Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1121/19

UZASADNIENIE

Przedmiotowe postępowanie prowadzone było na podstawie przepisów Kodeksu Postępowania Cywilnego o postępowaniu uproszczonym, co oznacza, że po pierwsze na podstawie art. 505 10 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy mógł rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym (skoro żadna ze stron nie żądała wyznaczenia rozprawy), a po drugie, że na podstawie art. 505 13 § 2 k.p.c., Sąd Okręgowy mógł ograniczyć uzasadnienie swojego wyrok do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, gdyż nie przeprowadzał powstępowania dowodowego .

W tym miejscu wskazać należy, że Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do rozszerzenia postępowania dowodowego zgodnie z wnioskiem zawartym w punkcie 5 apelacji, ponieważ zarzuty apelacji nie mogły podważyć słuszności oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy co do pozorności łączącej strony umowy, a w konsekwencji do jej nieważności. Jak wynika z treści apelacji żaden z przedstawionych zarzutów nie dotyczył naruszenia prawa materialnego, art. 83 § 1 k.c., czy art. 58 § 1 k.c.. Tymczasem Sąd Rejonowy oddalił powództwo nie dlatego, że nie zostało ono udowodnione co do wysokości roszczenia, ale ponieważ nie znalazł ważnej podstawy odpowiedzialności pozwanego. Sąd pierwszej instancji dopatrzył się przecież pozorności łączącego strony węzła zobowiązaniowego oraz zawiązania go celem ominięcia prawa (strona 11 uzasadnienia wyroku Sądu pierwszej instancji).

Analiza łączącego strony stosunku prawnego dokonana w postępowaniu odwoławczym pozostawiła Sąd Okręgowy z tymi samymi wątpliwościami. Nie wiadomo w jakim celu strony zawarły umowę, skoro nie nakładała ona na pozwanego jakichkolwiek zobowiązań rzeczowych. Była to więc umowa pozorna, a udostępnienie przez pozwanego swojej firmy powodowi miało na celu obejście ograniczeń, ze strony (...), które zostały jedynie zasygnalizowane, ale ich pełnej treści nie poznaliśmy. To po stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia, że taki specyficzny rodzaj kontraktu nie jest obarczony pozornością lub nie zmierza do obejścia przepisów. Skoro więc Sądy obu instancji pozostały z poczuciem pozorności spornego stosunku, to nie sposób uznać, aby rodził on zobowiązania, które mogły być przedmiotem roszczeń w postępowaniu sądowym. W tym sensie chybione okazały się zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. Wszechstronna analiza materiału dowodowego nie pozwalała na przyjęcie, że łączący strony stosunek prawny mógł być źródłem zobowiązań. Dokumenty będące w posiadaniu (...) oceny tej zaś zmienić nie mogły.

Jak słusznie zauważył Sąd pierwszej instancji, w art. 353 ( 1 )k.c. ustawodawca wprowadził wprawdzie swobodę kontraktowania, ale napotyka ona na ograniczenia wynikające z natury stosunku, ustawy, lub zasad współżycia społecznego. Ustawa zakazuje dokonywania pozornych czynności prawnych, lub czynności zmierzających do obejścia prawa. Strony nie mogły więc w sposób legalny zawrzeć umowy przewozu realizowanego przez powoda na zlecenie pozwanego, gdy okoliczności sprawy wskazują, że pozwany żadnych zleceń przewozowych nie udzielał, gdyż pochodziły one od (...), były przyjmowane przez pracowników powodowej spółki i wykonywane przez powodową spółkę. Udział pozwanego w tym przedsięwzięciu był pozorny, a zatem nieważny. Nie jest też wykluczone, że przedsięwzięcie polegało na obejść ograniczeń nałożonych przez (...), co może nosić cechy czynu niedozwolonego. Czyn niedozwolony nie rodzi zaś zobowiązań kontraktowych.

Niezależnie od powyższego Sąd Rejonowy słusznie zauważył, że już na początku listopada 2016 r. P. W. (przedstawiciel powoda) miał wiedzę o tym, że pozwany zawiesił działalność gospodarczą z dniem 1 listopada 2016 r. Nawet wiec jeśli umowa łącząca strony była ważna, to powodowa spółka powinna potraktować informację przekazaną przez pozwanego jako jej wypowiedzenie. Nie było żadnych podstaw do jej kontynuowania wbrew woli pozwanego. Analiza listów przewozowych dołączonych akt wskazuje zaś, że większości zostały one wystawione po dacie 10 listopada 2016 r., a żaden z nich przed datą zawieszenia przez pozwanego działalności gospodarczej. Oznacza to, że powód kontynuował umowę pomimo sprzeciwu pozwanego, co nie może rodzić po stronie pozwanego żadnego zobowiązania, tym bardziej, że pozwany zwrócił na rzecz (...) wynagrodzenie za wykonane przewozy, a wiec nie pozostaje nawet bezpodstawnie wzbogacony kosztem powodowej spółki.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c.. Na zasądzone od powoda na rzecz pozwanego koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika ustalone w stawce minimalnej właściwej dla wskazanej wartości przedmiotu zaskarżenia na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.