Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 181/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

8 listopada 2019 r.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział II Karny w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia Maria Migoń - Karwowska

Protokolant Agnieszka Litkowska

po rozpoznaniu 24 kwietnia 2019 r., 22 maja 2019 r., 26 sierpnia 2019 r., 26 września 2019 r., 28 października 2019 r.

sprawy T. K.

PESEL: (...)

oskarżonego o to, że:

w dniu 04 grudnia 2018 roku w miejscowości J. woj. (...) podczas pełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy policji w osobach starszego posterunkowego P. J. (1) oraz sierżanta sztabowego H. B. naruszył ich nietykalność cielesną w ten sposób, że w trakcie prawidłowo podjętej interwencji w stosunku do jego osoby, nie wykonywał wydawanych poleceń, szarpał za mundur i odpychał policjantów wywierając nadto wpływ na ich czynności służbowe to jest jego zatrzymanie;

to jest o czyn z art. 222 § 1 k.k. i art. 224 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

I.  oskarżonego T. K. uznaje za winnego tego, że 4 grudnia 2018 roku w J., w mieszkaniu przy ulicy (...), działając w celu zmuszenia funkcjonariuszy policji do zaniechania prawnej czynności służbowej, jakim było jego zatrzymanie, użył przemocy wobec funkcjonariuszy policji P. J. (1) i H. B. w ten sposób, że szarpał ich za mundury i odpychał, naruszając ich nietykalność cielesną, podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z 25 lutego 2014 r. w sprawie o sygn. akt II K 1736/13, m.in. za czyn z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. na karę roku pozbawienia wolności, objętą następnie wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z 29 kwietnia 2015 r. sygn. akt III K 24/15, mocą którego wymierzono mu karę łączną 2 lat pozbawienia wolności, którą wykonał w okresie od 4 lipca 2013 r. do 5 lipca 2013 r., od 14 sierpnia 2013 r. do 16 sierpnia 2013 r. oraz od 26 grudnia 2015 r. do 21 grudnia 2017 r., tj. przestępstwa z art. 222 § 1 k.k. i art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza karę 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu T. K. okres zatrzymania od 4 grudnia 2018 r. godz. 19:50 do 5 grudnia 2018 r. godz. 13:17 przyjmując, iż jest on równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

III.  zasądza od oskarżonego T. K. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 160 złotych, w tym 60 złotych opłaty.

Sygn. akt II K 181/19

UZASADNIENIE

4 grudnia 2018 roku około 18:30 funkcjonariusze policji Z. L. i R. B. zostali skierowani przez dyżurnego Komendy Miejskiej Policji na ulicę (...) w J. w związku ze zgłoszeniem, iż nietrzeźwa kobieta sprawuje opiekę nad noworodkiem. Po przybyciu na miejsce interwencji policjanci stwierdzili, iż w mieszkaniu przebywali D. A., T. K. oraz P. B.. Policjanci postanowili podjąć czynności związane z przeprowadzeniem badania stanu trzeźwości D. A. i P. B.. W trakcie ich przeprowadzania T. K., znajdując się w stanie nietrzeźwości, przeszkadzał funkcjonariuszom policji w wykonywaniu czynności. Policjanci wraz z P. B. wyszli z mieszkania do pojazdu służbowego, aby tam zbadać stan trzeźwości kobiety. Ponadto za pośrednictwem dyżurnego zwrócili się o skierowanie kolejnego patrolu policji celem wsparcia przy kontynuowaniu interwencji. Na miejsce interwencji zostali skierowani funkcjonariusze P. J. (2) i H. B.. Po ich przyjeździe wszyscy policjanci oraz zgłaszająca asystentka rodziny udali się do mieszkania, celem sprawdzenia stanu zdrowia dziecka i warunków, w jakich przebywa. W trakcie interwencji T. K. przeszkadzał funkcjonariuszom policji w wykonywaniu ich czynności. D. A. poprosił oskarżonego o wejście do swojego pokoju i uspokojenie się. T. K. spełnił tę prośbę. Po krótkim czasie jednak wyszedł, trzymając w rękach młotek oraz klucz metalowy, zaczął mówić podniesionym głosem, wypowiadał wulgarne słowa, a także uderzał trzymanymi przedmiotami w elementy mieszkania. T. K. nie stosował się do kierowanych do niego przez funkcjonariuszy policji wezwań o uspokojenie się. Wówczas postanowili oni zatrzymać oskarżonego. P. J. (2), H. B. i R. B. podeszli do oskarżonego i próbowali go obezwładnić. T. K. zaczął szarpać P. J. (2) i H. B. za mundury oraz odpychał ich, chcąc w ten sposób zmusić ich do odstąpienia od czynności zatrzymania go. W wyniku użycia chwytów obezwładniających policjanci przewrócili oskarżonego, a Z. L. założyła mu kajdanki na ręce trzymane z tyłu. P. J. (2) i H. B. zatrzymali oskarżonego, a następnie zawieźli go do Komisariatu I Policji w J..

dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 35-37, częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 60, zeznania świadków: R. B. k. 13-14, 96v.-97, Z. L. k. 17-18, 70-71, P. J. (2) k. 22-23, 103, H. B. k. 27-28, 96, notatka urzędowa k. 2, 6, protokół zatrzymania oskarżonego k. 4, protokół badania stanu trzeźwości oskarżonego k. 11,

T. K. był uprzednio karany sądownie, m.in. wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z 25 lutego 2014 r. w sprawie o sygn. akt II K 1736/13, m.in. za czyn z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. na karę roku pozbawienia wolności, objętą następnie wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z 29 kwietnia 2015 r. sygn. akt III K 24/15, mocą którego wymierzono mu karę łączną 2 lat pozbawienia wolności, którą wykonał w okresie od 4 lipca 2013 r. do 5 lipca 2013 r., od 14 sierpnia 2013 r. do 16 sierpnia 2013 r. oraz od 26 grudnia 2015 r. do 21 grudnia 2017 r.

dowód: dane o karalności k. 73-75, odpisy orzeczeń k. 51, 54-55,

Sąd zważył, co następuje:

Zebrany w sprawie materiał dowodowy, poddany przez Sąd gruntownej i wszechstronnej analizie, stworzył niepodważalną podstawę do stwierdzenia sprawstwa, jak i winy oskarżonego T. K. w zakresie przypisanego mu czynu.

Dokonując analizy wyjaśnień oskarżonego Sąd dał wiarę jego relacji zaprezentowanej w toku postępowania przygotowawczego. Oskarżony składając te wyjaśnienia przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i opisał swoje zachowanie zgodnie z zeznaniami świadków – funkcjonariuszy policji Z. L., R. B., P. J. (2) i H. B.. Brak jest podstaw do kwestionowania jego wyjaśnień.

Odmiennie ocenił Sąd jego wyjaśnienia złożone w toku rozprawy, w których twierdził, iż to policjanci jako pierwsi go zaatakowali i złapali za szyję. Niewiarygodne są też, według sądu, jego twierdzenia, iż nie miał na celu udaremnienia czynności policjantów i gdyby powiedzieli mu o co chodzi, to nie broniłby się. Takie wyjaśnienia oskarżonego przeczą relacji, jaką przedstawili świadkowie. Podnieść przy tym należy, iż przecież czynności na miejscu zdarzenia odbywały się dwuetapowo. Już po pierwszym etapie, tj. badaniu stanu trzeźwości D. A. i P. B. oskarżony niewątpliwie wiedział, że nie jest podmiotem tej interwencji. Kiedy policjanci przyszli po raz drugi do mieszkania to wraz z nimi przybyła też asystentka rodziny. Jasne zatem było, że interwencja dotyczy znajdującego się w mieszkaniu dziecka i warunków, w jakich przebywa. Również D. A. – siostrzeniec oskarżonego uspokajał go, co podkreślali wszyscy policjanci w swoich zeznaniach. Przede wszystkim jednak, jak wynika z zeznań funkcjonariuszy policji, decyzję o zatrzymaniu oskarżonego podjęli dopiero po próbach uspokojenia go i wzywania do właściwego zachowania. Zatrzymanie go nie nastąpiło zatem od razu po wejściu do mieszkania – jak twierdził w toku rozprawy oskarżony. Zdaniem Sądu, T. K. składając takie wyjaśnienia ewidentnie chciał umniejszyć swoją winę, obawiając się grożącej mu odpowiedzialności karnej. Zaprezentowanej przez oskarżonego na rozprawie wersji zdarzenia przeczą bowiem wszystkie pozostałe zebrane w sprawie dowody, a w szczególności wiarygodne zeznania świadków Z. L., R. B., P. J. (2) i H. B., których relacje są logiczne, stanowcze oraz wzajemnie ze sobą korespondują, nie zawierając żadnych sprzeczności. O prawdziwości zeznań świadków upewnia też sąd fakt, iż Z. L. i R. B. wezwali na miejsce drugi patrol policji. Przecież gdyby oskarżony zachowywał się spokojnie, to funkcjonariusze ci nie potrzebowaliby wsparcia przy prowadzeniu interwencji.

Nie budzi wątpliwości co do swojej wiarygodności również pozostały materiał dowodowy w postaci notatek urzędowych, protokołów badania stanu trzeźwości oskarżonego oraz funkcjonariuszy policji, protokołu zatrzymania oskarżonego, danych o karalności oraz odpisów wyroków sądowych, których nie sposób kwestionować.

Konkludując należy stwierdzić, iż kompleksowa ocena materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie, dokonana w świetle zasad doświadczenia życiowego, w ocenie Sądu, pozwoliła na niewątpliwe stwierdzenie sprawstwa oskarżonego T. K. w zakresie przypisanego mu przestępstwa.

Przepis art. 222 § 1 k.k. statuuje odpowiedzialność karną osoby, która narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, co miało miejsce w przypadku działania oskarżonego. Użyty przez ustawodawcę termin oznacza wszelkiego rodzaju czynności oddziałujące na ciało funkcjonariusza publicznego. Przykładem takich działań jest także odpychanie czy szarpanie za mundur funkcjonariuszy policji, których to zachowań dopuścił się oskarżony. Z kolei przepis art. 224 § 2 k.k. stanowi, iż podlega odpowiedzialności karnej osoba, która stosuje m.in. przemoc w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej. W niniejszej sprawie oskarżony T. K. używał przemocy wobec policjantów P. J. (2) i H. B.. Niewątpliwe jest, iż zachowanie oskarżonego miało miejsce podczas i w związku z pełnieniem przez funkcjonariuszy policji obowiązków służbowych, tj. w trakcie interwencji. Takie zachowania T. K. podjął w celu zmuszenia funkcjonariuszy policji do odstąpienia od czynności zatrzymania go. Nie budzi też żadnych wątpliwości, w świetle art. 115 § 13 pkt 7 k.k., iż P. J. (2) i H. B. jako funkcjonariusze policji posiadają status funkcjonariusza publicznego. Oskarżony wyczerpał znamiona ustawowe obu wskazanych czynów dlatego też konieczne było kumulatywne zakwalifikowanie jego zachowania (vide: wyrok SN z 27.2.1990 r. sygn. akt WR 47/90).

Ponadto z art. 64 § 1 k.k. wynika, iż sprawca odpowiada w ramach recydywy ogólnej w przypadku, jeżeli został uprzednio skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności, którą odbył w wymiarze co najmniej 6 miesięcy, a popełnił w ciągu 5 lat po jej odbyciu umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany. W przedmiotowej sprawie T. K. popełnił uprzednio m.in. przestępstwo z art. 157 § 1 k.k., za które został skazany na karę pozbawienia wolności w wymiarze roku, która to kara podlegała połączeniu na podstawie wyroku łącznego Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z 29 kwietnia 2015 r. sygn. akt III K 24/15 z innymi karami pozbawienia wolności, mocą którego wymierzono mu karę łączną 2 lat pozbawienia wolności, i którą to karę wykonał w okresie od 4 lipca 2013 r. do 5 lipca 2013 r., od 14 sierpnia 2013 r. do 16 sierpnia 2013 r. oraz od 26 grudnia 2015 r. do 21 grudnia 2017 r. Wobec powyższego należało uznać, iż T. K. dopuścił się zarzuconego mu przestępstwa w warunkach powrotu do przestępstwa wynikającego z art. 64 § 1 k.k.

W tym stanie rzeczy Sąd ustalił, iż T. K. 4 grudnia 2018 roku w J., w mieszkaniu przy ulicy (...), działając w celu zmuszenia funkcjonariuszy policji do zaniechania prawnej czynności służbowej, jakim było jego zatrzymanie, użył przemocy wobec funkcjonariuszy policji P. J. (1) i H. B. w ten sposób, że szarpał ich za mundury i odpychał, naruszając ich nietykalność cielesną, podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z 25 lutego 2014 r. w sprawie o sygn. akt II K 1736/13, m.in. za czyn z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. na karę roku pozbawienia wolności, objętą następnie wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z 29 kwietnia 2015 r. sygn. akt III K 24/15, mocą którego wymierzono mu karę łączną 2 lat pozbawienia wolności, którą wykonał w okresie od 4 lipca 2013 r. do 5 lipca 2013 r., od 14 sierpnia 2013 r. do 16 sierpnia 2013 r. oraz od 26 grudnia 2015 r. do 21 grudnia 2017 r., co stanowiło przestępstwo z art. 222 § 1 k.k. i art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Oskarżyciel publiczny w akcie oskarżenia zarzucił oskarżonemu popełnienie przestępstwa określonego w art. 222 § 1 k.k. i art. 224 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Sąd orzekający nie jest związany ani opisem, ani też kwalifikacją prawną czynu wskazaną przez oskarżyciela, wiąże go natomiast czyn jako zdarzenie faktyczne. Sąd ustalił, nie przekraczając granic oskarżenia, iż zachowanie oskarżonego zostało podjęte w celu zmuszenia funkcjonariuszy policji P. J. (2) i H. B. do zaniechania prawnej czynności służbowej, jakim było jego zatrzymanie. W tym celu odpychał on funkcjonariuszy policji oraz szarpał za mundury, stosując wobec nich przemoc. Jego zachowanie wyczerpało zatem znamiona ustawowe przestępstwa z art. 222 § 1 k.k. i art. 224 § 2 k.k. Ponadto, co uszło uwadze oskarżyciela publicznego, oskarżony dopuścił się tego czynu działając w warunkach powrotu do przestępstwa opisanych w art. 64 § 1 k.k., na co szczegółowo wskazano wyżej.

Oskarżony T. K. w przypisanym mu przestępstwie działał umyślnie. Wiedział, iż P. J. (2) i H. B. są funkcjonariuszami policji. Przypisanego mu występku oskarżony dokonał podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych – w trakcie prowadzonej interwencji w mieszkaniu zajmowanym przez D. A.. Ponadto celem jego działania było zmuszenie funkcjonariuszy policji P. J. (2) i H. B. do zaniechania prawnej czynności służbowej, jakim było jego zatrzymanie. Zachowanie oskarżonego wobec pokrzywdzonych godziło w prawidłowe funkcjonowanie organów państwa. W ocenie Sądu oskarżony zamiarem swym obejmował urzeczywistnienie wszystkich ustawowych znamion przypisanego mu przestępstwa. Oskarżony działał przy tym w normalnej sytuacji motywacyjnej, zdając sobie sprawę zarówno z bezprawności, jak i karygodności swego postępowania. W przypisanym oskarżonemu przestępstwie działał on z zamiarem bezpośrednim, o czym świadczy sposób dokonania tego czynu.

Wymierzając oskarżonemu karę 2 miesięcy pozbawienia wolności, Sąd uwzględnił całokształt okoliczności podmiotowych i przedmiotowych popełnionego przez niego przestępstwa, a zwłaszcza charakter jego czynu. Sąd miał przy tym na uwadze zarówno okoliczności łagodzące, jak i okoliczności obciążające sprawcę. Sąd baczył też, aby wymierzona oskarżonemu kara była dostosowana do stopnia społecznej szkodliwości jego czynu, stopnia zawinienia oskarżonego, a także, aby wszechstronnie uwzględniała te cele, które stawiane są karze.

Społeczną szkodliwość czynu T. K. oceniono jako przeciętną. Obniża ją stosunkowo łagodny rodzaj przemocy użytej wobec pokrzywdzonych (odpychanie i szarpanie), a także fakt, iż pokrzywdzeni funkcjonariusze policji nie odnieśli żadnej szkody na skutek zachowania oskarżonego.

Jako okoliczność łagodzącą sąd uwzględnił przyznanie się przez oskarżonego do popełnienia zarzuconego mu czynu, a także wyrażenie skruchy w związku ze swoim zachowaniem.

Z kolei jako okoliczność obciążającą sąd uznał uprzednią karalność oskarżonego, w tym za przestępstwa podobne, tj. z użyciem przemocy. Oskarżony był karany wielokrotnie, w tym na kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia ich wykonania. Mimo uprzednich skazań i odbywania kar pozbawienia wolności oskarżony ponownie dopuścił się popełnienia przestępstwa. Dowodzi to demoralizacji oskarżonego i łatwości, z jaką narusza porządek prawny. Okoliczność powyższa sprzeciwiła się zastosowaniu wobec oskarżonego dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary przewidzianej w art. 37a k.k. i wymierzenia mu kary nieizolacyjnej. Przestępstwo popełnione przez oskarżonego jest bowiem zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3. Z podanych powodów Sąd wymierzył oskarżonemu za jego czyn karę 2 miesięcy pozbawienia wolności. Przekracza ona nieznacznie dolną granicę ustawowego zagrożenia (miesiąc pozbawienia wolności), oddając wagę przestępstwa T. K. i uwzględniając wszystkie okoliczności z jego popełnieniem związane. Ponieważ oskarżony był uprzednio skazany na karę pozbawienia wolności zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności było niedopuszczalne.

Zdaniem Sądu, orzeczona wobec oskarżonego kara pozbawienia wolności powinna uświadomić mu sens odpowiedzialności za popełnienie przestępstw oraz powinna powstrzymać go od ponownego ich popełniania. Kara w tym wymiarze winna uzmysłowić oskarżonemu nieopłacalność łamania prawa, stanowiąc jednocześnie przestrogę na przyszłość. Wymierzona kara powinna spełnić wobec oskarżonego przede wszystkim cele wychowawcze i winna wdrożyć go do poszanowania zasad porządku prawnego. Tak ukształtowana kara będzie także realizowała cele ogólnoprewencyjne i da wyraz zdecydowanego braku społecznej akceptacji dla tego typu działań.

Na poczet wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności, na podstawie art. 63 § 1 k.k., zaliczono okres jego zatrzymania w sprawie od 4 grudnia 2018 roku od 19:50 do 5 grudnia 2018 roku, do 13:17, uznając go za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

Sąd zasądził również od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa, na podstawie art. 627 k.p.k., koszty postępowania w kwocie 160 złotych, w tym - na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych, wymierzył mu 60 złotych opłaty. Zasadą procesu karnego jest bowiem ponoszenie przez oskarżonego kosztów sądowych, zaś wyjątkiem od zasady zwolnienie od tych kosztów. Oskarżony pracuje i osiąga stałe miesięczne dochody toteż Sąd nie znalazł żadnych podstaw do odstąpienia od tej zasady.