Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 803/19 upr.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 listopada 2019 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

ASR Marcin Borodziuk

Protokolant:

p.o. sekr. sąd. Agnieszka Grabowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 listopada 2019 r. w S.

sprawy z powództwa Kancelarii (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w K.

przeciwko B. B.

o zapłatę

I.  oddala powództwo w całości;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 803/19 upr.

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 20 listopada 2019 r.

Powód Kancelaria (...) Spółka Akcyjna w K. wniósł o zasądzenie od pozwanej B. B. na swoją rzecz kwoty 2.408,43 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 04 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty. Wniósł także o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Uzasadniając swoje roszczenie strona powodowa wskazała, że jest cesjonariuszem wierzytelności wynikającej z umowy pożyczki, jaką pozwana zawarła w dniu 4 maja 2016 r. z (...) sp. z o.o. w W.. Pozwana złożyła oświadczenie woli rejestrując się na portalu internetowym (...) pl. (...) udzielaniu pierwszej pożyczki pozwana zawarła umowę ramową, która określała zasady i warunki udzielania kolejnych pożyczek. Pozwana dokonała weryfikacji swoich danych osobowych, zaakceptowała warunki umowy oraz warunki spłaty zobowiązania wynikającego z umowy. W tym celu wypełniła formularz rejestracji, potwierdziła numer telefonu komórkowego oraz dokonała weryfikacji danych za pomocą przelewu bankowego. Po przejściu tego procesu umowa pożyczki została przesłana wraz z formularzem informacyjnym na wskazany przez pozwaną adres e-mail. Pozwana była obowiązana podpisać i odesłać do pożyczkodawcy oba te dokumenty, czego nie uczyniła. W dniu 4 maja 2016 r. środki pieniężne w kwocie 3.000 złotych zostały pozwanej wypłacone. Pozwana była obowiązana zwrócić kwotę pożyczki wraz z prowizją w wysokości 971,70 złotych do dnia 03 sierpnia 2016 r. Pozwana dokonała wpłat w kwocie 1.563,29 złotych.

Nakazem zapłaty wydanym w elektronicznym postępowaniu upominawczym Referendarz sądowy uwzględnił powództwo w całości.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. W uzupełnieniu sprzeciwu (k. 64 i n.) podniosła, że powód nie udowodnił swojego roszczenia, w szczególności faktu logowania się przez pozwaną do systemu internetowego pożyczkodawcy, zweryfikowania jej tożsamości, ani żadnej innej czynności opisanych w uzasadnieniu pozwu, a niezbędnych do udzielenia pożyczki w systemie prowadzonym przez pierwotnego wierzyciela. Nie można stwierdzić, czy choćby umowa ramowa, stanowiąca przyrzeczenie do zawarcia w przyszłości umowy pożyczki, została faktycznie zawarta. Złożone przez powoda wydruki zostały przez pozwaną zakwestionowane, jako niemogące stanowić dowodu na wykonanie umowy przez pożyczkodawcę. Ponadto nie wiadomo kto, kiedy, w jaki sposób i z jakiego urządzenia wygenerował załączone do akt sprawy wydruki. Pozwana zaprzeczyła też skuteczności przelewu wierzytelności objętej żądaniem pozwu na rzecz powoda. Dodatkowo zakwestionowała wysokość dochodzonego pozwem roszczenia.

Podstawa faktyczna rozstrzygnięcia:

W dniu 09 października 2015 r. B. B. przelała na rachunek bankowy (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę 0,01 złotych, w tytule operacji wskazując, że przelew ten dotyczy pożyczki.

(dowód: potwierdzenie przelewu z dnia 09.10.2015 r., k. 53)

W dniu 04 maja 2016 r. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością przelała na rachunek bankowy B. B. kwotę 3.000 zł tytułem „ID. (...)- (...)”.

(dowód: potwierdzenie przelewu z dnia 04.05.2016 r. k. 52)

W dniu 30 listopada 2017 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. zawarła z Kancelarią (...) Spółką Akcyjną w K. umowę cesji wierzytelności. Zgodnie z § 4 ust. 1 wierzytelności miały przejść na rzecz cesjonariusza z dniem zapłaty ceny określonej w załączniku nr 4 do umowy. Stosownie do ust. 2 tegoż zapisu, cedent miał wystawić cesjonariuszowi w terminie 7 dni od otrzymania zapłaty pisemne otwierdzenie, dotyczące otrzymania należnej kwoty ceny wierzytelności.

(dowód: umowa przelewu z 30.11.2017 r., k. 31-35)

Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o potwierdzenia przelewów oraz umowę przelewu, przedłożone przez stronę powodową. Wbrew stanowisku strony pozwanej, złożone przez stronę powodową wydruki potwierdzeń przelewu są wystarczające do wykazania faktu dokonania określonych operacji finansowych przez poprzednika prawnego powoda i samą pozwaną.

Zgodnie z art. 7 ust. 2 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 r. (tj. Dz. U. z 2017 r., poz. 1876) dokumenty związane z czynnościami bankowymi mogą być sporządzane na informatycznych nośnikach danych, jeżeli dokumenty te będą w sposób należyty utworzone, utrwalone, przekazane, przechowywane i zabezpieczone. Takimi dokumentami są potwierdzenia przelewu. Zapis takiej operacji nie musi być zaopatrzony w podpis elektroniczny ani w bezpieczny podpis elektroniczny.

Wydruki potwierdzeń przelewu nie mają mocy dokumentu urzędowego, a stanowią dokumenty prywatne. W konsekwencji, biorąc pod uwagę treść przepisu art. 245 k.p.c., są dowodem, że w systemie informatycznym banku i jego księgach rachunkowych takie transakcje zostały wpisane.

Oczywistym jest, że złożone wydruki dokumentów, względnie obraz dokumentów sporządzanych na informatycznych nośnikach danych i utrwalonych stosownie do art. 7 ust. 2 powoływanej ustawy, nie stanowią oryginału tych dokumentów. Jednakże nie budzi wątpliwości pochodzenie tego wydruku z systemu informatycznego Banku (...) S.A. w W.. Chcąc zakwestionować tę okoliczność strona pozwana powinna zażądać przedłożenia przez powoda oryginału dokumentu (zgodnie z art. 129 § 1 k.p.c.), tak by ten mógł się w tym celu zwrócić do banku, czego jednak pozwana nie uczyniła.

Sąd nie oparł się na złożonych wraz z pozwem pozostałych dokumentach, złożonych w postaci wydruków. Jakkolwiek nie budzi wątpliwości dopuszczalność posłużenia się w procesie takim dowodem (art. 243[1] k.p.c.), Sąd uznał te dokumenty za niewystarczające do przyjęcia, że pozwana zawarła umowę pożyczki, zgodnie z twierdzeniami powoda. W tym zakresie wskazanym dokumentom należało odmówić wiarygodności, jako pochodzącym tylko od jednej ze stron, zainteresowanej w korzystnym dla siebie rozstrzygnięciu sprawy.

Wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku:

W świetle poczynionych w sprawie ustaleń, roszczenie powoda jako nieudowodnione podlegało oddaleniu w całości.

Na wstępie wskazać należy, że powód dochodził zapłaty w związku z wierzytelnością wynikającą z umowy pożyczki, zawartej przez jego poprzednika prawnego (cedenta) z pozwaną.

Zgodnie z art. 720 k.c., przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.

Umowa pożyczki jest umową konsensualną - fakt wydania przedmiotu pożyczki osobie pożyczkobiorcy dla istnienia węzła prawnego z pożyczkodawcą nie jest zdarzeniem niezbędnym. Sam obowiązek wydania przedmiotu pożyczki, jaki ciąży na pożyczkodawcy, jest konsekwencją uprzednio zawartego porozumienia w tej sprawie. Co do zasady o wykonaniu pożyczki można mówić, gdy pożyczkobiorca uzyskał własność przedmiotu pożyczki, bądź gdy stworzono mu prawną możliwość wykorzystania przedmiotu pożyczki, tak jak to może czynić właściciel rzeczy. Kodeksowa definicja pożyczki wskazuje zatem, że świadczeniem dającego pożyczkę jest przeniesienie na własność biorącego pożyczkę m. in. określonej ilości pieniędzy.

Nie można podzielić twierdzenia strony powodowej, że już z samego faktu wykonania przelewu kwoty 0,01 złotych tytułem „pożyczki” wynika wola strony pozwanej związania się umową ramową pożyczki o określonej treści. Tego rodzaju potwierdzenie w żaden sposób nie indywidualizuje warunków umowy, którymi konsument miałby zostać związany na skutek złożonego przez siebie oświadczenia. Samo wskazanie w tytule operacji „pożyczka” nie potwierdza nawet tego, że pozwana jest pożyczkobiorcą, a nie pożyczkodawcą.

Co więcej, podzielić należy zarzut strony pozwanej, że powód nie wykazał zawarcia samej umowy pożyczki. Na podstawie samych potwierdzeń przelewu nie sposób stwierdzić, że operacje te są ze sobą funkcjonalnie powiązane. Nawet gdyby przyjąć fakt związania się przez pozwaną z powodem umową ramową pożyczki w dniu 09 października 2015 roku, nie sposób przyjąć, że z przelewu kwoty 3.000 złotych dokonanego ponad pół roku później ma wynikać złożenie oświadczenia woli przez pożyczkobiorcę, skutkujące zaciągnięciem zobowiązania.

Wskazać należy, że w sprawach cywilnych rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy – obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (por. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz pod red. A. Zielińskiego, Wydawnictwo C.H. Beck, wyd. 6, Warszawa 2012, s. 431).

Zgodnie z generalną dyrektywą wyrażoną w art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na tym, kto z faktu tego wywodzi skutki prawne. Na gruncie prawa procesowego odpowiednikiem art. 6 k.c. jest art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne . W myśl przytoczonych przepisów to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie. Powód winien zatem wykazać wszystkie okoliczności stanowiące podstawę żądania pozwu, w tym fakt złożenia przez pozwaną wniosku o udzielenie pożyczki.

W ocenie Sądu powód nie sprostał określonym w powyższych przepisach wymaganiom.

Wymieniony powoływał się na fakt zawarcia umowy na skutek złożenia przez pozwaną wniosku w formie elektronicznej. Nie przedstawił jednak dokumentów, ani jakichkolwiek nośników umożliwiających dostęp do treści umowy zawartej za pomocą urządzeń komunikacji na odległość.

Jakkolwiek powód złożył wydruk umowy, która zgodnie z twierdzeniami pozwu miała zostać zawarta przez niego z pozwaną, okoliczność ta pozwala co najwyżej na stwierdzenie, że taka umowa znajduje się w systemie informatycznym powoda. Tego rodzaju dokument, nie zawierający jakichkolwiek podpisów, bez dodatkowych dowodów nie pozwala na wykazanie złożenia opisanego w nim oświadczenia woli.

Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą, zakaz orzekania ponad żądanie, będący przejawem zasad dyspozycyjności i kontradyktoryjności, oznacza, że o treści wyroku zarówno w sensie pozytywnym, jak i negatywnym, decyduje żądanie strony. Sąd nie może zasądzać czego innego od tego, czego żądał powód, więcej niż żądał powód, ani na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez powoda. Zakaz orzekania ponad żądanie odnosi się zatem, bądź do samego żądania, bądź do jego podstawy faktycznej. W art. 321 § 1 k.p.c. jest bowiem mowa o żądaniu w rozumieniu art. 187 § 1 k.p.c., a w myśl tego unormowania obligatoryjną treść każdego pozwu stanowi dokładnie określone żądanie oraz przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie (por. wyrok SN z dnia 25 czerwca 2015 r., V CSK 612/14, LEX nr 1771393; wyrok SN z dnia 26 stycznia 2017 r., II PK 333/15, LEX nr 2252200; wyrok SA w Białymstoku z dnia 30 sierpnia 2017 r., I ACa 185/17, LEX nr 2369670).

Inaczej rzecz ujmując, nie należy sprowadzać określonego w pozwie żądania jedynie do jego przedmiotu, lecz zważyć należy także na wskazaną w nim podstawę faktyczną tego żądania. Taka wykładnia prowadzi do wniosku, iż samo zasądzenie sumy pieniężnej, mieszczącej się wprawdzie w granicach wyznaczonych wartością przedmiotu sporu podaną przez powoda, jednakże z innej podstawy prawnej niż powoływana w treści pozwu, stanowiłoby sprzeczne z art. 321 k.p.c. orzeczenie ponad żądanie.

Nie budzi wątpliwości, że zawieranie umów za pośrednictwem środków porozumiewania się na odległość jest dozwolone w obrocie prawnym. Nie jest ono wyłączone przez art. 29 ustawy z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim i art. 10 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki). Jednakże strona będąca profesjonalistą, obowiązanym do podwyższonej staranności w obrocie prawnym, powinna być świadoma ograniczeń dowodowych wiążących się z taką formą zawarcia umowy i uzyskać, a następnie przedstawić dowody złożenia oświadczenia woli przez pożyczkobiorcę.

Jeżeli zaś chodzi o skuteczność cesji wierzytelności, kwestia ta należy do sfery prawa materialnego, wobec czego okoliczność ta musi być każdorazowo oceniana przez Sąd z urzędu. W tym kontekście zwrócić należy uwagę, że umowa przelewu, na którą powołuje się strona powodowa, została zawarta jako umowa warunkowa. Zgodnie z jej § 4 ust. 1, przeniesienie wierzytelności miało nastąpić pod warunkiem zapłaty ceny. Tym samym skutki prawne omawianej czynności prawnej z woli stron zostały uzależnione od zaistnienia zdarzenia przyszłego i niepewnego w rozumieniu art. 89 k.c. Takiej oceny nie wyłącza okoliczność, że zapłata ceny stanowi spełnienie świadczenia obciążającego drugą stronę umowy. Art. 89 k.c. nie wyłącza bowiem dopuszczalności potraktowania jako warunku świadczenia jednej ze stron, choćby jego spełnienie było w pełni zależne od jej woli. Stanowisko to znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który stwierdził m. in., że dokonanie czynności prawnej zawierającej zastrzeżenie, że jej skutek zależy od skorzystania z uprawnienia lub woli wykonującego zobowiązanie, a zdarzenie zależne od zachowania strony może polegać na spełnieniu lub niespełnieniu świadczenia (postanowienie SN z dnia 22 marca 2013 roku, III CZP 85/12, 7 sędziów, OSNC 2013/11/132).

W związku z tym, że opisany wyżej warunek miał charakter zawiązujący, to na powodzie, jako wywodzącym z faktu zawarcia umowy przelewu skutków prawne (art. 6 k.c.), spoczywał ciężar udowodnienia, że warunek ten został spełniony. Powód nie przedstawił jednak na tę okoliczność jakiegokolwiek dowodu (w tym choćby pisemnego potwierdzenia otrzymania należnej kwoty ceny wierzytelności od cedenta), wobec czego ponosi on negatywne skutki swych zaniedbań w sferze aktywności procesowej.

Mając na uwadze powyższe, wobec braku podstaw z art. 720 k.c. oraz na zasadzie art. 6 k.c. powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu orzeczono na zasadzie art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Pozwana poniosła koszty wynagrodzenia pełnomocnika będącego adwokatem w kwocie 900 (dziewięćset) złotych.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...).

S., (...).