Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1563/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 czerwca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Hanna Małaniuk (spr.)

Sędziowie: SA Piotr Górecki

SA Małgorzata Mazurkiewicz- Talaga

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Sylwia Woźniak

po rozpoznaniu w dniu 1 czerwca 2017 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa I. N.

przeciwko I. F. i B. F.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych      

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 8 lipca 2016 r. sygn. akt XII C 2254/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  uchyla nakaz zapłaty wydany w dniu 18 sierpnia 2015 roku przez Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie o sygn. akt XII Nc 291/15 i powództwo oddala;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanych kwotę 12.200 zł tytułem zwrotu kosztów w postępowaniu przed Sądem I instancji;

3.  nakazuje ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 25.123 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu;

I.  zasądza od powoda na rzecz pozwanych kwotę 13.300 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym;

II.  nakazuje ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 30.998 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od apelacji.

SSA Piotr Górecki SSA Hanna Małaniuk SSA Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

UZASADNIENIE

Powód I. N. skierował przeciwko pozwanym I. F. oraz B. F. żądania wydania nakazu zapłaty zobowiązującego pozwanych solidarnie do zapłaty na rzecz powoda 669.942,69 zł. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 11 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty, solidarnego zasądzenia zwrotu kosztów postępowania wraz z kosztem zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W razie wniesienia przez pozwanych zarzutów powód domagał się utrzymania nakazu zapłaty w mocy.

Pozwani zgłosili zarzuty od nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Okręgowy w Poznaniu 18 sierpnia 2015 roku wnosząc o jego uchylenie i oddalenie w całości powództwa a także o zasądzenie od powoda na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztu zastępstwa procesowego wraz z opłatą kwoty od pełnomocnictwa.

Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrokiem z 8 lipca 2016 roku w sprawie XII C 2254/15 utrzymał w mocy wydany w niniejszej sprawie 18 sierpnia 2015 roku nakaz zapłaty (pkt 1), poniesionymi przez pozwanych kosztami postepowania obciążył ich we własnym zakresie (pkt 2).

Sąd I instancji ustalił, że powód od 2006 roku prowadzi działalność gospodarczą polegającą na handlu samochodami używanymi – do 2008 roku jej miejscem były (...) w związku z czym dysponował on na terenie B. placem, lokalem mieszkalnym, halą i tzw. magazynkiem. Zatrudniał tam pozwanego B. F. – był on u niego pierwszoplanowym sprzedawcą; obdarzał go dużym zaufaniem. W tymże roku z przyczyn osobistych powód postanowił zakończyć działalność w (...)i przenieść ją do Polski.

W zaistniałej sytuacji pozwany zaproponował powodowi przejęcie placu, w celu prowadzenia tam działalności gospodarczej o tej samej branży na swój rachunek, na co powód wyraził zgodę. Powód prowadził działalność dalej pod firmą (...) w G. przy ul. (...); pozwany – zaś – pod firmą (...) w F., L.. Rozliczenia między powodem i pozwanym były rzetelne; dochodziło do nich albo w G. albo w B..

Jesienią 2009 roku pozwany zwrócił się do powoda z prośbą o zawarcie umowy pożyczki motywując to koniecznością dalszych inwestycji i przedstawiając pozytywne perspektywy finansowe. Powód wyraził na to zgodę. Powód i pozwany ustalili kwotę pożyczki na poziomie 92.000,- euro, co w przeliczeniu na złoty wg ówczesnego współczynnika wynosiło 388.240,- zł; jej oprocentowanie według odsetek ustawowych i termin jej zwrotu do końca 2010 roku. W tym celu powód zawarł ze swoimi znajomymi M. P. (1) i C. M. umowy pożyczek, których przedmiotem były kwoty po 30.000,- euro, co stwierdzone zostało dokumentami z dat: odpowiednio 23 września 2009 roku i 12 września 2009 roku . Z kolei do zawarcia umowy pożyczki powoda i pozwanego doszło w okolicach 1 października 2009 roku w siedzibie działalności gospodarczej prowadzonej przez powoda w G.. Pieniądze przyniosła jego matka A. N. – ona też zasugerowała, by ustanowić zabezpieczenie ich zwrotu. Wtedy to powód skontaktował się z W. J. , będącym radcą prawnym i udzielającym mu pomocy prawnej w innych sprawach – i to on poradził powodowi, by pozwani wystawili weksle in blanco. Okolicznościom tym towarzyszyli R. D., M. P. (2), M. M. i jego obecnie nie żyjąca żona. W. J. poinstruował o sposobie wypełnienia blankietów weksli i wręczenia. Jeden z weksli wystawiony został przez pozwanych; pozostałe dwa przez każdego z nich.

Do umówionego przez strony terminu zwrotu pożyczki pozwani nie wywiązali się ze swojego zobowiązania wobec powoda. Pozwany, nie ukrywając, że ma kłopoty finansowe, zapewniał jednak, że ureguluje dług. W latach 2010 – 2014 powód i pozwany mieli kilkukrotnie kontakt; po 2014 roku pozwani zerwali go. W tym stanie rzeczy powód zdecydował się na uzupełnienie weksla wystawionego przez nich na kwotę 669.943,- zł składającą się z kwoty głównej równej 388.240,- zł oraz odsetek liczonych od 1 października 2009 roku równych kwocie 281.702,69,- zł. W piśmie z 20 lipca 2015 roku powód wezwał pozwanych do wykupu weksla, czemu nie uczynili zadość kierując do niego pismo z 30 lipca 2015 roku.

31 lipca 2015 roku pozwani złożyli w Prokuraturze Rejonowej T. Centrum – Zachód zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wszczęte w związku z tym postępowanie o sygn. akt 5 Ds 207/15 postanowieniem z 30 czerwca 2016 roku podległo umorzeniu wobec stwierdzenia braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa przez powoda.

3 marca 2008 roku, 22 grudnia 2008 roku, 28 września 2009 roku, 1 października 2009 roku, 5 października 2009 roku pozwany był pacjentem W. K. prowadzącego (...) w T. w związku z problemami i stomatologicznymi.

Matka pozwanego – J. D. zatrudniona jest w Szpitalu (...) sp. z o.o. w C. jako lekarz ginekolog. Pacjentką usytuowanej tam Poradni (...), 5 maja 2009 roku, 1 października 2009 roku, 4 października 2009 roku, 9 października 2009 roku była pozwana, która 3 listopada 2009 roku w B. urodziła córkę.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał, że powództwo powoda w całości zasługiwało na uwzględnienie .

Weksel niezupełny jest to taki weksel, któremu brak wszystkich lub niektórych istotnych cech weksla trasowanego względnie weksla własnego (art. 101 i następne ustawy Prawo wekslowe z 28 kwietnia 1936 roku, DU RP nr 37,poz.282 i dalsze zmiany), a co do którego istnieje porozumienie między jego wystawcą, a osobą, której go wręczył co do późniejszego jego uzupełnienia – gdyby go, bowiem nie było nie miałby on charakteru takiego dokumentu; porozumienie to jest wynikiem umowy pozawekslowej. Zatem prawa i obowiązki istnieją nim nadane i nim przyjęte – albowiem weksel niezupełny nie zawiera jeszcze sam przez się zobowiązania odrywającego się w ten sposób od stosunku zaistniałego między stronami i nie tworzy praw i obowiązków oderwanych.

W myśl regulacji zawartej w art. 10 powołanej ustawy, jeżeli weksel niezupełny w chwili wystawienia uzupełniony został niezgodnie z zawartym porozumieniem, nie można wobec posiadacza zasłaniać się zarzutem, że nie zastosowano się do tego porozumienia, chyba, że posiadacz nabył weksel w złej wierze, albo przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa .

Kluczowym problemem – wobec charakteru spornego weksla – było jak stwierdził Sąd I instancji ustalenie istnienia i treści opisanego porozumienia.

Odnosząc się do stanowiska pozwanych, zgodnie z którym porozumienie powinno mieć formę pisemną, Sąd odwołał się w pierwszej kolejności do poglądów orzecznictwa i doktryny. Jednolicie przyjmuje się, iż porozumienie może być wyraźne, ale i domniemane – a gdy brak jest jego szczegółowości posiadacz takiego weksla uzupełnić go może każdą kwotą równoważną wartości wierzytelności, na której zabezpieczenie został wystawiony (por. wyrok SN z 15 września 1964 roku, I CR 103/04; wyrok SN z 28 maja 1998 roku, III CKN 531/97).

Porozumienie zachodzi między wystawcą weksla z jednej strony, a otrzymującym weksel z drugiej – mieści ono, więc w sobie upoważnienie i zlecenie jego uzupełnienia.

Powołując art. 6 k.c. Sąd zaznaczył, że to na pozwanych spoczywał ciężar dowodzenia, tego, że do uzupełnienia doszło w warunkach niezgodności z porozumieniem.

(...) swoich praw w procesie pozwani poszukiwali nie tyle w niezgodności uzupełnienia przez powoda spornego weksla in blanco z porozumieniem stron, ile w tym, że porozumienie takie w ogóle nie zostało zawarte z racji nieistnienia po ich stronie jakiegokolwiek zobowiązania finansowego w związku z nie dojściem do zawarcia umowy pożyczki. Pozwany podnosili, że weksel i dwa, którymi dysponuje jeszcze powód były częścią tzw. firmanctwa; co nie znalazło w ocenie Sądu, poparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

Sąd uznał także, że brak było podstaw do przyjęcia, że powód działał w warunkach złej wiary czy rażącego niedbalstwa. Okoliczności działania w ramach złej wiary czy rażącego niedbalstwa dotyczą ewentualnego nabywcy weksla – przeciw pierwszemu posiadaczowi, bowiem, dłużnik ma zarzuty z treści porozumienia; a ich potencjalna skuteczność zawsze przesądza o istnieniu złej wiary po stronie tego, komu go wręczył.

Pozwani podnieśli też zarzut przedawnienia roszczenia powoda opartego na umowie pożyczki, podnosząc argument, że doszło do tego między przedsiębiorcami; a więc termin ten dotyczy 3 lat. Skoro, więc powód w swoich zeznaniach podawał, że jej zwrot miał nastąpić do końca 2010 roku, to minął on z końcem 2013 roku .

Zarzut ten okazał się zdaniem Sądu pozbawiony podstaw. Sąd powołał art. 117 i art. 118 k.c. a następnie odwołując się do orzecznictwa wskazał, że 3 letni termin przedawnienia dotyczy roszczeń przysługujących podmiotom prowadzącym działalność gospodarczą i mających związek z nią. Sąd stwierdził, że powód zawarł z pozwanymi umowę pożyczki absolutnie poza obszarem prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Jej podłożem była długoletnia znajomość stron, wieloletnia współpraca; zamiar udzielenia pomocy pozwanemu.

Pozwani apelacją zaskarżyli wyrok w całości zarzucając:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, że strony niniejszego postępowania zawarły ustną umowę pożyczki, której zabezpieczenie stanowiły podpisane przez pozwanych weksle in blanco;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, iż strony postępowania nie łączyła umowa firmantcwa i wzajemne zobowiązania z niej wynikające;

3.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 k.p.c. polegające na zróżnicowaniu ocen z przesłuchania świadków i w konsekwencji uznanie, iż zeznania świadków strony powodowej są wiarygodne mimo, iż świadkowie bardzo wybiórczo pamiętali szczegóły dotyczące zawarcia między stronami rzekomej umowy pożyczki mimo, iż pozwani rzekomo przebywali w biurze powoda przez okres ok. 1,5-2 h.

Apelujący wnieśli o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda na ich rzecz kosztów sądowych w tym kosztów zastępstwa procesowego strony pozwanej wg norm przepisanych.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanych na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie. W pierwszej kolejności rozważaniom sądu odwoławczego podlegają zarzuty natury procesowej jednakże w sytuacji ,gdy pozwani już przed sądem I instancji podali ,że nie istnieje ich zobowiązanie wekslowe wobec powoda oraz podnieśli zarzuty oparte na art. 10 prawa wekslowego i art. 118 kc należało im poświęcić uwagę.

Istotne było, wobec zgłoszenia przez pozwanych zarzutu wypełnienia weksla niezgodnie z porozumieniem oraz zarzutu przedawnienia roszczenia ze stosunku podstawowego, ustalenie, czy wypełnienie weksla in blanco nastąpiło przed upływem przedawnienia roszczenia podstawowego.

Kwestia przedawnienia roszczenia ze stosunku podstawowego w odniesieniu do weksli in blanco, łączona jest w aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego z upoważnieniem do wypełnienia weksla. Podzielić należy stanowisko wyrażone w wyrokach z dnia 19 listopada 2004 r. V CK 228/04 (OSP 2005/11/130), z dnia 24 listopada 2005 r. IV CK 236/05, z dnia 15 lutego 2006 r. IV CSK 15/05, z dnia 14 lipca 2006 r. II CSK 75/06 i z dnia 14 lutego 2008 r. II CSK 522/07, że w świetle art. 10 prawa wekslowego weksel in blanco może być wypełniony jedynie zgodnie z upoważnieniem osoby na nim podpisanej, a wykładnia tego upoważnienia (deklaracji wekslowej) odbywa się na zasadach ogólnych art. 65 KC, które, ze względu na ścisłą więź istniejącą pomiędzy zobowiązaniem wekslowym, a zobowiązaniem zabezpieczonym wekslem in blanco, prowadzą do wniosku, iż treścią upoważnienia objęte jest jedynie uzupełnienie weksla przed upływem terminu przedawnienia roszczenia podlegającego zabezpieczeniu. Wypełnienie weksla po upływie terminu przedawnienia roszczenia ze stosunku podstawowego jest zatem wypełnieniem weksla niezgodnie z deklaracją wekslową i osoba podpisana na wekslu może podnieść taki zarzut w ramach zarzutów przewidzianych w art. 10 prawa wekslowego wskazując, że z tego względu jej zobowiązanie wekslowe nie powstało. Dla odpowiedzialności wekslowej wobec remitenta osoby, która złożyła podpis na wekslu, decydujące jest zatem wypełnienie weksla in blanco przed upływem terminu przedawnienia roszczenia podstawowego.

Wobec zgłoszenia przez pozwanych zarzutu wypełnienia weksla niezgodnie z porozumieniem oraz zarzutu przedawnienia roszczenia ze stosunku podstawowego, konieczne było ustalenie, czy wypełnienie weksla in blanco nastąpiło przed upływem przedawnienia roszczenia podstawowego .Sąd miał obowiązek ponadto rozważyć, czy weksel został wypełniony zgodnie z umową, a szczególności, czy w chwili jego uzupełnienia istniało nieprzedawnione roszczenie podlegające zabezpieczeniu. W razie uzupełnienia weksla niezgodnie z udzielonym upoważnieniem osoba, która złożyła podpis na wekslu, ma na podstawie art. 10 prawa wekslowego możliwość powoływania się, że jej zobowiązanie w całości lub w części nie powstało .

Porozumienie stron w zakresie obejmującym upoważnienie do uzupełnienia weksla podlega wykładni na ogólnych zasadach (art. 65 KC - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 1998 r. III CKN, OSNC 1999, nr 1, poz. 13).

Zagadnienie wykładni porozumienia wekslowego i konsekwencji wypełnienia weksla in blanco po upływie terminu przedawnienia roszczenia ze stosunku podstawowego było wielokrotnie podejmowane w orzecznictwie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 października 1971 r. II CR 277/71 OSPiKA 1972/7-8/139; z dnia 19 listopada 2004 r. sygn. akt V CK 228/04 OSP 2005/11/130; z dnia 9 września 2004 r. sygn. akt II CK 499/03; z dnia 9 grudnia 2004 r. II CK 170/04; z dnia 14 grudnia 2004 sygn. akt II CK 259/04; z dnia 15 lutego 2006 r. sygn. akt IV CSK 15/05; z dnia 14 lipca 2006 r. sygn. akt II CSK 75/06 niepubl.). Przeważa w nim pogląd, że treścią upoważnienia zawartego w deklaracji wekslowej towarzyszącej wystawieniu weksla in blanco, wręczanego dla zabezpieczenia określonego roszczenia, jest objęte uzupełnienie weksla przed upływem terminu przedawnienia roszczenia podlegającego zabezpieczeniu (por. także wyrok SN z dnia 26 stycznia 2001 r. II CKN 25/00 niepubl. oraz cytowany już wyrok z dnia 19 listopada 2004 r.).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy i analizując wyłącznie twierdzenia powoda / odnośnie ustalen faktycznych sądu I instancji będzie mowa poniżej/przyjąć trzeba ,że umowa pożyczki kwoty 92.000 euro zawarta została w październiku 2009 roku a termin jej zwrotu upływał 31 grudnia 2010 roku. Weksel In blanco wypełniony został 20 lipca 2015 roku .

W chwili zawarcia – według powoda – umowy pożyczki obie strony prowadziły działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży aut używanych. Zgodnie z art. 118 kc termin przedawnienia roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi 3 lata. Zatem roszczenie o zwrot pożyczki uległo przedawnieniu z dniem 31 grudnia 2013 roku a weksel został uzupełniony po tej dacie bowiem w lipcu 2015 roku a więc został wypełniony niezgodnie z porozumieniem, gdyż jego uzupełnienie nastąpiło po upływie terminu przedawnienia zobowiązania do spłaty pożyczki, które weksel zabezpieczał. Sąd pierwszej instancji wskazał, że art. 10 prawa wekslowego nie wymaga żadnej szczególnej formy porozumienia wekslowego. Orzecznictwo powszechnie przyjmuje, iż wypełnienie weksla po upływie terminu przedawnienia zobowiązania ze stosunku podstawowego oznacza niezastosowanie się do porozumienia towarzyszącego wystawieniu weksla. Odwołując się do stanowiska Sądu Najwyższego przedstawionego w wyroku z dnia 1 grudnia 2010 r. (sygn. akt I CSK 181/10) wskazano, że ze względu na ścisłą więź istniejącą pomiędzy zobowiązaniem wekslowym, a zobowiązaniem zabezpieczonym wekslem in blanco, treścią upoważnienia objęte jest jedynie uzupełnienie weksla przed upływem terminu przedawnienia roszczenia podlegającego zabezpieczeniu. W konsekwencji wypełnienie weksla po upływie terminu przedawnienia roszczenia ze stosunku podstawowego jest zatem wypełnieniem weksla niezgodnie z deklaracją wekslową i osoba podpisana na wekslu może podnieść taki zarzut w ramach zarzutów przewidzianych w art. 10 prawa wekslowego wskazując, że z tego względu jej zobowiązanie wekslowe nie powstało. Zatem dla powstania odpowiedzialności wekslowej wobec remitenta osoby, która złożyła podpis na wekslu, decydujące jest wypełnienie weksla in blanco przed upływem terminu przedawnienia roszczenia podstawowego. Z chwilą zgłoszenia przez zobowiązanego zarzutów, co do niezgodności wypełnienia z deklaracją wekslową nastąpi powrót do stosunku podstawowego i nabywca jako wierzyciel musi wykazać istnienie wierzytelności wobec dłużnika. Po stronie wierzyciela rodzi to obowiązek ustosunkowania się do zarzutów dłużnika i wyjaśnienie istoty stosunku podstawowego wraz z wykazaniem przysługującej mu sumy wekslowej.

Sąd Okręgowy przyjął ,że udzielenie pożyczki nastąpiło „ absolutnie poza obszarem prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej”.

Stanowiska tego nie można podzielić.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 25 listopada 2011 r., III CZP 67/11 (Biul. SN 2011, nr 11, s. 7) wyjaśnił, że pojęcie roszczenia związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej nie zostało do tej pory zdefiniowane w sposób precyzyjny i podlega każdorazowo ocenie sądu w konkretnych okolicznościach sprawy. W literaturze i orzecznictwie można dostrzec tendencję do ujmowania związku roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej w sposób szeroki. Nie ma wątpliwości, że o związku roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej powinny decydować okoliczności istniejące w chwili powstania roszczenia (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2003 r., III CZP 43/03, OSNC 2004, nr 10, poz. 151). Bez znaczenia dla tej kwalifikacji pozostaje przy tym, czy roszczenie powstało w relacji obustronnie profesjonalnej, czy też profesjonalista (przedsiębiorca) występuje tylko po jednej stronie stosunku prawnego (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2001 r., III CKN 28/01; z dnia 10 października 2003 r., II CK 113/02, OSP 2004, nr 11, poz. 141). Za czynności związane z prowadzeniem działalności gospodarczej uznaje się z reguły czynności podejmowane w celu realizacji zadań mieszczących się w przedmiocie tej działalności w sposób bezpośredni lub pośredni, pod warunkiem jednak, że pomiędzy przedmiotem działalności a czynnościami prowadzącymi do powstania roszczenia zachodzi normalny i funkcjonalny związek (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 lipca 2005 r., III CZP 45/05, OSNC 2006, nr 4, poz. 66; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2007 r., IV CSK 356/06).

Za szerokim rozumieniem związku roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej przemawia brak ograniczenia w postaci kwantyfikatora w treści art. 118 KC. Nie jest zatem konieczne, aby roszczenie miało bezpośredni związek z działalnością gospodarczą (zob. art. 22 1 kc). Wystarczający jest zatem chociażby związek pośredni, o ile uwzględnia on przesłankę funkcjonalności. Roszczeniami związanymi z prowadzeniem działalności gospodarczej są zatem również roszczenia, które wynikają z czynności prawnych mających jedynie uboczne, aczkolwiek wyraźne, znaczenie dla działalności gospodarczej prowadzonej przez przedsiębiorcę (tak trafnie P. Machnikowski, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz KC, 2014, s. 282; M. Pyziak-Szafnicka, w: Pyziak-Szafnicka, Księżak, Komentarz KC, 2014, s. 1118; R. Trzaskowski, Roszczenia związane, s. 3–5; odmiennie B. Kordasiewicz, w: System PrPryw, t. 2, 2008, s. 584–585). M. G. (red.), Kodeks cywilny. T. K.. Art. 1-449 11. W., 2016)

W kontekście powyższych stwierdzeń istotne są okoliczności rozpoznawanej sprawy. Pozwany B. F. zaciągał pożyczkę w celu kontynuowania handlu używanymi samochodami zakupu aut i rozwinięcia prowadzonej działalności. Bez wątpienia czynność ta wynikała z prowadzonej działalności gospodarczej.

Powód również zajmował się sprzedażą używanych aut i jak wynika z jego twierdzeń zawartych w pismach procesowych, był zainteresowany współpracą z pozwanym i „istniała oczywista korzyść w przekazaniu mu środków pieniężnych bowiem prowadząc działalność w Polsce mógł nabywać od pozwanego interesujące go samochody a następnie odsprzedawać je z zyskiem w Polsce”/por. k.123 –pismo procesowe powoda z dnia 21 grudnia 2015r.,sporządzone na skutek zobowiązania sądu do ustosunkowania się do treści zarzutów pozwanych od nakazu zapłaty /.

Zatem czynność udzielenia pożyczki wynikała z jego działalności gospodarczej pozostawała we funkcjonalnym związku z przedmiotem jego działalności. Nie była to jedyna pożyczka udzielona przez powoda bowiem twierdzi ,że umowę pożyczki zawarł również z K. F. , na jej zabezpieczenie wystawiony był weksel a pożyczkobiorca również trudnił się handlem używanymi samochodami. Powód przyznał ,że w tej sprawie toczy się postępowanie przed Sądem Okręgowym w Poznaniu pod sygn.akt.XIIC1324/16, a K. F. był świadkiem w niniejszej sprawie.

Zatem według twierdzeń powoda zawarcie umowy pożyczki miało odnieść pozytywny skutek dla obu działalności gospodarczych stron niniejszego procesu i wynikało z charakteru i specyfiki współpracy .

Reasumując zasadne było stanowisko pozwanych odnośnie do braku zobowiązania ich względem powoda. Wypełnienie weksla przez powoda nastąpiło po upływie terminu przedawnienia stosunku podstawowego tak więc zobowiązanie pieniężne pozwanych względem niego nie powstało.

W tej sytuacji uwzględnienie żądania powoda zawartego w pozwie było bezpodstawne.

Gdyby nawet przyjąć, wersję najbardziej korzystną dla powoda i uznać ,że pożyczka nie była związana z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, a przymiot profesjonalisty występować powinien po stronie osoby dochodzącej świadczenia/ co wpłynęłoby na termin przedawnienia roszczenia/ to uwzględnieniu roszczenia sprzeciwia się art. 6 kc i 74§ 2 kc.

Nie można bowiem przyjąć by powód udowodnił fakt zawarcia umowy pożyczki wobec konsekwentnego stanowiska pozwanych zaprzeczających temu twierdzeniu. W odniesieniu do wniosków dowodowych oferowanych przez powoda pozwani powołali się na treść art.74§ 2 kc i sprzeciwili ich uwzględnieniu.

Istotne znaczenie ma art.74 § 2 k.c., któremu ze względu na jego funkcję przypisywany jest charakter procesowy, pomimo zamieszczenia go w akcie prawnym zawierającym co do zasady przepisy prawa materialnego. Przepis ten w rozpoznawanej sprawie winien znaleźć zastosowanie w brzmieniu obowiązującym przed jego nowelizacją, dokonaną ustawą z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r., poz. 1311 ze zm.), która nie zawiera przepisów intertemporalnych w tym zakresie. Wobec braku przepisu nadającego moc wsteczną znowelizowanemu art. 74 k.c. należy, zgodnie z art. 23 ustawy nowelizującej, stwierdzić, że wchodzi ona w życie po upływie 12 miesięcy od dnia ogłoszenia, to jest z dniem 8 września 2016 r., a czynności wcześniejsze powinny być oceniane z uwzględnieniem stanu prawnego obowiązującego w dacie ich dokonania, zgodnie z ogólną zasadą nieretroakcji. Jeśli zatem sąd orzekający dokonywał oceny przydatności wniosków dowodowych składanych przez strony z punktu widzenia ich istotności dla rozstrzygnięcia sprawy, to w przedstawionych wyżej warunkach faktycznych w pierwszym rzędzie powinien to czynić to z uwzględnieniem uwarunkowań wynikających z art. 74 k.c.

Przepis art. 74 k.c. zawiera ograniczenia dowodowe co do możliwości wykazania faktu dokonania czynności prawnej, dla której została zastrzeżona forma pisemna dla celów dowodowych. Tego rodzaju zastrzeżenie dotyczy umowy pożyczki, którą powód wskazał jako podstawę faktyczną i prawną dochodzonego roszczenia (art. 720 k.c. i nast.). Art. 74 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dacie określonej przez powoda jako data zawarcia takiej umowy, stanowił, że zastrzeżenie formy pisemnej bez rygoru nieważności ma ten skutek, że w razie niezachowania zastrzeżonej formy nie jest w sporze dopuszczalny dowód ze świadków ani dowód z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności. Zakaz ten został złagodzony w razie, gdy obie strony wyrażą na to zgodę, jeżeli zażąda tego konsument w sporze z przedsiębiorcą albo jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma (art. 74 § 2 k.c.). Powód w niniejszym sporze odwołał się do ostatniego z wymienionych wyżej przypadków.

W świetle powyższego przepisu środkiem uprawdopodobnienia czynności prawnej może być każde pismo, niezależnie od pochodzenia, byle by dawało ono dostateczne podstawy do przypuszczenia, że czynność nastąpiła. Pismem takim może być każdy dokument, choćby niepochodzący od strony, przeciwko której dowód ma być prowadzony, o ile treść dokumentu bezpośrednio lub pośrednio wskazuje na fakt dokonania czynności. W orzecznictwie przyjęto szerokie rozumienie początku dowodu na piśmie, uznając, że może nim być zarówno dokument prywatny, jak i urzędowy, list, dowód wpłaty, wycinek prasowy, wydruk komputerowy, odbitka faksowa, telegram itp. (v. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2004 r., II CK 527/03 - LEX nr 174143, z dnia 28 czerwca 2007 r., IV CSK 110/07 - LEX nr 488981, z dnia 24 kwietnia 2008 r., IV CNP 6/08 - LEX nr 584768, z dnia 14 października 2009 r., V CSK 109/09 - LEX nr 688046, z dnia 9 grudnia 2015 r., II CSK 859/14 - LEX nr 1962516).

Wykładnia art. 74 § 2 k.c. in fine prowadzi do wniosku, że warunkiem dopuszczalności prowadzenia wskazanych tam dowodów na okoliczność dokonania czynności prawnej bez zachowania zastrzeżonej dla niej formy pisemnej jest, po pierwsze, istnienie pisma mającego związek ze sprawą, a po drugie, spełnienie wymagania, aby treść tego pisma dawała dostateczne podstawy do przypuszczenia, że dana czynność prawna rzeczywiście została dokonana. Nie każde zatem pismo, oferowane przez stronę jako tzw. początek dowodu na piśmie, pozwala na zastosowanie wyjątku od zasady zakazu prowadzenia dowodu na fakt dokonania czynności prawnej zdziałanej bez zachowania formy pisemnej zastrzeżonej dla celów dowodowych, lecz tylko takie, z którego da się wyprowadzić określone prawdopodobieństwo dokonania czynności prawnej wskazywanej przez stronę. Obie przesłanki - i istnienie pisma, i zawarcie w nim treści pozwalających na przypuszczenie, że miała miejsce określona przez stronę czynność prawna - muszą być spełnione kumulatywnie, co oznacza, że nie jest w tym zakresie wystarczające przedstawienie jakiegokolwiek pisma, z którego treści nie będzie wynikać, choćby pośrednio, jego związek ze wskazaną przez powoda podstawą faktyczną roszczenia, i to związek tego rodzaju, który mógłby wskazywać na dokonanie czynności prawnej, z której wywodzone jest roszczenie. Obie te przesłanki mają charakter ocenny i zależą od konkretnych okoliczności faktycznych danej sprawy.

Przedstawienie przez stronę, która nie wykazała się wymaganą starannością co do formy dokonywanej czynności prawnej, pisma mającego uprawdopodobniać taki fakt, nie może być bezkrytycznie przyjmowane przez sąd jako początek dowodu na piśmie, wystarczający do uchylenia skutków zakazu przewidzianego w art. 74 § 1 k.c. Decyzję co do przeprowadzenia zawnioskowanych dowodów wbrew temu zakazowi musi każdorazowo poprzedzać ocena sądu co do stopnia prawdopodobieństwa dokonania czynności, jaki można przyjąć na podstawie oferowanego przez stronę początku dowodu na piśmie. Chodzi przy tym nie o ocenę tego, czy powołane przez powoda pismo dowodzi dokonania czynności prawnej bez zachowania formy pisemnej, lecz o stwierdzenie, czy przedkładane pismo może, jako wiarygodny w świetle okoliczności sprawy „początek rozumowania”, wskazywać na prawdopodobieństwo zaistnienia określonego faktu.

Zaniedbania powoda co do zachowania formy pisemnej odnośnie do zawartej umowy dotyczą trzech płaszczyzn. Powód nie dysponował pisemnymi dokumentami potwierdzającymi fakt zawarcia umowy pożyczki i wysokości kwoty będącej przedmiotem czynności; zgromadzenia środków pieniężnych przekazanych pożyczkobiorcy; żądania zwrotu pożyczki po upływie ustalonego terminu.

Żadne z pism przedstawionych przez powoda nie uprawdopodobnia faktu zawarcia umowy pożyczki. Dotyczy to wiadomości mailowej pozwanego bez daty na karcie 132, zestawienia obrotów pozwanego za 2010 rok – karta133,zestawień dotyczących przyjmowania samochodów do komisu pozwanego k. 137,138,139 oraz zakupu auta przez powoda –k.140 .Treść tych pism nie świadczy o istnieniu umowy pożyczki ,pomijając fakt, że zostały sporządzone w języku niemieckim i nie złożono tłumaczeń na język polski ,dokonanych przez tłumacza przysięgłego. Korespondencja sms-owa na k. 136 pochodzi z 2014 roku i nie zawiera żadnej logicznej treści.

Dokonanie przez sąd I instancji analizy w tym zakresie według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału i przeprowadzenie dowodów z zeznań świadków i stron , było bezzasadne, bowiem nie można przyjąć istnienia początku dowodu na piśmie, uprawdopodobniającego fakt zawarcia umowy pożyczki.

Stanowisko apelujących o braku podstaw do dokonania ustaleń w zakresie zawarcia umowy pożyczki jest trafne.

W przypadku wymagania uprawdopodobnienia sąd poprzestaje na ocenie, czy i na ile twierdzenia faktyczne strony mogą dawać podstawy do przypuszczenia, że określony fakt zaistniał, podczas gdy w razie konieczności udowodnienia ocena taka winna sięgać głębiej i prowadzić do pewności lub (w niektórych przypadkach) stwierdzenia co najmniej bardzo wysokiego stopnia prawdopodobieństwa zaistnienia tego faktu.

W przedmiotowej sprawie powód przedstawił kserokopie dokumentów prywatnych z września 2009 r. dotyczących udzielenia powodowi pożyczki od wskazanych w nich osób. Zakwestionowanie tego pisma przez pozwanych i zaprzeczenie prawdziwości tego dowodu obligowało powoda do przedłożenia oryginałów tych pism ,czego powód nie wykonał. Oddzielną kwestią jest fakt ,że z przedłożonej odbitki kserograficznej w żaden sposób nie wynika udzielenie przez powoda pożyczki pozwanemu .Natomiast co do wykazania zgromadzenia środków finansowych przez powoda celem przekazania ich pozwanemu pisma te nie mają mocy dowodowej.

Traktowanie wymagania przedstawienia przez powoda początku dowodu na piśmie jako przesłanki umożliwiającej prowadzenie postępowania dowodowego wbrew zakazowi wynikającemu z art. 74 § 1 zd.1 k.c. w sposób proponowany przez powoda pozbawiałoby przepis art. 74 § 2 k.c. jego wyjątkowego charakteru, poprzez uruchomienie akcji dowodowej powoda w oparciu o dokumenty prywatne, niewykazujące, w kontekście materiału sprawy, związku ze wskazaną przez powoda podstawą roszczenia.

Skarżący trafnie zarzucali ,że Sąd Okręgowy nieprawidłowo przyjął dopuszczalność dowodu z zeznań świadków i stron na okoliczność zawarcia przez strony umowy pożyczki.

Sąd Apelacyjny odwołuje się do stanowiska zawartego w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 2001 r, (...) 290/00, Legalis nr 51803, według którego sąd II instancji w przypadku ustalenia, że w I instancji pogwałcony został przepis o dopuszczalności dowodu z zeznań świadków i przesłuchania stron, pominie wyniki niedopuszczalnego dowodu tak jakby dowód ten nie został przeprowadzony i orzeknie w myśl art. 382 kpc na podstawie pozostałego materiału dowodowego. Niedopuszczalne prowadzenie dowodów nastąpiło z pogwałceniem art. 74 kc i 246 kpc przez Sąd Okręgowy. Na powyżej cytowane przepisy pozwani powoływali się już przed sądem I instancji .

W kontekście powyższych rozważań Sąd Apelacyjny przyjął ,że powód nie wykazał zasadności swego żądania/ art. 6kc w zw. z art. 720 kc/ co skutkowało uwzględnieniem wniosku apelacyjnego pozwanych i zmianą wyroku przez uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa/art.386§ 1kpc/..

Konsekwencją tego było obciążenie powoda obowiązkiem zwrotu pozwanym poniesionych przez nich kosztów postępowania w obu instancjach oraz uiszczenia kosztów sądowych od obowiązku których pozwani zostali zwolnieni/ część opłat od pozwu oraz od apelacji/. Obciążenie powoda kosztami procesu wynika z art. 98 kpc oraz rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie. Koszty zastępstwa procesowego przed sądem I instancji to kwota 7200 zł/ wg rozporządzenia z 28.IX.2002r. Przed sądem II instancji koszty te wyniosły 10.800 zł / wg rozporządzenia z 15.X.2015r. w brzmieniu obowiązującym przed 27.X.2016 roku/. Koszty sądowe poniesione przez pozwanych to kwota 5000 zł w postępowaniu I instancyjnym oraz 2.500 zł w postępowaniu apelacyjnym.

Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga Hanna Małaniuk Piotr Górecki

.