Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 608/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2017r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Tomasz Pidzik

Sędziowie:

SA Janusz Kiercz

SO del. Katarzyna Sznajder (spr.)

Protokolant:

Anna Fic

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2017r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładu Karnego w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 2 czerwca 2016r., sygn. akt II C 45/14

1.  oddala apelację;

2.  przyznaje adwokatowi D. M. od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Gliwicach) kwotę 295,20 (dwieście dziewięćdziesiąt pięć 20/100) złotych, w tym 55,20 złotych podatku od towarów i usług, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym;

3.  zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO del. Katarzyna Sznajder

SSA Tomasz Pidzik

SSA Janusz Kiercz

Sygn. akt V ACa 608/16

UZASADNIENIE

Powód M. G. wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa - Dyrektora Zakładu Karnego w (...) kwoty 100.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu tytułem zadośćuczynienia za cierpienia fizyczne i psychiczne, których doznał w wyniku zarażenia go w zakładzie karnym gruźlicą płuc oraz o zasądzenie na rzecz pełnomocnika powoda ustanowionego z urzędu kosztów zastępstwa prawnego bowiem koszty te nie zostały pokryte ani w całości ani w części. Na uzasadnienie żądania wskazał, że

wśród przebywających więźniów dochodziło do wielokrotnych zakażeń gruźlicą a personel medyczny nie zapewnił osadzonym odpowiedniej diagnostyki. Nie zapewniono podstawowych środków higieny i nie zapobieżono zakażeniu pomimo, że taki obowiązek spoczywał na personelu zakładu karnego. W wyniku następstw choroby powód stał się osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym co potwierdza orzeczenie Miejskiego (...) w G..

Pozwany Skarb Państwa – Zakład Karny w (...) reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

Pozwany zaprzeczył aby do zachorowania powoda na gruźlicę doszło w czasie jego pobytu w Zakładzie Karnym w (...), a nadto zakwestionował rozmiar poniesionej przez powoda krzywdy i wysokość zadośćuczynienia. Pozwany podnosił że działaniom pracowników pozwanego nie można przypisać znamion bezprawności. Powód nie wykazał aby do zarażenia doszło w czasie jego pobytu w pozwanym Zakładzie jak również aby miało to związek z zachowaniem personelu. Po przyjeździe powoda do Zakładu Karnego w (...) były wykonywane badania przesiewowe prześwietlenia klatki piersiowej w ramach całych pawilonów. Powód nie zgłosił się na te badania.

Zaskarżonym wyrokiem sąd oddalił żądanie powoda i orzekł o kosztach procesu w tym również przyznał pełnomocnikowi powoda wynagrodzenie z tytułu udzielonej mu pomocy prawnej z urzędu.

Rozstrzygnięcie sąd poprzedził ustaleniem, że do dnia 4 listopada 2010 r. powód mieszkał u swojej konkubiny M. L. w S.. Prowadzono wobec niego kolejne postępowania sądowe. Powód często sięgał po alkohol co wywoływało niesnaski i awantury domowe. W tym okresie prowadzony był względem niego dozór kuratora sądowego do sprawy Sądu Rejonowego w Sosnowcu sygn. akt III K 643/05. Z dniem 4 listopada 2010 r. powód wyprowadził się od konkubiny i ukrywał się wobec zarządzenia względem niego wykonania kary pozbawienia wolności. Z końcem grudnia 2010r. zamieszkał z J. D. którą poznał na początku grudnia 2010 r. i z którą żył w konkubinacie w okresie późniejszego odbywania kary pozbawienia wolności w (...), (...) i w czasie leczenia gruźlicy w (...).

W okresie od 27.10. 2011 do 27. 01. 2012 r. powód odbywał karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w (...) który jest zakładem karnym typu półotwartego. Przy przyjęciu powoda nie zlecono badania rtg płuc klatki piersiowej. W wywiadzie podał że pali papierosy od 18 roku życia w ilości powyżej 30 papierosów dziennie, że ma bóle kręgosłupa, wrzody żołądka i zgagę, słabo widzi. Przy wzroście 190 cm powód ważył 105 kg. W trakcie pobytu M. G. nie zgłaszał dolegliwości ze strony układu oddechowego, nie zgłaszał się na konsultację pulmonologiczną. Pulmonolog przyjmuje 3 razy w tygodniu. Zgodnie z regulaminem osadzeni mają możliwość zapisywania się do lekarza rodzinnego oraz do lekarzy specjalistów którzy przyjmują ich w kolejności zapisów. W przypadkach nagłych pacjenci przyjmowani są poza kolejnością. W czasie jego pobytu odnotowano jedną osobę chorą na gruźlicę, ale powód nie miał bezpośredniego kontaktu z nią. Podczas pobytu w zakładzie karnym w (...) powód zgłaszał się na konsultacje psychiatryczne (trzykrotnie) z powodu złego samopoczucia, obniżonego nastroju. Był leczony farmakologicznie, ale nie przyjmował zalecanych leków co stwierdził oddziałowy. Zdiagnozowano u niego stan subdepresyjny bez myśli samobójczych. W czasie ostatniej konsultacji 26. 10. 2011 r. powód zgłaszał myśli samobójcze w związku z czym lekarz psychiatra zalecił przeniesienie do innego Zakładu ponieważ powód nie powinien przebywać w warunkach zakładu półotwartego.

Od 27.01.2012 r. do 16 marca 2012 r. przebywał w Areszcie Śledczym w (...). W dniu 22.02.2012 r. wykonano u niego zdjęcie klatki piersiowej, które wykazało plamiste zacienienia w górnym polu prawego płuca – mogące odpowiadać zmianom pozapalnym. Pozostałe płaty płucne były bez zmian ogniskowych. Ponieważ obraz przeswietlenia był niejednoznaczny zalecono konsultacje pulmonologiczną. W dniu 1.03.2012 r. nadal nie stwierdzono objawów chorobowych. Badaniem fizykalnym płuca bez zmian. Zlecono badanie plwociny i uznano, że nie wymaga izolacji. Badanie plwociny wykazało pojedyncze prątki gruźlicy.

Od 16. 03.2012 r. do 21. 11. 2012 r. powód z rozpoznaniem gruźlicy płuca prawego przebywał w ZOZ Aresztu śledczego w (...) na Oddziale (...) . Przy przyjęciu przeprowadzono wywiad ogólny z którego wynika, że powód pali do 40 papierosów dziennie od 20 lat. Przy wzroście 190 cm jego waga wynosiła 96,4 kg. Powód podał że w 2010 r. miał rtg płuc i badanie to nie wykazało zmian. Od dnia 20.03.2012 r. otrzymywał typowe leczenie. Leczenie gruźlicy tolerował dobrze. Stan zdrowia osadzonego nie stanowił zagrożenia mógł być leczony w warunkach pozbawienia wolności. Leczenie gruźlicy zakończono 20.11.2012r.

Orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności Miejskiego (...) w G. stwierdzono u powoda znaczny stopień niepełnosprawności od 31. 05. 2012 r. do 30.09. 2014 r. Badanie RTG płuc z dnia 24 02 2014 wykazało prawidłowy obraz płuc i serca. Z (...)powoda przetransportowano do Zakładu Karnego w (...)gdzie powód uskarżał się na problemy ze snem, miał uczucie niepokoju. Był leczony z tego powodu farmakologicznie przez lekarza psychiatrę.

Powód w okresie od 1998 r. do 1 02 2010 r. był honorowym dawcą krwi. U dawców nie wykonuje się badań w kierunku gruźlicy. Nie jest to badanie kwalifikujące dawców do oddania krwi.

W tak ustalonym stanie faktycznym sąd wskazał na dyspozycje przepisów art. 445§ 1 k.c. i 444§1 k.c. oraz art. 417 k.c. i uznał, że nie spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności pozwanego to jest niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie, wystąpienie szkody lub krzywdy oraz adekwatny związek przyczynowy między szkodą (krzywdą) a tym zachowaniem.

Sąd przywołał również poglądy prezentowane przez Sąd Najwyższy w odniesieniu do odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa z tytułu zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej, zgodnie z którymi zaniechanie podjęcia przez władzę publiczną działań zapewniających uprawnionej osobie realizację jej praw podmiotowych jest bezprawne wówczas, gdy narusza skonkretyzowany w przepisach prawa obowiązek, którego wykonanie wyłączyłoby powstanie szkody (m.in. wyrok z 28.04.2005 r., III CK 367/04 oraz wyrok z 7.05.2010 r., III CSK 243/09). Jednocześnie w orzecznictwie podkreśla się, że brak skuteczności działań nie przesądza automatycznie o ich nieprawidłowości i pośrednio o odpowiedzialności organów władzy publicznej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7.03.2013 r. II CSK 364/12). Nadto dla przypisania odpowiedzialności deliktowej Skarbowi Państwa konieczne jest istnienie normalnego związku przyczynowego między wyrządzoną szkodą, a wykonywaniem przez funkcjonariusza powierzonej mu czynności. Musi zostać zachowana tego rodzaju łączność przyczynowo-skutkowa pomiędzy zdarzeniem powodującym szkodę, a szkodą, że bez określonego działania funkcjonariusza, nie doszłoby do powstania szkody w postaci uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4.03.2008 r. IV CSK 453/07). Odmienność sytuacji, w której przyczynę szkody ma stanowić zaniechanie, a zatem kiedy ocena związku przyczynowego przebiega w oparciu o hipotetyczne założenie, że określone działanie, gdyby zostało podjęte, zapobiegłoby szkodzie, wymaga wskazania tego niezbędnego działania zapobiegawczego i stwierdzenia, że istniała obiektywna potrzeba i możliwość jego podjęcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7.12.2012 r.). konkludując sąd uznał, że to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia, iż na skutek niewłaściwego postępowania ze strony funkcjonariuszy pozwanego zakładu karnego doszło do zarażenia powoda gruźlicą w związku z czym poniósł on szkodę. Koniecznym było więc wykazanie bezprawności działania (lub zaniechania) ze strony funkcjonariuszy Służby Więziennej bądź personelu a także normalnego związku przyczynowego pomiędzy tą bezprawnością, a doznaną szkodą na osobie powoda czemu zdaniem sądu pierwszej instancji nie sprostał bowiem nie wykazał, aby do zakażenia gruźlicą doszło podczas pobytu powoda w Zakładzie Karnym w (...). r. Nie wykonano u powoda prześwietlenia klatki piersiowej przy przyjęciu z końcem października 2011 ani przez 3 kolejne miesiące jego pobytu. Niewątpliwie badania rtg płuc były na terenie zakładu wykonywane lecz powód nie był im poddany. Powód twierdzi że nie był do badań wytypowany a pozwany twierdzi że powód się na badania nie zgłosił. Z zeznań świadka W. W. wynika że badania rtg płuc są wykonywane tylko u tych pacjentów którzy nie mieli wykonywanego tego badania w ciągu ostatnich dwóch lat. Z informacji uzyskanej od powoda przy jego przyjęciu w dniu 26 stycznia 2012 r. do Szpitala przy Areszcie Śledczym w (...) wynika że powód miał badanie rtg klatki piersiowej w 2010 r. Powód podał taką informację twierdząc, że badanie rtg w 2010 r. nie wykazało żadnych zmian. Skoro jak powód twierdził ( co odnotowano na drugiej stronie historii choroby dla chorych na gruźlicę ) miał badanie rtg wykonane w 2010 r. a do ZK w (...) był przyjęty w październiku 2011 r. to nie było potrzeby wykonywania tego badania bo nie upłynął okres dwóch lat. Sąd podkreślił, że niezależnie od tego czy badanie rtg w (...) wykonano u powoda czy nie to nie ma to żadnego związku z zachorowaniem powoda na gruźlicę. Badanie rtg płuc wykonane w Areszcie Śledczym w (...) nie dało jednoznacznej odpowiedzi. W celu potwierdzenia lub wykluczenia gruźlicy konieczne były dalsze badania. Dopiero badanie plwociny z 1 03 2012 r. wykazało pojedyncze prątki gruźlicy. Wykonanie tego badania podczas pobytu powoda w zakładzie karnym w (...) nie ma żadnego związku z zachorowaniem powoda na gruźlicę. Z analizy dokumentacji leczenia powoda nie wynika aby w okresie przebywania w ZK w (...) występowały u niego objawy zachorowania na gruźlicę. Nie można mówić nawet o wysokim prawdopodobieństwie zachorowania powoda podczas pobytu w ZK w (...) skoro powód nie miał w tym czasie kontaktu z innym osadzonym chorym na tę chorobę. Ponadto nie można wykluczyć aby powód zaraził się gruźlicą jeszcze na wolności tym bardziej że pomimo zarzutu pozwanego powód nie ujawnił swojego miejsca pobytu i warunków w jakich przebywał oraz osób z którymi się kontaktował od 4.11. 2010 r. do końca grudnia 2010 r. W tym czasie powód ukrywał się przed organami ścigania. Do zarażenia mogło dojść w tamtym czasie. Powód twierdzi, że przed przyjęciem do zakładu karnego w październiku 2011 r. był zdrowy bo był honorowym dawcą krwi. Z informacji uzyskanej z Centrum (...) wynika jednak,że przed oddaniem krwi badania w kierunku wykluczenia gruźlicy nie są wykonywane. Istnieje zatem możliwość że osoba chora na gruźlicę jest honorowym dawcą krwi o ile nie zostanie to stwierdzone w fizykalnym badaniu przed oddaniem krwi. Twierdzenia powoda że był człowiekiem zdrowym przed osadzeniem bo oddawał krew są zatem gołosłowne. Historia zachorowań powoda z okresu osadzenia w zakładzie karnym w (...) nie potwierdza istnienia dolegliwości na jakie powoływał się powód a które miałyby świadczyć o zachorowaniu na gruźlicę właśnie w tym czasie. W dniu przyjęcia powoda do ZK (...) w dniu 21 10 2011 r. jego waga ciała wynosiła 105 kg. W dniu 27 01 2012 r. w Areszcie Śledczym w (...) waga wskazywała 102,5 kg. Nie jest więc prawdą że podczas pobytu w zakładzie karnym stracił na wadze 10 kg. W książce zdrowia są wpisy dotyczące innych dolegliwości które nie mają nic wspólnego z objawami gruźlicy. Nie zgłaszał powód żadnych dolegliwości ze strony układu oddechowego. Brak również wpisów dot znacznego osłabienia powoda, problemów ze snem, nadmiernego pocenia się. Zakład Karny w (...) jest zakładem półotwartym. W razie potrzeby osadzeni sami zapisują się do lekarza rodzinnego a w razie potrzeby do specjalistów. Na terenie zakładu przyjmuje również 3 razy w tygodniu pulmonolog. Gdyby powód istotnie odczuwał dolegliwości wskazane wyżej to z pewnością zgłosił by się do lekarza rodzinnego bo miał taką możliwość. Kiedy wystąpiły zaburzenia depresyjne powód zgłosił się po pomoc do lekarza psychiatry. Z konsultacji korzystał trzykrotnie. Wdrożono leczenie farmakologiczne. Powód nie wykazał aby w zakładzie karnym miał bezpośredni kontakt z osobą chorą na gruźlicę a jego twierdzenia że w zakładzie tym dochodziło do wielokrotnych zakażeń nie zostały potwierdzone. Powód twierdził że w czasie jego pobytu w zakładzie karnym w(...) wielokrotnie zdarzały się zachorowania na tę chorobę. Tymczasem z informacji zakładu karnego wynika że do zachorowania doszło wówczas u jednej osoby. Brak jakichkolwiek dowodów aby powód miał z tą osobą kontakt. Zresztą tą jedną osobą która zachorowała na gruźlicę mógł być powód ponieważ informacja podaje jedynie dane statystyczne. Biegły sądowy specjalista chorób płuc A. R. stwierdził w opinii że skoro brak dowodów na to aby powód na terenie zakładu karnego zaraził się od osoby chorej na gruźlicę w wyniku bezpośredniego kontaktu to do zachorowania mogło dojść w procesie aktywowania się ogniska pierwotnego w płucu. ( tzw gruźlica popierwotna) Z pewnością profilaktyce czy przeciwdziałaniu zachorowania oraz procesowi leczenia nie sprzyja fakt że powód jest od 20 lat osobą palącą i pali duże ilości papierosów od 30 – 40 sztuk dziennie.

Zresztą objawy radiologiczne gruźlicy w momencie jej rozpoznania były niewielkie. Leczenie przeprowadzono prawidłowo i doprowadzono do całkowitego wyleczenia. Powód dobrze znosił leczenie. Leczenie odbywało się w warunkach odbywania kary pozbawienia wolności. Brak obecnie jakichkolwiek następstw przebytej gruźlicy a procentowy uszczerbek na zdrowiu wynosi 0 %.

Sąd ponadto uznał, że brak jakichkolwiek dowodów aby można postawić zarzut bezprawnego działania lub zaniechania funkcjonariuszy Skarbu Państwa tym bardziej, że nie każde naruszenie prawa stanowi podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa na gruncie art. 417 § 1 k.c., ale jedynie takie, które stanowiło warunek konieczny powstania szkody po stronie poszkodowanego i którego normalnym następstwem w danych okolicznościach jest powstanie tej szkody.

Sąd zwrócił również uwagę na to, że powód pomimo prawidłowego wezwania go na rozprawę w dniu 16 kwietnia 2015 r. gdzie miał być słuchany jako strona nie stawił się. Nie usprawiedliwił przyczyn swego niestawiennictwa. Dlatego Sad pominął dowód z przesłuchania powoda. Sąd wskazał również dlaczego nie dał wiary zeznaniom świadka J. D. wskazując na nieprawdzie informacje podane prze tego świadka w zakresie np. palenia papierosów przez powoda.

Apelacje od wyroku wniósł powód zarzucając naruszenie prawa procesowego w szczególności art. 233 §1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. przez przekroczenie swobodnej oceny dowodów, odmowy wiarygodności zeznaniom świadka J. D., a także odmowy dopuszczenia opinii kolejnego biegłego co doprowadziło sąd od mylnych wniosków, że powód nie zaraził się gruźlica podczas pobytu w pozwanym Zakładzie Karnym. Skarżący zarzucił również naruszenie przepisów prawa materialnego a to art. 361 k.c. i art. 415 i 417 k.c. poprzez nieustalenie związku przyczynowego pomiędzy nieuprawnionym, zawinionym zaniechaniem pracowników pozwanego a zarażeniem się gruźlica. Ponowił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego.

Powód zarzucił również, że sąd pomimo istnienia przesłanek nie zastosował art. 102 k.p.c. i obciążył go kosztami zastępstwa procesowego a ponadto zastosował błędny przepis stanowiący o kosztach zastępstwa procesowego bowiem roszczenia powoda nie dotyczyły krzywdy związanej z warunkami pobytu.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda kosztów postepowania odwoławczego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, a podniesione w niej zarzuty nie mogły odnieść zamierzonego skutku w postaci wzruszenia zaskarżonego wyroku.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów apelacji naruszenia przepisów prawa procesowego zmierzających do podważenia poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych bowiem dopiero w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym istnieje możliwość oceny zasadności stosowanych przepisów prawa materialnego. Wbrew stanowisku pozwanego Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i za chybione należało uznać zarzuty apelującego dotyczące dokonania niewłaściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Ustalenia te znajdują oparcie w treści zebranych w sprawie dowodów dlatego też Sąd Apelacyjny podziela je i uznaje za własne. W celu skutecznego podniesienia takiego zarzutu apelujący winien wykazać argumentami natury jurydycznej, że Sąd I instancji uchybił konkretnym kryteriom oceny dowodów wynikającym z przepisu. Tymczasem skarżący uzasadniając podniesione zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. prowadził jedynie polemikę z ustaleniami sądu jak również dokonaną przez niego oceną dowodów. Zarzut naruszenia tego przepisu tylko wtedy może być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli Sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, z zasadami wiedzy, bądź z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału zachodzi bowiem jedynie wtedy, gdy powstaje dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie, a konkluzją, do jakiej dochodzi sąd na jego podstawie. Jeżeli natomiast Sąd z określonego materiału dowodowego wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać. Ocena dowodów jest istotą sędziowskiego wymiaru sprawiedliwości i dla skutecznego kwestionowania oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji konieczne jest wykazanie, że sąd ten dokonując oceny dowodów w sposób rażący naruszył podstawowe reguły oceny (zasady logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, prawidłowego wnioskowania). Odnosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy Sąd Okręgowy nie naruszył zasad logicznego rozumowania i wnioskowania zgodnego z zasadami doświadczenia życiowego. W szczególności prawidłowo ocenił zeznania świadka J. D. wskazując na fakt, że są one sprzeczne z treścią dokumentów w zakresie rodzaju zgłaszanych przez powoda dolegliwości w czasie pobytu w pozwanej jednostce, spadku wagi jak również co do stanu zdrowia powoda obecnie. Z dokumentacji medycznej jednoznacznie wynika,że powód nie zgłaszał jakichkolwiek dolegliwości które mogłyby świadczyć o zakażeniu gruźlicą, w czasie wizyt lekarskich które w tym czasie odbywał nie zostały również takie dolegliwość zauważone, nie zgłaszał także uwag na temat tego, że np. jest w bliskim kontakcie z osobą zarażoną(np. jedna cela) aż wreszcie w czasie pobytu waga powoda była na tym samym poziomie co przy przyjęcie do Zakładu, powód został całkowicie wyleczony a zatem brak racjonalnych podstaw aby nadal miał objawy świadczące o gruźlicy o których mówiła świadek. Całkowicie dyskredytujący wiarygodność tego świadka była informacja dotycząca tego, że powód nie pali papierosów, podczas gdy z dokumentacji sporządzanej przy przyjęcia do kolejnych Zakładów Karnych jednoznacznie wynika, że papierosy pali od 18 roku życia i to w ilościach znacznych ( 20 -30 papierosów dziennie). Brak również podstaw do kwestionowania decyzji sądu w zakresie odmowy dopuszczenia kolejnej opinii biegłego lekarza. Sąd na wniosek powoda przeprowadził dowód z opinii biegłego lekarza do spraw chorób płuc z treści której jednoznacznie wynikało, że obecnie powód jest całkowicie wyleczony a w zakresie ustalenia miejsca w którym doszło do zakażenia biegły z uwagi na brak jakichkolwiek dowód nie był w stanie tego ustalić. W szczególności biegły wskazywał na fakt, że w zebranym materiale dowodowym w szczególności dokumentacji brak dowód na to, że do zakażenia doszło w czasie pobytu powoda w pozwanym Zakładzie a także w związku z tym pobytem. Sąd na wniosek powoda przeprowadził uzupełniającą opinię z treści której równie jednoznacznie wynikało, że nie można ustalić dokładnej daty zakażenia. Biegły bazując na swojej wiedzy medycznej i doświadczeniu wskazał również na fakt, że większość ludzi w Polsce jest zakażona prątkiem gruźlicy który jedynie w niewielkiej liczby się aktywuje co mogło mieć miejsce również w przypadku powoda. Jednoznaczna odpowiedź na pytanie czy taka sytuacja miała miejsce w przypadku powodowa była niemożliwa z uwagi na brak dostatecznych dowodów. Opinia biegłego jest zatem jednoznaczna a brak jakichkolwiek dowodów świadczących o tym, że powód miał kontakt z osoba zakażoną w czasie pobytu w Zakładzie Karnym uniemożliwia precyzyjne ustalenie przez biegłego daty zakażenia. Zwłaszcza, że powód przebywał w pozwanym Zakładzie przez okres 3 m-c następnie przez kolejny miesiąc w innym zakładzie penitencjarny gdzie dopiero po miesięcy wykonano prześwietlenie płuc które sugerowało zmiany ale nie zostały te zmiany uznane jak zmiany wywołane zakażeniem prątkiem gruźlicy to nastąpiło dopiero w marcu na skutek dokładniejszych badań. Samo to świadczyć może, że brak jest możliwości ustalenia daty zakażenia. Opinia biegłego spełnia wszystkie kryteria do uznania jej za w pełni obiektywny, wyczerpujący dowód w sprawie. Twierdzenia biegłego poparte zostały rzeczową, logiczną i spójną argumentacją, którą Sąd Apelacyjny w pełni podziela. Biegły wskazał przesłanki swego rozumowania. Podstawę ich wnioskowania stanowiły wyniki własnych badań przedmiotowych oraz wnikliwa analiza dokumentacji medycznej zgormadzonej w toku postępowania sądowego. Choć prawdą jest, że opinia nie jest zbyt obszerna to zawiera jednak uzasadnienie wymagane przez art. 285 § 1 KPC. Przeprowadzony dowód z opinii biegłego Sąd Okręgowy należycie ocenił przy zastosowaniu dyrektyw art. 233 § 1 KPC.

W konsekwencji brak jest podstaw do uznania, że Sąd Okręgowy naruszył przepis art. 286 KPC. Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dodatkowej opinii jeżeli z okoliczności sprawy wynika taka potrzeba, a więc w szczególności wtedy, gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest nieprzekonująca, niekompletna, pomija lub wadliwie przedstawia istotne okoliczności, nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27.07.2010 r., II CSK 119/10). Skoro sporne okoliczności sprawy zostały wyjaśnione a wnioski z opinii biegłego były jasne, kategoryczne, przekonywujące brak było po stronie sądu obowiązku dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych. Sam fakt niezadowolenia strony z treści niekorzystnej opinii nie może być przyczyną uzasadniająca uwzględnienie wniosku o kolejne opinie. Z tych samych względów sąd odwoławczy oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii. Rolą biegłego nie jest bowiem poszukiwanie dowodów na poparcie twierdzeń strony, a zgromadzony materiał dowody jednoznacznie wskazywał na brak możliwości ustalenia prawdopodobnego miejsca zakażenia.

Prawidłowo również sąd pominął dowód z przesłuchania powoda albowiem wbrew twierdzeniom apelacji powód nie stawił się na terminie rozprawy i nie usprawiedliwił swojej nieobecności a obecny pełnomocnik powoda wskazał, że nie znane są mu przyczyny nieobecności co trudno uznać za usprawiedliwienie nieobecności.

Wobec braku dowód świadczących o tym, że do zarażenia powoda gruźlicą doszło w czasie pobytu we wskazanym w pozwie Zakładzie Karnym i to na skutek bezprawnych czy jak sugeruje powód zawinionych działa lub zaniechań jego funkcjonariuszy nie można również podzielić zarzutów apelacji w zakresie naruszenia przepisów prawa materialnego. Przesłanki odpowiedzialności deliktowej wskazane przez sąd pierwszej instancji muszą być wykazane zgodnie z regułą wynikającą z art. 6 k.c. przez osobę domagająca się ochrony swoich praw w oparciu o te przepisy czemu, jak słusznie wskazał sąd i co podziela sąd odwoławczy, powód nie sprostał.

Nie zasługiwał również na uwzględnienie zarzut zastosowania niewłaściwych przepisów odnoszących się do wysokości przyznanego wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu. Z treści żądań pozwu jednoznacznie wynikało, że powód roszczenia swoje wiązał z warunkami pobytu w Zakładzie Karnym w którym nie zapewniono podstawowych środków higieny i nie zapobieżono zakażeniu, pomimo że taki obowiązek spoczywał na personelu zakładu karnego. Zgodnie natomiast z § 11 ust.1 pkt 25 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu obowiązującym w chwili wniesienia pozwu stawką obowiązująca była kwota 120 zł wraz z należnym podatkiem od towarów i usług.

Sąd pierwszej instancji zgodnie z art. 98 k.p.c. obciążył powoda kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej, brak było podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. Sam fakt zwolnienia powoda z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych nie jest wystarczającym argumentem do zastosowania przepisu, który jako wyjątek od zasady powinien być stosowany jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach.

Reasumując zaskarżony wyrok jest słuszny i odpowiada prawu, a apelacji jako bezzasadna został oddalona na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. w zw. z §14.1 pkt 26 w zw. z §16.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu oraz § 8.1 pkt 26 w zw. z §10.2 pkt.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych obowiązującego w dacie wniesienia apelacji oraz w związku z art. 11 pkt 3 ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.(Dz. U. 2013.1150).

SSO del. Katarzyna Sznajder SSA Tomasz Pidzik SSA Janusz Kiercz