Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

M. B. (1) i D. Ż. zostali oskarżeni o to, że:

I.  w okresie od 17 lutego 2016 roku do dnia 22 marca 2016 roku w N. i w Z. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, po uprzednim fikcyjnym przeniesieniu własności spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) wpisanej do Krajowego Rejestru (...) pod numerem KRS (...) na J. O. i R. S. (1), podając się za prezesa zarządu tej spółki J. O. złożyli zamówienie w firmie (...) Sp. z.o.o. z siedzibą w Z. na zakup przez (...) Sp. z.o.o. samochodu osobowego V. (...), który sfinansowany został następnie w formie leasingu przez (...) S.A. z siedzibą we W., a następnie posługując się podrobionym upoważnieniem J. O. do odbioru pojazdu odebrali od przedstawiciela spółki (...) samochód V. (...) o numerze VIN (...) i przekazali go innej nieustalonej osobie wiedząc, że raty leasingowe nie będą spłacone przez spółkę (...) , czym doprowadzili (...) S.A. z siedzibą we W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym w postaci zapłaty za wydany samochód w kwocie 84.990 złotych

tj. o czyn z art. 286 §1 kk i art. 270 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk

II.  w okresie od 19 lutego 2016 roku do dnia 26 lutego 2016 roku w N. i Z. woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, po uprzednim fikcyjnym przeniesieniu własności spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) wpisanej do Krajowego Rejestru (...) pod numerem KRS (...) na J. O. i R. S. (1), podając się za prezesa zarządu tej spółki J. O. złożyli zamówienie w firmie (...) Sp. z.o.o. z siedzibą w Z. na zakup przez (...) Sp. z.o.o. samochodu osobowego S. (...), który sfinansowany został następnie w formie leasingu przez (...) SA z siedzibą we W., a następnie posługując się podrobionym upoważnieniem J. O. do odbioru pojazdu odebrali od przedstawiciela spółki (...) samochód S. (...) o numerze VIN (...) i przekazali go innej nieustalonej osobie wiedząc, że raty leasingowe nie będą spłacane przez spółkę (...) , czym doprowadzili (...) S.A. z siedzibą we W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym w postaci zapłaty za wydany mu samochód w kwocie 64.990 złotych

tj. o czyn z art. 286§ 1 kk i art. 270§ 1 kk w zw. z art. 11 §2 kk

III.  w okresie od 19 lutego 2016 roku do dnia 2 marca 2016 roku w N. i Z. woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, po uprzednim fikcyjnym przeniesieniu własności spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) wpisanej do Krajowego Rejestru (...) pod numerem KRS (...) na J. O. i R. S. (1), podając się za prezesa zarządu tej spółki J. O. złożyli zamówienie w firmie (...) Sp. z.o.o. z siedzibą w Z. na zakup przez (...) Sp. z.o.o. samochodu osobowego S. (...), który sfinansowany został następnie w formie leasingu przez (...) S.A. z siedzibą we W., a następnie posługując się podrobionym upoważnieniem J. O. do odbioru pojazdu odebrali od przedstawiciela spółki (...) samochód S. (...) o numerze VIN (...) i przekazali go innej nieustalonej osobie wiedząc , że raty leasingowe nie będą spłacane przez spółkę (...), czym doprowadzili (...) S.A. z siedzibą we W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym w postaci zapłaty za wydany mu samochód w kwocie 80.990 złotych

tj. o czyn z art. 286§ 1 kk i art. 270§ 1 kk w zw. z art. 11§ 2 kk

IV.  w dniu 20 listopada 2015 roku w Z. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej po uprzednim fikcyjnym przeniesieniu własności spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) wpisanej do Krajowego Rejestru (...) pod numerem KRS (...) na J. O. i R. S. (1), wprowadzając w błąd pokrzywdzonego, co do zamiaru wywiązania się z zawartej umowy zawarli umowę leasingu na zakup przez (...) Sp. z.o.o. samochodu osobowego marki B. (...), z (...) S.A. a następnie przekazali go innej nieustalonej osobie wiedząc , że raty leasingowe nie będą spłacane przez spółkę (...), czym doprowadził leasingodawcę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym w postaci zapłaty za wydany mu samochód w kwocie 292 682,93złotych , przy przyjęciu , że czynu dopuścili się w stosunku do mienia znacznej wartości

tj. o czyn z art. 286§ 1 kk i art. 294§ 1 kk

V.  w dniu 7 lipca 2014 roku w G. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wprowadzając w błąd pokrzywdzonego, co do zamiaru wywiązania się z zawartej umowy zawarli umowę leasingu na zakup przez U. Sp z.o.o. samochodu osobowego marki B. (...), z (...) S.A. a następnie przekazali go innej nieustalonej osobie wiedząc , że raty leasingowe nie będą spłacane przez spółkę (...), czym doprowadzili leasingodawcę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym w postaci zapłaty za wydany samochód w kwocie 140 000 złotych

tj. o czyn z art. 286§ 1 kk

VI.  w dniu 13 października 2014 roku w L. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wprowadzając w błąd pokrzywdzonego, co do zamiaru wywiązania ze zobowiązania zawarli umowę leasingu na zakup przez (...) Sp. z.o.o. samochodu osobowego marki V. (...), z (...) S.A. a następnie przekazali go innej nieustalonej osobie wiedząc, że raty leasingowe nie będą spłacane przez spółkę (...), czym doprowadzili leasingodawcę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym w postaci zapłaty za wydany mu samochód w kwocie 160 000 złotych

tj. o czyn z art. 286§ 1 kk

a nadto M. B. (1) został oskarżony o to, że:

VII.  w dniu 15 czerwca 2016 r. w N. woj. (...) obiecał udzielić korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie po 20 tys. zł funkcjonariuszom Policji w związku z pełnieniem funkcji R. K. i J. M., by skłonić ich do naruszenia prawa przez uniemożliwienie ucieczki po zastosowaniu tymczasowego aresztowania

tj. o czyn z art. 229§ 3 kk w zw. z art. 229 §1 kk

R. S. (1) został oskarżonego o to, że:

VIII.  w okresie od dnia 21 października 2015 roku do dnia 22 marca 2016 roku w N. woj. (...) i w H. woj. (...), działając w celu osiągniecia korzyści majątkowej pomógł M. B. (2) i D. Ż. do doprowadzenia (...) S.A. z siedzibą we W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym w postaci środków na sfinansowanie leasingiem zakupu przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością (...) samochodów V. (...) o numerze VIN (...) o wartości 84.990 złotych , S. (...) o numerze VIN (...) o wartości 64.990 złotych i S. (...) o numerze VIN (...) o wartości 80.990 złotych to jest mienia o łącznej wartości 230.970 złotych, w ten sposób , iż działając w celu ukrycia personaliów faktycznych osób zaciągających zobowiązanie do spłat rat leasingowych oraz w celu uniemożliwienia egzekucji długu przez leasingodawcę, w Kancelarii Notarialnej w N. dokonał nabycia od D. Ż. udziałów spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) wpisanej do Krajowego Rejestru (...) pod numerem KRS (...) oraz pozostawał fikcyjnym wspólnikiem tej spółki, przy przyjęciu , że czynu dopuścił się w stosunku do mienia o znacznej wartości

tj. o czyn z art. 18 §3 kk w zw. z art. 286 §1 kk i art. 294§ 1 kk w zw. z art. 12 kk

IX.  w dniu 14 czerwca 2016 roku w H. woj. (...), przed funkcjonariuszem Komendy Powiatowej Policji w H., będąc uprzedzonym o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania oraz za zatajenie prawdy oraz wiedząc o prawie odmowy zeznania i odpowiedzi na pytania wynikającym z art. 183§1 kodeksu postępowania karnego, składając zeznania mające służyć za dowód w postępowaniu przygotowawczym PR 1 Ds. 211.2016 prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową w N., działając z obawy przed grożącą mu odpowiedzialnością karną, fałszywie zeznał na okoliczność swojego pobytu w N. oraz zataił prawdę odnośnie nabycia przez niego od D. Ż. udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością (...)

tj. o czyn z art. 233§ 1a kk

Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wyrokiem z 20 grudnia 2018 r., w sprawie II K 74/17:

1.  oskarżonego M. B. (2) uznał za winnego tego, że w dniu 25.02.2016 r. w Z. działając wspólnie i w porozumieniu z J. O., co do którego materiały wyłączono do odrębnego postępowania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wprowadził w błąd przedstawiciela (...) SA co do tożsamości osób faktycznie działających w imieniu (...) Spółka z o.o. i zamiaru wywiązania się przez ten podmiot z zawartych umów:

- leasingu operacyjnego nr (...) na zakup samochodu V. (...),

- leasingu operacyjnego nr (...) na zakup samochodu S. (...),

- leasingu operacyjnego nr (...) na zakup samochodu S. (...),

czym doprowadził pokrzywdzonego, (...) SA, do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w łącznej kwocie 222 210,59 zł, tj. popełnienia przestępstwa z art. 286§1 kk w zw. z art. 294§1 kk i za to na mocy art. 294§1 kk oraz art. 33§2 kk wymierzył mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności i 300 (trzystu) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 zł (pięćdziesiąt złotych),

2.  oskarżonych M. B. (2) i D. Ż. uznał za winnych tego, że w dniu 20.11.2015 r. we W. działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wyzyskując błąd przedstawiciela pokrzywdzonego, (...) SA, co do tego, że D. Ż. nadal pełni funkcję prezesa zarządu (...) spółka z o.o. oraz wprowadzając w błąd pokrzywdzonego co do zamiaru wywiązania się z zawartej umowy leasingu operacyjnego nr (...) na zakup samochodu B. (...) o nr rej. (...), doprowadzili pokrzywdzonego, (...) SA, do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 262 800 zł, tj. popełnienia przestępstwa z art. 286§1 kk w zw. z art. 294§1 kk i za to na mocy art. 294§1 kk i art. 33§2 kk wymierzył im kary

a)  M. B. (2) 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności i 300 (trzystu) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 zł (pięćdziesiąt złotych),

b)  D. Ż. 1 (jednego) roku pozbawienia wolności i 200 (dwustu) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 zł (pięćdziesiąt złotych),

3.  oskarżonych M. B. (2) i D. Ż. uznał za winnych tego że w okresie od 4.01.2016 r. do dnia 16.03.2016 r. w N. działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przywłaszczyli sobie powierzony spółce z o.o. (...) na podstawie umowy leasingu finansowego nr (...), zawartej w dniu 7.07.2014 r. pomiędzy (...) spółka z o.o. a (...) SA, samochód B. (...) o nr rej. (...) o wartości około 140.000 zł tj. popełnienia przestępstwa z art. 284§2 kk i za to na mocy art. 284§2 kk i art. 33§2 kk wymierzył im kary

a)  M. B. (2) 1 (jednego) roku pozbawienia wolności i 200 (dwustu) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 zł (pięćdziesiąt złotych),

b)  D. Ż. 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności i 100 (stu) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 zł (pięćdziesiąt złotych),

4.  oskarżonego M. B. (2) uznał za winnego tego, że w dniu 15.06.2016 r. w N. obiecał udzielić funkcjonariuszom policji R. K. i J. M. korzyści majątkowej w związku z pełnieniem przez nich funkcji publicznej w kwocie po 20000 zł, aby skłonić ich do na naruszenia przepisów prawa i umożliwić mu ucieczkę po zastosowaniu tymczasowego aresztowania, tj. popełnienia przestępstwa z art. 229§3 kk i za to na mocy tego przepisu wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

5.  na zasadzie art. 17§1 pkt 1 kpk oskarżoną D. Ż. uniewinnił od popełnienia czynów opisanych w punktach I-III części wstępnej wyroku i na zasadzie art. 630 kpk kosztami procesu w tej części obciążył Skarb Państwa,

6.  na podstawie art. 17§1 pkt 2 kpk oskarżonych M. B. (2) i D. Ż. uniewinnił od popełnienia czynu opisanego w punkcie VI części wstępnej wyroku i na zasadzie art. 630 kpk kosztami procesu w tej części obciążył Skarb Państwa,

7.  na mocy art. 85§1 i 2 kk i art. 86§1 i 2 kk z wymierzonych oskarżonemu M. B. (2) kar pozbawienia wolności i grzywny orzekł karę łączną 4 (czterech) lat pozbawienia wolności i 500 (pięciuset) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 zł (pięćdziesiąt złotych),

8.  na mocy art. 85§1 i 2 kk i art. 86§1 i 2 kk z wymierzonych oskarżonej D. Ż. kar pozbawienia wolności i grzywny orzekł karę łączną 1 roku pozbawienia wolności i 200 (dwustu) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 zł (pięćdziesiąt złotych),

9.  na mocy art. 46§1 kk zobowiązał oskarżonych M. B. (2) i D. Ż. solidarnie do zapłaty na rzecz (...) SA kwoty 74.680,80 zł (siedemdziesiąt cztery tysiące sześćset osiemdziesiąt złotych osiemdziesiąt groszy) tytułem naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem przypisanym oskarżonym w punkcie 3. wyroku,

10.  oskarżonego R. S. (1) uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie IX części wstępnej wyroku, stanowiącego przestępstwo z art. 233§1a kk i za to na mocy tego przepisu wymierzył mu karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności,

11.  na podstawie art. 17§1 pkt 2 kpk oskarżonego R. S. (1) uniewinnił od popełnienia czynu opisanego w punkcie VIII części wstępnej wyroku i na zasadzie art. 630 kpk kosztami procesu w tej części obciąża Skarb Państwa,

12.  na mocy art. 63§1 i 5 kk na poczet:

a)  orzeczonej wobec oskarżonego M. B. (2) kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności, a to zatrzymania i tymczasowego aresztowania, od dnia 13.06.2016 r. godz. 11.30 do dnia 25.08.2016 r. godz. 13.00,

b)  orzeczonej wobec oskarżonej D. Ż. kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonej okres rzeczywistego pozbawienia wolności, a to zatrzymania od dnia 14.06.2016 r. godz. 16.35 do dnia 16.06.2016 r. godz.11.41,

c)  orzeczonej wobec oskarżonego R. S. (1) kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności, a to zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 14.06.2016 r. godz.18.00 do dnia 9.08.2016 r. godz. 15.10

przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,

13.  na zasadzie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26.05.1982 r. Prawo o adwokaturze (tekst jednolity Dz. U z 2018 r. poz. 1184 ze zm.) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata P. N., Kancelaria Adwokacka w Z., kwotę 2.804,40 zł (dwa tysiące osiemset cztery złote czterdzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu R. S. (1) z urzędu,

14.  na zasadzie art. 624§1 kpk zwolnił oskarżonego R. S. (1) w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych,

15.  na zasadzie art. 627 kpk i art. 633 kpk zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe a to:

a)  od oskarżonej D. Ż. 84,16 zł (osiemdziesiąt cztery złote szesnaście groszy) tytułem wydatków i kwotę 2.180 zł (dwa tysiące sto osiemdziesiąt złotych) tytułem wymierzonej na zasadzie art. 2 ust 1 pkt 3, art. 3 ust. 1 i at. 6 Ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49 poz. 223 ze zm.) opłaty,

b)  od oskarżonego M. B. (2) kwotę 1.319,17 zł (tysiąc trzysta dziewiętnaście złotych siedemnaście groszy) tytułem poniesionych wydatków i kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem wymierzonej na zasadzie art. 2 ust. 1 pkt 5, art. 3 ust. 1 i art. 6 Ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49 poz. 223 ze zm.) opłaty.

Od powyższego wyroku apelację wnieśli obrońcy oskarżonych M. B. (2) oraz D. Ż. i pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego (...) S.A. .

Obrońca oskarżonego wniósł apelację od powyższego wyroku na korzyść M. B. (2). Zaskarżył punkty 1, 2, 3, 4, 7, 9, 12a b części rozstrzygającej orzeczenia. Sądowi I instancji zarzucił obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wydanego orzeczenia i skutkowała błędami w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, a mianowicie naruszenie art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. polegającą na dokonaniu przez Sąd I instancji dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego i dokonaniu tej oceny w sposób sprzeczny z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, oraz na pominięciu przez Sąd I instancji niektórych okoliczności wynikających z przeprowadzonych dowodów.

Ponadto zarzucił sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę wyjaśnień oskarżonego M. B. (2) polegającą na uznaniu, że jedynie w części wiarygodne są wyjaśnienia oskarżonego M. B. (2), bo w pozostałej części sprzeczne z zeznaniami oskarżonych J. O. i R. S. (1) oraz świadków Ł. M., P. K. (1), J. K. (1) R. Ł. i R. K., gdy tymczasem z uwagi na oczywistą sprzeczność interesów między tymi osobami ich zeznania nie korespondowały ze sobą, ale różniły się.

Poza tym podniósł, że dowolnie Sąd I instancji przyjął, iż umowy leasingowe z (...) S.A. były dostępne w P. i na P. i na tej podstawie bezpodstawnie założył, że nielogiczne było utrzymywanie przez oskarżonego M. B. (2), że inicjatywa zawarcia umów leasingowych z (...) S.A. wyszła od nowych właścicieli spółki, gdy tymczasem, co Sąd I instancji przeoczył, umowy leasingowe są uwarunkowane ofertą dealera, który chce na podstawie takiej umowy zaoferować przedmiot do leasingu. Takiego zaś dealera nie było w P., ani też na P., ale był w Z.. Z tego względu wyjaśnienie oskarżonego M. B. (2) w tym zakresie było jednak logiczne.

W szczególności zarzucił obrazę art. 170 § 1 k.p.k. mającą bezpośredni wpływ na treść orzeczenia wobec dowolnego nieuwzględnienia wniosków dowodowych oskarżonego M. B. (2), a przede wszystkim niedopuszczenie dowodu z zawnioskowanego świadka, gdyż niedopuszczenie tego dowodu uniemożliwiło Sądowi Okręgowemu możliwość oceny motywu działania oskarżonego M. B. (2).

Ponadto zarzucił naruszenie art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny wyjaśnień oskarżonego M. B. (2) polegającej na pominięciu tego, że wyjaśnienia te były spójne, jeżeli chodzi o kwestię działania wobec (...) S.A., jego rolę w kontaktach z (...) S.A., prowadzenie przez oskarżonego M. B. (2) rozliczeń z (...) S.A.

Nadto zarzut ten podniósł wobec niezwrócenia uwagi na to, że w żaden sposób nie zostało wykazane, że oskarżony M. B. (2) działał z zamiarem pokrzywdzenia (...) S.A., a jedynie w celu uzyskania rozliczenia wstrzymanej mu wypłaty prowizji.

Podniósł przy tym, że powyższe naruszenia przepisów postępowania karnego doprowadziły do błędów w ustaleniach faktycznych, które mogły mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia poprzez uznanie, iż oskarżony M. B. (2) działał z zamiarem oszukania (...) S.A. w sytuacji, kiedy wcześniej wielokrotnie współpracował z (...) S.A. na podstawie umowy, w oparciu o którą otrzymywał prowizję.

Zarzucił również błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść, poprzez dowolne zakwestionowanie, bez oparcia w materiale dowodowym twierdzenia oskarżonego M. B. (2), że odebrał samochody na prośbę oskarżonego J. O. i dwa z nich przekazał innej osobie, podczas gdy Sąd nie prowadził postępowania dowodowego w tym zakresie, a potem okazało się, że jednym z tych samochodów dysponował Ł. M., co ma znaczenie przy ustaleniu zamiaru oskarżonego M. B. (2) i oceny wiarygodności jego wyjaśnień.

Nadto zarzucił naruszenie art. 46 § 1 k.k. przez przyjęcie wysokości naprawienia szkody odnośnie samochodu B. (...) na podstawie założenia, które nie zostało w żaden sposób zweryfikowane, a Sąd I instancji nie przeprowadził żadnego dowodu na potrzeby ustalenia wysokości szkody, choć przyjęta wysokość kapitału, jaki pozostał do spłaty z przyczyn oczywistych nie może określać wysokości szkody.

Poza tym zarzucił naruszenie art. 410 k.p.k. - wobec obowiązku przy wydaniu wyroku - niewzięcie pod uwagę wszystkich okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, a przede wszystkim tego, że oskarżony M. B. (2) chce zwrócić (...) S.A. samochód B. (...), ale zażądał jednocześnie od (...) S.A. rozliczenia wierzytelności, jaką ma wobec tej spółki z tytułu zawartej umowy wobec niewypłacenia mu należnej prowizji.

Ponadto zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, polegający na bezpodstawnym przyjęciu o wprowadzeniu pokrzywdzonego w błąd co do zamiaru wywiązania się z zawartej umowy leasingu, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego nie pozwala na przyjęcie powyższych ustaleń, co w konsekwencji doprowadziło do bezpodstawnego skazania oskarżonego za zarzucany mu czyn stypizowany w art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. skoro przy tym co najmniej przedwczesne było założenie w sprawie, że rozporządzono mieniem znacznej wartości, gdyż przyjęta wartość przedmiotu leasingu wynosiła 360.000 zł brutto, co stanowiło kwotę netto 292.682,93,- zł.

Zarzucił też naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie naruszenie art. 6 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez brak wyjaśnienia w uzasadnieniu wyroku, dlaczego Sąd I instancji uznał, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim.

Zarzut ten podniósł, ponieważ Sąd I instancji nie wyjaśnił, dlaczego nie istnieje związek przyczynowy pomiędzy, jak wyjaśnił oskarżony M. B. (2), wyrażeniem się żartem przez oskarżonego M. B. (2) do świadka R. K. i J. M. - „w zamian za pomoc w ucieczce po dwadzieścia, a otrzymaną odpowiedzią - „po osiemdziesiąt”, co wskazywałoby na to, że powyższa wymiana zdań została odebrana przez obie strony jako żart.

Z ostrożności procesowej zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił też naruszenie prawa materialnego, to jest naruszenie art. 284 § 2 k.k. wobec uznania w sposób dowolny sprawstwa i winy oskarżonego M. B. (2) odnośnie czynu określonego w powyższym przepisie mimo niewyjaśnienia czy faktycznie oskarżony przywłaszczył sobie samochód B. (...) o nr rej. (...), opisany w pkt. 3 zaskarżonego wyroku, a przede wszystkim wobec niewzięcia pod uwagę wyjaśnień oskarżonego, z których jednoznacznie wynikało, że samochód ten oskarżony jedynie zatrzymał do rozliczenia z (...) S. A., co nie wystarczyło do zakwalifikowania czynu oskarżonego M. B. (2) na podstawie przepisu art. 284 § 2 k.k., gdyż oskarżony nigdy nie miał zamiaru przywłaszczyć tego samochodu.

Zarzucił przy tym, że do skazania oskarżonego M. B. (2) za czyn z art. 284 § 2 k.k., jak w punkcie 3 wyroku doszło poza granicami oskarżenia wobec dokonania przez Sąd I instancji zmiany kwalifikacji prawnej czynu zarzuconego oskarżonemu poza granicami oskarżenia.

Zarzucił także, że za przyjęciem winy oskarżonego M. B. (2) w zakresie stawianego mu zarzutu dokonania czynu z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. nie może przemawiać hipotetyczne założenie, że „pokrzywdzony rozporządził różnicą kwot 360.000 i 97.200, co stanowi kwotę 262.800 zł”, choć oskarżony M. B. (2) wyjaśnił, że „spłacono około 98.000 zł.”

Z tego względu co najmniej przedwczesne było założenie w sprawie rozporządzono mieniem znacznej wartości, zwłaszcza, że ustalono, iż wartość przedmiotu leasingu wynosiła 360.000 zł brutto.

Zarzucił naruszenie art. 229 § 3 k.k. poprzez jego błędne zastosowanie w zakresie czynu opisanego w pkt 4 wyroku.

Ponadto zgodnie z dyrektywą zawartą w art. 447 § 1 k.p.k. zarzucił, że razi surowością kara wymierzona oskarżonemu M. B. (2). 

Nadto zarzucił naruszenie art. 46 § 1 k.k. poprzez orzeczenie wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody, w sytuacji gdy rzeczywista wysokość szkody nie została udowodniona.

W konsekwencji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego M. B. (2) od zarzuconych mu czynów. Ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Obrońca wniósł apelację również na korzyść oskarżonej D. Ż.. Zaskarżył punkty 2, 3, 8,9, 12 b i 15 a - części rozstrzygającej. Zarzucił Sądowi I instancji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mogący mieć wpływ na jego treść, wyrażający się w przyjęciu, iż ujawniony w toku rozprawy materiał dowodowy, w sposób nie budzący wątpliwości wskazuje na sprawstwo oskarżonej w zakresie czynów przypisanych jej w punkcie 3 części rozstrzygającej wyroku, w sytuacji gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie potwierdza powyższych ustaleń faktycznych Sądu, a w szczególności konsekwentne wyjaśnienia oskarżonej złożone w postępowaniu przygotowawczym przed Sądem w powiązaniu z innymi dowodami, nie uzasadniają takiego ustalenia, a zwłaszcza nie wskazują na to, że oskarżona obejmowała świadomością działanie z zamiarem doprowadzenia (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości, z zamiarem niewywiązania z zawartej umowy leasingu operacyjnego na zakup samochodu B. (...) oraz z zamiarem przywłaszczenia sobie samochodu B. (...).

Ponadto zarzucił naruszenie granic oskarżenia wobec wyjścia poza granice oskarżenia odnośnie czynu opisanego w punkcie 3 części rozstrzygającej zaskarżonego wyroku przy uznaniu oskarżonej za winną popełnienia czynu z 284 § 2 k.k. i dowolne przyjęcie, że oskarżona działała z góry powziętym zamiarem przywłaszczenia sobie samochodu B. (...), będącego przedmiotem umowy leasingu.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił przede wszystkim obrazę przepisów postępowania karnego, która miała istotny wpływ na treść zapadłego orzeczenia, a przede wszystkim zarzucił obrazę art. 7 k.p.k. na skutek przekroczenia swobodnej oceny dowodów przechodzącą w dowolną i dokonaną wbrew doświadczeniu życiowemu, sprowadzającą się do dowolnego przyjęcia że z wyjaśnień oskarżonej i oskarżonego M. B. (2) wynika, że oskarżona działała z nim wspólnie i w porozumieniu przy przywłaszczeniu samochodu B. (...) oraz doprowadzeniu (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości, z zamiarem niewywiązania się z zawartej umowy leasingu operacyjnego na zakup samochodu B. (...), gdy informacje wynikające z tych osobowych źródeł dowodowych tego nie potwierdzają oraz nadinterpretacji wyjaśnień oskarżonej i oskarżonego M. B. (2) odnośnie udziału oskarżonej w wymienionych wyżej działaniach i przyjęciu, że oskarżona dopuściła popełnienia zarzucanych jej czynów, w sytuacji gdy pozostali oskarżeni nie potwierdzają udziału oskarżonej w przywłaszczeniu samochodu B. (...) doprowadzeniu (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości, z zamiarem nie wywiązania się z zawartej umowy leasingu operacyjnego na zakup samochodu B. (...). 

Z daleko idącej ostrożności procesowej zarzucił:

a) obrazę przepisów prawa materialnego, będącego konsekwencją przypisania oskarżonej przestępstw opisanych w punkcie 2 i 3 wyroku, to jest –

- naruszenie art. 284 § 2 k.k. wobec uznania w sposób dowolny sprawstwa i winy oskarżonej odnośnie czynu określonego w powyższym przepisie, mimo niewyjaśnienia czy faktycznie oskarżona przywłaszczyła sobie samochód B. (...) o nr rej. (...), opisany w punkcie 3 zaskarżonego wyroku, a przede wszystkim wobec nie wzięcia pod uwagę wyjaśnień oskarżonego M. B. (2), z których jednoznacznie wynikało, że samochód ten oskarżony M. B. (2) jedynie zatrzymał do rozliczenia zawartej umowy z (...) S.A., co nie wystarczyło do zakwalifikowania czynu oskarżonej na podstawie przepisu art. 284 § 2 k.k., gdyż oskarżona nigdy nie miała zamiaru przywłaszczyć tego samochodu,

- naruszenie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k., wobec uznania w sposób dowolny sprawstwa i winy oskarżonej odnośnie czynu określonego w punkcie 2 części rozstrzygającej wyroku, mimo niewyjaśnienia czy faktycznie oskarżona wprowadziła w błąd (...) S.A. co do zamiaru wywiązania się z zawartej umowy leasingu operacyjnego na zakup samochodu B. (...) oraz czy oskarżona działała z zamiarem doprowadzenia (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości, choć oskarżona wyjaśniła, że nie miała zamiaru niewywiązania się z zawartej umowy leasingu operacyjnego na zakup samochodu B. (...) oraz że nie działała z zamiarem doprowadzenia (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości;

b) rażącą niewspółmierność orzeczonych wobec oskarżonej kar jednostkowych i kary łącznej pozbawienia wolności w stosunku do celów jakie kary te powinny spełniać w zakresie celów prewencji ogólnej i szczególnej, a także w stosunku do ewentualnego udziału oraz roli oskarżonej w sprawie (art. 447 § 1 k.p.k.);

c) naruszenie art. 46 § 1 k.k. wobec zobowiązania oskarżonej do zapłaty na rzecz (...) S.A. kwoty 74.680,80,- złotych tytułem naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem przypisanym oskarżonym w punkcie 3. wyroku, choć na dzień wydania wyroku taka szkoda nie istniała, ponieważ Idea (...) wcześniej nie dokonał na rzecz oskarżonego M. B. (2) rozliczenia zawartej z umowy;

d) naruszenie art. 624 § 1 k.p.k. wobec niezwolnienia oskarżonej w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, mimo że istniały podstawy do uznania, że uiszczenie ich jest dla oskarżonej zbyt uciążliwe.

Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonej od zarzuconych jej czynów i obciążenie kosztami procesu w tej części Skarbu Państwa. Ewentualnie wniósł o uchylenie w zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego (...) S.A. również wniósł apelację od powyższego wyroku. Zaskarżył go na niekorzyść oskarżonych M. B. (2) i D. Ż., w części dotyczącej rozstrzygnięcia o środku kompensacyjnym w postaci obowiązku naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego.

Sądowi I instancji zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na wadliwym przyjęciu, że w przypadku przestępstwa sprzeniewierzenia wartość szkody stanowi kapitał pozostały do spłaty wynikający z umowy leasingu, a nie wartość sprzeniewierzonego pojazdu na dzień popełnienia przestępstwa.

Mając na uwadze powyższe uchybienie, na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. w zw. z art. 437 § 2 k.p.k. wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez orzeczenie na rzecz pokrzywdzonego obowiązku naprawienia szkody w wysokości 98.000,00 złotych, która to kwota stanowi szacunkową wartość pojazdu na dzień 4 stycznia 2016 r., to jest na dzień popełnienia przestępstwa.

Jednocześnie na podstawie art. 452 § 1 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. wniósł o dopuszczenie dowodu z dokumentu w postaci szacunkowej wyceny wartości pojazdu marki B. (...) na dzień 4 stycznia 2016 r. dokonanej w programie E., na okoliczność wartości pojazdu w chwili przywłaszczenia.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Niniejszy dokument odnosi się do apelacji obrońcy oskarżonego M. B. (2), obrońcy oskarżonej D. Ż. oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, albowiem oni wnieśli o sporządzenie dokumentu sprawozdawczego.

Apelacja obrońcy oskarżonego R. S. (1) ukazała się zasadna, albowiem argumenty w niej zaprezentowane okazały się zasadne i przekonywujące, na takim poziome, że doprowadziło to do zmiany zaskarżonego wyroku na jego korzyść, poprzez warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności na okres 3 lat próby, obligatoryjnie orzeczono wobec niego stosowny obowiązek probacyjny oraz oddano go pod dozór kuratora w okresie probacji.

Również apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego okazała się zasadna i musiała ona doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku, w sposób postulowany przez niego, w części dotyczącej obowiązku naprawienia szkody.

Apelacje obrońcy oskarżonych D. Ż. oraz M. B. (2) okazały się niezasadne, albowiem nie zwierały żadnych argumentów, który mogłyby prowadzić do ich uwzględnienia i do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a tym bardziej do zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia oskarżonych od przypisanych im przestępstw. Natomiast apelacja obrońcy oskarżonej w zakresie zastosowanej wobec niej represji karnej okazała się zasadna i doprowadziła do zmiany zaskarżonego wyroku, poprzez warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności na okres 3 lat próby, obligatoryjne orzeczenie wobec niej stosownego obowiązku probacyjnego oraz oddano ją pod dozór kuratora w okresie probacji.

Przedmiotem kontroli instancyjnej jest analiza toku rozumowania Sądu I instancji, który doprowadził go do przekonania o winie bądź niewinności oskarżonego. Sąd odwoławczy co do zasady ogranicza swoją działalność do weryfikacji racjonalności rozumowania sądu orzekającego, przedstawionego w zaskarżonym wyroku. Skoro skarżący je podważa, to konieczne jest bądź to wykazanie słuszności podniesionych przez niego argumentów, bądź też wykazanie sądowi a quo, że nie ma racji i dlaczego. Uczynić to można tylko przez konkretną argumentację, z przywołaniem– w zależności od zaistniałej sytuacji- określonych dowodów przeprowadzonych w danej sprawie, poglądów prawnych, albo argumentów powołujących się na racje natury logicznej (por. m.in.: wyrok SN z dnia 1 marca 2007 roku, WA 8/07, Lex nr 446355, wyrok SN z dnia 3 kwietnia 2007 roku, II KK 81/06, Lex nr 448000), czego w praktyce zabrakło w analizowanych środkach odwoławczych, których słuszność ich autor zasadniczo upatruje w naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów poprzez ,,bezkrytyczne” danie wiary materiałowi dowodowemu obciążającego oskarżonych, na który powołał się Sąd I instancji, w pisemnym uzasadnieniu, co odbyło się, zdaniem apelującego, niejako kosztem zasad logicznego rozumowania, a przy poprawnym zastosowaniu tej zasady, winno to prowadzić do jedynego i jednoznacznego wniosku, że oskarżeni działali z zamiarem ewentualnym w zakresie przypisanych im oszustw, a w zakresie przywłaszczenia cudzego mienia nie działał z zamiarem jego przywłaszczenia i w celu pokrzywdzenia innej osoby. Wbrew temu co sugeruje apelujący Sąd Okręgowy przeprowadził zasadniczo wnikliwe postępowania, co pozwoliło poczynić prawidłowe ustalenia faktyczne, właściwie przeprowadzić proces subsumpcji oraz zastosować co do zasadny [kierunku] właściwą represje karą, co przejawiało się w orzeczeniu bezwzględnych kar pozbawienia wolności, obowiązku naprawienia szkody wobec w/w pokrzywdzonego.

Zaznaczyć trzeba, że Sąd II instancji nie stwierdził okoliczności, które w myśl art. 439 § 1 k.p.k., art. 440 k.p.k., bądź art. 455 k.p.k., które podlegałyby uwzględnieniu z urzędu.

Ujawnienie przez Sąd I instancji w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy, szczegółowe przeprowadzenie postępowania dowodowego, rozważenie w zasadzie wszystkich okoliczności, przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonych, dokonanie ich oceny w pisemnych motywach wyroku w sposób wyczerpujący i zasadniczo logiczny z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego prowadzi Sąd II instancji do wniosku, iż ocena dowodów dokonana przez Sąd meriti pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. i w żadnej mierze nie stanowi naruszenia dyrektywy w tym przepisie zawartej. Reprezentujący oskarżonych, nie wskazał, w żadnym punkcie apelacji, na czym miałoby polegać naruszenie przez Sąd I instancji normy art. 7 k.p.k. Bez wykazania między innymi, iż ocena dowodów wyrażona przez Sąd I instancji jest sprzeczna z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym, w praktyce, żadna ze stron procesowych nie uzyskuje uprawnienia do podważania stanowiska sądu, tym bardziej czyni bezzasadny zarzuty skarżącego, zwłaszcza w odniesieniu do kwestionowania, poczynionych przez Sąd I instancji, ustaleń faktycznych, co miało faktycznie poprzedzać błędy w ocenie zebranego materiału dowodowego, zwłaszcza w odniesieniu do materiału obciążającego oskarżonych, jak i materiału dowodowego, który miał być był korzystny dla niego, co miał mieć swoje mankamenty.

Za takie wykazanie nielogiczności, mające obciążać Sąd I instancji, które miało prowadzić właśnie do naruszenia art. 7 k.p.k., nie może uchodzić wskazanie, że relacje oskarżonego, pozostają w sprzeczności z relacjami J. O. i R. S. (1), Ł. M., P. K. (1), J. K. (1), R. Ł. i R. K.. Sama sprzeczność pomiędzy supozycjami oskarżonego, w tym również oskarżonej, z informacjami pochodzącymi od w/w osób, przesłuchanych w charakterze świadków albo podejrzanych, nie może skutecznie prowadzić, do zdyskredytowania tych przekazów. W przeciwnym wypadku, zasada swobodnej oceny dowodów, w praktyce przekształciłaby się w zasadę formalnej oceny dowodów, która w przypadku sprzeczności przeprowadzonych dowodów, prowadzić miałaby do niemożności poczynienia miarodajnych ustaleń faktycznych, w praktyce prowadząc do paraliżu postępowania karnego. Samo zauważenie takiej sprzeczności, co czyni apelujący, nie prowadzi do takich wniosków, nawet jeżeli świadkowie w stosunku do oskarżonych mają sprzeczne interesy. Odnośnie tych obiektywnie sprzecznych interesów to świadkowie J. O. i R. S. (1), nie spłycają swojego udziału w zdarzeniach, podają informacje na ten temat, takimi jakie one były, które znajdują odzwierciedlenie w dokumentach zebranych w sprawie, odnoszących się do podmiotu gospodarczego w postaci przedsiębiorstwa (...) Sp. z o.o., zawartych umów leasingu oraz świadków zeznających na okoliczności ich zawierania, następnie przekazywania przedmiotów umów [pojazdów- samochodów osobowych, pojazdu dostawczego] oraz faktycznego ich użytkowania. Zwłaszcza materiały dowodowe odnoszące się do umów leasingu i zeznań świadków relacjonujący te okoliczności oraz użytkowania pojazdu, potwierdzają, że relacje oskarżonego [w tym oskarżonej] są relacjami koniunkturalnymi, zmierzającymi do wykluczenia ich odpowiedzialności karnej. Właściwie oceniono zeznania P. K. (2) i J. K. (1), zwłaszcza odwołując się w praktyce- do doświadczenia życiowego- co lepiej powinno być nazwane zdrowym rozsądkiem- który podpowiadał
i wskazywał, że nie mieli oni interesu finansowego i faktycznego aby inspirować J. O. i R. S. (2) do prowadzenia działalności gospodarczej w postaci spółki kapitałowej, co nie dawałoby im żadnych bezpośrednich i dopuszczalnych prawnie zwolnień fiskalnych w odniesieniu do działalności gospodarczej prowadzonej przez nich.

Nie można także mieć zastrzeżeń co do oceny zeznań funkcjonariuszy Policji. Trudno przyjąć, że oskarżony wypowiedział w stosunku do nich propozycję korupcyjną li tylko jako żart. Oskarżony miał świadomość miejsca, zdarzenia, kontekstu sytuacyjnego, w jego świadomości musiała zafunkcjonować myśl, później wyartykułowana, że póki nie jest w areszcie śledczym, ma szanse, desperacka, na podjęcie próby uwolnienia, poprzez zaangażowanie w to policjantów, poprzez złożenie im propozycji przekupienia. Przy czym, nawet gdyby przyjąć, że wypowiedział te słowa jako żart, a nie mamy na to dowodów, to nie stanowi on kontratypu, który wykluczałby bezprawność, co najwyżej mogłoby to mieć przełożenie na ocenę stopienia społecznej szkodliwości tego przestępstwa. Sugestie oskarżonego, że policjanci podjęli z oskarżonym dialog, na temat wysokości ,,łapówki” są oderwane od pozostałego materiału dowodowego, zmierzają do ,,rozmydlenia” odpowiedzialności oskarżonego oraz wymowy jego zachowania. Z pewnością policjanci nie odebrali tego jako żart, a wręcz potraktowali to oświadczenie jako złożone intencjonalnie i z pełną powagą oraz prawdą skoro zawiadomiono dyżurnego o zdarzeniu i o owej propozycji. Policjanci nie mogli traktować wypowiedzi oskarżonego jako żartu, skoro wcześniej w sądzie zachowywał się arogancko, ubliżał policjantom, co wymagało wzmocnienia ich działań innymi policjantami.

Nowi właściciele podmiotu gospodarczego w postaci (...) Sp. z o.o. J. O., pracownik stolarni (sic) [k. 141] i R. S. (1), stolarz robiący ule (sic) [k. 152], nagle we dwójkę chcieli odmienić swoje życie zawodowe i zacząć wspólnie prowadzić samodzielną działalność gospodarczą i to działalność wymagającą wiedzy co najmniej prawniczej, podatkowej i ekonomicznej. Ich doświadczenie życiowe, ograniczone do pracy jako stolarze, co samo w sobie nie odbiera im żadnych walorów, ale – nie bojąc się prawdy- na dodatek- stali ,,alkoholowi” bywalcy baru (...) w H., przy posiadaniu wykształcenia ograniczonego do poziomu podstawowego, w żaden sposób nie predestynują ich tej fakty do takiej działalności gospodarczej. Tym samym, ich aktywność na tym polu musiała być inspirowana i prowadzona, o czym sami mówią w swoich wyjaśnieniach, w częściach wiarygodnych dla Sądu I instancji.
W kontekście tych konstatacji, trzeba dojść do jednoznacznego i klarownego wniosku, że osoby te obiektywnie oraz z punktu widzenia oskarżonego B. i oskarżonej Ż. były figurantami, potocznie zwanymi ,,słupami”.

Warte odnotowania są zeznania świadków, którzy uczestniczyli przy zawieraniu umów leasingowych albo wydawaniu pojazdów, będących przedmiotem tych umów, którzy wskazują na udział oskarżonego w tych czynnościach, czego oskarżony nawet nie kwestionuje. W świetle tych dowodów, trudno przyjąć, że oskarżony nie był osobą inspirującą i biorąca udział w przestępstwie oszustwa, a taką rolę mieli spełniać P. K. (3) i J. K. (2). Oskarżony w swoich wyjaśnieniach podaje okoliczności wejścia w posiadanie tych pojazdów, mówiąc, że sprzedał udziały w spółce, a jeden z nabywców tej spółki upoważnił do odbioru tych pojazdów, nie wiedzieć czemu, właśnie oskarżonego, przy czym te okoliczności nie ekskulpują oskarżonego B. i oskarżonej Ż., zwłaszcza mając na względzie, że sprzedaż spółki miała charakter pozorny, nie odzwierciedlała rzeczywistych intencji nabywców tego podmiotu gospodarczego. Zbycie tej osoby prawnej zmierzało właśnie do stworzenia przesłanek do przestępczej działalności, mającej gwarantować bezkarność jej zbywców, z jednoczesnym przerzuceniem tej odpowiedzialności karnej na owych figurantów. Tym bardziej, należy tak wnioskować, ponieważ później upoważniający nie interesuje się dalszym losem pojazdów, wiedząc, że pozostaje otwarta [aktualna] sprawa finansowania tych wyleasingowanych pojazdów.

W kontekście tych powyższych uwag, zbędne jest szczegółowe odnoszenie się do dylematu zawartego w apelacji obrońcy oskarżonego, czy możliwość zawarcia umów leasingu samochodów była dostępna w P., czy na P., czy w Z.. Tym bardziej, że zajmujemy się w przedmiotowej sprawie faktami, wynikającymi z dowodów zebranych w sprawie, a nie prowadzimy spekulacji gdzie i jaka była oferta leasingodawców. Słuszne było stanowisko Sądu I instancji kiedy oddalił wnioski dowodowe, co wyraził w postanowieniach z:
8 września 2017 r. [k. 647], 26 września 2017 r. [k. 660], 20 grudnia 2017 r. [k. 713- 714], 19 kwietnia 2018 r. [k. 795- 796] i 11 maja 2018 r. [k.826- 828], 27 czerwca 2018 r. [k. 847- 851] i 13 grudnia 2018 r. [k. 941- 942], właściwie to motywując, w każdym wypadku. Przy czym trzeba zwrócić uwagę, że Sąd I instancji nie podszedł bezrefleksyjnie do wniosków dowodowych oskarżonego i oskarżonej, skoro w efekcie ich inicjatywy dowodowej zawartej w pismach z: 1 września 2017 r. [k. 634- 636], 30 marca 2018 r., 31 marca 2018 r. [k. 769- 773, k. 775- 777], 23 kwietnia 2018 r. [k. 805] i 21 kwietnia 2018 r. [k. 808- 809] Sąd uwzględnił je w znaczący sposób i przeprowadził kolejne czynności dowodowe w postaci, choćby, przesłuchania M. O. (1), J. K. (1), P. K. (1) i Ł. M., Z. Ś., uzyskania akt z Prokuratury Rejonowej Ł. [k. 820- 822, k. 863- 878], jak i ponownego przesłuchana w/w świadków [k. 914- 919], uzyskania dodatkowych informacji od (...) S.A..

Nie jest zrozumiały zarzut, w którym apelujący obrońca zarzucił Sądowi I instancji, że nie wyjaśniono kwestii kontaktów oskarżonego z (...) S.A. Po pierwsze, w kontekście przypisanych mu przestępstw, zostało to wyjaśnione, po drugie, kwestie ewentualnych rozliczeń tego oskarżonego z tym leasingodawcą, ma to wtórne znaczenie dla odpowiedzialności karnej oskarżonego, bowiem ewentualny brak rozliczeń tego podmiotu z tym oskarżonego, nie wyłącza jego winy, a więc odpowiedzialności karnej, co najwyżej dawałoby to oskarżonemu podstawę prawną do wystąpienia z określoną inicjatywą procesową i pozwania podmiotu, do którego miał mieć zastrzeżenia, na kanwie rozliczeń finansowych, a bardziej ich braku. Nadto, w aktach sprawy nie ma żadnych miarodajnych dokumentów, z których wynikałoby, że oskarżony ma inne roszczenia wobec leasingodawcy- pokrzywdzonego podmiotu i wystąpił wobec niego na drogę sądową albo zamierza to uczynić, a za takowe nie może uchodzić jego pismo zawierające wniosek dowodowy o przesłuchanie w charakterze świadka S. S. [k. 816], który wcześniej został oddalony przez Sąd I instancji 19 kwietnia 2018 r. [k. 795- 796]. Z kolei, wątpliwości oskarżonego co do rozliczeń z umów leasingowych, które pojawiają się w stawianych zarzutach, zawartych w apelacji jego obrońcy, są wyjaśnione w oparciu o dokumenty pochodzące od leasingodawcy.

Oskarżony ma prawo do obrony, w ramach której może kłamać, lansować swoją wersję zdarzeń i ich oceny, ale sposób obrony nie może odbywać się kosztem innych osób, albowiem osłabia to jej wydźwięk.
Z taką sytuacja mamy do czynienia odnośnie przesłuchania świadków J. K. (1), P. K. (1), których oskarżony bezskutecznie usiłował wtłoczyć w zdarzenia, wbrew faktom, co świadczy o jego bezwzględności, wyrachowaniu, a postawa oskarżonego R. S. (1) na rozprawie 27 czerwca 2018 r. [k. 847- 851], to nic innego jak nieudolna próba przyjścia z pomocą oskarżonemu, poprzez przeinaczenie zdarzeń, wskazując na przestępczą działalność P. K. (1) i J. K. (1) w miejsce działalności oskarżonego, która wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie, obciążającego tego oskarżonego. Konieczny odnotowania jest fakt nieracjonalnej i w efekcie nieprzekonywującej ewolucji wyjaśnień oskarżonego R. S. (1), który w toku postępowania przygotowawczego obciążył oskarżonego, taką samą postawę zaprezentował w czasie procesu, kiedy był po raz pierwszy przesłuchany w charakterze oskarżonego, co miało miejsce 8 sierpnia 2017 r. [k. 621- 625], a następnie zmienił je na rozprawie 27 czerwca 2018 r. [k. 847- 851]. Także nie można zapominać o relacjach M. O. (2), z których wynika jednoznacznie, że za pośrednictwem pana M. [B.- przypis Sądu II instancji], były podpisane trzy umowy leasingowe, on działał w imieniu spółki (...) rozprawa 26 września 2017 [k. 658- 661], co również obciąża oskarżonego i torpeduje jego linie obrony.

Nie są zasadne zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji. Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego, innymi słowy mówiąc, na forsowaniu własnego poglądu na tę kwestię. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności (lub niezgodności) z treścią dowodu, zasad logiki (błędność rozumowania i wnioskowania) czy sprzeczności (bądź nie) z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów Sąd I instancji, a nie ograniczać się do przedstawienia własnej wersji nawet opierającej się na materiale dowodowym, który w mniemaniu apelującego powinien zasługiwać na wiarygodność. Z pewnością argumentem mającym przemawiać za uznaniem poczynienia błędów w ustaleniach faktycznych przez Sąd I instancji, mających w rzeczywistości polegać na przypisaniu sprawstwa tym oskarżonym co do poszczególnych zarzucanych im czynów, nie może być postulowanie wiarygodności wyjaśnień oskarżonych, korzystnych dla nich. Sąd meriti prawidłowo wykazał na jakich przesłankach uznał wiarygodność tego materiału dowodowego i w rezultacie sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych.

Ustalenie komu przekazano poszczególne samochody, zwłaszcza w tym kto finalnie je użytkował, co w przypadku jednego z nich ustalono, że był nim Ł. M., nie ma znaczenia, skoro kluczowe jest to kto uczestniczył w oszukańczym wyłudzeniu tego mienia, a wiemy, że jedną z osób w tym uczestniczących był właśnie oskarżony, co prawidłowo wykazał i umotywował Sąd I instancji.

Naprawienie szkody wobec pokrzywdzonego odnośnie B. (...), w tym zakresie błędnie Sąd I instancji przyjął, że wartość mienia mającego podlegać naprawieniu na rzecz pokrzywdzonego to wartość pozostałych do uregulowania zaległości wynikających z umowy leasingu. Przedmiotem umowy był pojazd określonej wartości, którego nie odzyskano, a więc zwrotowi w ramach naprawienia szkody, podlega wartość tego pojazdu, który był przedmiotem umowy, wyliczonej na dzień dokonania przestępstwa przywłaszczenia, co pokrzywdzony – oskarżyciel posiłkowy wykazał, na etapie postępowania odwoławczego, inne wyliczenie tej szkody nie doprowadziłoby do pełnej i pożądanej restytucji naturalnej.

Odnośnie kwalifikacji prawnej czynu, przypomnieć należy, że w przypadku przestępstwa z art. 284 k.k. o jego kwalifikowanej postaci z art. 294 § 1 k.k. decyduje nie wysokość szkody, a wartość przywłaszczonego mienia [wyrok SA w Katowicach z 4 sierpnia 2017 r., II AKa 128/17, Biul.SAKa 2017/4/9].

Zamiar przywłaszczenia obciążający oskarżonego B. i oskarżoną Ż. został wykazany i nie opiera się on tylko na domniemaniach. Natomiast deklarowanie, że było to zatrzymanie pojazdu, w celu wymuszenia dokonania innych rozliczeń, jest niewiarygodne. Skoro do chwili obecnej, mimo deklaracji, oskarżonego pokrzywdzony nie odzyskał tego pojazdu, to tylko utwierdza w przekonaniu, że oskarżeni działali z zamiarem zatrzymania rzeczy przy przestępstwie przywłaszczenia, a dla przyjęcia realizacji znamion przywłaszczenia konieczne jest bowiem wykazanie, że oprócz obiektywnego rozporządzenia cudzą rzeczą przez sprawcę, jego działaniu towarzyszył tzw. animus rem sibi habendi, tj. zamiar zatrzymania rzeczy dla siebie albo dla innej osoby, bez żadnego ku temu tytułu. Epatowanie przez oskarżonego, brakiem rozliczeń z nim ze strony pokrzywdzonego, jest nieudolnym sposobem, na wykazanie braku po jego stronie zamiaru zatrzymania rzeczy, a że uczynił to dla siebie albo dla innej osoby ma charakter wtórny, wręcz nieistotny dla przesądzenia jego odpowiedzialności karnej za przestępstwo przywłaszczenia powierzonego mu mienia, którego nie był właścicielem, co wynikało jednoznacznie z umowy leasingu, jak i przepisów prawa cywilnego- materialnego- zawartego w Tytule XVII Kodeksu cywilnego- w art. 709 1 k.c., w którym wskazano, że ,, Przez umowę leasingu finansujący zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, nabyć rzecz od oznaczonego zbywcy na warunkach określonych w tej umowie i oddać tę rzecz korzystającemu do używania albo używania i pobierania pożytków przez czas oznaczony, a korzystający zobowiązuje się zapłacić finansującemu w uzgodnionych ratach wynagrodzenie pieniężne, równe co najmniej cenie lub wynagrodzeniu z tytułu nabycia rzeczy przez finansującego”. ,, Istotą przywłaszczenia jest zewnętrzne zachowanie się sprawcy, które w przypadku cudzej rzeczy ruchomej przejawia się włączeniem rzeczy do swojego majątku albo wykonywaniem w stosunku do niej w inny sposób uprawnień właścicielskich, a w przypadku cudzego prawa majątkowego na obiektywnym i zewnętrznym zamanifestowaniu przez sprawcę, że przysługuje mu to prawo majątkowe, czyli upozorowanie przez sprawcę swojego uprawnienia z tytułu tego prawa majątkowego. Tak samo jak sprawca "przywłaszczeniowego" zamachu na rzecz ruchomą nie nabywa własności tej rzeczy, sprawca przywłaszczenia cudzego prawa majątkowego nie uzyskuje tego prawa, a jedynie postępuje z nim tak, jak gdyby prawo to jemu przysługiwało (wyrok SA w Warszawie z 15 października 2018 r., II AKa 173/2018, LEX nr 2595464). Z takimi okolicznościami mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie, tym bardziej, że ,,O zamiarze przywłaszczenia może świadczyć zarówno odmowa zwrotu cudzej rzeczy, jak i zaprzeczenie jej posiadania, sprzedaż, czy też darowanie innej osobie, w których to zachowaniach przejawia się zamiar zatrzymania rzeczy na własność” (wyrok SA w Gdańsku, z 17 stycznia 2018 r., II AKa 393/17, LEX nr 2504706). W art. 709 12. § 1. K.c. nadto wyraźnie wskazano, że bez zgody finansującego korzystający nie może oddać rzeczy do używania osobie trzeciej. W razie naruszenia obowiązku określonego w § 1, finansujący może wypowiedzieć umowę leasingu ze skutkiem natychmiastowym, chyba że strony uzgodniły termin wypowiedzenia”. Konkludując, z jednej strony działanie oskarżonych polegało na definitywnym włączeniu rzeczy do swojego majątku, a z drugiej do pozbawienia właściciela prawa własności. Sprawcy przywłaszczenia (sprzeniewierzenia) działali z zamiarem trwałego włączenia przedmiotu przestępstwa do własnego majątku, zatem nie tylko z zamiarem bezprawnego władania rzeczą. Rozporządzili rzeczą jak własną, poprzez trwałe jej ukrycie, a jak podpowiada doświadczenie zawodowe, sprzedali pojazd na części, albo doszło do jego zalegalizowania, albo nie jest on użytkowany na terenie naszego kraju. Powiązania personalne oskarżonego B. i oskarżonej Ż., wspólne zawarcie umowy leasingu, w sposób jednoznaczny pozwala na przyjęcie ich wspólnego działania w zakresie przypisanego im przywłaszczenia powierzonego mienia, skoro doszło do definitywnego oddzielenia uprawnionego od stanowiącej jego własność rzeczy i potraktowania rzeczy jako własnej przez nich. Na szczególne podkreślenie zasługuje owa ostateczność, nieodwracalność i definitywność pozbawienia pokrzywdzonego jego własności. Również wspólne wprowadzenie w błąd pokrzywdzonego przez oskarżonych, determinuje przyjęcie ich odpowiedzialności karnej za zarzucane im oszustwo.

Jednocześnie trzeba odnotować, że stworzona została merytoryczna sprzeczność, albowiem z jednej strony zawarto zarzut naruszenia prawa materialnego [art. 438 pkt 1 k.p.k.], a z drugiej strony skonstruowano zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, które jednocześnie odnoszą się do przypisanych przestępstw przeciwko mieniu. Obraza prawa materialnego może polegać na błędnej wykładni zastosowanego przepisu, zastosowaniu nieodpowiedniego przepisu, a także niezastosowaniu określonego przepisu w sytuacji, gdy jego zastosowanie jest obowiązkowe. Obraza prawa materialnego może być podstawą zaskarżenia jedynie wtedy, gdy ma ona charakter samoistny. Oznacza to, że naruszenie prawa materialnego polega na jego wadliwym zastosowaniu bądź niezastosowaniu w orzeczeniu, które oparte jest na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych (postanowienie SN z 4 grudnia 2018 r., II KK 239/2018, Prok. i Pr.-wkł. 2019/2/12). Takie zakwestionowanie wyroku Sądu I instancji, merytorycznie osłabia wymowę tego analizowanego środka odwoławczego, zwłaszcza mając na względzie, że skoro oba tego typu zarzuty wykluczają się wzajemnie, to nie wiadomo rozpatrzenie, którego ma być wiążące dla Sądu II instancji.

Nie są zasadne zarzuty zawarte w apelacjach oskarżonych wskazujące, że doszło do przekroczenia granic aktu oskarżenia. Alegujący nie zauważa, chyba intencjonalnie, że ,,Kodeks postępowania karnego dopuszcza inne określenie opisanie przez sąd zarzucanego oskarżonemu czynu ale nowo opisany czyn nie może przekraczać określonych aktem oskarżenia granic dotyczących konkretnego zdarzenia faktycznego Granice te wyznacza podmiot przestępstwa przedmiot ochrony prawnej a także tożsamość pokrzywdzonego” (wyrok SN z 27 stycznia 2006 r., WK 27/05, OSNwSK 2006/1/234). Kwestionowana zmiana dotyczy zarzutu, którego przedmiotem był pojazd marki B. (...), w odniesieniu do którego pierwotnie przyjęto kwalifikacje z art. 286§1 k.k., z kolei w wyroku przyjęto kwalifikację z art. 284§2 k.k. W efekcie, trzeba zauważyć, że ,,tożsamość czynu zarzucanego i przypisanego badana być powinna indywidualnie, w odniesieniu do konkretnych ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie, z odwołaniem do pojęcia zdarzenia historycznego i jego granic oraz do rozsądnej życiowej oceny, nie tylko przy tym sądu i stron czy uczestników postępowania, ale i hipotetycznego postronnego obserwatora procesu. Zmiana czynności sprawczej z przywłaszczenia na wyłudzenie tej samej kwoty nie oznacza naruszenia zasady niezmienności przedmiotu postępowania lub szerzej zasady skargowości” (wyrok SN z 2 marca 2011 r., III KK 366/10, LEX nr 846067). Co prawda, w przywołanym orzeczeniu mowa o ,,przejściu” z przywłaszczenia na oszustwo, a w realiach sprawy mowa o ,,przejściu” z oszustwa na przywłaszczenie, ale nie ma to żadnego merytorycznego znaczenia. W niniejszym wypadku zaszła tożsamość zdarzenia historycznego, która wyznaczona jest tożsamością przedmiotu tego przestępstwa, w postaci tego samego mienia, skoro mamy do czynienia z jednolitością sprawców, jak i osoby pokrzywdzonej, zachodzi taki sam skutek o charakterze majątkowym, przy czym w przypadku oszustwa, jest to rozporządzenie mieniem, którego przedmiotem jest określony składnik majątkowy pokrzywdzonego, jak i w przypadku przywłaszczenia, jest ten sam składnik majątkowy, choć w pierwszym wypadku nie musi się to łączyć realną szkodą, natomiast w drugim wypadku, taka szkoda majątkowa powstaje, ale to samo w sobie nie determinuje konieczności przyjęcia, że doszło do przekroczenia granic aktu oskarżenia, co oznaczałoby w procesie sądowym naruszenie zasady skargowości art 14 k.p.k., a w następstwie uchybienie stanowiące bezwzględną przyczynę odwoławczą art 439 § 1 pkt 5 k.p.k. w zw. z art 17 § 1 pkt 9 k.p.k.
O tożsamości czynów ustalonego w sentencji wyroku i zawartego w konkluzji aktu oskarżenia decydują granice zdarzenia faktycznego zakreślone w uzasadnieniu aktu oskarżenia, 25 kwietnia 2016 r., a z lektury tego dokumentu wynika, że ,,po wezwaniu do wydania aut przez leasingodawcę M. B. (2) oświadczył, że ukryje auta, co tez uczynił. Do dnia dzisiejszego nie ujawniono przedmiotów”. Finalnie, należy przyjąć, że Sąd I instancji orzekł w wyroku skazującym w granicach aktu oskarżenia, a decyduje o tym tożsamość zdarzenia historycznego zarzucanego w skardze i przypisanego w wyroku Znaczenie określenia zdarzenie historyczne obejmuje opisane w skardze zdarzenie faktyczne Zdarzenie historyczne to pojęcie o szerszym znaczeniu niż pojęcie czynu oskarżonego. O tożsamości czynów ustalonego w sentencji wyroku i zawartego w konkluzji aktu oskarżenia decydują granice zdarzenia faktycznego zakreślone w uzasadnieniu aktu oskarżenia Wyjście poza ramy oskarżenia nastąpi zawsze w sytuacji przyjęcia oprócz znamion czynu zarzuconego w akcie oskarżenia jeszcze innych zdarzeń lub znamion czynu aniżeli tych wskazanych w czynie.

Odnośnie wyczerpania znamion przestępstwa kwalifikowanego z 286 k.k., co kwestionuje obrońca oskarżonych w sposób nieskuteczny, trzeba zwrócić uwagę na kilka kwestii. Wprowadzenie w błąd musi dotyczyć istotnych dla danej sprawy okoliczności to znaczy takich, które mogą mieć wpływ na podjęcie decyzji o rozporządzeniu mieniem oraz powodować, że rozporządzenie to będzie niekorzystne. Do wprowadzenia w błąd, skutkującego niekorzystnym rozporządzeniem mieniem, wystarczające jest wywołanie błędnego wyobrażenia o okolicznościach decydujących o rozporządzeniu lub sposobie rozporządzenia, które można osiągnąć przez działanie albo zaniechanie, przejawiające się zatajeniem określonych informacji, ale istotnych z punktu widzenia pokrzywdzającego rozporządzającego swoim mieniem. To może właśnie przejawiać się zatajeniem informacji o rzeczywistej sytuacji udziałowców spółki. Takimi okolicznościami było forsowanie wersji wobec leasingodawcy, że rzeczywistymi beneficjentami tych umów będą nowi nabywcy udziałów w spółce, którzy mając na względzie ich obiektywne ,,niedoskonałości”, o których wcześniej wzmiankowano, byli po prostu tylko tzw. ,,słupami”, nie gwarantującymi w żaden obiektywny sposób wykonania zobowiązań względem leasingodawcy. Wprowadzeniem w błąd było zatajenie przez oskarżonych przed leasingodawcą, faktu zbycia udziałów w spółce, tym wspomnianym figurantom. Ujmując to nieco odmiennie, trzeba zastanowić się, czy gdyby druga strona umów leasingu znała rzeczywisty stan, to zawarłaby je, mimo tych oczywistych mankamentów albo nie zawarłaby umowy właśnie z uwagi na te nierzetelności obciążające umownych leasingobiorców. Również należy przypomnieć, że znamieniem skutku typu czynu zabronionego z art. 286 § 1 k.k. nie jest powstanie szkody, lecz niekorzystne rozporządzenie mieniem oceniane w chwili kiedy to rozporządzenie nastąpiło. Ten moment jest miarodajny dla oceny, czy dyspozycja o konsekwencjach rzeczowych lub obligacyjnych prowadzi do pogorszenia sytuacji majątkowej pokrzywdzonego (wyrok SA we Wrocławiu z 27 marca 2019 r., II AKa 359/2018, LEX nr 2689224). Wyrządzenie szkody nie jest znamieniem przestępstwa oszustwa. Znamieniem tego przestępstwa doprowadzenie do niekorzystnego mieniem, poprzez wytworzenie błędu lub jego wykorzystanie o rzeczywistości.

Wartość mienia, będącego przedmiotem niekorzystnego rozporządzenia, w przypadku oszustwa, musi być liczona brutto, skoro chodziło o podmiot gospodarczy. Prokurator błędnie przyjął, że wartość tego mienia wyniosła 292.682,93 zł (wartość netto), jak i również Sąd I instancji błędnie przyjął, że wartość takiego rozporządzenia wyniosła 262.800 zł, a więc po odliczeniu 97.200 zł wpłaconej zaliczki. Przedmiotem niekorzystnego rozporządzenia mieniem był pojazd o wartości 360.000 zł brutto, a więc właśnie pełna wartość brutto, którym niekorzystnie rozporządził pokrzywdzony podmiot, w efekcie z wprowadzenia go w błąd. Skoro ta wartość przekraczała granicę 200.000 zł, to mamy do czynienia z mieniem znacznej wartości, co definiuje art. 115§5 k.k., a następnie implikuje to konieczność zastosowania art. 294§1 k.k., który nawet nie mówi o szkodzie, a o popełnieniu określonego przestępstwa, ,, w stosunku do mienia znacznej wartości”, a ewentualna wpłata pewnych należności z tytułu umowy leasingu, nie umniejsza niekorzystnego rozporządzenia mieniem, jedynie jest to wypełnienie postanowień umowy i najwyżej może to wpływać na wysokość orzeczonego obowiązku naprawienia szkody względem pokrzywdzonego podmiotu. Z uwagi na brak apelacji wniesionej, w tym zakresie, na niekorzyść oskarżonych, nie można było dokonać odpowiedniej zmiany w zaskarżonym wyroku, adekwatnej do stanu faktycznego jak i wymogów prawnych, która byłaby zmiana dla niego niekorzystną.

Nie naruszono wobec oskarżonej art. 624§1 k.p.k., albowiem oskarżona jako osoba młoda, zdrowa z wykształcenie, ma obiektywne możliwości uiścić koszty sądowe.

Odnośnie orzeczonych wobec oskarżonych kar pozbawienia wolności, kar grzywny oraz kar łącznych, trzeba wskazać, że wymierzono je we właściwych rozmiarach. Nie sposób przyjąć, że kara wobec określonej osoby jest karą niewspółmiernie surową w sytuacji, gdy sąd wymierzając ją uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru, czyli wówczas, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego nie zostały przekroczone (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 9 lipca 2014 r., II AKa 134/14, LEX nr 1509042). Uzasadnienie wyroku Sądu I instancji w tym zakresie jest na właściwym merytorycznym poziomie i poddaje się kontroli. Sąd I instancji odwołał się do dyrektyw wymiaru kary z art. 53 k.k., którym wyraźnie wskazano, że sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do poszczególnych oskarżonych, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego. Innymi słowy sąd I instancji wziął pod uwagę zasadniczo powyższe dyrektywy wymiaru kary. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd I instancji odniósł się do kwestii, determinujących wymiar orzeczonych kar, wnikliwie i klarownie, uwypuklił je i nadał im właściwą rangę, finalnie orzekając poszczególne kary w prawidłowych i akceptowalnych rozmiarach, następnie kształtując kary łączne pozbawienia wolności i grzywny zastosował zasadę asperacji w stosunku do oskarżonego B., a absorpcji do oskarżonej Ż.. Taką metodykę należy w pełnym zakresie zaakceptować. Natomiast apelacje obrońcy oskarżonych, nie zawiera żadnych miarodajnych argumentów, poza wskazaniem, że Sąd I instancji względem oskarżonego użył określenia, ,,rzetelnego biznesmena”, co w kontekście przypisanych mu przestępstw, nie ma obiektywnego waloru, a ewentualny brak rozliczeń z jakiejś prowizji nie prowadzi do złagodzenia zastosowanej wobec niego represji karnej.

Natomiast mając na względzie, że oskarżona Ż. w odniesieniu do przestępstwa przywłaszczenia pojazdu B. (...) pełniła zdecydowanie mniejszą rolę, a przedmiot przypisanego jej oszustwa, pojazd B. (...), został odzyskany, nadto nie była ona dotychczas karana sądownie, nadto nie ma o niej jaskrawie innych negatywnych informacji, Sąd uznał, że wobec niej należy zawiesić wykonanie kary łącznej pozbawienia wolności na okres 3 lat próby, zobowiązano ją do podjęcia pracy zarobkowej, skoro nie pracuje, w wyznaczonym terminie i oddano ją pod dozór kuratora, który będzie kontrolować jej poczynania w okresie probacji, nie decydują się na obniżenie kar za poszczególne przypisane jej przestępstwa, skoro zostały one orzeczone w dolnych granicach ustawowego zagrożenia.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze sąd orzekł na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624§1 k.p.k., art. 17 ust. 1 ustawy z 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., nr 49, poz. 223 ze zm.) i z uwagi na ciążący na oskarżonych obowiązek naprawienia szkody zwolniono ich z obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa kosztów sądowych.

Grzegorz Nowak Mariusz Tomaszewski Marek Kordowiecki