Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIK 91/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 listopada 2019 r.

Sąd Rejonowy w Mrągowie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Wojciech Szałachowski

Protokolant: p.o. sekr. sądowego K. S.

po rozpoznaniu w dniach 16/10/2019r.,13/11/2019r. sprawy

1. H. S. (1) z domu D., córki S. i W. z domu R.,

ur. (...) w Ł.,

oskarżonej o to, że:

w dniu 19 kwietnia 2018 roku podżegała swojego męża J. S. do naruszenia nietykalności cielesnej A. F.,

tj. o przestępstwo z art. 217 k.k., art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 217 § 1 k.k.

2. J. S. syna J. i J. z domu G.,

ur. (...) w B.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 19 kwietnia 2018 roku naruszył nietykalność cielesną A. F. w ten sposób, że chwycił ją za ręce, szarpał i pchnął na ścianę,

tj. o przestępstwo z art. 217 § 1 k.k.

O R Z E K A :

I.  Oskarżoną H. S. (2) uniewinnia od popełnienia zarzucanego jej czynu;

II.  Przyjmując, że wina i społeczna szkodliwość nie są znaczne, na podstawie art. 66 § 1 k.k. i art. 67 § 1 k.k. postepowanie karne wobec oskarżonego J. S. warunkowo umarza tytułem próby na okres 1 (jednego) roku, przy czym na podstawie art. 67 § 3 k.k. zobowiązuje oskarżonego J. S. do wpłacenia na rzecz oskarżycielki prywatnej A. F. kwoty 300 (trzystu) złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;

III.  Na podstawie art. 632 pkt 1 k.p.k. koszty procesu w części uniewinniającej ponosi oskarżycielka prywatna A. F.;

IV.  Na podstawie art. 629 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego J. S. na rzecz Skarbu Państwa kwoty 100 (stu) złotych tytułem opłaty i na rzecz oskarżycielki prywatnej A. F. kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem zwrotu poniesionych wydatków.

Sygnatura akt IIK 91/19

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, co następuje:

H. S. (2) stanęła pod zarzutem sformułowanym przez oskarżycielkę prywatną A. F., takim oto że: w dniu 19 kwietnia 2018 roku podżegała swojego męża J. S. do naruszenia nietykalności cielesnej A. F., tj. o przestępstwo z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 217 § 1 k.k.

J. S. stanął pod zarzutem sformułowanym przez oskarżycielkę prywatną A. F., takim oto że: w dniu 18 kwietnia 2019 roku naruszył nietykalność cielesną A. F. w ten sposób, że chwycił ją za ręce, szarpał i pchnął na ścianę, tj. o przestępstwo z art. 217 § 1 k.k.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżeni H. i J. małżonkowie S. to (...) Stowarzyszenia (...) w M., z tym, że H. S. (2) jest Prezesem Stowarzyszenia. Kwestionują oni członkostwo w tym stowarzyszeniu oskarżycielki prywatnej A. F. (bezsporne oraz vide k. od 5 do 12). Oskarżycielka prywatna A. F. podejmuje w tym zakresie stosowane, w jej mniemaniu, kroki dotyczące kwestii jej wykluczenia z (...) Wieku (dalej (...)) (vide k. 13).

W marcu 2018 roku oskarżycielka prywatna otrzymała pismo od Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej (...) (k. 10) dotyczące tego, że kwestia jej członkostwa zostanie przedstawiona podczas walnego zebrania w dniu 22 marca 2018 roku.

Kolejne walne zgromadzenie odbyło się 19 kwietnia 2018 roku (bezsporne), miejscem obrad była duża sala widowiskowa w Centrum (...) w M. (bezsporne). W tym dniu oskarżycielka prywatna pojawiła się w (...) i zbliżyła się do drzwi prowadzących na salę. Przy drzwiach ustawiono dwa stoliki na których leżały listy członków do podpisów, nadto zaś stał tam oskarżony J. S.. Oskarżycielka prywatna podeszła do list, od ich dysponentów otrzymała informację, że nie jest możliwe podpisanie listy ani też udział w walnym zebraniu (zeznania I. R. k. 37, C. C. k. 38-39). Mimo tego A. F. skierowała się w stronę drzwi wejściowych, drogę zastąpił jej oskarżony J. S.. Oskarżycielka prywatna nie zmieniła swojej decyzji o potrzebie i konieczności wejścia na salę, wtedy też oskarżony chwycił ją za ramiona, pchnął w kierunku schodów, doprowadził do kontaktu ze ścianą, a następnie sprowadził ze schodów (zeznania A. F. k. 37, I. R. k. 37 – 38, J. W. k. 38, H. B. k. 39, E. S. k. 40).

Oskarżycielka prywatna nie weszła na salę obrad i zawiadomiła o incydencie policję (vide k. 37).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów oraz pozostałych dowodów w tym dokumentów ujawnionych w toku rozprawy głównej i zaliczonych w poczet materiału dowodowego.

Oskarżona H. S. (2) nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wyjaśniła, że oskarżycielka prywatna, pani Ania nie należała do nich jako studentka, jeździła z nimi na wycieczki za darmo. Niestety teraz jest takie prawo, że każdy musi należeć do uniwersytetu, pani A. zapisała się dopiero w 2017 r. Dodała, że ta pani jest niemożliwa, przychodziła do zarządu, awanturowała się. Jest, według niej, osobą konfliktową, wprowadzała niezdrową atmosferę i zgodnie ze statutem została skreślona. Uchwałą zarządu mogli ją wykreślić z listy. Stwierdziła także, że zgodnie z uchwałą zarządu mogło dojść do skreślenia z listy studentów, a nadto wyjaśniła, że zdarzenia nie widziała zdarzenia, zaś „zarząd wyznaczył osoby do pilnowania wejścia mojego męża i pana T.) (d. wyjaśnienia oskarżonej H. S. (2) k. 35).

Oskarżony J. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że pani F. Uchwałą Zarządu (...) Wieku nr (...) z dnia 02.02.2018 r. została skreślona z listy studentów. Podał nadto, że 22 lub 23 marca 2018 r. odbyło się walne Zebranie sprawozdawcze, na którym zebraniu pani świadek R. została pozbawiona funkcji Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej. Niezależnie od tego, wskazał, że wejście główne na salę będzie „obstawiane”, przy czym pilnowanie porządku miało polegać na tym, by członkowie wpisywali się na listy obecności przed wejściem na salę obrad. Co do zarzucanego mu czynu wyjaśnił, że oskarżycielka prywatna napierała na niego swoją piersią, on zaś chwycił ją jedną ręką i sprowadził ze schodów do głównego holu (vide k. 35).

Sąd zważył, co następuje:

Wina oskarżonego J. S. nie budzi żadnych wątpliwości i znajduje pełne odzwierciedlenie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego, stanowią li tylko linię obrony, którą Sąd rozważył, lecz nie uwzględnił – o ile domaga się on uniewinnienia. Wskazać z całą mocą należy, że w istocie wszyscy świadkowie relacjonują zdarzenie, przy czym określają je w ten sposób, że oskarżony chwycił oskarżycielkę prywatną za ramiona, fizycznie wypychał (I. R. k. 37), „sprowadził ją z tych schodków” (świadek. J. W. k. 38) „odprowadził ją, odepchnął… nie pozwolił wejść” (C. C. k. 39) „chwycił za przedramiona i przetransportował ją” (H. B. k. 39), „wziął za ręce i wyprowadził po schodach” (E. S. k. 40), „odpychał, wypychał” (B. Z. k. 45).

W tej sytuacji wobec, w istocie jednoznacznych relacji wszystkich świadków, nie może być wątpliwości co do tego, że oskarżony J. S. naruszył nietykalność cielesną oskarżycielki prywatnej. W istocie jedyną kwestą sporna może być to, czy działanie oskarżonego było zgodne z prawem, czy bezprawne oraz to, czy naruszenie nietykalności wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonej.

Co do tej pierwszej kwestii wskazać należy, że oskarżony J. S. nie korzystał w uprawnień wymienionych w art. 36 ustawy o ochronie osób i mienia, albowiem nie był pracownikiem przedsiębiorcy prowadzącego działalność w tym zakresie. Jak wynika ze stanu faktycznego, pełnił tę funkcję jakby społecznie, na prośbę zarządu.

W tej sytuacji z całą pewnością, nie miał uprawnień do użycia środków przymusu bezpośredniego tj. użycia siły fizycznej w zakresie technik transportowych. Dlatego też jego działanie było bezprawne.

Co do drugiej kwestii, w ocenie Sądu, nie można uznać, że działanie oskarżycielki prywatnej było wyzywające. Zważyć należy, że mimo tego, że kwestionuje ona uchwałę o jej skreśleniu z członkostwa z (...), to żadna ze stron nie przedstawiła dowodu na to, czy rzeczywiście oskarżycielka prywatna nie jest już członkiem Stowarzyszenia, Wątpliwości w tym zakresie należy tłumaczyć w ten sposób, że miała oczywiste poczucie krzywdy, wynikające także z faktu, że odmówiono jej złożenia podpisu na listach obecności i uniemożliwiono wejście na salę obrad. Dokonał tego oskarżony, który jest mężem Prezesa (...), co także wzbudził u pokrzywdzonej wątpliwości, co do legalności tego rodzaju działań. Wątpliwości te były usprawiedliwione także w świetle zeznań I. R., wieloletniej przewodniczącej Komisji Rewizyjnej, w której to ocenie odwołanie oskarżycielki prywatnej jest nieprawomocne (vide k. 37).

W tej sytuacji trudno uznać zachowanie oskarżycielki prywatnej jako wyzywające, czy też prowokacyjne.

Wina oskarżonego nie budzi zatem żadnych wątpliwości, jednakże Sąd przyjął, że stopień zawinienia i szkodliwości społecznej czynu nie jest znaczny i na podstawie art. 66 § 1 i § 3 k.k. postępowanie karne wobec oskarżonego warunkowo umorzył na okres próby 1 (jednego) roku. Oskarżony został zobowiązany do wpłacenia kwoty 300 (trzysta) złotych na rzecz pokrzywdzonej tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Jakkolwiek oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu umyślnie i z zamiarem bezpośrednim oraz wyczerpał kwalifikację z art. 217 § 1 k.k., to jednakże Sąd w ocenie stopnia zawinienia jak i stopnia karygodności przyjął, że jest to stopień nieznaczny, z uwagi przede wszystkim na emocje targające stronami. Wystarczającym jest stosowanie środka probacyjnego w postaci warunkowego umorzenia postępowania, na okres próby wraz z zastosowanym obowiązkiem.

Co do kwestii winy oskarżonej H. S. (2) wskazać należy, że nie można uznać, że podżegała ona do naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej albowiem brak jest jakichkolwiek dowodów w tym zakresie. Nawet gdyby dążyła ona do wywołania u swojego małżonka chęci popełnienia przestępstwa, to jednakże sama musiałaby chcieć by czyn zabroniony popełniono. Również w tym zakresie oskarżycielka prywatna nie przedstawiła żadnych dowodów natury rzeczowej czy tez osobowej. Jednocześnie należy wskazać, że w czasie zdarzenia oskarżona zajmowała miejsce za stołem prezydialnym i najpewniej w ogóle nie widziała, że oskarżycielka prywatna pojawiła się w holu. W tym stanie rzeczy nie można przypisać czynu jej zarzucanego.

O kosztach procesu orzeczono jak w punktach III i IV.