Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 911/19

POSTANOWIENIE

Dnia 12 grudnia 2019r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Piotr Rajczakowski (spr.)

Sędziowie: Paweł Banach

Maciej Ejsmont

Protokolant: Elżbieta Janus

po rozpoznaniu w dniu 12 grudnia 2019r. w Świdnicy

na rozprawie sprawy

z wniosku J. O. i A. O.

przy udziale J. S. (1)

o zniesienie współwłasności

na skutek apelacji wnioskodawców

od postanowienia Sądu Rejonowego w K.

z dnia 4 lipca 2019 r. sygn. akt (...)

postanawia:

I.  oddalić apelację;

II.  oddalić wniosek uczestniczki J. S. (1) o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

(...)

Sygn. akt II Ca 911/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 4 lipca 2019 r. Sąd Rejonowy w pkt I oddalił wniosek J. O. i A. O. przy udziale J. S. (1) o częściowe zniesienie współwłasności nieruchomości położonej w B. nr(...), dla której Sąd Rejonowy w K.prowadzi księgę wieczystą nr (...),

w pkt II Sąd Rejonowy nakazał wnioskodawcom uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w K.solidarnie kwotę 681,50zł tytułem zwrotu części wydatku tymczasowo wyłożonego przez Skarb Państwa; w pkt III nakazał uczestniczce postępowania J. S. (1), aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w K. kwotę 681,50zł tytułem zwrotu części wydatku tymczasowo wyłożonego przez Skarb Państwa; zaś w pkt IV oddalił żądanie wnioskodawczyni o zasądzenie kosztów postępowania, stwierdzając, że każdy uczestnik ponosi koszty związane ze swym udziałem w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny. Wnioskodawcy J. O. i A. O. są współwłaścicielami lokalu mieszkalnego nr (...) składającego się z dwóch pokoi i kuchni położonego na parterze budynku mieszkalnego w B. nr (...) Posiadają udział (...) we wspólnych częściach budynku i w prawie współwłasności terenu, objętych księgą wieczystą (...). Uczestniczka postępowania J. S. (1) jest właścicielką lokalu mieszkalnego nr (...) składającego się z dwóch pokoi, kuchni i łazienki na pierwszym piętrze budynku oraz dwóch pokoi na poddaszu budynku położonego w B. nr (...). Posiada udział (...)we wspólnych częściach budynku i w prawie współwłasności terenu objętych księgą wieczystą (...). W dniu 22 grudnia 1998 r. została wydana decyzja nr (...) o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu na skutek wniosku J. O. dla inwestycji polegającej na dobudowie ganku oraz garażu do istniejącego budynku mieszkalnego na działce nr (...). Zgodę na powyższą inwestycję wyraziła poprzedniczka prawna uczestniczki postępowania, jej matka, L. W.. W dniu 18 października 2002 r. strony zawarły porozumienie dotyczące aneksu do projektu budowlanego budynku mieszkalno – gospodarczego i dwóch garaży samochodowych. Uczestniczka postępowania zrezygnowała z budowy pokoju nad garażem w wyniku czego zmianie uległa konstrukcja więźby dachowej nad częścią budowaną przez wnioskodawczynię. Strony porozumiały się co do tego, że nastąpi obniżenie szczytu dachu do poziomu szczytu istniejącej przybudówki i dojdzie do rezygnacji z budowy projektowanego komina. Wnioskodawczyni dobudowała w latach 2000 – 2001 ganek obejmujący korytarz, do którego wchodzi się drzwiami zlokalizowanymi od przodu budynku, oraz cześć budynku gospodarczego z garażem do wysokości pierwszego piętra. Po roku zostało dobudowane piętro nad tą części budynku. Za drzwiami wejściowymi, kierując się na prawo przechodzi się do korytarza. Na wprost znajduje się poszerzenie korytarza z wejściem do garażu po prawej stronie oraz klatką schodowa na wprost, prowadzącą na piętro, gdzie znajdują się korytarz i trzy pokoje. Wymienione części budynku objęte są prawomocną decyzją D. (...)z dnia 7. listopada 2013 roku, nr (...) w przedmiocie odmowy zatwierdzenia projektu budowlanego zamiennego i nakazu rozbiórki budynku gospodarczego dobudowanego do budynku mieszkalno – gospodarczego. W toku jest postępowania egzekucyjne w przedmiocie wykonania decyzji o rozbiórce. Prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w K. z dnia 18 grudnia 2013 roku, w sprawie (...), dokonany został podział do korzystania części wspólnych budynku, w wyniku którego dobudowane przez wnioskodawców pomieszczenia oraz wejście do budynku od strony południowo – wschodniej przyznane zostały do wyłącznego korzystania wnioskodawczyni.

Rozważając tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał, że wniosek o częściowe zniesienie współwłasności nie mógł zostać uwzględniony. W ocenie Sądu pierwszej instancji, wbrew stanowisku uczestniczki postępowania, wynik postępowania administracyjnego w postaci nakazu rozbiórki inwestycji zrealizowanej przez wnioskodawców, nie przesądza o konieczności zniesienia współwłasności z pominięciem wariantu I przedstawionego w opinii biegłego R. S., pod tym jednak warunkiem, że wybór tego wariantu dawałby możliwość podjęcia przez wnioskodawców skutecznych starań w celu zalegalizowania samowoli budowlanej. Sąd podkreślił, że możliwość taka jest wykluczona. Jednocześnie Sąd wskazał, iż pomimo okoliczności bezspornych w przedmiotowej sprawie, odnoszących się do przebiegu procesu inwestycyjnego, a mianowicie, że uczestniczka postępowania nie tylko wiedziała o planowanej rozbudowie, lecz również w niej uczestniczyła (przebudowa garażu uczestniczki), a nawet z niej skorzystała (balkon nad korytarzem), jak i że matka uczestniczki wyraziła zgodę na rozbudowę, to jednakże okoliczności te, i to mimo wynikającej z analizy postępowania administracyjnego tendencji do zalegalizowania samowoli budowlanej ( decyzja nr (...) P. (...) w K. z dnia 16 września 2011 r. w przedmiocie zatwierdzenia przedłożonego przez wnioskodawczynię projektu zamiennego rozbudowy budynku mieszkalno - gospodarczego i udzielenia pozwolenia na wznowienie robót -(...)), nie mogły skutkować uznaniem, że wybór wariantu I doprowadzi do możliwości samodzielnej sanacji przez wnioskodawców dokonanej inwestycji. Otóż bowiem powiększenie samodzielnego lokalu wnioskodawców o dobudowane pomieszczenia objęte nakazem rozbiórki, nie wywrze skutku w postaci możliwości wystąpienia przez nich ze skutecznym wnioskiem o legalizację samowoli, wbrew woli uczestniczki postępowania, a to przez wzgląd na treść art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 24. czerwca 1994 roku o własności lokali (Dz.U. 2019. 737). Zgodnie z tym przepisem nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli budynku, co oznacza, że nawet po przyznaniu wnioskodawcom dodatkowych pomieszczeń powiększających ich odrębny lokal, do zalegalizowania samowoli niezbędne nadal będzie uzyskanie zgody uczestniczki postępowania. Nie można bowiem pominąć, że jakkolwiek dodatkowe pomieszczenia stanowić będą wyłączną własność wnioskodawców, to jednak grunt pod nimi, jak również ściany zewnętrzne oraz dach nad tymi pomieszczeniami, pozostaną elementami nieruchomości wspólnej. Zdaniem Sądu pierwszej instancji powyższe rozważania miały rację bytu, gdyż zamysł wnioskodawców odnoszący się do zalegalizowania przeprowadzonej inwestycji był słuszny z ekonomicznego i racjonalnego punktu widzenia, (co było wielokrotnie wskazywane w toku rozprawy), zaś sprzeciw uczestniczki postępowania jawi się jako wręcz absurdalny. W ocenie Sądu motywowany był on dążeniem uczestniczki do uzyskania dostępu do budynku poprzez wejście od strony południowo – wschodniej i to wbrew ustaleniom zawartym w postanowieniu Sądu w sprawie I Ns 714/05. Jednocześnie Sąd wskazał, że uczestniczka traci przy tym całkowicie z pola widzenia, iż swoim sprzeciwem godzi nie tylko w interes wnioskodawców, lecz także narusza własny. Zdaniem Sądu Rejonowego zalegalizowanie bowiem rozbudowy dokonanej przez wnioskodawców skutkowałoby obniżeniem udziału uczestniczki postępowania w nieruchomości wspólnej przy jednoczesnym zachowaniu przez nią dotychczasowego stanu własności i wyłącznego korzystania, co musiałoby się wiązać ze stosowną rekompensatą ze strony wnioskodawców i w razie braku porozumienia z nimi, uczestniczka mogłaby liczyć na stosowne rozstrzygnięcie sądu w tym zakresie w niniejszym postępowaniu albo w formie dopłaty, albo poprzez przyznanie na jej wyłączną własność stosownego obszaru pozostałej nieruchomości wspólnej (gruntu) albo wreszcie w formie mieszanej. Mając na uwadze powyższe względy Sąd Rejonowy uznał za zasadne przyjęcie, iż nakaz rozbiórki nie stanowi przeszkody do dokonania zniesienia współwłasności poprzez wybór wariantu, to jednak nie stanowi on też wystarczającej podstawy do jego zaakceptowania z uwagi na to, że akceptacja taka nie stanowi realizacji warunku niezbędnego do legalizacji samowoli, którym nadal pozostaje zgoda współwłaścicielki – uczestniczki postępowania. Jednocześnie Sąd podkreślił, iż powyższe nie oznacza konieczności wyboru innego wariantu, zakładającego podział jedynie części nieobjętych decyzją rozbiórkową. Wybór taki pozostawałby w rażącej sprzeczności z istniejącym w sprawie stanem faktycznym. Nie można w ocenie Sądu Rejonowego przejść obojętnie nad faktem, że nieruchomość wspólna składa się z dodatkowego korytarza, holu, klatki schodowej, garażu i trzech pokoi nad nim. W kontekście argumentacji uczestniczki postępowania co do braku jej zgody na rozbudowę Sąd wskazał, iż nie można również nie zauważyć, że doszło do przebudowy garażu wykorzystywanego przez nią, a nastąpiło to również bez formalnej zgody wnioskodawczyni. Sąd pierwszej instancji wskazał, iż w jego ocenie trudno przewidywać dalszy bieg zdarzeń, w szczególności czas, sposób i zakres wykonania decyzji rozbiórkowej, a bez pewności w tym zakresie każda decyzja co do zniesienia współwłasności obarczona byłaby ryzykiem błędu. Do podjęcia decyzji pozbawionej tego niebezpieczeństwa konieczne jest więc powzięcie pewności co do stanu faktycznego w kwestii tak istotnej jak przedmiot podział (zniesienia współwłasności). Dopiero kiedy pewny będzie zakres przedmiotu rozstrzygnięcia, samo rozstrzygnięcie będzie mogło nastąpić. Zdaniem Sądu zatem o ile strony nie porozumieją się co do legalizacji samowoli budowlanej, z której, co warto raz jeszcze podkreślić, obie czerpać mogą korzyści i która jawić się musi jako pożądana z ekonomicznego i racjonalnego punktu widzenia, do dopiero po przeprowadzeniu rozbiórki dobudowanych części budynku, w tym również balkonu nad korytarzem i garażu uczestniczki, przynajmniej w zakresie przeprowadzonej przebudowy, możliwe będzie rozpoznanie wniosku o częściowe zniesienie współwłasności, po ponownym zainicjowaniu postępowania w tym zakresie. Sąd wskazał, iż do tego czasu strony muszą zadowolić się rozstrzygnięciem w zakresie podziału nieruchomości jedynie do korzystania. Mając na uwadze powyższe względy Sąd Rejonowy orzekł o oddaleniu wniosku oraz o kosztach sądowych i kosztach postępowania.

W apelacji od powyższego postanowienia w zakresie pkt I, II i IV wnioskodawcy J. O. i A. O. zarzucili:

- naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a to art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. wyrażające się w dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów w postaci opinii biegłego sądowego z zakresu geodezji i (...) z dnia 18 listopada 2018r. oraz opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa ogólnego oraz szacowania nieruchomości R. S. z dnia 12 kwietnia 2018r., poprzez uznanie, że dokonanie zniesienia współwłasności zgodnie z żądaniem wnioskodawców i tak skutkowałoby pozostawieniem we współwłasności tej części nieruchomości wspólnej, która objęta jest decyzją o rozbiórce, podczas gdy biegły A. Z. w koncepcji I przewidział taki podział grutnu, który skutkowałby przyznaniem tej części nieruchomości wyłącznie na własność wnioskodawców – przez co dokonanie prawidłowej oceny tych dowodów powinno doprowadzić do zniesienia współwłasności, a nie do oddalenia wniosku;

- naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a to art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. wyrażające się w uznaniu, że wydanie decyzji o rozbiórce dobudowanej przez J. O. części nieruchomości budynkowej sprzeciwia się dokonaniu zniesienia współwłasności przed wykonaniem tej decyzji, podczas gdy decyzja ta nie została wykonana i skoro Sąd ustalił, że inwestycja była prowadzona na mocy porozumienia między uczestnikami, to nic nie stało na przeszkodzie, aby tę część nieruchomości wspólnej, na której stoi budynek objęty nakazem rozbiórki przyznać wnioskodawcom na własność, gdyż:

a) sam Sąd Rejonowy ustalił, że byłoby to najkorzystniejszym rozwiązaniem,

b) otworzyłoby to wnioskodawcom drogę do zalegalizowania tej budowy bez konieczności uzyskania zgody J. S. (1),

c) a jeśli mimo to doszłoby do rozbiórki, to przyznanie tej części nieruchomości wnioskodawcom pozwoliłoby im na odbudowanie tego budynku bez konieczności uzyskania zgody J. S. (1);

- sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, mającą wpływ na wynik sprawy, a to poprzez:

a) nieustalenie, że do wydania decyzji o rozbiórce doprowadziło sfałszowanie podpisu uczestniczki J. S. (1) przez kierownika budowy E. R., co nastąpiło bez wiedzy i zgody wnioskodawczyni oraz nieustalenie tego, że proces inwestycyjny prowadzony był równolegle i wspólnie przez wnioskodawczynię i uczestniczkę, przy czym każda z nich finansowała koszty odrębnych części rozbudowanego budynku;

b) nieustalenie, że postępowanie egzekucyjne dotyczące wykonania decyzji rozbiórkowej jest zawieszone;

c) błędne ustalenie, że brak jest możliwości takiego zniesienia współwłasności, aby na własność wnioskodawców przyznać tę cześć nieruchomości wspólnej, na której posadowiony jest budynek objęty nakazem rozbiórki.

Wskazując na powyższe zarzuty wnioskodawcy wnieśli o:

I. zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez częściowe zniesienie współwłasności nieruchomości wspólnej położonej w B., dla której Sąd Rejonowy w K. prowadzi księgę wieczystą nr (...), poprzez:

1. przyznanie na własność wnioskodawczyni J. O. oraz wnioskodawcy A. O. budynku znajdującego się na działce gruntu nr (...) wg koncepcji I opracowanej przez biegłego sądowego z zakresu g. i (...) w opinii z dnia 18 listopada 2018r. i obejmującego pomieszczenia zgodnie z wariantem I opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa ogólnego oraz szacowania nieruchomości R. S. z dnia 12 kwietnia 2018r., a to pomieszczenia nr: (...), a nadto pomieszczenia znajdujące się w budynku posadowionym na projektowanej działce nr (...) o numerach: (...)

2. przyznanie na współwłasność wnioskodawcy J. O. oraz wnioskodawcy A. O. projektowanych w koncepcji I opracowanej przez biegłego sądowego z zakresu geodezji i (...) w opinii z dnia 18 listopada 2018r. działek gruntów:

a) (...), o powierzchni (...) ha;

b) (...), o powierzchni (...) ha;

3. przyznanie na własność uczestniczki postępowania J. S. (1):

a) garażu opisanego jako pomieszczenie nr 18 zgodnie z wariantem I opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa ogólnego oraz szacowania nieruchomości R. S. z dnia 12 kwietnia 2018r. i posadowionego na projektowanej działce nr (...) w koncepcji I opracowanej przez biegłego sądowego z zakresu g. i (...) w opinii z dnia 18 listopada 2018r.;

b) pomieszczeń zgodnie z wariantem I opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa ogólnego oraz szacowania nieruchomości R. S. z dnia 12 kwietnia 2018r., a to pomieszczeń nr: (...)posadowionych na projektowanej działce nr (...);

c) przyznanie na własność uczestniczki J. S. (1) projektowanej w koncepcji I opracowanej przez biegłego sądowego z zakresu geodezji i (...) w opinii z dnia 18 listopada 2018r. działki gruntu nr (...) o powierzchni (...).

4. przyznanie na współwłasność wnioskodawców J. O., A. O. oraz uczestniczki J. S. (1) działek gruntów jak w koncepcji I opracowanej przez biegłego sądowego z zakresu g. i (...) w opinii z dnia 18 listopada 2018r., tj.

a) działki gruntu nr (...), o powierzchni (...),

b) działki gruntu nr (...), o powierzchni(...),

c) działki gruntu nr (...), o powierzchni (...);

- bez dopłat.

5. zasądzenie od uczestniczki J. S. (1) na rzecz wnioskodawczyni zwrotu kosztów postępowania wg norm przepisanych.

A ponadto wnieśli o:

II. zasądzenie od uczestniczki na rzecz wnioskodawczyni kosztów postępowania w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych;

ewentualnie o:

III. uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w K. do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy rozpoznając apelację oparł się na ustalaniach faktycznych Sądu Rejonowego i zważył co następuje. Apelacja wnioskodawców podlegała oddaleniu, gdyż jej zarzuty i wywody ich uzasadnienia nie podważają prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji i uzasadniającej je argumentacji. Nie ma zatem usprawiedliwionych podstaw pierwszy z zarzutów apelacji, tj. dotyczący naruszenia art. 233 § 1 w zw. z art. 13 § 2 kpc. Zupełnie nie mają bowiem racji skarżący, stojąc na stanowisku, że wadliwa była ocena Sądu Rejonowego sporządzonych w sprawie opinii, tj. biegłego z zakresu budownictwa oraz biegłego z zakresu geodezji, polegająca na przyjęciu przez ten Sąd, że dokonanie zniesienia współwłasności w sposób preferowany, na podstawie tychże opinii, przez wnioskodawców i tak skutkowałby pozostawieniem we współwłasności tej części nieruchomości, która jest objęta decyzją o rozbiórce, podczas gdy, jak podnieśli apelujący, biegły z zakresu geodezji w koncepcji pierwszej przewidział taki podział gruntu, który skutkowałby przyznaniem tej części nieruchomości wyłącznie na własność wnioskodawców. Skarżący o tyle mają rację, że w istocie biegły geodeta zaprojektował w koncepcji pierwszej taki podział działki, w ramach którego część budynku objęta nakazem rozbiórki zostałaby przyznana na wyłączną własność wnioskodawców. Zupełnie jednak uchodzi już uwagi apelujących, że opinia ta, w tej części, jest całkowicie sprzeczna z opinią biegłego z zakresu budownictwa, który stwierdził ((...)), że w aktualnym stanie prawnym i przy aktualnym sposobie użytkowania przez współwłaścicieli nie ma możliwości podziału zabudowań na dwie odrębne i niezależne części zgodnie z zasadami poddziału określonymi w stosownych przepisach prawa. Tym samym biegły stwierdził, że jedynym możliwym sposobem podziału części wspólnych budynku jest ich przydzielenie właścicielom obu lokali jako pomieszczeń przynależnych do tychże lokali i również taki status miałyby otrzymać pomieszczenia przyznane wnioskodawcom w wariancie I tej opinii, który skarżący preferowali, nie zgłaszając zastrzeżeń co do sposobu takiego podziału. Ma jednak w zupełności rację Sąd Rejonowy, wbrew stanowisku skarżących, że w takiej sytuacji część budynku objęta nakazem rozbiórki, jako pomieszczenia przynależne do lokalu, nadal co do elementów zewnętrznych budynku jak i działki, pozostawałaby we współwłasności wnioskodawców i uczestniczki, a zatem nadal ewentualna legalizacja samowoli budowlanej, objętej obecnie prawomocnym i wykonalnym rozstrzygnięciem administracyjnym o rozbiórce, wymagałaby zgody uczestniczki postępowania, która nadal konsekwentnie, od wielu już lat, takiej zgody odmawia. W takim zaś stanie rzeczy zupełnie nieuprawnione było opiniowanie przez biegłego z zakresu geodezji w sposób opisany w powoływanej przez skarżących koncepcji pierwszej, gdy, jak już wskazano, biegły z zakresu budownictwa nie znajdował podstaw do podziału budynku według płaszczyzn piniowych (a czego, o czym także wyżej, skarżący nie zanegowali), a tylko taki podział dawałby podstawy do przyznania części działki i budynku na wyłączną własność wnioskodawców w sposób opisany w powyższej koncepcji pierwszej opinii geodezyjnej. Znamiennym i istotnym również jest, że skarżący także w apelacji nie kwestionują i nie podejmują polemiki z powyższym ustaleniem biegłego z zakresu budownictwa, odnośnie braku wskazywanej możliwości, w myśl obowiązujących przepisów, podziału budynku według płaszczyzny pionowej, a jedynie zarzucają sądowi niedokonanie takiego podziału (w istocie wbrew zatem tej opinii), co już czyni omawiany naruszenia art. 233 § 1 w zw. z art. 13 § 2 kpc bezpodstawnym, podobnie jak i pozostałe zarzuty w zakresie, w jakim odnoszą się do tej kwestii. Mimo więc nie podniesienia przez wnioskodawców rzeczowych i konkretnych zarzutów co do przyjęcia przez biegłego, a na tej podstawie także przez Sąd Rejonowy, braku podstaw do podziału budynku według płaszczyzny pionowej, Sąd Okręgowy zauważa, że w sytuacji podziału działki w sposób, w jaki domagają się tego skarżący, uzyskanie zalegalizowania przez wnioskodawców samowoli budowalnej musiałby, jak opiniował biegły z zakresu budownictwa, pozostawać w zgodzie z zasadami poddziału określonymi w stosownych przepisach prawa, a zatem w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (t.j. Dz. U. z 2019r., poz. 1065), wydanym na podstawi art. 7 ust 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994r. Prawo budowlane (t.j. Dz. U. z 2019r., poz. 1186). W myśl zaś § 12 ust. 3 tego rozporządzenia co do zasady dopuszczalne jest sytuowanie budynku bezpośrednio przy granicy działki budowlanej, jeżeli będzie on przylegał swoją ścianą do ściany budynku istniejącego na sąsiedniej działce oraz jego wysokość będzie zgodna z obowiązującym na danym terenie planem miejscowym lub decyzją o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Brzmienie tego przepisu od daty wejścia w życie rozporządzenia podlegało zmianom, jednak w orzecznictwie sądów administracyjnych utrwalony jest pogląd, że mimo iż wymóg przylegania wznoszonego budynku "całą powierzchnią swojej ściany do ściany budynku istniejącego na sąsiedniej działce" zastąpiony został od dnia 1 stycznia 2018r. wymogiem, aby wznoszony budynek przylegał swoją ścianą do ściany budynku istniejącego na sąsiedniej działce, to obecna regulacja jest w tym zakresie tożsama z tą, jaka obowiązywała w latach 2004 - 2009. Bowiem sformułowanie "przylegającej do istniejącej ściany" należy rozumieć w ten sposób, że ściany obu budynków usytuowanych przy granicy będą stykać się całą powierzchnią. Pogląd ten zachowuje swą aktualność w obecnym stanie prawnym, gdy, na skutek kolejnych nowelizacji rozporządzenia, wprowadzony dnia 8 lipca 2009r. wymóg przylegania wznoszonego budynku "całą powierzchnią swojej ściany do ściany budynku istniejącego na sąsiedniej działce" zastąpiony został od dnia 1 stycznia 2018r. wymogiem, aby wznoszony budynek przylegał swoją ścianą do ściany budynku istniejącego na sąsiedniej działce. Obecna regulacja jest bowiem w tym zakresie tożsama z tą, jaka obowiązywała w latach 2004 – 2009 (zob. m. in. wyrok, z uzasadnieniem, Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 30 stycznia 2019r. oraz powołany w tymże uzasadnieniu wyrok, także z uzasadnieniem, Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 17 czerwca 2011r., II OSK 456/10). Oczywistym zaś jest, co wynika z opinii biegłego z zakresu budownictwa (k. (...)), że objęty orzeczeniami o rozbiórce budynek zajmowany przez wnioskodawców przylega tylko do niewielkiego fragmentu ściany budynku istniejącego (takiego też stanu faktycznego dotyczył powołany wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 17 czerwca 2011r.). Zauważyć należy, na co wskazano w uzasadnieniu powołanego wyroku W. (...)w P. z 30 stycznia 2019r., że pogląd o niedopuszczalności sytuacji, w której ściana budynku dobudowywanego wykracza poza ścianę budynku istniejącego prezentowany jest także w piśmiennictwie (zob. Władysław Korzeniewski, Rafał Korzeniewski, Znowelizowane warunki techniczne dla budynków i ich usytuowania, 2018 Poradnik, Polcen spółka z o.o., Warszawa 2018, s. 51). Analiza przepisu § 12 rozporządzenia pozwala zatem także na postawienie tezy, że zasadą jest sytuowanie budynków w określonej odległości od granic działki, budowa bezpośrednio przy granicy traktowana więc być winna jako odstępstwo od reguły, co uniemożliwia rozszerzającą wykładnię przepisów dopuszczających taką budowę. Zupełnie nie mają zatem racji skarżący (pomijając już nawet wskazywany wcześniej brak skutecznego zakwestionowania w toku postępowań przed Sądami obu instancji opinii biegłego z zakresu budownictwa co do niedopuszczalności wnioskowanego przez nich sposobu podziału), że przyznanie na ich wyłączną własność fragmentu działki, na której znajduje się wzniesiona przez nich dobudówka stanowiąca samowolę budowlaną, skutkowałoby możliwością zalegalizowania tejże samowoli bez konieczności zgody uczestniczki. Zalegalizowanie to w żadnym razie nie mogłoby bowiem i w takiej sytuacji mieć miejsca, gdyż naruszałoby wskazane przepisy prawa materialnego, a zatem skarżący, mimo nawet przyznania na ich własność części działki, na której wzniesiono przybudówkę, nie mogliby uzyskać rozstrzygnięcia administracyjnego legalizującego ich samowole budowlaną. Z tych samych względów nie mogłaby mieć miejsca wskazywana także w zarzutach apelacji odbudowa tej części budynku, w sytuacji zrealizowania prawomocnego nakazu rozbiórki. Z tych zatem już przyczyn wnioskowany przez skarżący sposób zniesienia współwłasności, wbrew ich stanowisku (k. 361), był sprzeczny z przepisami ustawy w rozumieniu art. 211 kc., a co ma miejsce gdy akt rangi ustawy lub akt niższego rzędu wydany na podstawie upoważnienia ustawowego i w granicach tego upoważnienia, wyłącza możliwość fizycznego podziału danej rzeczy.

Sąd Okręgowy ponadto zauważa, że dodatkowo sprzeczność tego rodzaju wynika także z tego, iż podział nieruchomości w sposób zaprojektowany w obu koncepcjach opinii biegłego z zakresu g. naruszałby także przepis art. 3 ust. 1 i 2 w zw. z art. 32 a ustawy z 24 czerwca 1994r. o własności lokali (t.j. Dz. U. z 2019r., poz. 737). Pojęcie nieruchomości wspólnej, o którym mowa w art. 3 ustawy z 1994 r. o własności lokali nie obejmuje wyłącznie gruntu, na którym posadowiony jest budynek. Zawarte w art. 32a tej ustawy stwierdzenie, że grunt stanowiący nieruchomość wspólną powinien spełniać wymagania działki budowlanej oraz umożliwiać prawidłowe i racjonalne korzystanie z budynków wskazuje jednoznacznie, że pojęcie nieruchomości wspólnej dotyczy również odpowiedniego gruntu stanowiącego otoczenie budynku (zob. Postanowienie Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2009r., IV CSK 247/08 oraz Roman Dziczek, Własność lokali. Komentarz, Wyd. VII, Wyd. Lex). Zupełnie zaś uchodzi uwagi skarżących, że wymogom tym nie odpowiada działka wspólna (projektowana w obu koncepcjach biegłego geodety) dla budynku, w którym znajdują się już dotychczas wyodrębnione dla wnioskodawców i uczestniczki odrębne lokale. Żaden ze współwłaścicieli w toku postępowania nie negował zasadności pozostawienia własności tychże lokali, a zatem bez wątpienia budynek w części nie objętej nakazem rozbiórki pozostałyby wspólny, a więc w konsekwencji wspólne pozostałyby co najmniej wszystkie jego elementy zewnętrzne, co wymaga co do zasady stosownego dostępu do budynku z każdej strony tak dla wnioskodawców jak i uczestniczki, a co w niniejszej sprawie jest szczególnie doniosłe i w istocie przesądza o takiej potrzebie, że jeden z lokali jest położony na parterze, a drugi na wyższych kondygnacjach budynku. Taki tylko wskazany powyżej sposób ukształtowania działki wspólnej może jedynie bowiem umożliwiać prawidłowe i racjonalne korzystanie z budynku, o którym wyżej mowa, poprzez zachowanie jako wspólnego, odpowiedniego gruntu stanowiącego otoczenie budynku. Takiego zaś wymogu nie spełnia żadna z powyższych koncepcji biegłego geodety, przyznając w mniejszym lub większym zakresie (w zależności od koncepcji), części działki, przylegające bezpośrednio do budynku wspólnego, na wyłączną własność bądź to wnioskodawców bądź uczestniczki postępowania. Z tej zatem również przyczyny tak proponowany sposób zniesienia współwłasności jest sprzeczny z przepisami ustawy (art. 211 kc).

W okolicznościach sprawy, z przyczyn wyżej wskazanych jak i wynikających z uzasadnienia Sądu Rejonowego, trudno jest nie podzielić stanowiska tego Sądu, wbrew zapatrywaniom skarżących, że do chwili ostatecznego zakończenia kwestii rozbiórki budynku (a zatem do jej przeprowadzenia lub zmiany stanowiska przez uczestniczkę, co jest mało realne), dokonanie podziału nieruchomości jest przedwczesne. Przeprowadzenie zaś tego podziału przy założeniu nieistnienia objętej samowolą i podlegającej rozbiórce części budynku, po pierwsze w sposób proponowany przez skarżących, z wyżej wskazanych względów, nie mogło mieć miejsca, a po drugie dokonanie tego podziału ewentualnie w inny sposób, nie uwzględniający stanowiska apelujących, nie mogło być uzasadnione na etapie postępowania apelacyjnego, w sytuacji oddalenia wniosku przez Sąd pierwszej instancji i stanowiska uczestniczki, która wnosiła o oddalenie apelacji wnioskodawców, akceptując stanowisko Sądu Rejonowego. Nie negując zaś rozważań Sądu pierwszej instancji dotyczących celowości wyrażenia zgody przez uczestniczkę na zalegalizowanie samowoli budowlanej, z drugiej jednak strony zauważyć należy, że wobec jej negatywnego stanowiska w tym przedmiocie prezentowanego już co najmniej od kilkunastu lat, kwestia poszukiwania sposobu na zalegalizowanie tejże samowoli wnioskodawczyni nie może być wyłącznym kryterium przy wyborze sposobu zniesienia współwłasności, w sytuacji gdy nie zostały ustalone rzeczywiste i niewątpliwe przyczyny odstąpienia przez uczestniczkę od pierwotnej jej zgody na inwestycję rozpoczętą w 1998r., a nie można wykluczyć, że przyczyną tą było realizowanie tej inwestycji przez wnioskodawczynię niezgodnie z projektem, co wynika z uzasadnień orzeczeń wydanych w postępowaniu sądowo – administracyjnym (k. (...)).

Kwestią nie mającą żadnego znaczenia dla istoty niniejszej sprawy, a wynikającą w sposób oczywisty z treści uzasadnień orzeczeń w postępowaniu sądowo – administracyjnym, jest podnoszony w apelacji, w ramach trzeciego zarzutu, fakt sfałszowania podpisu uczestniczki w postępowaniu o wydanie pozwalania na budowę, nie przez wnioskodawczynię, a przez osobę będącą kierownikom budowy i pełniącą tą funkcję na zlecenie wnioskodawczyni i który został skazany za ten czyn w postępowaniu karnym.

Nie mogły również odnieść skutku zarzuty skarżących w przedmiocie zawieszenia postępowania egzekucyjnego, obejmującego wykonanie przez wnioskodawczynię ostatecznej decyzji zobowiązującej ją do rozbiórki dobudówki do budynku. Przyczyną tego zawieszania, jak wynika z uzasadnienia P. (...) w K. z 30 kwietnia 2019r. (k. (...)odwr.), była bowiem kwestia wykonania prac zabezpieczających, gdyż wykonanie rozbiórki prowadziłoby także do utraty oparcia części budynku używanych i wybudowanych nakładem uczestniczki. Kwestia ta o tyle jednak najprawdopodobniej w przyszłości straci na znaczeniu, że również odnośnie uczestniczki zostanie wydany nakaz rozbiórki, a za takim tokiem zdarzeń przemawia to (a co zgodnie zostało przyznane przez pełnomocnika wnioskodawców i uczestniczkę na rozprawie apelacyjnej – zapis elektroniczny na płycie (...)rozprawy z dnia 12 grudnia 2019r. – k. 392), że obecnie toczy się postępowanie administracyjne o wydanie nakazu rozbiórki także względem uczestniczki, a która oświadczyła na powyższej rozprawie, że godzi się z tym, iż także co do niej zostanie wydana decyzja rozbiórki.

Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 w zw. z art. 13 § 2 kpc, oddalił apelację, a o kosztach postępowania apelacyjnego orzekł na podstawie art. 520 § 1 w zw. za art. 391 § 1 kpc. W judykaturze utrwalone jest już bowiem jednolite stanowisko, które Sąd Okręgowy podziela, a z którego wynika, że w tzw. sprawach działowych, co do zasady nie zachodzi sprzeczność interesów tych uczestników, którzy domagają się podziału, niezależnie od tego, jaki sposób podziału postulują i jakie wnioski składają w tym względzie, co uzasadnia jako podstawę orzeczenia o kosztach, zastosowanie przepisu art. 520 § 1 kpc (zob. z najnowszego orzecznictwa Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2017 r., II CSK 221/16). Wprawdzie w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy oddalił wniosek o częściowe zniesienie współwłasności, a uczestniczka postępowania wnosiła o oddalenie apelacji wnioskodawców, to jednak w postępowaniu pierwszoinstancyjnym wszyscy współwłaściciele wnioskowali o częściowe zniesienie współwłasności, wskazując tylko odmienne sposoby podziału.

(...)