Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 862/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Marek Górecki

Sędziowie: Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

Maciej Rozpędowski

Protokolant: protokolant Halszka Mróz

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2019 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. Z.

przeciwko (...) spółka z o.o. w P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 12 czerwca 2018 r. sygn. akt XII C 2763/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I a w ten sposób, że początkowy termin płatności odsetek ustawowych za opóźnienie od zasądzonej w nim kwoty określa:

- na dzień 24 luty 2018r. co do kwoty 50.000 zł do dnia zapłaty;

- na dzień 10 marca 2018r. co do kwoty 27.737 zł do dnia zapłaty,

oddalając powództwo o zapłatę odsetek za okres wcześniejszy;

b)  w punkcie I b w ten sposób, że początkowy termin płatności odsetek ustawowych za opóźnienie od zasądzonej w nim kwoty określa:

- na dzień 24 luty 2018r. co do kwoty 30.000 zł do dnia zapłaty;

- na dzień 10 marca 2018r. co do kwoty 14.235,25 zł do dnia zapłaty,

oddalając powództwo o zapłatę odsetek za okres wcześniejszy;

2. oddala apelację w pozostałym zakresie;

3. zasądza od pozwanego na rzecz powódki 4.050 zł tytułem zwroty kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Maciej Rozpędowski Marek Górecki Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

I ACa 862/18

UZASADNIENIE

Powódka A. Z. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. kwoty 80.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia mu zawezwania do próby ugodowej tj. od dnia 26 lutego 2014 roku oraz o zasądzenie od niego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podała, że jest użytkownikiem wieczystym zabudowanej nieruchomości gruntowej położonej w P. przy ul. (...), która zgodnie z uchwałą Sejmiku Województwa (...) o numerze (...) z dnia 30 stycznia 2012 roku w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska P.Ł. w P., znalazła się w strefie zewnętrznej tego obszaru. Na dochodzoną kwotę składa się: 50.000 zł tytułem odszkodowania za obniżenie wartości nieruchomości oraz 30.000 zł tytułem odszkodowania odpowiadającego nakładom na rewitalizację akustyczną budynku.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki kosztów procesu, w tym kosztu zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W piśmie z dnia 6 marca 2018 roku powódka rozszerzyła powództwo, wnosząc ostatecznie o zasądzenie od pozwanego kwoty 121.972,25 zł, na którą składają się kwota 77.737 zł tytułem spadku wartości opisanej nieruchomości wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 lutego 2014 roku do dnia zapłaty oraz kwota 44.235,25 zł tytułem nakładów rewitalizacyjnych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 lutego 2014 roku do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 12 czerwca 2018 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu uwzględnił powództwo w całości i rozstrzygnął o kosztach procesu.

Podstawą tego orzeczenia są następujące ustalenia faktyczne:

Powódka jest właścicielką zabudowanej nieruchomości gruntowej położonej w P. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. prowadzi księgę wieczystą o numerze (...).

W dniu 30 stycznia 2012 roku Sejmik Województwa (...) podjął uchwałę o numerze XVIII/302/12 w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska P.-Ł. w P., która weszła w życie w dniu 28 lutego 2012 roku. Uchwała utworzyła ten obszar dla lotniska P.-Ł. w P., podzielony na dwie strefy: tzw. strefę wewnętrzną i tzw. strefę zewnętrzną, a w nim określiła ograniczenia w zakresie przeznaczania terenów, wymagań technicznych dotyczących budynków oraz sposobu korzystania z terenów.

Na obszarze ograniczonego użytkowania (dalej: o.o.u.) wyodrębniono dwie strefy: (1) zewnętrzną, której obszar od zewnątrz wyznacza linia będąca granicą obszaru ograniczonego użytkowania, a od wewnątrz linia będąca obwiednią izolinii równoważnego poziomu dźwięku A dla pory dnia LAeqD = 60 dB oraz dla nocy LAeqN = 50 dB, pochodzącego od startów, lądowań i przelotów statków powietrznych oraz izolinii równoważnego poziomu dźwięku A dla pory dnia LAeqD = 55 dB oraz dla nocy LAeqN = 45 dB, pochodzącego od pozostałych źródeł hałasu związanych z działalnością lotniska; (2) wewnętrzną, której obszar od zewnątrz wyznacza linia będąca obwiednią, o której mowa w pkt 1, a od wewnątrz linia biegnąca wzdłuż granicy terenu lotniska.

W obszarze ograniczonego użytkowania zabroniono przeznaczania nowych terenów pod budowę szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży oraz pod strefy ochronne A uzdrowisk (§ 7).

W obszarze ograniczonego użytkowania określono następujące sposoby korzystania z terenów w strefie wewnętrznej (§ 8 ust. 2):

a) zabroniono budowy nowych szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży,

b) dopuszczono rozbudowę, odbudowę oraz nadbudowę istniejących szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży,

c) zabroniono tworzenia stref ochronnych A uzdrowisk,

d) dopuszczono lokalizowanie zabudowy mieszkaniowej, pod warunkiem zapewnienia właściwego komfortu akustycznego w pomieszczeniach wymagających ochrony akustycznej.

W uchwale tej wprowadzono ponadto wymagania techniczne dotyczące budynków położonych w strefie wewnętrznej tego obszaru w postaci obowiązku zapewnienia właściwego klimatu akustycznego w budynkach z pomieszczeniami wymagającymi ochrony akustycznej poprzez stosowanie przegród budowlanych o odpowiedniej izolacyjności akustycznej (§ 9 ust. 2).

Nieruchomość powódki znalazła się w strefie zewnętrznej obszaru ograniczonego użytkowania.

Na dzień 28 lutego 2012 roku nieruchomość powódki o powierzchni 383 m 2, była zabudowana budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym wraz z garażem, o całkowitej powierzchni mieszkalnej (...) m 2. Posadowiony na niej budynek mieszkalny - to wolnostojący dom mieszkaniowy jednorodzinny, dwukondygnacyjny wraz z poddaszem użytkowym, podpiwniczony, wzniesiony w technologii tradycyjnej murowanej, z dachem dwuspadowym, krytym dachówką ceramiczną, wybudowany w 1993 roku. Jest on wyposażony w instalacje wewnętrzne, elektryczną, gazową, c.o. i wodno-kanalizacyjną.

Wartość opisanej nieruchomości wg stanu na dzień 28 lutego 2012 roku wynosi 1.506.970 zł.

Wskazany budynek spełniał wymagania dotyczące izolacyjności akustycznej określone w Polskiej Normie (...); spełniał też wymogi polskich norm z zakresu izolacyjności akustycznej co do ochrony akustycznej dla dopuszczalnego poziomu hałasu - przed wejściem w życie cyt. uchwały. W miesiącach letnich dochodzi w nim do przekroczenia wartości równoważnego poziomu dźwięku w porze nocnej, dopuszczalnych normą (...) („Akustyka budowlana. Ochrona przed hałasem pomieszczeń w budynkach. Dopuszczalne wartości poziomu dźwięku w pomieszczeniach”). W celu zapewnienia spełnienia wymagań określonych w powyższej normie, należy dokonać jego rewitalizacji akustycznej, której koszt wynosi 44.235,25 zł.

Wartość rynkowa spornej nieruchomości w związku z wprowadzeniem o.o.u. i jej położeniem w strefie zewnętrznej uległa zmniejszeniu o kwotę 77.737 zł

Pismem z dnia 27 stycznia 2014 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 26 lutego 2014 roku, powódka wezwała go do zawarcia ugody, na mocy której zobowiązałby się do zapłaty na jej rzecz kwoty 650.000 zł tytułem odszkodowania związanego z utworzeniem o.o.u. i koniecznością poniesienia nakładów na poprawę komfortu akustycznego budynku mieszkalnego. Pismem z dnia 6 marca 2014 roku pozwany odrzucił wniosek o zawezwanie do próby ugodowej.

Na gruncie poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne w całości.

Zgodnie z art.129 ust 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 roku Prawo ochrony środowiska (dalej p.o.ś.), jeżeli w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości korzystanie z niej lub z jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, właściciel nieruchomości może żądać wykupienia nieruchomości lub jej części. Zgodnie z ustępem 2 ww. artykułu, w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości.

Przewidziana w art. 129 p.o.ś. odpowiedzialność odszkodowawcza obejmuje także te szkody, które wynikają z przekroczenia standardów jakości środowiska w zakresie emitowanego hałasu. Jej przesłankami są: wejście w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości, szkoda poniesiona przez właściciela nieruchomości, jej użytkownika wieczystego lub osobę, której przysługuje prawo rzeczowe do nieruchomości i związek przyczynowy między wprowadzonym ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości a szkodą.

Według art. 129 ust. 2 p.o.ś., ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jest także ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania. W związku z tym pozostaje nie tylko obniżenie jej wartości, będące następstwem ograniczeń przewidzianych bezpośrednio w treści rozporządzenia o jego utworzeniu, lecz także obniżenie jej wartości wynikające z tego, że wskutek jego wejścia w życie dochodzi do zawężenia granic własności (art. 140 k.c. w zw. z art. 144 k.c.) i tym samym ścieśnienia wyłącznego władztwa jej właściciela.

W niniejszej sprawie niewątpliwie istnieje związek przyczynowy pomiędzy utworzeniem o.o.u. i ograniczeniami powódki w korzystaniu z nieruchomości (i w związku z korzystaniem z niej – ze środowiska), wynikającymi z hałasu związanego z funkcjonowaniem lotniska Ł., a jej szkodą w postaci zmniejszenia jej wartości. Potencjalni nabywcy nieruchomości wiążą ich położenie w obszarze ograniczonego użytkowania przede wszystkim z hałasem, co wiąże się z uciążliwością zwiększonej jego emisji, a to wpływa na decyzje o ich kupnie za niższą cenę w porównaniu z nieruchomościami położonymi na terenach podobnych, a położonych poza strefą.

Z opinii biegłego sądowego J. W. opracowanej w niniejszej sprawie wynika, że w związku z wejściem w życie w/w uchwały Sejmiku Województwa (...) nastąpił spadek wartości nieruchomości powódki. Spadek ten stanowi różnicę między jej wartości wg stanu na dzień 28 lutego 2012 roku wg aktualnego przeznaczenia, a jej wartością wg stanu z tego samego dnia, ale traktowanego jako teren nie obciążony ponadnormatywnym hałasem i związanymi z nim ograniczeniami. Z jego wyliczeń wynika, że odpowiada on kwocie 77.737 zł. I taka też wartość została zasądzona.

Odnosząc się do żądania odszkodowania związanego z koniecznością poniesienia przez powódkę nakładów na rewitalizację budynku mieszkalnego Sąd wskazał, że zgodnie z art. 136 ust 3 p.o.ś. w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w jej art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań i to nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie. Roszczenie to uaktualnia się także wówczas, jeżeli ich nie dokonano.

Zgodnie z § 11 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12.04.2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2002/75/690 ze zmianami) jedną z uciążliwości, przed którą należy chronić budynki przeznaczone na pobyt ludzi jest hałas. Na podstawie § 323 ust. 2 pkt 1 ww. rozporządzenia należy je chronić przed hałasem zewnętrznym przenikającym do pomieszczenia spoza budynku. Zgodnie natomiast z § 325 ust. 1 ww. rozporządzenia budynki mieszkalne (...) należy sytuować w miejscach najmniej narażonych na występowanie hałasu i drgań, a jeżeli one występują i poziomy ich przekraczają wartości dopuszczalne, określone w przepisach o ochronie przed hałasem i drganiami, należy stosować skuteczne zabezpieczenia. Poziom hałasu reguluje Polska Norma, a przegrody zewnętrzne i wewnętrzne oraz elementy budowlane powinny mieć określoną w Polskiej Normie izolacyjność akustyczną.

W w/w uchwale z dnia 30 stycznia 2012 roku, wprowadzono wymagania techniczne dotyczące budynków położonych w strefie wewnętrznej o.o.u. w postaci: obowiązku zapewnienia właściwego klimatu akustycznego w budynkach z pomieszczeniami wymagającymi ochrony akustycznej poprzez stosowanie przegród budowlanych o odpowiedniej izolacyjności akustycznej. W przedmiotowej uchwale wskazano, że przez odpowiednią izolacyjność akustyczną przegród budowlanych należy rozumieć izolacyjność akustyczną określoną zgodnie z Polskimi Normami w dziedzinie akustyki budowlanej z uwzględnieniem poziomu hałasu powodowanego przez starty, lądowania, przeloty statków powietrznych, operacje naziemne i inne źródła hałasu związane z funkcjonowaniem lotniska, przy zapewnieniu wymaganej wymiany powietrza w pomieszczeniu, a także wymaganej izolacyjności cieplnej. Wskazano również, że przez właściwy klimat akustyczny w budynkach rozumie się poziom dźwięku zgodny z obowiązującymi Polskimi Normami w dziedzinie akustyki budowlanej.

Zgodnie z (...) dopuszczalny poziom dźwięku w pomieszczeniach stałego pobytu ludzi w budynkach mieszkalnych wynosi w dzień 40dB, a w nocy 30dB. Zasadniczym i głównym kryterium przy projektowaniu przegród zewnętrznych budynków mieszkalnych jest dźwięk chwilowy, jaki przedostaje się do jego pomieszczeń mieszkalnych podczas maksymalnego hałasu, który w chwili przelotu (startu lub lądowania) samolotu na niego oddziałuje. Ponieważ rozpatrywany budynek mieszkalny znajduje się w pobliżu lotniska przegrody zewnętrzne, ściany i stropy pełne powinny być rozpatrywane odrębnie dla części pełnej i okien stanowiących nie więcej niż 50% przegrody zewnętrznej w pomieszczeniu. Z uwagi na położenie i dopuszczalny normowy hałas ekspozycyjny w wysokości 83dB wymagany minimalny wskaźnik oceny wypadkowej izolacyjności akustycznej właściwej przybliżonej RA2 wg (...) w zależności od miarodajnego poziomu dźwięku A przegrody zewnętrznej powinien wynosić 28dB, poszczególnych części przegrody zewnętrznej (części pełne i stolarka) winny wynosić odpowiednio 35dB i 25dB.

W świetle powyższego uznano, że bezpośrednim uszczerbkiem powódki związanym z ustanowieniem strefy ograniczonego użytkowania są również koszty związane z zapewnieniem w budynku mieszkalnym w niej położonym właściwego klimatu akustycznego, zgodnie bowiem z dyspozycją art. 136 ust. 3 p.o.ś - w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w jej art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki, nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie. Zgodnie z opinią biegłego sądowego P. Z. przed wejściem w życie w/w uchwały budynek powódki spełniał wymagania dotyczące izolacyjności akustycznej określone w Polskiej Normie (...), zarówno w stosunku do ścian z oknami, jak i dla pokoi z dwiema ścianami z oknami (pokój (...)) na parterze oraz dla ścian zewnętrznych i stropodachów bez okien; spełniał on też wymogi polskich norm z zakresu izolacyjności akustycznej co do ochrony akustycznej dla dopuszczalnego poziomu hałasu w niej określone Po jej wejściu w życie sporna nieruchomość znalazła się w strefie zewnętrznej (...). W budynku na niej wzniesionym dochodzi do przekroczenia dopuszczalnych normą (...) („Akustyka budowlana. Ochrona przed hałasem pomieszczeń w budynkach. Dopuszczalne wartości poziomu dźwięku w pomieszczeniach”) wartości równoważnego poziomu dźwięku A w porze nocnej.

Jak z kolei wynika z opinii biegłego sądowego J. W. w celu zapewnienia spełnienia wymagań określonych w powyższej normie, należy dokonać jego rewitalizacji akustycznej, której koszt wynosi 44.235,25 zł. Taka też kwota podlegała zasądzeniu z tego tytułu na rzecz powódki.

Na podstawie art. 481 § 1 k.c., odsetki od przyznanych kwot zasądzono od dnia 26 kwietnia 2014 roku tj. od dnia, w którym roszczenie powódki zgłoszone zostało pozwanemu w piśmie o zawezwaniu do próby ugodowej. Okoliczności związane z wpływem o.o.u. na wartość objętych nim nieruchomości były bowiem znane pozwanemu jako profesjonalnemu podmiotowi, a sam fakt jego wprowadzenia potwierdził przekroczenie dopuszczalnych norm hałasu.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

W apelacji od tego wyroku w całości, pozwany zarzucił naruszenie:

-

art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez uznanie za istotną dla rozstrzygnięcia opinii biegłego, która dla rozstrzygnięcia sprawy nie mogła mieć znaczenia istotnego,

-

art. 227 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego,

-

art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów,

-

§ 8 pkt 2 uchwały Sejmiku Samorządowego z dnia 30 stycznia 2012 roku polegające na błędnej wykładni i przyjęciu, że w strefie zewnętrznej o.o.u. zostały ustanowione ograniczenia w użytkowaniu nieruchomości przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową,

-

§ 9 tej Uchwały poprzez przyjęcie, że w strefie zewnętrznej istnieje obowiązek zapewnienia właściwego klimatu akustycznego,

-

art. 129 p.o.ś. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że w wyniku ustanowienia obszaru doszło do ograniczenia w sposobie korzystania z nieruchomości a spadek wartości nieruchomości pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z wejściem w życie pow. Uchwały,

-

art. 140 w zw. z art. 144 k.c. poprzez przyjęcie, że wprowadzenie obszaru spowodowało zawężenie granic własności nieruchomości powoda,

-

naruszenie art. 481 § 1 k.c. poprzez błędne uznanie, że odsetki należą się od 26 kwietnia 2014 r., nie zaś od daty wyroku,

-

naruszenie art. 118 k.c. poprzez nieuwzględnienie przedawnienia roszczeń odsetkowych.

Skarżący wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz obciążenie kosztami procesu stronę powodową w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Wniósł też o zasądzenie od powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie jedynie w części.

Sąd odwoławczy podzielił ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, przyjmując je za własne.

Zarzuty apelacji zmierzały do podważenia roszczenia powódki zarówno co do zasady, jak i co do wysokości.

Niezasadny okazał się zarzut naruszenia art. 129 ust. 2 p.o.ś., który pozwany sprowadza do kwestionowania związku przyczynowego między ograniczeniami w korzystaniu z nieruchomości powódki a wejściem w życie uchwały Sejmiku Samorządowego z dnia 30 stycznia 2012 r.

Zdaniem pozwanego prawidłowo poczynione ustalenia i rozważania winny doprowadzić do wniosku, że wraz z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania uciążliwość operacji lotniczych dla sąsiednich działek uległa zmniejszeniu, nie może więc być mowy o spowodowaniu szkody w majątku powódki, wyrażającej się utratą wartości nieruchomości. Apelujący nie podważa, że doszło do zwiększenia ruchu na lotnisku P.Ł.. Domaga się jednak, aby sytuację powódki oceniać z uwzględnieniem modyfikacji schematu lotów, ograniczającej liczbę startów i lądowań w nocy.

Powyższej argumentacji nie sposób podzielić. Nie ma podstaw, aby z punktu widzenia odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego ignorować rozwój lotniska wyrażający się w zwiększeniu ogólnej liczby lotów z 76 w 2010 r. do prognozowanych 132 w 2034 r. Oceniając zasadność roszczenia przewidzianego w art. 129 ust. 1 i 2 p.o.ś. Sąd jest obowiązany poddać całościowej analizie rozmiar ingerencji lotniska w prawo własności sąsiednich nieruchomości. Ingerencja ta wyraża się w ograniczeniu korzystania z nieruchomości w sposób niezakłócony, wolny od immisji, przy czym ani obowiązujące normy prawne, ani względy słuszności nie pozwalają na wniosek, że ograniczenie lotów w porze nocnej może zniwelować równoległe i systematyczne zwiększanie operacji w ciągu dnia. Przyjęcie przez lotnisko określonej, ostatecznej liczby operacji nocnych, wynika z dostosowania się do wymogów (...) Dyrektora Ochrony Środowiska. Przytoczone ograniczenie chroni interesy okolicznych mieszkańców, jednak nie zmierza do odwrócenia ogólnego negatywnego dla nich trendu rozwoju portu lotniczego. W ostatecznym rozrachunku liczba operacji lotniczych w ciągu dwudziestu czterech lat ma zwiększyć się o ponad 70%, co niewątpliwie wpływa na ograniczenie prawa własności sąsiednich nieruchomości, a co za tym idzie, na ich wartość.

Bez znaczenia dla prawidłowości powyższego rozumowania pozostaje okoliczność, że hałas lotniskowy nie pojawił się w następstwie ustanowienia obszaru. Skarżący kwestionuje źródło i zakres szkody uznanej przez Sąd Okręgowy za podstawę przyznanego odszkodowania. Jego zdaniem, skoro nieruchomość powódki była narażona na negatywne oddziaływanie hałasu lotniskowego także przed wejściem w życie uchwały Sejmiku wprowadzającej o.o.u., to poniesiona przez nią szkoda ogranicza się tylko do pozbawienia możliwości domagania się w drodze roszczenia typu negatoryjnego zaprzestania przez pozwanego działań skutkujących zwiększonym negatywnym oddziaływaniem akustycznym na jego nieruchomość. Tylko więc w takim zakresie należałoby ustalać istnienie szkody, a tym samym badać, czy utrata tego roszczenia miała wpływ, a jeśli tak, to w jakim stopniu, na zmniejszenie wartości nieruchomości.

Tymczasem z przepisu art. 29 ust. 2 p.o.ś. wynika, że odszkodowanie należy się „w związku z ograniczeniem korzystania z nieruchomości”, a nie w związku z utratą możliwości dochodzenia roszczenia o zaprzestanie negatywnego oddziaływania na nieruchomość, jak to ujmuje skarżący. Oficjalne potwierdzenie takiego ograniczenia korzystania z nieruchomości następuje w drodze uchwały właściwego sejmiku o ustanowieniu strefy tego ograniczenia. Ograniczeniem tym jest już samo ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania, gdyż powoduje ono obniżenie wartości nieruchomości, będące następstwem ograniczeń przewidzianych w treści aktu o utworzeniu o.o.u. Wbrew przeciwnemu poglądowi apelacji, na skutek wejścia tego aktu w życie, dochodzi do zawężenia granic prawa własności. Od tej bowiem daty właściciel musi znosić dopuszczalne na tym obszarze podwyższone normatywnie immisje hałasu, bez możliwości żądania ich zaniechania, co, rzecz jasna, wpływa również na obniżenie wartości nieruchomości. Ograniczenie prawa własności, będące konsekwencją uchwalenia o.o.u., stanowi wprawdzie czynnik składający się na szkodę poniesioną przez powódkę, ale - wbrew przekonaniu skarżącego - szkody tej nie wyczerpuje. Jeszcze bardziej istotnym czynnikiem jest tu bowiem samo utworzenie o.o.u. W odbiorze potencjalnych nabywców, akt prawa miejscowego o utworzeniu o.o.u., otwierający, przynajmniej potencjalnie, legalną drogę do zwiększenia operacji lotniczych, wpływa na zmniejszenie wartości nieruchomości. W świadomości uczestników lokalnego rynku nieruchomości pojawia się wtedy przeświadczenie o „skażeniu” objętego tym aktem obszaru czynnikiem negatywnym (w tym wypadku hałasem), powodujące obniżenie wartości położonych na tym terenie nieruchomości (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 2017 r., II CSK 602/16).

Niesłusznie wytyka skarżący, że biegły J. W. w ogóle nie wziął pod uwagę, że lotnisko istniało przed wprowadzeniem o.o.u., oddziaływując w jakiś stopniu na wartość nieruchomości powódki. W opinii przyjął bowiem wpływ wcześniejszego funkcjonowania lotniska na obniżenie wartość nieruchomości na poziomie średnio 5 % - co skutkowało zastosowaniem do określonej wartości nieruchomości, oszacowanej na podstawie porównywalnych nieruchomości położonych na rynku równoległym podobnym, poza obszarem odziaływania lotniska, dodatkowego współczynnika korekcyjnego k= 0,95 (k. 467).

Wbrew zarzutowi apelacji, charakter ograniczeń budowalnych dla danej strefy nie ma szczególnej doniosłości z punktu widzenia zasadności roszczenia w ogólności. To tylko jeden z aspektów sytuacji prawnej i faktycznej właścicieli nieruchomości położonych w obrębie o.o.u. Skoro uczestnicy rynku wiążą uciążliwość takiej lokalizacji głównie z immisjami generowanymi przez lotnisko, to jest to największy czynnik cenotwórczy. To zaś, w obrębie której strefy nieruchomość się znajduje, może mieć przełożenie na wysokość szkody wynikającej ze spadku jej wartości.

Tak też przyjął w swej opinii biegły J. W., wskazując, że dla strefy zewnętrznej, w której dla funkcji mieszkaniowej nie przewiduje się przekroczeń poziomów hałasu w środowisku w stosunku do dopuszczalnych poziomów w związku z ruchem lotniczym, zjawisko obniżenia wartości jest wywołane bardziej psychologicznym oddziaływaniem spowodowanym samym faktem objęcia tych nieruchomości strefą (...) Ł.. Stąd też parametr średniej procentowej utraty wartości nieruchomości dla strefy zewnętrznej przyjął na poziomie 5,43 %, w odróżnieniu od strefy wewnętrznej, gdzie został on ustalony na poziomie 10,88 % (k. 472).

Nie jest jednak tak – jak sugeruje skarżący – że tym samym ponosi on odpowiedzialność za subiektywne odczucia uczestników rynku, którzy wyciągają całkowicie błędne wnioski z faktu usytuowania nieruchomości mieszkaniowej w strefie zewnętrznej o.o.u. Jeśli bowiem efekt psychologiczny przenosi się na wartość nieruchomości, to jest to odpowiedzialność oparta na faktach obiektywnych.

W sytuacji kiedy akt prawa miejscowego niweczy perspektywę zmniejszenia się oddziaływania, czy nawet utrzymania się immisji na dotychczasowym poziomie, nie jest też najistotniejsze, w jakim stopniu w określonym momencie operator lotniska korzysta z przyznanych mu praw.

Podsumowując, przedmiotowa uchwała prawnie usankcjonowała niekorzystną sytuację powódki, otwierając jednocześnie pozwanemu drogę do, godzącego w jego prawa, rozwoju lotniska, związek między wprowadzeniem o.o.u. a szkodą w jego majątku jest zatem oczywisty.

Nie były też trafne zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego odnoszące się do zakresu postępowania dowodowego oraz przeprowadzonej oceny dowodów.

Prawidłowo Sąd Okręgowy uznał opinię biegłego J. W. za pełnowartościowy materiał dowodowy, mogący stanowić podstawę dokonania istotnych w sprawie ustaleń faktycznych. Opinia ta jest czytelna, w sposób przejrzysty przedstawia przebieg pracy biegłego, zastosowaną metodologię i wyprowadzone z nich konkluzje. Wszystkie mogące pojawiać się w związku z treścią opinii wątpliwości, zostały przez biegłego wyczerpująco wyjaśnione w opinii uzupełniającej z dnia 27 marca 2018 r. W apelacji nie sposób doszukać się kontrargumentów, które obalałyby dokonaną w sprawie ocenę tego dowodu jako wiarygodnego i przydatnego do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie.

Biegły wskazał w opinii podstawowej, co do spadku wartości nieruchomości, że dowodzenie wprost o natychmiastowym spadku wartości jest praktycznie niemożliwe z uwagi na złożoność warunków rynkowych wpływających na ostateczny poziom cen transakcyjnych, a w opinii uzupełniającej wyjaśnił dodatkowo, że strefy ograniczonego użytkowania lotnisk charakteryzują się z natury swoich uciążliwości ograniczoną ilością transakcji. Jednak nawet brak możliwości analitycznego wyliczenia poziomu spadku wartości – przy założeniu braku jakichkolwiek transakcji - nie przeczy jeszcze utracie wartości nieruchomości. Stan tego nikłego rynku transakcji zawieranych w o.o.u., uzasadnia natomiast odwołanie się do badań ankietowych i wymaga nieco odmiennego potraktowania umownych ram oceny rezultatów analizy statystycznej. Usprawiedliwione jest też odwołanie się do doświadczeń związanych z funkcjonowaniem innych cywilnych lotnisk europejskich i światowych oraz poczynionych na ich tle badań i obserwacji, a dodatkowo uwzględnienie badań cząstkowych związanych z prosperowaniem lotniska P. Ł. i K.. W tym kontekście biegły stwierdził, że fakt negatywnego oddziaływania hałasu lotniczego na cechy użytkowe nieruchomości i w związku z tym następujący spadek wartości jest powszechnie znany i nie budzi wątpliwości. Przy czym, jak wyjaśnił, podstawą określenia spadku wartości były dane uzyskane z analizy transakcji na rynku lokalnym, a doświadczenia z lotnisk zagranicznych i z lotniska w K. miały charakter jedynie posiłkowy. Ostatecznie zatem nie sposób doszukać się sprzeczności pomiędzy stwierdzeniem, że dowodzenie wprost o natychmiastowym spadku wartości jest praktycznie niemożliwe a podjęciem się takiego oszacowania – ale przy zastosowaniu bardziej złożonej metodologii, uwzględniającej specyfikę badanej sytuacji.

Nie sposób zgodzić się z apelacją, że przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność spadku wartości nieruchomości było w ogóle zbędne, skoro „uchwalenie uchwały nie dotyczy nieruchomości powódki” – ze względu na brak ograniczeń przewidzianych dla budynków mieszkalnych – w sytuacji kiedy nieruchomość ta objęta jest o.o.u., a skutki tego stanu rzeczy mają wymiar materialny, o czym była już powyżej mowa.

Pozwany popada w sprzeczność twierdząc, że opinia taka była co do zasady zbędna, domagając się równocześnie przeprowadzenia dowodu z kolejnego biegłego tej samej specjalności.

Biorąc pod uwagę, że przydatność i wiarygodność opinii biegłego W. nie budzi zastrzeżeń, nie było potrzeby odwołania się do wiadomości specjalnych kolejnego biegłego.

Również zastrzeżenia do opinii biegłego z zakresu akustyki J. Z. zostały usunięte - w trybie opinii uzupełniającej z dnia 24 czerwca 2017 r.

Jeśli z opinii wynika, że w budynku powoda dochodzi do przekroczenia dopuszczalnych normą (...)wartości równoważnego poziomu dźwięku w porze nocnej, spowodowanego działalnością pozwanego portu lotniczego, a w celu zapewnienia spełnienia wymagań tej normy konieczne jest dokonanie rewitalizacji akustycznej w formie określonych nakładów, zasądzenie odszkodowania z tego tytułu nie budziło wątpliwości.

Trafnie zauważa wprawdzie pozwany, że uchwała Sejmiku Województwa (...) z 30 stycznia 2012 r. nakłada obowiązek zapewnienia właściwego komfortu akustycznego jedynie w pomieszczeniach wymagających ochrony akustycznej w strefie wewnętrznej. W sprawie nie znajduje więc zastosowania przepis art. 136 ust. 3 p.o.ś., który wprost stanowi, że w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki, nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie. Błędnie jednak pozwany wyprowadza z tego faktu wniosek, że powódka, której nieruchomość jest położona w strefie zewnętrznej, nie może domagać się równowartości nakładów mających na celu rewitalizację akustyczną jej budynku. Przepis art. 129 ust. 2 p.o.ś. nie ogranicza roszczenia odszkodowawczego do szkody będącej efektem zmniejszenia wartości nieruchomości. Wręcz przeciwnie, redakcja przepisu wskazuje, że jest to tylko jedna z możliwych szkód, za którą odpowiada pozwany.

Artykuł 135 ust. 1 p.o.ś., przewidujący możliwość ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania, jest wyjątkiem od zasady wyrażonej w art. 144 ust. 1 p.o.ś., zgodnie z którą eksploatacja instalacji w rozumieniu art. 3 pkt 6 p.o.ś., nie powinna powodować przekroczenia standardów jakości środowiska. Wyjątek ten polega na tym, że na terenie obszaru ograniczonego użytkowania eksploatacja instalacji może powodować przekroczenie standardów jakości środowiska. Nieruchomość powódki została objęta obszarem ograniczonego użytkowania właśnie z powodu niemożności dochowania powszechnych standardów akustycznych.

Zgodnie z opinią biegłego sądowego P. Z. - przed wejściem w życie w/w Uchwały budynek powódki spełniał wymagania polskich norm dotyczących izolacyjności akustycznej, a aktualnie dochodzi w jego obrębie do przekroczenia wartości równoważnego poziomu dźwięku A w porze nocnej, dopuszczalnych normą (...) („Akustyka budowlana. Ochrona przed hałasem pomieszczeń w budynkach. Dopuszczalne wartości poziomu dźwięku w pomieszczeniach”). Zatem gdyby nie ponadnormatywny hałas, któremu powódka w związku z wprowadzeniem strefy ograniczonego użytkowania nie może przeciwdziałać, budynek zapewniałby jej należytą, zgodną z normami ochronę akustyczną. Jeśli obecnie dochowanie tych standardów wymaga poczynienia nakładów wygłuszeniowych, wydatki na ten cel stanowią bezpośredni uszczerbek powódki związany z ustanowieniem strefy ograniczonego użytkowania, który domaga się rekompensaty.

Rozstrzygnięcie co do roszczenia głównego polegało zatem na prawie.

Częściowo zasadnie natomiast pozwany kwestionował początkową datę naliczania odsetek ustawowych od zasądzonych na rzecz powódki sum.

Nie ulega wątpliwości, że roszczenie odszkodowawcze ma charakter bezterminowy, co oznacza, że staje się wymagalne po upływie odpowiedniego terminu wyznaczonego dłużnikowi do jego spełnienia (art. 455 k.c.). Z jego upływem dłużnik popada w opóźnienie, co uprawnia wierzyciela do żądania odsetek ustawowych za opóźnienie na podstawie przepisów art. 481 § 1 i § 2 zd. 1 k.c.

Równocześnie, w związku z wymogiem art. 363 § 2 k.c., by wysokość odszkodowania pieniężnego ustalana była według cen z daty ustalenia odszkodowania, istotności nabiera kwestia, czy już w czasie zgłaszania roszczeń przez powódkę, pozwany był zobligowany do spełnienia żądanych świadczeń, co najmniej w tej samej wysokości, jak ostatecznie przyjęto to w zaskarżonym wyroku. Rozstrzygająca jest zatem kwestia, czy w majątku powódki już wówczas istniał uszczerbek w tej wysokości.

Najpierw jednak ustalenia wymagało jakie zdarzenie kwalifikowało się w okolicznościach sprawy jako „wezwanie do zapłaty” w rozumieniu art. 455 k.c. Nie sposób bowiem podzielić zapatrywania Sądu pierwszej instancji, że funkcję tę pełniło pismo o zawezwaniu do próby ugodowej z dnia 27 stycznia 2014 r., doręczone pozwanemu w dniu 26 lutego 2014 r., opiewające na kwotę 650.000 zł żądaną tytułem odszkodowania związanego z utworzeniem o.o.u. i koniecznością poniesienia nakładów na poprawienie komfortu akustycznego budynku mieszkalnego.

Trudno bowiem abstrahować od sytuacji, że w pozwie sporządzonym dnia 28 listopada 2014 r., powódka z tych samych tytułów domagała się odpowiednio 50.000 zł i 30.000 zł, łącznie 80.000 zł. Zażądała zatem od pozwanego zaledwie 12 % pierwotnie roszczonej sumy. Skuteczne wezwanie do zapłaty odszkodowania pieniężnego powinno zawierać treści pozwalające dłużnikowi na rzeczowe, według kryteriów obiektywnych, ustosunkowanie się do żądania, tak co do zasady, jak i wysokości. Tymczasem kwoty określone w zawezwaniu do próby ugodowej – w kontekście żądania sprecyzowanego w pozwie – jawią się jako całkowicie dowolne. Sama powódka – domagając się na drodze sądowej kwot diametralnie mniejszych – zaprzeczyła rzetelnemu charakterowi pierwotnej kalkulacji.

Stąd, pisma z dnia 27 stycznia 2013 r. nie można traktować jako skutecznego wezwania do zapłaty w rozumieniu art. 455 k.c., skutkującego powstaniem stanu wymagalności roszczenia po upływie zakreślonego w nim terminu.

Również w pozwie powódka nie wskazała żadnych, choćby ogólnych podstaw kalkulacji szkody, odnoszących się choćby do szacunkowej wartości swojej nieruchomości, co przeciwstawia się kwalifikowaniu także tego pisma procesowego jako wezwania do zapłaty.

Funkcję taką – w odniesieniu do kwoty pierwotnego roszczenia (80.000 zł) – pełniła dopiero opinia biegłego J. W. wskazująca wartość szkody powódki i podstawy tego szacunku, w sposób weryfikowalny dla pozwanego.

Data jej doręczenia pozwanemu – 16 lutego 2018 r. (k.522), będzie zatem miarodajna dla ustalenia momentu wezwania dłużnika do zapłaty długu w granicach 80.000 zł (50.000 zł tytułem spadku wartości nieruchomości i 30.000 zł tytułem kosztów rewitalizacji akustycznej). Przy założeniu dodatkowego 7-dniowego terminu na zapoznanie się z jej treścią i zadośćuczynienie żądaniu, uznać należy, że pozwany popadł w opóźnienie w jego uregulowaniu w dniu 24 lutego 2018 r.

Natomiast w odniesieniu do żądań, o które powódka rozszerzyła powództwo (odpowiednio 27.737 zł i 14.235,25 zł) rolę wezwania do zapłaty pełniło w ocenie Sądu Apelacyjnego pismo rozszerzające powództwo, wniesione w dniu 2 marca 2018 r. (k.551). Przy uwzględnieniu także w tym przypadku dodatkowego 7-dniowego terminu na spełnienie roszczenia, opóźnienie w jego realizacji datuje się od 10 marca 2018 r.

Nie można mieć przy tym wątpliwości, czy zasądzone kwoty odpowiadały wartości szkody w datach właściwych dla formułowania wezwań do spełnienia świadczenia, w sytuacji ich czasowego związku ze sporządzeniem opinii biegłego - według mierników aktualnych na moment jej wydania.

Brak było zatem podstaw do uznania, że odsetki od zasądzonej powódce należności winny być zasądzone dopiero od postulowanej w apelacji daty orzekania.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten tylko sposób, że początkowy termin płatności odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 77.737 zł określił na dzień 24 luty 2018 r. (co do kwoty 50.000 zł) i na dzień 10 marca 2018 r. (co do kwoty 27.737 zł), oddalając powództwo o zapłatę odsetek za okres wcześniejszy, a początkowy termin płatności odsetek ustawowych za opóźnienie kwoty 44.235,25 zł określił na dzień 24 luty 2018 r. (co do kwoty 30.000 zł) i na dzień 10 marca 2018 r. co do kwoty (14.235,25 zł), oddalając powództwo o zapłatę odsetek za okres wcześniejszy.

Na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację w pozostałym zakresie – jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono z uwzględnieniem, że wygraną w postępowaniu apelacyjnym jest powódka, co uzasadniało zasądzenie na jej rzecz od pozwanego poniesione na tym etapie sporu koszty zastępstwa procesowego w wysokości 4.050 zł, ustalonej na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z dnia 5 listopada 2015 r.).

Maciej Rozpędowski Marek Górecki Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga