Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 490/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2019 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Andrzej Tekieli (spr.)

Sędzia Tomasz Skowron

Sędzia Andrzej Żuk

Protokolant Agnieszka Telega

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w K. B. M.

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2019r.

sprawy Ł. L. ur. (...) w K.

s. S., I. z domu W.

oskarżonych z art. 177 § 2 kk i art. 178 § 1 kk w związku z art. 11 § 2 kk

oraz S. L. ur. (...) w K.

s. R. i L. z domu M.

oskarżonego z art. 239 § 1 kk

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze

z dnia 23 kwietnia 2019 r. sygn. akt II K 48/18

I.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego Ł. L. w ten sposób, że:

1.  w opisie czynu przypisanego oskarżonemu w miejsce ustalenia, że oskarżony kierując samochodem zderzył się z prawidłowo jadącym pokrzywdzonym, przyjmuje ustalenie, że oskarżony kierując samochodem zderzył się z pokrzywdzonym jadącym swoim pasem ruchu;

2.  W pkt 1 części dyspozytywnej obniża wymierzoną oskarżonemu karę pozbawienia wolności do 5 (pięciu) lat;

II.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego S. L. w ten sposób, że:

1.  na podstawie art. 69 § 1 kk i art. 70 § 1 kk warunkowo zawiesza wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary 8 miesięcy pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata;

2.  na podstawie art. 73 § 1 kk oddaje oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego i na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 kk zobowiązuje oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu okresu próby;

III.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy wobec oskarżonych Ł. L. i S. L.;

IV.  zasądza od oskarżonych Ł. L. i S. L. na rzecz oskarżycielki posiłkowej B. S. kwoty po 420 złotych tytułem udziału pełnomocnika z wyboru w postępowaniu odwoławczym;

V.  zasądza od oskarżonego S. L. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w kwocie 190 zł i zwalnia oskarżonego Ł. L. od zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 490/19

UZASADNIENIE

Ł. L. został oskarżony o to, że:

w nocy 25 maja 2017 r. w okolicy miejscowości P. powiat (...), na drodze wojewódzkiej nr (...) kierując samochodem marki C. (...) nr rej. (...), umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że jadąc w kierunku K. na ostrym łuku drogi w lewo zjechał na pas przeznaczony do poruszania się w kierunku przeciwnym i zderzył się z prawidłowo jadącym od K. motorowerem marki B. nr rej. (...) prowadzonym przez M. S., skutkiem czego kierujący motorowerem zmarł na miejscu, a kierujący samochodem marki C. (...) nr rej. (...) zbiegł z miejsca zdarzenia,

to jest o czyn z art. 177 § 2 k.k. i art. 178 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.;

S. L. został oskarżony o to, że:

w nocy 25 maja 2017 r. w P. woj. (...), działając umyślnie w zamiarze bezpośrednim jako poplecznik udzielił pomocy rzeczywistemu sprawcy przestępstwa, aby uniknął on odpowiedzialności karnej, w ten sposób, że przyjechał na miejsce przestępstwa śmiertelnego wypadku drogowego na drodze wojewódzkiej nr (...), którego sprawcą był Ł. L., a następnie umożliwił Ł. L. jego oddalenie się z miejsca przestępstwa, a przybyłym funkcjonariuszom Policji wykonującym czynności w granicach koniecznych dla zabezpieczenia śladów i dowodów przestępstwa wskazał na siebie jako kierującego samochodem marki C. (...) o nr rej (...), który uczestniczył w wypadku, co nie polegało na prawdzie, czym stworzył fałszywe dowody przestępstwa w celu utrudnienia postępowania karnego,

to jest o czyn z art. 239 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze wyrokiem z dnia 23 kwietnia 2019 r. w sprawie II K 48/18:

1.  Ł. L. uznał za winnego popełnienia czynu opisanego
w punkcie I części wstępnej wyroku, stanowiącego występek z art. 177 § 2 k.k. w zw. art. 178 § 1 k.k., i za to, na podstawie art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k., wymierzył mu karę 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec Ł. L. kary pozbawienia wolności zaliczył okres pozbawienia go wolności od dnia 5 czerwca 2017 r. godz. 13.20 do dnia 11 czerwca 2018 r.;

3.  S. L. uznał za winnego popełnienia czynu opisanego
w punkcie II części wstępnej wyroku, stanowiącego występek z art. 239 § 1 k.k., i za to, na podstawie art. 239 § 1 k.k., wymierzył mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

4.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec S. L. kary pozbawienia wolności zaliczył okres pozbawienia go wolności od dnia 25 maja 2017 r. godz. 3.05 do dnia 6 czerwca 2017 r. godz. 14.50;

5.  na podstawie art. 42 § 3 k.k. orzekł wobec Ł. L. dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych;

6.  na podstawie art. 46 § 2 k.k. orzekł od Ł. L. na rzecz B. S. nawiązkę w kwocie 15 000,00 (piętnaście tysięcy, 00/100) zł;

7.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zarządził zwrócenie S. L. dowodów rzeczowych w postaci tablicy rejestracyjnej, bluzy dresowej i spodni dresowych, opisanych w wykazie dowodów rzeczowych na k. 691b akt sprawy pod pozycjami 1 – 3, zaś Ł. L. – kominiarki opisanej w wykazie dowodów rzeczowych na k. 691b akt sprawy pod pozycją 7;

8.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzekł wobec Ł. L. przepadek i zniszczenie dowodu rzeczowego w postaci poduszki powietrznej, opisanej w wykazie dowodów rzeczowych na k. 691b akt sprawy pod pozycją nr 9, orzeka zniszczenie dowodu w postaci żarówki opisanej pod pozycją nr 8, zaś w wypadku dowodów rzeczowych, opisanych w wykazie dowodów rzeczowych na k. 691b akt sprawy pod pozycjami 4 – 6 – zarządził ich pozostawienie w aktach sprawy;

9.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądził od Ł. L. i S. L., solidarnie, na rzecz B. S., kwotę 4 860,00 (cztery tysiące osiemset sześćdziesiąt, 00/100) zł z tytułu kosztów zastępstwa adwokackiego dla oskarżyciela posiłkowego;

10.  na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt. 3 i 6 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądził od Ł. L. i S. L. na rzecz Skarbu Państwa kwoty po 3 532,82 zł z tytułu ½ kosztów sądowych od każdego z nich, i wymierza Ł. L. opłatę w kwocie 600,00 zł, zaś S. L. – w kwocie 180,00 zł.

Apelację od powyższego wyroku w całości na korzyść oskarżonych wywiódł ich obrońca adw. W. M. i na podstawie art. 425 § 1, 2 i 3 k.p.k. oraz art. 444 k.p.k. zarzucił:

A.  W odniesieniu do Ł. L.:

na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k.:

1.  Obrazę przepisów postępowania art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 410 kp.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. w zw z art. 9 k.p.k. zw. z art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 5 §2 k.p.k wobec ogólnikowego odwołania się do opinii biegłych z zakresu techniki samochodowej, co może świadczyć o pominięciu przez Sąd orzekający przy analizie materiału dowodowego i dokonywaniu ustaleń faktycznych stanowiących istotne dla podstawy orzeczenia wskazania wiedzy wynikającej z tych opinii bez uwzględnienia pozostałych a ujawnionych w toku rozprawy głównej okoliczności, które łącznie oceniane mogły zasadniczo kształtować przekonanie o istnieniu nie dających się rozstrzygnąć elementów okoliczności zdarzenia, które z tego powodu mogły rodzić podstawę dla uznania korzystnych dla oskarżonego ustaleń faktycznych istotnie wpływających na stopień winy co w tym sensie w szczególności jawi się poprzez nie odwołanie się sądu względem następujących twierdzeń biegłego K. D. (1) o:

a)  warunkach ograniczonej widoczności, na łuku drogi;

b)  nie znalezieniu danych rzeczowych świadczących o „celowym działaniu ... to jest wjechania ...” motorowerzysty „ pod prawidłowo jadące auto”;

c)  Postaci śladów nr 1, 2 i 3 na jezdni, pozostawionych przez koła jezdne świadcząc, iż w czasie bezpośrednio poprzedzającym zderzenie, kierujący mógł usiłować skierować samochód C. (...) w kierunku prawego pasa jezdni;

d)  dostępnej dokumentacji, z której nie można wnioskować o istnieniu pośredniego wpływu ruchu nieoświetlonego motoroweru na zaistnienie sytuacji zagrażających bezpieczeństwu, którego skutkiem było niesymetryczne czołowe zderzenie z nadjeżdżającym z nad przeciwka samochodem C. (...);

e)  dotychczasowo prowadzonych ekspertyzach elementów oświetlenia pojazdów, które nie zawierają ustaleń świadczących . że w czasie zderzenia motorower nie miał włączonych przednich świateł, jak również potwierdzających, ze miał włączone przednie światła;

f)  nie zabezpieczeniu w sposób należyty dowodów rzeczowych w postaci elementów oświetlenia motoroweru;

g)  sposobie opiniowania wskazującym, że biegły zapoznając się z materiałami postępowania usiłował za wszelką cenę dojść do tego, czy są jakiekolwiek dowody pozwalające na ujawnienie, jaki był stan oświetlenia motoroweru., poprzez próbę powiększenia fotogramy, która nic nie dała i w związku z tym przyjęcie przez biegłego założenia, że kierujący motorowerem jechał zgodnie z przepisami prawa ruchu drogowego, a więc z włączonym oświetleniem swojego pojazdu, którego zdaniem nie było w sprawie żadnego dowodu, jaki wskazywałby na coś przeciwnego.

2.  Obrazę przepisów postępowania tj. art. 366 k.p.k w zw. z art. 170 § 1 pkt:

a)  2 k.p.k. poprzez błędne oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z informacji KPP w K. o ilości znanych i będących przedmiotem postępowań karnych wypadków drogowych pozostawiających ślady na nawierzchni drogi w miejscu luku drogi tj. zbieżnym miejscem w niniejszej sprawie w okresie dwóch lat do dnia 25 maja 2017 r. albowiem wbrew poglądowi Sądu orzekającego, ujawnione z tego dowodu fakty mogły mieć istotne znaczenie dla ustaleń faktycznych stanowiących podstawę orzeczenia, ponieważ w sytuacji ujawnienia się podobnych przedmiotowo zdarzeń o analogicznym przebiegu można by korzystnie dla oskarżonego wykazywać, iż nie tylko motorowerzysta przyczynił się do skutku jaki nastąpił, ale sam profil jezdni w jakimś stopniu stanowił przyczynę nie tylko skutku, ale w szczególności wypadku;

b)  2 k.p.k. poprzez błędne oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z informacji KPP w K. o dacie utraty przez M. S. uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych ze wskazaniem wiedzy jakie uprawnienia posiadał on uprzednio i czy posiadał w dacie 25 maja 2017 r. uprawnienie do prowadzenia motoroweru marki B. o maksymalnej mocy silnika 2.2 kW albowiem wbrew poglądowi Sądu orzekającego, ujawnione z tego dowodu fakty mogły mieć istotne znaczenie dla ustaleń faktycznych stanowiących podstawę orzeczenia, ponieważ ujawnienie faktu nie posiadania przez uczestnika ruchu jakim był kierujący motorowerem braku uprawnień i powodów jego utraty, mogło rodzić podstawy do stwierdzenia przyczynienia się tego uczestnika ruchu do skutków a i samego powstania wypadku;

3.  Obrazę przepisów postępowania tj. art. 170 § 1 pkt 3 k.pk. w zw. z art. 193 § 1 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k. w zw. z art. 366 k.p.k poprzez bezzasadne oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii Instytutu Techniki Motoryzacyjnej Sp. z o.o. Wałbrzychu Nr 001 /01 /97/R/2018 autorstwa dwóch biegłych z listy sądowej SO w Jeleniej Górze i Legnicy Dariusza Ryla i Roberta Wieteski na skutek stwierdzenia Sądu, że dowód ten jest nieprzydatny do stwierdzenia istotnych w sprawie okoliczności, podczas gdy dotychczas zebrany w sprawie materiał dowodowy dla ustalenia prawdziwych ustaleń faktycznych oraz zgodnego z prawem wyeliminowania okoliczności budzących uzasadnione wątpliwości był konieczny tym bardziej, że opinia ta poruszała szereg elementów, które nie były przedmiotem badania biegłego Kubali, a także zaprzeczały tym ustalonym przez niego już okolicznościom;

4.  Obrazę przepisów postępowania tj. art. 366 k.p.k. w zw. z art. 193 § 2 k.p.k. art. 201 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 7 kp.k. i 410 k.p.k. w zw z art. 2 § 2 k.p.k. polegającą na zaniechaniu powołania kolejnej opinii biegłych w postaci zwrócenia się do instytucji naukowej podczas gdy wbrew poglądowi sądu orzekającego dotychczas ujawnione opinie biegłego Kubali i biegłego Dobruckiego w żadnej mierze nie mogą być uznane za jak stwierdza Sąd tożsame w szczególności w zakresie dotyczącym przebiegu przyczyn inkryminowanego zdarzenia albowiem zarówno z analizy okoliczności przedmiotowej sprawy jak również analizy poszczególnych opinii wniosków takich wyciągnąć nie można mając chociażby na względzie powody jaki spowodowały, iż Sąd zdecydował się powołać kolejnego biegłego, wskazując przy tym, iż były to ujawnione w toku postępowania okoliczności dyskredytujące opinie biegłego Kubali w jej podstawowym elementarnym zakresie jawiąca się jako nierzetelnie sporządzona o czym świadczyły prowadzone przez biegłego Kubalę ustalenia dotyczące „żarówki”;

5.  Obrazę przepisów postępowania tj. art. 410 w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez błędną ocenę okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, prawidłowo kształtujących zdaniem obrony przekonanie o przyczynieniu się pokrzywdzonego do zaistniałego skutku wypadku, w istocie znamiennego śmiercią uczestniczącego w ruchu drogowym motorowerzysty, a polegającą na:

-niezgodnym z doświadczeniem życiowym oraz nielogicznym bowiem sprzecznie z zebranym materiałem dowodowym, wyeliminowaniu bez głębszej analizy hipotezy o zaistnieniu w umyśle M. S. stanu świadomości, o ile nie bezpośrednio zmierzającej do samobójstwa to powodującej stan zobojętnienia skutkujący godzeniem się na zaistniałą możliwość bycia przedmiotem wypadku komunikacyjnego powodujący zasadniczo poddanie się okolicznością mogącym spowodować śmierć, czyli zaniechaniem podjęcia akcji dla ratowania własnego życia, co wynika nie tylko z twierdzeń oskarżonych, ale również świadków przesłuchanych na rozprawie głównej, których wiarygodności sąd orzekający nie podważył;

-niezgodnym z doświadczeniem życiowym i sprzecznie z zebranym materiałem dowodowym, w szczególności zeznaniami świadków kształtujących wbrew poglądowi Sądu meriti podstawę do przyjęcia, że uczestniczący w ruchu motorowerzysta jadąc w stanie wzburzenia (spowodowanego przyłapaniem, żony na gorącym uczynku zdrady małżeńskiej) o ile nie skierował celowo swoim motorowerem w stronę pojazdu oskarżonego, to z tego powodu podświadomie zaniechał (powstrzymał ) działania odruchowe w normalnej sytuacji mobilizujące do uniknięcia zderzenia;

na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k.:

6.Błąd w ustaleniach faktycznych będący konsekwencją nierozważenia okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego, a także będący konsekwencją wskazanego powyżej zarzutu, przez co zasadniczo pominięto kluczową dla oskarżonego analizę ujawnionych w toku postępowania okoliczności, a mianowicie analizę hipotezy kształtującej przekonanie o przyczynieniu się pokrzywdzonego do wypadku znamiennego skutkiem śmiertelnym, poprzez pominięcie rozważań w świetle założenia, przyjmującego niezależnie od faktu czy oskarżony ściął czy też nie zakręt jezdni, a polegających na tym czy w ogóle obiektywnie rzec biorąc mając na względzie okoliczności miejsca i czasu zdarzenia pokrzywdzony miał szanse uniknąć zderzenia, gdyby jechał po pierwsze trzeźwy, po drugie nierozkojarzony ( w stanie wzburzenia), po trzecie sprawnym motorowerem, a jeżeli nie to jakie mogłyby być następstwa tego zdarzenia w tym czasie i w tym miejscu gdyby pokrzywdzony jechał po pierwsze trzeźwy, po drugie nierozkojarzony ( w stanie wzburzenia) , po trzecie sprawnym motorowerem, wskazując przy tym, iż przy obiektywnym braku możliwości niewątpliwego rozważenia tych kwestii wersja ferowana przez obronę powinna wówczas być przyjęta jako możliwą co jednocześnie świadczy o istotnym wpływie wskazanych powyżej uchybień sądu I instancji na treść zaskarżonego orzeczenia;

w związku z powyższymi zarzutami jak również niezależnie od nich na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k.:

7. zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej względem oskarżonego Ł. L. kary w odniesieniu do kary jaka mogłaby zostać orzeczona względem niego, gdyby Sąd meriti poddał prawidłowej analizie wszystkie niezbędnie konieczne elementy podmiotowe i przedmiotowe typu przestępstwa z art 177 § 2 k.k. tj. uwzględniającej szczególne cechy strony podmiotowej i przedmiotowej uczestników zaistniałego wypadku jak i całkowicie pominiętych chociaż obiektywnie ujawnionych okoliczności wypadku wskazujących na przyczynienie się uczestnika ruchu drogowego M. S. do zaistniałego zdarzenia.

B. W odniesieniu do S. L.:

na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k.:

1. Błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu, że oskarżony S. L. działając umyślnie w zamiarze bezpośrednim jako poplecznik udzielił pomocy rzeczywistemu sprawcy przestępstwa (synowi) aby uniknął on odpowiedzialności karnej w ten sposób, że przyjechał na miejsce przestępstwa śmiertelnego wypadku drogowego na drodze wojewódzkiej nr (...), którego sprawcą był Ł. L., a następnie umożliwił swojemu synowi jego oddalenie się z miejsca przestępstwa, podczas gdy wynik prawidłowej analizy zgromadzonego w tym zakresie materiału dowodowego ukształtowany swobodną, a nie dowolną oceną materiału dowodowego przeanalizowanego wszechstronnie ,z uwzględnieniem wszystkich ujawnionych w toku rozprawy głównej okoliczności powinien kształtować przekonanie Sądu o braku w zachowaniu oskarżonego S. L. znamion określonych w art. 239 § 1 k.k. albowiem nie można z uznanymi przez Sąd in meritii jako wiarygodnymi zeznaniami świadków w sposób niesprzeczny, a zatem w zgodzie z logicznym rozumowaniem stwierdzić, iż oskarżony :

-w chwili przybycia na miejsce zdarzenia wiedział, że zostało popełnione przestępstwo.

-w wyniku udzielonej mu przez sprawce wypadku relacji nie miał chociażby subiektywnych podstaw by uznać przekazane mu przez syna informacje dotyczące zdarzenia jako polegające na prawdzie, a zatem niewywołujące u oskarżonego S. L. przekonania, o popełnieniu przestępstwa czyli nie tylko zrealizowania przez sprawcę ustawowych znamion czynu zabronionego z art. 177 kk, ale i ogólnych przepisów k.k. spełnienie, których jest niezbędne dla pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności karnej, co zasadniczo pozostaje spójne z wyjaśnieniami oskarżonego ojca, który prawdziwie wyjaśnił, że to fakt, iż toczyło się wobec syna już inne postępowanie karne może spowodować niekorzystne dla niego skutki np w postaci zastosowania środka zapobiegawczego, a nie fakt obiektywnie zaistniałego zdarzenia, które przez syna zostało mu zrelacjonowana jako niezawiniony przez niego wypadek, istotnie polegający na wjechaniu motorowerzysty w pojazd kierowany przez Ł. L., co gdyby zostało uwzględnione przez Sad I instancji w ustaleniach faktycznych podstawy orzeczenia nie mogłoby skutkować uznaniem winy S. L. w popełnieniu przestępstwa z art. 239 § 1 k.k.

Ewentualnie na wypadek nie podzielenia przez Sąd odwoławczy zasadności przedstawionych powyżej zarzutów z daleko idącej ostrożności procesowej, w zakresie orzeczenie o karze rozstrzygnięciu temu zarzucił:

na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k.:

2. Niesłuszne niezastosowanie względem tego oskarżonego art. 239 § 3 k.k. poprzez orzeczenie względem tego oskarżonego bezwzględnej kary pozbawienia wolności podczas gdy prawidłowym rozstrzygnięciem w tym zakresie powinno być odstąpienie Sądu I instancji od wymierzenia kary temu sprawcy, albowiem nie ulega wątpliwości, iż oskarżony jeżeli w ogóle swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa określonego w art. 239 § 1 k.k. to dopuścił się tego zachowania, udzielając pomocy osobie najbliższej (synowi) albo działał z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jego synowi, tym bardziej, że u podstaw motywów działania sprawcy (S. L.) były okoliczności dopiero co przebytej choroby nowotworowej syna, który to fakt niewątpliwie dawał Sądowi I instancji podstawy do stwierdzenia, iż w tym konkretnym przypadku, działanie sprawcy było zakłócone anormalnym wnioskowaniem zniekształconym w konsekwencji usprawiedliwionego strachu przed utrata syna spotęgowaną zasadniczo oddziałującymi wcześniej na S. L. - ojca negatywnymi bodźcami związanymi z wcześniej przebytą przez syna chorobą nowotworową powodując w istocie w świadomości ojca ciągły strach o życie swojego syna;

W oparciu o powyższe zarzuty na zasadzie art. 427 § 1 i art. 437 § 1 i 2 k.p.k. obrońca wniósł o:

1) zmianę zaskarżonego wyroku w stosunku do oskarżonych:

A. Ł. L. przez wprowadzenie w opisie przypisanego mu czynu określenia opisującego przyczynienie się uczestnika ruchu drogowego motorowerzysty M. S. do powstania przedmiotowego wypadku i wymierzenia mu z tego powodu kary łagodniejszej;

B. S. L. poprzez uniewinnienie;

ewentualnie z daleko idącej ostrożności procesowej:

S. L. poprzez odstąpienie od wymierzenia mu kary na zasadzie art. 239 § 3 k.k.

albo:

S. L. poprzez warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności, albowiem sprawca w czasie popełnienia przestępstwa nie był skazany na karę pozbawienia wolności i jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary. a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa.

albo wniósł o:

2) uchylenie zaskarżonego wyroku w całości gdyby w przekonaniu Sądu Odwoławczego niezbędnie koniecznym byłoby przeprowadzenie całego postępowania na nowo.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonych okazała się częściowo zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku w zakresie przyjętym w orzeczeniu sądu odwoławczego.

Odnośnie oskarżonego Ł. L.:

Chybione są zarzuty apelacji dotyczące obrazy przepisów postępowania (art. 438 pkt 2 k.p.k.). Oceniając zeznania świadków, wyjaśnienia oskarżonego Ł. L., nieosobowe materiały dowodowe w postaci protokołu oględzin miejsca wypadku, protokołu oględzin pojazdów, a przede wszystkim dowody z opinii biegłych z zakresu techniki samochodowej i rekonstrukcji wypadków – M. Kubali i K. Dobruckiego, Sąd Rejonowy nie naruszył żadnego przepisu procesowego i dokonał oceny, która jest logiczna, przekonywująca i przez to zasługuje na akceptację. Apelacja obrońcy, mimo iż wskazuje na obrazę w toku wyrokowania szeregu przepisów procesowych, sprowadza się w istocie do zwykłej polemiki z oceną dowodów przeprowadzoną w pierwszej instancji i dokonanymi na tej podstawie prawidłowymi ustaleniami faktycznymi.

W apelacji obrońcy oskarżonego jako zasadnicze postawione są zarzuty skierowane przeciwko wiarygodności i przydatności do czynienia ustaleń faktycznych na podstawie opinii biegłych z zakresu techniki samochodowej i rekonstrukcji wypadków drogowych. W szczególności skarżący zarzuca Sądowi I instancji obrazę przepisów postępowania poprzez ogólnikowe odwołanie się do opinii biegłych i nieuwzględnienie wszystkich wynikających z nich okoliczności. Według apelującego błąd w ustaleniach faktycznych miał być konsekwencją oparcia ich na opinii biegłych M. Kubali i K. Dobruckiego, które niesłusznie zostały ocenione przez Sąd I instancji jako jasne, wszechstronne i logiczne – a więc w sposób kompleksowy tłumaczące przyczyny zaistniałego wypadku drogowego. Na tej podstawie skarżący kwestionował przede wszystkim ustalenia co do miejsca zderzenia się pojazdów i co do prawidłowości poruszającego się motorowerem pokrzywdzonego.

Przede wszystkim podkreślić należy, że Sąd I instancji dysponował opiniami dwóch biegłych z zakresu techniki samochodowej i rekonstrukcji wypadków samochodowych. Ponad wszelką wątpliwość opinie te były ze sobą zbieżne w zakresie uznania, że do zdarzenia doszło na torze ruchu motoroweru prowadzonego przez pokrzywdzonego. Zaznaczyć należy, że obaj biegli znali całość materiału dowodowego zebranego w sprawie. Zasadniczą podstawą tych opinii i zaprezentowanych w nich wniosków były dowody o charakterze obiektywnym, w szczególności dokumenty, z których wynikał obraz miejsca zdarzenia po wypadku. Biegły M. Kubala ustalając miejsce, w którym doszło do zderzenia się pojazdów wskazał, że określają je pozostawione na jezdni ślady zarysowań asfaltu. Zaznaczył, że do zderzenia doszło nie w osi podłużnej samochodu, lecz w przednią lewą część. Spowodowało to powstanie dodatkowych sił działających na odpowiedniej długości obrócenie samochodu o 90 stopni. Wynika to ze śladów tarcia kół, jak i pozycji zatrzymanego pojazdu. Miał na uwadze biegły to, że do wypadku doszło na dość ostrym łuku drogi, gdzie była ograniczona widoczność. Stwierdził, że w analizowanym przypadku prawidłowo jadący motorowerzysta nie był w stanie uniknąć zderzenia. (k. 373-376, str. 11-13 opinii). W uzupełniającej opinii ustnej na rozprawie w dniu 23 maja 2018 r. biegły odniósł się do zastrzeżeń zgłaszanych przez obrońcę oskarżonego Ł. L., również tych podniesionych w apelacji. Biegły podtrzymał swoje wnioski zawarte w opinii pisemnej. Konsekwentnie wskazał, że do zderzenia doszło na lewym dla kierującego pojazdem oskarżonego pasie ruchu. Nie miał wątpliwości, że ślady zabezpieczone na miejscu tego zdarzenia powstały wyłącznie w wyniku tego wypadku. Odniósł się także do zastrzeżeń skarżącego dotyczących żarówki w motorowerze pokrzywdzonego. W jego ocenie żarówka w pojeździe pokrzywdzonego bezpośrednio przed wypadkiem świeciła się. Zaznaczył jednak, że nawet gdyby żarówka nie świeciła się, to trudno dopatrywać się przyczynienia motorowerzysty do wypadku, bowiem poruszał się on swoim pasem ruchu, i w żaden sposób nie przeszkadzał jadącym w przeciwnym kierunku. Wskazał także, że to czy kierujący motorowerem pokrzywdzony miał w chwili zdarzenia założony kask, czy też nie oraz, czy kask był zapięty, nie ma znaczenia dla powstania wypadku. Niezależnie od tego, w oparciu o analizę protokołu oględzin ciała wskazał, że przyczyną zgonu były doznane przez motorowerzystę rozległe obrażenia wewnętrzne. (k. 857-860). Z kolei biegły K. Dobrucki w swojej opinii pisemnej odniósł się do zastrzeżeń skarżącego dotyczących rzekomo celowego działania pokrzywdzonego (wjechania w wyniku próby samobójczej pod prawidłowo jadące auto) i wskazał, że istnieją udokumentowane ślady świadczące, iż przed zderzeniem z motorowerzystą, sposób ruchu samochodu C. (...) stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jechał po lewej jezdni drogi nr (...) P.K.. Zgodnie z opinią ślady nr 1, 2 i 3 na jezdni, pozostawione przez koła jezdne świadczą, iż w czasie bezpośrednio poprzedzającym zdarzenie, kierujący mógł usiłować skierować samochód w kierunku prawego pasa ruchu. Biegły zaznaczył także, że brak jest danych rzeczowych świadczących, iż w czasie bezpośrednio poprzedzającym zdarzenie, motorower jechał „bez włączonych świateł drogowych lub mijania”. Podkreślił przy tym, że nie można wnioskować o istnieniu pośredniego wpływu ruchu nieoświetlonego motoroweru na zaistnienie sytuacji zagrażających bezpieczeństwu, którego skutkiem było niesymetryczne czołowe zderzenie nadjeżdżającego z naprzeciwka samochodem C. (...). Także wskazał, że zniszczenia przedniej części motoroweru są tak rozległe, iż z fotogramów nie ma możliwości rozpoznania, stanu źródeł przedniego oświetlenia motoroweru. Natomiast dotychczas przeprowadzone ekspertyzy elementów oświetlenia pojazdów, nie zawierają ustaleń świadczących, że w czasie zdarzenia motorower nie miał włączonych przednich świateł (k. 1009-1010, str. 14-15 opinii). W opinii ustnej złożonej na rozprawie głównej z dnia 6 marca 2019 r. biegły K. Dobrucki podtrzymał swoje stanowisko co do tego, że do zdarzenia doszło na lewym dla kierującego pojazdem C. (...) pasie ruchu. Odnosząc się do zastrzeżeń obrońcy oskarżonego co do miejsca zderzenia się pojazdów stwierdził biegły, że znajdowało się ono wcześniej, aniżeli rozpoczął się widoczny na jezdni ślad nr 1, zaś jego początek, to niezbity dowód na to, że w tym miejscu, wskutek zderzenia się pojazdów przednie lewe koło samochodu zaczęło rysować na jezdni ślad. Bezspornym jest, że ślad numer 1, to ślad blokowania koła samochodu, a nie motoroweru. Zdaniem biegłego oskarżony najprawdopodobniej hamował w czasie trwania zdarzenia, lub tuż po, bo gdyby rozpoczął manewr hamowania wcześniej, to ślady te rozpoczęłyby się przed początkiem śladu nr 1. Zupełnie niezrozumiałe jest czynienie zarzutu opinii biegłego K. Dobruckiego błędów w sposobie opiniowania. Zaznaczył bowiem biegły, że w toku postępowania nie zabezpieczono w sposób należyty wszystkich elementów oświetlenia motoroweru. Zabezpieczona żarówka okazała się być żarówką pojazdu oskarżonego i to ze świateł migaczy a nie oświetlenia głównego. Powiększenie fotogramy również nic nie dało. W tej zaś sytuacji przyjął biegły założenie, że pokrzywdzony jechał z włączonym oświetleniem. Teoretycznie można byłoby rozważać, co by się stało gdyby pokrzywdzony jechał bez włączonego oświetlenia. Zdaniem biegłego miałoby to znaczenie dla rozpatrywanego zdarzenia, gdyby kierujący poruszał się pasem ruchu przeznaczonym dla ruchu kierującego samochodem, co w niniejszej sprawie nie miało jednak miejsca (k. 1048-1050).

Zarzuty dotyczące obrazy przepisu art. 201 k.p.k. należy uznać za niezasadne. Zgodnie z treścią art. 201 k.p.k. jeśli opinia jest niepełna lub niejasna albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie, można wezwać ponownie tych samych biegłych lub powołać innych. Opinia jest „niepełna”, jeżeli nie udziela odpowiedzi na wszystkie postawione biegłemu pytania, na które zgodnie z zakresem wiadomości specjalistycznych i udostępnionych mu materiałów dowodowych mógł i powinien udzielić odpowiedzi lub jeżeli nie uwzględnia ona wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia konkretnej kwestii okoliczności, albo też nie zawiera uzasadnienia wyrażonych w niej ocen i poglądów. Natomiast opinia „niejasna” to taka, której sformułowanie nie pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do nich, lub też zawierająca wewnętrzne sprzeczności, posługująca się nielogicznymi argumentami. O takich brakach w przedmiotowej sprawie nie może być mowy. Sąd Rejonowy trafnie bowiem wskazał, że opinie biegłego M. Kubali i K. Dobruckiego w części dotyczącej przebiegu i przyczyn inkryminowanego zdarzenia są ze sobą zbieżne. Wypowiedzi biegłego M. Kubali w przedmiocie oświetlenia w motorowerze pokrzywdzonego wykraczały jednak poza zakres opiniowania wynikający z postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego z dnia 16 czerwca 2017 r. (k. 283 akt). Wobec wątpliwości co do zupełności wnioskowania biegłego M. Kubali na temat żarówki w motorowerze pokrzywdzonego Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii biegłego K. Dobruckiego. Opinia ta jest pełna, rzetelna, kompletna i nie budzi wątpliwości. Wbrew zarzutowi obrońcy nie zachodzi sprzeczność między opiniami, bowiem dokument prywatny złożony do akt w ogóle nie zasługuje na miano opinii. Zgodnie z utrwaloną praktyką opinia wykonana bez polecenia organu procesowego, na zlecenie osoby zainteresowanej nie ma waloru środka dowodowego. W rozpoznawanej sprawie opinia autorstwa Dariusza Ryla i Roberta Wieteski została wydana na zlecenie oskarżonego, pod kątem jego wypowiedzi, w sytuacji, kiedy to S. L. twierdził, że kierował samochodem, nie zaś jego syn.

Nietrafne są zarzuty obrazy art. 366 k.p.k. w zw. z art. 170 § 1 k.p.k. dotyczące błędnego oddalenia wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z: informacji KPP w K. o ilości znanych i będących przedmiotem postępowań karnych wypadków drogowych pozostawiających ślady na nawierzchni drogi w miejscu łuku drogi, tj. zbieżnym miejscem w niniejszej sprawie w okresie dwóch lat od dnia 25 maja 2017 r., jak również dowodu z informacji KPP w K. o dacie utraty przez M. S. uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Okoliczności dotyczące ilości postępowań karnych nie mają żadnego znaczenia w niniejszej sprawie. Co zaś się tyczy uprawnień do prowadzenia pojazdu, jakim poruszał się pokrzywdzony – był to pojazd o pojemności silnika i ograniczonej fabrycznie prędkości, do jakiego prowadzenia nie są potrzebne takie uprawnienia, jakie dotyczą innych pojazdów mechanicznych.

Nietrafny był zarzut obrazy art. 410 w zw. z art. 7 k.p.k. dotyczący pominięcia przez Sąd I instancji szeregu okoliczności wskazujących na przyczynienie się pokrzywdzonego M. S. do spowodowania inkryminowanego wypadku. Sąd Rejonowy trafnie bowiem wskazał w oparciu o opinie biegłych, że to nie pokrzywdzony a oskarżony znalazł się na niewłaściwym pasie ruchu. W związku z powyższym nawet przy dopuszczalnych administracyjnie prędkościach obu pojazdów (co wynika z opinii biegłych) pokrzywdzony nie miał szans na uniknięcie zderzenia z pojazdem oskarżonego. Przeczy to wyjaśnieniom oskarżonego, jakoby poruszał się prawidłowo swoim pasem ruchu, zaś pokrzywdzony w wyniku osobistych kłopotów celowo wjechał pod samochód. Uzasadnienie odpowiedzialności oskarżonego jest konsekwencją logicznego rozumowania, uwzględniającego stan wiedzy i doświadczenie życiowe. Zupełnie nierealne w okolicznościach przedmiotowej sprawy pozostaje zagadnienie podkreślane przez obrońcę oskarżonego, dotyczące rzekomej próby samobójczej pokrzywdzonego pod wpływem wzburzenia. Przecież w takiej sytuacji oskarżony nie miałby powodu przekraczać osi jezdni, a sam zakręt pokonałby bezpiecznie, pozostając na tej części jezdni, która była przeznaczona do jazdy zgodnie z jego kierunkiem. Ponadto potencjalny samobójca realizuje swój zamiar na ogół na prostym odcinku drogi zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca. Zagadnienie to nie ma więc znaczenia dla ekskulpacji oskarżonego, skoro w sposób niebudzący wątpliwości naruszył on zasady ruchu drogowego i spowodował wypadek.

Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutu apelacji o błędzie w ustaleniach faktycznych mającym wpływ na treść wyroku. Konieczne było jednak zweryfikowanie opisu czynu w zakresie prawidłowości poruszania się kierującego motorowerem pokrzywdzonego, albowiem z opinii biegłych, ani z żadnego innego dowodu nie wynika w sposób jednoznaczny, że w chwili zdarzenia miał on włączone oświetlenie. W tym zakresie eksponowanym przez obrońcę w apelacji, istnieją wątpliwości, które należy rozpatrywać na korzyść oskarżonego Biegli twierdzili że prawdopodobnie żarówka w motorowerze świeciła się, jednak nie mieli co do tego pewności. Sąd Rejonowy wskazał wprawdzie, że kwestii czy pokrzywdzony jechał z włączonym czy wyłączonym oświetleniem nie sposób rozstrzygnąć ( str. 9 pisemnego uzasadnienia ), to jednak nie wyciągnął z tego dalej idących wniosków w szczególności w zakresie opisu czynu. Skoro brak było jakiegokolwiek dowodu – to okoliczność ta winna zostać rozstrzygnięta na korzyść Ł. L.. Z pewnością natomiast nie może być mowy o przyczynieniu się pokrzywdzonego do spowodowania wypadku. Rację ma Sąd I instancji, argumentując, że nawet jeśli oświetlenie w motorowerze nie działało, to okoliczność ta nie miała znaczenia dla zaistnienia zagrożenia bezpieczeństwa i faktu powstania wypadku. Niewątpliwie rejon wypadku to zakręt drogi, przy której rosły gęste zarośla przysłaniające pole widzenia, słusznie Sąd ten dostrzega, że bez względu na to, czy pokrzywdzony jechał z włączonym czy wyłączonym oświetleniem swego pojazdu, to oświetlenie, jak i sam pokrzywdzony mogli być zauważeni dopiero po minięciu zakrętu – a więc w odległości jaka co prawda potencjalnie pozwoliłaby oskarżonemu na podjęcie manewru hamowania, jednak byłaby zdecydowanie za mała, aby podjąć działania na tyle skuteczne by uniknąć zderzenia, z takimi skutkami, jakie zaistniały w niniejszej sprawie.

Ustalenia Sądu I instancji oparte na opinii biegłych były prawidłowe – z jednym wyżej wskazanym zastrzeżeniem co do poruszania się pokrzywdzonego z włączonym oświetleniem motoroweru. Ustalenie co do wątpliwości w tym zakresie jest korzystne dla oskarżonego a zatem poczynione zgodnie z kierunkiem apelacji. Skutkowało to zmianą wyroku w zakresie opisu czynu, nie sposób bowiem było pozostawić w opisie, że oskarżony zjeżdżając na pas ruchu przeznaczony do poruszania się w przeciwnym kierunku zderzył się z „prawidłowo jadącym pokrzywdzonym”, skoro ewentualny brak oświetlenia motoroweru na trasie nie jest prawidłową jazdą. W miejsce powyższego ustalenia Sąd Okręgowy przyjął, że pokrzywdzony jechał swoim pasem ruchu. Brak powodów, by uwzględnić pozostałe wnioski apelacyjne. Sąd Rejonowy podjął słuszne rozstrzygnięcie co do sprawstwa oskarżonego Ł. L. w zakresie zarzuconych mu czynów, które też trafnie zakwalifikował.

Za w części słuszny uznać należy zarzut apelacyjny oparty na przesłance z art. 438 pkt 4 k.p.k. Przypomnienia wymaga, że pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną dysproporcję między karą wymierzoną, a karą sprawiedliwą, zasłużoną. Przesłanka rażącej niewspółmierności kary jest spełniona tylko wtedy, gdy na podstawie wskazanych okoliczności sprawy, które powinny mieć decydujące znaczenie dla wymiaru kary, można przyjąć, że zachodzi wyraźna różnica między karą wymierzoną, a karą, która powinna zostać wymierzona w wyniku prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 k.k. oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo ( zob. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 16 maja 2019 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 120/19, Lex nr 2689220). Po rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy, a w szczególności wątpliwości co do włączonego oświetlenia motoroweru, której to Sąd I instancji nie uwzględnił we właściwy sposób, Sąd Odwoławczy doszedł do przekonania, że orzeczona względem oskarżonego kara za to przestępstwo jest rażąco niewspółmierna. Koniecznym zatem było jej złagodzenie ale tylko do 5 lat pozbawienia wolności. Rażącej niewspółmierności Sąd Odwoławczy nie dostrzegł natomiast w wymierzeniu środka karnego w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Rozstrzygnięcie to, chociaż surowe to jest adekwatne do popełnionego przez oskarżonego czynu, który uzasadnia całkowite wyeliminowanie go jako kierującego pojazdami.

W pozostałym części Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok wobec Ł. L. na podstawie art. 437 § 1 k.p.k., utrzymał w mocy.

Odnośnie oskarżonego S. L.:

Nietrafny był zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku. Przypomnieć należy, że zarzut ten jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Nie może on jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz musi prowadzić do wykazania, jakich konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się Sąd I instancji w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu I instancji odmiennego poglądu nie może zaś prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych (por. wyrok SN z dnia 20 lutego 1975 r. w sprawie II KR 355/4, OSNPG 1975/9/84). Skarżący nie dopełnił tych wymogów, by móc uznać ustalenia Sądu Rejonowego za błędne.

Sąd przedstawił proces myślowy, który leżał u podstaw czynienia w sprawie ustaleń faktycznych. Wyrokując, opierał się na całokształcie materiału dowodowego ujawnionego w toku przewodu sądowego, wszystkie dowody poddał krytycznej ocenie zgodnie z wymogami art. 7 k.p.k. Wyjaśnienia oskarżonego S. L., przyznającego się do zarzucanego mu czynu, a także zeznania świadków – policjantów, strażaków i członków załogi pogotowia ratunkowego pozwalają na ustalenie, że jako poplecznik udzielił on pomocy sprawcy przestępstwa, podając się za osobę prowadzącą samochód w czasie, gdy doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem kierującego tym pojazdem jego syna Ł. L.. Rację ma skarżący, że nieznana jest treść rozmów pomiędzy S. L. a Ł. L.. Zwrócić jednak należy uwagę na okoliczności przedmiotowego zdarzenia. Ł. L. wkrótce po wypadku drogowym podjął działania zmierzające do uniknięcia odpowiedzialności karnej. Najpierw próbował odkręcić tablice rejestracyjne swojego pojazdu prosząc o pomoc przypadkowych przejezdnych, co wynika jednoznacznie z zeznań świadków E. S. i M. R.. Zadzwonił również do ojca prosząc go o pomoc w tej sytuacji. Po kilku minutach na miejsce zdarzenia przyjechał S. L., zaś Ł. L. zbiegł z miejsca zdarzenia. Zasady doświadczenia życiowego jednoznacznie wskazują, że Ł. L. czuł się sprawcą wypadku i powiedział o tym ojcu, który z pełną świadomością pomagał sprawcy przestępstwa. Bezspornym jest również to, że S. L. w chwili przybycia na miejsce wypadku służb ratowniczych wskazał na siebie jako kierującego pojazdem. Na tej podstawie Sąd Rejonowy trafnie przyjął, że sprawstwo i wina oskarżonego S. L. nie budzą wątpliwości.

Sąd Okręgowy wskazuje natomiast, że ustawodawca uznał, iż należy łagodniej traktować sprawcę poplecznictwa, który udziela pomocy osobie najbliższej. Świadczy o tym chociażby treść art. 239 § 3 k.k. Należy zauważyć, że oskarżony podjął wymienione wyżej działania z troski o syna. Obawiał się, że jego syn zostanie pozbawiony wolności, zwłaszcza że toczyło się wobec niego także inne postępowanie karne. Nie ustalono innych motywów utrudniania postępowania przez S. L., niż to, że przyznając się do prowadzenia pojazdu w czasie wypadku, czynił to w trosce o syna. Zważywszy na okoliczności sprawy Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do nadzwyczajnego złagodzenia kary wobec oskarżonego a tym bardziej do odstąpienia od jej wymierzenia. Sąd Okręgowy dostrzegł jednak, że oskarżony S. L. nie był dotychczas karany przez Sąd (jedyny wyrok wydany przeciwko niemu to wyrok umarzający postępowanie - wyrok Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze z dnia 4 sierpnia 2017 r., sygn. II K 282/17). Z tych wszystkich przyczyn Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok wobec S. L. i na podstawie art. 69 § 1 k.k. i art. 70 § 1 k.k. warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej kary 8 miesięcy pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 2 lata. Na podstawie art. 73 § 1 k.k. oddał oskarżonego pod dozór kuratora sądowego i na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 k.k. zobowiązał oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu próby.

W pozostałej części Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok wobec S. L. na podstawie art. 437 § 1 k.p.k., utrzymał w mocy.

Orzeczenia o kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze oraz o kosztach z tytułu udziału pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego z wyboru w postępowaniu odwoławczym oparto na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. oraz art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. w części dotyczącej Ł. L., który nie jest w stanie ze względu na sytuację materialną ponieść przypadających na niego kosztów sądowych.