 101/84, OSN 1985, Nr 1, poz. 17), natomiast o wysokości należnego właścicielowi wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy w określonych warunkach i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2000 roku, IV CKN 5/00, L.).

Istotnym jest również, że wynagrodzenie to powinno mieć postać świadczenia jednorazowego, a zatem nie ma podstaw prawnych do kształtowania go w postaci świadczeń okresowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2000 roku., IV CKN 5/00, L.; z dnia 15 kwietnia 2004 roku, IV CK 273/03, L.). Wynagrodzenie to nie może być także dochodzone na przyszłość (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2000 roku, IV CKN 5/00, L.).

Wobec powyższego, skoro Sąd zgodnie z treścią 321 § 1 kpc nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie, czyli jest związany jego treścią, natomiast powód w niniejszej sprawie reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie wykazał zarówno zasadności, jak i wysokości dochodzonego roszczenia to powództwo należało oddalić w całości.