Pełny tekst orzeczenia

XI GC 1121/19

UZASADNIENIE

Sprawa rozpoznana w postępowaniu „zwykłym”

Pozwem z dnia 5 lutego 2019 r. (...) we W. wniosła przeciwko (...) spółce akcyjnej we W. o zapłatę kwoty 5750 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwot:

- 5100 zł od dnia 11 września 2018 r. do dnia zapłaty;

- 650 zł od dnia 4 lutego 2018 r. do dnia zapłaty

tytułem dalszego odszkodowania oraz kosztów sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy a także o zwrot kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu, powódka wskazała, iż dnia 3 sierpnia 2018 r. doszło do zdarzenia drogowego w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki O. nr rej. (...) należący do D. P.. Sprawca zdarzenia posiadał ważną polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z (...) spółką akcyjną we W.. Poszkodowany dokonał zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi sprawcy, który przyjął na siebie odpowiedzialność co do zasady, a następnie ustalił i wypłacił kwotę odszkodowania w wysokości 6100 zł. Powódka jako nabywca wierzytelności, zwróciła się do niezależnego rzeczoznawcy, który sporządził kalkulację naprawy na kwotę 15 700 zł, ustalając wartość pozostałości pojazdu na kwotę 4500 zł, wobec czego powódka dochodzi różnicy pomiędzy wartością pojazdu przed a po szkodzie ustalonej na kwotę 11200 zł pomniejszoną o dotychczas wypłaconą kwotę 6100 zł oraz zwrotu kosztów prywatnej kalkulacji w kwocie 650 zł. Mimo skierowanego wezwanie do zapłaty ubezpieczyciel sprawcy odmówił wypłaty dalszego odszkodowania.

W odpowiedzi na pozew pozwane towarzystwo ubezpieczeń wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwana podniosła zarzut spełnienia roszczenia wskazując, iż wypłacone dotychczas odszkodowanie w pełni rekompensuje powstałą szkodę, zaś ustalona przez powódkę wysokość szkody została zawyżona. Pozwana potwierdziła zaistnienie szkody całkowitej i wartość pozostałości ustaloną przez powoda na kwotę 4500zł. W jej ocenie wartość pojazdu wyznacza faktyczna cena jego zakupu przez poszkodowanego.

Pozwana podniosła też, że brak jest podstaw do obciążenia pozwanej kosztami sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy.

W toku postepowania strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 11 lipca 2018 r. D. P. nabył pojazd marki O. (...) nr rej. (...), za kwotę 8100 zł.

Dowód:

- umowa kupna-sprzedaży z dnia 11 lipca 2018 r. k. 50;

Dnia 3 sierpnia 2018 r. doszło do zdarzenia drogowego w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki O. nr rej. (...), należący do D. P.. Sprawca zdarzenia posiadał ważną polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z (...) spółką akcyjną we W..

Poszkodowany dokonał zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi sprawcy, który przyjął na siebie odpowiedzialność co do zasady i wszczął postępowanie likwidacyjne, w którym zakwalifikował szkodę w pojeździe poszkodowanego jako całkowitą, przyznając z tego tytułu odszkodowanie w kwocie 6100 zł wobec ustalenia wartości pozostałości pojazdu na kwotę 2000 zł, przy ustaleniu wartości pojazdu w stanie nieuszkodzonym na kwotę 8100 zł.

Dowód:

- kalkulacja A. k. 17-20

- decyzja A. z dnia 10 września 2018 r. k. 12;

- decyzja A. z dnia 20 sierpnia 2018 r. k. 51;

- akta szkody nr 1051654, płyta CD k. 66;

Dnia 12 grudnia 2018 r. poszkodowany D. P. zawarł z powódką (...) spółką z ograniczona odpowiedzialnością we W. umowę cesji wierzytelności, na podstawie której przelał na rzecz powódki wierzytelność przysługującą mu z tytułu zdarzenia z dnia 3 sierpnia 2018 r. w stosunku do (...) spółki akcyjnej we W..

Dowód:

- umowa cesji z dnia 12 grudnia 2018 r. k. 9-10;

- pełnomocnictwo k. 11;

- KRS powódki k.24-33

Pismem z dnia 22 stycznia 2019 r. pełnomocnik powódki wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 5600 zł w terminie 7 dni, tytułem dalszego odszkodowania.

Dowód:

- wezwanie do zapłaty z dnia 22 stycznia 2019 r. k. 21;

- dowód nadania k. 22;

Powódka kwestionując wysokość przyznanego odszkodowania zwróciła się do niezależnego rzeczoznawcy G. M. o sporządzenie kalkulacji naprawy pojazdu marki O. (...) nr rej. (...). W sporządzonej dnia 3 lutego 2019 r. kalkulacji naprawy, ustalono wartość rynkową pojazdu na kwotę 15 700 zł brutto, ustalając wartość pozostałości pojazdu na kwotę 4500 zł, ustalając ubytek wartości pojazdu na kwotę 11 200 zł brutto.

Dnia 3 lutego 2019 r. G. M. działający pod firmą (...) wystawił na rzecz powódki fakturę VAT nr (...) na kwotę 650 zł brutto tytułem sporządzonej opinii.

Dowód:

- kalkulacja z dnia 3 lutego 2019 r. k. 15-16;

- faktura VAT nr (...) k. 23;

Średnia wartość rynkowa pojazdu marki O. (...) nr rej. (...) według jego stanu jak bezpośrednio przed zdarzeniem z dnia 3 sierpnia 2018 r. wynosiła 15 200 zł brutto.

Dowód:

- opinia biegłego sądowego W. S. k. 73-77;

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest uzasadnione w części.

Podstawę prawną żądania pozwu stanowi art. 822 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w §1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. Odpowiedzialność pozwanego towarzystwa ubezpieczeń wynikała również z art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym, ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Obowiązkiem odszkodowawczym ubezpieczyciela wobec poszkodowanego są objęte wszelkie postaci szkody wyrządzone tej osobie, a więc zarówno szkody na osobie, jak i szkody na mieniu, co wynika z art. 34 ust. 1 powołanej ustawy.

W niniejszej sprawie bezspornym jest, iż pojazd sprawcy wypadku, w którym doszło do uszkodzenia pojazdu należącego do poszkodowanego ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

Zgodnie z art. 509 §1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Natomiast zgodnie § 1 art. 510 k.c. umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. Jeżeli zawarcie umowy przelewu następuje w wykonaniu zobowiązania wynikającego z uprzednio zawartej umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności, z zapisu zwykłego, z bezpodstawnego wzbogacenia lub z innego zdarzenia, ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (§2). Stosownie do art. 882 §4 k.c. poszkodowany może dochodzić odszkodowania bezpośrednio od ubezpieczyciela sprawcy. Jest to samodzielne odrębne roszczenie, które może być przedmiotem obrotu. Fakt nabycia wierzytelności przez powoda wynika z przedstawionej umowy przelewu i nie był kwestionowany przez pozwaną.

Powód w pozwie domaga się zapłaty dalszych kosztów z tytułu odszkodowania uznając, że wypłacona przez pozwanego kwota 6100zł brutto była niewystarczająca do naprawienia szkody.

Spór dotyczy więc nie zasady odpowiedzialności pozwanego ale wysokości odszkodowania.

W niniejszej sprawie strony zgodne są, co do zaistnienia szkody całkowitej. W ramach tej szkody pozwana akceptuje wartość pojazdu w stanie uszkodzonym (wartość tzw. pozostałości) podaną przez powoda tj. 4500zł. Spór dotyczy wskazania wartości pojazdu przed jego uszkodzeniem, powód optuje za średnią wartością rynkową a pozwany za kwotą za którą poszkodowany kupił przedmiotowy pojazd. W ocenie Sądu istotna jest obiektywna, rynkowa wartość pojazdu, czyli taka, która pozwala poszkodowanemu na odtworzenie stanu który utracił (zakup takiego pojazdu który utracił) i to ona ma znaczenie dla określenia szkody. Innymi słowy jeżeli poszkodowany zakupił pierwotnie pojazd poniżej jego wartości rynkowej (np. trafił tzw. okazję lub skutecznie wynegocjował cenę) to posiadał rzecz droższą za niższą cenę, ale gdyby chciał kupić znowu kolejny taki sam pojazd to poniósłby koszty rynkowe jego zakupu. Takie koszty rynkowe ustalone zostały w drodze opinii biegłego.

Biegły ustalił wartość rynkową pojazdu na kwotę 15 200zł strony w tym zakresie żadnych uwag nie zgłosiły. Po odjęciu wartości pozostałości (4500zł) – już wypłaconego odszkodowania (6100zł) zasądzono różnicę w kwocie 4600zł.

Odsetki od tej kwoty przyznano na podstawie 817 k.c. od dnia 11 września 2018r.

Żądanie pozwu uznano za nieuzasadnione co do kwoty 650zł tytułem sporządzonej kalkulacji naprawy. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 18 maja 2014 r. (III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117), odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Każdorazowo należy więc ocenić, czy w danej sprawie poniesienie tego wydatku było obiektywnie konieczne. Obowiązek wykazania takiej konieczności spoczywa na żądającym zwrotu takich kosztów (art. 6 k.c.), a więc w tym przypadku na powodzie. W uchwale 7 sędziów z dnia 29 maja 2019r sygn. akt III CZP 68/18 Sąd Najwyższy stwierdził, że nabywcy - w drodze przelewu - wierzytelności o odszkodowanie za szkodę komunikacyjną przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot uzasadnionych kosztów ekspertyzy zleconej osobie trzeciej tylko wtedy, gdy jej sporządzenie było w okolicznościach sprawy niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania. W uzasadnieniu wskazano, że oceniając celowość zlecenia przez cesjonariusza przedsiębiorcę osobie trzeciej wyceny kosztów naprawy pojazdu oraz określenia wysokości szkody doznanej wskutek uszkodzenia pojazdu należy mieć na względzie nie tylko to - co się często podnosi zarówno w piśmiennictwie, jak i orzecznictwie (zob. np. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2012 r., III CZP 75/11) - że ciężar określenia zakresu naprawy powypadkowej spoczywa zwykle na osobie podejmującej się naprawy, ale i to, że o ile łatwiej dowieść, że za celowością zlecenia przez poszkodowanego ekspertyzy o tak określonym przedmiocie przemawia w danym przypadku brak po stronie poszkodowanego odpowiedniej wiedzy, o tyle trudniej wykazać przedsiębiorcy, który nabył od poszkodowanego roszczenie wobec ubezpieczyciela, dlaczego, dysponując wykwalifikowaną kadrą i odpowiednim sprzętem nie był w stanie bez pomocy rzeczoznawcy ocenić zakresu uszkodzeń pojazdu i koniecznej jego naprawy (por. wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 3 grudnia 2008 r., III Ca 1119/08, nie publ.).

Sam fakt poniesienia kosztów nie przesądza automatycznie o tym, że zakład ubezpieczeń powinien je zwrócić. W niniejszej sprawie powód nie naprowadził żadnych dowodów mogących prowadzić do ustalenia, że wydatek na prywatną ekspertyzę był wydatkiem koniecznym i uzasadnionym. W KRS jako przedmiot działalności powód wskazane ma m.in. szacowanie poniesionych strat. Powód jest podmiotem, który w ramach prowadzonej działalności faktycznie trudni się nabywaniem i dochodzeniem roszczeń od zakładów ubezpieczeń i są to – jak wskazuje praktyka sądowa – przeważnie roszczenia dotyczące zwrotu kosztów naprawy pojazdu. Powód nabywając wierzytelności odszkodowawcze musi więc znać ich wartość. Taki stan faktyczny uzasadnia zdaniem Sądu ocenę, że powód, jako profesjonalista na rynku ubezpieczeń, ma wiedzę i możliwości by samodzielnie oszacować koszt naprawy pojazdu. W tych warunkach zlecanie takiej czynności już po zawarciu umowy cesji podmiotowi zewnętrznemu jawi się jako wydatek nieuzasadniony. W niniejszej sprawie znamienna jest też korelacja dat. Cesję zawarto 12 grudnia 2018r. Rzeczoznawca mający działać na zlecenie powoda – G. M. sporządził wycenę w dniu 3 lutego 2019r. Powód natomiast już w wezwaniu z dnia 22 stycznia 2019r wskazywał wartość zbieżną z wyceną, która miała dopiero nastąpić. Zdaniem Sądu koszt kalkulacji nie stanowi elementu szkody i nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem ubezpieczeniowym.

Istotne elementy materiału dowodowego omówione zostały we wcześniejszej fazie uzasadnienia. Dla porządku wskazać należy, że Sąd dokonał ustaleń w oparciu o częściowo niesporne twierdzenia stron dowody z dokumentów oraz dowód z opinii biegłego. Autentyczność i treść dokumentów nie była kwestionowana, strony wyprowadzały z nich jedynie częściowo odmienne wnioski.

Dowód z opinii biegłego stosownie do utrwalonych w nauce i orzecznictwie poglądów, ze względu na swoją specyfikę może być oceniany przez sąd jedynie w płaszczyźnie poprawności logicznej, zgodności z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej (por. Wyrok SN z dnia 7 kwietnia 2004r, sygn.akt II CK 572/04, Lex nr 151656). Sąd może oceniać opinię biegłego pod względem fachowości, rzetelności czy logiczności. Może pomijać pomyłki czy błędy rachunkowe. Nie może jednak nie podzielać poglądów biegłego, czy w ich miejsce wyprowadzać własne stwierdzenia (por. wyrok SN z dnia 19 grudnia 1990r sygn. akt I PR 148/90 opubl. Lex nr 5319, OSP 1991/11/300, wyrok SN z dnia 13 października 1987 r., II URN 228/87 opubl. PiZS 1988, nr 7, poz. 62, Komentarz do art.278 kodeksu postępowania cywilnego, [w:] Bodio J., Demendecki T., Jakubecki A., Marcewicz O., Telenga P., Wójcik M.P., Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Oficyna, 2008, wyd. III.). Biegły sporządzający opinię jest stałym i długoletnim biegłym sądowym. Nie ma podstaw do podważania jego kwalifikacji, wyjaśnień i metodyki opartych na wiedzy i doświadczeniu. W ocenie Sądu biegły sporządził prawidłową opinię uwzględniając zgromadzony w aktach materiał.

Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji (art. 108 § 1 k.p.c.).

Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach stanowi art. 100 zd.1 k.p.c. stosownie do którego w razie częściowego uwzględnienia żądań koszty będą stosunkowo rozdzielone.

Powód wygrał w 80% i poniósł następujące koszty: opłatę od pozwu w kwocie 288zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17zł, koszty biegłego 708,48zł oraz koszt wynagrodzenia pełnomocnika 1800zł. Wysokość kosztów wynagrodzenia pełnomocnika ustalono w wysokości stawki minimalnej na podstawie §2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800).

Pozwana powinna zwrócić 80% kosztów celowych poniesionych w celu dochodzenia należności, czyli kwotę 2251zł.

Na uwzględnione do rozliczenia po stronie pozwanej koszty procesu składają się koszt wynagrodzenia pełnomocnika 1800zł ustalony w wysokości stawki minimalnej na podstawie §2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804) i opłata skarbowa od pełnomocnictwa.

Pozwana wygrała w 20%. Powód powinien jej więc zwrócić kwotę 363zł.

Po odjęciu od kwoty 2251zł kwoty 363zł otrzymujemy kwotę 1888zł tj. kwotę jaką zobowiązana jest uiścić pozwana.

Mając na uwadze powyższe rozstrzygnięto jak w punkcie III sentencji.

Pozostała część zaliczki zostanie zwrócona stronie powodowej po uprawomocnieniu się wyroku.

ZARZĄDZENIE

1. (...)

2. (...)

(...)

3. (...)