Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 2171/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Marek Procek (spr.)

Sędziowie

SSA Ewelina Kocurek - Grabowska

SSA Marek Żurecki

Protokolant

Elżbieta Szewczyk

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2019 r. w Katowicach

sprawy z odwołania K. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

przy udziale zainteresowanego Z.H.U. J. w Ł.

o ustalenie podstawy wymiaru składek

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w Częstochowie z dnia 7 września 2018 r. sygn. akt IV U 666/18

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz ubezpieczonej K. B. kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.

/-/SSA E.Kocurek-Grabowska /-/SSA M.Procek /-/SSA M.Żurecki Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 2171/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 września 2018 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie w punkcie 1 zmienił decyzję organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.
z dnia 14 marca 2018 roku i ustalił, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne ubezpieczonej K. B. - podlegającej ubezpieczeniom jako pracownik u płatnika składek ZHU (...)- wynosi od 16 września 2017 roku 3.200 zł miesięcznie, zgodnie z zawartym aneksem do umowy o pracę z dnia 16 września 2017 roku, zaś w punkcie 2 zasądził od organu rentowego na rzecz ubezpieczonej kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, iż ubezpieczona K. B. (z domu L.), urodzona
(...) roku, z dniem 28 czerwca 2012 roku ukończyła studia pierwszego stopnia na kierunku administracja, o specjalności administracja samorządowa, a w dniu
9 marca 2015 roku uzyskała tytułu magistra zarządzania, o specjalności administracja publiczna i gospodarka samorządowa. W okresie od 20 marca 2015 roku do 20 stycznia
2016 roku ubezpieczona zatrudniona była w Sklepie Ogólnospożywczym L.
na stanowisku pracownika administracyjno - biurowego, a od 1 marca 2016 roku
do 31 stycznia 2017 roku w ZHU (...)na stanowisku logistyka
za wynagrodzeniem 2.000 złotych.

Jednocześnie Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 13 marca 2017 roku ZHU (...) zawarła z Powiatowym Urzędem Pracy w Z. umowę o zorganizowanie zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych. Zgodnie z § 1 wymienionej umowy, pracodawca zobowiązywał się zatrudnić w ramach prac interwencyjnych jedną osobę bezrobotną skierowaną przez Powiatowy Urząd Pracy w Z. na stanowisko specjalisty do spraw logistyki. Pracodawca zobowiązywał się do utrzymania w zatrudnieniu skierowanego bezrobotnego przez okres 3 miesięcy po zakończeniu refundacji wynagrodzeń
i składek na ubezpieczenie społeczne. Dyrektor zobowiązywał się zaś do zwrotu pracodawcy, zgodnie z art. 51 ust. 1 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 roku o promocji zatrudnienia
i instytucjach rynku pracy
, części kosztów poniesionych na wynagrodzenia, nagrody za zatrudnionych w ramach prac interwencyjnych bezrobotnych w wysokości 800 zł co miesiąc, w przeliczeniu na pełny wymiar czasy pracy oraz składkę na ubezpieczenie społeczne
od tej kwoty za każdego skierowanego bezrobotnego za okres od 15 marca 2017 roku do dnia 14 września 2017 roku. Natomiast pracodawca zobowiązywał się do zawarcia z bezrobotnym skierowanym przez Urząd do wykonywania prac interwencyjnych umowy o pracę na czas nie krótszy niż wynika z niniejszej umowy, oraz po zakończeniu refundacji na okres 3 miesięcy
i przestrzegania w ramach zawartego stosunku pracy przepisów kodeksu pracy i innych obowiązujących przepisów prawnych.

W ramach powyższej umowy, z dniem 14 marca 2017 roku B. B. zawarła umowę o pracę z ubezpieczoną K. B., która zatrudniona została na czas określony od 15 marca 2017 roku do 31 grudnia 2017 roku, na stanowisku specjalisty ds. logistyki,
w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem 2.000 zł. Aneksem do umowy z dnia
16 września 2017 roku zmieniono ubezpieczonej stanowisko pracy na logistyka - sprzedawcę oraz podwyższono wynagrodzenie do kwoty 3.200 zł. W dniu 22 grudnia 2017 roku strony zawarły kolejną umowę o pracę, na mocy której od dnia 1 stycznia 2018 roku ubezpieczona zatrudniona została na czas nieokreślony (pozostałe warunki umowy o pracę pozostały
bez zmian).

Jak ustalił Sąd Okręgowy, do obowiązków K. B. na stanowisku logistyka należało:

- planowanie, kontrola pracy transportu;

- utrzymywanie kontaktów z dotychczasowymi klientami;

- rozliczanie, rozdzielanie tras kierowcom (kilometrówka, koszty paliwa);

- rozliczanie diet kierowców oraz

- poszerzanie kontaktów o nowych nabywców usług transportowych.

W ramach obowiązków na tych stanowisku ubezpieczona zajmowała się logistyką
w firmie, rozliczała kilometry kierowcom oraz kontaktowała się z firmami zewnętrznymi.

Z kolei do powierzonych jej obowiązków sprzedawcy należało:

- zapewnienie sprawnej, bezpiecznej obsługi klientów z zachowaniem zasad uprzejmości i uczciwości;

- zachowanie należytego porządku w miejscu pracy;

- sprzedaż towarów i przyjmowanie zapłaty za zakupiony towar;

- wydawanie klientom faktur lub dowodów zakupu;

- pakowanie zakupionych towarów;

- dbanie o należytą ekspozycję towarów na sklepie oraz

- sporządzanie zamówień brakujących towarów.

W ramach pracy na tym stanowisku ustawiała i metkowała towar w sklepie, zamawiała towar, sprzedawała oraz dodatkowo obsługiwała punkt ksero. Sklep znajduje się
w odległości około 2-3 metrów od biura logistyka. Znajduje się tam drobne AGD, punkt ksero oraz usługi naprawy telewizorów. Od dnia 7 grudnia 2017 roku K. B. jest niezdolna do pracy w związku z ciążą. W okresie nieobecności ubezpieczonej jej obowiązki przejęła B. B..

Zaskarżoną decyzją z dnia 14 marca 2018 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. ustalił dla K. B. podlegającej ubezpieczeniom jako pracownik u płatnika składek B. B. miesięczną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe w wysokości 2.000 zł.

Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał w oparciu o dowody zgromadzone
w aktach rentowych oraz dowody z zeznań świadka T. B. oraz wyjaśnień B. B. i K. B..

Według tegoż Sądu, w świetle przeprowadzonego postępowania dowodowego, niewątpliwym jest wykonywanie przez K. B. umowy o pracę z dnia 14 kwietnia 2017 roku. O powyższym świadczą przedłożone do akt dokumenty w postaci list płac, dokumentów delegacyjnych, listy obecności.

Wątpliwości Sądu Okręgowego nie budzi także przyznane ubezpieczonej (aneksem do umowy z dnia 16 września 2017 r.) wynagrodzenie w kwocie 3.200 zł, uzasadnione poziomem jej kwalifikacji oraz nabytym doświadczeniem zawodowym. O zasadności przyznania takiego wynagrodzenia – w ocenie Sądu Okręgowego - świadczy również bardzo szeroki zakres powierzonych jej obowiązków.

Ponadto Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że organ rentowy nie wykazał, aby ustalone przez strony w umowie o pracę wynagrodzenie było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Według tegoż Sądu nie istnieją żadne normatywne podstawy do uznania pozorności czy niezgodności z prawem opisanej wyżej podstawy wymiaru składki,
a zaskarżona decyzja narusza art. 2, art. 22 w zw. z art. 8 Konstytucji oraz zasady podstawowe Unii Europejskiej.

Mając na względzie przedstawione okoliczności, Sąd ten, na podstawie art. 477 14
§ 2 k.p.c.
orzekł, jak w punkcie 1 sentencji.

W apelacji od zaprezentowanego rozstrzygnięcia organ rentowy, zarzucając Sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 227 i 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronności w ocenie materiału dowodowego i uznanie, że popisanie przez K. B. i B. B. aneksu do umowy o pracę było uzasadnione i ustalone w ten sposób wynagrodzenie mogło stanowić podstawę wymiaru składki, a tym samym podstawę dla wypłacenia K. B. zasiłków chorobowego i zasiłku macierzyńskiego, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i oddalenie odwołania oraz zasądzenie od odwołującego się na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego przed sądami pierwszej i drugiej instancji, według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa procesowego.

Zdaniem apelującego, ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd pierwszej instancji jest nader pobieżna i nieadekwatna do stanu faktycznego. W sprawie zeznania składały wyłącznie osoby zainteresowane uzyskaniem rozstrzygnięcia w postaci zmiany decyzji organu rentowego, a to K. B., jej teściowa - B. B. i jej szwagier - T. B.. Sąd uznał, że umowa o pracę była faktycznie wykonywania, czego organ rentowy nie kwestionuje, jednak wyciąganie wniosków o samym wykonywaniu umowy i jej zakresie wyłącznie na podstawie treści umowy, list obecności i delegacji jest co najmniej nie uprawnione, bowiem żaden z tych dokumentów nie potwierdza faktycznego wykonywania obowiązków pracowniczych. Ze złożonych wyjaśnień i przedłożonych dokumentów nie wynika bezpośrednia przyczyna uzasadniająca przyznanie K. B. wyższego wynagrodzenia, nie ma również - wbrew twierdzeniom Odwołującej - dokumentów potwierdzających stale poprawiającą się sytuację finansową płatnika. Skarżący zwrócił przy tym uwagę, że płatnik składek poza K. B. zatrudnia jeszcze trzech innych pracowników: J. B. (2) na pełny etat z wynagrodzeniem w wysokości ok. 2.000 tys. zł., E. M. na pełny etat z wynagrodzeniem w wysokości ok. 2.200 zł. oraz T. B. na 1/8 etatu z wynagrodzeniem w wysokości ok. 250 zł.

Pełnomocnik ubezpieczonej wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie dwukrotności stawki minimalnej wynagrodzenia adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Przyjmując ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji jako własne uznał,
że apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W rozpoznawanej sprawie nie ma wątpliwości, że strony zgodnie ustaliły
i zaakceptowały rodzaj pracy i wysokość wynagrodzenia. Realizowały umowę dwustronnie zobowiązującą. Każda ze stron występowała wobec drugiej w charakterze wierzyciela. Ubezpieczona mogła oczekiwać umówionego wynagrodzenia, za wykonywanie umówionej pracy. Pozostając w sferze więzi pracowniczej, powstaje pytanie, czy ustalenie wynagrodzenia w kwocie 3.200 zł za pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu na stanowisku logistyka - sprzedawcy, dla pracownika z kilkuletnim doświadczeniem w pracy na stanowisku administracyjno - biurowym, o wykształceniu wyższym, było niedopuszczalne (niezgodne z prawem). Ocenę tę można przeprowadzać w dwóch płaszczyznach, to jest
z punktu widzenia ekwiwalentności wynagrodzenia względem pracy i jego niegodziwości.
W pierwszym przypadku należy jednak wziąć pod uwagę, że miarą ekwiwalentności wynagrodzenia względem pracy jest współmierność świadczeń, nie zaś ich pełna równoważność ekonomiczna. Z tej perspektywy dyskusyjne jest uznanie, że wynagrodzenie
w kwocie 3.200 zł odbiega od ustawowego wzorca na tyle, że usprawiedliwione jest twierdzenie o całkowitym braku ekwiwalentności. Nie można w ty miejscu pominąć,
że wynagrodzenie za pracę realizuje różne funkcje, w tym funkcję motywacyjną (bodźcową), dochodową, rynkową, partycypacyjną i kosztową.

Wskazać zatem należy, iż przed Sądem Okręgowym zainteresowana B. B. stwierdziła, że we wrześniu 2017 roku jej firma zatrudniała czterech pracowników i bardzo dobrze prosperowała, osiągając roczny przychód w wysokości 800.000 zł.

Na posiedzeniu wyznaczonym na rozprawę apelacyjną zainteresowana B. B. podała, że w 2017 roku prowadziła działalność transportowa z wykorzystaniem czterech samochodów ciężarowych i jednego samochodu o ładowności do 3,5 tony (chłodnię). Koncesja zobowiązuje ją do zatrudniania przynajmniej jednego kierowcy na podstawie umowy o pracę. Zainteresowana zatrudniała wówczas dwóch kierowców, którzy w zależności od rodzaju zlecenia wykorzystywali odpowiedni do tego samochód. Kierowcy poszukiwali zatrudnienia w większych firmach. Na przełomie 2018/2019 roku zainteresowana przebranżowiła swoja działalność i obecnie dysponuje czterema samochodami dostawczymi (chłodnie) i dwoma samochodami ciężarowymi. O września 2019 roku nie zatrudnia już kierowcy samochodu ciężarowego, lecz nadal poszukuje potencjalnych kierowców, przy czym kandydat do takiego zatrudnienia powinien posiadać również uprawnienia do kierowania wózkami widłowymi, niezbędnymi do załadunku. W lipcu 2019 roku zainteresowana zrezygnowała z prowadzenia sklepu AGD, który okazał się niekonkurencyjny wobec dużych sklepów. Jednocześnie zainteresowana stwierdziła, że sytuacja ekonomiczna jej firmy nie jest zła, gdyż osiąga przychody w miesięcznej wysokości ponad 100.000 zł, jedynym problemem pozostaje niemożność zatrudnienia kierowców, z powodu ich braku
na rynku pracy. Zainteresowana sama prowadzi samochody dostawcze. Ubezpieczona K. B. posiada prawo jazdy kategorii B i teoretycznie również mogłaby prowadzić takie samochody. Wskazała także, iż K. B. po zakończeniu urlopu rodzicielskiego, przeszła na urlop wychowawczy.

W ocenie stron, wynagrodzenie w kwocie 3.200 zł miesięcznie było adekwatne
do dyrektyw ujętych w art. 78 § 1 k.p., odpowiadało rynkowej wartości pracy ubezpieczonej
i znajdowało pokrycie w wielkości przychodów uzyskiwanych przez zainteresowaną
w 2017 r.

Skarżący organ rentowy trafnie wskazał, iż w utrwalonym orzecznictwie dopuszczono możliwość zakwestionowania wysokości ustalonego przez strony wynagrodzenia za pracę stwierdzając, że w ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych Zakład Ubezpieczeń Społecznych może negować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, iż zostało ono wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zamiaru obejścia prawa (art. 58 k.c.). Należy pamiętać, że alimentacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada solidarności społecznej wymagają, żeby płaca - stanowiąca podstawę wymiaru składki - nie była ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie oraz żeby rażąco nie przewyższała wkładu pracy, a w konsekwencji, żeby składka nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej. Godziwość wynagrodzenia za pracę, o jakiej mowa w art. 13 k.p., rozumiana
jest jako wynagrodzenie odpowiednie, właściwe, słuszne, rzetelnie ustalone, uczciwe
i ekwiwalentne ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2010 r., II PK 50/10). Należy zatem powtórzyć za Sądem Najwyższym, iż przepis art. 13 k.p. nie reglamentuje górnej wysokości wynagrodzenia pracownika. Przyznanie pracownikowi świadczenia nienależnie wysokiego z reguły nie powinno być przyczyną odmowy jego zasądzenia. Wymaga tego bezpieczeństwo obrotu, zasada pacta sunt servanda oraz ochrona pracownika. Oznacza to, że sięgniecie po mechanizm korekcyjny jest dopuszczalne w wyjątkowych wypadkach, gdy ustalona między stronami wysokość wynagrodzenia w sposób oczywisty
i nie podlegający dyskusji jest niegodziwa, czyli jawnie kłóci się z fundamentem, na jakim osadzono umowę o pracę. Z tej pozycji, nie można uznać, że określenie w przez strony – świetle wyżej przywołanych okoliczności - wynagrodzenia za pełen wymiar czasu pracy na poziomie 3.200 zł jest niegodziwe i nie podlega ochronie prawnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2018 r., II UK 672/16).

Konkludując, Sąd drugiej instancji uznał apelację za bezzasadną i na mocy
art. 385 k.p.c. orzekł w punkcie 1 wyroku o jej oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie 2 wyroku na mocy art. 98 k.p.c. w związku z § 9 ust. 2 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, biorąc pod uwagę
nakład pracy pełnomocnika procesowego, sprowadzający się od udziału w posiedzeniu wyznaczonym na rozprawę apelacyjną.

/-/SSA E.Kocurek-Grabowska /-/SSA M.Procek /-/SSA M.Żurecki Sędzia Przewodniczący Sędzia